Babskie poradniki

[KasiulkaS]

Cześć!
Czy lubicie czytać babskie poradniki? Takie w stylu "Mężczyźni są z Marsa a Kobiety z Wenus", "Jak zrobić karierę" itp.
Nie śmieszy Was to trochę? Mnie trochę tak, ale ostatnio mam ochotę się trochę odprężyć.Może mi jakieś tyt. doradzicie, najlepiej - jak podnieść poczucie własnej wartości, uwierzyć w siebie itd. (i nie chodzi tu raczej o wygląd).
Dzielcie się swoimi wrażeniami co ciekawego udało się Wam poczytać w "tych głupich poradnikach", chcę sobie zrobić małe pranie mózgu. Chociaż w środku duszy chcę mi się śmiać, że to tylko nabijanie kasy dla autora książki.
Pozdawiam Was mocno

[catherinne24]

Moje zdanie na ten temat nie jest jednoznaczne! Przeczytałam całe mnóstwo różnych poradników, jednak zdecydowanie większą ilość dotyczącą samooceny i podnoszeniiu własnej wartości, poniewaz interesuje się psychologią i byłam ciekawa co autorzy mają nam do przekazania za pomocą tych "magicznych" przykazań. Z wieloma sie nie zgadzam i uważam,że jest to tylko nabijanie ludzi, ale część z nich jest idealna dla osób, któe rzeczywiście mają problem z samoakceptacją, z pozytywnym nastawieniem do życia i mimo, że nie wierze, że możemy sobie wyobrazić dom i kiedyś go pewnie kupimy, aczkolwiek wierze w samouzdrawianie, siłe pozytywnego myślenia itd. Nie wiem, czy o to akurat Ci chodziło, bo nie czytałam "kobiety są z marsa..." ale są rózne poradniki, i te, o które mi chodzi, moge zdecydowanie polecić

[KasiulkaS]

Może jakieś tytuły?

[sylwónia]

"Mężczyżni są z Marsa,..." to chyba najgłupsza książka jaką miałam w ręku- nie rozumiem czemu odniosła taki sukces. Nie przebrnęłam przez całą , bo po 20 stronach śmiertelnie mnie znudziła, może dlatego że nie lubie generalizowania- wszyscy mężczyźni to , a wszystkie kobiety to tamto- dla mnie każdy człowiek jest inny i nie da sie do niego przystawić tej samej miarki. Za to bardzo mi się podobała ksiązka Ute Erhrardt "Grzeczne dziewczynki ida do nieba, a niegrzeczne idą tam gdzie chcą"- daje takeigo pozytywnego energetycznego kopa i pozwala nabrać wiary że naprawdę duzo możesz Tutaj na forum duzo jeszcze było mowy o "Lustereczko, powiedz przecie" Lindy Papadopolus (przepraszam jeśli coś przekręciłam), i wygląda też na ciekawą książkę, ale ja nie miałam dotąd okazji jej przeczytać

[Joey]

Jesli miałabym coś polecić to bez wątpienia byłaby to ksiązka "lustereczko, powiedz przecie" Tu jest o niej wątek: http://www.wizaz.pl/forum/showthread...hlight=CUDOWNA

[Joey]

ojej,dopiero teraz doczytałam, ze nie chodzi Ci kwestie zwiazane z wyglądem

[pluszynka]

Poradników nie czytam, chyba że dotyczące gotowania
a szczerze dlaczego nie - moje wykształcenie samo takowej wiedzy (samoocena itd) mi dostarczyło i to nie z drugiej ręki, te poradniki jednak mają coś w sobie - coś wartego uwagi (nieliczne) w fajny sposób łączą wiedzę zdobytą w eksperymentach z realiami życia. Dostosowują treść do odbiorcy, nie zawierają fachowej terminologii, nudnych opisów, ale pojawia się pytanie - czy rzeczywiście można sobie samemu pomóc. Ja myślę że tak, ale problem nie może być zbyt poważny. Gdybym teraz z moim wykształceniem czytała poradniki byłoby to niezwykle śmieszne, bo to ja pomagam innym i na takiej wiedzy opierać się nie mogę!! Ale chętnie zajęłabym się recenzowaniem takowych dzieł z pogranicza nauki, bo jak napisałam - wierzę, że dobrze napisany poradnik może dużo dać

[Asik_]

Ja nie czytam takiech poradnikow Wole zmieniac sie, zrozumiec cos sama bez pomocy

[srubka]

Ja przeczytalam pare ksiazek z serii "Mezczyzni sa z Marsa....." i nie zgodze sie z Sylwonia ze sa glupie
masz racje nie mozna wszystkich mezczyzn czy kobie wrzucac do jednego wora i powiedziec ze oni sa tacy a nie inni, ale ksiazka pokazuje najwazniejsze roznice w psychice i zachowaniu kobiet i mezczyzn. Nie oznacza to, ze wszyscy mezczyzni czy kobiety maja sie tak a nie inaczej zachowywac, bo tak zostalo napisane w ksiazce, nie!!
po prostu mozna zrozumiec pewne zachowania partnera, dlaczego robi to tak a nie inaczej.

Ja po przeczytaniu ksiazki, zaczelam patrzec na mojego TŻ uwazniej i zobaczylam ze pewne jego zachowania sa identyczne jak te opisane w ksiazce i teraz sie nie wsciekam na niego o cos, bo cos tam zrobil czy powiedzial, bo wiem ze po prostu taka juz ich natura.

Przeczytalam tez ksiazke (autora nie pamietam) "Dlaczego mezczyzni nie umieja sluchac a kobiety czytac map" ale sie usmialam i to nie dlatego, ze sa tam napisane jakies glupstwa, lecz sama prawda

Fajnie, ze takie ksiazki sa napisane smiesznie a jednoczesnie niosa ze soba prawde
pozdr.

[lalaith]

Podbijam wątek, bo też mnie interesuje poradnikowa tematyka
Wiem że szukanie inspirującego poradnika to jak przysłowiowe szukanie pereł pośród wieprzy, więc jeśli któraś z Was przeczytała taką perełkę która coś wniosła w jej życie niech się podzieli! (oczywiście jeśli przeczytałyście coś bzdurnego też napiszcie w ramach przestrogi)
Nie muszą być to typowe poradniki, mogą być też powieści czy książki psychologiczne które wnoszą w życie coś wartościowego, uczą patrzeć na nie pozytywniej.

Ja ze swej strony polecam "Sztukę prostoty" Dominique Loreau

[srubka]

Napisane przez lalaith

Podbijam wątek, bo też mnie interesuje poradnikowa tematyka
Wiem że szukanie inspirującego poradnika to jak przysłowiowe szukanie pereł pośród wieprzy, więc jeśli któraś z Was przeczytała taką perełkę która coś wniosła w jej życie niech się podzieli! (oczywiście jeśli przeczytałyście coś bzdurnego też napiszcie w ramach przestrogi)
Nie muszą być to typowe poradniki, mogą być też powieści czy książki psychologiczne które wnoszą w życie coś wartościowego, uczą patrzeć na nie pozytywniej.

Ja ze swej strony polecam "Sztukę prostoty" Dominique Loreau

ja polecam ksiazki o ktorych wspomnialam w poscie przed toba minely lata a dalej mysle ze to ksiazki to tak fajnie mozna sobie poczytac