Mam dwa koty w domu czy obecnosc ich bedzie miala wplyw na ciaze? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2005-02-20, 16:01   #1
sylwiamaria
Rozeznanie
 
Avatar sylwiamaria
 
Zarejestrowany: 2003-06
Lokalizacja: NYC
Wiadomości: 670
Wyślij wiadomość przez ICQ do sylwiamaria GG do sylwiamaria

Mam dwa koty w domu czy obecnosc ich bedzie miala wplyw na ciaze?


Czesc dziewczyny chcialam zdobyc od was informacje na temat "koty a ciaza" czy sa na forum mamy, ktore bedac w ciazy mialy kota/koty w domu? Slyszalam, ze niektorzy pozbywaja sie ich po tym jak kobieta zachodzi w ciaze. Czy jest to konieczne , czy koty sa tak duzym zagrozeniem dla plodu? Bede wdzieczna za wszelkie info .
Pozdrawiam Sylwia
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg P1030035.JPG (71,0 KB, 74 załadowań)
__________________

    1. " W życiu niewiasty rozróżnić można siedem okresów: niemowlę, dziewczynka, dziewczyna, młoda kobieta, młoda kobieta, młoda kobieta i młoda kobieta."
George Bernard S

sylwiamaria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-20, 16:21   #2
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Re: Mam dwa koty w domu czy obecnosc ich bedzie miala wplyw na ciaze?

Co prawda ja w ciązy nie bylam, ale moja mama w ciazy ze mna miala kota i nic jej to nie zaszkodzilo. Kiedy sie urodzilam, to kotka nawet ze mna spala w lozeczku, bylam gdzies jej wielkosci wtedy mam takie zdjecie z nia...
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-20, 16:27   #3
Mariqa
Wtajemniczenie
 
Avatar Mariqa
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 2 207
Re: Mam dwa koty w domu czy obecnosc ich bedzie miala wplyw na ciaze?

edit Mariqa z 15. II. 2007 roku
Rzeczywiście- pomyliłam się. Przepraszam za wprowadzenie w błąd poniższym postem
Cytat:
Są bardzo duzym zagrożeniem dla płodu, niestety.
Są przyczyną bardzo szkodliwej / wręcz grożącej śmiercią płodu/ choroby - toksoplazmozy.
Jeśli masz koty, miałaś przed zapłodnieniem polecam wykonanie badanie krwi na obecnosć przeciwciał- jeśli takowe wykażą pozytywny wynik lekarz przepisze antybiotyk i określi dawkę stosowaną w ciązy.
Wiadomo, że takie leczenie i tak nie pozostanie bez wpływu na płód, warto zatem wcześniej o tym pomyśleć i zrobic wcześniej badanie i przeprowadzic leczenie.
Natomiast jeśli już w ciąży jesteś, badanie wyjdzie prawidłowe to radzę jednak " pożyczyć;' kotki komuś zaufanemu, przynajmniej do czasu narodzin lub nawet po 3-4 miesiącach od urodzenia dzidziusia / to już za względu na profilaktykę przeciwalergiczną/
http://www.sluzbazdrowia.com.pl/html/more3041d.php

pozdrawiam
__________________
C'est la vie - cały twój Paryż dwie drogi na krzyż
Knajpa, kościół, widok z mostu

Edytowane przez Mariqa
Czas edycji: 2007-02-15 o 08:06 Powód: dopisek
Mariqa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-20, 16:39   #4
Rzabba
Rzabbocop
 
Avatar Rzabba
 
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Guernsey
Wiadomości: 18 528
GG do Rzabba
Re: Mam dwa koty w domu czy obecnosc ich bedzie miala wplyw na ciaze?

Zagrożeniem dla ciąży nie są koty ale toksoplazmoza, której mogą być nosicielem.
Jeśli masz obawy, zrób przed zajściem w ciażę test na toksoplazmozę. Jesli sie okaże, ze test wyjdzie pozytywnie, czyli ze już przechodziłaś kiedys tokso (np. zarażając sie jako dziecko w piaskownicy), to nie musisz sie niczym martwić, bo groźne jest tylko zakażenie świeże, które następuje w ciąży.
Jeśli nie, to musisz dbać o czystość kuwet kotów, często zmieniając piasek (tokso potrzebuje kilka godzin poza organizmem kota aby przekształcić sie w postać nam zagrażającą) a najlepiej żeby to robił ktoś inny, oraz uważaj, żeby Cię kotek nie podrapał.
Nie ma potrzeby pozbywać się kotków z domu.
Pozdrawiam
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
Było smaszno, a jaszmije smukwijne
Świdrokrętnie na zegwniku wężały,
Peliczaple stały smutcholijne
I zbłąkinie rykoświstąkały.
10 PŻ
Rzabba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-20, 16:40   #5
Mariqa
Wtajemniczenie
 
Avatar Mariqa
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 2 207
Re: Mam dwa koty w domu czy obecnosc ich bedzie miala wplyw na ciaze?

Jeszcze dodam tak dla pewnosci:
oczywiście nie każdy kot jest nosicielem tej choroby, ale nie objawia się ona wśród tych zwierząt niczym szkodliwym, jest zatem nie do wykrycia w warunkach domowej obserwacji. KOtki są zazwyczaj zadbane itd, ale to nie wyklucza niestety wpływu zarazków tkwiących na sierści czy głębiej, kociego moczu / np, kotek sika do kuwety i trzeba mu zmieniać, prawda? stąd juz kontakt nawet z oparami znad kuwety/, możliwych zadrabań podczas pieszczot itd.
Ja miałam kontakt tylko podczas wizyty u rodziców, badanie wykazało obecnosć tych przeciwciał, choć jeszcze wyniki były w normie /na granicy/, mój lekarz jednak polecił kurację i zdążyłam przed ciążą króciutko podleczyć.
Zdecydowanie uważam, ze w przypadku tak ważnego wydarzenia, jak narodzenie dziecka i ciąża, warto pomyśleć o zdrowiu, lepiej być przewrażliwionym, niz później bardzo tego załować, prawda?
__________________
C'est la vie - cały twój Paryż dwie drogi na krzyż
Knajpa, kościół, widok z mostu
Mariqa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-20, 19:26   #6
201608040942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
Re: Mam dwa koty w domu czy obecnosc ich bedzie miala wplyw na ciaze?

Na poczatku ciazy mialam robione badania na toksoplazmoze. Wyszlo ze jest ok, ale dostalam przestroge ze nie wolno mi czyscic kuwetki jak bede u mamy(ja nie mam kota), poza tym , to ze mamy kot bedzie nosicielem tej choroby i mnie zarazi jest zerowe, bo kot przebywa tylko w domu. Tylko koty, ktore chodza wolno po dworze moga byc zarazone od innych osobnikow i w ten sposob przyniesc chorobe do domu. Kot jest tylko jednym z czynnikow gdzie mozna sie zarzic. Nie powinnas jesc niemytej zywnosci(warzywa, owoce), nie wolno pic surowego mleka(chodz teraz to nam nie grozi w sklapach jest tylko UHT), nie wstazane jest jedzenie serkow plesniowych, bo robione sa na naturalnym , niepasteryzowanym mleku, poza tym odpada surowe mieso, ryby. O to powinnas sie bardziej obawiac, kot jako przyczyna toksoplazmowy to maly procent w porownaniu z zywnoscia, ktora nie bedzie tak przygotowana jak nalezy.
201608040942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-22, 14:31   #7
mala_m
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 1
Re: Mam dwa koty w domu czy obecnosc ich bedzie miala wplyw na ciaze?

Jezeli kot jest zarazony toxo, to wydala z kalem oocysty, ktore sa grozne dla czlowieka tylko w wypadku kontaktu z krwia lub polkniecia. Oocysty zyja w kale tylko jakis czas, a ryzyko zjedzenia odchodow kota przez Ciebie jest chyba zadne. Dla pewnosci niech ktos inny sprzata w kuwecie. Duzo wieksze jest ryzyko zakazenia toxo w wypadku zjedzenia surowego miesa lub niedomytych warzyw czy owocow luz kontaktu z zakazonym surowym miesem przez rane np. na Twojej rece. Zrob sobie badania IgM i IgG, jak chcesz to dla pewnosci zbadaj tez koty.ja siebie zbadalam na poczatku ciazy i okazalo sie ze nigdy nie mialam kontaktu z toxo, a przez cale zycie w naszym domu jadalo sie befsztyk tatarski, do tego mam kota w domu. Kota juz nie badalam, skoro przez tyle czasu sie nie zarazilam, a teraz mu nie sprzatam, to chyba nie ma sensu sie go bac.
mala_m jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2005-02-23, 18:55   #8
esti
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 257
GG do esti
Re: Mam dwa koty w domu czy obecnosc ich bedzie miala wplyw na ciaze?

Ja mam w domu świnke morską i również zrobiłam sobie badanie na toksoplazmoze jak również śwince zanosiłam jej bobki(kupe) do weterynarza i wynik jest negatywny czyli nasza świnka niejest nosicielem tego wirusa. Ale przez cała ciąże nie będe napewno czyścić jej klatki .Pozdrawiam
esti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-03-05, 22:17   #9
virka
Zakorzenienie
 
Avatar virka
 
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 6 410
Re: Mam dwa koty w domu czy obecnosc ich bedzie miala wplyw na ciaze?

Koty nie są żadnym zagrożeniem dla płodu, tylko toksoplazmoza, choroba, którą możesz zarazić się mając w domu kotki. Proponuję ci zrobić badanie na toksoplazmozę. Jeśli chorowałaś, to lekarz na podstawie wyników oceni czy masz przeciwciała i w jakich ilościach. Jeśli okaże się, że jeszcze nie przechodziłaś toksoplazmozy, to wtedy faktycznie musisz uważać, ale wcale nie oznacza to, że musisz się pozbyć kotków z domu. Pamiętaj, że toksoplazmoza jest przenoszona nie tylko przez koty.
Jeśli będziesz chciała uzyskać więcej informacji, to daj znać ponieważ mam w domu kotka, toksoplazmozę przechodziłam przed ciążą, (dowiedziałam się tego z badań). W trakcie ciąży miałam jeszcze pozostałości tych bakterii i mnóstwo informacji zdobywałam, żeby rozwiać wszelkie wątpliwości. Nie będę się tyle rozpisywać ponieważ nie wiem czy jesteś jeszcze tym zainteresowana.
Pozdrawiam serdecznie, a nawiasem mówiąc kotki masz śliczne...
__________________



virka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-03-31, 23:25   #10
shibaa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 19
Re: Mam dwa koty w domu czy obecnosc ich bedzie miala wplyw na ciaze?

Haha - zabawniejszej teorii jeszcze nie słyszałam - radzę czasem sięgnąć do literatury fachowej i nie straszyć niepotrzebnie innych
Toxoplazmoza unoszaca się oparami moczu lub tkwiąca w sierści????? dawno się tak nie uśmiałam hihi
Toxoplazmozę znacznie łatwiej "złapać" od produktów spożywczych pochodzenia zwierzęcego oraz brudnych warzyw niż od domowego kota - wystarczy zachowanie podstawowych elementarnych zasad higieny i można się czuć bezpieczną. Nalezy tez po prostu przebadac się i kotki ewentualnie, zadbac o ich odrobaczanie, czesto sprzatać kuwetę. To wystarczy.
Jestem lekarzem weterynarii i mam do czynienia z dziesiatkami różnych kotów - róniez z tymi "śmietnikowymi" i jakoś miana mam ujemne - po prostu b. czesto myje ręce - to wystarczy.
Będąc w ciąży też pracowałam do samego końca.
Pozdrawiam.

Mariqa napisał(a):
> Jeszcze dodam tak dla pewnosci:
> oczywiście nie każdy kot jest nosicielem tej choroby, ale nie objawia się ona wśród tych zwierząt niczym szkodliwym, jest zatem nie do wykrycia w warunkach domowej obserwacji. KOtki są zazwyczaj zadbane itd, ale to nie wyklucza niestety wpływu zarazków tkwiących na sierści czy głębiej, kociego moczu / np, kotek sika do kuwety i trzeba mu zmieniać, prawda? stąd juz kontakt nawet z oparami znad kuwety/, możliwych zadrabań podczas pieszczot itd.
> Ja miałam kontakt tylko podczas wizyty u rodziców, badanie wykazało obecnosć tych przeciwciał, choć jeszcze wyniki były w normie /na granicy/, mój lekarz jednak polecił kurację i zdążyłam przed ciążą króciutko podleczyć.
> Zdecydowanie uważam, ze w przypadku tak ważnego wydarzenia, jak narodzenie dziecka i ciąża, warto pomyśleć o zdrowiu, lepiej być przewrażliwionym, niz później bardzo tego załować, prawda?
shibaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-05-27, 15:25   #11
201701020941
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 214
Dot.: Re: Mam dwa koty w domu czy obecnosc ich bedzie miala wplyw na ciaze?

Cytat:
Napisane przez shibaa
Haha - zabawniejszej teorii jeszcze nie słyszałam - radzę czasem sięgnąć do literatury fachowej i nie straszyć niepotrzebnie innych
Toxoplazmoza unoszaca się oparami moczu lub tkwiąca w sierści????? dawno się tak nie uśmiałam hihi
Toxoplazmozę znacznie łatwiej "złapać" od produktów spożywczych pochodzenia zwierzęcego oraz brudnych warzyw niż od domowego kota - wystarczy zachowanie podstawowych elementarnych zasad higieny i można się czuć bezpieczną. Nalezy tez po prostu przebadac się i kotki ewentualnie, zadbac o ich odrobaczanie, czesto sprzatać kuwetę. To wystarczy.
Jestem lekarzem weterynarii i mam do czynienia z dziesiatkami różnych kotów - róniez z tymi "śmietnikowymi" i jakoś miana mam ujemne - po prostu b. czesto myje ręce - to wystarczy.
Będąc w ciąży też pracowałam do samego końca.
Pozdrawiam.

Mariqa napisał(a):
> Jeszcze dodam tak dla pewnosci:
> oczywiście nie każdy kot jest nosicielem tej choroby, ale nie objawia się ona wśród tych zwierząt niczym szkodliwym, jest zatem nie do wykrycia w warunkach domowej obserwacji. KOtki są zazwyczaj zadbane itd, ale to nie wyklucza niestety wpływu zarazków tkwiących na sierści czy głębiej, kociego moczu / np, kotek sika do kuwety i trzeba mu zmieniać, prawda? stąd juz kontakt nawet z oparami znad kuwety/, możliwych zadrabań podczas pieszczot itd.
> Ja miałam kontakt tylko podczas wizyty u rodziców, badanie wykazało obecnosć tych przeciwciał, choć jeszcze wyniki były w normie /na granicy/, mój lekarz jednak polecił kurację i zdążyłam przed ciążą króciutko podleczyć.
> Zdecydowanie uważam, ze w przypadku tak ważnego wydarzenia, jak narodzenie dziecka i ciąża, warto pomyśleć o zdrowiu, lepiej być przewrażliwionym, niz później bardzo tego załować, prawda?
Dzieki Shibaa za ta odpowiedz!!! Ludzie powtarzaja okropnie niesprawiedliwe w stosunku do kotow mity co do ciazy... Ludzie, skad to sie bierze, chyba jeszcze z czasow gdy wierzono, ze koty to zwierzeta czarownic... Znajoma ginekolog powiedziala, ze w swojej 20-letniej praktyce tylko raz miala przypadek toksoplazmozy grożącej ciąży, nawt nie wiadomo czy od kota. Staram sie o dziecko, a mój Mruczek na pewno bedzie milym uspokajaczem i czulym przyjacielem w czasie upragnionej ciazy. Jedyna rzecz, jaka robie aby na pewno wszystko bylo ok to nie sprzatanie kuwety. Blagam, dziewczyny nie wierzcie w zabobony
201701020941 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-05-27, 16:00   #12
Impersona
Zakorzenienie
 
Avatar Impersona
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 6 726
GG do Impersona
Dot.: Re: Mam dwa koty w domu czy obecnosc ich bedzie miala wplyw na ciaze?

To nie chodzi o koty, ale wogole o zwierzeta... ale rownie dobrze mozna zarazic sie toksoplazmoza jedzac sery plesniowe... Ja wychowywalam sie wsrod kotow, w ciazy nie tylko mialam koty, ale i odbieralam porody mojej kotki, a teraz moj syn bawi sie z kotami, wiec nie mozna powiedziec ze kot= toksoplazmoza... oczywiscie- ostroznosci nigdy dosc, ale to nie znaczy odrazu, ze kobieta musi wyrzucac kota z domu, jak tylko dowie sie, ze jest w ciazy
Impersona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-05-27, 18:01   #13
Gorylek
Raczkowanie
 
Avatar Gorylek
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 191
Dot.: Mam dwa koty w domu czy obecnosc ich bedzie miala wplyw na ciaze?

A wolno np. glaskac koty? nie mam kota w domu ale np. sa koty u sasiadow, u znajomych.. wczoraj poglaskalam kota i potem sie przestraszylam ze moge zlapac chorobe. od razu wymylam rece!
Gorylek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-05-27, 22:06   #14
Impersona
Zakorzenienie
 
Avatar Impersona
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 6 726
GG do Impersona
Dot.: Mam dwa koty w domu czy obecnosc ich bedzie miala wplyw na ciaze?

nie no, teoretycznie mozna... ale to naprawde malo prawdopodobne Bo toksoplazmoza przenosi sie przez odchody zwierzatka... wiec jesli byl chory i wytarzal sie w swoich odchodach to na siersci troche tego moze byc... ale nie ma co wpadac w obled
Impersona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-05-27, 23:29   #15
IkaIna
Raczkowanie
 
Avatar IkaIna
 
Zarejestrowany: 2003-02
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 138
Dot.: Mam dwa koty w domu czy obecnosc ich bedzie miala wplyw na ciaze?

Przerazaja mnie te wszystkie zabobony o kotach i stereotypy, ktore funkcjonuja nawet wsrod teoretycznie wyksztalconych osob. Albo toksoplazmoza albo ze pogryza dziecko albo ze... cos na pewno sie znajdzie
Wiecie co jest najgorsze, ze taka mloda mamusia z mlodym tatusiem przynosza swojego kochanego kiciusia do schroniska gdzie zwierzak na 90% zdechnie w bolu, meczarniach i tesknocie, podajac powod: "bo my sie dzisusia spodziewamy"!!!. Kotek juz niepotrzebny bo przeciez bedzie nowa zabawka.
Przeciez biorac kota czy psa wiedzieli, ze byc moze beda powiekszac rodzine. Zupelnie nie pojmuje jak mozna oddac zwierze, za ktore wzielismy odpowiedzialnosc, zwierze ktore nas pokochalo i pokocha nasze potomstwo. Wg mnie to bezduszne istoty, nieodpowiedzialne i niegodne tego zeby wychowywac cokolwiek, nie wspominajac o dzieciach.
Chcialabym zeby Ci wszyscy nuedouczeni ludzie zobaczyli jak umieraja koty w schronisku...

Nie wierz w zabobony, w internecie jest masa literatury na temat toksoplazmozy i naprawde zjedzenie nieumytego jablka jest wiekszym zagrozeniem niz posiadanie stada kotow.

pozdrawiam
ika
__________________
"Jedyna godna rzecz na świecie: twórczość, a szczyt twórczości to tworzenie samego siebie" Leopold Staff
IkaIna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-05-28, 15:09   #16
Meriamon
Rozeznanie
 
Avatar Meriamon
 
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: Tu i tam Tamtaram :-)
Wiadomości: 876
Exclamation Dot.: Re: Mam dwa koty w domu czy obecnosc ich bedzie miala wplyw na ciaze?

Ja z góry przepraszam,że nie na temat,ale wyczaiłam,ze mamy tu weterynarza Shibaa,mam problem,mama wzieła 6 tyg. kocięta od matki,były juz odrobaczone,niestety jeden z nich dostal rozwolnienia,wymiotywal etc.(prawdopodobnie po odrobaczeniu-niestety to trwa nadal) Była z nim 2 raz w lecznicy i pan dr stwierdzil,ze kotku podaje sie zbyt tłuste mleko,mama dawala 3,2%,ze najlepiej jak bedzie gotowała im manne na wodzie,ze narazie mleko odstawic,dal jej jakas karme lecznicza,kt. podaje się 2 razy dziennie,niestety kotkowi nie przeszło,dalej robi luźna kupke,teraz tez nie jeden a wszystkie .
Jakbys mogła napisac,co takim maluchom w "luźnej" sytuacji podawac zeby ją zatrzymac byłabym niezmiernie wdzięczna...
Mam nadzieje,ze nie zostały za szybko zabrane matce...

Pozdrawiam
__________________
Boże, obdarz mnie spokojem...
Bym zaakceptował(a) rzeczy, których nie mogę zmienić
Odwagą, bym zmienił(a) rzeczy, które zmienić mogę
I mądrością, bym umiał(a) je rozróżnić...
Meriamon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-24, 09:07   #17
201701020941
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 214
Dot.: Re: Mam dwa koty w domu czy obecnosc ich bedzie miala wplyw na ciaze?

Meriamon, koty nie trawią krowiego mleka!! Tak jak kroowy kociekko, psy śnińskiego, etc. Jestem wieloletnia kociarą (wprawdzie nie lakarzem) ale ngdy żadnemu nie podawaliśmy mleka Kiedyś moja Mama w dobrej wierze podała, było rozwolnienie, itp. Standard to ciągle dostępna woda i zbilansowana karma, nie jakies whiskasy, tylko taka od lekarza, zwłaszcza jak kotek będzie wykastrowany, to wtedy podacie mu karmę dla kastratów zapobiegającą chorobom nerek Pozdrawiam gorąco!

Cytat:
Napisane przez Meriamon
Ja z góry przepraszam,że nie na temat,ale wyczaiłam,ze mamy tu weterynarza Shibaa,mam problem,mama wzieła 6 tyg. kocięta od matki,były juz odrobaczone,niestety jeden z nich dostal rozwolnienia,wymiotywal etc.(prawdopodobnie po odrobaczeniu-niestety to trwa nadal) Była z nim 2 raz w lecznicy i pan dr stwierdzil,ze kotku podaje sie zbyt tłuste mleko,mama dawala 3,2%,ze najlepiej jak bedzie gotowała im manne na wodzie,ze narazie mleko odstawic,dal jej jakas karme lecznicza,kt. podaje się 2 razy dziennie,niestety kotkowi nie przeszło,dalej robi luźna kupke,teraz tez nie jeden a wszystkie .
Jakbys mogła napisac,co takim maluchom w "luźnej" sytuacji podawac zeby ją zatrzymac byłabym niezmiernie wdzięczna...
Mam nadzieje,ze nie zostały za szybko zabrane matce...

Pozdrawiam
201701020941 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-24, 10:30   #18
Sonia1982
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 122
GG do Sonia1982
Dot.: Mam dwa koty w domu czy obecnosc ich bedzie miala wplyw na ciaze?

OJ to mnie teraz wystraszylyscie ja do 4 miesiaca ciazy mialam kotke w domu, pozniej mama mi doradzila zebym ja przeniosla do niej tak dla bezpieczestwa bo bardzo lubiala sie klasc na moim brzuszku(jest kochaniutka). Nie robilam badan na toksoplazmoze czy gdyby bylo cos nie tak z dzidziusiem wyszlo by to w normalnych badaniach krwi czy moczu ktore robie prawie co miesiac? Czy konieczne jest badanie na toksoplazmowe? Teraz to juz i tak chyba za pozno, 10 pazdziernika mam termin porodu
Sonia1982 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-26, 12:28   #19
201701020941
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 214
Dot.: Mam dwa koty w domu czy obecnosc ich bedzie miala wplyw na ciaze?

Soniu, żadna panika! Ja zaczynam 3 miesiąc ciąży i nie zamierzam nic zmieniać oprócz tego, żeby spać na boku, żeby mój kocur po mnie nie chodził Powiedz o tej sytuacji lekarzowi, ja swojej lekarce mówiłam jeszcze zanim zaszłam w ciąże, więc pierwsze badanie na toxo robiłam przed poczęciem, a teraz powtarzam i jest ok. Wczoraj rozmawiałam z dziewczyną, która ma synka rok i 8 mies. przechodziła toxo w ciąży mimo, że nie miała styczności z kotami, wzięła leki i wszystko było ok, pamiętaj większość zachorowań na toxo spowodowana jest spożywaniem surowego mięsa, nie demonizuj kotki, raczej przytul mocno i zrób sobie kototerapię, to najlepsza propozycja

Cytat:
Napisane przez Sonia1982
OJ to mnie teraz wystraszylyscie ja do 4 miesiaca ciazy mialam kotke w domu, pozniej mama mi doradzila zebym ja przeniosla do niej tak dla bezpieczestwa bo bardzo lubiala sie klasc na moim brzuszku(jest kochaniutka). Nie robilam badan na toksoplazmoze czy gdyby bylo cos nie tak z dzidziusiem wyszlo by to w normalnych badaniach krwi czy moczu ktore robie prawie co miesiac? Czy konieczne jest badanie na toksoplazmowe? Teraz to juz i tak chyba za pozno, 10 pazdziernika mam termin porodu
201701020941 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-26, 12:40   #20
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Mam dwa koty w domu czy obecnosc ich bedzie miala wplyw na ciaze?

podaje bo popieram badania nie straszenie

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=72535
paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-28, 20:34   #21
agatha_c
Rozeznanie
 
Avatar agatha_c
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 982
GG do agatha_c
Dot.: Mam dwa koty w domu czy obecnosc ich bedzie miala wplyw na ciaze?

Sylwia mam dwie kotki i to wychodzące na dwór, generalnie załatwiają się na dworze ale czasem i do kuwety w domu. Gdy byłam w ciązy i powiedziałam o tym lekarzowi to się nawet ucieszył. Dlatego że toksoplazmoza to groźna choroba i żadko na nią chorują osoby które właśnie mają koty a dlaczego ? ponieważ temat toksoplazmozy nie jest im obcy i robią sobie (często na swój koszt) badania. Toksoplazmoza to tzw "choroba brudnych rąk" znacznie groźniejsze od kota są niedomyte owoce czy warzywa. Oczywiście po kontakcie z kotem trzeba pamiętać o myciu rąk, ja z kotami nie śpie (mają zakaz wstępu do sypialni), dbam o ich odrobaczanie. Zadarzyło mi się czyścić kuwete ale robiłam to w rękawiczkach. Po prostu nie dajmy sie zwariować, róbmy badania!!!! (nie zależnie czy mamy kota czy nie ) i przestrzegajmy zasad higieny no i nie jedzmy surowego mięsa.
PS: urodziłam zdrowego synka i w niedziele skończył roczek
agatha_c jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-13, 16:19   #22
Jassmine
Raczkowanie
 
Avatar Jassmine
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 158
GG do Jassmine Send a message via Skype™ to Jassmine
Exclamation Dot.: Re: Mam dwa koty w domu czy obecnosc ich bedzie miala wplyw na ciaze?

Cytat:
Napisane przez esti Pokaż wiadomość
Ja mam w domu świnke morską i również zrobiłam sobie badanie na toksoplazmoze jak również śwince zanosiłam jej bobki(kupe) do weterynarza i wynik jest negatywny czyli nasza świnka niejest nosicielem tego wirusa. Ale przez cała ciąże nie będe napewno czyścić jej klatki .Pozdrawiam
dziewczyny toxoplazna gondii nie jest wirusem!!!! to pierwotniak!!! (o pantofelku kazdy slyszal, to tez pierwotniak) nie mozna sie z niego "wyleczyc" gdyz formy uspione otarbiaja sie i bytuja w organizmie. dlatego nawet po przebytej toxoplazmozie nalezy byc pod kontrola lekarza, gdyz moze nastapic reaktywacja, co jest malo prawdopodobne w przypadku zaleczenia wczesniejszego, ale zawsze trzeba sie zbadac przed planowanym zajsciem w ciaze! moja siostra dowiedziala sie juz w trakcie ciazy ze ma T.gondii i po jakims czasie plod obumarl. Najniebezpieczniejsze jest zakazenie w pierwszym trymestrze, z czasem gdy plod jest bardziej uksztaltowany ryzyko wystapienia ciezkich powiklan, jak np. wodoglowie, niedorozwoj osrodkow sluchu, wzroku i systemu nerwowego ogolem -spada. Ja sama jestem nosicielka, chociaz kota nie mailam w okresie zakazenia, tylko psa.A warto dodac ze czasem lekarze blednie kaza sie pozbyc wszystkich zwierzat, PSY-nie moga byc nosicielami, gdyz nie sa zywicielami posrednimi T.gondii. Mozna przebadac u lekarza weterynarii swojego kotka zamiast sie go pozbywac!!! Ostatnio uczylam sie na egzamin i wlasnie stad czerpie moje informacje (podrecznik parazytologii). Apeluje jako przyszly lekarz weterynarii: badajcie siebie i zwierzaki zamiast komplikowac sobie i im zycie...
Jassmine jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-13, 16:25   #23
Jassmine
Raczkowanie
 
Avatar Jassmine
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 158
GG do Jassmine Send a message via Skype™ to Jassmine
Dot.: Re: Mam dwa koty w domu czy obecnosc ich bedzie miala wplyw na ciaze?

Cytat:
Napisane przez n Pokaż wiadomość
Meriamon, koty nie trawią krowiego mleka!! Tak jak kroowy kociekko, psy śnińskiego, etc. Jestem wieloletnia kociarą (wprawdzie nie lakarzem) ale ngdy żadnemu nie podawaliśmy mleka Kiedyś moja Mama w dobrej wierze podała, było rozwolnienie, itp. Standard to ciągle dostępna woda i zbilansowana karma, nie jakies whiskasy, tylko taka od lekarza, zwłaszcza jak kotek będzie wykastrowany, to wtedy podacie mu karmę dla kastratów zapobiegającą chorobom nerek Pozdrawiam gorąco!
koty nie trawia krowiego mleka. nie dawac. kupic takie dla kotow np. najtansze Rossman 1,80zl okolo. pozdrawiam
Jassmine jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2007-02-14, 10:37   #24
Patrilla
Zakorzenienie
 
Avatar Patrilla
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
Arrow Dot.: Mam dwa koty w domu czy obecnosc ich bedzie miala wplyw na ciaze?

Cytat:
Natomiast jeśli już w ciąży jesteś, badanie wyjdzie prawidłowe to radzę jednak " pożyczyć;' kotki komuś zaufanemu, przynajmniej do czasu narodzin lub nawet po 3-4 miesiącach od urodzenia dzidziusia / to już za względu na profilaktykę przeciwalergiczną/
- ale mnie zdenerwował ten kawałek - jak mozna nowa zabaweczka to starych przyjaciół sie oddaje ... Mariqa jesteś moderatora i moim zdaniem tym bardziej powinnaś uwazac na to co piszesz - jestem zła i powiem to brutalnie - jesli nie jesteś pewna swoich info lepiej sie upewnić, a potem pisać!! mam 2 koty jednego 9 lat nie wyobrażam sobie by go "oddać - pożyczyć" to nie zabawka żywe zwierze czuje i tęskni, a co do alergii tez masz błędne info nic bardziej mylnego, że brak kontaktu z alergenem spowoduje iż jego moc się zmniejszy ...
ja nie mam przeciwciał mimo że mam i miałam z wieloma kotami do czynienia w każdym trymestrze będę profilaktycznie wykonywała badania - toxo można skutecznie leczyć
Cytat:
nie demonizuj kotki, raczej przytul mocno i zrób sobie kototerapię, to najlepsza propozycja
N dokładnie
Patrilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-14, 14:40   #25
allmode
Wtajemniczenie
 
Avatar allmode
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 736
Dot.: Re: Mam dwa koty w domu czy obecnosc ich bedzie miala wplyw na ciaze?

Cytat:
Napisane przez Mariqa Pokaż wiadomość
Natomiast jeśli już w ciąży jesteś, badanie wyjdzie prawidłowe to radzę jednak " pożyczyć;' kotki komuś zaufanemu, przynajmniej do czasu narodzin lub nawet po 3-4 miesiącach od urodzenia dzidziusia / to już za względu na profilaktykę przeciwalergiczną/
http://www.sluzbazdrowia.com.pl/html/more3041d.php

pozdrawiam


Nie wyobrażam sobie, jak można "pożyczyć" zwierzę na kilka miesięcy. To przecież stworzenie, które tak samo czuje, tęskni, cierpi. Że już nie wspomnę o stresie zwierzaka, który wróci i zastanie w domu nowego, już zadomowionego członka rodziny.
Zwierzę w domu nie sprzyja alergii, ale wręcz na odwrót - dzieci mające kontakt ze zwierzątkiem wykazują mniejszą skłonność do alergii. Poza tym pozbycie się kota z domu w celu eliminacji alergenów mija się z celem, ponieważ kocie alergeny są w domu nawet przez kilka lat po "zniknięciu" kota.
W ciąży trzeba zachowywać ostrożność, ale bez popadania w paranoję. I na pewno nie wolno krzywdzić zwierzaka.

Jeśli kotek wychodzi z domu, to radziłabym jednak zrobić z niego zwierzę "domowe" - przebadać u weterynarza, zaszczepić, odrobaczać regularnie. To nie tylko zmniejsza ryzyko wobec ciężarnej, ale również potem przy dziecku. Poza tym koty nie wychodzące nie zarażą się od innych, bezpańskich (a u kotów zakaźna jest również białaczka).

Przyszłym mamusiom życzę zdrowia i dobrego samopoczucia

Edytowane przez allmode
Czas edycji: 2007-02-14 o 15:36
allmode jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:11.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.