sposob na popsuty atomizer

[dreamer4]

Mam problem, dostałem paczkę a w niej Cerruti 1881, którego osobiście nie znoszę, ale to miał być prezent, dla taty, który go lubi, przed podarowaniem osądziłem, że przypomnę sobie ten zapach, psikam, a tu szok, atomizer nie działa, jak naciskam nie psika, tylko wylatują bąbelki z wężyka przy dole, zamiast wciągać płyn i go rozpylać, wprowadza powietrze chyba...
Co mam zrobić, jest jakiś sposób naprawy???
Zwrot raczej niemożliwy....

[demonik]

Dreamer, szczerze mówiąc nie mam pojęcia, jak mógłbyś to naprawić. Może spróbuj delikatnie odkręcić atomizer ...
Ja mam problem z rozpylaczem w Dolce Vicie, ale w żaden sposób nie mogę sobie z nim poradzić. Mąż też próbował majstrować . Mam 100 ml z niewielkim ubytkiem, a atomizer psika strumieniem (nie rozpyla), w dodatku tak marniutkim, jakby to była końcówka. Zapach bez zarzutu, opakowanie również, z całą pewnością nie jest to podróbka.

[Benita5]

Przyznam sie ze nigdy z atomizerem w Diorze nie mialam problemu...za to raz gdy sie nadzialam na podrobke Poison, niezla podrobke, ale jednak tylko podrobke..to wlasnie atomizer demaskowal to ustrojstwo..bowiem tak psikal jakby chcial a nie mogl. Na szczescie dla mnie, udalo mi sie oddac ten badziew..ze strata, i nauczka ale jednak ...
Dreamer moze i Tobie sie uda? tym bardziej ze to jak piszesz ma byc prezent, to troche ryzykowne liczyc na to, ze sie uda naprawic...

[dreamer4]

Napisane przez demonik

Dreamer, szczerze mówiąc nie mam pojęcia, jak mógłbyś to naprawić. Może spróbuj delikatnie odkręcić atomizer ...
Ja mam problem z rozpylaczem w Dolce Vicie, ale w żaden sposób nie mogę sobie z nim poradzić. Mąż też próbował majstrować . Mam 100 ml z niewielkim ubytkiem, a atomizer psika strumieniem (nie rozpyla), w dodatku tak marniutkim, jakby to była końcówka. Zapach bez zarzutu, opakowanie również, z całą pewnością nie jest to podróbka.

Ale u mnie wcale nie psika , nawet malutkiego strumyczka, tylko puszcza pecherzyki powietrza w środku, jak naciskam.
Jestem wsciekły...

[Anastazja#]

Myślę, że powinieneś zareklamować perfumki, bo jak zaczniesz majstrować przy atomizerze to może się rozlecieć i wtedy już nic nie zrobisz. A tak spróbuj zwrócić albo wymienić na inny, bo coś takiego na prezent to nie bardzo.
Nie dziwię się że jesteś wściekły- też bym była. Ale dobrze chociaż, że chciałeś sprawdzić zapach i nie podarowałeś takiego felernego flakonu tacie.

[dreamer4]

Napisane przez Anastazja#

Myślę, że powinieneś zareklamować perfumki, bo jak zaczniesz majstrować przy atomizerze to może się rozlecieć i wtedy już nic nie zrobisz. A tak spróbuj zwrócić albo wymienić na inny, bo coś takiego na prezent to nie bardzo.
Nie dziwię się że jesteś wściekły- też bym była. Ale dobrze chociaż, że chciałeś sprawdzić zapach i nie podarowałeś takiego felernego flakonu tacie.

Problem w tym, że ja je dostałem za darmo w paczce od przyjaciółki ze stanów, razem z innymi skarbami, więc nie mam co marudzić....

[Anastazja#]

Kurcze- myślałam że je kupiłeś. To rzeczywiście bardzo szkoda, bo niby dostałeś, ale w sumie nie masz ich za bardzo jak użyć, bo zepsuty atomizer. Jejku mam nadzieję, że jakoś uda Ci się coś z tym zrobić (naprawić)- POWODZENIA!!!

[dreamer4]

Napisane przez Anastazja#

Kurcze- myślałam że je kupiłeś. To rzeczywiście bardzo szkoda, bo niby dostałeś, ale w sumie nie masz ich za bardzo jak użyć, bo zepsuty atomizer. Jejku mam nadzieję, że jakoś uda Ci się coś z tym zrobić (naprawić)- POWODZENIA!!!

Nożem odpiłowałem atomizer, miałem pusty flakon bez atomizera po Poison, jednak tata nie jest „taki wyzwolony perfumeryjnie” jak ja, więc ta opcja odpadała...
Jednak mam jeszcze flakon Giorgio Beverly Hills z odkręcanym atomizerem, więc jego zawartość przelałem do flakonu po Poison, teraz go odpachniam i do niego przeleję te nieszczęsne Cerruti, będzie mieć je w „męskim flakonie” z rozpylaczem, teraz jeszcze bardziej nie lubię tego zapachu...:/.

[Anastazja#]

O rety- no czego to się nie robi dla taty . Cieszę się, że chociaż w tak zawiły sposób, ale jednak udało Ci się uratować perfumki.

[e-Urszula]

Napisane przez demonik

Dreamer, szczerze mówiąc nie mam pojęcia, jak mógłbyś to naprawić. Może spróbuj delikatnie odkręcić atomizer ...
Ja mam problem z rozpylaczem w Dolce Vicie, ale w żaden sposób nie mogę sobie z nim poradzić. Mąż też próbował majstrować . Mam 100 ml z niewielkim ubytkiem, a atomizer psika strumieniem (nie rozpyla), w dodatku tak marniutkim, jakby to była końcówka. Zapach bez zarzutu, opakowanie również, z całą pewnością nie jest to podróbka.

Podobny problem rozwiązałam wymieniając końcówkę atomizera na inną ze zużytej butelki. Łatwo można zdjąć i nałożyć. Kanalik był najpawdopodobnej zapchany.

[dreamer4]

Napisane przez e-Urszula

Podobny problem rozwiązałam wymieniając końcówkę atomizera na inną ze zużytej butelki. Łatwo można zdjąć i nałożyć. Kanalik był najpawdopodobnej zapchany.

u mnie nie podziałało, tata będzie mieć cerruti w atomirzerze, a ja będe się perfumować Gale Beverly Hills ze ślicznego flakonika po Poison

[Meriamon]

Nie ma to jak zaradny mężczyna

[d'ou vient le vent]

Kupilam sobie 30 ml Vendetty Valentino - no i potestowalam z 5 razy, raz machnelam probencje i nagle ni z tego ni z owego zacial sie atomizer. Sa jakies sposoby by to naprawic? Naciskam na koncowke atomizera ale nic nie wypsikuje calosc chodzi jakos tepo. Ech Nie jest to wersja rozkrecana - wiec na pewno atomizera nie wymienie


Nat

[tymena]

Napisane przez d'ou vient le vent

Kupilam sobie 30 ml Vendetty Valentino - no i potestowalam z 5 razy, raz machnelam probencje i nagle ni z tego ni z owego zacial sie atomizer. Sa jakies sposoby by to naprawic? Naciskam na koncowke atomizera ale nic nie wypsikuje calosc chodzi jakos tepo. Ech Nie jest to wersja rozkrecana - wiec na pewno atomizera nie wymienie


Nat

Oj, coś szybko się popsuł a reklamacji nie możesz złożyć?

W ostateczności możesz przelać do zastępczego flakonu. Gdzieś była mowa o przepsikiwaniu perfum i któraś wizażanka pisała, że zdejmuje atomizer i na wystającą rurkę nakłada wylot strzykawki i naciska - wciska ją do srodka a perfumy pod ciśnieniem wlatują do strzykawki Przynajmniej ja tak zrozumiałam ale może są jeszcze jakieś sposoby.

[mulier]

Tak, tak jak pisze Tymena...reklamacja byłaby najlepsza...
Ja kiedys kupiłam na Allegro u MarioF perfumy i dopiero po rozpakowaniu zobaczyłam że właśnie atomizer jest do bani, ulewało się itp. (to była noa cacherela), wymienił bez problemu na inne, tylko przed ponownym wysłaniem sprawdził kolejna flaszeczkę. Jak to jakiś porządny sprzedawca, to powinien tak zrobić...

[Chii1986]

No właśnie ja też mam taki problem zepsuła mi się mgiełka do ciała z Yves Rocher ze złotymi drobinkami a tak ją lubiłam. Jak wciskam atomizer to nie działa wylatuje tylko pare kroplek, rurki nie da się wyjąć jak zresztą w przypadku większości dobrych perfum może ta strzykawka to dobry pomysł można "przelać" do jakiegoś pustego opakowania ze spryskiwaczem itp. a ktoś ma jeszcze jakieś pomysły?

[d'ou vient le vent]

Sprobuje z reklamacja choc nie wiem czy sie uda bo juz troche zuzylam V. U mnie atomizer nie robi nawet "pss" - kiedy przyciskam chodzi bardzo tepo i w ogole nic nie wychodzi. Ech.

Nat

[tymena]

Nat, jak nałożysz na tą rurkę strzykawkę i wciśniesz do środka to na pewno poleci

[d'ou vient le vent]

Ide kombinowac

Nat

[d'ou vient le vent]

Nie wiem czemu cholerstwa naprawilo sie samo - doslownie. Potem atomizer psul sie jeszcze kilka razy ale sam sie naprawia po kilkudziesieciu probach psikniecia. Ech...

Nat

[lavigne]

czesc dziewczyny! nie wiem czy umieszczam mojego posta w dobrym miejscu, ale jestem na forum dosyć świeża i mam nadzieję że mi wybaczycie. jestem szczęśliwą posiadaczką pięknego zapachu echo davidoff (rózowy, 100ml) natomiast mój problem polega na tym ze upuscilam buteleczke z perfumami na podloge na szczescie sie nie rozbila, ale to "psikadelko" nie działa bylam w kilku sklepach z perfumami w moim miescie, aby wyżebrać zużyte testery, ale dowiedziałam się tylko, że odstąpienie mi pustej butelki po testerze jest niemożliwe czy któraś z Was uzywa może tego zapachu i konczy jej sie albo tez posiada już pustą buteleczke? wlasciwie chodzi mi o sam dozownik, jesli ktoras z Was zechciałaby mi pomóc i przesłać mi ta pustą buteleczke, byłabym bardzo wdzięczna. podaję mój e-mail: maliarda@wp.pl. pozdrawiam, lavigne

[rachela]

Lavigne

Wątek połączyłam z podobnym

Jeżeli nie uda Ci się znaleźć samego atomizera; polecałabym kupienie rozkręcalnego flakonu (dostępne w rozlewniach perfum) z pompką lub atomizerem, i przelanie/przepsikanie do niego perfum z zepsutego flakonu...

Powodzenia w naprawie!

[bienemaja]

Witam

jakis czas temu kupilam sobie "be delicious" w 125ml butelce. Pech chcial, ze uszkodzila mi sie pompka i nie moglam korzystac z perfum. A paragon oczywiscie zgubilam, wiec o reklamacji nie ma mowy . Moj malzonek rozbroil wejscie do butelki, wiec teraz poszukuje czystej szklanej butelki z rozpylaczem, zeby sobie je przelac. W aptece nie maja, w sephorze malutkie i plastikowe (nie wiem jak sie przechowuja perfumy w plastiku, chyba srednio?). Moze ktoras z Was wie, gdzie kupic cos takiego?
Dzieki za pomoc i pozdrawiam wszystkie Wizazanki!

[Aggie125]

Wiem, że sklepy typu Refan, które sprzedają "odpowiedniki", czyli po prostu podróby, maja duży zapas szklanych butelek z atomizerem, niektóre naprawdę bardzo ładne.

[tymena]

Refan, Nicole - rozlewnie, jak pisze Aggie. Panie często nie chcą sprzedawać pustych flakoników ale może będziesz miała szczęście

W sephorze można dostać atomozery w ładnej obudowie ale największa pojemność to 30ml

Nat, miała kiedyś podobny probleM:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...light=atomizer
i atomizerki
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...light=atomizer

[Margot45]

W niektórych niesieciowych, małych perfumeriach można nabyć atomizerki szklane z pompką - 30 i bodajże 50ml, bardzo estetyczne.
Co do rozlewni Refanu to chyba zalezy bezpośrednio od osoby, która dane stoisko prowadzi - mnie się ostatnio udało nabyć atomizerki bez najmniejszego klopotu Powodzenia!

[Anheles]

KOCHANI

Pewnie jestem wielką gapą ale za żadne skarby nie mogę się "popsikać"
wodą toaletową 15 ml Cat Deluxe at night Naomi
tzn. jakby było zablokowane(zabezpieczone ), nie mam pojęcia co
zrobić, czy możecie mi podpowiedzieć? Będę bardzo wdzięczna za pomoc
ależ mi wstyd ale naprawdę za żadne skarby świata nie mogę popsikać - woda jest bez koreczka, naciskając jest jakaś blokada no naprawdę nie wiem co zrobić
pomożecie?


edt_1_cat_at_night.jpg

[psycha]

Napisane przez Anheles

KOCHANI

Pewnie jestem wielką gapą ale za żadne skarby nie mogę się "popsikać"
wodą toaletową 15 ml Cat Deluxe at night Naomi
tzn. jakby było zablokowane(zabezpieczone ), nie mam pojęcia co
zrobić, czy możecie mi podpowiedzieć? Będę bardzo wdzięczna za pomoc
ależ mi wstyd ale naprawdę za żadne skarby świata nie mogę popsikać - woda jest bez koreczka, naciskając jest jakaś blokada no naprawdę nie wiem co zrobić
pomożecie?


Załącznik 1099015

JPG classique i agenty 25 ml maja podobne metalowe zabezpieczenia. Ciagij za ten puszek, sciagnie sie klamerka... chyba ze nie o to chodzi

[rachela]

Też mi się wydaje, że pomponik jest jednocześnie blokadą - Anheles, obmacaj dokładnie ten flakonik

P.S. Psych, moja seta AP też ma taką zawleczkę; nie tylko sopelki ją mają

[Basia39]

Napisane przez rachela

Też mi się wydaje, że pomponik jest jednocześnie blokadą - Anheles, obmacaj dokładnie ten flakonik

Tak pomponik jest przyczepiony do takiej metalowej obrączki znajdującej się pod atomizerem, która jest blokadą Trzeba tę obrączkę zdjąć po prostu.