oszukano mnie na obrączkach.Co robić?

[kasienkakg]

Drogie Wizazanki, pomożcie co mogę zrobić? Oszukano mnie na obrączkach. Miały być, a nie ma. Oszukano nie tylko mnie. W salonie jubilerskim spotkalam duzo par, tylko awantury, wrzaski. Co chwile tylko slysze- beda jutro, beda pojutrze i za kazdym razem inna wymowka. Wierzylam ze beda dzis,ale oczywiscie ich nie ma. Pojechalam do salonu, bylo zamkniete! Pod salonem powtorzyla sie sytuacja-nerwy, placze, wymiana nr tel. Dodam,ze czekalam na nie 3 miesiace. Jako ze byly na specjalne zamowienie musialam zaplacic calosc. Komorka szefa nie przyjmuje juz poczty glosowej.
Ostatnio powiedziano mi,ze dostane rekompensate 500zl i zwrot kosztu dojazdu 50zl. Juz nie chce tych obraczek. Uslyszalam pod salonem,ze jakas para,ktora dostala swoje miesiac po czasie, poszla na wycene,bo osunął się diament. Oszukano ich na wadze złota. Z diamentem tez jest cos nie tak,ale nie pamietam dokladnie.
Nie wiem co robic. Chce zamowic jak najszybciej gdzie indziej. Dostac zwrot pieniedzy i duzo wieksza rekompensate niz 500zl,bo chce zamowic w kruku,a tam obrączki są droższe. Tym razem chcę mieć pewność, że będą.
Nie wiem jak się podaje kogos do sądu. Chyba takie coś dużo kosztuje. NIe wiem czy będzie mi się to opłacać. Nie wiem gdzie mogę to zgłosić i jak mogę uzyskać pomoc.

[azakowana]

A dostałaś jakiś dowód wpłaty tej kasy co ja wpłaciłaś?

[Fresa]

Napisane przez kasienkakg

Drogie Wizazanki, pomożcie co mogę zrobić? Oszukano mnie na obrączkach. Miały być, a nie ma. Oszukano nie tylko mnie. W salonie jubilerskim spotkalam duzo par, tylko awantury, wrzaski. Co chwile tylko slysze- beda jutro, beda pojutrze i za kazdym razem inna wymowka. Wierzylam ze beda dzis,ale oczywiscie ich nie ma. Pojechalam do salonu, bylo zamkniete! Pod salonem powtorzyla sie sytuacja-nerwy, placze, wymiana nr tel. Dodam,ze czekalam na nie 3 miesiace. Jako ze byly na specjalne zamowienie musialam zaplacic calosc. Komorka szefa nie przyjmuje juz poczty glosowej.
Ostatnio powiedziano mi,ze dostane rekompensate 500zl i zwrot kosztu dojazdu 50zl. Juz nie chce tych obraczek. Uslyszalam pod salonem,ze jakas para,ktora dostala swoje miesiac po czasie, poszla na wycene,bo osunął się diament. Oszukano ich na wadze złota. Z diamentem tez jest cos nie tak,ale nie pamietam dokladnie.
Nie wiem co robic. Chce zamowic jak najszybciej gdzie indziej. Dostac zwrot pieniedzy i duzo wieksza rekompensate niz 500zl,bo chce zamowic w kruku,a tam obrączki są droższe. Tym razem chcę mieć pewność, że będą.
Nie wiem jak się podaje kogos do sądu. Chyba takie coś dużo kosztuje. NIe wiem czy będzie mi się to opłacać. Nie wiem gdzie mogę to zgłosić i jak mogę uzyskać pomoc.

Przykra sytuacja, ale kto płaci za niedźwiedzia, który jeszcze w kniei
Z odzyskaniem pieniędzy też pewnie będą problemy.

[azakowana]

Też właśnie sie zdziwiłam, ze zapłaciłaś z góry. Nie ma znaczenia czy specjalnie robione dla Wa czy nie. Można było wpłacić tylko zaliczkę czy zadatek (w zależności co kto preferuje). Jeżeli nie masz dowodu wpłaty to tak naprawdę nie możesz nic zrobić właścicielowi sklepu bo nie udowodnisz mu, ze w ogóle zamówienie złożyłaś. Ale jeżeli dowód jakiś masz to będzie na pewno łatwiej.

[kasienkakg]

Oczywiście, że mam dowód wpłaty, nawet mam tez taki ręcznie wypisany z pieczątkami, podpisami itd że to jest całość wpłacona. Data odbioru jest też napisana. I oczywiście wszystkie dane tych obrączek i moje. Wytłumaczono mi, że muszę wpłacić całość, bo jeśli np. zadatek wynosiłby 300-500zł, to później pary nie zgłaszają się, bo przez 3 miesiące oczekiwania można się rozmyślić co do wzoru. I oni nie mają co zrobić z tymi obrączkami pozmienianymi indywidualnie. Wydawało mi się to logiczne.

Nie jestem głupia i nie zamówiłam obrączek w niewiadomo jakim maleńkim saloniku na obrzeżach miasta. Z tego co mi wiadomo w moim mieście są 2 salony, w tym jeden na najbardziej znanej ulicy. Wystawiaja sie na targach ślubnych tuż obok kruka i aparta od 2 lat (bo wczesniej nie wiem) nagrodami na targach są ich obrączki. I wcale nie są tańsze niż u Aparta lub Kruka. Po prostu znalazłam tu wzór, który mi odpowiadał i mogłam z nim zrobić cuda na kiju.

[azakowana]

Jeżeli masz dowód wpłaty to powinno być łatwiej, tyle tylko, ze na pewno będzie to się ciągnęło dość długo.

[kasienkakg]

Napisane przez azakowana

Jeżeli masz dowód wpłaty to powinno być łatwiej, tyle tylko, ze na pewno będzie to się ciągnęło dość długo.

mój TŻ powiedział, że ma czas i ze jak dla niego to moze trwac nawet i 2 lub 3 lata, szczególnie, że wiadomo czyja jest wina i mamy tez inne osoby,ktore zostaly potraktowane tak jak my.
Obraczki juz wybralam u Kruka
Interesuja mnie tylko koszty tego calego podawania do sadu uitd i jak to sie powinno zalatwiac? Ile moze wynosić odszkodowanie od 1600zł za obrączki? Bo to ze zwroca mi ich koszt to jestem pewna na 100%

[anika222]

no ja nie uwazam zebym była głupia..... a zamawialam swoje obrączki w malutkim jubilerze naprawde malutkim salonie i zostały wykonane prefekcyjnie.

chyba sie trochę rozpędziłas

nie zawsze te małe salony to złodzieje a chyba tak uważasz...

[kasienkakg]

Napisane przez anika222

no ja nie uwazam zebym była głupia..... a zamawialam swoje obrączki w malutkim jubilerze naprawde malutkim salonie i zostały wykonane prefekcyjnie.

chyba sie trochę rozpędziłas

nie zawsze te małe salony to złodzieje a chyba tak uważasz...

Nie chciałam nikogo urazić tym co napisałam. Miałam tylko na myśli, że nic nie wskazywało na to, że powinnam się niepokoić. I wcale nie uważam, że małe salony to złodzieje, wręcz przeciwnie Ci jubilerzy zazwyczaj sami ręcznie robią obrączki i z pewnością wkładają więcej serca niż maszyna od Aparta. Gdybym znała jakiś mały salon albo ktoś poleciłby mi,to mogłabym w takim kupić,bo niby czemu nie.
Jednak przyjechalam na studia do wiekszego nieznanego miasta i szukalam w salonach znanych mi np.z targów ślubnych lub od znajomych.

[chilanes]

okkk kasiu bardzo mi przykro ;/ co to za salon wogóle, bo na myśl od razu jak napisałaś o targach to przyszli mi terpiłowscy, ale u nich takie herezje?

jeśli podacie ich do sądu i wygracie to koszty procesowe itd pokrywają oni, wy zapąłcicie za prawnika

[kasienkakg]

Napisane przez chilanes

eśli podacie ich do sądu i wygracie to koszty procesowe itd pokrywają oni, wy zapąłcicie za prawnika

WYdaje mi się, że chyba raczej wygramy-termin minal,bylo zaplacone,a obraczek nie ma. Zastanawiam sie tylko czy bedzie nam sie to oplacalo tzn biorac pod uwage ile sa warte obraczki (1600zł) a ile ten prawnik. A moze dostaniemy jakies zadośćuczynienie/odszkodowanie? Przeciez nie moze tak byc,ze tylko zwroca nam za obraczki i ze tak powiem zostane z niczym.

[Ironiaaa]

Napisane przez kasienkakg

WYdaje mi się, że chyba raczej wygramy-termin minal,bylo zaplacone,a obraczek nie ma. Zastanawiam sie tylko czy bedzie nam sie to oplacalo tzn biorac pod uwage ile sa warte obraczki (1600zł) a ile ten prawnik. A moze dostaniemy jakies zadośćuczynienie/odszkodowanie? Przeciez nie moze tak byc,ze tylko zwroca nam za obraczki i ze tak powiem zostane z niczym.

Niestety Kasienko tak może byc. W formie odszkodowania mogą Ci jeszcze zaplacic za prawnika.
Ja mialam sytuacje z wakacjami, że zapłacilismy ze znajomymi wiekszosc kwoty za 2 tygodniowy pobyt nad morzem. Po czym się okazało, że hotel jest dokładnie taki jak w folderach ale to nie jest hotel Pana któremu placilismy i że wakacji nie ma. Facet wyrolowal w ten sposob ponad 40 osob i zwinal się za niemiecka granicę. Proces trwal 2 lata po czym oddano nam tylko kase ktora zaplacilismy.
Nie spodziewaj się odszkodowania, nawet minimalnego.
Nie żebym chciała urazic czy cos, bo ja wiem że to przykra sprawa szczegolnie na krótko przed ślubem. Ale ludzie dostaja po pare tysiecy zlotych odszkodowania za bledy w sztuce lekarskiej, spowodowanie poteznych strat itp... wiec raczej za to ze rzemieślnik nie wykonał obrączek na czas nie otrzymasz potężnej sumy.
Ja tutaj bym się raczej cieszyła samą perspektywą nagłośnienia tego i narobienia facetowi "koło dupy" żeby innych nie wyrolował w ten sposób.

A i jeszcze jedno licz się z tym, że to przedsiębiorca, z kapitałem pieniężnym. Jak sama wspominałas pojawia sie na targach ślubnych więc raczej nie należy do tych rzemieślników którzy ledwo wiążą koniec z końcem. Podejrzewam, że jeśli dojdzie do procesu to będzie miał dobrego prawnika, a dobrzy prawnicy wygrywaja nawet trudne sprawy.
Możesz skontaktowac się z Urzędem Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Oni mają w większych miastach rzeczników. Tam może zdołacie sie dowiedziec jak wyglada sprawa od strony prawnej i czy sa jakies szanse.

W kazdym razie powodzenia i ubolewam nad calym stresem (sama wiem jak to jest jak Ci ktoś "wałka" wykręci na kilka dni/tygodni przed slubem).

[kasiaweronika]

Napisane przez kasienkakg

Drogie Wizazanki, pomożcie co mogę zrobić? Oszukano mnie na obrączkach. Miały być, a nie ma. Oszukano nie tylko mnie. W salonie jubilerskim spotkalam duzo par, tylko awantury, wrzaski. Co chwile tylko slysze- beda jutro, beda pojutrze i za kazdym razem inna wymowka. Wierzylam ze beda dzis,ale oczywiscie ich nie ma. Pojechalam do salonu, bylo zamkniete! Pod salonem powtorzyla sie sytuacja-nerwy, placze, wymiana nr tel. Dodam,ze czekalam na nie 3 miesiace. Jako ze byly na specjalne zamowienie musialam zaplacic calosc. Komorka szefa nie przyjmuje juz poczty glosowej.
Ostatnio powiedziano mi,ze dostane rekompensate 500zl i zwrot kosztu dojazdu 50zl. Juz nie chce tych obraczek. Uslyszalam pod salonem,ze jakas para,ktora dostala swoje miesiac po czasie, poszla na wycene,bo osunął się diament. Oszukano ich na wadze złota. Z diamentem tez jest cos nie tak,ale nie pamietam dokladnie.
Nie wiem co robic. Chce zamowic jak najszybciej gdzie indziej. Dostac zwrot pieniedzy i duzo wieksza rekompensate niz 500zl,bo chce zamowic w kruku,a tam obrączki są droższe. Tym razem chcę mieć pewność, że będą.
Nie wiem jak się podaje kogos do sądu. Chyba takie coś dużo kosztuje. NIe wiem czy będzie mi się to opłacać. Nie wiem gdzie mogę to zgłosić i jak mogę uzyskać pomoc.

.. kasia przykra sprawa z tymi obraczkami , tym bardziej że oczekiwane były tak długo .
My nie mamy jeszcze a slub 12-stego, może podasz na priv logo firmy która tak postępuje. A swoja drogą jaki oni z tego maja biznes ..szarpią nerwy narzeczonym + bliskim , jak i sobie / a zadatek czy całość i tak muszą zwrócić ... zadzwiającą mają taktykę. NO I NAJWAZNIEJSZE , W TAKIEJ PRAKTYCE TRACĄ POTENCJALNYCH KLIJENTÓW .
Trzymam za to że znajdziesz wyjście z tej sytuacji, a winowajcy zostaną solicie ukarani .

Napisane przez kasienkakg

WYdaje mi się, że chyba raczej wygramy-termin minal,bylo zaplacone,a obraczek nie ma. Zastanawiam sie tylko czy bedzie nam sie to oplacalo tzn biorac pod uwage ile sa warte obraczki (1600zł) a ile ten prawnik. A moze dostaniemy jakies zadośćuczynienie/odszkodowanie? Przeciez nie moze tak byc,ze tylko zwroca nam za obraczki i ze tak powiem zostane z niczym.

Koszty procesu cywilnego zazwyczaj pokrywa strona przegrana. W tej sytuacji bardzo przejżysto pokazane jest, kim on jest.
Myślę ze dobry prawnik powinien wygrać jakies drobne odszkodowanie za straty moralne .

BO JAK ZAUFAĆ KOLEJNYM I KOLEJNYM - myslę że jak by sie uparł mozna byłoby to podciagnąć pod mobbing publiczny ..

[kasienkakg]

Wizażanki dziękuję za odpowiedzi. Odchodzę już od zmysłów przez tą sytuację. Mama mi powiedziała,ze im weicej problemów przed ślubem , tym szczesliwsze małżeństwo. Wiem wiem , chciała mnie pocieszyc, ale udało się jej.

[froggie]

oj współczuję serdecznie tych przykrości.

My mieliśmy podobną sytuację, tyle że wpłaciliśmy tylko zaliczkę 100zł i na całe szczeście nie oddaliśmy naszego złota - mieliśmy oddać je w rozliczeniu po wykonaniu obrączek.
Czas oczekiwania 3-4tyg, oczywiście z poślizgami. W końcu były i nie wiadomo jakim cudem moja była za mała. Pani oczywiscie wciskała różne śpiewki. Tyle ze ja miałam rozmiar na kartce inny, a zrobili mi inny. Twierdziła ze to żadna różnica.
Mieli powiększyć, zapomnieli. Pomysleliśmy do 3razy sztuka. Powiększyli moją, idziemy zobaczyć a moja była totalnie 'zniszczona', totalnie matowa i wyglądała jak po iluśtam latach noszenia i otwierania nią piwa
pani mi próbowała tłumaczyć ze to normalne, i z tą drugą TZ zrobi się tak samo, jak i z obrączką z wystawy-wzornika. Tyle że ta z wystawy była tak samo błyszcząca, jak TŻ
Jedyne wyjście - mogą mi zrobić nową za 4tyg. Czyli odbiór wypadałby tuż przed ślubem, i jakby wyszła do to musiałabym wziąć bo zostalibyśmy bez obrączek.

Podziękowaliśmy za takie rozwiązanie. Oddała nam zaliczkę.
Dodam ze to tez bardzo znany i chwalony salon w mieście
i tez nie byliśmy jedyną oszukaną parą.

No i obrączki zamówiliśmy gdzie indziej. Wyszło nas sporo taniej, i były gotowe w 5 dni.

[blueeye]

Zgłoś to w najbliższym komisariacie policji, toż to czysta sprawa zakończona ao, a oszczędzasz na prawniku

[kasienkakg]

froggie - widzę, że nie tylko ja , że tak powiem źle trafiłam . A w 5 dni kupilas obraczki w jakims sieciowym sklepie czy w prywatnym jubilerze?
Powiedziano mi w Kruku,ze w 3-5 dni niektóre modele dadzą radę ściągnąć z Warszawy.

blueeye - w jaki sposob oszczedze na prawniku? bo nie rozumiem.

[blueeye]

złożenie doniesienia na nieuczciwego sprzedawcę daje ci prawo skorzystania z pomocy organów ścigania - prokuratora bądź policjanta. Składając zeznanie w komisariacie, wszczyna się postępowanie, które następnie po prokuratorskim zatwierdzeniu może swój finał miec w sądzie i zakończyc się ao (aktem oskarżenia). Jakby nie było efekt masz ten sam... Często jest też tak, że "postraszenie" zeznaniem powoduje że gotówka wróci do Ciebie

[froggie]

Napisane przez kasienkakg

froggie - widzę, że nie tylko ja , że tak powiem źle trafiłam . A w 5 dni kupilas obraczki w jakims sieciowym sklepie czy w prywatnym jubilerze?
Powiedziano mi w Kruku,ze w 3-5 dni niektóre modele dadzą radę ściągnąć z Warszawy.

hmm zamówiliśmy u jubilera zajmującego się tylko i wyłącznie obrączkami.
nasze są z kolekcji stelmacha.
sieciówki typu kruk, yes itp omijałam szerokim łukiem; raz ze dla nas nie mieli nic ciekawego, dwa kompetencja osób tam pracujących pozostawia wiele do zyczenia, no i cena - okropnie zawyzone,a jakość wcale nie lepsza

[Marwari]

Napisane przez blueeye

złożenie doniesienia na nieuczciwego sprzedawcę daje ci prawo skorzystania z pomocy organów ścigania - prokuratora bądź policjanta. Składając zeznanie w komisariacie, wszczyna się postępowanie, które następnie po prokuratorskim zatwierdzeniu może swój finał miec w sądzie i zakończyc się ao (aktem oskarżenia). Jakby nie było efekt masz ten sam... Często jest też tak, że "postraszenie" zeznaniem powoduje że gotówka wróci do Ciebie

no w tym przypadku akurat nie bardzo bo takie rzeczy rostrzyga sie na gruncie prawa cywilnego, więc prokuratorowi nic do tego

[blueeye]

niby tak, ale i tak nadzoruje to prokuratura - akurat mam w tym doświadczenie

[kasienkakg]

Dziewczyny dziekuje za odpowiedzi. Juz pewna para zglosila sie na policje. Dzis salony byly zamkniete. BYlam w okolicy ok10, pozniej ok 12. Po obiedzie zadzwonilam i ku mojemu ogromnemu zaskoczeniu odebrano w salonie telefon-godzina 14:55. Powiedziano mi,ze salon jest otwarty do 15. Nie zdazylabym dojechac. Zapytalam czemu wczoraj bylo zamkniete i Pani znowu miala wymowke (ze niby odrabiali wolne 15stego). Jak powiedzialam ze ja dzwonie w sprawie takich a takich obraczek przestala sie tlumaczyc. Powiedziala ze nie wie czy w poniedzialek bedzie otwarte czy szef nie zadzwoni do niej rano zeby nie otwierala i ze jak chce to szef ma byc we wtorek w salonie.
Wiec wybiore sie tam i w poniedzialek i we wtorek. Jak nikogo nie zastane to chyba pozostanie mi tylko policja. Wolalabym odebrac pieniadze dobrowolnie ze tak powiem jak najszybciej u źródla. Tamta para podala mnie na policji jako swiadka. Bede Was inforomowac

[81gosia]

Kasiu my na swoje obrączki zamiast niecałe 2 tygodnie czekaliśmy przeszło 3 i odbieraliśmy w ostatnim tygodniu przed ślubem. Najpierw po tygodniu od złożenia zamówienia wydzwaniałam do nich bo nie dostaliśmy potwierdzenia zamówienia i był już czas na przymiarkę. A potem przez 3 dni poszukiwałam obrączek i nikt przez telefon nie umiał mi powiedzieć gdzie się podziało nasze zamówienie. A co lepsze przymiarka była by zbędna gdyby wpisali takie rozmiary jak im kazaliśmy zapisać ale oni wiedzieli lepiej i moja była za duża a mojego męża za mała. Porobili zmiany o 0,5 rozmiaru (teoretycznie) a nadal 1 jest za duża a 2 za mała, ale dają się nosić.

Dziś cieszę się, że problem z obrączkami mamy za sobą - bo to najwięcej nerwów. I powiem tak jeśli ktoś zamawia od Lisieckiego - to jedyną radą jest dzwonić, dzwonić i jeszcze raz dzwonić i pilnować terminów. Ja więcej nic tam nie zamówię mimo, iż robotę maja ładną.

Kasiu podaj nazwę firmy i miejscowość, to tylko dla nich kiepska reklama ale widać maja się czego wstydzić. Uważam że czasem warto podać nazwę i opisać co kto sknocił.

[kasienkakg]

Napisane przez 81gosia

Kasiu podaj nazwę firmy i miejscowość, to tylko dla nich kiepska reklama ale widać maja się czego wstydzić. Uważam że czasem warto podać nazwę i opisać co kto sknocił.

Jubiler Matkowski Szczecin.

[czarna_kawa80]

tak sobie mysle to jest straszne chamstwo, że ludzie sie tak nieodpowiedzlanie zachowują , zabiłabym własciciela. z ciekawości ile kosztowały Wasze obrączki ??

[kasienkakg]

1600zł, ale kupowalismy na targach ślubnych (była promocja -20 lub -25% nie pamietam dokladnie). W kazdym badz razie cena bardzo zblizona,zeby nie powiedziec,ze identyczna jak za podobne obraczki w sieciowych jubilerach.

[czarna_kawa80]

usunięte przez moderatora

[kasienkakg]

czarna_kawa80 - wlinku ktory wkleilas nie widze obraczek

U mnie dzis sprawa wyglada tak,ze salon oczywiscie zamkniety i telefony milcza. A mialoby niby byc otwarte... Ciekawe czy do dnia mojego slubu dam rade trafic na otwarty salon.

[jozia]

Napisane przez kasienkakg

mój TŻ powiedział, że ma czas i ze jak dla niego to moze trwac nawet i 2 lub 3 lata, szczególnie, że wiadomo czyja jest wina i mamy tez inne osoby,ktore zostaly potraktowane tak jak my.
Obraczki juz wybralam u Kruka
Interesuja mnie tylko koszty tego calego podawania do sadu uitd i jak to sie powinno zalatwiac? Ile moze wynosić odszkodowanie od 1600zł za obrączki? Bo to ze zwroca mi ich koszt to jestem pewna na 100%

Moim zdaniem sprawe w sądzie masz wygraną. I jeśli wygrasz sprawe to osobą którą sądzisz musi zapłacić za Twojego prawnika jak również za calość sprawy sądowej.

[Elfir]

Napisz polecony do właściciela sklepu z żądaniem zwrotu całości kwoty, gdyż odstępujesz od umowy. kwota ma być wpłacona do dnia xxx na rachunek bankowy yyyy. Po tym terminie kierujesz sprawę do sadu.