Sposoby nauki - Jak efektywnie się uczyć i rozplanować czas

[rob4cz3q]

Dziewczyny potrzebuje pomocy Czy któraś z was zna może jakies skuteczne sposoby na opanowanie materiału i uczenia się ?
Będe bardzo wdzieczna za każdą odpowiedz

[fistaszek20]

na wizazu jest równouprawnienie więc jakbyś mogła na drugi raz kieruj pytanie nie tylko do dziewczyn ale i nas rodzynków wizaznkowych

Jak chodziłem do liceum to uczyłem się przy muzyce poważnej podobno bardziej koncentruje, do nauki zawsze zabierałem się wypoczęty i wyspany inaczej nic mi nie wchodziło, po tym co przeczytałem robiłem notatki na kartkach zeby potem nie czytać jescze raz całego materiału, a próbować kojarzyć fakty. Jednak najlepiej jest słuchać swojego profesora, nauczyciela, wykładowcy bo jak zadawali mi pytania to przypominałem sobie co oni mówili, a jak znowu mnie nie było to przepisywanie też nie jest złym sposobem.

to chyba tyle jak coś mi się przypomni to dopisze

[Lexie]

Fistaszku, z muzyką - też o tym słyszałam Dokładnie najlepsza jest muzyka barokowa - wpływa na koncentrację i ma dobre termpo zdaje się.

Dopiero co był tu wątek o nauce i sposobach...

[lain]

ja jestem wzrokowcem i najlepiej mi sie uczy ze swoich notatek - wszystko rozpisane na kartkach A4 - potem tylko przywoluje sobie w glowie obraz kartki najlepiej uczy mi sie w lozku, z goraco herbatka na szafce - w ciszy lub przy jakiej spokojnej muzyczce cichutko lecacej w tle. dodatkowo dwa koty spiace obok tworza bardzo przyjemna, odprezajaca atmosfere polecam koty

[fistaszek20]

Napisane przez lexie

Fistaszku, z muzyką - też o tym słyszałam Dokładnie najlepsza jest muzyka barokowa - wpływa na koncentrację i ma dobre termpo zdaje się.

Dopiero co był tu wątek o nauce i sposobach...

mi najbardziej odpowiadał Mozart, a widziałem ostatnio na allegro zestaw muzyki do koncentracji odstrewsowania się itd. nie moge teraz tego znależć a z chęcią bym sprawdził czy to działa naprawde

[pluszynka]

zapamiętywanie to indywidualna sprawa - jednym pomaga podkreślanie, innym głośne powtarzanie, trzeba znaleźć swój własny 'kanał' którym informacje najlepiej docierają, poszukaj w necie pod hasłem mnemotechniki i powodzenia w nauce

[fistaszek20]

Napisane przez lain

ja jestem wzrokowcem i najlepiej mi sie uczy ze swoich notatek - wszystko rozpisane na kartkach A4 - potem tylko przywoluje sobie w glowie obraz kartki

własnie tak a jescze lepiej jak było w kolorach ze strzałkami, czysto i przejrzale

[Mirianka]

je też jestem za "sposobem"A4-pierw czytam całość,potem wypisuję najważniejsze rzeczy na kartcełatwiej kojarzę i zapamiętuję wtedy ale chyba lepiej mi bez muzyki

[Joey]

ja zwykle uczę się tak. biorę jakieś źródło wiedzy typu podręcznik, kartki A4 i pisaki i czytam sobie, przepisując i rysując najwazniejsze rzeczy. szczegolnie duzo daje mi rysowanie, bo dzieki niemu zapamiętuje wszystko czego dotyczy rysunek, no ale wiadomo-nie wszystko da sie narysować (o ile w biologii jest duzo rzeczy ktore mozna przedstawic poprzez obraz, to juz w historii trzeba raczej pisac). To jest sposob jak najbardziej skuteczny jak juz przerobie caly materiał, to czytam te kartki raz albo dwa. nastepnie trzeba przejść przez fazę "nic nie umiem", bo mi ZAWSZE wydaje sie, ze nic nie umiem, ALE...potem zwykle dostaję piątkę

[windykatorka]

ja też jestem wzrokowcem,więc biorę kartkę robię notatki,używam zakreślaczy,markerów,kolo rowych pisaków itp. potem na teście czy klasówce przypominam sobie i już wiem np. o to o rozmnażaniu było po lewej stronie, na czerwono itp.
gdy np. mam zapamiętać jakiś tekst to uczę się go "do muzyki"
dobry sposobem jest też nauka przy muzyce klasycznej
ale chyba najlepiej słuchac na lekcjach czy wykładach,wtedy dużo więcej się zapamiętuj(tymbardziej jeśli nauczyciel ciekawie opowiada)

[happygirl]

rob4czq - przesle Ci pare ebookow na ten temat, niektore sa niekompletne, ale co nieco mozna skorzystac - podaj adres mailowy
pzdr

[Julka...]

Polecam książkę "Super pamięć dla uczących się" Harry Lorayne

[minio]

Ja jestem typem "mieszanym" Jeśli mam do nauczenia dużą porcję materiału teoretycznego, ale niekoniecznie do wykucia, a raczej do zapamiętania o czym i "jak to działa" wystarcza mi podkreślanie na wieeele różnych kolorów i kilkuwyrazowe notatki na marginesach jeśli coś da się zwięźle i szybko podsumować . Natomiast wykuwanki typu "100 cech Wizażanki uzależnionej" najlepiej przyswajam zapamiętując najpierw ilość cech, a następnie wypisując aż do całkowitego zapamitętania wszystko na kartkach. Zapisy te są bardzo często skrótowe np. same pierwsze litery, żeby było szybciej, bo skoro pamiętam po co kolejny raz pisać i tracić czas. To jest aspekt mechaniczny mojej pamięci i najlepiej skutkuje. Często rysuję również mapy myśli złożone ze strzałek, rysunków i haseł, które poźniej już na pierwszy rzut oka mówią "z czym co się je" . Nie robię natomiast notatek z notatek, dla mnie to strata czasu i jeśli wszystko jest prawidłowo podkreślone w orginale wystarcza w zupełności. Oczywiście jako oprawa Mozart w tle i poźna noc .

[Jula]

Ja nie potrafię uczyć się z druku - musze miec notatki z moim pismem. Wszystko sobie notuję ołówkiem na osobnej kartce, robię strzałki, podpunkty, wykrzykniki. Uczę się tuż przed egzaminem - systematyczna nauka to nie dla mnie, niestety.

[aniad61]

Ja na kartce A4 zapisuję najważniejsze informacje i najczęściej podkreślam najważniejsze z najważniejszych kolorowymi pisakami.... i ja też myślę, że jestem wzrokowcem

[k_maUa]

Napisane przez lain

ja jestem wzrokowcem i najlepiej mi sie uczy ze swoich notatek - wszystko rozpisane na kartkach A4 - potem tylko przywoluje sobie w glowie obraz kartki najlepiej uczy mi sie w lozku, z goraco herbatka na szafce - w ciszy lub przy jakiej spokojnej muzyczce cichutko lecacej w tle. dodatkowo dwa koty spiace obok tworza bardzo przyjemna, odprezajaca atmosfere polecam koty

IDENTYCZNIE sie ucze tylko bez tych kotow...bo osobiscie kota nie mam i nie przepadam

[bardotka_a]

Napisane przez Joey

ja zwykle uczę się tak. biorę jakieś źródło wiedzy typu podręcznik, kartki A4 i pisaki i czytam sobie, przepisując i rysując najwazniejsze rzeczy. szczegolnie duzo daje mi rysowanie, bo dzieki niemu zapamiętuje wszystko czego dotyczy rysunek, no ale wiadomo-nie wszystko da sie narysować (o ile w biologii jest duzo rzeczy ktore mozna przedstawic poprzez obraz, to juz w historii trzeba raczej pisac). To jest sposob jak najbardziej skuteczny jak juz przerobie caly materiał, to czytam te kartki raz albo dwa. nastepnie trzeba przejść przez fazę "nic nie umiem", bo mi ZAWSZE wydaje sie, ze nic nie umiem, ALE...potem zwykle dostaję piątkę

Ja robie tak samo ale potrafie narysować sobie dosłownie wszystko
A już najlepiej sprawdza się to gdy mam do zapamiętania tysiące podpunktów wtedy każdemu z nich odpowiada jakiś rysuneczek i bardzo łatwo mi wszystko wchodzi

[rob4cz3q]

Napisane przez fistaszek20

na wizazu jest równouprawnienie więc jakbyś mogła na drugi raz kieruj pytanie nie tylko do dziewczyn ale i nas rodzynków wizaznkowych

Jak chodziłem do liceum to uczyłem się przy muzyce poważnej podobno bardziej koncentruje, do nauki zawsze zabierałem się wypoczęty i wyspany inaczej nic mi nie wchodziło, po tym co przeczytałem robiłem notatki na kartkach zeby potem nie czytać jescze raz całego materiału, a próbować kojarzyć fakty. Jednak najlepiej jest słuchać swojego profesora, nauczyciela, wykładowcy bo jak zadawali mi pytania to przypominałem sobie co oni mówili, a jak znowu mnie nie było to przepisywanie też nie jest złym sposobem.

to chyba tyle jak coś mi się przypomni to dopisze

aj ...przepraszam juz zawsze bedę pamiętać o rodzynkach :P przejęzyczenie takie

[rob4cz3q]

Napisane przez happygirl

rob4czq - przesle Ci pare ebookow na ten temat, niektore sa niekompletne, ale co nieco mozna skorzystac - podaj adres mailowy
pzdr

rob4cz3q@wp.pl prosze bardzo

Bardzo bardzo dziękuję Wam \
Jeżeli macie jeszce jakies pomysly to piszcie

[studentka]

Ja nie mam jednego sposobu na uczenie się.Przez lata mojej edukacji "przetestowałam"baaaaardz o wiel różniastych metod w tym np:powtarzanie słowo w słowo ,podpunkty,wykresy, notatki,pamięciowe, zakreślanki(to co najważniejsze),kojarzenie różnych faktów,uczenie się z kserówek....<a jeszcze dużo się zapamiętuje przy robieniu ściąg itp itd których teraz nawet nie pamiętam.KAżda z tych metod w jakiś sposób sprawdzała sie. jeszcze zależy od ilości materiału do nauczenia. Na studiach dla mnie najlepsiejszą metodą jest chodzenie na ćwiczenia,wykłady i uważne słuchanie i robienie "dobrych" notatek(ale nie słowo w słowo-bo tak to nawet się nie da ) Jakoś umiem się uczyć z czyichś notatek <no może oprócz Kasi )i nie umiem się uczyć z kimś.Zawsze jak się uczę to cichutko gra radyjko sobie.....Jeśli chcesz znaleźć metodę odpowiednią dla Ciebie musisz wypróbować kilka sposobów...POWODZENIA ŻYCZĘ i POMYŚLNEJ NAUKI DLA WSZYSTKICH POZDRÓFKA

[Paula07]

Przede wszystkim musisz zaobserwować czy jesteś wzrokowcem czy słuchowcem. Jeśli jesteś wzrokowcem to najlepiej rozpisać sobie wszystko na A4 bardzo wyraźnie z podkreśleniami kolorowymi jak w pierwszej klasie podstawówki lub z ksero także z zaznaczonymi ważniejszymi częściami. Natomiast jeśli jesteś słuchowcem to nieważne z jakich notatek się uczysz, ale musisz wszystko powtarzać na głos w taki sposób szybciej zapamiętasz.

Także możesz być typem mieszanym np. słuchowiec z kinestetykiem, tzn. że kinestetykowi lepiej się zapamiętuje chodząc po pokoju, wykonując gastykulacje, po prostu pomagasz sobie ciałem.

A taki uniwersalny sposób to przedewszystkim dzielenie nauki na małe części, pewnie już zauważyłaś , że najlepiej zapamiętujemy początki, więc staramy się, aby tych początków było jak najwięcej.

także bardzo ważne są skojarzenia, czyli jeśli w tekście występuje jakiś trudny wyraz to poprostu podziel sobie go na dwie części (albo wcale zależy jakiej jest długości) i skojarz z jakimś przedmiotem lub innym wyrazem. Następny problem to, jeśli w tekście jest coś wypunktowane i także są to trudne do zapamiętania słowa lub myli Ci się kolejność, staraj się zapamiętać pięrwszą literę z każdego punktu tak, aby powstał jeden wyraz. więc podczas egzaminu przypominasz sobie ten wyraz i masz już na jaką literę zaczynał się każdy podpunkt i odrazu przypomni ci się co było w tym podpunkcie.

A jeśli przed nauką wypijesz sobie dwa redbule pod rząd to gwarantuje ,że nauka pójdzie w tępie ekspresowym .

Powodzenia

[iwciunia]

Ja to jestem chyba 'wyjątkowy wyjątek'

1. Słuchowiec - ale nie taki co chodzi po pokoju i powtarza na głos, o nie! Ja sobie NAGRYWAM to czego mam się nauczyć (a czasami jest to materiał z wielu.... BARDZO wielu źródeł Więc zajmuje mi to dużo czasu... ) Później puszczam to sobie w kółko

2.Czytam, czytam, czytam... czytam To, czego mam się nauczyć z możliwie jak największej ilości różnych źródeł

3. Rysunki pomocnicze, tak jak pisały wcześniej dziewczyny

4. Kojarzenie trudnych nazw z czymś śmiesznym

5. PRZEPISYWANIE NOTATEK, czasami nawet po 3 razy

6. Niestety... nie potrafię zasiąść do nauki wcześniej niż 1-2 tyg. przed egzaminem i 2-3 dni przed kolosem

[rob4cz3q]

Bardzo dziękuję

happygirl wielkie dzięki już doszło

[iff]

Techniki Buzana polecam szczególnie! Ja je uwielbiam. No ale żeby się ich nauczyć, trzeba parę książek przerobić - ja przerobiłam 3 podstawowe i jestem zachwycona skutecznością jego technik.

[aniad61]

Techniki Buzana ?? A Co To Jest ??

[iff]

Tu troche o tym wspomniałam
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=75163

Dla mnie rewelacja!

[onna]

Napisane przez rob4cz3q

Dziewczyny potrzebuje pomocy Czy któraś z was zna może jakies skuteczne sposoby na opanowanie materiału i uczenia się ?
Będe bardzo wdzieczna za każdą odpowiedz

Mi ostatnio na wykladzie prowadzacy powiedzial zebysmy zamiast inwestowac w ksiazki do danych przedmiotow zainwestowali w ksiazki dotyczace metod doskonalenia pamiec, metod szybkiego czytania, bo dzieki temu bedziemy szybciej sie uczyc i znajdziemy wiecej wolnego czasu.

[iff]

Napisane przez onna

Mi ostatnio na wykladzie prowadzacy powiedzial zebysmy zamiast inwestowac w ksiazki do danych przedmiotow zainwestowali w ksiazki dotyczace metod doskonalenia pamiec, metod szybkiego czytania, bo dzieki temu bedziemy szybciej sie uczyc i znajdziemy wiecej wolnego czasu.

I ja się z prowadzącym zgadzam! Ma sporo racji! Kto nigdy nie spróbował, nie ma pojęcia ile techniki pamięciowe, czytaniowe i mapomyślowe dają... Wkleję tu, bo po co szukać w innym wątku (moja wypowiedź sprzed kilku dni):

" Tony Buzan:
- "Pamięc na zawołanie"
- "Mapy myśli"
- "Podręcznik szybkiego czytania"

To trzy ksiązeczki, które zmieniły moje życie. Połączenie technik zebranych w tych trzech książeczkach, to gwarantowany sukces. Ja jeszcze ich do końca nie przerobiłam, a już są takie efekty, że ciężko w to uwierzyć.

"Mapy myśli" to najłatwiejsza i najprzyjemniejsza książeczka - szybko się ją przerabia. "Pamięc na zawołanie" i "Podrecznik szybkiego czytania" to pozycje ciut trudniejsze i wymagające większego wkładu w ćwiczenie technik w nich opisanych.

Wszystkie trzy łączą się w niesamowitą pomoc dla ludzi, którzy chcą lubić się uczyć i chcą wykorzystywać swój mózg lepiej, niż dotychczas.



Mam też "Potęgę rozumu" i "Rusz głową" Buzana. "Rusz głową" to taki wstęp do tych trzech pozycji, które wymieniłam na początku. Są w nim streszczone cele i najprostsze metody z tych książek; ja przeczytałam "Rusz głową" ale jeśli ktoś zamierza przeczytać całe trzy książki ("Mapy mysli" "Szybkie czytanie" i "Pamięć") to nie ma sensu tej kupować - takie moje zdanie.
"Potęga rozumu" to uzmysłowienie czytelnikowi, ile możemy zyskać, jeśli nauczymy się "współpracować" z naszym mózgiem i wykorzystywać jego półkule do świadomego kierowania swoim zachowaniem."

[aniad61]

A ile kosztują takie książki ?? Czy w księgarni są dostępne ?? czy można wypożyczyć np. w bibliotece miejskiej ??

[onna]

Napisane przez aniad61

A ile kosztują takie książki ?? Czy w księgarni są dostępne ?? czy można wypożyczyć np. w bibliotece miejskiej ??

Ksiazki kosztuja od 23 - 30 zl w internetowej ksiegarni. Co do biblioteki, to nie wiem, ale ja wybiore sie jutro do swojej zobaczyc czy je maja.