Kozaczki a grube łydki :(:(

[MyLifeIsMusic]

kurcze, mam rozmiar 40- 41 i zawsze gdy przymierzam 41 to nie moge sie zapiąc w łydce mam 41 cm, miałam 39 ale przez swoja głupote mi 2 cm przybyły. i co ja mam zrobic?? kupic 42 rozmiar czy co bo ja juz nie wiem. dlaczego nie moge nosic bucików takich jakie bym chciała. bokserki tak samo, jak przymierzam nie moge sie dopiac. Moze sa jakies firmy które produkuja buty jakies na grube łydki>?? bo pewnie nie tylko ja jtakie mam ....

[201707171556]

Ja też mam grube, tzn szczuplejsze od Ciebie bo moje mają w najgrubszym miejscu 37 cm. ale to i tak mnie nie ratuje bo w żadnych nie mogę się dopiąc a nosze rozmiar 37 ....Marzę o wysokich kozaczkach do kolana aż, a tu te łydki...
Musisz po prostu patrzec, żeby buty miały przy cholewkach takie małe gumki - dzięki temu się rozszerzaja i można się dopiąć...bardzo dużo dziewczyn/kobiet ma problemy z butami teraz, wszystkie są robione na jakieś chudzielce za przeproszeniem.

[MyLifeIsMusic]

Napisane przez Durga

Ja też mam grube, tzn szczuplejsze od Ciebie bo moje mają w najgrubszym miejscu 37 cm. ale to i tak mnie nie ratuje bo w żadnych nie mogę się dopiąc a nosze rozmiar 37 ....Marzę o wysokich kozaczkach do kolana aż, a tu te łydki...
Musisz po prostu patrzec, żeby buty miały przy cholewkach takie małe gumki - dzięki temu się rozszerzaja i można się dopiąć...bardzo dużo dziewczyn/kobiet ma problemy z butami teraz, wszystkie są robione na jakieś chudzielce za przeproszeniem.

oo widze że nie jestem sam . no dokładnie ... na jakies chudzielce

[kaczorka]

mi się wydaje, ze to wszystko zależy od fasonu ja nosze rozmiar 40 w łydce mam 37cm a większośc kozaków, które przymieżam są na mnie za luźne i to znacznie tak że mi jeszcze cała dłoń wchodzi