|
Notka |
|
Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Rozeznanie
|
Mam dwa koty w domu czy obecnosc ich bedzie miala wplyw na ciaze?
Czesc dziewczyny chcialam zdobyc od was informacje na temat "koty a ciaza" czy sa na forum mamy, ktore bedac w ciazy mialy kota/koty w domu? Slyszalam, ze niektorzy pozbywaja sie ich po tym jak kobieta zachodzi w ciaze. Czy jest to konieczne , czy koty sa tak duzym zagrozeniem dla plodu? Bede wdzieczna za wszelkie info .
Pozdrawiam Sylwia
__________________
![]()
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Re: Mam dwa koty w domu czy obecnosc ich bedzie miala wplyw na ciaze?
Co prawda ja w ciązy nie bylam, ale moja mama w ciazy ze mna miala kota i nic jej to nie zaszkodzilo. Kiedy sie urodzilam, to kotka nawet ze mna spala w lozeczku, bylam gdzies jej wielkosci wtedy
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 2 207
|
Re: Mam dwa koty w domu czy obecnosc ich bedzie miala wplyw na ciaze?
edit Mariqa z 15. II. 2007 roku
Rzeczywiście- pomyliłam się. Przepraszam za wprowadzenie w błąd poniższym postem ![]() Cytat:
__________________
C'est la vie - cały twój Paryż dwie drogi na krzyż
Knajpa, kościół, widok z mostu Edytowane przez Mariqa Czas edycji: 2007-02-15 o 08:06 Powód: dopisek |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Rzabbocop
|
Re: Mam dwa koty w domu czy obecnosc ich bedzie miala wplyw na ciaze?
Zagrożeniem dla ciąży nie są koty ale toksoplazmoza, której mogą być nosicielem.
Jeśli masz obawy, zrób przed zajściem w ciażę test na toksoplazmozę. Jesli sie okaże, ze test wyjdzie pozytywnie, czyli ze już przechodziłaś kiedys tokso (np. zarażając sie jako dziecko w piaskownicy), to nie musisz sie niczym martwić, bo groźne jest tylko zakażenie świeże, które następuje w ciąży. Jeśli nie, to musisz dbać o czystość kuwet kotów, często zmieniając piasek (tokso potrzebuje kilka godzin poza organizmem kota aby przekształcić sie w postać nam zagrażającą) a najlepiej żeby to robił ktoś inny, oraz uważaj, żeby Cię kotek nie podrapał. Nie ma potrzeby pozbywać się kotków z domu. Pozdrawiam |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 2 207
|
Re: Mam dwa koty w domu czy obecnosc ich bedzie miala wplyw na ciaze?
Jeszcze dodam tak dla pewnosci:
oczywiście nie każdy kot jest nosicielem tej choroby, ale nie objawia się ona wśród tych zwierząt niczym szkodliwym, jest zatem nie do wykrycia w warunkach domowej obserwacji. KOtki są zazwyczaj zadbane itd, ale to nie wyklucza niestety wpływu zarazków tkwiących na sierści czy głębiej, kociego moczu / np, kotek sika do kuwety i trzeba mu zmieniać, prawda? stąd juz kontakt nawet z oparami znad kuwety/, możliwych zadrabań podczas pieszczot itd. Ja miałam kontakt tylko podczas wizyty u rodziców, badanie wykazało obecnosć tych przeciwciał, choć jeszcze wyniki były w normie /na granicy/, mój lekarz jednak polecił kurację i zdążyłam przed ciążą króciutko podleczyć. Zdecydowanie uważam, ze w przypadku tak ważnego wydarzenia, jak narodzenie dziecka i ciąża, warto pomyśleć o zdrowiu, lepiej być przewrażliwionym, niz później bardzo tego załować, prawda?
__________________
C'est la vie - cały twój Paryż dwie drogi na krzyż
Knajpa, kościół, widok z mostu |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Re: Mam dwa koty w domu czy obecnosc ich bedzie miala wplyw na ciaze?
Na poczatku ciazy mialam robione badania na toksoplazmoze. Wyszlo ze jest ok, ale dostalam przestroge ze nie wolno mi czyscic kuwetki jak bede u mamy(ja nie mam kota), poza tym , to ze mamy kot bedzie nosicielem tej choroby i mnie zarazi jest zerowe, bo kot przebywa tylko w domu. Tylko koty, ktore chodza wolno po dworze moga byc zarazone od innych osobnikow i w ten sposob przyniesc chorobe do domu. Kot jest tylko jednym z czynnikow gdzie mozna sie zarzic. Nie powinnas jesc niemytej zywnosci(warzywa, owoce), nie wolno pic surowego mleka(chodz teraz to nam nie grozi w sklapach jest tylko UHT), nie wstazane jest jedzenie serkow plesniowych, bo robione sa na naturalnym , niepasteryzowanym mleku, poza tym odpada surowe mieso, ryby. O to powinnas sie bardziej obawiac, kot jako przyczyna toksoplazmowy to maly procent w porownaniu z zywnoscia, ktora nie bedzie tak przygotowana jak nalezy.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 1
|
Re: Mam dwa koty w domu czy obecnosc ich bedzie miala wplyw na ciaze?
Jezeli kot jest zarazony toxo, to wydala z kalem oocysty, ktore sa grozne dla czlowieka tylko w wypadku kontaktu z krwia lub polkniecia. Oocysty zyja w kale tylko jakis czas, a ryzyko zjedzenia odchodow kota przez Ciebie jest chyba zadne. Dla pewnosci niech ktos inny sprzata w kuwecie. Duzo wieksze jest ryzyko zakazenia toxo w wypadku zjedzenia surowego miesa lub niedomytych warzyw czy owocow luz kontaktu z zakazonym surowym miesem przez rane np. na Twojej rece. Zrob sobie badania IgM i IgG, jak chcesz to dla pewnosci zbadaj tez koty.ja siebie zbadalam na poczatku ciazy i okazalo sie ze nigdy nie mialam kontaktu z toxo, a przez cale zycie w naszym domu jadalo sie befsztyk tatarski, do tego mam kota w domu. Kota juz nie badalam, skoro przez tyle czasu sie nie zarazilam, a teraz mu nie sprzatam, to chyba nie ma sensu sie go bac.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Raczkowanie
|
Re: Mam dwa koty w domu czy obecnosc ich bedzie miala wplyw na ciaze?
Ja mam w domu świnke morską i również zrobiłam sobie badanie na toksoplazmoze jak również śwince zanosiłam jej bobki(kupe) do weterynarza i wynik jest negatywny czyli nasza świnka niejest nosicielem tego wirusa. Ale przez cała ciąże nie będe napewno czyścić jej klatki .Pozdrawiam
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 6 410
|
Re: Mam dwa koty w domu czy obecnosc ich bedzie miala wplyw na ciaze?
Koty nie są żadnym zagrożeniem dla płodu, tylko toksoplazmoza, choroba, którą możesz zarazić się mając w domu kotki. Proponuję ci zrobić badanie na toksoplazmozę. Jeśli chorowałaś, to lekarz na podstawie wyników oceni czy masz przeciwciała i w jakich ilościach. Jeśli okaże się, że jeszcze nie przechodziłaś toksoplazmozy, to wtedy faktycznie musisz uważać, ale wcale nie oznacza to, że musisz się pozbyć kotków z domu. Pamiętaj, że toksoplazmoza jest przenoszona nie tylko przez koty.
Jeśli będziesz chciała uzyskać więcej informacji, to daj znać ponieważ mam w domu kotka, toksoplazmozę przechodziłam przed ciążą, (dowiedziałam się tego z badań). W trakcie ciąży miałam jeszcze pozostałości tych bakterii i mnóstwo informacji zdobywałam, żeby rozwiać wszelkie wątpliwości. Nie będę się tyle rozpisywać ponieważ nie wiem czy jesteś jeszcze tym zainteresowana. Pozdrawiam serdecznie, a nawiasem mówiąc kotki masz śliczne... ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 19
|
Re: Mam dwa koty w domu czy obecnosc ich bedzie miala wplyw na ciaze?
Haha - zabawniejszej teorii jeszcze nie słyszałam - radzę czasem sięgnąć do literatury fachowej i nie straszyć niepotrzebnie innych
![]() Toxoplazmoza unoszaca się oparami moczu lub tkwiąca w sierści????? dawno się tak nie uśmiałam hihi Toxoplazmozę znacznie łatwiej "złapać" od produktów spożywczych pochodzenia zwierzęcego oraz brudnych warzyw niż od domowego kota - wystarczy zachowanie podstawowych elementarnych zasad higieny i można się czuć bezpieczną. Nalezy tez po prostu przebadac się i kotki ewentualnie, zadbac o ich odrobaczanie, czesto sprzatać kuwetę. To wystarczy. Jestem lekarzem weterynarii i mam do czynienia z dziesiatkami różnych kotów - róniez z tymi "śmietnikowymi" i jakoś miana mam ujemne - po prostu b. czesto myje ręce - to wystarczy. Będąc w ciąży też pracowałam do samego końca. Pozdrawiam. Mariqa napisał(a): > Jeszcze dodam tak dla pewnosci: > oczywiście nie każdy kot jest nosicielem tej choroby, ale nie objawia się ona wśród tych zwierząt niczym szkodliwym, jest zatem nie do wykrycia w warunkach domowej obserwacji. KOtki są zazwyczaj zadbane itd, ale to nie wyklucza niestety wpływu zarazków tkwiących na sierści czy głębiej, kociego moczu / np, kotek sika do kuwety i trzeba mu zmieniać, prawda? stąd juz kontakt nawet z oparami znad kuwety/, możliwych zadrabań podczas pieszczot itd. > Ja miałam kontakt tylko podczas wizyty u rodziców, badanie wykazało obecnosć tych przeciwciał, choć jeszcze wyniki były w normie /na granicy/, mój lekarz jednak polecił kurację i zdążyłam przed ciążą króciutko podleczyć. > Zdecydowanie uważam, ze w przypadku tak ważnego wydarzenia, jak narodzenie dziecka i ciąża, warto pomyśleć o zdrowiu, lepiej być przewrażliwionym, niz później bardzo tego załować, prawda? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 214
|
Dot.: Re: Mam dwa koty w domu czy obecnosc ich bedzie miala wplyw na ciaze?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#12 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Re: Mam dwa koty w domu czy obecnosc ich bedzie miala wplyw na ciaze?
To nie chodzi o koty, ale wogole o zwierzeta... ale rownie dobrze mozna zarazic sie toksoplazmoza jedzac sery plesniowe... Ja wychowywalam sie wsrod kotow, w ciazy nie tylko mialam koty, ale i odbieralam porody mojej kotki, a teraz moj syn bawi sie z kotami, wiec nie mozna powiedziec ze kot= toksoplazmoza... oczywiscie- ostroznosci nigdy dosc, ale to nie znaczy odrazu, ze kobieta musi wyrzucac kota z domu, jak tylko dowie sie, ze jest w ciazy
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 191
|
Dot.: Mam dwa koty w domu czy obecnosc ich bedzie miala wplyw na ciaze?
A wolno np. glaskac koty? nie mam kota w domu ale np. sa koty u sasiadow, u znajomych.. wczoraj poglaskalam kota i potem sie przestraszylam ze moge zlapac chorobe. od razu wymylam rece!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mam dwa koty w domu czy obecnosc ich bedzie miala wplyw na ciaze?
nie no, teoretycznie mozna... ale to naprawde malo prawdopodobne
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-02
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 138
|
Dot.: Mam dwa koty w domu czy obecnosc ich bedzie miala wplyw na ciaze?
Przerazaja mnie te wszystkie zabobony o kotach i stereotypy, ktore funkcjonuja nawet wsrod teoretycznie wyksztalconych osob. Albo toksoplazmoza albo ze pogryza dziecko albo ze... cos na pewno sie znajdzie
![]() Wiecie co jest najgorsze, ze taka mloda mamusia z mlodym tatusiem przynosza swojego kochanego kiciusia do schroniska gdzie zwierzak na 90% zdechnie w bolu, meczarniach i tesknocie, podajac powod: "bo my sie dzisusia spodziewamy"!!!. Kotek juz niepotrzebny bo przeciez bedzie nowa zabawka. Przeciez biorac kota czy psa wiedzieli, ze byc moze beda powiekszac rodzine. Zupelnie nie pojmuje jak mozna oddac zwierze, za ktore wzielismy odpowiedzialnosc, zwierze ktore nas pokochalo i pokocha nasze potomstwo. Wg mnie to bezduszne istoty, nieodpowiedzialne i niegodne tego zeby wychowywac cokolwiek, nie wspominajac o dzieciach. Chcialabym zeby Ci wszyscy nuedouczeni ludzie zobaczyli jak umieraja koty w schronisku... Nie wierz w zabobony, w internecie jest masa literatury na temat toksoplazmozy i naprawde zjedzenie nieumytego jablka jest wiekszym zagrozeniem niz posiadanie stada kotow. pozdrawiam ika
__________________
"Jedyna godna rzecz na świecie: twórczość, a szczyt twórczości to tworzenie samego siebie" Leopold Staff |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: Tu i tam Tamtaram :-)
Wiadomości: 876
|
![]()
Ja z góry przepraszam,że nie na temat,ale wyczaiłam,ze mamy tu weterynarza Shibaa,mam problem,mama wzieła 6 tyg. kocięta od matki,były juz odrobaczone,niestety jeden z nich dostal rozwolnienia,wymiotywal etc.(prawdopodobnie po odrobaczeniu-niestety to trwa nadal) Była z nim 2 raz w lecznicy i pan dr stwierdzil,ze kotku podaje sie zbyt tłuste mleko,mama dawala 3,2%,ze najlepiej jak bedzie gotowała im manne na wodzie,ze narazie mleko odstawic,dal jej jakas karme lecznicza,kt. podaje się 2 razy dziennie,niestety kotkowi nie przeszło,dalej robi luźna kupke,teraz tez nie jeden a wszystkie
![]() Jakbys mogła napisac,co takim maluchom w "luźnej" sytuacji podawac zeby ją zatrzymac byłabym niezmiernie wdzięczna... Mam nadzieje,ze nie zostały za szybko zabrane matce... Pozdrawiam ![]()
__________________
Boże, obdarz mnie spokojem... Bym zaakceptował(a) rzeczy, których nie mogę zmienić Odwagą, bym zmienił(a) rzeczy, które zmienić mogę I mądrością, bym umiał(a) je rozróżnić...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 214
|
Dot.: Re: Mam dwa koty w domu czy obecnosc ich bedzie miala wplyw na ciaze?
Meriamon, koty nie trawią krowiego mleka!! Tak jak kroowy kociekko, psy śnińskiego, etc. Jestem wieloletnia kociarą (wprawdzie nie lakarzem) ale ngdy żadnemu nie podawaliśmy mleka
![]() ![]() Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Raczkowanie
|
Dot.: Mam dwa koty w domu czy obecnosc ich bedzie miala wplyw na ciaze?
OJ to mnie teraz wystraszylyscie
![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 214
|
Dot.: Mam dwa koty w domu czy obecnosc ich bedzie miala wplyw na ciaze?
Soniu, żadna panika! Ja zaczynam 3 miesiąc ciąży i nie zamierzam nic zmieniać oprócz tego, żeby spać na boku, żeby mój kocur po mnie nie chodził
![]() ![]() Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Mam dwa koty w domu czy obecnosc ich bedzie miala wplyw na ciaze?
podaje bo popieram badania nie straszenie
![]() https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=72535 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Rozeznanie
|
Dot.: Mam dwa koty w domu czy obecnosc ich bedzie miala wplyw na ciaze?
Sylwia mam dwie kotki i to wychodzące na dwór, generalnie załatwiają się na dworze ale czasem i do kuwety w domu. Gdy byłam w ciązy i powiedziałam o tym lekarzowi to się nawet ucieszył. Dlatego że toksoplazmoza to groźna choroba i żadko na nią chorują osoby które właśnie mają koty a dlaczego ? ponieważ temat toksoplazmozy nie jest im obcy i robią sobie (często na swój koszt) badania. Toksoplazmoza to tzw "choroba brudnych rąk" znacznie groźniejsze od kota są niedomyte owoce czy warzywa. Oczywiście po kontakcie z kotem trzeba pamiętać o myciu rąk, ja z kotami nie śpie (mają zakaz wstępu do sypialni), dbam o ich odrobaczanie. Zadarzyło mi się czyścić kuwete ale robiłam to w rękawiczkach. Po prostu nie dajmy sie zwariować, róbmy badania!!!! (nie zależnie czy mamy kota czy nie ) i przestrzegajmy zasad higieny no i nie jedzmy surowego mięsa.
PS: urodziłam zdrowego synka i w niedziele skończył roczek ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 | |
Raczkowanie
|
![]() Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Re: Mam dwa koty w domu czy obecnosc ich bedzie miala wplyw na ciaze?
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#24 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
|
![]() Cytat:
ja nie mam przeciwciał mimo że mam i miałam z wieloma kotami do czynienia w każdym trymestrze będę profilaktycznie wykonywała badania - toxo można skutecznie leczyć ![]() Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 736
|
Dot.: Re: Mam dwa koty w domu czy obecnosc ich bedzie miala wplyw na ciaze?
Cytat:
Nie wyobrażam sobie, jak można "pożyczyć" zwierzę na kilka miesięcy. To przecież stworzenie, które tak samo czuje, tęskni, cierpi. Że już nie wspomnę o stresie zwierzaka, który wróci i zastanie w domu nowego, już zadomowionego członka rodziny. Zwierzę w domu nie sprzyja alergii, ale wręcz na odwrót - dzieci mające kontakt ze zwierzątkiem wykazują mniejszą skłonność do alergii. Poza tym pozbycie się kota z domu w celu eliminacji alergenów mija się z celem, ponieważ kocie alergeny są w domu nawet przez kilka lat po "zniknięciu" kota. W ciąży trzeba zachowywać ostrożność, ale bez popadania w paranoję. I na pewno nie wolno krzywdzić zwierzaka. Jeśli kotek wychodzi z domu, to radziłabym jednak zrobić z niego zwierzę "domowe" - przebadać u weterynarza, zaszczepić, odrobaczać regularnie. To nie tylko zmniejsza ryzyko wobec ciężarnej, ale również potem przy dziecku. Poza tym koty nie wychodzące nie zarażą się od innych, bezpańskich (a u kotów zakaźna jest również białaczka). Przyszłym mamusiom życzę zdrowia i dobrego samopoczucia ![]() Edytowane przez allmode Czas edycji: 2007-02-14 o 15:36 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:11.