2008-12-16, 14:13 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 41
|
święta z TŻ....
Na początku chciałabym przywitać wszystkich.
Mój problem polega na tym, że idą święta, a ja chciałabym je spędzić z TŻ. Jesteśmy razem od 3 lat, nie mieszkamy razem i w święta zawsze on u siebie w domu z rodziną, ja u siebie ze swoj rodziną... Nie wiem czy to dobry pomysł i jak zareagują rodzice kiedy wigilii nie spędziłabym w domu a byłam w pierwszy dzień świąt. Jak to jest u Was w takich sytuacjach? |
2008-12-16, 14:22 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 7 007
|
Dot.: święta z TŻ....
my jesteśmy już razem 5 lat a od kilku miesiecy razem mieszkamy. święta spędzamy odobno, ze swoimi rodzinami nad czym specjalnie nie ubolewam, bo nie lubię świąt i ich obchodzenie traktuje jako przykry obowiązek wobec rodziny. wiadomo, najchętniej spędziłąbym święta w domu z konkubentem na leniuchowaniu ale nie mam potrzeby wspólnego świętowania.
|
2008-12-16, 14:24 | #3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 543
|
Dot.: święta z TŻ....
My nawet jak nie mieszkalismy razem, a bylismy juz w "poważnym" związku wieczór Wigilijny spędzaliśmy przez pierwszą część z jego rodzina a potem z moja lub odwrotnie.
Co prawda mieszkaliśmy od siebie 20 minut drogi. Nie wyobrażam sobie takiego rozwiązania przy dużych odległościach.
__________________
Wymiana https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post40598071 Zapraszam do wymiany! |
2008-12-16, 14:26 | #4 |
Raczkowanie
|
Dot.: święta z TŻ....
Chyba juz lepiej zebys na Wigilie byla ze swoja rodzina, a w pierwszy dzien u TŻ? Albo podzielisz czas na dwie Wigilie, jesli to mozliwe.
|
2008-12-16, 14:40 | #5 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 8 516
|
Dot.: święta z TŻ....
My mieszkamy razem,więc tegoroczne święta będą inne bo spędzimy je sami,czyli tylko ja i tż z dala od rodziny.Tak wyszło,tak postanowilismy.Jesli nie mieszkalibysmy razem,to zapewne Wigilie kazdy byłby u siebie w domu rodzinnym,a w pierwszy dzień świąt u mnie,a drugi dzień swiąt spędzilibysmy u niego (albo odwrotnie),myśle że tak byśmy to rozwiązali.
|
2008-12-16, 14:47 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 15
|
Dot.: święta z TŻ....
ja jestem z Moim TZtem 0d ponad 5 lat, gdy jeszcze nie mieszkalismy razem kazdy z nas spedzal Wigilie w swoim domu po czym pozniej Tz do mnie przyjezdzal. natomiast w te swieta najpierw zjemy kolacje z moja rodzina a pozniej jedziemy na nastepna Wieczerze do rodziców TZta
|
2008-12-16, 14:51 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 98
|
Dot.: święta z TŻ....
A my Wigilię spędzamy osobno, ze swoimi rodzinami, a pierwszy czy drugi dzień świąt On przyjeżdża do mnie,albo ja do Niego.Na wspólną Wigilię jeszcze będzie czas.
|
2008-12-16, 15:25 | #8 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2 559
|
Dot.: święta z TŻ....
ja z tz spedzamy osobno Wigilie ale po kolacji albo ja jade do niego polamac sie oplatkiem albo on do mnie
__________________
Mąż i żona They lived happily ever after ... |
2008-12-16, 16:04 | #9 |
Zakorzenienie
|
Dot.: święta z TŻ....
W pewnym momencie związku staje sie oczywiste, że Wigilię spędza się raz u jednej rodziny, raz u drugiej. Na początku mojego chodzenia z chłopakiem Wigilię spędzalismy na ogół osobno, potem on ze względu na swoja pracę (miewał dyżury i w Wigilię i w Boże Narodzenie) spędzał ja u nas. Potem jak dostał wolne na całe święta, pojechalismy do niego do domu (ponad 4 godziny jazdy, więc daleko).
Jeśli mieszkacie dość daleko od siebie i nie ma możliwości być u jednej rodziny na np. czwarta, a u drugiej na szóstą, to nier ma nic złego w Wigilii u niego, a święta u Ciebie.
__________________
Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL) https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655 |
2008-12-16, 16:09 | #10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 13 670
|
Dot.: święta z TŻ....
Cytat:
zreszta przed ostatnim eksem, byl jeszcze jeden, ktory tez przychodzil na swieta, wiec jesli masz mozliwosc (i rodzice sie zgodza, bo nie wiem ile masz lat) to zrobcie wlasnie tak, ze troche u Ciebie, troche u Niego. |
|
2008-12-16, 16:31 | #11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Poznań-Gorzów Wlkp
Wiadomości: 19
|
Dot.: święta z TŻ....
Na początku to witam wszystkich Jestem tu nowa ale obiecuje ze bede sie udzielala
Więc jezeli chodzi o spedzanie czasu w Wigilie z ukochanym to ja problemu nie mam jestesmy od3 lat razem przy czym mieszkamy w zupelnie innym miescie razem mieszkajac juz d ponad 1,5 roku. Kiedy wracamy do domu to generalnie dzielimy sie do tej pory zawsze wychodzilo tak ze on mial kolacje szybciej wiec szlismy do niego po czym lecielismy do mnie rodzice nic na przeciwko nie mieli wrecz sie cieszyli i ciesza nadal jedynym minusem bylo to ze nie idzie zjesc podwojnej kolacji |
2008-12-16, 16:34 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 927
|
Dot.: święta z TŻ....
U mnie no problem bo wszyscy blisko siebie- 2 wigilie jednego dnia
__________________
Flora by Gucci https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=890431
|
2008-12-16, 17:06 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 41
|
Dot.: święta z TŻ....
Flofferek mam 21 lat więc wiek nie jest problemem.
Martwiło mnie czy rodzice nie mieliby coś przeciwko gdybym im powiedziała, że tym razem nie spędze świąt w domu z nimi. Najgorzej przełamać pierwsze lody. A tak wogóle to bardzo dziękuje za odpowiedzi |
2008-12-16, 17:15 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 482
|
Dot.: święta z TŻ....
hmmm to jak zareagują twoi rodzice to możesz wiedzieć tylko i wyłącznie ty, no bo kto inny? To ty ich znasz i wiesz jaki mają stosunek do wigili. Niektórzy uważają to za największą uroczystość w roku i gromadzą całą rodzinę, a inni siadaja do stołu na 30 min albo wcale.
Ja jestem z TŻ-tem juz ponad trzy lata i bardzo chcielibyśmy spędzić razem, ale ja nie wyobrażam sobie zostawić mojej najblizszej rodziny w trzy (!) osoby, a TŻ nie wyobraża sobie rezygnować z ogromnej trzydziestoosobowej ceremonii jaką jest u nich wigilia. No i spędzamy osobno
__________________
Bo reszta nie jest milczeniem, ale należy do nas Boję się ludzi bez poczucia humoru |
2008-12-16, 17:18 | #15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 033
|
Dot.: święta z TŻ....
Cytat:
__________________
Rzadko inteligencja idzie w parze z urodą, ale u mnie się tak jakoś złożyło
|
|
2008-12-16, 17:58 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: święta z TŻ....
Wypadalo by poczekac na zaproszenie a z drugiej strony rodzice zarowno twoi jak i TŻ powinni wam zaproszenie przedstawic .
|
2008-12-16, 18:21 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 6 731
|
Dot.: święta z TŻ....
my spędzamy Wigilię osobno. tak było 2lata temu, tak było w ostatnie święta i tak będzie niestety i w tym roku. spotkamy się w 1 lub 2 dzień świąt. a gdy już razem zamieszkamy to...nie wiem, chyba będziemy spędzali świeta wszyscy razem, my + rodzice z obu stron, bo nie wyobrażamy sobie tego, żebyśmy mieszkając razem spędzali Wygilię osobno ani tego, że zostawiamy rodziców samych sobie w ten wieczór....
|
2008-12-16, 19:01 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 107
|
Dot.: święta z TŻ....
My święta spędzamy zawsze razem nie mieszkamy razem. 2 lata temu spędzaliśmy je u mnie w domu, rok temu u TŻ a w tym roku znowu u mnie, ale wieczorem pojedziemy do znajomych i robimy sobie "wigilie" w gronie znajomych. Bardzo się ciesze ze w taki sposob spędzamy święta bo to jest naprawde super
|
2008-12-17, 09:30 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: święta z TŻ....
My robiliśmy tak, że Wigilie każde spędzało ze swoją rodziną a potem w pierwszy dzień świąt on przyjeżdżał do mnie. Od ślubu jeździmy raz do jego rodziny, raz do mojej na Wigilie, a resztę świąt jakoś staramy się podzielić, tak żeby odwiedzić wszystkich i żeby nikt nie czuł się pokrzywdzony.
Chociaż męczy mnie to, najchętniej chciałabym święta spędzić w swoim domu a nie tułać się... Jednak mąż się nie zgadza, bo u niego w rodzinie zawsze w święta jeździło się do babci i on nie wyobraża sobie, żeby nie miał zaprosić całej swojej rodziny na wigilię (co z kolei jest u nas niemożliwe bo mam za małe mieszkanie, po prostu 30 osób mi się nie zmieści nawet gdybym bardzo chciała...) dlatego skoro oni nie mogą do nas, to znaczy, że my musimy do nich. Mnie nie bardzo odpowiada sposób spędzania świąt jaki praktykuje rodzina mojego męża... no ale trudno, nie można mieć wszystkiego.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
2008-12-17, 09:43 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: święta z TŻ....
Mieszkamy z TŻ razem, ale moja rodzina zbiera się w 13-16 osób na Wigilii w domu jednej z ciotek lub wynajętej lesniczówce (tam świętujemy całe 3 dni)
Pierwszy rok - spedzaliśmy osobno Wigilię. Drugi rok - TŻ przyjechał do lesniczówki w pierwsze święto Trzeci rok - TŻ przyjedzie w Wigilię koło 10 wieczór. W mojej rodzinie Wigilie i święta celebruje się uroczyscie i bardzo rodzinnie. U TŻ Święta kończą się sprzątnięciem ze stołu resztek kolacji wigilijnej, potem jest gapienie się w TV. Dlatego woli przyjechać do mnie. Po slubie chyba nic się nie zmieni. Bedziemy spedzać osobno.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett Edytowane przez Elfir Czas edycji: 2008-12-17 o 09:45 |
2008-12-17, 09:51 | #21 |
Raczkowanie
|
Dot.: święta z TŻ....
Jestem z moim Tż 3,5 roku. Mieszkamy w jednej miejscowości. Zawsze spędzamy święta razem - jego mama zawsze robi Wigilię względnie wcześnie, moja mama względnie późno - więc najpierw "zaliczamy" kolację świąteczną u niego, potem u mnie. Dni świątecznie spędzamy - jeden u mnie, drugi u niego.
__________________
Drapieżna i słodka jak biały tygrys i czarna kotka....
|
2008-12-17, 10:24 | #22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 6 731
|
Dot.: święta z TŻ....
Cytat:
wybacz, po prostu nie mieści mi się to głowie. zawsze wydawało mi się, że kiedy jak kiedy ale po ślubie to małżonkowie są sobie najbliżsi i cokolwiek postanowią w sprawie spędzania świąt to będą wtedy razem. |
|
2008-12-17, 11:08 | #23 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: z doliny
Wiadomości: 653
|
Dot.: święta z TŻ....
Ja jakoś wolę Wigilię spędzać tylko z rodziną, ale jestem z TŻ 4 miesiące wiec nawet głupio byłoby go zapraszać na ten wieczór.
Problem mam inny: TŻ przyjedzie do mnie wieczorem w pierwszy dzień Świąt i zostaje na noc a następnego dnia u mnie wszyscy idą do kościoła na Mszę - wszyscy u mnie są wierzący, natomiast TŻ nie. I nie wiem czy ciągnąć go mimo wszystko do koscioła czy dać mu spokój... Nie mogę rodzicom powiedziec ze jest niewierzący bo wole uniknąć problemów, które na pewno by się pojawiły...
__________________
Czarny kot już jest! |
2008-12-17, 11:17 | #24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: święta z TŻ....
Cytat:
Powiem ci, że tylko przed ślubem człowieka cieszy perspektywa przebywania z drugą osobą bez przerwy. Po jakimś czasie to się robi nudne i czasem nawet by się chciało partnera gdzieś zostawić po drodze do mamy...
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
|
2008-12-17, 11:36 | #25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 6 731
|
Dot.: święta z TŻ....
Cytat:
oczywiście, każdy spędza Wigilię i swięta tak jak uzna za stosowne |
|
2008-12-17, 11:43 | #26 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 600
|
Dot.: święta z TŻ....
Cytat:
Mam ostatnio wrażenie,że na wizażu wstydem j est przyznanie się do tego,że się spędza z TŻ dużo czasu, jest się szczęśliwym itp. |
|
2008-12-17, 11:47 | #27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 181
|
Dot.: święta z TŻ....
No ale "wolność Tomku w swoim domku"
Cytat:
Zresztą niech każdy robi jak chce, byleby był szczęśliwy Edytowane przez Wroclovianka Czas edycji: 2008-12-17 o 11:50 |
|
2008-12-17, 11:52 | #28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 6 731
|
Dot.: święta z TŻ....
Cytat:
|
|
2008-12-17, 12:07 | #29 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 2 036
|
Dot.: święta z TŻ....
moj TZ na swieta wyjezdza z rodzicami ja zostaje u siebie w miescie. takze w swieta sie nawet nie zobaczymy. ale zadne z nas chyba nie rozpacza z tego powodu. Gwiazdka to takie typowo rodzinne swieto. razem spedzamy urodziny, sylwestra itp.
__________________
Postanowienie na 2015: nauczę się grac na gitarze
i nie będę już farbować włosów |
2008-12-17, 12:12 | #30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: święta z TŻ....
Michiru i Mooonia oraz:
Cytat:
Ja bardzo niemiło wspominam święta z rodziną mojego męża i chętnie wysyłałabym go tam samego, w tym czasie spotykając się ze swoimi bliskimi. Nie robię tak tylko dlatego, że nie chciałabym mojemu mężowi sprawiać przykrości, a wiem, że było by mu przykro gdyby wiedział, że nie cierpię spędzać czasu z jego rodziną... Nie przeszkadza mi natomiast, a wręcz bardzo mnie cieszy kiedy on spędza święta z moją rodziną, wtedy czuję, że mam wszystko i wszystkich tych, których tak bardzo kocham i których towarzystwo jest mi potrzebne do szczęścia. Skąd wy jesteście takie pewne, że po waszych ślubach święta z rodziną męża będą takim cudownym, rodzinnym wydarzeniem? A może okaże się, że obfitują w kłótnie, albo że tak na prawdę to nikt was tam nie lubi? Albo że nie odpowiada wam ich sposób na spędzanie świąt, ich podejście?
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:54.