Nasze zycie w Ameryce... - Strona 101 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Emigrantki

Notka

Emigrantki Emigrantki to forum dla "zagranicznych" Wizażanek. Wejdź, poznaj rodaczki, wymień się opiniami i swoim doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-12-12, 13:03   #3001
logest
Zadomowienie
 
Avatar logest
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: New York
Wiadomości: 1 092
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez zaaaabcia Pokaż wiadomość
no i Adamek wgral !!
przynajmniej Polska ma jednego dobrego boksera
Moj maz tez Adamka ogladal, ale na zywo. Bardzo zadowolony byl, ze poszedl na walke. No i jeszcze bardziej zadowolony, ze Adamek wygral.
__________________
All Because Two People Fell In Love...
logest jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-12, 16:51   #3002
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez logest Pokaż wiadomość
Moj maz tez Adamka ogladal, ale na zywo. Bardzo zadowolony byl, ze poszedl na walke. No i jeszcze bardziej zadowolony, ze Adamek wygral.
o kurcze
to przekaz mezowi ze nawet nie wie jak mu zazdroszcze ze byl na walce
i ze z duma pokazywal ze jest polakiem !!
nie to co z Golata
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-12, 17:34   #3003
schoolcraft
Wtajemniczenie
 
Avatar schoolcraft
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Logest, wygladacie cudownie! Widac na zdjeciu, ze jestes bardzo szczesliwa A Adas taki spokojniutki - kima sobie Szkoda tylko, ze nie zbyt wyraznie go widac.

Cytat:
Napisane przez Rodolphe Lindt Pokaż wiadomość
Schoolcraft Adas chodzi do tylu jak rak a ten filmik gdzie tanczy wsrod pokrywek w kuchni jest wzruszajacy. Czy ty nie masz zadnych obaw przed umieszczaniem filmikow z Adasiem w internecie
Dzieki za mile slowa na temat Adasia Co do obaw przed umieszczaniem fimlikow z Adasiem w internecie, to jakos nawet nie boje sie tego Wiesz, nie sa to zdjecia, wiec tak ladwo nie da sie skopiowac. Domyslam sie, ze sa programki ktore potrafia sciagac te filmy z You Tube, ale wiesz... komu moj Adas jest potrzebny. Ale oczywiscie wiadomo, ze swirow wszedzie pelno.
Te filmiki na You Tube sa po to, zeby moja rodzina za granica mogla sobie obejrzec Adasia. Nie mamy mozliwosci rozmawiac i widziec sie przez np. Skype, wiec chociaz tak go pokaze. No i czasem Wam go pokaze
Ale tez juz myslalam o tym, zeby te filmiki zlikwidowac, bo mam zbyt duzo ich na swoim koncie.

Cytat:
Napisane przez Rodolphe Lindt Pokaż wiadomość
Logest to nastepna superwoman z 3 pracami Zdrowka zycze, teraz zobaczysz jak szybko bedzie czas plynal...
Zgadzam sie odnosnie superwoman
A co do tego ze szybko leci czas, to jest to prawda - jak sie pojawia dziecko, to wtedy nie zdazysz sie obejrzec a rok juz minal I tak dalej.
__________________
I treat my patients with compassion,
Wearing scrubs is my fashion;
I fight sickness with aggression -
NURSING is my profession!
schoolcraft jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-13, 03:55   #3004
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Logest-swietnie wygladasz

Zaaabcia-ja na Twoim miejscu staralabym sie o prace biurowa-tym bardziej ze skonczylas high school w Usa i studjujesz.Ja nie skonczylam tu zadnych szkol a jakos sobie radze w takiej pracy-mysle ze Ty poradzilabys sobie 100 razy lepiej odemnie

Schoolcraft-co do managerki to dzisiaj dowiedzialam sie ze rzeczywiscie rodzice jej duzo pomagaja-tata placi za szkole a mama zajmuje sie jej dzieckiem-takze latwiej jest jej to wszystko pogodzic

jak tam egzaminy?




Dziewczyny-ciesze sie ze ten watek troche odzyl-bo przyznam sie ze troche tesknilam za Wami i za Waszymi postami
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-13, 04:14   #3005
Rodolphe Lindt
Zadomowienie
 
Avatar Rodolphe Lindt
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Kraina Niedzwiedzi
Wiadomości: 1 415
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

No bo ja sie pojawilam

Przegladam rozne sobie watki na wizazu bo ile mozna czytac o quotach na mleko

Czy u was tez jest TAK DUZO sniegu. Ja dzis biegalam po zaspach z psem az zobaczyl kota i wtedy jak na kreskowkach przejechalam sie na butach Jutro ide jakis lepszy "system" kupic bo kolczatka nie dziala

Ja na wiosne musze zaczac sie rozgladac za jakimis praktykami
__________________
Haslo mojego matematyka
" Tylko kilkoro z was wykorzysta ten material w przyszlosci, ale ze nie mozemy uczyc kilku studentow to uczymy wszystkich"
Rodolphe Lindt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-13, 04:28   #3006
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez Rodolphe Lindt Pokaż wiadomość
No bo ja sie pojawilam

Przegladam rozne sobie watki na wizazu bo ile mozna czytac o quotach na mleko

Czy u was tez jest TAK DUZO sniegu. Ja dzis biegalam po zaspach z psem az zobaczyl kota i wtedy jak na kreskowkach przejechalam sie na butach Jutro ide jakis lepszy "system" kupic bo kolczatka nie dziala

Ja na wiosne musze zaczac sie rozgladac za jakimis praktykami
No to musisz watek podtrzymywac i sie czesto pojawiac

Ja ostatnio tez jakos sie blakam po wizazu i nie moge sobie miejsca znalesc....

U nas sniegu nie ma-moje miasto wogole slynie z b lekkich zim -mam nadzieje ze to sie utrzyma

Niezla przygoda z psem-przypomnialo mi sie jak raz szlam z moimi psami i zobaczyly krolika-wyladowalalam na scianie domu sasiada-od tego czasu rzadko chodze na spacer z psami bo wiecej waza odemnie

A jakich praktyk bedziesz szukac?( z tego co pamietam to studiujesz cos zwiazanego z matma?-czy mi sie pomieszalo?)
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-13, 04:44   #3007
Rodolphe Lindt
Zadomowienie
 
Avatar Rodolphe Lindt
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Kraina Niedzwiedzi
Wiadomości: 1 415
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Hehehe moj pies nie jest duzy, bym nawet powiedziala sredni ale BARDZO silny, na dodatek lubi okazywac "uczucia" wszytskim napotkanym przechodniom i ciezko mi go oduczyc skakania na ludzi. Wczoraj dostalam taka duza maskotke tej samej rasy i moj pies sie jej boi i to ma byc pies obronny

Studiuje Finanse a jako minor- Matematyka i Statystyka. Nie wiem jeszcze gdzie bede szukac praktyk. Jak kazdy chcialabym robic cos ciekawego a nie parzenie kawy i xerowanie
__________________
Haslo mojego matematyka
" Tylko kilkoro z was wykorzysta ten material w przyszlosci, ale ze nie mozemy uczyc kilku studentow to uczymy wszystkich"
Rodolphe Lindt jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-12-13, 06:23   #3008
schoolcraft
Wtajemniczenie
 
Avatar schoolcraft
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez CzarnyElf Pokaż wiadomość

Schoolcraft- ... jak tam egzaminy?
Ehhh egzaminy sie zaczely na calego U mnie jest juz po 1:00 w nocy, a ja dopiero skonczylam sie uczyc. A i tak sie nie nauczylam wszystkiego co musze - dobrze, ze mam jeszcze weekend przed soba to mam nadzieje ze sie poucze. Ale nie powiem - urwanie glowy niesamowite
Dzieki ze pytasz

Tak wogole to jestem juz bardzo zmeczona... Wlasnie skonczylam rozwiazywac matme. Juz tu wkleilam przykladowe zadania z ktorymi mialam problem i chcialam prosic Rodolphe Lindt o pomoc, ale cos mnie olsnilo i juz wiem jak mam tamte zadania rozwiazywac Nie ma to jak matma o prawie juz 2:00 w nocy

Dobranoc dziewczyny
__________________
I treat my patients with compassion,
Wearing scrubs is my fashion;
I fight sickness with aggression -
NURSING is my profession!

Edytowane przez schoolcraft
Czas edycji: 2008-12-13 o 06:31
schoolcraft jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-13, 06:38   #3009
Rodolphe Lindt
Zadomowienie
 
Avatar Rodolphe Lindt
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Kraina Niedzwiedzi
Wiadomości: 1 415
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Ech z przyjemnoscia bym jakies zadania porobila zamiast czytac tego co czytam A z jakiego dzialu to byly zadania bo teraz nie zasne z ciekawosci

Ja tez skonczylam sie uczyc wlasnie
__________________
Haslo mojego matematyka
" Tylko kilkoro z was wykorzysta ten material w przyszlosci, ale ze nie mozemy uczyc kilku studentow to uczymy wszystkich"
Rodolphe Lindt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-13, 15:13   #3010
aniany
Rozeznanie
 
Avatar aniany
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: USA, czasami Polska....
Wiadomości: 606
GG do aniany
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Witam !!!
Ja rowniez ciesze sie ze watek odzyl Szkoda tylko ze narazie nie moge za bardzo sie poudzielac, bo w przyszlym tygodniu czekaja mnie 4 egzaminy plus 3 papiery do oddania....
Rufolphik studiuje HR Management, na szczescie od stycznia zaczynam ostatni semestr a co dalej to

Logest, slicznie wygladasz !!! Przepraszam za wscibskosc, ale musisz wracac tak szybko do pracy, czy po prostu chcesz? Zastanawiam sie jak to jest tutaj w stanach z urlopem macierzynskim.... narazie mnie to nie dotyczy, ale pytam tak na przyszlosc

Zabcia, co z praca? Wiesz juz cos? Powtorze sie tutaj za dziewczynami, ze praca biurowa napewno lepiej wygladala by na resume i pozwolila Ci zdobyc doswiadczenie, ale niekoniecznie. Ja skladajac aplikacje do mojej obecnej pracy, nie mialam wogole office experience, pracowalam w sklepie sporzywczym a pozniej ze zdrowa zywnoscia i dostalam prace za pierwszym podejsciem. Nie powiem ze praca z dziecmi jest mniej stresujaca, ale napewno bardziej flexible niz praca w biurze. Tak czy tak, zycze powodzenia !!!

Schoolcraft, zycze powodzenia na finals !!! Obejrzalam filmiki z Adasiem. Swietnego macie synka, a Ty masz strasznie mily i cieply glos Slysze tez ze ogladacie kanal TLC - muzyka chyba z John & Kate plus 8. Powiem Wam, ze podziwiam ta rodzine, ich organizacje i sposob bycia. W kazdy poniedzialek staram sie obejrzec nowy odcinek....

Elfik, nie bladz po Wizazu zostan tutaj... Jak kazdy watek, mamy swoje wzloty i upadki, ale jest tu bardzo sympatycznie A tak swoja droga, to jak Ci sie pracuje, bo z Twoich postow wynika ze jestes zadowolona z pracy?

Dziewczyny, ja ostatni egzamin mam 23 grudnia, plus 24 ide jeszcze do pracy... Nie wiem kiedy ubiore choinke.... Strasznie chcialabym juz poczuc atmosfere Swiat, ale wydaje mi sie ze gdy nie jest sie juz dzieckiem, nie ma sie wlasnej rodziny, a w dodatku jest sie na emigracji, takie odczucia sa chyba nie realne...

Ide. Zyczcie mi produktywnego weekendu Pozdrawiam !!!
aniany jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-13, 17:00   #3011
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Schoolcraft-podziwiam Cie z ta matma
Ja wogole chyba nie mialabym do tego glowy.Wole czytac albo pisac opowiadania.Chcialabym za wszelka cene uniknac lekcjii matmy-zobaczymy jak to bedzie...

Aniany-z pracy jestem zadowolonaPracuje w sumie w miejscu ktore ma duzo wspolnego z moimi zainteresowaniami-wiec lepiej nie moglam traficOgolnie teraz co robie w pracy glownie to czytanie ksiazek psychologicznych(szefowa polecila),oprowadzanie grup po budynku i witanie rodziny...fajnie jest.
Zycze powodzenia na egzaminach
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-12-13, 17:10   #3012
schoolcraft
Wtajemniczenie
 
Avatar schoolcraft
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez aniany Pokaż wiadomość
Witam !!!
Ja rowniez ciesze sie ze watek odzyl Szkoda tylko ze narazie nie moge za bardzo sie poudzielac, bo w przyszlym tygodniu czekaja mnie 4 egzaminy plus 3 papiery do oddania....
Wow, no to widze, ze masz niezla jazde, ze tak powiem. Jak juz bedzie po egzaminach, to zdaj relacje, jak poszlo Trzymam kciuki, zeby bylo wszystko ok

Cytat:
Napisane przez aniany Pokaż wiadomość
Schoolcraft, zycze powodzenia na finals !!!
Dziekuje ogromnie i nawzajem Damy rade

Cytat:
Napisane przez aniany Pokaż wiadomość
Obejrzalam filmiki z Adasiem. Swietnego macie synka, a Ty masz strasznie mily i cieply glos
Dziekuje w moim imieniu oraz w imieniu synka za komplementy

Cytat:
Napisane przez aniany Pokaż wiadomość
Slysze tez ze ogladacie kanal TLC - muzyka chyba z John & Kate plus 8. Powiem Wam, ze podziwiam ta rodzine, ich organizacje i sposob bycia. W kazdy poniedzialek staram sie obejrzec nowy odcinek....
Tak, tak ogladam Jon&Kate plus 8 - i tez nie moge wyjsc z podziwu, jak oni sobie daja rade. Ja tu juz z jednym dzieckiem osiwieje wkrotce, a co dopiero z 8 dzieciakow!!! Te ich dzieciaki sa niesamowice grzeczne - zastanawiam sie, jak oni to zrobili, ze tak wychowali tyle dzieciakow. Ale kiedys przyszla mi taka mysl, ze w pewnym sensie te dzieci wychowuja sie na takich grzecznych sami poniewaz mama i tata nie maja czasu na to zeby rozpieszczac kazde dziecko (tak jak to jest w przypadku, kiedy sie ma 1 lub 2 dzieci). Wiec sie zastanawiam nad wieksza gromadkow dzieciakow
No i akurat spodobala mi sie piosenka z reklamy na TLC "Beautiful Life", wiec se ja sciagnelam i Adas tanczyl

Cytat:
Napisane przez aniany Pokaż wiadomość
Ide. Zyczcie mi produktywnego weekendu Pozdrawiam !!!
ZYCZE CI PRODUKTYWNEGO WEEKENDU

EDIT: CzarnyElf, ja jestem glabem jezeli chodzi o matme. Ale te kursy matmy ktore musze wziasc sa naprawde podstawowe, wiec nie martw sie - Ty tez dasz sobie rade
Poza tym mi sie wydaje ze tu w USA jakos inaczej profesorzy podchodza do studentow - nawet inaczej tlumacza - nie wiem, jak to okreslic W moim rodzinnym kraju mialam zawsze minimum z matmy (jezeli chodzi o stopnie), bo nic wogole nie kumalam. A tu raptem sie zrobilam "A student" i nie chwalac sie jestem jedna z najlepszych w klasie. Wiec wiesz - my mamy to cos czego amerykanie nie maja

To tyle Milego dnia
__________________
I treat my patients with compassion,
Wearing scrubs is my fashion;
I fight sickness with aggression -
NURSING is my profession!

Edytowane przez schoolcraft
Czas edycji: 2008-12-13 o 17:16
schoolcraft jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-13, 17:28   #3013
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Schoolcraft-bardzo pocieszajce i potrzymujace na duchu jest to co piszesz-bede o tym pamietac jak zaczne szkole i bede "moze"musiala wziasc ta matme.Dzieki

Zaaaabcia-pytalas o Sylwestra-my zadnych planow nie mamy-pewnie bedzie spokojny Sylwester u nas.Co roku zawsze chodzilismy na bal noworoczny w styczniu,ale w tym roku sobie chyba odpuscimy(koszta) no i pracuje w weekendy a ten bal wypada w weekend wiec pewnie nie bedzie mi sie chcialo isc...



Dziewczyny czy Wy odczuwacie kryzys-bo ja tak..

Edytowane przez CzarnyElf
Czas edycji: 2008-12-13 o 17:40
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-13, 19:05   #3014
schoolcraft
Wtajemniczenie
 
Avatar schoolcraft
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez CzarnyElf Pokaż wiadomość
Schoolcraft-bardzo pocieszajce i potrzymujace na duchu jest to co piszesz-bede o tym pamietac jak zaczne szkole i bede "moze"musiala wziasc ta matme.Dzieki
Hihihi ciesze sie, ze sie mi udalo jakos Ciebie pocieszyc Elfiku, Tys bardzo madra kobitka, wiec spokojna glowa - poradzisz sobie ze wszystkim
Ja mysle, ze najbardziej przerazajaca mysla w studiowaniu jest to, ze jak pomyslimy, ze dopiero zaczynamy i jeszcze dluga droga przed nami do osiagniecia celu, to wtedy wlasnie wkradaja sie takie "straszki" i nas strasza tym, ze niby sobie nie poradzimy Ja tak czesto mam - jak pomysle, jakie przedmioty jeszcze musze wziasc zanim skoncze szkole pielegniarska (w tym rowniez kolejna matma), to wlos na glowie sie jezy. Ale tez z zakonczeniem kazdego semestru jestem zadowolona, ze pokonalam swego stracha i ze jednak mi sie udaje

Cytat:
Napisane przez CzarnyElf Pokaż wiadomość
Zaaaabcia-pytalas o Sylwestra-my zadnych planow nie mamy-pewnie bedzie spokojny Sylwester u nas.Co roku zawsze chodzilismy na bal noworoczny w styczniu,ale w tym roku sobie chyba odpuscimy(koszta) no i pracuje w weekendy a ten bal wypada w weekend wiec pewnie nie bedzie mi sie chcialo isc.....
My na Sylwestra tez bedziemy w domku - jak co roku A od kiedy pojawil sie Adas, to juz wogole nie mam pokusy zeby gdzies wychodzic z domu na Sylwestra. My pewnie bedziemy siedziec caly wieczor przed TV, jesc jakies dobre jedzonko, grac w jakas gre (ostatnio gramy w Monopoly ) i ogladac Polsat, bo pewnie bedzie jakis koncert.
A wogole to moze mi sie uda namowic meza, zeby na Swieta podlaczyc jakis ukrainski kanal, wiec wtedy to juz zaczynajac o 17:00 bedziemy swietowac - najpierw Ukraina, potem Polska i Rosja, no a pozniej my


Cytat:
Napisane przez CzarnyElf Pokaż wiadomość
Dziewczyny czy Wy odczuwacie kryzys-bo ja tak..
Hmmm... my za bardzo kryzysu nie odczuwamy - mozna powiedziec, ze odczuwamy, ale raczej w pozytywny sposob. U nas paliwo potanialo od mniej wiecej $3.50 za gallon do $1.50 za gallon.
A ceny w sklepach jak zwykle sa gigantyczne, wiec tu sie nic nie zmienilo. Takze wszystko po staremu
A w jaki sposob Ty odczuwasz ten kryzys?
__________________
I treat my patients with compassion,
Wearing scrubs is my fashion;
I fight sickness with aggression -
NURSING is my profession!
schoolcraft jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-13, 19:47   #3015
Rodolphe Lindt
Zadomowienie
 
Avatar Rodolphe Lindt
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Kraina Niedzwiedzi
Wiadomości: 1 415
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Elfik nie napisalas o jaki kryzys chodzi moze zimowy, aaaa nie zapomnialam ze u was wiosna Ja nie odczuwam zadnych zmian na razie oprocz biadolenia i narzekania wszystkich dookola. Rzad mam nadzieje ze ma jeszcze jakeis rezerwy na moje bursary Mam wrazenie ze to bardziej jest taki efekt psychologiczny, kazdy tylko czeka zeby wzroslo bezrobocie itp no bo przeciez inaczej nie moze byc w kryzysie. Czasem wzrost stopy bezrobocia moze oznaczac ze akurat wiecej ludzi zaczyna szukac pracy itp Chociaz nie zaprzeczam ze nie dzieje sie najlepiej na swiecie. Ja dookola widze mase ogloszen o prace. Do TZ co chwile wydzwaniaja i sie az prosza zeby zechcial dla nich pracowac. Mysle optymistycznie. Moze mi sie zmieni nastawienie jak bede na ostatnim semestrze i wizje szukania pracy przed soba

Aniany ja tez chcialam studiowac HR na poczatku ale potem stwierdzilam ze to chyba nie jest dla mnie. Ale ciekawy kierunek

Kazdy ma inne predyspozycje mysle. Ja zawsze bylam dobra z matmy, ale za to meka bylo dla mnie uczenie sie historii, jezykow itp Teraz non stop jakies prace musze pisac i czasem strasznie sie przy tym mecze, bo niestety czesto ejst tak ze nie wazne co napiszesz wazne zeby madrze wygladalo A ja tam wolalabym konkretnie 2, 3 zdania i juz. Ostatnio mialam do napisania business report na 1500 slow to to po kazdym zdaniu odliczalam ile jeszcze mi zostalo do konca
__________________
Haslo mojego matematyka
" Tylko kilkoro z was wykorzysta ten material w przyszlosci, ale ze nie mozemy uczyc kilku studentow to uczymy wszystkich"

Edytowane przez Rodolphe Lindt
Czas edycji: 2008-12-13 o 19:49
Rodolphe Lindt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-13, 22:43   #3016
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Dziewczyny-no kryzys to wlasnie taki bardziej psychologiczny odczuwam tez

Ale na powaznie to troche sie boje o przyszlosc-bo zdecydowalismy sie w tym samym czasie ja i Tz do szkoly pojsc i trzeba sie wpakowac w kredyty-troche sie o to martwie-ale mam nadzieje ze warto...no bo jak nie teraz to kiedy??
No juz nie marudze -trzeba myslec optymistycznie tak jak Radolphe mowi

Schoolcraft-u mnie sylwester bedzie identyczny jak u Ciebie

Dzieki za mile slowa

Ps-ja slyszalam ze ceny paliwa sa "sztuczne"podobno niedlugo maja wzrosnac-czytalam chyba na msn.

Siedze w pracy i robie spreadsheets
Jeszce tylko jakas godzina i do domu
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-14, 04:30   #3017
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez aniany Pokaż wiadomość

Zabcia, co z praca? Wiesz juz cos? Powtorze sie tutaj za dziewczynami, ze praca biurowa napewno lepiej wygladala by na resume i pozwolila Ci zdobyc doswiadczenie, ale niekoniecznie. Ja skladajac aplikacje do mojej obecnej pracy, nie mialam wogole office experience, pracowalam w sklepie sporzywczym a pozniej ze zdrowa zywnoscia i dostalam prace za pierwszym podejsciem. Nie powiem ze praca z dziecmi jest mniej stresujaca, ale napewno bardziej flexible niz praca w biurze. Tak czy tak, zycze powodzenia
no niestety nikt nie odpisal ... wiec chyba z tej pracy nic nie bedzie
a szkoda bo naprawde liczylam ze jednak da sie cos zrobic z tymi godzinami ... a ta babka nawet nie odpisala no nic bede czukac dalej
jutro kupie gazete z ogloszeniami i prace i zobacze na jaka prace w offisie czy co , kurcze tak ciezko jest nie ma tej wyplaty co tydzien

Cytat:
Napisane przez CzarnyElf Pokaż wiadomość
Dziewczyny czy Wy odczuwacie kryzys-bo ja tak..
ja odczuwam , bo pracy nie moge zalesc
wczesniej bylo pelno ogloszen a teraz jaks sie trafia 2-3 to jest dobrze


Cytat:
Napisane przez CzarnyElf Pokaż wiadomość
Ps-ja slyszalam ze ceny paliwa sa "sztuczne"podobno niedlugo maja wzrosnac-czytalam chyba na msn.
kurcze nawet nie mow ze paliwo z nowu bedzie takie drogie jak w wakacje
w wakacje caly bak placilam $47 a teraz za $22 - polowa ceny i mam nadzieje ze sie to nie zmieni hehe
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-14, 04:58   #3018
logest
Zadomowienie
 
Avatar logest
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: New York
Wiadomości: 1 092
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez aniany Pokaż wiadomość
Logest, slicznie wygladasz !!! Przepraszam za wscibskosc, ale musisz wracac tak szybko do pracy, czy po prostu chcesz? Zastanawiam sie jak to jest tutaj w stanach z urlopem macierzynskim.... narazie mnie to nie dotyczy, ale pytam tak na przyszlosc
Teoretycznie jeszcze nie musze wracac. Ale dziewczyna , ktora ze mna pracuje jest w 8 mc ciazy i niedlugo odchodzi z pracy. Wiec ja musze wrocic do pracy, zanim ona odejdzie. A po drugie, przyjechala do nas tesciowa opiekowac sie dzieckiem, wiec mam z kim go zostawic. A po trzecie, ja bede pracowac tylko 4 godz. dziennie, wiec nie jest zle.
A jak jest z urlopem maciezynskim-tego nie wiem.
__________________
All Because Two People Fell In Love...
logest jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-14, 05:21   #3019
Rodolphe Lindt
Zadomowienie
 
Avatar Rodolphe Lindt
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Kraina Niedzwiedzi
Wiadomości: 1 415
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Elfiku trzeba myslec pozytywnie i juz !!!!!!!!!! Czyli jednak decydujesz sie na te studia bo pisalas jakis czas temu ze jednak nie bo wisi nad wami przeprowadzka kolejna. Ja uwazam ze warto inwestowac w nauke, nawet jesli wiaze sie to z dlugami. Wiekszosc moich znajomych sie zadluzylo na studia, niektorzy na prawde sporo i kazdy juz pracuje i nikt nie zaluje. Ja na szczescie bede miala bardzo minimalne dlugi po skonczeniu gdyz 80% mojej pozyczki jest bezwzrotna, dlatego mam zapal do nauki moze z innych powodow niz Schoolcraft
__________________
Haslo mojego matematyka
" Tylko kilkoro z was wykorzysta ten material w przyszlosci, ale ze nie mozemy uczyc kilku studentow to uczymy wszystkich"
Rodolphe Lindt jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-12-14, 05:58   #3020
schoolcraft
Wtajemniczenie
 
Avatar schoolcraft
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez Rodolphe Lindt Pokaż wiadomość
Elfiku trzeba myslec pozytywnie i juz !!!!!!!!!! Czyli jednak decydujesz sie na te studia bo pisalas jakis czas temu ze jednak nie bo wisi nad wami przeprowadzka kolejna. Ja uwazam ze warto inwestowac w nauke, nawet jesli wiaze sie to z dlugami. Wiekszosc moich znajomych sie zadluzylo na studia, niektorzy na prawde sporo i kazdy juz pracuje i nikt nie zaluje. Ja na szczescie bede miala bardzo minimalne dlugi po skonczeniu gdyz 80% mojej pozyczki jest bezwzrotna, dlatego mam zapal do nauki moze z innych powodow niz Schoolcraft
Rodolphe Lindt, a wiec mam dla Ciebie zadanko Siedze nad tym zadaniem juz spory kawal czasu no i NIC nie moge wykombinowac. Wiec pisze Ci tutaj ten problem do rozwiazania:

A family drove to an amusement park at 50 miles per hour and returned on the same route at 40 miles per hour. Find the distance to the amusement park if the total driving time was 7.2 hours.

Domyslam sie, ze dla Ciebie to pestka wiec prosze o pomoc Napisz mi "step by step" jak doszlas do odpowiedzi. Z gory dziekuje i sie prosze nie smiac zem taka glupia i nie moge rozwiazac tak prostego zadania

A teraz zmykam spac, bo wkrotce to bede wygladac jak Mr. Bean z filmu "Mr. Bean's Holidays" - z zapalkami w oczach
Dobranoc
__________________
I treat my patients with compassion,
Wearing scrubs is my fashion;
I fight sickness with aggression -
NURSING is my profession!
schoolcraft jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-14, 06:08   #3021
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez schoolcraft Pokaż wiadomość
A family drove to an amusement park at 50 miles per hour and returned on the same route at 40 miles per hour. Find the distance to the amusement park if the total driving time was 7.2 hours.

Domyslam sie, ze dla Ciebie to pestka wiec prosze o pomoc Napisz mi "step by step" jak doszlas do odpowiedzi. Z gory dziekuje i sie prosze nie smiac zem taka glupia i nie moge rozwiazac tak prostego zadania
no co Ty z czego mamy sie smiac?
ja tez nie mam zielonego pojecia jaka jest odpowiedz

ale dobrze wiedziec do kogo sie zwracac z problemami matematycznymi
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-14, 08:09   #3022
Rodolphe Lindt
Zadomowienie
 
Avatar Rodolphe Lindt
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Kraina Niedzwiedzi
Wiadomości: 1 415
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

v=s/t

v-velocity
s-distance
t- time

Rodzina jadac do amusment park jechala ta sama droga, czyli distance bedzie ten sam, ale jechala z rozna predkoscia czyli "v" jest rozne (50 i 40) i "t" bedzie rozny skoro jechali z rozna pedkoscia.

Jezeli oznaczymy sobie jako "x" czas w jakim rodzinka wrocila do domu, to automatycznie czas w jakim dojechala do parku bedzie "7.2-x"

z naszego wzoru:

50=s/(7.2-x)

i

40=s/x

po przeksztalceniu:

s=50(7.2-x)
i
s=40x

poniewaz jechali ta sama droga "s" musi sie rownac drugiemu "s", wiec:
50(7.2-x)=40x

teraz musimy obliczyc x:
360-50x=40x
360=90x
x=4

Jezeli zalozylismy ze "x" oznaczal czas dojazdu spowrotem z parku do domu to teraz latwo podstawiajac to do naszego wzoru otrzymamy distance
40=s/x
40=s/4
s=160

tutaj zadanie sie konczy, ale zauwaz ze jak mamy obliczony czas jaki im zabral powrot do domu to 7.2-4= 3.2 i to bedzie czas jaki im zabrala podroz z domu do parku i tez mozna to podstawic do naszego wzoru ale z inna predkoscia:
50=s/3.2
s=160
wyszedl nam ten sam wynik, znaczy ze zadanie jest poprawnie wykonane, to tak dla sprawdzenia napisalam tylko.

Wybacz ze za bardzo nie umiem tlumaczyc
__________________
Haslo mojego matematyka
" Tylko kilkoro z was wykorzysta ten material w przyszlosci, ale ze nie mozemy uczyc kilku studentow to uczymy wszystkich"
Rodolphe Lindt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-14, 15:14   #3023
schoolcraft
Wtajemniczenie
 
Avatar schoolcraft
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez Rodolphe Lindt Pokaż wiadomość
v=s/t

v-velocity
s-distance
t- time

Rodzina jadac do amusment park jechala ta sama droga, czyli distance bedzie ten sam, ale jechala z rozna predkoscia czyli "v" jest rozne (50 i 40) i "t" bedzie rozny skoro jechali z rozna pedkoscia.

Jezeli oznaczymy sobie jako "x" czas w jakim rodzinka wrocila do domu, to automatycznie czas w jakim dojechala do parku bedzie "7.2-x"

z naszego wzoru:

50=s/(7.2-x)

i

40=s/x

po przeksztalceniu:

s=50(7.2-x)
i
s=40x

poniewaz jechali ta sama droga "s" musi sie rownac drugiemu "s", wiec:
50(7.2-x)=40x

teraz musimy obliczyc x:
360-50x=40x
360=90x
x=4

Jezeli zalozylismy ze "x" oznaczal czas dojazdu spowrotem z parku do domu to teraz latwo podstawiajac to do naszego wzoru otrzymamy distance
40=s/x
40=s/4
s=160

tutaj zadanie sie konczy, ale zauwaz ze jak mamy obliczony czas jaki im zabral powrot do domu to 7.2-4= 3.2 i to bedzie czas jaki im zabrala podroz z domu do parku i tez mozna to podstawic do naszego wzoru ale z inna predkoscia:
50=s/3.2
s=160
wyszedl nam ten sam wynik, znaczy ze zadanie jest poprawnie wykonane, to tak dla sprawdzenia napisalam tylko.

Wybacz ze za bardzo nie umiem tlumaczyc
JESTES MISTRZEM

Wielkie Ci dzieki za pomoc Odpowiedz sie zgadza - 160 mil - poniewaz mam "answer key" i tam sa same odpowiedzi.
Wszystko zrozumialam jak rozwiazalas to zadanie. Tylko ciut prosciej to sobie zapisalam Jeszcze raz ogromnie dziekuje
__________________
I treat my patients with compassion,
Wearing scrubs is my fashion;
I fight sickness with aggression -
NURSING is my profession!

Edytowane przez schoolcraft
Czas edycji: 2008-12-14 o 15:15
schoolcraft jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-14, 16:30   #3024
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez Rodolphe Lindt Pokaż wiadomość
v=s/t

v-velocity
s-distance
t- time

Rodzina jadac do amusment park jechala ta sama droga, czyli distance bedzie ten sam, ale jechala z rozna predkoscia czyli "v" jest rozne (50 i 40) i "t" bedzie rozny skoro jechali z rozna pedkoscia.

Jezeli oznaczymy sobie jako "x" czas w jakim rodzinka wrocila do domu, to automatycznie czas w jakim dojechala do parku bedzie "7.2-x"

z naszego wzoru:

50=s/(7.2-x)

i

40=s/x

po przeksztalceniu:

s=50(7.2-x)
i
s=40x

poniewaz jechali ta sama droga "s" musi sie rownac drugiemu "s", wiec:
50(7.2-x)=40x

teraz musimy obliczyc x:
360-50x=40x
360=90x
x=4

Jezeli zalozylismy ze "x" oznaczal czas dojazdu spowrotem z parku do domu to teraz latwo podstawiajac to do naszego wzoru otrzymamy distance
40=s/x
40=s/4
s=160

tutaj zadanie sie konczy, ale zauwaz ze jak mamy obliczony czas jaki im zabral powrot do domu to 7.2-4= 3.2 i to bedzie czas jaki im zabrala podroz z domu do parku i tez mozna to podstawic do naszego wzoru ale z inna predkoscia:
50=s/3.2
s=160
wyszedl nam ten sam wynik, znaczy ze zadanie jest poprawnie wykonane, to tak dla sprawdzenia napisalam tylko.

Wybacz ze za bardzo nie umiem tlumaczyc

O matko dla mnie to czarna magia
Az mi sie goraco z nerwow zrobilo jak to zadanie zobaczylam-nie mialalbym pojecia jak sie do tego zabrac-moj mozg tego nie ogarnia-w miejscu gdzie zdolnosci matematyczne ja mam czarna dziure...

Radolphe-no zdecydowalam sie-(myslimy o przeprowadzce ale dopiero jak tz zrobi master degree)-jezeli dobrze pojdzie zaczynam od nastepnego semestru(ciagle jednak walcze ze szkola w Polsce o dyplomy-probuje juz wszelkich sposobow-ale nie poddaje sie)-a Tz wkrotce zaczyna-tylko ze jego nauka to potrwa tylko rok-moja niewiem-chcialabym chociaz associate zrobic.Co do kosztow to ja sie raczej nie kwalifikuje do zadnej financial aid wiec trzeba bedzie wszystko splacacNo ale jak trzeba to trzeba

Zaaaabcia-zycze wytrwalosci w szukaniu pracy-nie poddawaj sie-a co do benzyny to tylko czytalam-niewiem czy to bedzie na 100% prawda.

Edytowane przez CzarnyElf
Czas edycji: 2008-12-14 o 16:34
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-14, 19:40   #3025
poulette
Wtajemniczenie
 
Avatar poulette
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 767
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Dziewczyny, ja tu nie chce marudzic, ale rozwiazywanie komus lekcji na wizazu jest chyba nieregulaminowe.... Oups..... jak cos piszcie sobie na privie.
poulette jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-14, 19:41   #3026
poulette
Wtajemniczenie
 
Avatar poulette
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 767
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

A ja sie rozchorowalam. Za dobrze mi chyba bylo...
poulette jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-14, 20:46   #3027
schoolcraft
Wtajemniczenie
 
Avatar schoolcraft
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez poulette Pokaż wiadomość
Dziewczyny, ja tu nie chce marudzic, ale rozwiazywanie komus lekcji na wizazu jest chyba nieregulaminowe.... Oups..... jak cos piszcie sobie na privie.
Ale to nie sa lekcje - ja poprostu "praktykuje" przed koncowymi egzaminami Nikt mi tego nie zadal ani tez nie dostane za to zadnej oceny - robie to sama dla siebie

Aha, no i przykro mi, ze zachorowalas Mam nadzieje, ze szybko wyzdrowiejesz i ze Gino sie nie zarazi. U mnie niestety ostatnio tak sie zdarzylo, ze zachorowalam i Adas razem ze mna - co prawda nie wiem kto kogo zarazil, bo Adas pierwszy mial objawy choroby
__________________
I treat my patients with compassion,
Wearing scrubs is my fashion;
I fight sickness with aggression -
NURSING is my profession!
schoolcraft jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-14, 20:49   #3028
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Poulette-kuruj sie


Mi juz przechodzi choroba-wykurowalam sie czosnkiem-co wieczor 2 zabki jadlam

U mnie dzisiaj spadl pierwszy snieg
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-15, 02:30   #3029
Rodolphe Lindt
Zadomowienie
 
Avatar Rodolphe Lindt
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Kraina Niedzwiedzi
Wiadomości: 1 415
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Noooo my sobie tak tu dla rozrywki zadania rozwiazujemy, ale rzeczywiscie lepiej moze przez PW i email

Schoolcraft ja tak wlasnie lubie w detalach wszystko opisywac bo nie potrafie tlumaczyc. Kiedys udzielalam korepetycji z matmy i to byla tragedia bo ja nie potrafilam tym dzieciom nic wytlumaczyc

Elfik ja tez pamietam jakie mialam przeboje z zalatwianiem dokumentow z mojej uczelni w Polsce, non stop o 3 rano musialam wydzwaniac do dziekanatu bo tylko o tej porze laskawie panie chcialy ze mna rozmawiac. Ale jak zamykaja drzwi to trezba wracac oknem bo w koncu dla swietego spokoju wsyztsko ci dadza zalatwic lol. Zobacz jak ci sie fajnie wszystko zaczyna ukladac, masz fajna prace teraz pojdziesz do szkoly
__________________
Haslo mojego matematyka
" Tylko kilkoro z was wykorzysta ten material w przyszlosci, ale ze nie mozemy uczyc kilku studentow to uczymy wszystkich"
Rodolphe Lindt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-15, 03:42   #3030
schoolcraft
Wtajemniczenie
 
Avatar schoolcraft
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez Rodolphe Lindt Pokaż wiadomość
Schoolcraft ja tak wlasnie lubie w detalach wszystko opisywac bo nie potrafie tlumaczyc. Kiedys udzielalam korepetycji z matmy i to byla tragedia bo ja nie potrafilam tym dzieciom nic wytlumaczyc
Hmmm... no wlasnie zauwazylam, ze lubisz w detalach wszystko opisywac Wiesz, ja akurat zalapalam co chcialas wytlumaczyc, bo mniej wiecej "orientuje sie w temacie". Ale wlasnie jakbys mi tlumaczyla cos, z czym sie wogole nigdy nie spotkalam (chodzi o matme oczywiscie ) to pewnie z takiego tlumaczenia malo co bym zrozumiala Ja wlasnie mam takiego doktora matematyki, ktory mnie obecnie uczy matmy. I on chyba tez tak jak Ty lubi opisywac wszystko w detalach, bo ja nic a nic nie rozumiem z tego co on tlumaczy i czesto az lzy mnie cisna, jak wychodze z lekcji, bo sobie mysle "o Boze, alez byl trudny material, bo nic wogole nie zrozumialam." A potem przychodze do domu, siadam z ksiazka, zrobie kilka zadan i juz wszystko wiem i sie okazuje, ze material wcale nie byl taki trudny - poprostu gosciu nie potrafil wyrazne wytlumaczyc

A tak wogole dziewczyny to dobry wieczor - a dla kogo noc Ja zamiast tego zeby sie uczyc - siedze przed komputerem i wcinam hot wingsy, bo cos mnie na nie wzielo Dzisiaj mielismy zabiegany dzien - jezdzilismy po choinke i tez stroilismy choinke - a z malym dzieckiem to nie lada wyczyn. No i tez mnie cos wzielo na pieczenie szarlotki Taki jeden znajomy podrzucil nam sporo jablek i bylo mi szkoda, zeby sie zepsuly wiec postanowilam dodac sobie zajec i sie bawic w pieczenie ciasta Jestem zmeczona, a jeszcze tyle nauki przede mna... No nic, za to w domu pieknie pachnie swieza choinka i swiezo upieczonym ciastem Tak swiatecznie sie zrobilo

A co tam u Was? Jak mija wieczorek?
__________________
I treat my patients with compassion,
Wearing scrubs is my fashion;
I fight sickness with aggression -
NURSING is my profession!
schoolcraft jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Emigrantki


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Wyłączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:25.