![]() |
#2671 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 2 595
|
Dot.: Chodzenie po górach
Dzięki Malla.
Nie znam tamtejszych tras, coś wybierzemy. Uparłam się na ten szczyt, byłam zachwycona Grzesiem (mój mąż ma tak na imię!), Rakoniem i Wołowcem. Mam nadzieję, że na Starorobociańskim są również przepiękne widoki. |
![]() ![]() |
![]() |
#2672 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Chodzenie po górach
Przyjechałam w niedzielę. Okazało się, że kwatera jest prawie przy szczycie Antałówki, obok tych Waszych wychwalanych
![]() ![]() Kijki - wspaniała rzecz, już się bez nich nigdzie nie ruszę! Byliśmy na szlakach ponad 10 godzin dziennie i nic nas nie boli! Mieliśmy następnego dnia rano zakwasy, ale rozchodziły się w dzień. Kolana odciążone, wczoraj już nie czułam nawet, że gdzieś byłam... Chłopcy mieli takie za 60zł i spisały się dobrze, tylko czasem się antyszok sam wyłączał i przebiła im się gumowa osłonka grotem na wylot. Jakość zdjęć, jaka jest, każdy widzi, cóż, aparat nazywa się Sony Ericsson k530i 1,3MPix ;] W poniedziałek rano było ładnie, ale po południu miało lać, więc odpuściliśmy sobie Rysy i poszliśmy na rozgrzewkę na Gąsienicową. O 6 byliśmy w Kuźnicach, była już mała kolejka do kolejki. Weszliśmy przez Boczań (pod Gorcami morze mgieł wyglądające jak wielkie jezioro). Pod Murowańcem prawie nikogo, okazało się, że niebo jest śliczne i tylko trochę od południa nadchodzą chmury, więc zdecydowaliśmy wyjść na Liliowe, bo mi się ckniło za Krywaniem, a widok na stawy gąsienicowe jest boski. Po drodze mijaliśmy pierwsze osoby, które doczekały się w kolejce do kolejki. Na Liliowym trochę wiało, zobaczyliśmy wał szarych chmur idący bardzo szybko na nas od Tatr Zachodnich (Krywań zasłonięty), ale nad nami było nadal ładnie, więc poszliśmy na Przełęcz Świnicką. Tam już wiało całkiem nieźle, ale nie zrywało mnie z nóg, jak parę tygodni temu z Kopy Kondrackiej, więc zechciałam wejść na Świnicę. Jeden z kolegów miał dość, bo obtarły go buty, więc zszedł z moim bratem na dół i przez Karb poszli na Czarny Staw, robili zdjęcia itp. Ja i kolega-wariat poszliśmy na górę. Szlak jest łatwy (pierwsze podejście męczące), nie korzystałam z łańcuchów (są tam chyba tylko w wypadku niepogody...), nie ma przepaści, szlak gęsto oznakowany (miałam rękawice ogrodnicze za złotówkę). Po drodze jakieś dziewczyny utknęły na wrótkach, ale odczekaliśmy, potem jeden krok i były za nami. Chmury się zbierały, przelatywały nad nami i pod nami. Otworzył się widok na Zadni Staw Gąsienicowy i Gładki Wierch, dalej chmury, słońce nadal prażyło. Tuż przed szczytem jedyna prawdziwa trudność - wspięcie się po łańcuchu na skałę wyższą od człowieka. Dziewczyna przede mną (1,80m wzrostu, opalona, markowe sportowe ciuchy, buty i plecak) bała się, próbowała parę razy i nie weszła (jej facet ok.1,90m ją popychał za pupę do góry, ale nic to nie dało). Weszłam w parę sekund (1,55m wzrostu). Na wierzchołku łącznie z nami jakieś 5 osób. Weszliśmy w 35 minut (na mapie godzina)! W stronę Gąsienicowej było widać tylko mleko ![]() ![]() ![]() 1. Widok z balkonu na Kasprowy w dniu przyjazdu. 2. Widok z Antałówki tego samego (!) dnia. betig1975 - ja też mam swojego Grzesia (TŻa, brata) i moje 2 przyjaciółki mają mężów o tym pięknym imieniu ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2673 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: Chodzenie po górach
Cytat:
![]() ![]() mi sie jutro zapowiada dosc deszczowo, wiec jak bedzie cokolwiek widac to moze pojdziemy na Wielki Kopieniec. no, a w niedziele mam wielka nadzieje na ten Szpiglas. juz jestem spakowana. teraz tylko musze skoczyc do sklepu po brykiety i miesko na grilla (hehe ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2674 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Chodzenie po górach
Malla, ale mi przyjemność zrobiłaś zdjęciami z Antałówki
![]() ![]()
__________________
Jasiek ![]() ![]() Misiek ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2675 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Chodzenie po górach
cd.
We wtorek byliśmy rano zbyt zmęczeni, by iść na Rysy, a panowie mieli pewne wymagania ambicjonalne, więc poszliśmy na Giewont. I znowu o 6 w Kuźnicach, mała kolejka do kolejki. Na Kondratowej po batoniku i na górę, bardzo mało ludzi. Na Przełęczy Kondrackiej wiało, nad nami błękitne niebo, ale szczyty Tatr Wysokich za Orlą Percią były przysłonięte chmurami i tak już było cały wyjazd, więc na Lodowy i Łomnicę się nie napatrzyliśmy... Przed łańcuchem chowałam kijki, za mną szła pani, pan i na oko 10-letni chłopczyk (w tym wieku byłam po raz pierwszy w Tatrach i nie miałam żadnych problemów na Giewoncie) i każde po kolei bez żadnego słowa mnie popchało na skałę, mimo że szlak jest dość szeroki i spokojnie dało się przejść obok ![]() W środę odpuściliśmy sobie Rysy, skoro Wysokie są ciągle zasłonięte przez chmury i nic nie widać. Korzystając z pięknego nieba, ruszyliśmy do 5 Stawów. Małe ślady naprawy osuwisk, mało ludzi. Weszliśmy przez Siklawę i ruszyliśmy wokół stawów. Droga z Wielkiego Stawu na Kozi Wierch jest łatwa, bez ubezpieczeń, ale ze względu na piękne niebo nad nami, a chmury nad wyższymi szczytami, nie weszliśmy na górę (tylko kawałek do zdjęć stawu) i poszliśmy dalej. Po raz pierwszy byłam tam przy pięknej pogodzie i widziałam barwy stawów, zielone otoczenie, a nie szare chmurzyska... Przy Czarnym Stawie otworzył się widok na przerażającą Pustą Dolinkę i ścianę Zamarłej Turni. Szlak na Kozią Przełęcz już nas nie interesował, jak się mu przypatrzyliśmy ![]() ![]() Kolejnego dnia rano chłopcy pojechali na Słowację, a ja niestety do Krakowa. Po drodze widziałam pięknie Tatry Zachodnie, ale szczyty Wysokich nadal były za chmurami. Już mi tęskno... Obiady jak zwykle w Paradis na Sabały, przy naszym stałym stoliku ![]() 1. Siklawa. 2. Wielki Staw. 3. Kozi od dołu. 4. Gładki Wierch i Gładka Przełęcz. 5. Dolinka Pusta, Kozia Przełęcz. 6. Zadni Staw. Edytowane przez Malla Czas edycji: 2008-08-08 o 12:41 |
![]() ![]() |
![]() |
#2676 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 2 595
|
Dot.: Chodzenie po górach
Malla - zwinna i sprytna jesteś jak koziczka górska
![]() ![]() Nie rozumiem ludzi, którzy wychodzą w góry i nie wiedzą, dokąd idą i czego mogą się spodziewać. W dzisiejszych czasach tak łatwo można zdobyć informacje. A o tragedię naprawdę nie trudno. Wystarczy śliska skała.... Świnica - następnego dnia nie mogłam ruszyć ani ręką ani nogą ![]() Robocze rękawiczki polecam na łańcuchy, też przetestowałam. Uratowały nam ręce, jak schodziliśmy ze Świnicy przez Zawrat w deszczu, wisząc na łańcuchach. To była przygoda ![]() W tym roku też pochodzę z kijkami. ![]() Świetna relacja |
![]() ![]() |
![]() |
#2677 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Chodzenie po górach
Nie zrobiłam tego co chciałam, ale było cudownie... Zwłaszcza do godziny 12
![]() ![]() ![]() Jeszcze parę fotek: 1. Z tego aparatu będzie parę kolejnych zdjęć, za tydzień. 2. Wspomniana chmurka nad Zawratem - przyszła i została, świnia... Pośrodku niteczka szlaku na Świnicę, ginąca wśród piargów. 3. Koprowy, Hruby. 4. Polowałam na niego i wreszcie wyszedł zza chmur - Krywań! 5. Przedni i Wielki Staw, wspominane chmury nad Wysokimi. 6. Kołowa Turnia, na Zawrat w lewo.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#2678 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Chodzenie po górach
Cytat:
![]() Ja w Tatry biorę rękawiczki rowerowe. A kijki pożyczymy od rodziców ![]()
__________________
Jasiek ![]() ![]() Misiek ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2679 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Chodzenie po górach
Zdjęcia poucinałam nierówno, bo było widać artefakty pokrowca na telefon (nie chciałam zdjąć, żeby wisiał spokojnie na ręce, szkoda by było nowiutkiego telefonu, gdyby spadł na skały). Mój brat miał rękawiczki rowerowe (prawie 40zł przy Krupówkach, ale będą na długo), ale ja wolę z palcami, bo łatwo i szybko marznę. Wkurzyło mnie, że na Krupówkach już nie ma bankomatów Euronetu, tylko Global Cash (prowizje...), a 3 dostępne Pekao zazwyczaj nie działają albo jest gigantyczna kolejka do jedynego sprawnego... W niedzielę wieczorem mnóstwo sklepów było otwartych, także z tymi tanimi kijkami. Chłopcy mieli kartę NFZ na wyjazd na Słowację, ale ja miałam trudności z jej zdobyciem, więc nie mam.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
![]() ![]() |
![]() |
#2680 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 2 595
|
Dot.: Chodzenie po górach
Nie pomyślałabym, że to zdjęcia z telefonu
![]() Zgadzam się, że powinni wprowadzić obowiązkowe ubezpieczenie. Malla - jestem w szoku po przeczytaniu Twojej drugiej relacji. ![]() ![]() ![]() Odechciało mi się tam iść, a to moja ulubiona dolina. |
![]() ![]() |
![]() |
#2681 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Chodzenie po górach
6 to optymalna godzina wyjścia, gdybyśmy się tak nie guzdrali przed wyjściem, to wychodzilibyśmy pół godziny - godzinę wcześniej (jeszcze biletów wtedy nie sprzedają). Kurde, wleciał mi mały szerszeń już kolejny raz przez okno...
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
![]() ![]() |
![]() |
#2682 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Wizażankowo
Wiadomości: 8 925
|
Dot.: Chodzenie po górach
Niezupełnie - ostatni dzień przed wyjazdem
![]() ![]() A przed chwilą wróciliśmy z zakupów (ciupagi dla chrześniaka TŻta). Udało mi się kupić świetną kurtkę przeciwdeszczową, taką typowo w góry, więc jestem bardzo zadowolona ![]() Cytat:
![]() ![]() Malla, świetne fotki i cóż za opis ![]() My się właśnie pakujemy chlip, chlip ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2683 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
|
Dot.: Chodzenie po górach
Cytat:
![]() Mam jeszcze pytanie: jak rozwiązać problem z parkingiem by nie płacić ogromnych kwot? Mieszkać bedziemy w MC, wiec to wiekszości szlaków trzeba dojechać. A busy to też tanio cały czas nimi jezdząc nie wyjdą. Czy sa w Zakopcu jakies niepłatne parkingi? |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2684 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 4 349
|
Dot.: Chodzenie po górach
Właśnie, ceny za parking są gigantyczne. Busy też niewiele lepiej.
![]() A nie spotkałam nic darmowego. Mam o tyle dobrze, że kwateruję na Karłowicza, więc do Kuźnic jest 15 minut spacerkiem. Ale z innymi miejscami jest problem. Pozostają busy. Znacie jakieś, które odchodzą z okolic Karłowicza? ![]()
__________________
żartowałam! |
![]() ![]() |
![]() |
#2685 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Chodzenie po górach
Żadnemu turystycznemu miastu nie opłaca się robić bezpłatnych miejsc postojowych. Bus z dworca do Palenicy 8zł (z MC znacznie mniej), do Gronika 3zł. Parking w Kuźnicach 20zł za dzień (jeszcze niedawno płaciliśmy 16zł).
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
![]() ![]() |
![]() |
#2686 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 15 703
|
Dot.: Chodzenie po górach
Malla fantastyczne opisy, a ci ludzie którzy zachowują się w tak nieodpowiedzialny sposób to poprostu ręce opadają.. A ci co szli z tym wózkiem to już
![]() Z Euronetem jestem w szoku! Bo korzystaliśmy z tych bankomatów a teraz co? Kurcze no.. EDIT: Mam jeszcze pytanko do Ciebie Malla - jaka jest trudnośc szlaku na Świnice idąc od Przełęczy Liliowe - jak to oceniasz i do czego możesz powiedzmy porównać? Którą drogę byś poleciła do zejścia. I czy zejście przez Zawrat do Czarnego Stawu Gąsiennicowego jest bardzo trudne? Jakie ekspozycie itp?
__________________
Nikt nie zasługuje na twoje łzy, a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi cię do płaczu. Moje anioły z masy solnej:
Edytowane przez kulbit Czas edycji: 2008-08-10 o 16:08 |
![]() ![]() |
![]() |
#2687 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: Chodzenie po górach
ja wlasnie wrocilam
![]() sobota byla koszmarna. non stop lalo, wiec ogladalismy olimpiade ![]() ![]() zaraz bede przegladac zdjecia. pozniej cos tu wrzuce i moze troszke szerzej opisze ta wycieczke (choc pewno nie tak szeroko jak Malla - jakos brak mi tego typu talentu literackiego ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2688 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: Chodzenie po górach
no to relacja z wycieczki czas zaczac
![]() Jako, ze TZ zbieral sie rano dosc opornie to na parkingu w Palenicy zameldowalismy sie dopiero 7.45. Zostawilismy autko i udalismy sie w strone Wodogrzmotów,by kawałek za nimi odbic do Doliny Roztoki. Dolina ta w sumie niczym nas nie zachwycila, ale calkiem milo sie nią szlo (zdj. 1 i 2). Nastepnie dotarlismy do slawetnej Siklawy. Bardzo nam sie spodobala, TZ podszedl tak blisko, ze az zachlapala obiektyw ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2689 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: Chodzenie po górach
Po zrobieniu paru fotek (zdj. 1 i 2) stwierdzilismy, ze pojdziemy do schroniska zjesc sobie kanapki, batoniki i wypic herbatke
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2690 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: Chodzenie po górach
Jako, ze swistaki schowaly sie miedzy kamienie i tylko bylo slychac "swiszczenie" (zastanawialismy sie czy to nie okres godowy
![]() ![]() Edytowane przez lain Czas edycji: 2008-08-10 o 21:56 |
![]() ![]() |
![]() |
#2691 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Chodzenie po górach
Oj, ja się rozpisałam zbyt mocno, bo byłam "na świeżo" - więcej tak nie będę
![]() Od Liliowego może przeszkadzać tylko wiatr, droga jest łatwa, granią, coś a'la Czerwone W. Sama Świnica rozpoczyna się stromymi schodami, łańcuchy pojawiają się w dość zaskakującym, łatwym miejscu. Ekspozycji brak. Pierwsza trudność to wrótka, taki wąski przesmyk po gładkiej skale, ale nawet kurdupel jak ja bez problemu da sobie z tym radę, jest gdzie położyć nogi i ręce. Najgorzej jest pod samym szczytem, trzeba się na niego wciągnąć na łańcuchu po jednej skale (wkleję zdjęcie niedługo). Wierzchołek wcale nie jest taki mały i jest osłonięty jak baszta zamku, więc bezpieczny. Trudność mniejsza od Giewontu. Szlak na Zawrat od Gąsienicowej widziałam od dołu, od góry i na zdjęciach, nie byłam na nim. Cóż, ekspozycja jest, łatwo zgubić szlak w skalnym rumowisku (zwłaszcza że często są tam chmury, tak jak na zdjęciu, które wkleiłam). Jest też stromo, więc źle się schodzi, jest to szlak raczej wejściowy.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
![]() ![]() |
![]() |
#2692 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: Chodzenie po górach
Koziczki towarzyszyly nam przez dosc dlugi czas idac szlakiem kilka metrow przed nami. Pozowaly jak modelki
![]() Szasem patrzylismy tez do tylu (zdj. 6). Wszystko bylo coraz mniejsze i wylaniala sie coraz wieksza przestrzen - miodzio ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2693 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: Chodzenie po górach
Szlak ogolnie rzecz biorac nie jest zbyt meczacy(przynajmniej mnie nie zameczyl
![]() ![]() Na przeleczy spojrzenie na szczyt Szpiglasa (zdj. 3) i natychmiastowa decyzja - przerwy nie potrzebujemy, wchodzimy! ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#2694 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: Chodzenie po górach
Jeszcze raz spojrzenie w dol (zdj. 1), a potem juz droga zoltym szlakiem do MOka, robiac po drodze kolejna przerwe na batonika i herbatke i rozkoszujac sie widokiem Czarnego Stawu i Moka. Droga jak chodnik - latwa, ale i dosc monotonna. Stwierdzilismy z TZem zgodnie, ze dobrze, ze wchodzlilismy od D5S. Trasa o niebo ciekawsza, a i wchodzilo sie nam przyjemniej, bo nie bylo takiego wlasnie 'chodnika'. No i przede wszystkim - na lancuchy wolimy wchodzic niz schodzic.
Wiec droga do MOka pokonalismy w podskokach z kamyka na kamien, a nad MOkeim zastalismy (co nas wcale nie zdziwilo ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2695 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Wizażankowo
Wiadomości: 8 925
|
Dot.: Chodzenie po górach
lain, jednak masz talent literacki
![]() No świetnych modeli miałaś podczas wędrówki ![]() I dzięki za opis szlaku ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2696 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Chodzenie po górach
Lain - zaj... opis
![]()
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
![]() ![]() |
![]() |
#2697 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 15 703
|
Dot.: Chodzenie po górach
Cytat:
![]()
__________________
Nikt nie zasługuje na twoje łzy, a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi cię do płaczu. Moje anioły z masy solnej:
|
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#2698 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Chodzenie po górach
Zdjęcia za tydzień dopiero, bo zbyt wiało, żebym ściągała plecak i wyjmowała swój telefon.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
![]() ![]() |
![]() |
#2699 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: WLKP
Wiadomości: 868
|
Dot.: Chodzenie po górach
W przyszłym tyg. wybieram się w Tatry i kompletnie jeszcze nie wiem gdzie się udam. Mam kilka pomysłów, takich jak Kasprowy, Czerwony Wierchy i Granaty... Co mi polecacie?
Znacie też może jakieś ciekawe strony w sieci [ ja zwykle odwiedzam www.z-ne.pl ], mapki szlaków itp.?
__________________
Nie narażam życia. Noszę rewolwer. Życie musi być podniecające. W przeciwnym razie nie jest warte jednego naboju. Isaac Baschevis Singer, "Spuścizna" http://www.lastfm.pl/user/K-H/ A czego Ty słuchasz? |
![]() ![]() |
![]() |
#2700 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 2 595
|
Dot.: Chodzenie po górach
Lain - świetna relacja i zdjęcia. Pogodę mieliściue cuuudną
![]() Kulbit - Świnica nie jest taka straszna, chociaż pod szczytem jest niebezpiecznie (tak jak pisała Malla). Jest ostry zakręt, trzeba trzymać się łańcuchów. Ja miałam trochę stracha. Nie zgadzam się z Mallą, Giewont jest łatwiejszy, nie wisi się nad przepaścią. Ja mam lęk wysokości, ale kocham góry i wspinam się. Schodziłam Zawratem, jest ciężko, czasami było trudno znaleźć miejsce, żeby postawić stopę, ostre zakręty, momentami baaardzo stromo, prawie pionowo. Mozolne zejście, w pewnym momencie zawisłam na łańcuchu, ale mąż był pode mną i postawił mi stopę, żebym się oparła ![]() Lepiej wchodzić - ale trzeba mieć silne ręce ![]() K-H - poczytaj kilka ostatnich stron, znajdziesz tu interesujące Cię informacje |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:53.