Ludzie to sie jednak nie myją...

[noemi_kh]

http://wiadomosci.onet.pl/1314447,2677,kioskart.html

Nie miałam pojęcia, że jest u nas aż tak źle.
Wpisujcie refleksje...

[Impersona]

hmmm... w mojej grupie jest dziewczyna, ktora strasznie smierdzi... jest bardzo mila i sympatyczna, ale niestety nie moge wytrzymac, a zawsze siada obok mnie, bo koleguje sie z moja najblizsza kolezanka i zawsze dosiada sie do nas do lawki i nie moge sie skupic na wykladzie, bo ciagle mysle, co by tu zrobic, zeby nie oddychac nosem...smrod jest straszny, wlasnie jakby sie nie kapala z tydzien, a co dziwne, zawsze jest elegancko i czysto ubrana . Przykre... I gdzie bym nie usiadla, ona zawsze siada obok

[Papiszynka]

Ojojojoj... ale z ta flora kalowa na reczniku fuuuuuujjjjjj... a musze sie przynzac ze nie zawsze zamykam klape... ble...

[*majka*]

"Na wystawionych w barze orzeszkach znaleziono az piec rodzajow meskiego moczu"
Fuuuuuujjjj,obrzydliwe

[dora_angel]

Hmmm artykuł brzmi strasznie , ale jakoś mi sie nie chce wierzyć w niektóre te rzeczy wychodzi na to że praktycznie nikt sie nie myje... ja nie spotkałam nikogo w moim otoczeniu kto by nosił jakiś zapaszek za sobą... no chyba ze jakis ewenement na ulicy zaniedbany, bezdomny... nie daje wiary temu artykułowi, naprawde nie wierze....

[isa666]

No cóż, ja mieszkam na wsi i często zdarza się, że ludzie (zwłaszcza starsi) mało dbają o higienę(czuć to zwłaszcza jadąc busem, lub siedząc w kościele obok niektórych osób). Wiem, że w miastach też nie jest lepiej.
Ja sobie nie wybrazam, że można się nie myć np. przez kilka dni I nie dbać o higienę Przecież wystarczy trochę wody i najzwyklejsze mydło...

[Paulyna]

Obrzydliwe... U mnie w szkole czuć nie mycie się zarowno od niektórych dziewczyn, jak i chłopaków... i nie są to tylko osoby dojeżdżające ze wsi, ale i miastowi... Idziesz korytarzem i czuć żywy pot Fe.... Na szczęście od kiedy zostały wyremontowane łazienki jest w nich czysto...

[Bridget]

nie to to jest trochę przesadzone, ale z tym myciem rąk to jest naprawdę częste zjawisko, nawet wśród moich znajomych. nie wyobrażam sobie nie umycia rąk po wizycie w toalecie

[noemi_kh]

Mnie też najbardziej uderzyła informacja o florze kałowej fuuuj
chyba zainstaluje jakiś mechanizm samoopuszczający deskę (specjalnie dla TŻ) :P

[lain]

Napisane przez noemi_kh

Mnie też najbardziej uderzyła informacja o florze kałowej fuuuj
chyba zainstaluje jakiś mechanizm samoopuszczający deskę (specjalnie dla TŻ) :P

to juz lepiej go wyszkolic moj TŻ jest tak wycwiczony, ze u siebie w domu deske zostawia u gory, ale u mnie zawsze opuszcza z reszta u mnie zamyka sie nie ze wzgledu na flore kalowa (bo kibel jest osobno od lazienki), a na koty - zeby nie wpadly ani nie pily wody

[Belcia]

Co trzeci Polak myje zeby raz w tygodniu

Moze i tekst jest troche naciagany ale i tak dane sa co najmiej alarmujace.Niestety jadac autobusem mozna sie o tym przekonac na wlasny nos!!!

[mania19]

Nie wierzę, że aż tyle ludzi myje zęby raz na tydzień ... To jest poprostu niemożliwe ...

[Kobieta_słonecznik]

Nie wiadomo czy sie smiac czy plakac Feeee !!! Co za wstyd

[Impersona]

Napisane przez mania19

Nie wierzę, że aż tyle ludzi myje zęby raz na tydzień ... To jest poprostu niemożliwe ...

Wstyd przyznac, ale moj TZ jakbym go nie wyganiala do lazienki kilka razy dziennie, to my zapominal, ze trzeba byc zeby. Jego mama mowi, ze kiedy mieszkal z nia bylo to samo "Tomus, a zabki juz myles?" hehe- straszne. Przy czym moj TZ ma bialuchne i zadbane, nigdy nawet nie musial plabowac, ale tylko dlatego, ze "kobiety jego zycia" o to dbaja, bo on to wogole jakbym mu nie przypominala, ze trzeba jesc i oddychac to by tylko siedzial i liczyl i wymyslal zadania... :P

[cheer]

Napisane przez Belcia

Co trzeci Polak myje zeby raz w tygodniu

Moze i tekst jest troche naciagany ale i tak dane sa co najmiej alarmujace.Niestety jadac autobusem mozna sie o tym przekonac na wlasny nos!!!

Z tymi zębami...szok
A zbliża się wiosna, cieplejsze dni, potem lato ---> autobusy... Znowu to samo co roku...

[Rei]

straszne, jak można nie dbać o siebie??


w liceum miałam religie z księdzem - który strasznie śmierdział POTEM, jakby się wcale nie mył i ten pot wsiąkł w jego ubranie i tworzyła się wokół niego taka śmierdząca - " chmurka" -----> a fuuujjjjj!
to było straszne kiedy przechadzał się na lekcji pomiędzy łąwkami!
straszne
mówił nam (szczegulnie dzieczynom) że grzechem jest nadmierne dbanie o swoje ciało - że dusza jest najważniejsza itd..
nooo ale to chyba też są jakieś granice niedbalstwa, prawda?
(wogóle był strasznie "zacofany" i argumenty na jakikolwiek temat nie docierały do niego -> np. o. Rydzyku )

[sweetes_things]

Od zawsze Polacy przejawiali chęc do alkoholu a dopiero potem dbali o higienę :| Niezbyt prawidłowa kolej rzeczy..no ale cóz :| Ważne ,że wizażanki sie myja :P

[Belcia]

Napisane przez sweetes_things

Ważne ,że wizażanki sie myja :P

Amen!

[magdzia33]

to jest straszne... znam taka rodzine, ktora sie autentycznie kapie w sobote no bo niedziela to swieto... uhhh... ten smrod - koszmar...

[Rei]

Napisane przez sweetes_things

Od zawsze Polacy przejawiali chęc do alkoholu a dopiero potem dbali o higienę :| Niezbyt prawidłowa kolej rzeczy..no ale cóz :| Ważne ,że wizażanki sie myja :P

hehe racja

[Rei]

Ja jak nie wezme choć prysznica wieczorem - to "jestem chora"
-> zasnąć bym nie mogła!
nawet po imprezie jak wracam nad ranem to najpierw prysznic lub gorąca kompiel i dopiero do łóżka!
a w lecie to i w czasie dnia np. po powrocie z uczelni - szybki prysznic..

ja odczuwam psychiczny i fizyczny dyskomfort kiedy np. jestem w długiej podruży i nie moge skorzystać z wanny
a w domu takie coś jest poprostu dla mnie nie do pomyslenia..

pozdrawiam czyścioszków
hehe

[cosma]

Ci co nie wierzą w to co pisze w tym artykule najwyraźniej jeżdżą samochodem ))
Ja korzystam z metra i autobusów.Sa takie linie w wawie gdzie jest wręcz nagromadzenie brudasów,np. trasa w kierunku Blue city.
W niemyciu się przoduja panowie.Fuj.Aż się wzdrygam przy pisaniu tego.
To jest 3 lub 4 smrody w jednym=papierosy,mocz,bru d,pot.
A ja mam takiego pecha, że zawsze koło mnie taki śmierdziuch stanie lub usiądzie.Aż sie na wymioty człowiekowi wtedy zbiera.Nie uwierze że nie stać ich na mydło i dezodorant.Skoro śmierdzą papierosami,piwskiem to znaczy że kasę mają.Zdarzyło mi się wyjśc z autobusu,poprostu nie można było już wytrzymać.
Dziewczyny,zastanawiam sie ile czasu trzeba się nie myć,aby śmierdziało pół autobusu(przegubowego)?

[bardotka_a]

Niedobrze mi sie zrobiło , ja jestem bardzo wyczulona na tego typu sprawy , moje koleżanki myślały kiedys że jestem w ciaży
Jedna z moich profesorek też zalicza sie do tego grona osób które "boją sie wody i mydła" kiedys na ćwiczeniach nie wytrzymałam i musiałam wyjsć do wc i zwymiotowałam. Miałam problemy z tego powodu bo unikałam tych ćwiczeń ale naprawde nie można było wytrzymać , mała sala w której ona siedziała przez cały dzień okna nie można otwierac bo ona łatwo się przeziębia , ubrań nie zmieniała , miała cały czas te same przepocone ciuchy , to był koszmar inni też mieli problemy aby to wytrzymać , ale ja to znosiłam chyba najgorzej.To był dla mnie koszmar.

[śliweńka]

Ale że najwięcej bakterii jest na klamce od toalety i kurku z kranu to nie wspomnieli

Kiedyś, po całodziennej podróży pociągiem umyłem zęby w dworcowej toalecie. Zapomniałem zabrać szczoteczki z umywalki. Kiedy po paru minutach wróciłem, zobaczyłem mężczyznę, który trzymał ją w ustach. Kiedy zwróciłem uwagę, że to moja szczoteczka, nawet się nie speszył, tylko odpowiedział: „Myślałem, że to dworcowa” – opowiada jeden z naszych rozmówców.


Specyficzny zwyczaj niemycia rąk przed jedzeniem upowszechniają niektóre restauracje McDonald’s. Nie można tu ani umyć rąk, ani pójść za potrzebą, dopóki nie wylegitymujemy się rachunkiem za jedzenie! Niektóre punkty (np. nieopodal Dworca Centralnego w Warszawie) chcąc pozbyć się bezdomnych, toalet w ogóle nie mają!

tak mi się zdawało jak szukałam ubikacji w Gdańsku na Dworcu PKP w Mc Donaldzie myślałam że się posikam

[Moonlight]

Też znam wielu "brudasów".
W poprzedniej szkole uczył mnie pewnien historyk - stary kawaler. Okropnie śmierdział, miał brudne ubranie, często chodził w tych samych ciuchach, przed każdą historią dyskutowałyśmy o tym z koleżankami, a po wyjściu z sali słyszało się słowa typu "zaraz się porzygam" i "jak on może tak żyć?!". Najgorsze było to, że nic mu nie mogliśmy powiedzieć (no bo to nauczyciel, mógłby się obrazić, obniżyć ocenę i każdy się tego bał...). Delikatnie sugerowaliśmy, że "jest duszno i trzeba by otworzyć okno" ale on wszystkie okna zawsze szczelnie zamykał Po prostu horror.
Podobna sytuacja jest z moim matematykiem. Zęby zepsute maksymalnie, cały tydzień chodzi w tym samym, przepoconym ubraniu... Zgroza
A mój tata ma takiego kolegę, który jak nas odwiedzi to trzeba potem 3 godziny mieszkanie wietrzyć żeby pozbyć się jego nieprzyjemnego zapachu Ale ten pan wygląda na zadbanego i podobno dba o higienę ale jego pot ma bardzo intensywny zapach i nic z tym mie może zrobić... Trochę mi się wierzyć nie chce ale cóż, na szczęście nie przychodzi często... Zastanawiam się jak jego żona wytrzymuje na codzień z takim zapachem

[Aeterna]

Myślałem, że to dworcowa.



Swoją drogą, to z tymi kurkami i klamkami też jest straszne.
Ja tam mam nawyk dziwactwa i otwieram łokciem albo dotykając płyte drzwi, jakoś tak w mało popularnym miejscu, byle nie łapać klamki. Kurki na szczęście coraz częściej są takie naciskowe, kurczę, żeby to człowiek musiał uczyć się obywania bez dłoni .
Ale - wsiadasz do autobusu, i tak złapiesz się słupka - a 2 minuty wcześniej w tym samym miejscu np. trzymał się pan, który radośnie podrapał się po jajkach.

Ano. Zahartowaniśmy .

[Milena13]

u mnie w klasie jest dziewczyna, z którą nikt sie nie koleguje. Chłopcy się do niej nie zbliżają na odległość mniejszą niż 2-3 m. a powodem jest to że od niej smierdzi. Powodem jest to że od niej smierdzi. Chłocy zatykaja nps kiedy przechodzi w pobliżu. Gadają że od niej jedzie. I ona o tym wie. nie rozumiem jej, bo gdybym wiedziała że tylkoe osób mnie unika bo mówią że smierdzę to bym się myła 10 razy na dzień! Poza tym przezywają ja i bbaaarrrdzo dokuczją, a ona stoi wtedy taka obojeta. Wtedy to ja już wychozdę z siebie! Jak można być taką ******łą!! Ktoś na nią przeklina a ona nic słucha tego spokojnie!!!!

[Kiya]

"Zadziwia też słabe przywiązanie do własnych szczoteczek, a niektórzy panowie nie widzą niczego złego w skorzystaniu z cudzej. – Kiedyś, po całodziennej podróży pociągiem umyłem zęby w dworcowej toalecie. Zapomniałem zabrać szczoteczki z umywalki. Kiedy po paru minutach wróciłem, zobaczyłem mężczyznę, który trzymał ją w ustach. Kiedy zwróciłem uwagę, że to moja szczoteczka, nawet się nie speszył, tylko odpowiedział: „Myślałem, że to dworcowa” – opowiada jeden z naszych rozmówców."


ten tekst poprostu wymiata.....

[Sanderek]

To poprostu katastrofa. Feee coś paskudnego, ale coraz cześciej spotykane. Ja również miałam taką koleżankę w szkole średniej, ale co mieliśmy zrobić, dac jej mydło w prezencie? recznik? Poprostu taka była.
Mieszkałam z nią przez okres 3 miesięcy za granicą na praktyce. W mieszkaniu było 7 dziewczyn, każda brała codziennie prysznic, "Fiszka" (bo tak ją nazwałyśmy) również, tylko że gdy któras z nas wyszła z łazienki to pachniało, mydłem, żelem, szamponem itp, a po niej poprostu śmierdziało potem i innymi odchodami. Feee Rozumię że można nieładnie pachnieć po całym dniu pracy w upalny dzień, ale nie jak wyszło się dopiero co spod prysznica.

[tequila8]

Ech.. niestety to prawda... chociaż wciąż nie mogę się nadziwić jak można nie myć codziennie zębów, czy brać prysznica? Ja wolę się spóźnić rano do szkoły niż pójść z nieświerzym oddechem... Już nie mogę się doczekać kiedy zrobię prawko i będę jeździć autkiem zamiast śmierdzącymi (szczególnie latem) autobusami ;/