Dźwięki podprogowe/Subliminal sounds

[AliceSK]

Na youtubie można znaleźć mnóstwo filmików z dźwiękami podprogowymi. Mają one na celu pomóc w różnorakich sprawach, począwszy od polepszenia koncentracji, skończywszy na zmianie koloru oczu. Generalnie jest masa filmików dotyczących zmian wyglądu (twarz, sylwetka, kolor skóry itp) i zawsze mnie bawi to, że ludzie w to wierzą. Słyszałyście o praktykowaniu takich metod? Jedyne co trzeba robić, to słuchać odpowiedniej muzyki/dźwięków zawierających pozytywne afirmacje. Problem pojawia się, gdy ktoś celowo wplata w to jakieś negatywne afirmacje, podobno później ludzie mają przez to bóle głowy i inne nieprzyjemne odczucia. O ile jestem w stanie uwierzyć, że niektóre dźwięki faktycznie mogą pozytywnie wpłynąć na koncentrację, o tyle zmiana rysów twarzy wydaje się niemożliwa. ALE, ostatecznie bawimy się tutaj z mózgiem, więc może wiecznie wmawiając coś sobie, osiągniemy to? Jestem ciekawa czy któraś z Was kiedykolwiek o tym słyszała lub praktykowała.

[Limonka2738]

Napisane przez AliceSK

Na youtubie można znaleźć mnóstwo filmików z dźwiękami podprogowymi. Mają one na celu pomóc w różnorakich sprawach, począwszy od polepszenia koncentracji, skończywszy na zmianie koloru oczu. Generalnie jest masa filmików dotyczących zmian wyglądu (twarz, sylwetka, kolor skóry itp) i zawsze mnie bawi to, że ludzie w to wierzą. Słyszałyście o praktykowaniu takich metod? Jedyne co trzeba robić, to słuchać odpowiedniej muzyki/dźwięków zawierających pozytywne afirmacje. Problem pojawia się, gdy ktoś celowo wplata w to jakieś negatywne afirmacje, podobno później ludzie mają przez to bóle głowy i inne nieprzyjemne odczucia. O ile jestem w stanie uwierzyć, że niektóre dźwięki faktycznie mogą pozytywnie wpłynąć na koncentrację, o tyle zmiana rysów twarzy wydaje się niemożliwa. ALE, ostatecznie bawimy się tutaj z mózgiem, więc może wiecznie wmawiając coś sobie, osiągniemy to? Jestem ciekawa czy któraś z Was kiedykolwiek o tym słyszała lub praktykowała.

Wierzę, że w pewnym stopniu to może pomóc. Ale nie korzystałabym z YouTube'a, tylko bardziej sprawdzonych źródeł.


Może motywacyjnie, tak jak piszesz na koncentrację, poprawę samopoczucia.


Ale na pewno nie zdziała nic więcej, nie wyleczy choroby, nie zmieni rysów twarzy, bez jaj.

[Dobranka]

Ja czasami słucham na you tube muzyki "synchronizującej półkule mózgowe" i czuję wtedy taki lekki ucisk z boku głowy i skupienie.

[Eveen]

Czy jest jakis potwierdzony przyklad zmiany koloru oczu?

[Pani_Robot]

Pierwsze udokumentowane badanie na temat przekazu podprogowego okazało się całkowicie sfałszowane. Jak to się rozwinęło dalej, to nie śledziłam.

[MiamiGlow]

Nie słyszałam nigdy o czymś takim, ale w sumie wierzę w zmianę wyglądu twarzy. W takim sensie, że ona w zależności od emocji wygląda trochę inaczej. Twarz zrelaksowana, wkurzona, ból, radość i tak dalej... Czy to też nie tak, że oczy mogą zmieniać swoją barwę pod wpływem emocji (wydawać się ciemniejsze lub jaśniejsze)? Także to jest prawdziwe. Ale oczywiście pewnie ktoś to przełożył na "posłuchaj tego, a będziesz mieć mniejszy nos i oczy zielone zamiast brązowych", co jest totalną głupotą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AliceSK]

Napisane przez Eveen

Czy jest jakis potwierdzony przyklad zmiany koloru oczu?

Haha, nie sądzę

Pierwsze udokumentowane badanie na temat przekazu podprogowego okazało się całkowicie sfałszowane. Jak to się rozwinęło dalej, to nie śledziłam.

Mimo, że teoretycznie coś nie powinno działać, to zawsze zostaje efekt placebo. No i tutaj też przychodzi mi na myśl książka "sekret" i wszystko z tym związane, bo jednak chodzi tutaj o przyciąganie czegoś myślami. Jeśli słuchamy specjalnych afirmacji, bo chcemy, by np. nasz ex do nas wrócił (tak, takie też tam można znaleźć), to wydaje mi się, że może to zadziałać ze względu na ciągłe myślenie o tym itd. Czy działa to pojęcia nie mam, ale wyobrażam sobie, że być może coś by się udało.

[Pani_Mada]

Napisane przez Eveen

Czy jest jakis potwierdzony przyklad zmiany koloru oczu?

i najważniejsze... można sobie wybrać kolor? zawsze chciałam mieć intensywnie zielone

[Pani_Robot]

Napisane przez AliceSK

Haha, nie sądzę







Mimo, że teoretycznie coś nie powinno działać, to zawsze zostaje efekt placebo. No i tutaj też przychodzi mi na myśl książka "sekret" i wszystko z tym związane, bo jednak chodzi tutaj o przyciąganie czegoś myślami. Jeśli słuchamy specjalnych afirmacji, bo chcemy, by np. nasz ex do nas wrócił (tak, takie też tam można znaleźć), to wydaje mi się, że może to zadziałać ze względu na ciągłe myślenie o tym itd. Czy działa to pojęcia nie mam, ale wyobrażam sobie, że być może coś by się udało.

„Sekret” to literacka fikcja, która ludziom w nią wierzącym wyrządziła wiele złego. Taki rodzaj myślenia nazywa się magicznym i zalicza do błędów, jakie popełnia nasz umysł.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[AliceSK]

Napisane przez Pani_Robot

„Sekret” to literacka fikcja, która ludziom w nią wierzącym wyrządziła wiele złego. Taki rodzaj myślenia nazywa się magicznym i zalicza do błędów, jakie popełnia nasz umysł.

O, a to ciekawe. Nigdy się nie wgłębiałam w ten temat, ale wiem, że był na to szał swego czasu. Moja przyjaciółka kupiła raz książkę i była zachwycona, ale raczej szybko jej przeszło, bo kilku tygodniach nie wspominała już o tym niczego. Kurcze...ja wierzę w energię, która tworzymy. Uważam, że mózg może zmienić wiele w naszym życiu, ale pisząc to, mam wrażenie, że to właśnie brzmi jak magia. Czy wierze, że pozytywne myślenie może nam pomóc w osiągnięciu jakichś celów? I tak i nie. Tak, bo pozytywna atmosfera, którą ktoś tworzy, wpływa pozytywnie na inne osoby. W ten sposób ludzie mogą lubić nasze towarzystwo, co może się też przenieść na lepsze możliwości np. dotyczące pracy. Z takim pozytywnym podejściem jest też łatwiej nie dać się małym porażkom i ciągle iść do przodu. Z drugiej strony też nie wierzę, bo to, że będę chciała wygrać w lotto i będę o tym wiecznie myśleć, no to raczej niczego nie zmieni. Tutaj co prawda można dać kontrargument i stwierdzić, że wygranej nie da, ale może wpadłabym na jakiś pomysł na zarabianie pieniędzy i właśnie to da mi te "miliony". Ale to takie dość naciągane...

[MiamiGlow]

Napisane przez AliceSK

O, a to ciekawe. Nigdy się nie wgłębiałam w ten temat, ale wiem, że był na to szał swego czasu. Moja przyjaciółka kupiła raz książkę i była zachwycona, ale raczej szybko jej przeszło, bo kilku tygodniach nie wspominała już o tym niczego. Kurcze...ja wierzę w energię, która tworzymy. Uważam, że mózg może zmienić wiele w naszym życiu, ale pisząc to, mam wrażenie, że to właśnie brzmi jak magia. Czy wierze, że pozytywne myślenie może nam pomóc w osiągnięciu jakichś celów? I tak i nie. Tak, bo pozytywna atmosfera, którą ktoś tworzy, wpływa pozytywnie na inne osoby. W ten sposób ludzie mogą lubić nasze towarzystwo, co może się też przenieść na lepsze możliwości np. dotyczące pracy. Z takim pozytywnym podejściem jest też łatwiej nie dać się małym porażkom i ciągle iść do przodu. Z drugiej strony też nie wierzę, bo to, że będę chciała wygrać w lotto i będę o tym wiecznie myśleć, no to raczej niczego nie zmieni. Tutaj co prawda można dać kontrargument i stwierdzić, że wygranej nie da, ale może wpadłabym na jakiś pomysł na zarabianie pieniędzy i właśnie to da mi te "miliony". Ale to takie dość naciągane...

Działanie mózgu jest w ogóle niesamowite i nawet naukowcy nie wiedzą jeszcze wszystkiego na jego temat. Mnie to bardzo inspiruje. Zresztą nawet sama zdolność do rozwijania się, uczenia różnych rzeczy. To jest coś, na co totalnie mamy wpływ i co może odmienić życie. Więc jeśli ktoś chce coś zmienić naprawdę się da. Pod warunkiem, że nie będzie to takie głupkowate siedzenie i myślenie "no dobra, chcę teraz mieć brązowe oczy, duży biust i żeby X się we mnie zakochał".
Sposób myślenia ogromnie wpływa na zachowanie. Komunikujemy się na mnóstwo sposobów. Podobno gdy się uśmiechamy na twarzach patrzących na nas osób automatycznie uruchamia się naśladowanie tej sekwencji ruchu (nawet jeśli nie widać, mięśnie się jakoś uruchamiają i wysyłają sygnały do mózgu, dzięki czemu możliwa jest empatia i kontakt na bardziej zaawansowanym poziomie, bo jakby "odczuwamy" tę minę i związane z nią emocje). Ogólnie chciałabym więcej wiedzieć o mózgu i myślę, że w przyszłym roku będę szukać sobie różnych książek na jego temat.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f1c0d63fc5ca1c381c342967d346813606c679f4_610b1c1cbeee7]

Co do dźwięków podprogowych to kiedyś słuchałam czegoś takiego jak I-doser. Są to różne szumy, które mają w swojej częstotliwości takie dźwięki, które oddziałują na mózg w taki sposób, że czujemy się jak po marihuanie, extasy, bądź dźwięki wywołujące orgazm Najlepiej to słuchać je na słuchawkach i się mocno skupić. Uważam, że dużo dźwięków podprogowych jest w reklamach jak i dużo obrazów. Jest to tak zwana percepcja podprogowa, czyli nieświadome odbieranie bodźców.

[lulakial]

Napisane przez MiamiGlow

Działanie mózgu jest w ogóle niesamowite i nawet naukowcy nie wiedzą jeszcze wszystkiego na jego temat. Mnie to bardzo inspiruje. Zresztą nawet sama zdolność do rozwijania się, uczenia różnych rzeczy. To jest coś, na co totalnie mamy wpływ i co może odmienić życie. Więc jeśli ktoś chce coś zmienić naprawdę się da. Pod warunkiem, że nie będzie to takie głupkowate siedzenie i myślenie "no dobra, chcę teraz mieć brązowe oczy, duży biust i żeby X się we mnie zakochał".
Sposób myślenia ogromnie wpływa na zachowanie. Komunikujemy się na mnóstwo sposobów. Podobno gdy się uśmiechamy na twarzach patrzących na nas osób automatycznie uruchamia się naśladowanie tej sekwencji ruchu (nawet jeśli nie widać, mięśnie się jakoś uruchamiają i wysyłają sygnały do mózgu, dzięki czemu możliwa jest empatia i kontakt na bardziej zaawansowanym poziomie, bo jakby "odczuwamy" tę minę i związane z nią emocje). Ogólnie chciałabym więcej wiedzieć o mózgu i myślę, że w przyszłym roku będę szukać sobie różnych książek na jego temat.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Is Subliminal Sound a fun soundboard?