Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy V

[katia21]

Witajcie w nowym 2009 roku !!

Szczęśliwego Nowego Roku !!

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;10270461]katia, przypomnij mi proszę, w jakim dniu ta promocja na pampersy w realu. zapomniało mi się. 2 stycznia?
a ile sztuk jest w takiej mega paczce w rozmiarze 4 lub 5?
próbowałam ustalić to szperając na Allegro, ale zbaraniałam, co jedna paczka to inna liczba sztuk.[/QUOTE]
Tak. 02.01.2009. To są jumbo paczki i w 4+ jest 66 szt a w 5 chyba 54 szt.

Napisane przez minisia

Tadam - znalazłam pracę

Jutro idę z Hanią do lekarza na 9:15, bo ma strasznie oczko zaropiałe i niech to lekarka zobaczy

To super że Ci się tak szybko udało znaleźć nową !!
Buziole dla Hani !!

Napisane przez Kancia

ja się troche pobawiłąm i Wam pokaże moje wypociny Anula mam ochote przy Tobie pogrzebać mogę ??

Moim zdaniem najlepiej wyglądasz na zdjęciu 2 i 3 tylko obydwie fryzury wymagają modelowania chyba. Dziwczyny mają rację że masz śliczną buzie i na wszytkich zdjęciach wyglądasz ładnie.

Napisane przez Kancia

Anulka zrobiłam takie

Anula - najbardziej mi się podobasz w krótkich własach ale gdybyś na siłę chciała mieć długie to jeszcze te 6 zdjęcie co Kancia wkleiła to jest ok.

Napisane przez Xantia

Śpią jak pozabijane . Chyba za dużo bąbelków wczoraj było.

Oj było !!

Lea - super że Maksiu już wychodzi z choroby

Zdjęcia wszystkie cudne i oczywiście dzieciaczki na nich !!

Mi się rok nieciekawie zaczął. Tzn początek dnia był ok. Ok 10 pradziadek przyprowadził Kacpra a ok 10:30 znów poszedł spać i spaliśmy do 13. Nawiasem mówiąc nawet nie wiem jak Kacper się sprawował w nocy u pradziadków bo jeszcze z nimi nie gadałam. Potem obiadek u mamy i znowu spanko od 15 do 16:30. Popołudniu byliśmy u teściów a jak wróciliśmy to kłótnia z mamą. Tż znowu sie chce wyprowadzać wiec jest zaś do dupy.

Idę spać bo Kacper mnie wzywa. Dobranoc kobitki.

[iwka2002]

również dobranoc, a chciałam dzisiaj szybciej iść spać

[minisia]

Pierwsza

Kobitki powiedzcie mi czy wiecie może jak wygląda sprawa referencji
Ja złożyłam wypowiedzenie i bez niczego mi je podpisała nasza menagerka.
W środę byłam się zapytać czy wypisze mi referencje, a ona mi na to, ze mam się zastanowić dobrze, bo w tych referencjach będą zarówno te dobre rzeczy, jak i te złe Powód mojego odejścia i takie tam - a skąd ona m oże wiedzieć o powodzie mojego odejścia - głupia cipa Poprostu mnie rozwaliła i parskęłam śmiechem
I tak z ciekowiści pytam, bo wiem, że kiedyś było tak, ze skoro rozwiązanie umowy nastąpiła z mojej strony i za porozumiemiem stron to nie mają prawa pisać nic na moją niekorzyść
Patrilla uśmiecham się do twego męża

[Kancia]

widać Pani chciała Ci dopiec Ludzie takim zachowaniem pokazują tylko brak klasy ...

to tak samo jak na allegro wystawisz zasłuzonego negatywa i tez dostaniesz negatywa chociaz z Twojej strony wszystko było w najlepszym porzadku żenujące !!

Adrian wczoraj ukradł Tztowi kromkę chleba czekam na kupę bo troche tego chleba zeżarł

nadwyrezyłąm sobie kark i boli jak szlag dlatego poprwiam sobie humor rosołkiem bo mnie naszlo

[Anula123]

Nie mogłam się dziś podnieść z łóżka, kompletnie mi się nie chciało

A zaraz muszę skoczyć po jakieś zakupy jedzeniowe, bo w lodówce już wiatr hula
Klaudia zasmarkana, więc chyba zostawię ją teściowej

katia

minisiu a to żmija

[Patrilla]

minisia hej jak wróci to zapytam

a noworoczne dzieciaki boskieeeeee

[ajanna]

witam w 2009 u nas od wczoraj wieczór - śnieg zaraz wyciagam wszystkie 3 dzieci na spacer - niech skruszeją na mrozie

finalnie moja mama została u nas z chłopcami, naszym kotem i swoim psem . a my w sylwestra bawiliśmy się w sumie na 3 imprezach najpierw pomagałam jej położyć chłopców, a potem stałam pod blokiem i słuchałam jak wrzeszczą, bo wpadli w mega histerię . w końcu jak wyszłam z domu było już grupo po 22. na pierwszej imprezie wytrzymaliśmy chyba z pół godz. bo było beznadziejnie, na drugą dotarliśmy tuż przed północą, ale zdążyliśmy obejrzeć fajerwerki z wys. 15. piętra ja kocham fajerwerki , a potem nad ranem bawiliśmy się już tete-a-tete do domu wróciliśmy ok. 14. - zadowoleni, ale zmęczeni

a mama powiedziała, że chłopcy potem spali już spokojnie i nawet się na największe bombardowanie nie obudzili i w ogóle byli b grzeczni

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

ajanna, o 14 !!! ??? to zaszaleliście!!

minisiu, na referencjach się nie znam, ale to chyba zależy od byłego pracodawcy i jego dobrej woli, czy napisze coś miłego, czy też doda jakieś trzy grosze, które nie zawsze działają na korzyść.

katia, oby domowe- międzypokoleniowe sprzeczki szybko poszły w niepamięć.

Ale dziś zimno na podwórku...brrr...

[ajanna]

Lea nie no bez przesady, o 14. wróciliśmy do domu, ale przedtem trochę odespaliśmy

u nas od wczoraj wieczór z przerwami pada śnieg. nie znoszę go, ale jak dużo napada, to może będę mogła chłopaków na taras wypuścić, żeby się tarzali i nie będę musiała po mrozie chodzić. chociaż oni jacyś mało śniegowi są. Igor dziś na spacerze podszedł do piaskownicy i odgrzebywał piasek spod śniegu

[kasia_mw]

To coś skrobnę.
Byliśmy razem z synem na sylwestra u znajomych. Zaczęło się od ogniska. Było 3 pary. Oni ma dzieci w wieku 2 i 3,5 roku. Gdy śpią musi być cisza (tak ich wychowali ), więc budzili się co chwila. Mój mąż jakoś nie mógł mówić szeptem i zaczęła się dyskusja. W końcu nasz też się obudził po 1 (nowe miejsce, brak mamy przy boku, mało zjadł przed snem), dałam mu kaszę i leżąc z nim (po kilku drinkach) padłam . Nikt nie raczył mnie obudzić (podobno nic nie straciłam). Obudziłam się po 4, było po imprezie. Doprowadziłam się do porządku i szukam męża , zaginął. Znalazłam go w kącie, wystawały nogi zza łóżka , wcześniej leżał tam materac, ale go przeniosłam, jakby Krzyś chciał wędrować, żeby miał miękkie lądowanie. Przesunęłam go na właściwe miejsce i spałam do 6, bo zadzwonił budzik męża , a tamte dzieci już powstawały, mój pociągnął do 7. Tak wygląda sylwester z gromadką dzieci. Za to w Nowy Rok super się razem bawili, a Krzyś z Wiktorem straszyli się nawzajem. Mój chciał przytulić kolegę (albo ugryźć) i stuknęli się głowami , ale obyło się bez syren. Raz spadł z fotela na poduchy i przyładował w kant ściany.

minisiu moim zdaniem ta baba jest zła, bo straciła dobrego pracownika i musi szukać innego, a teraz remanenty były i więcej roboty.

[Kancia]

no ale referencje pisze się chyba na jakmś papierze ( poprawcie mnie jesli się myle) to niech napisze baba a co. Jesli Ci się nie spodobają to olać. Jak będą OK to OK
a jak da Ci brzydkie referencje to się jej zapytaj czy wie co to marketing szeptany i czarny PR
tez mozesz byc wredna

[Anula123]

Napisane przez ajanna

u nas od wczoraj wieczór z przerwami pada śnieg.

U nas też
Jak wróciłam z zakupów to wzięłam Klaudię na chwilę na dwór. Ale śnieg miała w nosie, bo akurat nasz kot po podwórku latał więc ona za nim

Miałam wcześniej napisać, że Hania, Alunia i Mikołaj boscy

[kropka241]

my dzis od rana bylismy bardzo zajeci..
po pierwsze w deltimie znow poszlo kolo bylismy w swiecie dziecka no i przysla nam najprawdopodobniej nowe kolo (ale juz odplatnie bo gwarancja sie skonczyla - jak byla ta sama sytuacja i miala byc wymiana na gwarancji to zalozyli tylko nowa opone i detke no i wytrzymalo do teraz) to juz 3 raz to samo kolo
no i w koncu kupilismy traffica dzis. zielonego bo niebieskich jeszcze nie bylo.. w sumie nie jest taki zly.. Adrianowi sie bardzo podoba.. narazie jestesmy bardzo zadowoleni.

poza tym bylismy na poczcie i odsylalam reklamacje( znow) zasilacza do laptopa. straszne sie grzeje.

bylismy jeszcze na sankach. Adi sam zjezdzal z gorek oczywiscie malych ale mu sie podobalo.. pozniej fotki wam pokarze..

narazie dziecko mi smerdzi i cos z tym fatem musze zrobic

[juleczka1980]

Cześć Mamusie

Wystarczyło mi tylko czasu na przeczytanie tego co napisałyście

minisiu to prawda z tymi referencjami niestety To znaczy pewnie też zależy to od dobrej woli pracodawcy, ale słyszałam że w referencjach pisze się i dobre i złe rzeczy , nawet jeśli się miało jakieś upomnienie to też jest ujęte tak jak w aktach osobowych . Moja koleżanka z sądu dostała raz upomnienie i starała się o referencje po prawie roku, to też jej napisali że była upomniana, bo to było w aktach osobowych przez rok.

U nas ok.
W pracy jeszcze spoko. Dopiero we wtorek zaczyna się u nas młyn.

[kropka241]

Minisiu jak ci sie referencje nie spodobaja to nie musisz ich pokazywac

[Anula123]

Właśnie dzwoniła moja ciotka, która pracuje w Centrum Zdrowia Dziecka. Potwierdziła naszą wizytę we wtorek u kardiologa. Było ryzyko, że nas nie przyjmą bo przepychali się z NFZ. Ale udało się i wizyty są normalnie. Przy okazji po znajomości może endokrynolog przyjmie Sylwię
W sumie dobrze by było załatwić te dwie sprawy na raz

[MySSaaa]

hej kochane ;* Musze nadrobic z czytaniem a na razie nie mam jak oszaleje :P

[Xantia]

Napisane przez minisia

Pierwsza

Kobitki powiedzcie mi czy wiecie może jak wygląda sprawa referencji
Ja złożyłam wypowiedzenie i bez niczego mi je podpisała nasza menagerka.
W środę byłam się zapytać czy wypisze mi referencje, a ona mi na to, ze mam się zastanowić dobrze, bo w tych referencjach będą zarówno te dobre rzeczy, jak i te złe Powód mojego odejścia i takie tam - a skąd ona m oże wiedzieć o powodzie mojego odejścia - głupia cipa Poprostu mnie rozwaliła i parskęłam śmiechem
I tak z ciekowiści pytam, bo wiem, że kiedyś było tak, ze skoro rozwiązanie umowy nastąpiła z mojej strony i za porozumiemiem stron to nie mają prawa pisać nic na moją niekorzyść
Patrilla uśmiecham się do twego męża

Mają, mają. W referencjach się pisze wszystko, ale co do powodu złożenia wypowiedzenia przez pracownika... tu już przesadziła lekko .

Napisane przez Kancia

to tak samo jak na allegro wystawisz zasłuzonego negatywa i tez dostaniesz negatywa chociaz z Twojej strony wszystko było w najlepszym porzadku żenujące !!

No ja właśnie mam takiego negatywa.

Napisane przez kropka241

Minisiu jak ci sie referencje nie spodobaja to nie musisz ich pokazywac

Ale nowy/przyszły pracodawca może zadzwonić, czy raczej zwrócić się na piśmie do poprzedniego

Napisane przez Anula123

Właśnie dzwoniła moja ciotka, która pracuje w Centrum Zdrowia Dziecka. Potwierdziła naszą wizytę we wtorek u kardiologa. Było ryzyko, że nas nie przyjmą bo przepychali się z NFZ. Ale udało się i wizyty są normalnie. Przy okazji po znajomości może endokrynolog przyjmie Sylwię
W sumie dobrze by było załatwić te dwie sprawy na raz

U nas tabuny przewalają się przez chałupę, więc szybko pomiędzy opróżnianiem kolejnych szklanic: Ala nos nadal zawalony - działamy merimarem, nasivinem no i ściągamy gruszką. Daję jej syrop, tran i cebion. Ale nie gorączkuje. Kot robi "niau" a krowa "muuuk"

[iwka2002]

ja na sekundę

chciałam tylko donieść, że Werka drepcze SAMA jeszcze nie porażające dystanse, ale jednak

[kasia_mw]

Xantia u nas krowa robi uuuu, a pies wawa

[Kancia]

Iwka


apropos chodzenia artykulik

http://dziecko.onet.pl/18987,6,0,obc...t,artykul.html

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez Anula123

Właśnie dzwoniła moja ciotka, która pracuje w Centrum Zdrowia Dziecka. Potwierdziła naszą wizytę we wtorek u kardiologa. Było ryzyko, że nas nie przyjmą bo przepychali się z NFZ. Ale udało się i wizyty są normalnie. Przy okazji po znajomości może endokrynolog przyjmie Sylwię
W sumie dobrze by było załatwić te dwie sprawy na raz

trzymam kciuki, oby dwie sprawy na raz załatwić, i żeby serduszko Klaudii było oki.

Napisane przez Xantia

Kot robi "niau" a krowa "muuuk"

dla Alusi na zatkany nosek.
a jak juz tak przy zwierzątkach jesteśmy to u nas jest: miiiaaa - kotek, łał-łał -piesek, buuuuu -krówka, ieeeee - konik, kaka- kaczka, jest jeszcze rybka i osioł ale nie potrafię ich fonetycznie ująć. i jeszcze hohoho- to Mikołaj.

Napisane przez iwka2002

chciałam tylko donieść, że Werka drepcze SAMA jeszcze nie porażające dystanse, ale jednak

Moje dziecię wraca do formy, już nawet nosek bardziej drożny.

No ale do neidzieli w domciu siedzimy z zalecenia lekarza, apo neidzieli chyba wciąz nie wyjdziemy z powodu zimnicy, widziałyście prognozę pogody, w nocy do minus 20??

EDIT: Kanciu ta dziewczynka na pierwszej fotce wygląda.... brak mi słów- taki mały koszmarek. śliczna dzidzia,.. a te buty- kurcze, wygląda jakby miała zniekształcone nóżki, to jest paskudne!!

[minisia]

Heja
Wieczorny meldunek po pierwszym dniu w nowej pracy
Spoko - jak narazie
Mam dwa dni wolnego i fajnie przypadło, bo w niedzielę R. ma urodzinki i wyprawiamy imprezkę

Co do tych referencji to dla mnie to jest poprostu śmieszne, bo uważam tak jak kasia_mw - poprostu to nie ONI mnie zwolnili tylko JA się zwolniłam - i jak mogłam
Nic tylko wredota i tyle - ale kij jej w oko

Kancia co masz na myśli z tymi szeptami i czarnymi tymi

iwka gratki

Anula kciuki za badania dziewczyn

[izuniak]

Hejo z wieczora
Wszystkiego naj, naj, naj... w Nowym Roku od nas wszystkich

Dawno nie pisałam na wątku Przyznaję się bez bicia, że czytam Was regularnie ( Iwka mnie namierzyła) ale nastrój i ogólne zniechęcenie dają mi się we znaki... Czekam na wyniki cytologii i mam złe przeczucia, a poza tym znowu mam zgrubienie w piersi i muszę śmigać do specjalisty. Mam nadzieję, że to ta "wewnętrzna" blizna po zabiegu trochę zgrubiała a nie jest to coś nowego...

Iwka - buziaki za "chodziaki" dla Weronki

Lea, Xantia - pozdrowionka dla ozdrowieńców

Xantia - zaraziłaś mnie pasją wypiekania chlebka. Po niedzieli odbieram automat do pieczenia chleba, taki sam jak Ty Mam nadzieję, że entuzjazm też taki będę miała

Minisiu - gratuluję nowej pracy i mam nadzieję, że będzie Ci się tam dobrze pracowało, a sprawa referencji pójdzie po Twojej myśli

Katia - życzę Ci w Nowym Roku spokojnej atmosfery w domku i szybkiego rozwiązania "problemu lokalowego" A myśleliście nad budową domku? Z tego co wiem, w okolicy Rybnika są niezbyt wysokie ceny działek. Może lepszym rozwiązaniem byłaby budowa niewielkiego domku? Jak się zadłużać to na coś swojego bo te rybnickie dziesięciopiętrowce.. brrr..

Emilka zdrowa, wyszły jej dolne czwórki ( oczywiście z wieczorną gorączką...) a poza tym je wszystko i w każdej ilości( nie odpuści nawet kaszance z cebulą), chociaż jest drobna ale wysoka( ma ok. 87 cm i ubranka już mamy na 92 cm)
Nie mówi "po naszemu" prawie wcale i martwi mnie to... Gada za to najęta po swojemu i ma bogatą mowę ciała Repertuar zwierzątek jak u Lei poza osiołkiem. Mamy za to dodatkowo tygrysa - wrraa.., baranka - beee, motylka - bzyyy, kangurka - hophop, kurkę - kokooo, świnkę - chrrrr i słonia - truuu.

A teraz kilka fotek, cobyście nie zapomniały mojego dziecka

1,2 - Pomocnica Mikołaja
3 - moja ekipa się dotlenia...
4- moje ulubione kiwi
5 - z siostrą
6 - nasza ulubiona zabawka... domek Teletubisiów

[izuniak]

Buuu, nie ma zdjęć.
Próbuję jeszcze raz.

[izuniak]

I ostatnie

Dobranoc Kobitki

[ewa.nea]

Hej dziewczyny

Dziś się tylko zamelduję, a napiszę jutro (hmmm, właściwie już dziś). Cały dzien nie było nas w domu - wyjazd do galerii i Family Parku. Było świetnie!
Sprawozdanie i jakieś fotki póżniej.

Pa

[anka1900]

witajcie
mam synka młodszego o rok od Waszych pociech
mam pytanie , jaki rozmiar ubrań noszą Wasze maluszki ,
w sklepach zaczął sie okres wyprzedaży więc myśle nad kombinezonem lub kurtką na przyszłą zimę, tylko nie mam pojęcia jaki mniej wiecej rozmiar nosza połtoraroczne dzieci, nie ma problemu jeśli oznaczenie wielkości jest w miesiącach, to pi razy oko dedukuje, ale jesli to polskie firmy to są cm i tego zgadnąc nie potrafię
na razie półroczny syn ma 70 cm wzrostu
pozdrawiam

[kropka241]

mnie wczoraj wciagnal watek o jehowych...

cala noc mi sie snil nowy wozek Adriana

a tak w ogole to czesc

anka Adrian ma 86cm wzrostu.

[Patrilla]

Pola nosi na 86/92 i chyba warto kupić właśnie taki ciut większy chyba ze w h&m oni tam maja zawyżona rozmiarówke moim skromnym zdaniem

ja jestem od rana wściekła idę sobie melisę zrobić a Polę oddam dobrze że małż sie poświęca ostatnie dni mnie odciąża

AAA Emcia Cudnnaaaaa śliczne ma włoski - fryzurkę i wogóle typowa słowianka