Poród

[emilaa90]

Witam, jestem tutaj nowa i nie wiem czy tutaj powinnam zadać to pytanie.
Jestem w 38 tc jednak mała waży 2480 g i wiek odpowiada 36 tygodniom
Czy któraś z Was miała podobnie i mimo tego dzidzia urodziła się miejsza ale w pełni zdrowa ?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A co lekarz mówi? usg to +/- 500g

[pani22ka]

Ciąża donoszona. Dzidziuś w pełni gotowy na przyjście na świat Mniejszy. I tyle.
Żadna choroba się nie wiąże z hipotrofią (o ile dziecko nie jest wcześniakiem)

Mój syn urodził się w 38 tygodniu i ważył 2650. Poniżej 3 centyla.
Teraz ma - prawie - dwa lata i nikt by nie zgadł, że miał niską masę urodzeniową

Jestem w ciąży i córcia też jest w okolicy 5 centyla (tydzień temu, w 35 tc, ważyła 2200).
Oby donosić - wtedy jest OK.

[Glodomorek]

Normalna waga to jest od 2500g donoszony noworodek. Dziecko ma prawo być 2 tygodnie mniejsze lub większe niż wiek ciążowy.
Czy problem wielkości dziecka był już wcześniej czy dopiero teraz lekarz zwrócił uwagę?

---------- Dopisano o 20:15 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ----------

Napisane przez pani22ka

Ciąża donoszona. Dzidziuś w pełni gotowy na przyjście na świat Mniejszy. I tyle.
Żadna choroba się nie wiąże z hipotrofią (o ile dziecko nie jest wcześniakiem)

Mój syn urodził się w 38 tygodniu i ważył 2650. Poniżej 3 centyla.
Teraz ma - prawie - dwa lata i nikt by nie zgadł, że miał niską masę urodzeniową

Jestem w ciąży i córcia też jest w okolicy 5 centyla (tydzień temu, w 35 tc, ważyła 2200).
Oby donosić - wtedy jest OK.

Hipotrofia nie wiąże się z chorobą, ale jakaś przyczyna jest. Czasem są to poważne zaburzenia, czasem nie. Nie każde dziecko z hipotrofią nadrabia zaległości i dogania rówieśników. Znam kilkoro hipotrofików i żadne nie ma normalnego wzrostu.
2650 to nie jest hipotrofia...

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Wiąże się z chorobą matki - nadciśnieniem na przykład. Leżałam z taką dziewczyną na sali, z powodu nadciśnienia dzieciątko miało zbyt niską wagę jak na wiek ciąży, to też już jakoś końcówka była - nawet mi tłumaczyła, o co biega, ale nie pamiętam.

[pani22ka]

Napisane przez Glodomorek

Hipotrofia nie wiąże się z chorobą, ale jakaś przyczyna jest. Czasem są to poważne zaburzenia, czasem nie. Nie każde dziecko z hipotrofią nadrabia zaległości i dogania rówieśników. Znam kilkoro hipotrofików i żadne nie ma normalnego wzrostu.
2650 to nie jest hipotrofia...

Donoszeni hipotroficy?!

Owszem przyczyna jest. Ale do rozpracowania wcześniej (wiem co piszę - przechodzę to drugi raz). nie stało się "to" nagle (w 38 tc)...

Mój syn w wypisie ma "hipotrofię". Być może jakiś niekompetentny neonatolog zrobił taki wpis

---------- Dopisano o 20:28 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;50369515]Wiąże się z chorobą matki - nadciśnieniem na przykład. [/QUOTE]lub kiepskimi przepływami czy kiepskim stanem łożyska...

[201711281320]

Moje dziecko też praktycznie przez całą ciążę w obrazie usg było 2-3 tygodnie do tyłu z wagą i długością w stosunku do wieku z OM. Urodziło się w 42. tygodniu ciąży z wagą 2700 g, zdrowe, 10 pkt. Po prostu ani ja ani mąż do wielkich nie należymy. Córka jak miała roczek to dobijała dopiero do rozmiaru 74 cm., zresztą do dzisiaj jest sporo niższa i drobniejsza od rówieśników.

[emilaa90]

Dziękuje Wam za odpowiedzi.
U mnie wcześniej było wszystko dobrze w 35 tygodniu nastąpiło zahamowanie wzrostu.
Ostatnio lekarz na usg stwierdził, że jest mniejsza 8 percentyl i ma krótkie nóżki nic więcej. Widział moje zdenerwowanie i łzy w oczach na pytanie które zadałam czy będzie zdrowa i jak to dalej będzie wyglądać odpowiedział ,, Nie wiem czy urodzi się z wadą genetyczną, serca , nerek czy płuc i nie wiem czy będzie w szkole miało czerwone paski na świadectwie "
To mnie załamało. Dlatego napisałam czy któraś z Was miała podobnie, a jednak wszystko dobrze się skoczyło

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Żartujesz? na kogo ty trafiłaś?
I nie poszłaś do innego lekarza tego sprawdzić???

[201711281320]

Napisane przez emilaa90

Nie wiem czy urodzi się z wadą genetyczną, serca , nerek czy płuc i nie wiem czy będzie w szkole miało czerwone paski na świadectwie "

Jakbym coś takiego usłyszała od lekarza to chyba bym oszalała. Co to za kretyn w ogóle żeby coś takiego powiedzieć Ja bym do takiego lekarza już nigdy nie wróciła.

---------- Dopisano o 22:04 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

Ja na twoim miejscu jutro poszłabym do innego lekarza na usg.

[emilaa90]

Oczywiście zaraz a drugi dzień pojechałam do mojego lekarza prowadzącego.
To wcześniejsze USG miałam robione w punkcie konsultacyjnym ( trafiłam tam od 35 tyg. z racji małej wagi dzidzi )
Mój ginekolog uznał, że jest mniejsza niż inne dzieci ale jakiś wyraźnych cech hipotrofii u niej nie ma. Przepływy wszystkie są dobre.
Jutro znowu wizyta w punkcie mam nadzieje, że trafię na innego lekarza

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Glodomorek

Znam kilkoro hipotrofików i żadne nie ma normalnego wzrostu.

Serio?
Mój hipotrofik, stwierdzone IUGR, cc w 35 tygodniu, waga 1990 g, a obecnie (1,5 roku) wzrost nawet na siatce dla urodzonych o czasie ma OK (25 centyl, dla wcześniaków - 50).

[201604250941]

Wiele znajomych urodziło malutkie dzieci, taki 2300-2400, jedyny problem jaki był to znalezenie ubranek, najmniejsze robia na 52cm a one mialy po 50. Ale to moment byl jak urosly.

[Iwona 25]

hej
nie przejmuj się i nie stresuj, wszystko będzie dobrze i nie wyszukuj problemów dla dziecka- będzie zdrowe,wszyscy zdrowi w rodzinie to i dziecko będzie zdrowe

[daszna]

Mnie też lekarz obserwował bo mała była drobna jak na swój wiek i miałam kilka dodatkowych usg. Jest zdrowa tylko kruszynka - miała 49cm przy porodzie... Dzisiaj ma skończone 4 m i wchodzi dopiero w 62. Więc spokojnie! Nie masz czasem problemów z tarczyca? To może być też przyczyna ... I wasza waga oraz wzrost

[Glodomorek]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;50372965]Serio?
Mój hipotrofik, stwierdzone IUGR, cc w 35 tygodniu, waga 1990 g, a obecnie (1,5 roku) wzrost nawet na siatce dla urodzonych o czasie ma OK (25 centyl, dla wcześniaków - 50).[/QUOTE]
Serio. Moja córka za 2 miesiące kończy 4lata, ma całe 88cm i waży 11kg. Inny chłopiec, rówieśnik waga 14kg wzrost +/-94cm. To dzieci, które widzę na co dzień. Oprócz tego na grupie mam dzieci z hipotrofią takich maluchów jest trochę. Jak rozmawiałam z endokrynologami to część hipotrofików nadrabia, największe szanse mają te, które przyczynę zahamowania wzrostu miały po stronie matki i wtedy przejście na drugą stronę brzuszka umożliwia im rozwój. Jeśli dziecko ma problem z tarczycą, przysadką, jakieś zaburzenia genetyczne-to może samo nie nadrobić.

Napisane przez pani22ka

Donoszeni hipotroficy?!

Mój syn w wypisie ma "hipotrofię". Być może jakiś niekompetentny neonatolog zrobił taki wpis.

Owszem, moja hipotroficzka urodziła się w końcówce 41tc (wg OM) waga 2350g, hipotrofia rozpoznana ok 32tc, przepływy na granicy normy, łożysko też, brak nadciśnienia itp. Przyczyna nieznana. Być może jakieś problemy ze strony dziecka. Inne znane mi dziecko z hipotrofią też donoszone 38tc waga jakieś 2100 (dokładnie nie pamiętam, ale było mniejsze od mojej córki).
Może miał inne cechy hipotrofii, że tak wpisali.

Napisane przez emilaa90

Oczywiście zaraz a drugi dzień pojechałam do mojego lekarza prowadzącego.
To wcześniejsze USG miałam robione w punkcie konsultacyjnym ( trafiłam tam od 35 tyg. z racji małej wagi dzidzi )
Mój ginekolog uznał, że jest mniejsza niż inne dzieci ale jakiś wyraźnych cech hipotrofii u niej nie ma. Przepływy wszystkie są dobre.
Jutro znowu wizyta w punkcie mam nadzieje, że trafię na innego lekarza

To jest dobra wiadomość. Pamiętaj, że przy hipotrofii może dojść do niedotlenienia dziecka, dlatego zwracaj uwagę na ruchy dziecka, jeśli coś jest niepokojącego to od razu do szpitala.
Czy miałaś poprawnie wyznaczony termin porodu?

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Głodomorku dziękuję za odpowiedź. U mnie przyczyny raczej były po mojej stronie, dokładnie nie wiadomo jakie (raczej się już nie dowiem, a i trzeci raz nie ryzykuję), ale może coś z krwią, bo druga ciąża na heparynie się udała.
Córka drobniutka, ale może też taka jej natura
To masz rację, mój ma ok. 83 cm, waży niewiele ponad 10 kg (ale waga z innych powodów taka "okazała" ).

[Glodomorek]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;50376826]Głodomorku dziękuję za odpowiedź. U mnie przyczyny raczej były po mojej stronie, dokładnie nie wiadomo jakie (raczej się już nie dowiem, a i trzeci raz nie ryzykuję), ale może coś z krwią, bo druga ciąża na heparynie się udała.
Córka drobniutka, ale może też taka jej natura
To masz rację, mój ma ok. 83 cm, waży niewiele ponad 10 kg (ale waga z innych powodów taka "okazała" ).[/QUOTE]
Raczej nie, bo różnica między nią a rówieśnikami coraz większa, tak jakby zamiast wystrzelić w górę to hamowała wzrostem. Powykluczałam różne problemy i teraz czeka nas tak na prawdę dopiero diagnostyka hormonu wzrostu. A potem to zobaczymy co dalej.

[Francuzeczka_F1]

U mnie sytuacja wyglądała tak.
Poszłam na usg 3d, prywatnie. Tam dowiedziałam się, że mój synek ma za krótkie kości udowe. Dostałam skierowanie do wybitnego specjalisty od usg do szpitala uniwersyteckiego, żeby to potwierdzić.
Udałam się tam w 34 tygodniu ciąży.

Wnioski lekarza:
"Kość udowa odpowiada 30 tc + 2 dni, reszta parametrów na 34+2, 35+3....
Stwierdzono izolowane skrócenie obu kości udowych < 3 percentyla. Obraz może łączyć się ze słabo wyrażoną dysplazją szkieletową. Nie można wykluczyć trisomii 21 (Zespół Downa)"

Zaproponował mi aminiopunkcje- to inwazyjne badanie mające na celu potwierdzenie diagnozy zespołu downa, ale się nie zgodziłam, bo niosła za sobą zbyt duże ryzyko, nawet utraty dziecka, a w sumie nic więcej by mi to nie dało.

Do porodu w końcu tak niewiele zostało i bez względu na wszystko będę kochać synka.
Byłam przerażona. Za 2 tygodnie do kontroli.

Po kontroli u tego samego lekarza wyszło, że nóżki rosną, ale nadal są krótsze. Lekarz powiedział: "no cóż. będziemy trzymać kciuki za tego maluszka, nic więcej nie zrobimy"
Jednym słowem: MASAKRA!

No i na usg też wychodziła niska masa urodzeniowa, bo w 34 tc około 2000. A nadmienić muszę, że mój pierworodny urodził się z wagą 4550 (oboje z mężem jesteśmy wysocy i postawni).

A teraz optymistycznie:
Urodziłam 17 lutego 2015 roku ślicznego, zdrowego synka.
Z wagą 4200 (!!!) 57 cm, 10 pkt, nóżki, uda i inne parametry w normie!

Pamiętaj, że USG to tylko pomiar orientacyjny. Nie trzeba się nim kierować w 100 %. Ja przestałam temu urządzeniu wierzyć.

Głowa do góry.
Będzie dobrze.
I wiem, że ciężko to będzie zrealizować (wiem z autopsji), ale postaraj się nie stresować. To ciężkie chwile dla Ciebie, ja poobgryzałam wszystkie paznokcie a i tak miałam nerwy w strzępach. Zrelaksuj się. Prawdopodobieństwo jest zapewne dużo niższe niż sama to sobie wkręcasz. A Twój stres źle wpływa na maleństwo.

Powodzenia.

[pani22ka]

Napisane przez Glodomorek

Jak rozmawiałam z endokrynologami to część hipotrofików nadrabia, największe szanse mają te, które przyczynę zahamowania wzrostu miały po stronie matki i wtedy przejście na drugą stronę brzuszka umożliwia im rozwój.

, w sumie u mnie dlatego rozwiązali ciążę w 38 tygodniu.

Napisane przez Francuzeczka_F1

A teraz optymistycznie:
Urodziłam 17 lutego 2015 roku ślicznego, zdrowego synka.
Z wagą 4200 (!!!) 57 cm, 10 pkt, nóżki, uda i inne parametry w normie!

[netajah]

ja urodziłam w 38 tyg, mała miała 2750g, 50cm. Dostała 10pkt.

z tego co mi wiadomo 2500+ jest prawidłowo.

[żurawinka]

Z powodu problemów zdrowotnych w pierwszej ciąży miałam ok 11 usg i mogę Cię zapewnić że wychodziły bardzo różnie, każdy lekarz mierzył jak chciał, podejrzewali hipotrofię, za mało wód płodowych, wymiary dziecka - nóżka na 37 tydz. ciąży, głowa na 42 tydzień itd. Oczywiście stres i zamartwianie się a dziecko urodziło się idealnie o czasie z wagą ponad 3 kg
Dodam że wyniki wagowe dziecka były wg usg takie jak u Twojego, i też zamartwiałam się i zaniżałam w myślach wagę bo przecież "usg na pewno dodaje pół kg"a okazało się odwrotnie.