|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
|
Narzędzia |
2006-10-15, 11:46 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 6
|
jak pokonać stres i uwierzyć w siebie?
Jestem na Wizażu już od ponad roku ale chcialam pozostać anonimowa więc zalozylam nowe konto...
Proszę Was, poradźcie mi jak mam zwalczyć stres, wziąć się w garść i nabrać pewności siebie? Zaczęlam niedawno roczną praktykę w ramach studiów. Kobieta która ma się mną "opiekować" wywiera na mnie okropną presję. Chce, żebym wszystko umiala od razu, a jak tylko dlużej się nad czymś zastanowie, albo czegoś nie wiem to robi mi wyrzuty. A przecież jestem tam po to żeby się uczyć! Wiem, że za plecami mnie obgaduje. Ostatnio okropnie nakrzyczala na mnie, bo zrobilam coś źle. Ja rozumiem że popelnilam bląd ale to chyba nie powód żeby się na mnie zwyczajnie wydzierać? Przez to stracilam cala pewność siebie, już mam wątpliwości czy potrafie cokolwiek, zaczęlam brac środki uspakajające bo na sama myśl o tym wszystkim ściska mnie w żoladku od stresu Idzie mi coraz gorzej zamiast coraz lepiej, ciągle się mylę i to mnie doluje.Nigdy aż tak bardzo mnie stes nie paraliżowal, a raczej dzialal mobilizująco.. a teraz powoli chyba wpadam w nerwicę nie wiem jak sobie z tym poradzić, jak przetrwać te godziny spędzone tam, jak uwierzyć, że nie jestem taka beznadziejna jak uważa ta pani.. Macie jakieś sposoby żeby się na to uodpornić? |
2006-10-15, 14:53 | #2 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 860
|
Dot.: jak pokonać stres i uwierzyć w siebie?
Oj trudna sprawa. Ja takich lduzi nazywam "vampirami energatycznymi" ponieważ wysysają z człowieka dobrą i pozytywną energię. A co mozesz na tą całą sytaucje poradzić? Hmm chyba tylko tyle-nie bierz jej słów do siebie,miej własne poczucie wartości i nie pozwól by obca Tobie osoba Ci wmówiła,że jesteś beznadziejna itp. Rozumiem,że jej zachowanie Cie odstrasza, jednak postaraj sie sama sobie udowodnić,że to cos umiesz zrobić i zaskocz sama siebie..a nie ją Sama siebie motywuj i zobaczysz..rezultaty będą swietne.Powodzenia
__________________
Nikt mnie nie poznał i nie zna mnie za dobrzE Nie ważne co osiągnę,co stworzę,co zrobiĘ Dla ślepych głupców pozostanę taka samA Nigdy przed nikim głowy nie złożĘ Nigdy przed nikim nie padnę na twarZ Tutaj..czy w piekle..do końca z honoreM Taka już jestem..i to właśnie jA |
||
2006-10-15, 16:20 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: ostatni blok w mieście
Wiadomości: 898
|
Dot.: jak pokonać stres i uwierzyć w siebie?
Co by tu poradzić.. powtarzaj sobie że dasz radę, przecież ta babka nie może Cie zniszczyć. Jesteś jesteś wartościową osobą. szkoda zdrowia na takie nerwy. Trzymaj się
__________________
WSZYSTKO WYDAJE SIĘ TAKIE SAMO, A JEDNAK INNE JEST WSZYSTKO K.S. |
2006-10-16, 17:42 | #4 |
Rozeznanie
|
Dot.: jak pokonać stres i uwierzyć w siebie?
Asertywność - tym się powinnas zainteresować jeśli chcesz radzić sobie we właściwy sposób z takimi ludźmi. To umiejętność, której się można nauczyć, polega na tym, że ty szanujesz daną osobę ale też potrafisz wyrazić swoje emocje, pretensje, odczucia itp. w taki sposób by jej nie zranić, nie być przy tym niemiłym, ale starać się wpłynąć na nią by zmieniła swój stosunek do Ciebie.
1.zaczynasz zawsze od przedstawienia swoich własnych odczuć w tej kwestii np: "Jest mi bardzo przykro, czuję się zawiedziona, jest mi smutno, że Pani traktuje mnie tak i tak" 2.wyrażasz swoje zrozumienie dla jej postawy np: "rozumiem, że może być Pani zdenerwowana, że ja czegoś nie potrafię, wiem, że popełniłam błąd, itp." 3.przedstawiasz jak widzisz rozwiązanie sytuacji np:"Ale w końcu będziemy wspólpracować przez najbliższy rok więc może warto byłoby pracowac w milszej atmosferze" W taki sposób powiedz jej co o tym myślisz, miło i kulturalnie, przy okazji prezentujesz sie jako osoba znająca własną wartość i nie dająca się stłamsić. |
2006-10-16, 20:52 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 6
|
Dot.: jak pokonać stres i uwierzyć w siebie?
Dziekuję Wam za odpowiedzi
Dziś nie było źle. Starałam się jak mogłam żeby ją zadowolić. Nawet uważam nieźle mi szło. Oczywiście żadnego pozytywnego słowa od niej nie usłyszałam. Na koniec wyraziła tylko swoje niezadowolenie, że jestem powolna odpowiedziałam, że zdaję sobie z tego sprawę, ale to wynika z tego że się uczę i że nie chcę się pomylić. Ona nic na to... porażka po prostu z tą kobietą. Niby ok, nie przejęłam się tą uwagą ale i tak przez cały dzień byłam potwornie spięta i czułam ścisk w żołądku Wracam stamtąd zmęczona psychicznie jak po jakimś trudnym egzaminie. W domu się rozbeczałam ;/ - czyli nadal nie umiem sobie poradzić z tą sytuacją. Ale jeszcze raz serdeczne dzięki za odzew i wskazówki |
2006-10-16, 21:21 | #6 |
Rozeznanie
|
Dot.: jak pokonać stres i uwierzyć w siebie?
Trudno się uodpornić na takie osoby ale wydaje mi się że wytrwałe i skrupulatne dazenie do celu pozwoli Ci uwolnić sie od tego typu odczuć. Przyznam sie że ja też miałam podobny problem z pewna nauczycielką jeszcze z liceum niezaleznie jakbym sie starała nigdy nie było dostatecznie dobrze. Teraz wiem że najwiekszym moim wrogiem w walce z nią był moj własny strach. Teraz wychodze z takiego założenia że jesli chce to potrafię a jesli nie potrafie to zdąże sie nauczyc. Trzymaj sie bedzie dobrze zobaczysz
__________________
Gdyby została Ci tylko jedna godzina życia, i mógłbyś zadzwonić tylko do jednej osoby, lub tylko z jedna osoba mógłbyś spędzić tą godzinę, do kogo byś zadzwonił? z kim byś spędził ten czas? I dlaczego jeszcze zwlekasz?
|
2006-10-16, 22:00 | #7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 6
|
Dot.: jak pokonać stres i uwierzyć w siebie?
mara_m : wiem właśnie, że teraz to strach mną rządzi. Powtarzam sobie, że przecież to wszystko nie jest warte takich nerwów, że nawet jak mnie skrytykuje i co z tego?! Że takie strachliwe podejście do różnego rodzaju wyzwań robi złe wrażenie. Ja to wszystko wiem, ale nie mogę zwalczyć tego stresu, tego zniechęcenia jak ją widzę, tą jej minę pełną pretensji, jej ton gdy zwraca mi uwagę.. Chyba się do niej uprzedziłam jeśli mam być szczera i teraz wszelkie uwagi może nawet nie takie straszne biorę za bardzo do siebie. Jak np mówi coś po cichu do swojej koleżanki to od razu mam wrażenie że pewnie o mnie coś złego paranoja...
Liczę na to, że z biegiem czasu będzie lepiej, będę się czuła coraz pewniej, stres się zmniejszy... Oby tak było, bo tak jak jest teraz to siada mi psychika.. |
2007-11-26, 10:45 | #8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1
|
Dot.: jak pokonać stres i uwierzyć w siebie?
Witam serdecznie wszystkich. Załozyłam sobie tutaj konto,bo uznałam,ze juz sama nie umiem sobie z tym poradzic. Wlasciwie to nie mam jakis duzych zmartwien,niby wszystko w porzadku ale jednak cos nie takNiestety tez nie potrafie w siebie uwierzyc,cały czas mi sie wydaje,ze jestem beznadziejna. Nie wiem czy to jest zwiazane z tym,ze nie jestem szczypiorkiem i to zle wplywa tez na moja psychike.Moj chlopak mowi,ze mnie kocha i w gole i wlasciwie to nie powinnam sie niczym przejmowac.Tylko denerwuje mnie,ze mowi,ze mu sie podobam taka jaka jestem a jak chce sobie zjesc cos slodkiego to za prawie kazdym razem mi przypomina jak kiedys mowilam,ze teraz juz nie bede jadla slodyczyteraz jak to pisze to troszke mnie to bawi ale czasami jest mi przykro. Nie jestem moze szcypiorkeim ale chyba wygladam tak normalnie chociaz nie znosze jak ktos mowi "normalnie wygladasz"
zabieram sie za odchudzanie juz nie raz,czasami mysle o jakiejs drakonskiej diecie ale jak jestem w pracy to po prostu glod mnie zżerai nie daje rady...kiedys mialam wiecej silnej woli a teraz juz nie...nie wiem od czego zaczać,zeby popatrzec na siebie z innej strony,jakos tak lepiej...zapisuje sie na aerobik od przyszlego tygodnia ,juz mam nawet karnet i moze bedzie mi lepiej... prosze o rade... z góry dziekuje... |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:15.