Testery z Allegro

[kroliczek190]

Mam na Allegro 3 ulubionych Sprzedających: gregorydek, bartek_allegro1 i hugboss. Kupiłam u nich kilka testerów - na ogół 100 ml kosztuje niewiele ponad stówę...
Perfumy wydają mi się w 100% oryginalne, pachną długo i przepięknie. Jedna kobita z pracy tak się zachwyciła że odkupiła ode mnie Halloween (po paru użyciach zdążył mi się znudzić)...
Pytam - jaki jest sens przepłacania w Sephorze w takiej sytuacji? Oczywiście oprócz niedostępnych testerów, jak Shalimar czy Angel...
Czasami łamię sobie głowę - czy te testery to nie jakiś przekręt? Różnią się tylko siermiężnym białym pudełkiem... ale skąd Sprzedający je biorą? I czy to legalne??? Co o tym sądzicie?

[sitc]

Legalne to napewno nie jest, ponieważ testery nie są przeznaczone do sprzedaży. Skąd oni to biorą zastanawiałam się wiele razy, ale wciąż nie wiem i wątpie żeby któryś z nich chciał się tym chwalić, a tym samym stwarzać sobie potencjalną konkurencję.
Testery różnią się tekturowym opakowaniem, napisami tester i not for sale i w bardzo wielu przypadkach brakiem korka. Jeśli o to chodzi to jestem snobką i testerów nie kupuje, bo bez korka tak nieciekawie butelka się prezentuje

[evee]

sitc nie zapominaj , ze niektore testety maja korek...

W sumie nie ma zadnej roznicy pomiedzy testerem( te zapewnienia o innej trwalosci to bajki) a standardowym produktem.Roznica jest jedynie.. odczuciach nabywcy.Jesli komus nie przeszkadza, ze to tester, niech smialo kupuje- ja wole perfumy ze sklepow, na allegro kupuje jesli czegos nie moge dostac w normalnej sprzedazy.Ale testerow nie lubie...
poza tym taki tester to czysty zysk dla sprzedawcow

[hybris]

Sitc z ust mi to wyjęłaś - kupię tester tylko wtedy, kiedy nie różni się wyglądem od produktu - może nie nazwałabym tego snobizmem, ja po prostu jestem estetką i perfumy mają być przyjemnością nie tylko dla nosa, ale i dla oka
A skąd biorą? Prawdę powiedziawszy pojęcia nie mam. Na pewno mają swoje wejścia i na pewno zazdrośnie strzegą tych informacji. Acz nie powiem, żeby brak tej wiedzy w jakimkolwiek stopniu mi przeszkadzał, a już na pewno nie bardziej, niż brak testerów zapachów, na które poluję

[evee]

skad sie biora?
stad co perfumy
od dystrybutora, z hurtownii itd
zaleznie id zamowienia, albo placi sie za nie grosze albo dostaje za darmo

[kroliczek190]

W takim razie, jeśli się ma ulubiony zapach, warto mieć np. w szafie w pracy 100 ml tester, a w torebce 30 ml oryginału wtedy i Panu Bogu świeczkę i diabłu ogarek a oszczędność jest!

[sitc]

Napisane przez kroliczek190

W takim razie, jeśli się ma ulubiony zapach, warto mieć np. w szafie w pracy 100 ml tester, a w torebce 30 ml oryginału wtedy i Panu Bogu świeczkę i diabłu ogarek a oszczędność jest!

Króliczku większośc moich perfum pochodzi z Allegro, bo jednak różnica w cenie między Allegro a perfumerią jest zdecydowana. Na allegro zwykle między testerem a pełnowartościowym produktem nie są duże różnice w cenach wydaje mi sie że ok. 20-40 zł, i wole zapłacić o tą kwote więcej i mieć dokładnie takie jak lubie i chce

[Kajol]

Rozmawiałam kiedyś z szefową którejś z perfumerii Sephora na temat perfum z allegro i różnych bazarów (konkretnie tzw. Plac Żydowski w Krakowie) i ona mi powiedziała, że takie testery to zawsze pochodzą z nielegalnych źródeł (czyt. kradzieży najczęściej), a jeden z panów sprzedających na tym właśnie Placu, gdy go wypytywałam o pochodzenie perfum, powiedział, że jego siostra pracuje w perfumerii w Paryżu i mu "załatwia" (hm... potem się dziwić, że mamy, jako naród, taką, a nie inną opinię na Zachodzie). Podejrzewam, że część testerów, i to nie tylko perfum- bo widziałam, że sprzedają takie też kremy, cienie błyszczyki itp., pochodzi też z polskich perfumerii- i już wiadomo dlaczego panie w sklepach ciągle wymawiają się brakiem testerów... (patrz: wątki o próbkach)

Oczywiście trochę ironizuję w tej wypowiedzi, nie chcę, żeby ktokolwiek poczuł się urażony moją opinią- z góry przepraszam, jeśli kogos to dotknie, ale jest jak jest- chyba wiemy jakie mamy społeczeństwo.

A tak na marginesie tych rozważań. Moja koleżanka dostawała swego czasu testery różnych kosmetyków od ochroniarza z Sephory (!)(- była dziewczyną jego brata), nie w ilościach hurtowych rzecz jasna, ale zawsze miał dla niej jakiś miły prezencik. (nie chcę tu oskarżać, bo może to były jakieś stare testery itp.)

[rzastin]

Napisane przez hybris

Sitc z ust mi to wyjęłaś - kupię tester tylko wtedy, kiedy nie różni się wyglądem od produktu - może nie nazwałabym tego snobizmem, ja po prostu jestem estetką i perfumy mają być przyjemnością nie tylko dla nosa, ale i dla oka

Mam tak samo, ostatnio zostałam nawet 'ochrzaniona' za takie podejście przez bardziej 'praktyczne' osoby.

[Smoczyca]

Kupuję sporo na allegro i czas zdarzy się jakiś tester. Z reguły zawsze mnie wtedy sumienie gryzie, bo jestem przekonana, ze taki produkt z uczciwego źródła nie pochodzi... mówiąc krótko, obstawiam, że testery są po prostu kradzione i tyle. Ale jeśli zapach jest rzadki i trafia się okazja... we względów oczywistych wybieram te testery, które posiadają korek - niech cieszą oko.
Oczywiście testery nie różnią się niczym od normalnych produktów, nie jest prawdą że pachną mocniej itd.

[burn-it-up]

Nie przeszkadza mi kupowanie testerów nie ma żadnych objekcji.A co do korków to zdarza mi się zgubić,więc nie koniecznie musza być,bo jak ich nie ma to są uchronione przed zaginięciem w tajemniczych okolicznościach.Kolejną zaletą testerów jest kartonowe pudełeczko,bo z braku miejsca muszę pudełeczka wyrzucać a takich zwykłych mi nie szkoda.Oczywiście kiedy ,mam większy przypływ gotówki lubię sobię zrobić przyjemność i kupić perfumy w perfumerii

[edytka250]

A ja często kupuję testery, niekoniecznie z allegro. Ja nie odczuwam zadnej rónicy, perfumy stoją w szafce, wiec nikt nie widzi czy mam oryginał czy tester, a zawsze to taniej.
Dziewczyny nie mowcie tylko, ze oryginalne zapachy a allegro są z "legalnego" źródełka
I to i to trzeba jakos skombinowac

[ropuszka]

Moim zdaniem testery (nie tylko z allegro) pochodza raczej z podejrzanego zrodla. Przypuszczam, ze czasem sa to rzeczy kradzione, no bo jak np. wytlumaczyc to, ze ktos sprzedaje tester z ubytkiem? Nie jestem odoba praktyczna i kupuje zawsze w perfumerii. M.in. dlatego, ze chce miec 100% pewnosc, ze to oryginal, a poza tym zbieram flakoniki - w tym przypadku brak korka po prostu mnie denerwuje. Widok napisu " Tester. Not for sale" mowi sam za siebie i ja po prostu nie chcialabym czegos takiego miec, wystawiac. Juz mniejsza z tym, co sobie ktos o mnie pomysli, bo perfumy kupuje dla siebie, ale wydaje mi sie to troche nieuczciwe. Podobnie jak Smoczyca, pewnie kupilabym tester zapachu, ktory jest juz niedostepny, jakis rarytas. Ale generalnie jestem bardzo zapobiegliwa i staram sie zmniejszyc ryzyko kupienia bubla do minimum. No i jestem estetka Np. moja siostra kupila perfumy od znajomego taniej, sprowadzany zza granicy, jakimis kanalami. Okazalo sie, ze to tester i to bez korka. Wygladalo to fatalnie, bo to byl Gucci EDP. A wszyscy mysleli, ze to sa normalnie kupowane perfumy, tylko taniej, bo poza Polska. Taki stad wniosek, ze czesto przeplacam, ale wole kupic 30 ml za 200 zl niz okradac kogos albo dostac podrobe. Kiedys czytalam, ze testery sa legalne, bo jak np. ktos kupi u dystrybutora wieksza ilosc danego zapachu, to dsoatje gratis tester. Tylko, ze niektorzy maja podejrzanie duzo tych testerow na allegro, a oryginalow sprzedaja bardzo niewiele... Mnostwo ludzi z mojego otoczenia uwaza, ze jest im obojetne czy to tester, byle bylo taniej. Oszczedzaja na sile, a potem np, dostaja podrobe, tlyko, ze nie sa w stanie odroznic jej od oryginalu... No, chyba, ze ma sie ten nos, co Wizazanki

[kroliczek190]

A oto moje doświadczenia...
Kupiłam po kolei testery Halloween, Light Blue, Lolita, I Love Love, Ralph, Intense, HB Woman na Allegro od trzech sprawdzonych Sprzedających - wszystkie różnią się JEDYNIE BIAŁYM KARTONIKIEM, butelka jest identyczna... napis "tester" jest wypisany maczkiem pod spodem więc go nie widać... zapachy są 100% oryginalne... a różnica w cenie w stosunku do wód z Sephory jest TRZYKROTNA!!!!!
Przykład: I Love Love... butelka śliczna, w zapachu zakochało się parę osób z mojej pracy, jeden facet zaczepił mnie ze natychmiast musi to żonie kupić... różnica - kartonowe pudełko...
Cena - nie 250 PLN tylko 110 PLN
Sęk w tym - CZY TO UCZCIWE?????????????

[kroliczek190]

PS Ani razu opakowanie nie było napoczęte - trzeba było zrobić parę pierwszych pustych psików zeby cos wyleciało

[bluegirl]

dziwi mnie to trochę że ceny testerów to tylko róznica czesto kilkunastu czy kilkudziesięciu zł na allegro od wód
kusi mnie kupno L'or i Lolity EDP, szukałam na allegro sprzedawców który mają te 2 wody, żebym nie musiałą osobno kupowac i zamawiać
znalazłam jednak sprzedawce mającego te perfumy ale jednak testery
http://www.allegro.pl/item96386477_l...l_tester_.html

http://www.allegro.pl/item96386469_t..._produkt_.html

w przypadku L'or chyba nie ma w wodach wogóle korka, tak mi się wydaje
ale ma naklejkę tester , na Lolicie nie widać Tester, a w Lolitach są koreczki? czy nie ma na tym fikusnym opakowaniu

[elsi]

Napisane przez bluegirl

w przypadku L'or chyba nie ma w wodach wogóle korka, tak mi się wydaje
ale ma naklejkę tester

L'or nie tyle nie ma korka, co ma go jakby wbudowany w atomizer Natomiast naklejkę "teser" możesz spokojnie odkleić. Wiadomości podaję z pierwszej ręki, bo sama jakiś czas temu zakupiłam tester L'ora
O Lolitce nie mam informacji, bo nie lubię tego zapachu, nie planuję więc jego zakupu.
Pozdrawiam

[Pomadka]

Napisane przez bluegirl

dziwi mnie to trochę że ceny testerów to tylko róznica czesto kilkunastu czy kilkudziesięciu zł na allegro od wód
kusi mnie kupno L'or i Lolity EDP, szukałam na allegro sprzedawców który mają te 2 wody, żebym nie musiałą osobno kupowac i zamawiać
znalazłam jednak sprzedawce mającego te perfumy ale jednak testery
http://www.allegro.pl/item96386477_l...l_tester_.html

http://www.allegro.pl/item96386469_t..._produkt_.html

w przypadku L'or chyba nie ma w wodach wogóle korka, tak mi się wydaje
ale ma naklejkę tester , na Lolicie nie widać Tester, a w Lolitach są koreczki? czy nie ma na tym fikusnym opakowaniu :)

Blue, jak masz okazję, to weź oba zapachy. Mam i L'ora i LL i super są, tylko że ja nie kupowałam testerów.
L'or ma wbudowany atomizer we flakon, a więc nie ma mowy o korku. To samo Lolita, zapach wydostaję się z ogonka.
Nie zauważyłam na LOLIcie napisu tester. MOże jest, ale ja nie dostrzegłam.

[bluegirl]

Napisane przez Pomadka

Blue, jak masz okazję, to weź oba zapachy. Mam i L'ora i LL i super są, tylko że ja nie kupowałam testerów.
L'or ma wbudowany atomizer we flakon, a więc nie ma mowy o korku. To samo Lolita, zapach wydostaję się z ogonka.
Nie zauważyłam na LOLIcie napisu tester. MOże jest, ale ja nie dostrzegłam.

a to super wiadomość, tak własnie się domyślałam że L'or nie ma korka bo jakby on miał wyglądać na tym "jajku", pisałam do sprzedawcy czy można później odkleić tę naklejkę Tester czy jest ona od wewnątrz może, ale nie odpisał, nie byłam pewna co do tego czy Lolita ma na ogonek jakiś korek ale widze że w tych perfumach nie ma praktycznie różnic względem testerów

EDIT widze że ktoś mi Lolitę sprzątnął a kasę liczyłam już ehhh

[Pomadka]

Napisane przez bluegirl

a to super wiadomość, tak własnie się domyślałam że L'or nie ma korka bo jakby on miał wyglądać na tym "jajku", pisałam do sprzedawcy czy można później odkleić tę naklejkę Tester czy jest ona od wewnątrz może, ale nie odpisał, nie byłam pewna co do tego czy Lolita ma na ogonek jakiś korek ale widze że w tych perfumach nie ma praktycznie różnic względem testerów

Blue, korków nie ma. Lolita jedynie-jeśli ma, to taką nylonową obrączkę, która trochę zabezpiecza. Ją się zdejmuję i wyrzuca... Patrz link. http://www.allegro.pl/item97302810_l...najtaniej.html

NIe wiem, czy z L'ora będzie się dało zdrapać napis/naklejkę testerową... Ale można próbować.

Napisane przez bluegirl

EDIT widze że ktoś mi Lolitę sprzątnął a kasę liczyłam już ehhh

Szczerze pisząc-czułam, że ktoś ci sprzątnie perfumy sprzed nosa.

Może sprzedawca wystawi ponownie Lolitę na uakcję? Zapytaj go.

[bluegirl]

Napisane przez Pomadka

Może sprzedawca wystawi ponownie Lolitę na uakcję? Zapytaj go.

własnie wystawił, napisał mi tez o tym w mailu, bo napisałam wcześniej do niego w sprawie naklejki Tester, cfaniak wystawił o 1zł drożej hehehe wcześniej Lolitka 132zł a teraz jak zauważył wzięcie to juz złotówka do góry

[Pomadka]

Napisane przez bluegirl

własnie wystawił, napisał mi tez o tym w mailu, bo napisałam wcześniej do niego w sprawie naklejki Tester, cfaniak wystawił o 1zł drożej hehehe wcześniej Lolitka 132zł a teraz jak zauważył wzięcie to juz złotówka do góry

Blue, to ruszaj do ataku zanim ktoś znowu sprzątnie CI perfumy.

1,oo zł to nie jest majątek i można to jakoś przezyć. Wydaję mi się, że cena LL jest dość atrakcyjna-przystępna, bo jak patrzę na inne oferty powyżej 15o, zł, to można się głowić... L'or też ma ok. cenę.

[bluegirl]

Napisane przez Pomadka

Blue, to ruszaj do ataku zanim ktoś znowu sprzątnie CI perfumy.

1,oo zł to nie jest majątek i można to jakoś przezyć. Wydaję mi się, że cena LL jest dość atrakcyjna-przystępna, bo jak patrzę na inne oferty powyżej 15o, zł, to można się głowić... L'or też ma ok. cenę.

teraz musze na spokojnie przemyśleć, bo jak zaczynam liczyc ile to 2 perfumy kosztują to mnie troszkę scina z nóg musze się z tym przespać na spokojnie

[tinkaaa]

Mam nadzieje,ze wiecie,ze te wszystkie perfumy z allegro i innych tym podobnych zrodel, oferowane po znacznie nizszej cenie niz w perfumeriach sa podrobkami pochodzacymi min. z Turcji i Chin
Oryginalne perfumy mozna kupic jedynie w perfumeriach

[Pomadka]

Napisane przez tinkaaa

Mam nadzieje,ze wiecie,ze te wszystkie perfumy z allegro i innych tym podobnych zrodel, oferowane po znacznie nizszej cenie niz w perfumeriach sa podrobkami pochodzacymi min. z Turcji i Chin
Oryginalne perfumy mozna kupic jedynie w perfumeriach

Nikt nie zaprzecza, że na Allegro aż się roi od tandety za 50,o zł - 100ml "perfumy", ale są też zapachy znacznie droższe [powyżej 100,o zł] w miejszej pojemności i nie są one bynajmniej podróbami. PRzynajmniej te, które mnie się udało kupić.

[homyk]

Napisane przez tinkaaa

Mam nadzieje,ze wiecie,ze te wszystkie perfumy z allegro i innych tym podobnych zrodel, oferowane po znacznie nizszej cenie niz w perfumeriach sa podrobkami pochodzacymi min. z Turcji i Chin
Oryginalne perfumy mozna kupic jedynie w perfumeriach

Czyżby?
Kupiłam już masę wód na Allegro. Żadna nie była podróbą.
Wymienię choćby Bazar 30 ml za 50zł, Madness 30ml za 60zł, Blv 40ml za 80zł, Black Cashmere 50ml za 140zł...

[tinkaaa]

Napisane przez homyk

Czyżby?
Kupiłam już masę wód na Allegro. Żadna nie była podróbą.
Wymienię choćby Bazar 30 ml za 50zł, Madness 30ml za 60zł, Blv 40ml za 80zł, Black Cashmere 50ml za 140zł...

Jezeli perfumy w sklepie kosztuja powiedzmy 250 zl, a na allegro 120,czy 140 zl. to nie ma takiej mozliwosci zeby byly oryginalne.
Mieszkam w Niemczech. Mam znajomego, ktory pracuje w Davidoff'ie i ktory powiedzial mi, ze oni od dawna walcza z mafia podrobkowa, i ze gwarancje na oryginalnosc mozna miec jedynie w dobrych perfumeriach.
A jezeli produkt jest tanszy niz w sklepie, to na 100% jest podrobka (lepsza lub gorsza).

Ale jak sie chce, w sumie zawsze mozna wierzyc,ze sie kupuje oryginalny produkt...

[Pomadka]

i ze gwarancje na oryginalnosc mozna miec jedynie w dobrych perfumeriach. A jezeli produkt jest tanszy niz w sklepie, to na 100% jest podrobka (lepsza lub gorsza).

To ja w takim razie nie umiem odróznić zapachu tandety z Allegro od dobrego zapachu sklepowego...

[homyk]

Napisane przez tinkaaa

Ale jak sie chce, w sumie zawsze mozna wierzyc,ze sie kupuje oryginalny produkt...

Ja nie wierzę, ja wiem, że to były oryginały

[konfitura]

Napisane przez tinkaaa

Jezeli perfumy w sklepie kosztuja powiedzmy 250 zl, a na allegro 120,czy 140 zl. to nie ma takiej mozliwosci zeby byly oryginalne.
Mieszkam w Niemczech. Mam znajomego, ktory pracuje w Davidoff'ie i ktory powiedzial mi, ze oni od dawna walcza z mafia podrobkowa, i ze gwarancje na oryginalnosc mozna miec jedynie w dobrych perfumeriach.
A jezeli produkt jest tanszy niz w sklepie, to na 100% jest podrobka (lepsza lub gorsza).

Ale jak sie chce, w sumie zawsze mozna wierzyc,ze sie kupuje oryginalny produkt...

A ja mam znajomych w Stanach, którzy zaopatrują mnie od czasu do czasu w wybrane perfumy i jeśli u nas perfumy kosztują 300 zł to u nich w perfumeriach duuużo taniej. Czy to znaczy, że kupują mi podróby? A co z perfumeriami w Anglii? W danym czasie można kupić dobre perfumy za bezcen porównując z polskimi cenami w dobrych perfumeriach Dalej mamy bezcłówki itd.
Dlatego dziwna jest teoria, że jeśli coś jest tańsze niż w [polskiej] perfumerii to jest na pewno podróbą.