2007-02-18, 09:00 | #1 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 822
|
gdy to nie ty jestes najwazniejsza czyli...TZ ratuje doline rospudy.
zaczne od tego, ze moj TZ nie podrywa innych kobiet (co wiecej mam wrazenie, ze one go irytuja), nie woli kolegow ode mnie, mi czesciej niz jemu zdarza sie wrocic do domu po pijaku, nie ma problemow z okazywaniem uczuc, nie podnosi na mnie glosu, sprzata w domu, dobrze gotuje i lubia go wszystkie moje kolezenki. ostatnio nawet zaczal sikac na siedzaco, kiedy przedstawilam mu ku temu sensowne argumenty
ogolnie wiec nie dotycza mnie problemy z forum "intymnie". mam namysli oczywiscie problemy zwiazane z facetami. moj TZ ma inna wade...jesli jest to oczywiscie wada. bo w koncu..."widzaly galy, co braly". a galy wziely czlowieka z pasja. czlowieka...nalogowo walczacego o SPRAWE. kiedy SPRAWA sie pojawia on wraca do domu w nocy lub nad ranem. a pozniej pakuje plecak i mowi "musze jechac". teraz tez "musi jechac". dzisiejszej nocy jedzie nad rospude. ja nie jade...za to biore za niego i jego kumpla robote. na szczescie ich szefowa to rowna babka. powiedziala "no pewnie chlopaki!!! pokazcie im!!". a ja...w koncu umiem to samo, co oni. poza tym...biore do domu psa znajomych. bo tam...jest za zimno dla pieskow. czy mi to przeszkadza...przeszkadza loby gdybym byla dziewczyna wiecznie szukajaca chlopca, nie umiejaca byc sama, zyjaca dla kogos, nie dla siebie. a ja...mam swoje zycie, swoje zajecia...plus pies gratis. ciezko mi pod tym wzgledem, ze on nie jedzie do trzygwiazdkowego hotelu. a kiedy ukochana osoba przebywa w zlych warunkach, wiesz, ze jest jej zimno, zle...martwisz sie mimo wszystko. nie jestem kobieta strazaka, policjanta czy zolnierza...jestem kobieta zielonego swira a mimo to...tez musze sie martwic. |
2007-02-18, 09:16 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
|
Dot.: gdy to nie ty jestes najwazniejsza czyli...TZ ratuje doline rospudy.
I nie masz sie czym marwtić, ale chwalić. takie osoby jak on ratuja ostatnie nietknięte przez człowieka miejsca jak Dolina Rospudy. Z miła chęcia bym się tam pofatygowała, ale mam tylko około 800 km.
Trzymam za Twojego chłopaka kciuki. A augustownia, który chca to zniszczyć i nasz rząd z miła chęcia sama bym przywiązała do drzewa i kazała im tam długoooooooooo sterczeć. Nie wiem, czy słyszałaś, że UE chce nałożyc sankcje na Polske za niszczenie przyrody. Pozdrawiam |
2007-02-18, 09:25 | #3 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 822
|
Dot.: gdy to nie ty jestes najwazniejsza czyli...TZ ratuje doline rospudy.
my tez nie mamy rospudy tuz za rogiem. za rogiem to mamy raczej odre.
a jesli chodzi o to, czy sie martwic czy nie: owszem martwie sie, ze odmrozi sobie w nocy rece (tam sie spiu w namiocie), ze dostanie butem w glowe od jakiegos policjanta...martwie sie nie o jakies bzdury z kosmosu. przejmuje sie raczej realnym zagrozeniem. |
2007-02-18, 09:49 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Wrocek
Wiadomości: 1 713
|
Dot.: gdy to nie ty jestes najwazniejsza czyli...TZ ratuje doline rospudy.
Poqwinnas być dumna i jechać wraz z nim To piękne że są jeszcze tacy ludzie!
|
2007-02-18, 10:17 | #5 |
Zakorzenienie
|
Dot.: gdy to nie ty jestes najwazniejsza czyli...TZ ratuje doline rospudy.
Cocci nie martw się, poradzi sobie.
Nie w jednej akcji uczestniczył.Wie jak to jest, dlatego nie chciał, żebyś pojechała. Będzie dobrze. Ja również trzymam kciuki za Twojego TZ.Bierze udział w szczytnej misji. Mam nadzieje, że dzięki takim jak On uda się zmienić mentalność coponiektórych. buziaki
__________________
|
2007-02-18, 10:34 | #6 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 822
|
Dot.: gdy to nie ty jestes najwazniejsza czyli...TZ ratuje doline rospudy.
Cytat:
teraz jeszcze sie nie martwie. zaczne jutro rano...kiedy dojada, kiedy wyjde na spacer z moim nowym przyjacielem to, ze nie jade ma oczywiscie swoje zalety. wczoraj slyszalam, ze jestem "niezastapiana" balabla. nie dziwota, ze zastepuje chlopakow, ze biore tego nieszczesnego psa. normalna sprawa, nie? |
|
2007-02-18, 12:03 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 525
|
Dot.: gdy to nie ty jestes najwazniejsza czyli...TZ ratuje doline rospudy.
Coccinelle, tytuł wątku gryzie mi się z jego treścią Wnioskować można by było po tytule, że jesteś zazdrosna o Rospudę, tymczasem Ty się martwisz o swojego faceta
Dla mnie to jest genialne, że ma pasje! Na prawdę, gorzej byłoby, gdybyś go musiała zapędzać do jakichś zajęć. Kocha to co robi i czegóż więcej można chcieć dla ukochanej osoby? A zmarznąć, to nie zmarznie, rozgrzeje się myślą o Tobie
__________________
Wymienię |
2007-02-18, 12:09 | #8 |
Zakorzenienie
|
Dot.: gdy to nie ty jestes najwazniejsza czyli...TZ ratuje doline rospudy.
Bedziemy myslec o nim cieplo tutaj to tylka sobie nie odmrozi
nie? |
2007-02-18, 12:34 | #9 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 822
|
Dot.: gdy to nie ty jestes najwazniejsza czyli...TZ ratuje doline rospudy.
|
2007-02-18, 13:00 | #10 |
Zakorzenienie
|
Dot.: gdy to nie ty jestes najwazniejsza czyli...TZ ratuje doline rospudy.
Moze to dobrze bedzie mu cieplej w glowe
|
2007-02-18, 13:43 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
|
Dot.: gdy to nie ty jestes najwazniejsza czyli...TZ ratuje doline rospudy.
Jak za baba nie lata, to już dobrze
Dawaj znac, co z nim i jak mu się udała akcja Pozdrawiam |
2007-02-18, 13:49 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 454
|
Dot.: gdy to nie ty jestes najwazniejsza czyli...TZ ratuje doline rospudy.
Hmmm... trochę zdziwił mnie ten wątek tym bardziej że to Ty go założyłaś Coccinelle.
Dziewczynon które mają poważniejsze problemy i dzielą się nimi na wizażu dajesz solidnego 'kopa w tyłek' a sama zakładasz wątek w którym za bardzo nie wiadomo czego oczekujesz... Pocieszenia? Pochwalenia TŻ za chwalebny czyn? Powiedzenia, że jak założy rękawiczki i czapkę to nie zmarznie? Czy powiedzenia tego, że niektóre kobiety mają mężczyzn których praca nie daje gwarancji że wrócą żywi do domu? Więc i tak masz lepiej. Moim zdaniem, jak na tak twardo stąpającą po ziemi dziewczynę, trochę wyolbrzymiasz. Edytowane przez SiSleyS Czas edycji: 2007-02-19 o 12:24 |
2007-02-18, 13:54 | #13 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
|
Dot.: gdy to nie ty jestes najwazniejsza czyli...TZ ratuje doline rospudy.
Cytat:
Punkt widzenia zmienia się od miejsca siedzenia |
|
2007-02-18, 13:56 | #14 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 822
|
Dot.: gdy to nie ty jestes najwazniejsza czyli...TZ ratuje doline rospudy.
|
2007-02-18, 14:02 | #15 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: gdy to nie ty jestes najwazniejsza czyli...TZ ratuje doline rospudy.
Cytat:
I w sumie też się zastanawiam,o czym myślałaś zakładając ten wątek?? |
|
2007-02-18, 14:04 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 454
|
Dot.: gdy to nie ty jestes najwazniejsza czyli...TZ ratuje doline rospudy.
Bardzo trafne spostrzeżenie
Moim zdaniem wyolbrzymione jest Twoje zamartwianie się o TŻ. Jest dorosłym facetem i da sobie radę. Każde napisane słowo będę musiała teraz tłumaczyć? |
2007-02-18, 14:07 | #17 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 822
|
Dot.: gdy to nie ty jestes najwazniejsza czyli...TZ ratuje doline rospudy.
powstaja watki o banalnych problemach rodem z szostej klasy podstawowki.
a dzis powstal taki, ktory mowi o ludziach, ktorzy...nie maja takich banalnych problemowi o dziewczynie, ktora martwi sie o swojego TZ. dziwne, nie? |
2007-02-18, 14:12 | #18 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 822
|
Dot.: gdy to nie ty jestes najwazniejsza czyli...TZ ratuje doline rospudy.
Cytat:
nie znasz. zatem...nie wypisuj glupot. martwie sie, bo w nocy temperatura spada tam do minus 20 stopni. bo policja weszy jak psy...a jaka jest nasza policja? nie widzialas nigdy jak na zwyklej, pokojowej manifestacji ktos dostaje pala w glowe za nic. ja widzialam. martwie sie, bo nikt nie da mu tam cieplego posilku, bo jak rozladuje mu sie telefon, to nie bede wiedziala czy wszystko jest ok. i wreszcie dlatego, ze kocham go bardziej niz jestes w stanie sobie wyobrazic. dlaczego sadze, ze nie jestes w stanie? bo gdybys byla, nie pisalabys, ze wyolbrzymiam. tyle. nie bede sie tlumaczyc z uczuc, ktore sa ludzkie, normalne i do ktorych mam pelne prawo. |
|
2007-02-18, 14:13 | #19 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 454
|
Dot.: gdy to nie ty jestes najwazniejsza czyli...TZ ratuje doline rospudy.
Cytat:
Chyba nie zrozumiałaś o co mi chodzi. Nie wszystkie watki są banalne, raczej mały ich procent jest rzeczywiście jak z przedszkola. Ale nieważne, nie będę zaśmiecać Twojego wątku, myślę że wizażanki rozumieją o co mi chodzi. Życzę Twojemu TŻ udanej wyprawy. EDIT: Cytat:
Ja też kocham kogoś bardzo mocno i to od 7 lat, więc myslę, że w tym temacie nie można mi zarzucić niewiedzy. Pozdrawiam i więcej się nie udzielam w tym wątku. |
||
2007-02-18, 14:22 | #20 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 822
|
Dot.: gdy to nie ty jestes najwazniejsza czyli...TZ ratuje doline rospudy.
masz racje: w BEZSENSOWNE polemiki nie ma co sie wdawac.
|
2007-02-18, 14:43 | #21 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: gdy to nie ty jestes najwazniejsza czyli...TZ ratuje doline rospudy.
Ja Cię rozumiem SiSleyS.Wiem o co Ci chodzi
coccinelle z tego,co rozumiem chcesz się wygadać,że się martwisz,że masz cudownego faceta.No bo żadnego pytania,żadnej dyskusji na temat np.Doliny Rospudy.Denerwuje mnie,że potrafisz krytykować inne,konkretn wątki,założone właśnie w konkretnym celu,a w Twoim wątku tak naprawdę nie wiadomo o co chodzi I pewnie teraz dostane baty,bo się znowu czepiam,bo próbuję się dowiedzieć o co naprawdę chodzi ;/ Faktycznie,masz powód do zmartwienia,ale też,jak ktoś już powiedział,jest dorosłym facetem,wie co robi,wie na co się porywa.A ponieważ znasz go,wiesz,że to jego pasja,wiesz również,że to nie pierwszy i nie ostatni raz. No i wtracając do punktu wyjścia-dalej nie wiedomo,czygo Ty od nas oczekujesz?że będziemy piać z zachwytu nad Twoim wspaniałym mężczyzną?Że będziemy Cię pocieszać w Twoim zmartwieniu?Dlaczego tego jasno nie określisz? Niejedna kobieta martwi się o swojego faceta,bo ma ryzykowną pracę,bo wyjechał w niezbyt bezpieczne miejsce,bo jest ciężko chory.I nie zakładają nowych wątków.Mam wrażenie,że Twój został założony tylko po to,żeby się nim pochwalić.Masz czym,ale bez przesady... |
2007-02-18, 14:47 | #22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
|
Dot.: gdy to nie ty jestes najwazniejsza czyli...TZ ratuje doline rospudy.
Cytat:
A czy musi czegos oczekiwac?? Czy jak dizesz do przyjaciółki oczekujesz czegoś zawsze?? Nie, czasmai masz ochote się po prostu wygadać. Widocznie Cocci nie miała teraz przy sobie takiej zaufanej osoby, której by to mogła powiedzieć, by było jej lżej. Taka była moja interpretacja- chęc podzielenia się z nami problemem, wygadania się. Ot tyle, albo aż tyle..... |
|
2007-02-18, 14:56 | #23 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: gdy to nie ty jestes najwazniejsza czyli...TZ ratuje doline rospudy.
No w takim wypadku to jest jak najbardziej ok,tylko ja nie wiem,dlaczego sama krytykuje inne wątki i uważa za bezsensowne,skoro właśnie ktoś może potrzebował się wygadać.Wszytko jest w porządku,dopóki samemu jest się w porządku.A nie:najpierw krytykuję wątki innych,potem zakładam swój i oczekuję zbawienia.Dziwne to dla mnie jest.Trzeba być fair.Pozatym,jak już ktoś odpowiada,to wyraża tylko swoje zdanie,tak samo jak zawsze ma to w zwyczaju i dokładnie zaznacza autorka wątku.I ma prawo to zdanie wyrazić.Tylko dlaczego,jeśli jest ono najwyraźniej nie po myśli autorki,zostaje od razu zjechany.zmieszany z błotem itd itp?Trochę refleksji nad sobą.
A do coccinelle jeszcze:zawsze próbujesz być twarda,jakby nawet grasz twardzielke.Czy dobrze wyczuwam w Tobie odrobinę bezradności i słabości w tym wątku (taka moja mała refleksja)? |
2007-02-18, 15:00 | #24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
|
Dot.: gdy to nie ty jestes najwazniejsza czyli...TZ ratuje doline rospudy.
Cytat:
|
|
2007-02-18, 15:57 | #25 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
|
Dot.: gdy to nie ty jestes najwazniejsza czyli...TZ ratuje doline rospudy.
Też mi jest dane kojarzyć coccinelle z raczej bez pardonowych postów
/co nie znaczy ,ze takich głosów nie cenię-wprost przeciwnie / Da radę czy skwituje czyjeś zachowanie na miarę oblania biednego delikwenta kubłem ziimnej wody Też się zgodzę ,ze temat ma się nijak do postu Wyobraziłam sobie cocinelle w 40 to stopniowej goraczce ,nie mającej siły zwlec się z łóżka a tu luby robi bay bay i jedzie ratować ...coccinelle septempunctate ; Bo czegoż to dowiadujemy się z postu ,idealny związek i idealny TŻ ,którego wadą jest....pasja (hm) Zeby nie było ,bardzo się chwali ,ze pojechał ratować Rospude(wAtpie,w sukces) bo tez mi lezy na sercu jej los i aż tak się nie martw,znając zycie będzie tam najazd kamer ,krzywda się nikomu nie stanie oprócz samej dolinie widząć w wiadomościach zacietrzewienie Augustowian ,no to myślę,ze bez szarpanek się nie obejdzie Edytowane przez 201710120930 Czas edycji: 2007-02-18 o 19:03 Powód: wiadomości |
2007-02-18, 16:05 | #26 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 822
|
Dot.: gdy to nie ty jestes najwazniejsza czyli...TZ ratuje doline rospudy.
Cytat:
nie GRAM. niczego w zyciu nie gram i nie udaje. nie jestem twardzielka. nie wstydze sie ani slabosci ani bezradnosci. to, ze mam zdrowe podejscie do niektorych spraw nie oznacza, ze gram twardzielke. nie oczekuje tez zbawienia. niby od kogo mialabym go tu oczekiwac? od ciebie? jesli czyjes zdanie jest glupie...to owszem jade. tak samo w innych watkach jak i w swoim. |
|
2007-02-18, 16:21 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 64
|
Dot.: gdy to nie ty jestes najwazniejsza czyli...TZ ratuje doline rospudy.
Jestem dumna z Twojego TŻ, z tej dumy aż sie pozbierać nie mogę. Zuch chłopak, naprawdę
|
2007-02-18, 17:18 | #28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
|
Dot.: gdy to nie ty jestes najwazniejsza czyli...TZ ratuje doline rospudy.
Cytat:
Wyczuwam pewną ironię A co do tematu, to powinnaś być dumna z Tż
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki, zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał: - Może pan także wziąć ze sobą skrzypce. - Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie piją! PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
|
|
2007-02-18, 17:29 | #29 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 822
|
Dot.: gdy to nie ty jestes najwazniejsza czyli...TZ ratuje doline rospudy.
|
2007-02-18, 17:31 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
|
Dot.: gdy to nie ty jestes najwazniejsza czyli...TZ ratuje doline rospudy.
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki, zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał: - Może pan także wziąć ze sobą skrzypce. - Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie piją! PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:50.