Szycie sukienki u krawcowej- studniówka 2011

[jasminka0144]

Wiem, że pisałam już w kilku wątkach, ale stwierdziłam, że chyba potrzebny mi będzie własny. wypatrzylam sobie w internecie sukienke moich marzen. szybko okazalo sie ze to terani i kosztuje 725 zł + przesyłka ;/
moje nadzieje jednak nie zgasly i poszlam do krawcowej. okazalo sie ze uszyje mi ją bez problemu za nieduże pieniądze. kazała mi jedynie skompletowac wszystkie potrzebne rzeczy. material, dodatki etc. i tu pojawil sie problem. nie moge znalezc takich dodatkow. juz nie mowie ze ma to byc identyczne z oryginalem ale zalezy mi na zachowaniu wygladu sukienki. czy ktoras z was ma jakies pomysly, oprocz rady "poszukania w necie", bądz "pojscia do pasmanterii"- bo juz to robilam. bardzo prosze o pomoc :conf used: :conf used:
oto link do sukienki
http://www.bellaboutique.com/store/p...t=250&page=133


jesli ktorakolwiek z Was moglaby mi pomoc bylabym bardzo bardzo wdzieczna

jesli i Wy macie jakies pytania co do tematu tego wątku to piszcie ;P razem jakoś zawsze będzie lepiej rozwikłać problemy

[golden_eye]

na powiększonym zdjęciu są 2 sukienki. która to Twoja? powiększyłam, bo chciałam się przyjrzeć koronce w pasie na głównym zdjęciu, ale teraz nie wiem, czy o tą Ci chodzi. jeżeli podobnej koronki nie ma w pasmanterii, to albo zamów u którejś z dziewczyn frywolitkujących, albo u szydełkujących - mówię o tej pierwszej sukience z głównego zdj. do tego - dobrze nie widać ale domyślam się - są doszyte perełki albo koraliki mleczne. to na pewno kupisz na allegro najtaniej, bo pasmanterie zdzierają strasznie na takich duperelkach. poza tym materiał jest marszczony przy szyciu, więc trzeba go będzie odpowiednio więcej zamówić, żeby marszczeń było wystarczająco dużo, satyna albo coś podobnego tylko mniej błyszczącego. myślę, że nawet bez identycznej koronki w pasie przy takim kroju będziesz miała bardzo podobną sukienkę. wystarczy nawet jakaś inna, czarna, poprzyszywasz perełki i różnica będzie niewielka. ALE koronka frywolitkowa jest piękna, i pasowałaby tu tylko koszty już inne niż tej z pasmanterii. z szydełkową podobnie. obie muszą być robione na wymiar, bo skrócić - uciąć się nie da. tyle moich pomysłów odnośnie tej pierwszej sukienki. wszystko zależy od krawcowej - czy utrzyma fason i sposób marszczenia - bo to "robi" tą sukienkę.

[Cecilia89]

Wydaje mi się, że sukienka nie jest trudna do uszycia. Może zapytaj krawcową, u której chcesz zamówić tę sukienkę, gdzie mogłabyś kupić dodatki?

[ornellia]

Ja też szyje sukienkę i będąc u krawcowej, która wymierzyła ile materiału mam kupić, zapytałam gdzie najlepiej się udać. Poleciła mi jedną z hurtowni i tam kupiłam wszystko - było bardzo dużo kolorów, rodzai materiałów i takich pierdułek właśnie do sukienek. Za materiał zapłaciłam niecałe 70 zł
Głównie chodziło mi o koronkę bo to ona zdobi moją sukienkę i trafiłam na bardzo ładną.
Więc są 2 możliwości albo hurtownie albo bieganie po całym mieście ze sklepami z materiałami i dodatkami - na pewno coś wybierzesz, dobierzesz tak że będzie pasowało do ideału.
Dla mnie kupowanie w necie to kupowanie kota w worku.

[BioIvO]

Właśnie mi sie wydawało, że nie jest tak łatwo zachować marszczenie identyczne z oryginałem. Bo taki gnieciono-falowany efekt to cała uroda tej sukienki, więc musi być zrobiony perfekcyjnie. Ale skoro krawcowa się podejmuje to znaczy, że jest naprawde dobra.
Ja mam traumę w związku z szyciem sukienki na studniówkę bo miała być elegancka, zwiewna, długa suknia a wyszedł smutny habit. Miałam pecha.

[Izmaa]

Napisane przez BioIvO

Właśnie mi sie wydawało, że nie jest tak łatwo zachować marszczenie identyczne z oryginałem. Bo taki gnieciono-falowany efekt to cała uroda tej sukienki, więc musi być zrobiony perfekcyjnie. Ale skoro krawcowa się podejmuje to znaczy, że jest naprawde dobra.
Ja mam traumę w związku z szyciem sukienki na studniówkę bo miała być elegancka, zwiewna, długa suknia a wyszedł smutny habit. Miałam pecha.

hmm masz jeszcze czas do studniówki, może możesz coś z nią jeszcze zrobić?? albo po prostu zainwestuj w dodatki

[BioIvO]

Napisane przez Izmaa

hmm masz jeszcze czas do studniówki, może możesz coś z nią jeszcze zrobić?? albo po prostu zainwestuj w dodatki

Studniówke mam już za sobą, nieco podratowałam biżuterią, ale nieufność do krawcowych została. Moja wizja sukni w głowie następnie pozorne porozumienie z krawcową i w końcu efekt bardzo przeciętny- od tej pory wolę kupowac gotowe kreacje.
Dobra, zaufana krawcowa z wyczuciem stylu to skarb!