OKRADZIONA przez pracowników Poczty Polskiej :(:(:(

[nekome]

Napisane przez KasiaKatarzynka

dziewczyny, uwaga :
teraz nei wystarczy obkleić miejsca zamknięcia koperty
trzeba tez obkleić drugi konieć,a najlepiej całą kopertę ;/

ech, chyba naprawdę kupię jakąś taśmę z napisami, bo zanosi mi się na wysyłanie wielu przesyłek, a jak się okazuje, już nie ma żadych sposobów na PP

ja obklejam cala koperte dookola, podpisuje sie w miejscu gdzie tasma sie konczy a zaczyna koperta, a na wolnym miejscu jakie zostanie pisze ze w przypadku zauwazenia czegos niepokojacego prosze nie przyjmowac przesylki od listonosza ale otworzyc komisyjnie na poczcie.

[nitencja]

wspolczuje ci bardzo a ja mialam takie zdarzenie ze zamowilam stanik przez internet przesylke wyslano 13 marca i czekalam ponad dwa tygodnie w koncu poszlam na poczte a pani ktora wydaje przeyslki powiedziala ze juz napisala drugie awizo a ja nawet ani jednego nie dostalam gdybym wtedy nie przyszla to nastepnego dnia by ja odeslali co oni sobie mysla po perostu mu sie nie chcialo pewnie dostal cynk od tej babki bo na drugi dzien po odebraniu juz przesylki przyniosl mi to awizo zeby wyszlo na to ze pewnie sie gdzie zawieruszylo jeszcze raz bedzie taka afera i naprawde zloze na nich skarge dodam ze mieszkam w dosyc malym miescie a takie wiesci szybko sie roznosza za duzo sobie pozwalaja jak ja bym tak robila to by mnie od razu wywalili z roboty

[KasiaKatarzynka]

sytuacje, gdzie nei dostarczano awizo są bardzo częste
a najśmieszniejsze jest to, ze często awizo zostawiają nawet gdy ktoś jest w domu,. nie raczą nawet zapukać do drzwi

[CzarnyElf]

Ehhh ja to myslalam ze cos sie zmieni po tej aferze w Tv-ze kradzieze chociaz troche sie zmniejsza-z tego co czytam to nie ma zadnej zmiany
Zaklejanie nie pomaga-podpisywanie tez w sumie wychodzi na to ze to nic nie daje,jak sie zabezpieczy-jak ktos sie zawezmie to i cala paczke buchnie

U mnie trzeba jeszcze podawac wartosc paczki no to wiadomo ze jak ktos zobaczy ze cos jest warte od $20 do $50 to zaraz sie zainteresuje-dlatego teraz wysylam tylko ubezpieczone przesylki-jezeli wartosc zaczyna sie od $20 np albo jest to cos czego nie da sie odkupic i lepiej nie ryzykowac.Tylko kurcze czasami sie to nie oplaca-ostatnio za lekka rzecz(puder) warta $30 zaplacilam prawie $20 za przesylke ubezpieczona-no ale mniejsza z tym chociaz spalam spokojnie i przesylka doszla bezpiecznie.

Teraz czekam na jeszcze jedna paczke od jednej wizazanki ktora idzie juz ponad miesiac z Polski.

[siss]

Przepraszam was , nie miałam teraz czasu przeczytać całego wątku (no, to już 14 strona...). ale czekam na nagrodę książkową z WP.pl (jedną otrzymałam na czas, dziecięcą) i nie wiem, czy się upominać mailowo w WP czy na poczcie.
Postmana mam bardzo fajnego i w porządku, już się znamy . Chociaż kilka dni temu zastępował go jakiś inny ze 4 dni.
Jak myślicie?

[Basia39]

Napisane przez siss

Przepraszam was , nie miałam teraz czasu przeczytać całego wątku (no, to już 14 strona...). ale czekam na nagrodę książkową z WP.pl (jedną otrzymałam na czas, dziecięcą) i nie wiem, czy się upominać mailowo w WP czy na poczcie.
Postmana mam bardzo fajnego i w porządku, już się znamy . Chociaż kilka dni temu zastępował go jakiś inny ze 4 dni.
Jak myślicie?

Na Twoim miejscu najpierw dowiedziałabym się, czy WP.pl wogóle tę nagrodę wysłała. Jeśli tak poproś o datę i numer nadania (rozumiem, że jak książka to będzie paczka). Na podstawie daty zorientujesz się, czy przesyłka powinna być juz u Ciebie (ok. tygodnia od daty nadania). Często zdarza się, że paczka leży na poczcie, bo np. listonosz nie zostawił awizo, ale to musisz sprawdzić dzwoniąc albo fatygujac sie do swojego urzedu pocztowego (tu wlasnie potrzebny jest ten numer nadania).

[siss]

Dzięki Basia. Zrobię jak radzisz

[cheer]

Nie chciałam zakładać nowego wątku, bo jest ich już sporo na temat poczty polskiej. Mam tylko takie pytanie: W jakim celu pani w okienku pyta się CO jest w paczce, którą wysyłam?? Nie rozumiem tego, jakie to ma znaczenie? Przecież waży się paczkę, ja płacę tyle, ile "kosztuje" jej ciężar, więc tak się zastanawiam...ostatnio często się z tym spotykam...Macie jakieś pomysły?? Oprócz tego parę razy pytano mnie czy tam jest coś wartościowego/ważnego?? Bez przesady, a cóż to za pytanie? Chyba KAŻDY list/paczka , który/którą człowiek nadaje jest wartościowa! Po prostu takie pytania same mnie prowokują, abym pomyślała, że mają jakieś zamiary odnośnie mojej przesyłki...

[Selina]

Napisane przez cheer

Nie chciałam zakładać nowego wątku, bo jest ich już sporo na temat poczty polskiej. Mam tylko takie pytanie: W jakim celu pani w okienku pyta się CO jest w paczce, którą wysyłam?? Nie rozumiem tego, jakie to ma znaczenie? Przecież waży się paczkę, ja płacę tyle, ile "kosztuje" jej ciężar, więc tak się zastanawiam...ostatnio często się z tym spotykam...Macie jakieś pomysły?? Oprócz tego parę razy pytano mnie czy tam jest coś wartościowego/ważnego?? Bez przesady, a cóż to za pytanie? Chyba KAŻDY list/paczka , który/którą człowiek nadaje jest wartościowa! Po prostu takie pytania same mnie prowokują, abym pomyślała, że mają jakieś zamiary odnośnie mojej przesyłki...

Wysyłać listem poleconym można tylko druki, a zdarzają się inne rzeczy. Sama wysyłam kosmetyki, czy ubrania listem i nikt się mnie nie czepia. Natomiast jest wykaz przedmiotów, których paczką wysyłać nie można. Ale przecież podpisujesz na druku, że nic takiego tam nie ma.
Jak Cię zapyta jeszcze raz co jest w przesyłce, odpowiedz, że wysyłasz artykuł 49 konstytucji RP. Jak zapyta czego on dotyczy, wyraź zdziwienie jakim cudem jest on/ona pocztowcem skoro go nie zna.

Art. 49.

Zapewnia się wolność i ochronę tajemnicy komunikowania się. [...]

[Impersona]

Ja za kazdym razem kiedy probuje dojsc swoich praw, dostaje od poczty oficjalny list z przeprosinami, jakby ich przeprosiny cos mi dawaly... Powiedzmy sobie szczerze, poki maja monopol (bo mimo firm kurierskich maja monopol) tak bedzie... ja czekam tylko, az jakas inna spolka np. niemiecka wejdzie i bedziemy mogli decydowac u kogo chcemy wysylac... ale to takie marzenia scietej glowy...

[sylwia.gda]

Napisane przez Selina

Wysyłać listem poleconym można tylko druki, a zdarzają się inne rzeczy. Sama wysyłam kosmetyki, czy ubrania listem i nikt się mnie nie czepia. Natomiast jest wykaz przedmiotów, których paczką wysyłać nie można. Ale przecież podpisujesz na druku, że nic takiego tam nie ma.
Jak Cię zapyta jeszcze raz co jest w przesyłce, odpowiedz, że wysyłasz artykuł 49 konstytucji RP. Jak zapyta czego on dotyczy, wyraź zdziwienie jakim cudem jest on/ona pocztowcem skoro go nie zna.

Art. 49.

Zapewnia się wolność i ochronę tajemnicy komunikowania się. [...]

Listami poleconymi mozna tez wysylac "drobne przedmioty o charakterze handlowym" - jest w regulaminie listow poelconych. Nie maja prawa odmówić przyjęcia takiego listu.

[rybkad]

Napisane przez sylwia.gda

Listami poleconymi mozna tez wysylac "drobne przedmioty o charakterze handlowym" - jest w regulaminie listow poelconych. Nie maja prawa odmówić przyjęcia takiego listu.

Ja zawsze mówię, że wysyłam materiały reklamowe i zawsze to zamyka paniom na poczcie buzie

[sylwia.gda]

hihihi, dobry patent!

[agnieska]

http://wiadomosci.onet.pl/1311688,11,item.html

Złamany monopol - "piracka" poczta w Rybniku

"Gazeta Wyborcza": Tomasz Bodach złamał monopol Poczty Polskiej, bo za swoje usługi bierze nawet pięć razy mniej. Zachęceni jego sukcesem ludzie chcą również zakładać nielegalne poczty.
Tomasz Bodach, były naczelnik poczty w Gliwicach, odniósł sukces. Jego "piracka" poczta w Rybniku ma według jego słów 50 oddziałów na Śląsku, w Trójmieście, w Lubuskiem, na Kujawach.

Interes nabiera rozpędu. W niedzielę odbędzie się ogólnopolski zjazd szefów oddziałów pirackiej poczty. Opracują statut, wybiorą zarząd i przekształcą w spółkę akcyjną (w przyszłości chcą nawet wejść na giełdę). Będą też wydawać własną gazetę z radami, jak dotrzeć do klientów.

Tomasz Bodach, jak sam opowiada, łamie monopol Poczty Polskiej, bo za swoje usługi bierze nawet pięć razy mniej. Wysłanie u niego listu poleconego z potwierdzeniem odbioru kosztuje złotówkę, na poczcie - 5,4 zł. Według Bodacha od każdej przesyłki 50 groszy trafia do rąk listonosza, który może zarobić nawet ok. 2,5 tys. zł.

Do 2009 r. monopol na wysyłanie niewielkich listów i kartek pocztowych ma Poczta Polska. Nielegalnej poczcie nic jednak nie można zrobić. W kodeksie karnym "piractwo" pocztowe nie jest przestępstwem. Żeby to zmienić, potrzebna byłaby nowa ustawa.

Więcej w "Gazecie Wyborczej"



powiem tyle... hyhy

[lain]

ooo prosze jak kradna:

"Przez kilka miesięcy mieszkańcom Ruczaju listy i paczki roznosił dealer narkotyków. Z ustaleń policji wynika, że mężczyzna ukradł przynajmniej kilkadziesiąt przesyłek


Lada dzień przed krakowskim sądem stanie Dawid S. 24-letni mieszkaniec Krakowa ma postawione w sumie 41 zarzutów, za które grozi mu kilka lat więzienia. A jeszcze jesienią S. pracował w Urzędzie Pocztowym nr 11 na ul. Kobierzyńskiej. Ale nie ograniczał swoich dochodów do pensji listonosza. Z policyjnego śledztwa wynika, że pracę na poczcie krakowianin łączył z profesją dealera narkotyków. Wpadł, gdy policja znalazła marihuanę u jednego z jego klientów. Po nitce do kłębka policjanci dotarli do mężczyzny, który w środowisku był znany pod pseudonimem... "listonosz". W jego domu, oprócz marihuany i amfetaminy, znaleziono 69 różnych przesyłek, które nigdy nie dotarły do adresatów. A zaginionej korespondencji było prawdopodobnie o wiele więcej - Dawid S. zeznał, że w listach szukał pieniędzy, płyt i odzieży. Przyznał jednak, że nie obłowił się zanadto na okradaniu listów; w sumie udało mu się znaleźć jedynie 20 zł. Przynajmniej do tylu się przyznał - opowiadają policjanci. W trakcie śledztwa okazało się, że mężczyzna kradł od października 2004 r. Jak to możliwe, że poczta nie zauważyła nieuczciwego pracownika przez niemal rok? - Robimy wszystko, żeby takich sytuacji unikać. Od nowo przyjmowanych osób wymagamy zaświadczenia o niekaralności. Ich działalność na bieżąco kontrolują wewnętrzne służby. Niestety, całkowicie nie da się wyplenić nieuczciwości - tłumaczy Bartłomiej Kierzkowski, regionalny rzecznik Poczty Polskiej. Udało się wyeliminować przynajmniej Dawida S. Mężczyzna został zwolniony dyscyplinarnie. A prokuratura postawiła mu zarzuty m.in. sprzedaży narkotyków nieletnim i naruszenia tajemnicy korespondencji."

[rzyrafka]

No i w końcu trafiło na mnie Nie doszła do mnie przesyłka od Mirianki Czy to ja mam zgłosić reklamację na poczcie? I jak się ma sprawa z odszkodowaniem? Pomóżcie

[Basia39]

Napisane przez rzyrafka

No i w końcu trafiło na mnie Nie doszła do mnie przesyłka od Mirianki Czy to ja mam zgłosić reklamację na poczcie? I jak się ma sprawa z odszkodowaniem? Pomóżcie

Nadawca, czyli Mirianka pod dwóch tygodniach od daty nadania składa reklamację na swojej poczcie i czekacie od 1 do 3 miesięcy na jej rozpatrzenie. W przypadku listu poleconego zwracają 110PLN + koszty nadania, w przypadku paczki jest to mniejsza kwota. Nie wiem ile za paczkę, ponieważ akurat zaginięcia paczki nie reklamowałam nigdy. Zwykle kradli mi listy polecone

Kasę zawsze zwracają, jeśli przesyłka się nie odnajdzie, tyle, że trzeba uzbroić się w cierpliwość.

[Mirianka]

Napisane przez rzyrafka

No i w końcu trafiło na mnie Nie doszła do mnie przesyłka od Mirianki Czy to ja mam zgłosić reklamację na poczcie? I jak się ma sprawa z odszkodowaniem? Pomóżcie

no,i niepotrzebnie posłuchałam tej baby i jej nowych przepisów w tym samym dniu nadałam do Spook i do niej tez wcięło aaaaaa!! a listy polecone przychodzą z"lewymi"datami przynejmniej dochodzą i na to tez moge złozyc reklamacje:/ niebywałe

[spray]

a ja nadal sobie "czekam" na paczkę, która wysłano do mnie 23 marca
reklamacja złożona, ale co z tego! wolałabym spodnie, które "zaginęły"( pewno już jakaś raszpla w nich chodzi i dupskiem kręci) niż jakiś zwrot kosztów, pff
NIENAWIDZĘ PP!

[spray]

No i prosze, własnie dostałam takiego e-maila: przesyłka nie dojdzie do Pani gdyz dostałam jej zwrot,że list został uszkodzony tz. w transporcie doszło do uszkodzenia, nie wiem jakim cudem gdyz tusz był w katonowym pudełeczku zawiniety z folie babelkową i w kopercie bąbelkowej. Pod moją nieobecność jeden z domowników odebrał zwrot myśląc,że to coś ja zamówiła bo wiecznie jakieś zakupy czynie na Allegro. Koperta była pusta taśma zabezpieczjąca oderwana. Poleciałam z tym na pocztę ale zostałam potraktowana jak złodziejka listnosz twierdzie,że napewno coś było w środku z list został zwrócony ze względu na uszkodzenia. Naczelnik poczty kazała mi złożyć zażalenie ale napewno to nic nie da widząc ich nastawienie do całej sprawy.Gdyby przesyłka nie została odebrana wtedy byłyby szanse na odszkodowanie a teraz z ich rozmowy wynika ,że ja mogłam zawartość wyciągnąć. Po krótce opisałam Pani całą historię, pierwszy raz spotkałam się z taką bezczelnością i chamstwem na poczcie

Już druga paczka, którą ktoś okradł. Patrz wyżej (reklamacja nadal nie rozpatrzona)

[Basia39]

spray współczuję Ci, szlak czlowieka trafia, ze jest bezsilny w takich sytuacjach ...

[kamaO]

Ja, za radą którejś z Wizażanek, na każdej kopercie umieszczam adnotację:

"Jeśli ta przesyłka dotarła uszkodzona, lub istnieją podejrzenia co do oryginalności jej zabezpieczeń, proszę o otwarcie koperty TYLKO w obecności listonosza. TO JEDYNA PODSTAWA REKLAMACJI!!! Zapobiegajmy kradzieży!!!"

Mam nadzieję, że odstrasza skutecznie Czekam na wieści od Hosenki czy dostała moją paczkę (wysłana rankiem 17.05.2006 priorytetem ).

[aniielica]

Wczoraj wysyłałam na poczcie polecone z kolczykami. Każdą kopertę przy zamknieciu oblepiam taśmą. No i pierwszy raz widziałam, ze pani w okienku przystęplowała miejsce w którym taśma sie kończy. Moze to cos da?? Sama nie wiem Naklejki z tekstem "jeśli przesyłka jest uszkodzona, lub była otwierana, prosze sprawdzic zawartość w obecności listonosza" nic nie dały, bo przesyłka i tak zaginęła. Ech... szkoda słów. Dopóki ktoś nie przeprowadzi porządnej kontroli w tej placówce, nie zacznie sie stosować podstawowych środków zabezpieczajacych przed kradzieżami (monitoring, bramki dla pracowników, sprawdzanie pracowników przez ochronę), osoby nadzorujące pracowników nie przestaną przymykac oczu na kradzieże, to nic sie nie zmieni

[kamaO]

Hosenka nadal nie otrzymała mojej paczki!!!

[KasiaKatarzynka]

Napisane przez aniielica

Wczoraj wysyłałam na poczcie polecone z kolczykami. Każdą kopertę przy zamknieciu oblepiam taśmą. No i pierwszy raz widziałam, ze pani w okienku przystęplowała miejsce w którym taśma sie kończy. Moze to cos da?? Sama nie wiem Naklejki z tekstem "jeśli przesyłka jest uszkodzona, lub była otwierana, prosze sprawdzic zawartość w obecności listonosza" nic nie dały, bo przesyłka i tak zaginęła. Ech... szkoda słów. Dopóki ktoś nie przeprowadzi porządnej kontroli w tej placówce, nie zacznie sie stosować podstawowych środków zabezpieczajacych przed kradzieżami (monitoring, bramki dla pracowników, sprawdzanie pracowników przez ochronę), osoby nadzorujące pracowników nie przestaną przymykac oczu na kradzieże, to nic sie nie zmieni

Kama0 wysłała mi kopertę tak własnie zabezpieczoną
ale to nic nie dało:
rozcięli z przeciwnej strony, wyjęli częśc zawartości i zakleili taką samą taśmą
i faktem jest że nawet najlepsze zabezpieczenie nie pomoże, bo zawzse przesyłka może zaginąć

no chyba, że się jakeigoś GPRS'a wsadzi do środka

[kasiunia`18]

zgłosic do kierownika poczty i tyle

[joanna_k]

Wszystko wskazuje,że moją przesyłkę też ukradli.Piorytet idzie już 10 dni,a miejscowość do której wysyłałam leży jakieś 50-80 km ode mnie

[CzarnyElf]

I znowu sie wpisuje na liste
4 maja wyslalam do kolezanki z wizazu spora paczke z probkami-stwierdzilam ze nie bede ubezpieczac bo nie byly one warte jakas fortune-stwierdzilam ze wysle global priority mail(gwarantowane dojscie przesylki w ciagu tygodnia do 10 dni).Liczylam na szczescie chyba.Ehhh ja naiwna-przesylka oczywiscie jeszcze nie doszla-sprawadzalam historie przesylki i okazuje sie ze zaginela po opuszczeniu USA(pewnie gdzies na sortownii w Warszawie hehe-norma).Juz sie nauczylam-teraz nawet najmiejsza rzecz bede ubezpieczac-chociaz sie to nie oplaca przy niektorych lekkich rzeczach-w nastepnym tygodniu ide na poczte wyjasniac-ale watpie zebym cos wskurala-mysle ze przesylke sobie ktos wzial-ale z kolezanka caly czas mamy nadzieje ze dojdzie

[CzarnyElf]

Napisane przez Mirianka

no,i niepotrzebnie posłuchałam tej baby i jej nowych przepisów w tym samym dniu nadałam do Spook i do niej tez wcięło aaaaaa!! a listy polecone przychodzą z"lewymi"datami przynejmniej dochodzą i na to tez moge złozyc reklamacje:/ niebywałe

Tez kiedys juz daaawno temu wyslalam mala paczuszke niespodzianke do wizazanki Spook(byl to drobiazg z podziekowaniem za to ze wyslala mi ponownie kosmetyki bo zaginely)Niestety paczka ta nigdy do niej nie dotarla.

Juz nawet nie licze ile paczek mi zaginelo.

[CzarnyElf]

A ostanio sie dowiedzilam od dziewczyny ktora pracuje na poczcie w usa ze nawet jak sie ubezpieczy paczke to nie ma 100 % gwarancjii ze pieniadze zwroca-poczta zwala podobno wine na poczte kraju do ktorego sie wysyla.No coz nie dziwie sie w koncu tyle paczek ginie i ubezpieczonych pewnie tez ze nie nadazaja z wyplacaniem odszkodowan.