Polecam CUDOWNA ksiazke!!!!

[martta19]

Zabijcie mnie (albo moja wyszukiwarke) jesli o tej ksiazce juz cos bylo..Mi nic nie znalazloA wiec chcialam z calego serca polecic ksiazke "Lustereczko powiedz przecie.." Lindy Papadopoulos (tak w ogole-boskie nazwisko ).Jest to ksiazka ktora naprawde wywoluje rewolucje w mysleniu o wlasnym wygladzie-przynajmniej u mnie.Nie przeczytalam jej jeszcze do konca,ale juz jestem nia zachwycona.Napisana madrze i tak zyciowo...Kiedy czytam historie bohaterki (jest tam taka jedna,ktorej przygody autorka czasem przytacza kiedy wprowadza nowy temat lub problem) to normalnie mam wrazenie ze czytam o sobieAutorka znakomicie rozgryza psychike kobiety i pokazuje nam bledy jakie codziennie popelniamy w mysleniu o swoim wygladzie.To ona wybierala kobiety do reklamy Dove,a ja jestem wielka fanka tego pomyslu-bo w koncu ktos pokazal prawdziwe kobiety a nie wychudzone modelki na ktorych nawet nie ma co ujedrniac.Ta ksiazka to nie jest jakis kolejny poradnik z bezsensownymi radami-dla mnie jest naprawde perelka.Dodaje wiary we wlasne sily i moim zdaniem kazda kobieta powinna ja przeczytac..Bardo fajnie opisane sa w jednym rozdziale rozne diety,tzn sposob ich prowadzenia i nasze bledy.256 stron,kosztuje 34 zl (kupowalam w Empiku).Jeszcze raz polecam z calego serduszka

[d'ou vient le vent]

Eee tam od razu zabiajć
To jest powieść?

PZDR Natalia

[maniutek-mania]

Spoko .Mnie by się coś takiego przydało ...

[neonka28]

Zanotowałam sobie tytuł tej książki-MUSZE JĄ mieć.Autorka śliczna babka!

[martta19]

Nie,to nie jest powiesc,to jest poradnik,ale moim zdaniem naprawde warty przeczytania

[FEMME_BANALE]

Napisane przez martta19

Nie,to nie jest powiesc,to jest poradnik,ale moim zdaniem naprawde warty przeczytania

Tez mam te ksiazke...
Kupilam ze wzgledu na tytul i recenzje z tylu okladki. Jestem w trakcie czytania.

[joasiak1]

dziewczyny, jak już dobrniecie do końca, to napiszcie coś więcej o wrażeniach, please. temat interesuje mnie tak bardziej naukowo i chętnie posłucham waszych recenzji książki))

[Joey]

Neonko - rzeczywiscie autorka jest bardzo ladna (Wpisalam w google jej imię i nazwisko ).

Widzialam ta książkę w Empiku i zaintrygowala mnie Zastanawiam się czy kupić. Ostatnio kupiłam książkę o poczuciu wlasnej wartosci u kobiet, myśląc, że może coś pomoże na moj brak akceptacji siebie. ale składa się ona w duzej mierze z ćwiczeń, ktorych mi nie chciało sie wykonywać Także nic nie zmienila w moim życiu.

Marto, czy tam też są jakieś cwiczenia, czy od samego czytania zmienia się myślenie ?

[martta19]

Joey,w tej ksiazce sa cwiczenia pod koniec kazdego rozdzialu,ale jest ich zawsze tylko po kilka i ja tez ich nie wykonuje narazie bo mi sie nie chceChociaz z tego co widze,to calkiem sensowne sa.Mi myslenie sie zmienia juz od samego czytania Sa tam opisane takie sytuacje,ktore przechodzi praktycznie kazdego dnia kazda z nas a nie mialam nawet pojecia jak gleboko moja podswiadomosc moze miec wplyw na nie i np na moj sposob postrzegania siebieHeh,ja mam wrazenie ze czytajac ta ksiazke zaczynam siebie lepiej rozumiec,mam nadzieje ze Wy tez tak bedziecie mialy.I naprawde moje poczucie wlasnej wartosci,kiedy przeanalizuje to co przeczytalam,wzrasta..Jes t napisana przystepnym jezykiem,ale jest bardzo madra

[Joey]

Ojj przez ten wątek się naprawdę zapaliłam,żeby kupić tą książkę Przemyślę to jeszcze, bo trochę szkoda wydawać 34 złote (ponad 3/4 miesięcznego kieszonkowego ). Ostatecznie można czytać w Empiku mają wygodną kanapę

[martta19]

No jasne,mozesz sobie zaczac czytac ja w Empiku i jesli przypadnie Ci do gustu to wtedy ja kupicJa spadam dalej ja czytac i sie podbudowywac ;P Pozdrawiam

[Momo]

Na poradnikach typu :"Jak pokochać teściową", "Mąż to też stworzenie boże","Uwierz - i ty będziesz milionerką" ,"Skalpel -przyjaciel czy wróg" - autorzy zbijają duże pieniądze.

[Joey]

Kupiłam w koncu nie musialam wydawać swoich pieniędzy, bo rodzice mi kupili W kazdym razie jestem bardzo zadowolona Przebrnęlam przez pierwszy rozdział i postanowilam zabrać się za ćwiczonka Kurczę, czuję, że już po tym pierwszym rozdziale mi samoocena się wzmocniła

[martta19]

Joey-ciesze sie,ze jestes zadowolonaJa uwielbiam w tej ksiazce te krotkie przygody Sarah-z niektorych haselek smieje sie przez 10 minutWydaje mi sie ze to taki fajny przerywnik tej ksiazkiMomo-ja mam wrazenie ze poradnik ten jest inny niz wszystkieLepszy,wartosc iowszy,madrzejszy i prawdziwszyAle to moje zdanie,a jestem juz przy koncu tej ksiazki.Wiem tez,ze nie przeczytam jej raz i rzuce do kąta,tylko bede do niej wracac bo rady i spostrzezenia w niej zawarte sa naprawde ciekawe

[vanilla_sky]

dzieki, ze dalas cynk o tej ksiazce, chyba sie rozejrze po ksiegarniach jak polece do polski. nie lubie jakos wszelakich poradnikow, ale ten czuje, ze przydalby mi sie... mam wlasnie sporo problemow z postrzeganiem wlasnej osoby, duzo mysle o wygladzie - prrzydaloby mi sie przeczytac pare rozsadnych slow - nawet jesli sa to rzeczy, ktore juz wiem, moze w takiej formie lepiej do mnie trafi

[Joey]

Vanillo, naprawdę warto Ja niby znałam te wszystkie założenia i hasła typu "wygląd nie jest wyznacznikiem tego kim jesteś", "inni nawet nie dostrzegają tego co uważasz za swoją największą wadę", ale skoro tak było,to dlaczego teraz czytanie tej książki jednak tyle mi daje ?

Może jestem dziwna, ale teraz jak widzę tematy na forum Fitness to autentycznie mam ochote wszystkim polecić tą książkę. Nagle temat "jak szybko stracić tłuszczyk z brzucha??" wydaje mi się totalnie bez sensu.

[Joey]

O, ale fajniusi avatar Vanillo

[vanilla_sky]

takiego kopniaka wlasnie potrzebuje, chce odzyskac dystans i moc patrzec a siebie realistycznie, a nie przez krzywe zwierciadlo wypaczonej percepcji.
ech, najlepsza by byla terapia, ale jak sie nie ma kasy to taka ksiazeczka tez moze pomoc

[vanilla_sky]

Napisane przez Joey

O, ale fajniusi avatar Vanillo

dzieki, moze powinnam miec jakis staly i trzymac sie go po wieki by miec swoj 'trademark' ale jakos nie moge, ciagle mi sie chce je zmieniac... (to samo mam z perfumami hehehe )

[Joey]

Nie mów mi, że masz kompleksy Jesteś naprawde ładna!

Ale chyba nawet największe piękności muszą je mieć, bo jeszcze chyba w swoim życiu nie spotkałam kobiety, która by ich nie miała, bez względu na to jak piękna by nie była. (Chociaż ...wydaje mi się, że moja babcia ich nie ma...przynajmniej nie wygląda na przejmującą się swoim wyglądem).

A tak w ogóle to w Twoim avatarze zawsze jesteś TY, więc to jest ten "trademark", a że zdjecie inne to juz nie ma wiekszego znaczenia

[vanilla_sky]

Napisane przez Joey

Nie mów mi, że masz kompleksy Jesteś naprawde ładna!

Ale chyba nawet największe piękności muszą je mieć, bo jeszcze chyba w swoim życiu nie spotkałam kobiety, która by ich nie miała, bez względu na to jak piękna by nie była. (Chociaż ...wydaje mi się, że moja babcia ich nie ma...przynajmniej nie wygląda na przejmującą się swoim wyglądem).

A tak w ogóle to w Twoim avatarze zawsze jesteś TY, więc to jest ten "trademark", a że zdjecie inne to juz nie ma wiekszego znaczenia

masz racje, ten moj trademark to moja geba, bede sie tego trzymala twardo
mam kompleksy i to straszne, choc nie powinnam, wiem, zawsze sobie mowie, ze mam w koncu dwie rece, dwie nogi, jestem (w miare) zdrowa, nie mam powaznych problemow ze skora, nie mam nic takiego, co straszyloby ludzi, ale mimo to patrze na siebie bardzo krytycznie, rozbieram sie na czesci pierwsze, analizuje, wiem, ze nie powinnam tego robic, dlatego przydalaby mi sie dawka rozsadku, zebym sie opamietala.
mam nadzieje, ze z wiekiem zmadrzeje znam sporo osob z minimalnymi kompleksami (nie sadze, ze istnieja ludzie absolutnie bez kompleksow, niekoniecznie musza byc to wygladowe kompleksy ) i troche im zazdroszcze
i tak jestem bardziej w zgodzie z soba niz w czasach nastoletnich, wiec postep jest

[czarownicagosia]

Dziewczyny chyba sie skusze na polecana ksiazke. Z tego co piszecie jest naprawde warto przeczytac

[Melvina]

Ja bardzo lubię czytać porady tej pani w brytyjskim Cosmo, muszę przyznać, iż często pisała bardzo sensownie, książkę przeglądałam już w empiku, ale jesze nie wiem czy ją kupię

[kootek_mamrotek]

chyba bede musiala sobie ją kupić. W piątek wyjeżdzam nad Morze a pogoda bedzie odstraszać. wiec przydała by sie jakas fajna ksiazka. wczoraj skonczyłam czytać "Samotność w sieci" i jestem zawiedziona. nie na taki koniec czekałam, chyba złoże reklamacje dopiero jak skonczylam czytac to zrozumialam ten tytul doslownie a ja nie lubie takich zakończeń. Jakie jeszcze ksiązki polecacie?

[Melvina]

Ja bardzo lubię książki Marian Keyes, myślę, że doskonale nadają się na wakacje Właśnie czytam ''Klub Dantego" ale idzie mi bardzo opornie, jeżeli dziennie przeczytam 20 stron to jest dobrze. A na wakacje dobrze też nadają się książki Mike'a Gayle'a

[martta19]

Ja stalam sie wielka fanka autorki tej ksiazkiPo reklamie Dove juz miala u mnie duzego plusa,ale to teraz to juz w ogole jest the best :czarodzie Ksiazka jest napisana w bardzo fajny sposob,czasami z humorkiem co sprawia,ze jeszcze lepiej do nas trafiaMam wrazenie,ze inaczej zaczelam postrzegac siebie..NaprawdeWiem,ze przeczytam ja jeszcze co najmniej kilka razy za jakis czas,zeby to wszystko spokojnie i na stale do mnie dotarloKurde,teraz widze,jakie czasami mialam glupie podejscie do zycia...Np nieraz przed jakas randka wymyslilam sobie jakis stroj,makijaz,fryzure..Wy obrazalam sobie,ze jak ON mnie w tym zobaczy to padnie z wrazenia (pozytywnego oczywiscie )..Bede piekna,promienna,pewna siebie..I jak np okazywalo sie,ze wymyslonej fryzurki nie mial mi kto zrobic,wymarzonych spodni nie dalam rady kupic,to od raz sie dolowalam i mialam wrazenie,ze wygladam brzydko,glupio szaro...Nie wiem,czy Wy tez tak macie..Za mądre podejscie to nie byloA o tym wszystkim wlasnie jest w tej ksiazce..Znalazlam jeszcze wiele,wiele opisanych sytuacji,w ktorych bylam lub sposobow podejscia do siebie,ktore praktykowalamDlatego jeszcze raz polecam,mam nadzieje,ze nie zawiedziecie sie na niejBuzka

[Joey]

Napisane przez vanilla_sky

masz racje, ten moj trademark to moja geba, bede sie tego trzymala twardo
mam kompleksy i to straszne, choc nie powinnam, wiem, zawsze sobie mowie, ze mam w koncu dwie rece, dwie nogi, jestem (w miare) zdrowa, nie mam powaznych problemow ze skora, nie mam nic takiego, co straszyloby ludzi, ale mimo to patrze na siebie bardzo krytycznie, rozbieram sie na czesci pierwsze, analizuje, wiem, ze nie powinnam tego robic, dlatego przydalaby mi sie dawka rozsadku, zebym sie opamietala.
mam nadzieje, ze z wiekiem zmadrzeje znam sporo osob z minimalnymi kompleksami (nie sadze, ze istnieja ludzie absolutnie bez kompleksow, niekoniecznie musza byc to wygladowe kompleksy ) i troche im zazdroszcze
i tak jestem bardziej w zgodzie z soba niz w czasach nastoletnich, wiec postep jest

Cóż w takim razie trzymam kciuki za dalsze postępy w tej dziedzinie (tzn. w akceptacji swojego wyglądu) Ja też mam z tym straszny straszny problem, ale teraz juz jest troszke lepiej, dzięki tej książce

[nineczka]

[QUOTE=vanilla_sky][font=Comic Sans MS]dzieki, ze dalas cynk o tej ksiazce, chyba sie rozejrze po ksiegarniach jak polece do polski.

Po co czekac do tego czasu .. na pewno dostaniesz ja w amerykanskich ksiegarniach..tytul "Mirror, Mirror"

[vanilla_sky]

Napisane przez nineczka

Po co czekac do tego czasu .. na pewno dostaniesz ja w amerykanskich ksiegarniach..tytul "Mirror, Mirror"

rzeczywiscie, gluptasek ze mnie, nie pomyslalam swoja droga to kojarze te pania z programu na VH1 o odchudzajacych sie gwiazdach.

[niebieskaa]

Zapisalam sobie tytul i przy najblizszej okazji jak bede w Empiku bede musiala ja kupic Dzieki