pachnące zakupy na nadchodzącą jesień :)

[hybris]

No, dziewczynki, pojawiło się sporo nowości, niektóre starocie stały się bardziej przystępne więc prosi się uprzejmie o zeznanie jakie zakupy perfumiarskie planujecie tej jesieni?

Ja na razie nie mogę wiele zadeklarować - bo nowości (Alien, Hypnose, My Queen) jeszcze nie wąchałam, ale wiem, że na pewno kupię Stelle Rose Absolute, wszystko jedno - po powąchaniu, czy w ciemno, wszystkie Stelle mi pasują, więc i na tą czekam z niecierpliwością. Poza tym zastanawiam się nad zielonymi Les Belles, choć to mało jesienny zakup A na chłodniejsze dni ostrzę sobie już zęby i pazury na Zimę M.Micallef. Poza tym nie wzgardzę Escada Collection, jeśli trafi się okazja zrobienia zapasiku (jak nic byłam w poprzednim wcieleniu chomikiem! ).
Na razie więcej grzechów nie pamiętam, ale nie zakładam, że po powąchaniu nowości nie zweryfikuje mojej listy

[roztoczanka]

Oj czuję,że ta jesień minie pod znakiem dwóch nowości: Alien Thierry Mugler -opętał mnie ten zapach, dosłownie oraz Hypnose Lancome. Hypnose jest dla mnie kompozycją dzienną do pracy, mimo dużej dozy zmysłowości, dodatek kwiatu pasji i wetiweru nadają mu lekki ton. Alien na chłodne dni, na wieczór, na randkę, Przyznaję szczerze, że już dawno nie podobały mi się tak bardzo nowości zapachowe... A te dwa, wręcz od "pierwszego powąchania" i po wielu testach wciąż chcę nimi pachnieć. Nie będę się opierać

[machmachita]

Ja o jesieni pomyślałam już latem bo bardzo lubię jesień i jesienne zapachy . Mam już Charles Jourdan The Parfum i NU Edt, Sensations w drodze, a marzą mi się jeszcze Feminite du Bois i Sticky Cake CdG, ale obawiam się, że na marzeniach się skończy...

[Benita5]

Hm plany...Zapewne kupie ekstrakt Arpege, bo na to sie czaje od dawna. Podoba mi sie Alien, mysle o powrocie do Madness...a z zakupow w ciemno wlasnie staram sie wyleczyc, choc to na razie niewyobrazalne wyrzeczenie. Tak niewyobrazalnie przerastajace, ze chyba spasuje na starcie

[sitc]

Sitc stawia się gotowa do składania zeznań
Najpierwszym zakupem, zaplanowanym na przyszły tydzień, jak tylko stan konta zmieni się z ujemnego w dodatni jest Addict Diora. Taka pogoda jak teraz poprostu o niego prosi, dla mnie to zapach-marzenie, ciepły wanilowy, otulający.
Po drugie Angel (i chyba wiadomo czyja to wina że na niego zachorowałam ) malutką flaszeczkę na zimę, 25 ml będzie jak znalazł, biorąc pod uwagę jego intensywność, oraz to że dla mnie nie jest to zapach na codzień, ja musze mieć do niego odpowiednie samopoczucie
No i po trzecie najnowsza fascynacja czyli Hypnose, tak jak pisałam wcześniej, nie jest to odkrywczy czy nowatorski zapach, ale mnie bardzo się podoba. Na mnie pachnie jak złagodniona wersja jednego z Garden of Stars, czyli pod dużą ilością pudru i wanili (chyba) czuje jakieś delikatne kwiatowe nuty. Już zaznaczyłam, że bardzo chętnie widziałabym Hypnose w charakterze prezentu imieninowego

[koko]

Ja jestem jeszcze przed testowaniem nowości, ale wiem na pewno, że kupię Narciso Rodriguez For Her.Z tym, że to nie ma wiele wpsólnego z jesienią, kupiłabym go tak czy siak- czy byłaby wiosna, lato czy zima. No i ja także nie pogardzę Escadą Collection, o czym już dyskutowałyśmy z Hybrs. I na razie to by było na tyle, zobaczymy co powiem, jak nowości powącham.

[E]

Taaa... Mnie też Hybris zrobiła smaka na tę Escadę Tylko gdzie ją kupić?

Ja się zastanawiam nad Smokiem

[Adeline]

Zakupy zaczęłam w sobotę od...Hypnose Lancome. Na razie podoba mi się bardzo mimo to poprzestałam na małej pojemności - 30ml. bo przeważnie nowości szybko mi się nudzą i tylko z niektórymi wiążę się na dłużej. Następny będzie pewnie Alien. Angel le Lys i Angel na mojej półce już o niego pytają Do przemyslenia Visit Azarro i Narciso Rozdriguez for Her ze wskazaniem na ten ostatni.

[hybris]

Napisane przez E

Taaa... Mnie też Hybris zrobiła smaka na tę Escadę Tylko gdzie ją kupić?

hybris, hybris, no oczywiście wszystko na hybris! Koleżanko E, koleżanko Koko, proszę wziąc odpowiedzialność za własny nałóg a nie hybris się zasłaniać

[evee]

na chwile obecna pozadam nowej Stelli poza tym to ekstraktu Rodriqueza.
i cos czego jeszcze nie wachalam i co pokocham od 1 niuchniecia w kazdym sezonie mam taka nadzieje, tylko ze nie w kazdym odkrywam taka milosc

Napisane przez hybris

hybris, hybris, no oczywiście wszystko na hybris! Koleżanko E, koleżanko Koko, proszę wziąc odpowiedzialność za własny nałóg a nie hybris się zasłaniać

no a mnie nikt nie namowi na Escade- nigdy przenigdy P
gorzej , ze mnie nie trzeba namawiac- sama sobie cos ubzduram ..i konczy sie to znow kolejna flaszka...

[E]

Napisane przez hybris

hybris, hybris, no oczywiście wszystko na hybris! Koleżanko E, koleżanko Koko, proszę wziąc odpowiedzialność za własny nałóg a nie hybris się zasłaniać

Nałóg jest - przyznaję się bez bicia Ino jak tu zaspokoić mój głód kolejnej flaszki o której mi tak barwnie opowiedziałaś, smaka narobiłaś i... z możliwości kupienia??? No jak???

Nawet niuchnąć sobie nie mogę Pozostaje tylko wyobraźnia

[sitc]

Nie dopisałam jeszcze, że moja intuicja podpowiada, że mogą baaaaardzo mi się spodobać dwa zapachy których jeszcze nie znam, ale już mam na nie ochotę Mowa oczywiście o Pradzie i Flowerbomb.

[E]

Napisane przez sitc

Nie dopisałam jeszcze, że moja intuicja podpowiada, że mogą baaaaardzo mi się spodobać dwa zapachy których jeszcze nie znam, ale już mam na nie ochotę Mowa oczywiście o Pradzie i Flowerbomb.

Sitc. mogłabym Ci przesłać próbkę Flowerbomb, tylko musiałabyś jakiś czas poczekać, bo nie mam teraz pustych fioleczek A może będziesz jakąś miała - o mi prześlij, a ja Ci ją napełnię

[hybris]

Napisane przez E

Nałóg jest - przyznaję się bez bicia Ino jak tu zaspokoić mój głód kolejnej flaszki o której mi tak barwnie opowiedziałaś, smaka narobiłaś i... z możliwości kupienia??? No jak???

Nawet niuchnąć sobie nie mogę Pozostaje tylko wyobraźnia

Ewo, zapadasz na ogólnoustrojowy zespół gonienia króliczka w takich przypadkach jedynym środkiem prewencyjnym jest kwarantanna, bo przypadłość to nieuleczalna. I uwaga, baaaardzo zaraźliwa!

[E]

Napisane przez hybris

Ewo, zapadasz na ogólnoustrojowy zespół gonienia króliczka w takich przypadkach jedynym środkiem prewencyjnym jest kwarantanna, bo przypadłość to nieuleczalna. I uwaga, baaaardzo zaraźliwa!

Zapadam, zapadam...??? Ja już dawno mam Objawy - podkrążone i rozbiegane oczy, szaleństwo w spojrzeniu, a na grzbiecie wyrasta królicze futro

[koko]

Napisane przez hybris

hybris, hybris, no oczywiście wszystko na hybris! Koleżanko E, koleżanko Koko, proszę wziąc odpowiedzialność za własny nałóg a nie hybris się zasłaniać

Nie no, odpowiedzialność za mój nałóg to bierze Smoczyca. Bez dwóch zdań. Ja jestem niewinna. A Hybris to pierwszorzędny naganiacz. Zresztą kto tu próżnuje?

[geonia]

Napisane przez E

Nałóg jest - przyznaję się bez bicia Ino jak tu zaspokoić mój głód kolejnej flaszki o której mi tak barwnie opowiedziałaś, smaka narobiłaś i... z możliwości kupienia??? No jak???

Nawet niuchnąć sobie nie mogę Pozostaje tylko wyobraźnia

Oj, Ewuś ......to z Toba jest gorzej niz myslałam .......ja się jakos trzymam.....od niedzieli 0 zakupów

[hybris]

Napisane przez geonia

Oj, Ewuś ......to z Toba jest gorzej niz myslałam .......ja się jakos trzymam.....od niedzieli 0 zakupów

Od niedzieli? A co my dziś mamy? Wtorek? ponoć najgorsze sa pierwsze dni Geonia, samaś sobie szlaban dała?

[neuilly.]

Ochchch ..... z nutką zazdrości obserwuję Wasze fascynacje i pogonie za tyloma perfumami .

Na nadchodzącą jesień i zimę planowałam zakup Black Cashmere - cudny zapach , mogłabym go wąchać i wąchać , wczoraj nawet przed snem skropiłam nim nagarstki - niestety mam pecha , mój TŻ kategorycznie stwierdził , że ten zapach mu się nie podoba , koledzy w pracy tylko mnie pogrążyli [ pracuję głównie z mężczyznami ] i nie bardzo jak widzę podoba im się Black Cashmere . I nie wiem co zrobić - pachnę dla siebie , nie dla innych , ale nie chcę by mężczyźni kojarzyli mnie z brzydkim zapachem - a za taki uważają BC .Tylko i aż jednemu facetowi - i to depeszowi spodobał się ten zapach . Jestem załamana ponieważ to był mój faworyt .

Planuję jeszcze testy i być może zakup :

- Dior Addict - to chyba przez to , że dziś ogrzewa mnie przypadkowa wybuchowa mieszanka tego zapachu z Angelem
- Obsession Night - ale zapach mnie nie przekonuje za bardzo , troszkę oklepany i grzeczny , spokojny do bólu
- dużą nadzieje wiążę z Hypnose [ jeszcze nie wiem jak pachnie ] , ale po opisie Sitc obawiam się rozczarowania , liczyłam na mocną wanilię i mocny wetiwer .

Jak widać , mam dość marne pomysły , tak naprawdę poza Angelem i BC [ skazanym na klęskę ] nie potrafię znaleźć dla siebie innego zapachu [ pomijam Eau de Soir i Chanel 19 - ale używam ich tylko na wieczór ] .

Za to na bank na nadchodzącą jesień kupię kolejny uzupełniacz do Angela

[sitc]

Napisane przez E

Sitc. mogłabym Ci przesłać próbkę Flowerbomb, tylko musiałabyś jakiś czas poczekać, bo nie mam teraz pustych fioleczek A może będziesz jakąś miała - o mi prześlij, a ja Ci ją napełnię

E kochana, naprawdę byś mogła? Będę dozgonnie wdzięczna
Ja przekopałam właśnie zawartość szafek i szafeczek, znalazłam dwie malutkie fioleczki po Avonowskich próbkach, jeśli tylko odpachnisz je we własnym zakresie (ja nigdy nie próbowałam i się tego nie podejmuje) to pisz PW gdzie mam wysłać i z przyjemnością polece na poczte

[geonia]

Napisane przez hybris

Od niedzieli? A co my dziś mamy? Wtorek? ponoć najgorsze sa pierwsze dni Geonia, samaś sobie szlaban dała?

Dobrzeście koleżanko obliczyły , już DRUGI dzień sie trzymam ......szlaban sobie dałam sama, jak stwierdziłam , że nie mam kurtki na jesień ( oj ochłodziło się ostatnio ).....za to mam grubo ponad 20 flakonów.... ........czyżbym miała być ubrana tylko w .......zapach?

[evee]

Napisane przez geonia

Dobrzeście koleżanko obliczyły , już DRUGI dzień sie trzymam ......szlaban sobie dałam sama, jak stwierdziłam , że nie mam kurtki na jesień ( oj ochłodziło się ostatnio ).....za to mam grubo ponad 20 flakonów.... ........czyżbym miała być ubrana tylko w .......zapach?

"ubrana w zapach" jak to pieknie brzmi

[hybris]

Napisane przez evee

"ubrana w zapach" jak to pieknie brzmi

hmmm... latem owszem. Ale przy -15 stopniach za oknem brzmi to już znacznie gorzej

[evee]

wracajac do watku- dobrze, ze nie wybieram sie (przynajmniej nie mam zamiaru ) do perfumerii Quality...
maja tam duzo fajnych ... np:M.Micallef ;( Dia Amouage
ale obiecalam sobie- ze teraz sa wazniejsze priorytety, poza tym nic mnie nie zachwyca ostatnio. itd tlumacz sobie babo tlumacz

Napisane przez hybris

hmmm... latem owszem. Ale przy -15 stopniach za oknem brzmi to już znacznie gorzej

no wlasnie- czyli to tylko" pieknie brzmi"

[ropuszka]

Ja na pewno sobie kupie Narciso - nie mowcie, ze nie jest popularny, bo widze, ze prawie kazda z nas chce go miec A w gazetach tez duzo o nim pisza, wiec jesli kogos stac, to nie bedzie zaden problem... Mysle rowniez o Alien, ale chyba jednak sie nie zdecyduje. Kupilabym chetnie dla samego flakonika Mysle oczywiscie o Angel w postaci malej gwiazdki... Ale juz troche tych zimowych zapachow mam, np. Tresor, wiec chyba najpierw zuzyje starocie Na rarytasy nie chce mi sie polowac, chyba, ze na Yvresse. Mysle o kolejnych butelkach Babydoll oraz Fleur de diva. Te ostatnie ciezko juz zdobyc

[E]

Napisane przez geonia

Oj, Ewuś ......to z Toba jest gorzej niz myslałam .......ja się jakos trzymam.....od niedzieli 0 zakupów

Oj, Geonia Jak Ci się ta trudna sztuka przeżycia 2 (słownie: DWÓCH) dni bez zakupów perfumiarskich udała?

Napisane przez sitc

E kochana, naprawdę byś mogła? Będę dozgonnie wdzięczna
Ja przekopałam właśnie zawartość szafek i szafeczek, znalazłam dwie malutkie fioleczki po Avonowskich próbkach, jeśli tylko odpachnisz je we własnym zakresie (ja nigdy nie próbowałam i się tego nie podejmuje) to pisz PW gdzie mam wysłać i z przyjemnością polece na poczte

Wysłałam Ci PW

[tanzanit]

Hmm... ja to nie wiem jak tego dokonam ale ....musze miec Angel Violet i Alien do tego NArciso tez by sie przydal (to przez was!) no i jeszcze nie byloby najgorzej FEu Light.

Wyszlo mi ze zaplace za to ...hmmm...lepiej nie wspominac ceny..Ale coz zrobic..???

[Smoczyca]

Hybris wyrasta nam na naczelny schwarzcharakter na forum ale będę jej bronić bo dobra dusza

A tak na poważnie... ja nie planuje na jesień żadnych zakupów. Zero po prostu po części dlatego że mam już wystarczająco dużo rzeczy do używania, a trochę dlatego, że nic godnego uwagi nie pojawiło się na horyzoncie. Te zapachy które już obwąchałam - Alien, Hypnose, Promesse - znienawidziłam silnie, City Glam jest okropny i nijaki, dziś też wąchałam docierający do nas z dużym opóźnieniem zapach Gianfranco Ferre - takie mydlane kwiaty, nic specjalnego. Na razie wśród premier spodobały mi się tylko Cerruti 1881 Collection, ale to i tak zapach raczej na ciepłą porę, zdecydowanie wiosenny. Nie wąchałam jeszcze My Queen, czekam niecierpliwie na kilka zapachów - Allure Sensuelle, Euphorię Calvina Kleina, Very Irresistible Sensual Givenchy i mam nadzieję że dotrze do nas Ralph Lauren Style, bo chciałabym bardzo powąchać
Jako że uwielbiam nutę róży w perfumach, też jestem bardzo ciekawa tej wzmocnionej Stelli - ale nuta róży mnie zdecydowanie wychładza i na chłodne dni nie chciałabym tym pachnieć

Tak więc zero planów, ale pewnie coś kupię - tak jak zawsze, czysto spontanicznie kilka rzeczy kusi

[ewena]

nigdy nie planuję zapachowych zakupów, działam bardzo impulsywnie w tej kwestii. Prawdopodobnie pozostanę przy tym, co już mam, choć nie ukrywam, że marzy mi się Black Cashmere...

[czarna.noc]

Ja tez powstrzymuje sie od zakupow w tym sezonie. Prawdopodobnie, jak zawsze, zamarze sobie zapach na Gwiazdke, a poki co - zuzywam zapasy Chcialam koniecznie zamowic Cristobala i kupic Desnude, ale nie ma tak dobrze :P Byc moze w tzw. miedzyczasie wyjdzie cos nowego..