Grypa brzuszna :[

[karolynka90]

Tematu szukałam i nie znalazłam.

A więc od kilku dni mam stan podgorączkowy (37,1 stopni), pobolewa mnie żołądek, z samego rana mam biegunkę i chwilami jest mi niedobrze. Czyli generalnie - cudownie jest.

Z tego co przeczytałam w internecie, podczas tego typu grypy trzeba pić dużo wody, żeby nie odwodnić organizmu podczas biegunek, ale ja nie mam ich ciągle, tylko rano jak wstaję.

Dziś zjadłam kisiel i prawdę mówiąc jest mi po nim trochę lepiej.

Czy znacie może jakieś inne domowe sposoby na tą super przypadłość?

[LikrowaPani]

A czy jesteś mocno osłabiona?
Bo ja od kilku dni mam tak jak ty, tylko że do tego jestem mega osłabiona i boli mnie głowa. Mam nadzieję, że to tylko jakaś grypa żołądkowa

[karolynka90]

jestem osłabiona, jestem
i wczoraj też bolała mnie głowa

[Nais]

Na to nie ma lekarstwa. Ja miałam kiedyś taką łagodną grypę jak ty, ciągle bolał mnie brzuch i raz na jakiś czas (bardzo rzadko) popędziło mnie do łazienki.
Na bolący brzuch spróbuj Nospę, stosuj dietę lekkostrawną, pij dużo (na pewno ci nie zaszkodzi, zadbaj aby wypić nie mniej niż zalecaną dzienną dawkę płynów), możesz też spróbować jogurtu z prebiotykiem. Do jedzenia wybieraj tylko to, na co masz ochotę (u mnie, jak boli brzuch i mam nudności, super sprawdzają się grzanki ze zwykłego pszennego chleba cienko posmarowane masłem)

[karolynka90]

Napisane przez Nais

Na to nie ma lekarstwa. Ja miałam kiedyś taką łagodną grypę jak ty, ciągle bolał mnie brzuch i raz na jakiś czas (bardzo rzadko) popędziło mnie do łazienki.
Na bolący brzuch spróbuj Nospę, stosuj dietę lekkostrawną, pij dużo (na pewno ci nie zaszkodzi, zadbaj aby wypić nie mniej niż zalecaną dzienną dawkę płynów), możesz też spróbować jogurtu z prebiotykiem. Do jedzenia wybieraj tylko to, na co masz ochotę (u mnie, jak boli brzuch i mam nudności, super sprawdzają się grzanki ze zwykłego pszennego chleba cienko posmarowane masłem)

ło matko...

właśnie myślałam o jogurcie, może sobie go faktycznie zjem?

co do tego picia, to ja generalnie baardzo mało piję, tzn. np rano herbata, w ciągu dnia kilka łyków wody czy jakiegoś napoju, wieczorem znowu herbata i tyle, więc ciężko mi się zmusić do picia dużej ilości płynów.

co do grzanek z masłem, właśnie dzis na śniadanie jadłam kanapki z masłem.

[ever-dream]

Ja polecam jedno - zwykłą kaszkę dla dzieci Możesz kupić smakową, np. bananową. U mnie za każdym razem działało

[karolynka90]

oo wypróbuję

[liquefy]

Ja od 3 dni umieram na grype żołądkową Zaczyna się od bólu głowy...

Lekarze polecają wygazowaną colę, słone paluszki i banany. Mi tam nic nie pomaga, a jedyne co jestem w stanie jeść to batony
Na pewno trzeba dużo pić, mięta jest dobra

Jak ktoś ma jeszcze jakieś rady to chętnie skorzystam, bo we wtorek matura

[LikrowaPani]

Napisane przez liquefy

Ja od 3 dni umieram na grype żołądkową Zaczyna się od bólu głowy...

Lekarze polecają wygazowaną colę, słone paluszki i banany. Mi tam nic nie pomaga, a jedyne co jestem w stanie jeść to batony
Na pewno trzeba dużo pić, mięta jest dobra

Jak ktoś ma jeszcze jakieś rady to chętnie skorzystam, bo we wtorek matura

To może też jest na tle nerwowym? Bo ja od wtorku zaczynam nową pracę i się stresuję

[liquefy]

Napisane przez LikrowaPani

To może też jest na tle nerwowym? Bo ja od wtorku zaczynam nową pracę i się stresuję

raczej nie, bo cała moja rodzina to ma, a nie sądze, żeby sie tak moją maturą przejmowali

[Koan]

Przez ostanie 3 dni tez to mialam. Mnie pomogla smecta, nospa, woda ngaz, herbata z cukrem i biszkopty
Polecam wybiegac sie do lazienki do konca. I jak ktos tez ma rzygu rzygu to zrobic to tez do konca.
Pic malymi lyczkami i jesc male porcje.
Nie polecam brania srodkow na zatrzymanie biegunki. Uwazam, ze lepiej sie tego pozbyc raz na zawsze

[madzia2306]

ja z grypą brzuszną poszłam do lekarza bo czułam sie strasznie choć miałam o tyle lepiej że nie szło górą tylko dołem cały czas ale nie mogłam tego wytrzymać poszłam do przychodni i babka przepisała mi lek na receptę nifuroksazyd i coś na wyrównanie gospodarki w organiźmie... i po tym nifuroksazydzie mi przeszło.. odrazu lepiej sie poczułam tylko trzeba go brać równo co ileś gdzin więc było tak że wstawałam w nocy żeby wziąć tabletkę... no i trzeba dużo pić...

[karolynka90]

boooże, widzę, że to jakiś ogólnopolski wirus teraz

[Nais]

A tak nawiasem mówiąc to powinnaś jednak pić trochę więcej. Mówię z własnego doświadczenia, u mnie picie takiej ilości płynów jak ty (bardzo często w ogóle nie odczuwam pragnienia albo jakoś tak nieświadomie je tłumię) skończyło się kamicą nerkową w wieku 20 lat.... Teraz staram się pić więcej, nawet jak mi się nie chce. Organizm się przyzwyczaja

Ano niestety grypa żołądkowa jest spowodowana przez wirusa i bardzo łatwo się roznosi, na szczęście zwykle trwa krótko.

[cerveza]

Napisane przez madzia2306

ja z grypą brzuszną poszłam do lekarza bo czułam sie strasznie choć miałam o tyle lepiej że nie szło górą tylko dołem cały czas ale nie mogłam tego wytrzymać poszłam do przychodni i babka przepisała mi lek na receptę nifuroksazyd i coś na wyrównanie gospodarki w organiźmie... i po tym nifuroksazydzie mi przeszło.. odrazu lepiej sie poczułam tylko trzeba go brać równo co ileś gdzin więc było tak że wstawałam w nocy żeby wziąć tabletkę... no i trzeba dużo pić...

On nie jest na receptę, ja go kupiłam normalnie bez, także jak ktoś chce wypróbować to nie musi iść do lekarza po niego. On przeciwdziała bakteriom, które wywołują zatrucia pokarmowe.

[liquefy]

Ogólnie to jest na receptę, ale można kupić małe opakowanie bez recepty

[madzia2306]

Napisane przez cerveza

On nie jest na receptę, ja go kupiłam normalnie bez, także jak ktoś chce wypróbować to nie musi iść do lekarza po niego. On przeciwdziała bakteriom, które wywołują zatrucia pokarmowe.

to nie wiem moja mama kupowała go na receptę sama pamiętam może teraz jest juz bez choć nie będę się spierała bo na sto procent pewna nie jestem, w każdym razie naprawdę dobrze działa w ciągu dwóch dni wszystko mi przeszło

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:37 ----------

Napisane przez liquefy

Ogólnie to jest na receptę, ale można kupić małe opakowanie bez recepty

czyli jednak jest, dobrze mówiłam.. choć koleżanka też miała rację...

[karolynka90]

Napisane przez Nais

A tak nawiasem mówiąc to powinnaś jednak pić trochę więcej. Mówię z własnego doświadczenia, u mnie picie takiej ilości płynów jak ty (bardzo często w ogóle nie odczuwam pragnienia albo jakoś tak nieświadomie je tłumię) skończyło się kamicą nerkową w wieku 20 lat.... Teraz staram się pić więcej, nawet jak mi się nie chce. Organizm się przyzwyczaja

Ano niestety grypa żołądkowa jest spowodowana przez wirusa i bardzo łatwo się roznosi, na szczęście zwykle trwa krótko.

o kurczę, to faktycznie spróbuję pić trochę więcej..

właśnie zaraziłam siostrę, chociaż jestem w domu od czwartku dopiero...

[liquefy]

bo to strasznie szybko sie rozprzestrzenia.
ogólnie chyba jakas epidemia jest u mnie w domu już wszystkim przeszło, tylko ja jeszcze cierpie

[karolynka90]

Napisane przez liquefy

bo to strasznie szybko sie rozprzestrzenia.
ogólnie chyba jakas epidemia jest u mnie w domu już wszystkim przeszło, tylko ja jeszcze cierpie

też mam takie wrażenie
właśnie skoczyła mi temperatura do 37.3 i jakoś zimno mi się robi..
a już się lepiej czułam przedtem, a po zjedzeniu pierogów znowu mi jakoś niezbyt dobrze

[liquefy]

taa ja tak przez ostatnie 3 dni miałam. co sie dobrze poczułam to coś jadłam i znowu źle

no ale jak tu nic nie jeść

[karolynka90]

zdechnę.

[aldenea]

jak ja mam grype żołądkową to przez pierwszy dzień się męcze z pepsi odgazowaną (taką 1,5 litrową) i na drugi dzień jest ok. a jeśli jest tragicznie biorę węgiel w takich przypadkach i dieta lekkostrawna (żadnych pierogów, kotletów ani tłustych rzeczy, bo jest jeszcze gorzej)

[karolynka90]

Napisane przez aldenea

jak ja mam grype żołądkową to przez pierwszy dzień się męcze z pepsi odgazowaną (taką 1,5 litrową) i na drugi dzień jest ok. a jeśli jest tragicznie biorę węgiel w takich przypadkach i dieta lekkostrawna (żadnych pierogów, kotletów ani tłustych rzeczy, bo jest jeszcze gorzej)

właśnie dziś się o tym przekonałam, bo czułam się już lepiej, a po pierogach znów niedobrze

[zipzipzip]

a z jakich miast jesteście?

[karolynka90]

a czemu pytasz? tez masz grypę?

[liquefy]

Ja jestem z Lublina, wiec Lublinianki, strzeżcie się


mi już lepiej jest, nawet wstałam, wykąpałam się i ogarnełam pokój mam nadzieje, że to znaczy, że głupia grypa już mija.
tylko nie wiem co jutro jeść, żeby nie przesadzić, ale żeby odzyskać siły

[karolynka90]

Napisane przez liquefy

Ja jestem z Lublina, wiec Lublinianki, strzeżcie się


mi już lepiej jest, nawet wstałam, wykąpałam się i ogarnełam pokój mam nadzieje, że to znaczy, że głupia grypa już mija.
tylko nie wiem co jutro jeść, żeby nie przesadzić, ale żeby odzyskać siły

na pewno nie pierogi

btw, ja z Mielca, a studiuję w Rzeszowie

[zipzipzip]

Napisane przez karolynka90

a czemu pytasz? tez masz grypę?

nie, ale boje sie, ze bd miala

[karolynka90]

nie no, nie siejmy paniki