Domowe sposoby na trądzik - ZBIORCZY

[KaktusKA]

Ja mam problemy z zaskórnikami na czole
A to mleko to stosować jak tonik i ilu procentowe ma być?

[kosmiteczka]

Napisane przez mOna01

a ten bambino to nie zapycha...?

własnie też myslałam ze bedzie zapychac bo jest taki tłusty,ale miło mnie zaskoczył. Nie zapycha

[asienkaaa]

Napisane przez KaktusKA

Ja mam problemy z zaskórnikami na czole
A to mleko to stosować jak tonik i ilu procentowe ma być?

Nie wiem jak inni ale ja marszcze cala twarz (chwilowy grymas na twarzy) i stram sie "wlać" mleko do tych dziurek z zaskórnikami. Robie to poprzez mocne nasączenie wacika kosmetycznego.
Ilu procentowe - ja uzywam 3.2 ale wlasciwie to bez roznicy ile ma %.

Jezeli masz problem z zaskórnikami to do rozjasnienia ich polecam krem acne-derm
Kupisz go w aptece w cenie 20zl
Jest na prawde dobry- poprawia koloryt skory i rozjasnia zaskorniki.

Pozdr.

[KaktusKA]

Dzieki. Napewno spróbuję i napiszę o efektach
Na początku miałam straszne problemy, szczerze mówiąc to nie wiem jak to się nazywa, ale przypuszczam, że czyraki czy coś takiego.... Było duże, czerwone, napuchnięte i strasznie bolało Na szczęście dorwałam maść tybetańską i SZOK! skóra całkiem wyleczona z trądziku Ale została mi jeszcze walka z zaskórnikami
Jeśli macie jakieś pytania mogę pomóc, bo mam duże doświadczenie jeśli chodzi o walkę z typowym trądzikiem młodzieńczym

[krasulka7399]

No to ja mam pierwsze pytanie. Czy możliwe, że efektem systematycznej pielęgnacji jest "wychodzenie" pryszczy?? wychodzą na powierzchnię skory po czym znikają i nie ma po nich śladu. Jeśli tak to nawet mi nie będzie przeszkadzało, że cała jestem w pryszczach. Byle się ich pozbyć!

[mOna01]

Napisane przez krasulka7399

No to ja mam pierwsze pytanie. Czy możliwe, że efektem systematycznej pielęgnacji jest "wychodzenie" pryszczy?? wychodzą na powierzchnię skory po czym znikają i nie ma po nich śladu. Jeśli tak to nawet mi nie będzie przeszkadzało, że cała jestem w pryszczach. Byle się ich pozbyć!

Tak jest przy kwasach, antybiotykach (chyba), i suplementach lub herbacie z bratka. Nie wiem czy przy zwykłych antytrądzikowych kosmetykach tak jest, ale nie zauważyłam. Ja stosuje kwas Clareny od 3 tygodni i na razie jestem załamana, pryszcz na pryszczu, nie chcą się goić, potworność... Na dodatek robią mi się mocne bordowe blizny a nigdy wcześniej nie zostawały mi takie blizny po pryszczach ;/ mam ochotę się poddać i odstawić ten krem żeby mi już krzywdy nie robił no ale z kwasami trzeba być wytrwałym ;s tym bardziej że jak zaczynałam to miałam tylko zaskórniki i to ich się chciałam pozbyć, a teraz wyglądam beznadziejnie...

[krasulka7399]

Napisane przez mOna01

Tak jest przy kwasach, antybiotykach (chyba), i suplementach lub herbacie z bratka. Nie wiem czy przy zwykłych antytrądzikowych kosmetykach tak jest, ale nie zauważyłam. Ja stosuje kwas Clareny od 3 tygodni i na razie jestem załamana, pryszcz na pryszczu, nie chcą się goić, potworność... Na dodatek robią mi się mocne bordowe blizny a nigdy wcześniej nie zostawały mi takie blizny po pryszczach ;/ mam ochotę się poddać i odstawić ten krem żeby mi już krzywdy nie robił no ale z kwasami trzeba być wytrwałym ;s tym bardziej że jak zaczynałam to miałam tylko zaskórniki i to ich się chciałam pozbyć, a teraz wyglądam beznadziejnie...

Ja na razie nie chcę zaczynać z kwasami bo nie mam aż tak dużo pryszczy- raz na jakiś czas jakiś się wybije. Bardziej dręczą mnie zaskórniki ale widzę poprawe po brevoxylu, więc jak na razie zostanę przy tym. Czasem już mam tego dosyć i walnęłabym w kat te wszystkie specyfiki ale o nic by nie dało...

[kosmiteczka]

ja mam okropne wągry na nosie miałam takze na gornej czesci policzkow, na czole ale słabo widoczne. Zaczełam stosowac krem bambino i miksture z olejku pichtowego (mowa o nim na 1stronie) i znacznie sie rozjaśniły (nie wiem po ktorym z tych 2 rzeczy ) ale jest tak ze czasem sa jasniejsze czasem ciemniejsze jakby to od ich humoru zależało... echh chciałabym zeby całkiem zniknely... ale i tak lepsze to niz wielkie pryszcze ktore juz tak nie wychodza gromaadami jak do niedawna (moze z nich wyrosłam?)

[KaktusKA]

Wiem, że skóra czasem "uzależnia" się od pewnych specifików i zaprzestanie korzystania z nich może powodować nowy wysyp
A co do wągrów i zaskórników wyczytałam, że dobry jest tonik z cytryny(samej cytryny nie polecam bo sciąga skórę, chyba że ktoś jest zdesperowany) i słyszałam, że dobry jest też tonik-cytryna, ogórek, woda, ponoć zaskórniki "wychodzą", ale dużo zależy od skóry. Osobiście nie przetestowałam, ale spróbuję i napiszę o efektach

[moya07]

o, to tez spróbuje.. Ja mam blizny od wyciskania, czasem gdzies wyjda jakies pryszcze. No i te wągry na nosie, czole i dekolcie... porażka..

[maksylka0207]

Czesc dziewczyny macie moze jakis dobry sposob na czerwone plamy po tradziku, cos okropnego na policzkach i na nosie najchetniej to bym zrobila jakis zabieg ale obecnie nie mam jak. Chcialabym chociaz troche wybielic bo wsumie nawet przez korektor widac. Mam spisany plyn na czerwone plamki ale nie mam jeszcze wszystkich skladnikow moze wy macie jeszcze jakies pomysly. Z gory dziekuje pozdrawiam

[mOna01]

Napisane przez maksylka0207

Czesc dziewczyny macie moze jakis dobry sposob na czerwone plamy po tradziku, cos okropnego na policzkach i na nosie najchetniej to bym zrobila jakis zabieg ale obecnie nie mam jak. Chcialabym chociaz troche wybielic bo wsumie nawet przez korektor widac. Mam spisany plyn na czerwone plamki ale nie mam jeszcze wszystkich skladnikow moze wy macie jeszcze jakies pomysly. Z gory dziekuje pozdrawiam

mam to samo, nic ich nie przykrywa ;/ najlepiej radzi sobie z tym panstick miejscowo i dermacol też miejscowo, więc może tego spróbuj... u mnie zakrywają te plamy no ale niestety trochę "chamsko" widać że jest tam dużo korektora ;s

[anettaa5]

i jka tam puderek?? sprawdza sie??

[mOna01]

Napisane przez anettaa5

i jka tam puderek?? sprawdza sie??

jaki puderek? ;>

[kamilululuniunia]

Dziewczynki moje Drogie mam pytanko czy robiłyście sobie peeling chemiczny... ja raz robilam ale efekty takie sobie. Wiem ze to trzeba wiele razy ale boje sie tracic kase jak lipa z tego ma wyjść

[małaPaulina]

a właśnie co do blizn po trądziku to nei raz już słyszałam i czytałam ze świetna jest mikrodemabrazja!!
niestety nie wiem kiedy będzie mnie na nią stac:/
5 zabiegów kosztuje 850zł a podobno potrzeba przynajmniej 10!!ech

[Mirindacola]

Ja miałam złuszczanie kwasami, mikrodermabrazje i peeling yellowpeel. Wszystko fajnie pięknie dopóki nie pojawia sie znów ten problem na twarzy. Generalnie nie wielel to wszystko pomogło a kasy wydałam niemało blizny sie nie spłyciły zaczerwienienia zostały a teraz jest jeszcze gorzej bo historia lubi sie powtarzac i znów musze walczyc codziennie. Ale jak wiadomo kazdy jest inny mi juz nic nie pomoże (choc próbowałam wszystkiego) ale Wam moze akurat przypasowac.

[anettaa5]

Napisane przez mOna01

jaki puderek? ;>

jakis pro costam

[mOna01]

Napisane przez anettaa5

jakis pro costam

propolisowy ;p no ja kupiłam ale rzadko używam bo za dużo by tego było - spray Evolac i na to krem Clareny, więc puder to byłby przesadą ;>

[grzes84]

Czesc!

Chcialbym sie podzielic z Wami informacjami odnosnie zwalczenia nieduzego tradziku, zaskornikow, krostek, blizn i przebarwien
Dosc szybko przyjemnie i bez duzego wkladu finansowego (niczego tu nie reklamuje hehe )

Sam przez to przechodzilem, ale... przeszedlem!

Mialem straszna skore na plecach, ramionach, nawet i klatce i brzuchu.
Pelno krostek, grudek, zaskornikow, przebarwien i sam nawet nie wiem czego jeszcze.
Teraz mam skore jak pupa niemowlaka, moze nie jest, az tak idealna, ale to jest niesamowite ile zrobilem na wlasna reke w domu Z dnia na dzien widzialem poprawe, widzialem znikajace zaskorniki, czulem znacznie gladsza skore, juz bez tylu grudek juz po pierwszej kapieli/peelingu.

Wszystko trwa ok 1-2 miesiecy, poniewaz zewnetrzna warstwa skory regeneruje sie okolo miesiaca. Musimy sie tej zniszczonej i zanieczyszczonej skory pozbyc jak najszybciej, wiec trzeba tez sie liczyc, ze nie bedzie to z dnia na dzien!

Kapiel:
Potrzebna jest bardzo szorstka gabka, jest to tez zalezne od tego jaka ma sie skore, jak wrazliwa izaniedbana itp. Ja uzylem (nie smiac sie) gabki do mycia naczyn, z takimi "kreconymi" wloknami (oczywiscie nowa, wyparzona we wrzatku ) Chyba mam bardzo gruba skore. Zwykla gabka do kapania, nawet taka bardziej szorstka byla stanowczo za slaba i nie potrafila mi dostatecznie mocno zetrzec naskorka.

Codzienna kapiel o tej samej porze, w bardzo goracej wodzie. Chwile lezymy w takiej wodzie (5min), nastepnie gabka rozcieramy cale cialo zeby sie lekko zaczerwienilo (ok 5-10min). Kolejnym etapem jest zastosowanie peelingu kawowego (w moim przypadku byla to tylko kawa i minimalna ilosc soli). Peeling ten przeprowadzalem bardzo mocny, aby skora byla czerwona i nawet piekla (ok 5-10min). Po tym splukiwalem z siebie resztki kawy i znow gabka oczyszczalem skore ale juz znacznie mocniej i chwilke dluzej niz na poczatku (ok 10-15min). Na koniec szybko mylem sie delikatnym peelingiem np. St Ives do skory tradzikowej (ok 13zl) i splukiwalem.

To samo mozna robic na twarzy, oczywiscie delikatniej i wystarczy tylko peeling kawowy.

Co wazne wcale nie wycieralem miejsc ktore poddawalem peelingowi recznikiem, poniewaz jakos nie bylem pewien ich czystosci, swiezosci(oczywiscie byly prane i suszone), nie wiadomo tez jakie srodki dodaja do proszkow i plynow. Robilem wiec tak:

-bralem biala swieza koszulke, plukalem ja w rumianku, i zostawialem na noc do wyschniecia.

Po kapieli zamiast wycierac sie recznikiem, po prostu zakladalem na siebie ta sucha koszulke.Nastepnie, gdy juz bylem suchy, smarowalem sie mascia Brevoxyl (ok 20zl) Dosc grubo, mimo ze moze szczypac. Po wchlanieciu masci, na syfki ktore zostaly naruszone podczas kapieli, punktowo nakladalem masc w tubce z glinki zielonej (ok 20zl/tuba, 5zl/saszetka), zeby sie nie roznosily podczas snu i moglem isc spac. Brevoxylem mozna tez ew smarowac sie dodatkowo rano. Jesli skora jest znacznie podrazniona po Brevoxylu, mozna uzywac kremu w tubce Alantan Plus (nie zapycha, koszt 7zl)

No i oczywiscie nie zapomnialem o suplementach diety. Przez caly ten okres (ale tez miesiac przed i po) codziennie lykalem:

• 2x1000mg omega-3 (18zl/ miesiac)
• 4x silica-var humavitu (skrzyp, pokrzywa, krzem witaminy i mineraly) (16zl/miesiac)
• 2x bratek w tabletkach (16zl/miesiac)
• 2x beta karoten (tylko dla niepalacych) (12zl/miesiac)

(napisalem wszystko co bralem, bo nie wiem co mialo najwiekszy wplyw na moja skore )

Pilem duzo wody, stralem sie nie jesc slodyczy, czesto wieczorkiem sobie cwiczylem, zeby sie spocic i wyrzucic z siebie zanieczyszczenia, a potem dopiero sie kapalem. Mozna tez stosowac jakas zdrowa dietke, ja takiej nie stosowalem, ale tez nie jadlem swinstw.

Czyli wydatek rzedu 100zl na miesiac, gdybym wiedzial ze tak mi to pomoze moglbym dac nawet i 500zl

No i to tyle. Mimo ze momentami moj sposob moze sie wydawac smieszny, to i tak mam nadzieje ze ktos skorzysta z tego opisu i bedzie sie cieszyl piekna i zdrowa skora. Mi pomoglo

[krasulka7399]

Grześ, dzięki za informację, na pewno spróbuję z tą kawą! Brevoxylu używam już od pewnego czasu ale strasznie wysusza to muszę nakładać na niego krem. A ten peeling z kawy to po prostu bierzesz kawę i rozcierasz?

[mOna01]

Napisane przez grzes84

Czesc!

Chcialbym sie podzielic z Wami informacjami odnosnie zwalczenia nieduzego tradziku, zaskornikow, krostek, blizn i przebarwien
Dosc szybko przyjemnie i bez duzego wkladu finansowego (niczego tu nie reklamuje hehe )

Sam przez to przechodzilem, ale... przeszedlem!

Mialem straszna skore na plecach, ramionach, nawet i klatce i brzuchu.
Pelno krostek, grudek, zaskornikow, przebarwien i sam nawet nie wiem czego jeszcze.
Teraz mam skore jak pupa niemowlaka, moze nie jest, az tak idealna, ale to jest niesamowite ile zrobilem na wlasna reke w domu Z dnia na dzien widzialem poprawe, widzialem znikajace zaskorniki, czulem znacznie gladsza skore, juz bez tylu grudek juz po pierwszej kapieli/peelingu.

Wszystko trwa ok 1-2 miesiecy, poniewaz zewnetrzna warstwa skory regeneruje sie okolo miesiaca. Musimy sie tej zniszczonej i zanieczyszczonej skory pozbyc jak najszybciej, wiec trzeba tez sie liczyc, ze nie bedzie to z dnia na dzien!

Kapiel:
Potrzebna jest bardzo szorstka gabka, jest to tez zalezne od tego jaka ma sie skore, jak wrazliwa izaniedbana itp. Ja uzylem (nie smiac sie) gabki do mycia naczyn, z takimi "kreconymi" wloknami (oczywiscie nowa, wyparzona we wrzatku ) Chyba mam bardzo gruba skore. Zwykla gabka do kapania, nawet taka bardziej szorstka byla stanowczo za slaba i nie potrafila mi dostatecznie mocno zetrzec naskorka.

Codzienna kapiel o tej samej porze, w bardzo goracej wodzie. Chwile lezymy w takiej wodzie (5min), nastepnie gabka rozcieramy cale cialo zeby sie lekko zaczerwienilo (ok 5-10min). Kolejnym etapem jest zastosowanie peelingu kawowego (w moim przypadku byla to tylko kawa i minimalna ilosc soli). Peeling ten przeprowadzalem bardzo mocny, aby skora byla czerwona i nawet piekla (ok 5-10min). Po tym splukiwalem z siebie resztki kawy i znow gabka oczyszczalem skore ale juz znacznie mocniej i chwilke dluzej niz na poczatku (ok 10-15min). Na koniec szybko mylem sie delikatnym peelingiem np. St Ives do skory tradzikowej (ok 13zl) i splukiwalem.

To samo mozna robic na twarzy, oczywiscie delikatniej i wystarczy tylko peeling kawowy.

Co wazne wcale nie wycieralem miejsc ktore poddawalem peelingowi recznikiem, poniewaz jakos nie bylem pewien ich czystosci, swiezosci(oczywiscie byly prane i suszone), nie wiadomo tez jakie srodki dodaja do proszkow i plynow. Robilem wiec tak:

-bralem biala swieza koszulke, plukalem ja w rumianku, i zostawialem na noc do wyschniecia.

Po kapieli zamiast wycierac sie recznikiem, po prostu zakladalem na siebie ta sucha koszulke.Nastepnie, gdy juz bylem suchy, smarowalem sie mascia Brevoxyl (ok 20zl) Dosc grubo, mimo ze moze szczypac. Po wchlanieciu masci, na syfki ktore zostaly naruszone podczas kapieli, punktowo nakladalem masc w tubce z glinki zielonej (ok 20zl/tuba, 5zl/saszetka), zeby sie nie roznosily podczas snu i moglem isc spac. Brevoxylem mozna tez ew smarowac sie dodatkowo rano. Jesli skora jest znacznie podrazniona po Brevoxylu, mozna uzywac kremu w tubce Alantan Plus (nie zapycha, koszt 7zl)

No i oczywiscie nie zapomnialem o suplementach diety. Przez caly ten okres (ale tez miesiac przed i po) codziennie lykalem:

• 2x1000mg omega-3 (18zl/ miesiac)
• 4x silica-var humavitu (skrzyp, pokrzywa, krzem witaminy i mineraly) (16zl/miesiac)
• 2x bratek w tabletkach (16zl/miesiac)
• 2x beta karoten (tylko dla niepalacych) (12zl/miesiac)

(napisalem wszystko co bralem, bo nie wiem co mialo najwiekszy wplyw na moja skore )

Pilem duzo wody, stralem sie nie jesc slodyczy, czesto wieczorkiem sobie cwiczylem, zeby sie spocic i wyrzucic z siebie zanieczyszczenia, a potem dopiero sie kapalem. Mozna tez stosowac jakas zdrowa dietke, ja takiej nie stosowalem, ale tez nie jadlem swinstw.

Czyli wydatek rzedu 100zl na miesiac, gdybym wiedzial ze tak mi to pomoze moglbym dac nawet i 500zl

No i to tyle. Mimo ze momentami moj sposob moze sie wydawac smieszny, to i tak mam nadzieje ze ktos skorzysta z tego opisu i bedzie sie cieszyl piekna i zdrowa skora. Mi pomoglo

mocne naprawdę, cholernie intensywne złuszczanie naskórka... Efekt kuracji podobny do mocnych kwasów, bo tu i tu chodzi właśnie o złuszczanie. Plus dla Ciebie, że nie robiłeś tego chemią a mechanicznie przy użyciu "natury". ALE... Jesteś facetem i masz grubszą skórę i mniej wrażliwą. Dziewczyny mają skórę cienką i wrażliwą (od kremów chyba), a jak ktoś jest naczynkowcem to już w ogóle zabraniam tego!! Te zabiegi mocno podrażniają skórę, Tobie pomogły ale innym mogą bardzo zaszkodzić (często podrażniona skóra reaguje wysypem).
No ale gratuluję, kolejny szczęśliwiec który wygrał z trądzikiem : - ))

[cinek26]

Napisane przez mOna01

Tak jest przy kwasach, antybiotykach (chyba), i suplementach lub herbacie z bratka. Nie wiem czy przy zwykłych antytrądzikowych kosmetykach tak jest, ale nie zauważyłam. Ja stosuje kwas Clareny od 3 tygodni i na razie jestem załamana, pryszcz na pryszczu, nie chcą się goić, potworność... Na dodatek robią mi się mocne bordowe blizny a nigdy wcześniej nie zostawały mi takie blizny po pryszczach ;/ mam ochotę się poddać i odstawić ten krem żeby mi już krzywdy nie robił no ale z kwasami trzeba być wytrwałym ;s tym bardziej że jak zaczynałam to miałam tylko zaskórniki i to ich się chciałam pozbyć, a teraz wyglądam beznadziejnie...

Kurde to sie troche wystraszylem tej clareny ale ona ma dobre opinie na wizazu, moze to czegos innego wina. Moze za bardzo podraznilas cere peelingami albo tymi domowymi srodkami. A stosujesz na to jakis krem nawilzajacy jeszcze? W ogole jakiego kremu uzywasz? Pamietaj podobno nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo, mawiaja.

[kosmiteczka]

nam babka od bio mowila kiedys ze bodajze japonki dawniej ZDZIERAŁY sobie cały naskorek z twarzy (nie wiem jak i czym, jakims papierem sciernym czy cos:P) i potem 2 tygodnie siedziały w jakims ciepłym miejscu (bo skora była straaaasznie podrażniona) i po 2 tygodniach wychodziły i miały skore jak pupcia niemowlaczka a potem za rok... znowu

[mOna01]

Napisane przez cinek26

Kurde to sie troche wystraszylem tej clareny ale ona ma dobre opinie na wizazu, moze to czegos innego wina. Moze za bardzo podraznilas cere peelingami albo tymi domowymi srodkami. A stosujesz na to jakis krem nawilzajacy jeszcze? W ogole jakiego kremu uzywasz? Pamietaj podobno nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo, mawiaja.

nooo powiem że już jest lepiej ^^ coraz lepiej, chyba zaczynam wychodzić już na swoje ;p wysypu się spodziewałam ale i tak było mi ciężko to znieść, teraz zostały mi już tylko blizenki i dalej będę używać Clareny to powinny poschodzić ^^ zaraz będą 4 tygodnie jak jej używam więc już chyba czas najwyższy żeby było widać pozytywne efekty ;>
A krem nawilżający czasem dodatkowo nakładam, gdy mam wrażenie że skóra za sucha już jest - na dzień to Sebostatic Pharmaceris (super) a na noc Mincer Young taki różowy ;p i ten Mincer też jest super, tak ładnie koi buzię i zmiękcza naskórek ^^ od paru dni rzadziej używam kremów tych bo pod Clarenę daję Evolac spray i powiem, że od kiedy go używam to właśnie zaczęło się wyraźnie poprawiać

[cinek26]

Monia, widze stosujesz jakies cudawianki, nie obrazajac evolac spray czy mincer young bo ich nie znam i nic o nich nie wiem. Co do sebostatic pharmaceris dr eris, wiem bo stosowalem, to wcale on nie jest dostatecznie nawilzajacy i nie zmniejsza wydzielania sebum , on jest dobry dla skory normalnej w moim mniemaniu. Najlepiej zastosuj jakis krem nawillzajacy z apteki, hipoalergiczny, ktory cie nie zapcha, nie uczuli i nie wywola podraznien, jak byc moze te kolorowe specyfiki z drogerii, ktore stosujesz. A ta clarene to w aptece sie kupuje czy gdzie?
Kosmiteczka, hehe sugerujesz ze powinnismy jechac do japonii po ladna cere. Ja widzialem na jednym takim filmie ze wcale japonka nie miala takiej idealnej cery

[kosmiteczka]

Napisane przez cinek26

Kosmiteczka, hehe sugerujesz ze powinnismy jechac do japonii po ladna cere. Ja widzialem na jednym takim filmie ze wcale japonka nie miala takiej idealnej cery

ojj to było juz dawno zreszta nie wszystkie to praktykowały

[mOna01]

Napisane przez cinek26

Monia, widze stosujesz jakies cudawianki, nie obrazajac evolac spray czy mincer young bo ich nie znam i nic o nich nie wiem. Co do sebostatic pharmaceris dr eris, wiem bo stosowalem, to wcale on nie jest dostatecznie nawilzajacy i nie zmniejsza wydzielania sebum , on jest dobry dla skory normalnej w moim mniemaniu. Najlepiej zastosuj jakis krem nawillzajacy z apteki, hipoalergiczny, ktory cie nie zapcha, nie uczuli i nie wywola podraznien, jak byc moze te kolorowe specyfiki z drogerii, ktore stosujesz. A ta clarene to w aptece sie kupuje czy gdzie?
Kosmiteczka, hehe sugerujesz ze powinnismy jechac do japonii po ladna cere. Ja widzialem na jednym takim filmie ze wcale japonka nie miala takiej idealnej cery

Drogi Cinku, prosiłabym abyś mi nie "zakazywał" używania kremu, który mi bardzo odpowiada ;] mi on pasuje, jeśli Tobie nie to trudno, z pewnością mamy inną skórę. Evolac to dobry kosmetyk, Mincer również. Nic o nich nie wiesz bo to nie są badziewia dostępne w drogeriach ; ) więc nie mów że są złe i że to "kolorowe kosmetyki z drogerii". Clarenę zamówiłam z Allegro, bo nie mogłam znaleźć w żadnej aptece

[cinek26]

Monia skarbie, jasne, to ty chyba najlepiej wiesz co szkodzi twojej cerze a co pomaga, ja ci niczego nie zakazuje, nakazuje, bo i tak nic z tego nie mam.

[mOna01]

Napisane przez cinek26

Monia skarbie, jasne, to ty chyba najlepiej wiesz co szkodzi twojej cerze a co pomaga, ja ci niczego nie zakazuje, nakazuje, bo i tak nic z tego nie mam.

no właśnie ^^