![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 11
|
Uczynić kłamstwo prawdą?
Witam serdecznie. Na samym chciałabym się przywitać i poprosić o pomoc, doradztwo w sprawie , która od wczoraj spędza mi całkowicie sen z powiek.
Ponieważ niestety historia ta, jest zbyt długa by ja tu opisać w całości i nie do końca wszyscy mamy zdolnośc empatii,chciałbym mimo wszystko ja opowiedzieć oddając najważniesze fakty. To nie bedzie historia nieudanej miłosci, ale wieloletniej przyjaźni zbudowanej na prawdziwym uczuciu lojalności i tzw"bractwa dusz". Ale cos we mnie pękło wczoraj...Gdy dowiedziałam się prawdy o zmyślonym życiu swej koleżanki. Nazwijmy bohaterkę mej opowiesci Anią. Mamy po 27 lat, czyli kawał życia za sobą i przyjaźń od czasu 1 roku studiów. Ania studiowała medycynę, i bedzie wspaniałym lekarzem. Pochodzi także z takiej rodziny, gdzie ojcec i matka oraz młodszy brat zawsze razem się wspierali. przynajmniej w opowiesciach. Rodzicce mimo ze byli wymagajacy, szczególnie matka-nieba córce przychylili. Zwiedziła dzieki ich pomocy i swojemy zaparaciu cały świat. Włada 7 językami i nie ma dla niej rzeczy nie mozliwych. Prymuska na swej uczelni. Ale zawsze uczynna, pomocna, serdeczna. towarzyska i niezwykła. Ania opowiadała i o swoich kłopotach a ja jej o moich , Tak szczerze jak tylko przyjaciólki potrafią. Płakałaysmy razem i śmiełasymy sie na tych samych filmach. Absolutnie zawsze mogłam liczyc na jej pomoc. Wiedziałam ze zajmuje sie wielorakimi hobbi, od sportów ekstremanych, po sztuki walk wschodu, kursy jezków np. japońskiego. Miała poodbne jak ja zaintersowania, archeologią, historią. Ania jest równiez przyjaciólka mojego meża. Jest naszą wspołną znajomą, z którą spędzalismy czasami czas. Mój mąż Marek bardzo ja szanował i cenił. Za jej wiedze, osobowość, za całokształt. Nie jesteśmy ludźmi, którzy oceniali by kogokolwiek po zasobnosci portfela czu urodzie. Ania to dziewczyna z wyższych swer i jej egzotyczne podróże nigdy nas zbytnio nie dziwiły. Bo przeciez to była nasza Ania, a ona nie dosc ze była typem włóczykija, to jeszcze miala w sobię tę ciekawosc zycia. Przez 9 lat znajomosci opowiadała nam o kulturach, zwyczajach i historiach o jakich można marzyć. Patrząc na jej zycie można by je podsumwać-Indiana Jones w spódnicy. Przygoda, bajka, ale i cieżka intelektualna praca na uczelni. Wszystko potrafiła razem pogodzić i na wszystko znaleźć czas. To zawsze mnie zastanawiało, tak w głebi serca, pytałam sama siebie-jak ona to robi ze godzi tyle obowiązków i przyjemności? Ja jestem męzatka juz od 4 lat, i z radością wysłuchałam opowiesci o poznanym gdzies, daleko w Australli mężczyźnie. Bo Ania to kobieta idelana, która wpadła wreszcie w ocen miłości, tej prawdziwej po raz pierwszy. Podziwiałam niezwykły pierścionek zaręczynowy. Ania ma zamiar wyjść za niego i zamieszkać razem z nim gdzies w dalekim. swiecie. Cieszę się jej szczęsciem. bardzo i z radościa przyjęłam ustne zaproszenie na ślub w Barcelonie.Dla Ani nie istniały finansowe bariery zwykłych szarych ludzi. pracujących w Polsce w biurach. Opwiesci o sukni, o tym jakie bedzie menu, i jaki prezent dostanie...zapierały dech. Ania zawsze była ciekawa zagdakowych historii, tajemniczych wydarzeń i któregoś razu opowiedziala nam jak zaanagzowała sie w prace tajnych służb.( a przy okazji znajc 7 językow, jest cennym nabytkiem wielu intsytucji., co wydawało mi sie jednak troszkę ZA-NIEBEZPIECZNE, ale odsunęłam tę myśl na bok.) I ta praca w tajnych służbach mnie zaniepokoiła oraz nieprawdopodobna , niezwykła wręcz historia rodziny jej narzyczonego, którego nigdy nie poznałam osobiscie. Nigdy tez nie dzwoniła do niego ani od do niej. Co wiecej, nie widziałam jego zdjecia. Ale Ania nie lubi fortgrafii. nidgy, przez 9 lat znajmosci nie widziałam ani jednej z jej podrózy.ale opwowiesci wystraczyły. Mimo ze opowiada o ukochanym od roku, z uczuciem w głosci, z oczami płonącymi miłoscia.Opwoiesci o ich randkach i spotkaniach były tak plastyczne, i tak prawdziwe. Uczucia nie mozna udawać. Chyba ze jest się swietnym aktorem... Wiedziałam, że on pracuje w dużej miedznarodowej firmie, której jest wlascicielem... I własnie wczoraj, tak sama z siebie chcialam go zobaczyć, od tak, na fotce. Poczytać soś więcej o nowym środowisku ajim przyjdziejej żyć. W zamian za to znalazałam, książkę, poczytnej amerykańskiej pisarki. Bohaterami jej powiesci jest rodzina narzyczonego Ani....nazwiska, zawody, miesce zamieszkania. wszytstko to .to piekna romatyncza opowiesci o rodzinie, ktora nie istenieje.ALbo zbiegiem okolicznosci w 99% jest to podobna historia. Imiona bohaterówl ich perypetie- to wszystko przeczytałam na kartach tej ksiązki a usłyszałam z ust Ani, jako historia jej przyszłej rodziny. Słowo w słowo. Serce mi pękło, mojemu męzowi tez, gdy mu powiedziałam o swoim znalezisku. Po co? Po co inteligentna, cudowna kobieta to zrobiła? Cenię ja za to jak dobra i madra i ciepła jest, Kochałam ja za to ze jest.po prostu. Mam udawać ze nie wiem? Zapytać? Boję się,że usłyszę iż ona nam ufa, opowiada o swoim życiu a ja wyszpiegowałam taką historię. Kiedyś jakas jej znajoma, której wspomianalła o swoich planach, powiedziała ze jej nie wierzy. Ania się obruszyła mówiąć, iż nie musi nic udowadniać. Ważne ze jej najbliści wierzą w jej słowa. Czy te nabliższe osby to my? CZy bedę i chcę wysłuchać dalszych klamstw? Serce mi pękło. A mąż tylko mnie przytulił. Milczymy na ten temat od wczoraj. On jest w szoku. ja też. kazałam sie uszczypnąc ,czy aby nie śpię ![]() Kłamstwo jest wstretne. nawet jesli wybaczę, to nie wiem c o z tych 9 letnich historii bylo prawda? Kim jest ta kobieta, na którą bede patrzeć. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 950
|
Dot.: Uczynić kłamstwo prawdą?
Ciężka sprawa:|.Niestety może okazac się,że bardzo mało z tego co opiwiadała ci przyjaciółka" jest prawdą,a może nawet nic?No bo nigdy żadnych zdjęć,z żadnej podróży?Oj,trudno uwierzyć...Prawdę mówiąc to wszystko wydaje się być bujdą,sama przeczytaj co o niej napisałaś...
![]() Jeśli ci na niej zależy porozmawiaj z nią i namów na leczenie.To już ni ejest zwykłe kłamanie-to poważniejszy problem psychiczny. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Uczynić kłamstwo prawdą?
A czy ta kobieta nie ma czasem powaznych problemow? Bo wiesz mozna przykolorowac, mozna cos zmyslic - ale to nie jest delikatne klamstewko...
Mitomanka? a moze schizofrenia? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 11
|
Dot.: Uczynić kłamstwo prawdą?
_Magda, tak. jest mi tak ciężko. Nie wiem porozmawiam z nią. jeszcze nie wiem jak. Nie wiem nawet jak zacząć te rozmowę. ? Jak zacząc po tylu latach? Wszystko mnie dzis boli.
Gdy otworzyłam rozdział tej książki zamarłam.Nikomu nie zycze takiej paranoii.. Świat jest tak trudny, tak skomplikowany . Nie należe do ludzi naiwnych, ale jak kocham to całym sercem. Nie wiem, czy chciała zaimponować środowisku.Na prawde. Czuję sie jakby mi ktoś strzelil w glowę. Nawet zaluję, momentami ze wiem juz ze to była fikcja... Schizofernicy raczej nie widzą o swoim drugim zyciu.. Ale "Piękny Umysł" teraz mi sie przypomina i K-pax... dosłownie... Nie jestem jedyna osoba ktorej swej miłosci i zaintersowaniach mówiala. Ale podejrzewm ze tylko mi tak otwarcie i tak wiele o swoim zyciu. To jest tak dobra, fajna kobieta. Sama w sobie. z charakteru. Bez całej tej oprawy. To nie była i nie jest lekka koloryzacja. To całe podwójne życie...przez dobre kilka lat. Tysice szczegołow, osób. Tylko historię rodziny jej narzyczonego odnalazalm w tej ksiązce.Słowo w słowo. Reszta opowiesci, przez te lata, jak mówiie moze byc równiez kłamstem Nie wiem jesli jest chora, może powinna wiedziec o tym jej rodzina? Ale ona nie ma idelanego kontatu z mama.jej matka nie zrozumie. Nie wiem. Na ten momet nie wiem jak postapić. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 545
|
Dot.: Uczynić kłamstwo prawdą?
Szkoda mi tej kobiety. Jak trzeba czuć się samotnym i niekochanym, żeby książkową fikcję przedstawiać jako prawdę
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 6 572
|
Dot.: Uczynić kłamstwo prawdą?
o kurcze - tyle mogę powiedzieć.
na moim roku też był taki jeden, którego cała rodzina pracowała wszędzie i wszystko miała, a jego wujek przyjaźnił się z tym od microsoftu (billem g. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zadomowienie
|
Dot.: Uczynić kłamstwo prawdą?
Sama zamarłam jak to przeczytałam. Ale myślę, że musiała mieć jakiś powód, czegoś musiało jej brakować, za czymś tęksniła, że tak to wszystko zmyślała...
To niestety nie jest zwykłe kłamstwo, ale coś poważniejszego. Myślę, że te 9 lat nie może pójść na marne i to właśnie Ty i Twój mąż powinniście jej pomóc. Bo ona potrzebuje pomocy. Tylko najpierw szczera rozmowa... Pewnie jeszcze trochę Ci zajmie zanim się na nią odważysz, ale bez niej się nie obędzie. Swoją drogą to naprawdę dziwny jest ten świat ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#8 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 869
|
Dot.: Uczynić kłamstwo prawdą?
szczerze współczuję, naprawdę. niewinne kłamstewko ze strachu, z bezmyślności, głupoty jeszcze można zrozumieć, ale budowanie całego życia na fikcji?
nie wyobrażam sobie, jak teraz mogły by się ułożyć Wasze stosunki-bo czy byłabyś w stanie słuchać jej kolejnych opowieści, nie zastanwiając się, czy i one nie są zmyślone? osobiście chyba postawiłabym wszystko na jedną kartę i ..... jak gdyby nigdy nic podarowałabym koleżance książkę z "historią jej życia". i zaczekałabym na jej reakcję. podejrzewam, że cierpi na jakieś zaburzenia psychiczne. cięzko mi uwierzyć, że ktoś mógłby być tak wyrachowany, żeby prowadzić podwójne życie, oszukując wszystkich wokół. może taka terapia szokowa sprawiłaby, żeby Ania uświadomiła sobie, co robi ze swoim życiem? najwyższy czas się otrząsnąć.
__________________
..nie ma mnie, więc nie wątpię. .... Das also war des Pudels Kern! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 950
|
Dot.: Uczynić kłamstwo prawdą?
Cytat:
Gorzej jeśli to zaburzenie jest poważniejsze i ona naprawde jest przekonana,ze to prawda ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 11
|
Dot.: Uczynić kłamstwo prawdą?
Mysle, ze musze chyba poradzić sie psychologa. jeśli to jest powazne zaburzenie np. mitomania.., trzeba do tego podejsc odpowiednio A jest powazne w mojej ocenie, skoro dzwoni i mówi ze jest w miejsach w których byc moze nie jest..i robi rzeczy których nie robi....
Ona tym zyje, planuje, opowiada....Nie tylko mi. Jako człowiek, gdyby to wyszło na jaw. Stracilaby szacunek wsród rodziny, znajomych i lekarzy.. to wyjatkow inteligentna kobieta....ale widac nie dostatecznie. Ksiazka pochodzi z angielskich ksiegrani wysylkowych . i czytalma jak tylko on-line na me szczesce jest po angielsku, Wiec mogłam przeczytac kilka stron w sieci. Dziwię się, że nie zmieniła imion, nazwisk, profesi snujac swoją opowieść. ..ech...I ze nie wpadła na to ze ja po prostu wpisze nawzisko jej niedoszłego meza w googlach, albo ze przeczytam tę ksiązkę pewnie dywagowac można by długo... dziękuję wszystkim za pomoc. ![]() Czasami raźniej jest powiedziec cos obcym ludziom.. niż znajomym.Troszkę mi ulzyło i nieznośny uścisk bólu jest mniejszy. Teraz juz sadze ze to choroba. Co zrobie- nie wiem. Pochopnie działać nie powinnam. Nie moge zniszczć nieopatrznie jej życia.. A chce pomoc. Chyba przede wszytskim sobie samej się z tym uporać. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Chocolate Factory
Wiadomości: 2 761
|
Dot.: Uczynić kłamstwo prawdą?
Normalnie jestem w szoku.Nigdy w zyciu nie spotkalam sie z taka sytuacja.Praktycznie wymyslila sobie cale zycie.Czyli przez tyle lat udawala kogos kim nie jest.Szok
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 525
|
Dot.: Uczynić kłamstwo prawdą?
Isarel, z zainteresowaniem przeczytałam Twoją (i Twojej przyjaciółki rzecz jasna) historię i muszę przyznać, że jestem zaskoczona. Nie jest dla mnie zaskakujące to, że ktoś wymyślił sobie nowe, inne życie (w tym przypadku przeniósł historię z książki do realnego świata), ale to z jaką konsekwencją i zaangażowaniem to robił...
To smutne. Podobnie jak przedmówczynie uważam, że to jest problem, który mógłby pomóc Ani rozwiązać psycholog. Nie zmienia to faktu, że jest na pewno wspaniałą osobą. Podobnie jak Ty, Isarel, nie wierzę (i nie chcę wierzyć), że można tak grać uczucia, emocje, przeżywać, opowiadać z takim zaangażowaniem o swoim wyimaginowanym życiu... Na prawdę nie wiem w jaki sposób mogłabyś powiedzieć Ani o tym, że przeczytałaś te fragmenty książki, tak idealnie pasujące do tego, co ona mówiła o swoim życiu. Rozmowa - to jest jasne, ale jak - to jest trudne... Jestem bardzo ciekawa co się wydarzy, mam nadzieję, że zechcesz się tym z nami podzielić. Trzymaj się ciepło!
__________________
Wymienię |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 11
|
Dot.: Uczynić kłamstwo prawdą?
Boję sie ze emocje moglby wziąć góre podczas normalnej znia rozmowy bez zapowiedzi..
Tak w tej chwili myśle, (moze cos mądrego innego wymyśle), że wyśle jej długi list na skrzynkę e-mialowa. jest aktualnie w Australii. ale czy jest? na prawde..boze to koszmar.. (wiem, ze mogłbym po prostu odciąć sie od niej ze wzgledu na te odległosc w miejsach. polska-autralia. Bo tak jest łatwiej. Ale to żywy człowiek, ktos kto mimo tych urojen jest wartosciwą osoba. tak czuje w głebi serca, ktos kto przeciez nie jest tylko zwykłą znajoma.) napiszę do niej list mialowy. Zacznę od tego jak wazna zawsze dla nas była, i ze cenimy ja a to jakim człwoeik jest. Po jej czynach wobec nas. po pomocy w chorobie, wsparciu.. etc..Po tym jakie ma serce a ma dobre. I napisze o tym wszytkim co mnie niepokoiło w jej opowiesci jako zwykłego skromnie zyjacego człwoeia, ktory tez ma plany i marzenia. I napisze jej o tym"odkryciu" i smutku, jaki to wywywało we mnie. bo brzydze sie kłamstwem. i jak boli to ze beac czescia naszgeo zycia ukryła sie za maską sesnacji ze szmirowatej ksiązki.. Myśle ze całosc listu musi byc wywarzona, nie oskarżajaca, nie atakująca. bardzo deliktana.Ale che dac jej szanse, czas o namysłu. By powiedziala nam, juz prosto w oczy kim jest. By nie musiala patrzeć mi w oczy płonąc ze wstydu.. Wiem, ze juz nigdy nie bedzie tak jak dawniej. Bo pękło w nas zaufanie do drugiego człowieka. Ale jesli jest chora, nieswiadoma tego.. pomoge jej wraz z jej rodzina. Ale jesli robi to swiadomie - bo czuje sie samotna, malutka, szara..... zycze jej by znalazła prawdziwą miłośc u boku wyśnionego meżczyzny i nasze drogi sie rozejda. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 525
|
Dot.: Uczynić kłamstwo prawdą?
Isarel, to dobry pomysł z tym mailem
![]() Ale jeśli jest chora, może nie zdawać sobie z tego sprawy...to zresztą sama wiesz. Mail to najlepsze rozwiązanie.
__________________
Wymienię |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 921
|
Dot.: Uczynić kłamstwo prawdą?
A czy nie ma możliwości żeby w jakiś sposób sprawdzić, czy jest za granicą czy np. siedzi w domu ukrywając się przed wszystkimi?
Może dyskretnie wypytać sąsiadów, najbliższą rodzinę? |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Łysa Góra!
Wiadomości: 2 485
|
Dot.: Uczynić kłamstwo prawdą?
Jestem w szoku. Rozumiem, że można coś podkolorowoać, ale to wygląda na poważną chorobę! Po co wymyslać takie rzeczy i karmić nimi najbliższych przyjaciół przez 9 lat?
Nie wyobrażam sobie tego.. I współczuję i Tobie i Twemu mężowi.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: skądkolwiek
Wiadomości: 6 613
|
Dot.: Uczynić kłamstwo prawdą?
Z ogromnym zainateresowaniem przeczytałam Twoją historię i... bardzo się zdziwiłam. Jak to możliwe , ze przez tyle lat ktoś mógł okłamywać innych, ze nigdy wcześnije nikomu nie udało się zdemaskować tych kłamstw.
Jeśli jej podróże, jej miłość życia to tylko przeżycia związane z historiami przeczytanymi w ksiązkach... to mimo wszystko uważam , ze jest inteligentną kobietą. Oszukiwać kogoś przez tyle lat , z premedytacją snuć przy kimś plany, nie mające nigdy być zrealizowane .... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: North east
Wiadomości: 3 651
|
Dot.: Uczynić kłamstwo prawdą?
wiesz wydaje mi się że może w twoim towarzystwie czuje się gorsza, bo masz męża wspólnie z nim idziesz przez życia, moze wg niej lepiej się ubierasz, poniekąd chce cię naśladować...
i kłąmstwem chce się dowartościować
__________________
Jestem jak Marmite: albo się mnie kocha albo nienawidzi ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: ok. Bydgoszczy
Wiadomości: 5 520
|
Dot.: Uczynić kłamstwo prawdą?
Mnie się też wydaje ,że ona może mieć głębokie problemy natury psychicznej
![]() Normalny człowiek nie oszukuje na taką skalę.
__________________
Moim ulubionym sprzętem kuchennym jest laptop ... ![]() ![]() Awatar - made by Momo
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#20 |
Zadomowienie
|
Dot.: Uczynić kłamstwo prawdą?
moje podejrzenia wzbudziłby brak zdjęć z podróży,szczególnie tak nietypowych
![]() każdy normalny człowiek chce się dzielić z kimś bliskim przeżyciami również w formie fotograficznej,tak myślę znacie się 9 lat i ani razu nie przyszło Ci do głowy,by przed kolejnym jej wojażem poprosić o jakąś pamiątkę? Jeśli Twoje przypuszczenia okażą się prawdą to pomoc psychiatry będzie niezbędna - mitomania to często jeden z objawów schizofrenii a jeśli robiła to świadomie...to nie mam słów.
__________________
Przyjmę wszystko. Tylko pokaż mi sens. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 159
|
Dot.: Uczynić kłamstwo prawdą?
a jaki masz kontakt z Jej rodzicami, moze moglabys z nimi o tym najpierw porozmawiac
![]() od razu mi sie skojarzyl piekny umysl - szczegolnie te sluzby bezpieczenstwa. Moze poczytaj o tych chorobach, moze wyda Ci sie cos bardzo charakterystycznego. bardzo Ci wspolczuje, ale na pewno nie mozna tego tak ciagnac dalej. Skoro masz takie podejrzenia to ciezko byc naturalnym i sluchac kolejnych opowiesci z takim zachwytem jak wczesniej ![]()
__________________
narysuj mi baranka... ![]() zakorzenienie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: 022
Wiadomości: 339
|
Dot.: Uczynić kłamstwo prawdą?
Jesli to nie jest mitomania to Twoja przyjaciolka musi byc bardzo nieszczesliwa osoba. Nie wyobrazam sobie, powiem szczerze, stwarzania wyimaginowanego zycia i wciagania w to bliskich ...
Mysle, ze powinnas z nia porozmawiac, bo ciezko jest wszystko co Ci lezy na sercu zawrzec w mailu. Moze jakos bedzie umiala to wytlumaczyc, jesli nie, to oznacza, ze jest powaznie chora... 3 maj sie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 6 678
|
Dot.: Uczynić kłamstwo prawdą?
Mitomania...hmm...
Tobie jest ciężko, ok, przeżyłaś szok, ale Twoje życie jest realne, prawdziwe, niczego nie udajesz. Postaw się na jej miejscu...dlaczego to robiła przez tyle lat? Ona musi mieć jakiś koszmarny problem, najprawdopodobniej tkwiący gdzieś w rodzinie. Jeśli jeszcze Ci na niej zależy, na jej przyjaźni, myślę że powinnaś i chcesz jej pomóc, ale wiesz sama, sprawa jest bardzo delikatna. Spróbuj porozmawiać, powoli dochodząc do prawdy, nie tak prosto z mostu, bo to zbyt trudne dla Was obydwóch...nie w meilu, tylko face to face, ponieważ przy takich rozmowach kontakt osobisty wydaje mi się najbardziej wskazany... nie będzie lekko ani Tobie, ani tym bardziej jej, ale warto spróbować... jeśli dobrze pójdzie, Wasza przyjaźń zatriumfuje i pokona wszelkie kłamstwa. Może właśnie Ty pomożesz jej odkryć, że najważniejsze, bo bycie szczerą, zwłaszcza z samą sobą. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 950
|
Dot.: Uczynić kłamstwo prawdą?
A ja jeszcze nie pojmuje jak to możliwe,że tobie Israel to wszystko nie wydało się podejrzane?Przeczytaj swój pierwzy post...To wszystko tak nieprawdopodobne co ona opowiadała...Gdy ją poznałaś nie wydało ci się to bujdą?
Tajne służby,wyprawy bez cykania fotek,7 języków(czy słyszałaś jak w nich mówi?),medycyna(jesteś pewna,że on ato studiowała?widziąłaś np legitymacje?),te jej hobby( nagle wszystko co niezwykłe było jej hobby i jej udzialem?) ??? Może po prostu nie znam takiej osoby dlatego trudno byłoby mi uwierzyć.Pisałaś też że rodzina wzajemnie wspierająca isię i rodzice uchyliliby jej nbieba,ale potem wspominasz coś o złych kontakcie z matką... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 11
|
Dot.: Uczynić kłamstwo prawdą?
Cieżkie to byly rozważania i rozmowy dzisiejszego dnia, ale skonsultowałam sie ze swoja znajomą, ktora intersuje się psychiatrią. Opowiedziałam jej wszystko co wiem o Ani . O dziwo nie zoabczylam w oczach zdziwenia
Ania jest chora. Na ta trudną do zaakceptowania dla społeczeństwa chorobę- schizofrenię. Bardzo trudno jest mi się z tym pogodzić, ale wszystko stało sie nagle jakies takie powiązane ze sobą w logczna całosc Ciagle poodroze Ani i wyjazdy wakacyjne na dwa miesiące, kiedy kontakt z nami chwilowo sie jej urywał. poza telefoem co słychac i niej i u nas. wiele razy oczekiwalismy jej powortu z podrozy bez zdjęc ale opowiesciami... Mimo tych wszystkich histori, to nasza Ania jest bardzo wartosciowa osoba, która nigdyzawsze potrafila madrze doradzic i wspólnie zami smiac się . Widoła też i normalne studenckie zycie. wiem o tym, kibicowłam jej na egzaminach, podczas sesji. Moze nie było to jej zycie burzliwe towarzysko, ale grono znajomych na wspólne wypady do kina zawsze się znalazło. Teraz po tych latach juz nie dzwie sie ze nigdy nie poznałam jej rodziców osobsicie, tylko telefonicznie i w opowiesciach. Zawsze przesyłali nam pozdrowienia a my im. Im jest jeszcze bardziej ciezko niz nam. Tak uważam. Muszą pewnie udawąc przed zajomymi rodzina ta dalszą ![]() Teraz po kilku dniach, jakoś udaje mi sie polaczyć pewne fakty,drobne znaki, jakie gdzies sie przebijały przez te jej opowieści. Pojawiłay sie okresowo z róznym natęzeniem. Sądze iż wizyty u nas Ani i szybkie wyjazdy, wyloty z wypachna torbę w dalekie kraje- były podróza do domu i do szpitali na leczenie. Nadal wszystko mnie boli i wydaje się ze to nie moze byc prawda.Ale jednak. Postawilam sobie pytanie, czy umiałabym zaakceptowac kogos kto mi powie ze jest chory psychicznie?. NIe, w pierwszym odruchu wycofałabym się z takiej znajomsoic, l nie byłabym szczera, otwarta, ufana. Bo takie zamkniete na chorbe psychiczną mamy społeczenstwo, Boimi sie chorych ludzi...Ja tez sie boję, ze nie bedę potrafiła zrozumiec tego wszystkiego co sie znia dzieje. Ale zrobię wszstko co w mej mocy by nie zdradzic się ze wiem, ze "okłamała" nas setki razy. Bo dla niej samej bylby to wstyd, i szok który mógły sprawić iż zamknie sie w sobie jeszcze bardziej, nie wiem moze zrobic sobie cos złego. To wydasje mi sie tak nieprawdopodbn e, i zarazem mistrenie utkane. To nie jest oosba perfidna i wyrachowana. Nidgy nie odczułam niczego takiego. Jest uczyna, sympatyczna i ma dobre serce. to po porstu się czuję podsiwadomiel.Nie potrafię tego tu opisac. Podjerzewm ze grono jej znajomych zeszczuplało bardzo przez ten czas, w wyniku wlasnie tych dziwnych historii. Kiedy nadejdzie własciwy moment postramy się zapytac jej rodziców o tą cała miłosc, wyjazdy i dziwna prace i chorobę ich córki. Jelsi tylko uda nam sie znimi skontaktowac. Myslę ze bardzo ja kochają i tym samym boja się ze nie znjadzie soebie miejsca w społeczenstwie. Postawnoiliśmy z meżem byc czujni, ale nie zamknąć się na nią. Spobojemy to zaakcpetować. Ze wszytskich sił wirzyć w to ze mozna z tym zyć. Jestem pewna ze teraz dowiemy się prawdy predzej czy później. I ze ktos nam podpowie jak sie zachowac wtakiej sytuacji. Dziekuje wszystkim za wsparcie i za wysłuchanie., bo to najtrudniesze co mnie w zyciu do tej pory spotkało. Tym samym wyruszam szukać po sieci na stronach, stwoarzyszeniachg zwiazanych z ta choroba. Jesli chcemy Ani nadal w zyciu swoim , musimy wiedziec o jej chorobie dostatecznie dużo. Potem porozmwiam z jej rodzicami. Jeżeli dwoiem sie czegoś diametralnie inngeo, niż to iż Ania jest chora, a tylko wyrachowana to strace wiare w ludzi. Ale warto o to walczyć. dziękuje za wysłuchanie i dobranoc |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 921
|
Dot.: Uczynić kłamstwo prawdą?
Kiedy czytałam Twój pierwszy post i późniejsze komentarze to tak mi się jakoś skojarzyły te wyjazdy Ani niby to za granicę z wyjazdami do szpitala na leczenie. A teraz piszesz że tak było.
Ja niewiele wiem o tej chorobie, ale myślę że Twoja znajoma pomogła Ci w zrozumieniu zachowania Ani i doradzi, jak dalej postępować w tej sytuacji. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 11
|
Dot.: Uczynić kłamstwo prawdą?
Myśle ze tak własnie bylo, to jedyne logiczne wytłumaczenie tego co sie dzieje - to choroba. Nie mozliwe jest by były to tylko i wyłacznie kłamstwa. Za dokładne, za prawdziwe w opisach i za fajna dziewczyna jest. Nie jest to typ mruka, depresyjnego. Przynajamniej nigdy taka nie była będac z nami.
Teraz jak o tym mysle, wiem ze nie widzialam nigdy zadnych biletow lotniczych, nigdy nie chciała by ja odwieźć na lotnisko... Pytała tylko przez telefon czy moze przenocowac w drodze na lotnisko i lot do" Barcelony, Paryza Irlandii etc.( mieszka spory kawał Polski od miejsca gdzie studiowała i my mieszkamy) ja wiem ze to tak malo prawdopodobnie, tak mało realne dzis sie mi wydaje. Do końca nie wiem co myslec. Znam setki szczegołow i pamiatem tyle rozmów z których moge dzis wysnuc takie wnioski. To musża byc wyjazdy do szpitala. Musze byc deliktana i ostrozna w tym jak sie zachowac i jak sie dowiedziec prawdy. jesli rodzina wie ( a tak sądze juz dzis) to bedzie łatwiej. jesli nie ma pojęcia o tym co opowiada corka...to zupelnie nie wiem. Poradze sie profesjonalisty, lekarza. Jak zachowac.Nie chce jej skrzywdzić czy narazic na niebezpieczeństwo zdrowotne zdadzeniem sie ze wiem. Jak czytam to wszystko, to nie wiem czy smiać sie czy płakac. bardzo chcę jej pomóc. Z tego co czytam aktualnie o shcizofrenni, to az tak dokładnych, prezycyjnych i długich opisów nigdzie nie znajduje. Nie wiem na ten moment za wiele. owszem zdarzają sie manie przesladowcze, głowy w głowach, poczucie bycia kimś innym. Marze o tym, by znależź chcoiaz odrobinę podobny przypadek gdzies w sieci.. teraz tylko o tym marzę. Najbardziej na świecie nie chce zostac z tym sama. Schozofrenicy to normlanie fukcjonuacy ludzie, inteligenti , kochajacy swoje rodziny... szukam dalej.. |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 448
|
Dot.: Uczynić kłamstwo prawdą?
Isarel - bardzo mi przykro z powodu choroby Twojej przyjaciółki...jestem pewna, że ona nei zostanie sama- bo ma Ciebie i Twojego Męża.
Większość schizofreników to ludzie nieprzeciętnie inteligentni, bystrzy, o doskonałej pamięci... wśród wybitnych artystów- malarzy, pisarzy, muzyków jest wielu chorych na rozdwojenie jaźni... ------------------------------------------- ...miałam długi kontakt ze schizofreniczką...niestet y - zaprzestała leczenia...i teraz nie ma możliwości żeby jej pomóc...zamknęła się... ...jesteś bliską jej osobą - i chociaż Ty jedna bądź przy niej i wspieraj ją - musi Ci ufać - inaczej będzie Was oszukiwac...będzie grać zdrowego człowieka- to dla schizofrenika nic trudnego...kiedy wszystcy dookoła będą uświadamiać jej istnienie choroby - ona MUSI kogoś obok siebie mieć... Ja też przez pewien czas biegałam po domu za niewidzialnymi stworzeniami...biegałam, bo byłam jedyną osobą, którą moja znajoma wpuszczała do domu...ufała mi...słuchałam jej, przyjmowałam wszystko, co mówiła, widziałam to, co ona... niestety w moim przypadku - wystarczyły podbite oczy (w nocy z rozpędu weszłam w drzwi i uderzyłam się w nos, co zaowocowało efektem "lima" ![]() ------------------------------------------ Życzę Ci dużo siły, cierpliwości i usmiechu ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 950
|
Dot.: Uczynić kłamstwo prawdą?
Ja Cie pszepraszam Israel,ale nad to mi się wydaje podejrzane
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 52
|
Dot.: Uczynić kłamstwo prawdą?
Isarel-straszne jest to co piszesz.... Ale wiem,że wielu ludzi jest chorych a my nawet się nie domyślamy..
Ja bym się skontaktowała z jej rodziną- jeśli faktycznie rodzice wiedzą o chorobie to pomogliby Ci zrozumieć ich córkę i wytłumaczyć jak z nią postępować. Pozdrawiam |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:37.