Dieta - MŻ-WR kontynuacja IV

[dimiti]

Napisane przez orisha

Haaaaaaaaajj!!

A ja mam duuuuużo pracy w pracy , wiec jak tylko mogę to cos skrobnę, ale czytanie i sledzenie wypadków trwa u mnie nieco dłuzej. Po porstu jest milion tematów, ktore ruszyły w jedny, momencie bo nas gonia terminy...




czesc dimiti - może do listy sie chcesz dopisac? - wymagania:
wzrost, cel, waga na pocz, waga obecna

Mimiusia no gaduło, musisz cześciej wpadac zdecydowanie - nie tylko w weekendy - bo mnie w weekendy nie ma np.!

inutil trzymam kciuki za poszukiwania...

A propos zmian, to moja wspollokatorka zaczeła juz przebakiwac, ze sie wyprowadza z waw w przyszłym roku. No i wygląda na to, ze bedzie przede mna - no zobaczymy... Ciezko jest tak mieszkać z tz na odleglosc, ale po ostatnim weekendzie, kiedy pogadalismy , troche misie w głowie poukladało... I w zasadzie czekam na rozwój wypadków. Zobaczymy co bedzie dalej.

A dietka.... hmm... wczoraj wszamałam góre marchewki z groszkiem ale tez dwa kinder bueno No kij... Dzisiaj bedzie jakas sałatka z tunczyka... tak sobie mysle ze chyba mam ochote

a ta liste mam sobie w podpisie zrobic?
co do wzrostu to nie wiem ile mam w gim mialam 168,5 ale w LO mi kobieta wymierzyla 167 wiec juz sie kurcze powoli

[Luzia]

Ja też się ciagle kurcze, nie ma jak dokładne mierzenie

Jestem już po obiadku i za chwile musze zmykac do pracy na 2 zmiane jak ja nie lubie 2 zmiaaaaaaaaaaaaan

Troche sie pouczylam, ale to ciagle malo na szczescie kolezanka wziela ode mnie jutro 4h, i ide do pracy tylko 10-14 wiec mam nadzieje, ze sie poucze

A tak poza tym, to jutro zamierzam kupic spodnie, uwaga! w rozmiarze 36! nie wiem jakim cudem taki rozmiar jest na mnie dobry

[glizdka]

no to jak nikogusio nie ma to se sama będę pisała :P aaaa ja mam też dziś baaaardzo dużo pracy w pracy bo wszystko tak na raz się zwaliło na mnie ale co tam [raca nie zając nie ucieknie hihihi a na wizaz trza czasem wejść dla relaku no to wejszłam i się właśnie relaksuję Co by tu se popierdaczyć... hmmmm... no moze o pierdołach poprostu no to tak zacznę od tego iż u mnie dziś pogoda taka śmaka jakaś czyli: zimno , wiatr, deszcz ze śniegiem i ogólnie ciśnienie nie teges ( czuje to w głowie) :P
Pracy bardzo dużo, jeść co nie ma no i dlatego ze nie ma co to na śniadanie standardowo płatki z mlekiem a tero se zeżarłam śledzia w śmietanie mało wiem ze to zbyt dietetycznie nie jest ale lepiej śledzia w śmietanie niż pierogi ruskie od pana kluska z jadłodajni obok hyhyhyhy tak mi się zdaje
Oprócz tego to se popijam juz 5 herbatkę czerwoną i odkryłam rzecz straszną i nie prawdopodobna a mianowiciie taką iż kończy mi się ona !!!!!

Po za tym czekam na wyświetlacz do mojego telefonu ( bo mi się nagle jakoś w dziwny sposób rozlał ) a kurcze nie wiem kiedy przyjdzie a pilne mi to bo kurde se pożyczyłam telefon od kolegi i nie umiem go obsługiwać hihihihi bo ja wychowana całe życie na nokii

Czekam jeszcze na książkę taką fajną o krępowaniu stóp u małych japońskich dziewczynek .... i nie mogę się dovczekać bo strasznie uwielbiam takie książki i juz czekam i czekam

yyy czekam jeszcze na dwie przesyłki z mikoryzą do storczyków hihihi i też się doczekać nie mogę

Pozostałe przesyłki juz do mnie doszły

No mam nadzieję ze zdążyłyście się już domyślić ze jestem zakupoholiczką.... cyberholiczką .... czy allegroholiczką poprostu to straszne jest bo ja naprawde baaaaaardzo duże przez internet zamaeiam dobrze ze od tego się nie tyje bo bym się już w drzwiach nie mieściła hihihihihihiiiiii :d jesuuuuu ale mam humorek zacny dziś bosko nooo to czekam na wasze pościki laski bo z dnia na dzień coraz gorzej się tu zaczyna robić

LUZIA: no ja to bym się cieszyła jak by rozmiar 40 był na mnie dobry no moze juz jest jeszcze wolę nie sprawdzać bo jak nie jest to tragedia i się pochlastam szarym mydłem!!!!! Za dwa tygodnie będę se sprawdzać a moze lepiej juz w kwietniu bo i tak se ciucha trza będzie kupić bom matką chrzestną zostać będę miała przyjemność i se ciuch jakiś trza skombinować elegancki


A di tunezji jednak lece bo mam nadzieje ze zaden talib nie porwie naszego samolotu ani nie zestrzeli ani nic podobnego

[dimiti]

Napisane przez Luzia

Ja też się ciagle kurcze, nie ma jak dokładne mierzenie

Jestem już po obiadku i za chwile musze zmykac do pracy na 2 zmiane jak ja nie lubie 2 zmiaaaaaaaaaaaaan

Troche sie pouczylam, ale to ciagle malo na szczescie kolezanka wziela ode mnie jutro 4h, i ide do pracy tylko 10-14 wiec mam nadzieje, ze sie poucze

A tak poza tym, to jutro zamierzam kupic spodnie, uwaga! w rozmiarze 36! nie wiem jakim cudem taki rozmiar jest na mnie dobry

to super rozmiar ja swojego juz nie pamietam bo w housie najczesciej S pisalo<lol> chociaz mam jedne z vertusa w rozmiarze 26 ale to dziwna rozmiarowka byla no ja tez mam pelno nauki i boje ze sobie nie dam rady bo jakos mnie samo patrzenie przeraza:}
chetnie bym poszla do pracy ale wtedy z nauka wogole nie wyrobie, a pamietam ze jak pracowalam z lecie w housie to okres mi sie spoznil 2,5 miesiaca bo nie dosc ze na 8h biegania po sklepie mialam 15 min przerwyna jablko! to jeszcze do domu taki kawal!
wiec podziwiam i trzymam kciuki!

Napisane przez glizdka

no to jak nikogusio nie ma to se sama będę pisała :P aaaa ja mam też dziś baaaardzo dużo pracy w pracy bo wszystko tak na raz się zwaliło na mnie ale co tam [raca nie zając nie ucieknie hihihi a na wizaz trza czasem wejść dla relaku no to wejszłam i się właśnie relaksuję Co by tu se popierdaczyć... hmmmm... no moze o pierdołach poprostu no to tak zacznę od tego iż u mnie dziś pogoda taka śmaka jakaś czyli: zimno , wiatr, deszcz ze śniegiem i ogólnie ciśnienie nie teges ( czuje to w głowie) :P
Pracy bardzo dużo, jeść co nie ma no i dlatego ze nie ma co to na śniadanie standardowo płatki z mlekiem a tero se zeżarłam śledzia w śmietanie mało wiem ze to zbyt dietetycznie nie jest ale lepiej śledzia w śmietanie niż pierogi ruskie od pana kluska z jadłodajni obok hyhyhyhy tak mi się zdaje
Oprócz tego to se popijam juz 5 herbatkę czerwoną i odkryłam rzecz straszną i nie prawdopodobna a mianowiciie taką iż kończy mi się ona !!!!!

Po za tym czekam na wyświetlacz do mojego telefonu ( bo mi się nagle jakoś w dziwny sposób rozlał ) a kurcze nie wiem kiedy przyjdzie a pilne mi to bo kurde se pożyczyłam telefon od kolegi i nie umiem go obsługiwać hihihihi bo ja wychowana całe życie na nokii

Czekam jeszcze na książkę taką fajną o krępowaniu stóp u małych japońskich dziewczynek .... i nie mogę się dovczekać bo strasznie uwielbiam takie książki i juz czekam i czekam

yyy czekam jeszcze na dwie przesyłki z mikoryzą do storczyków hihihi i też się doczekać nie mogę

Pozostałe przesyłki juz do mnie doszły

No mam nadzieję ze zdążyłyście się już domyślić ze jestem zakupoholiczką.... cyberholiczką .... czy allegroholiczką poprostu to straszne jest bo ja naprawde baaaaaardzo duże przez internet zamaeiam dobrze ze od tego się nie tyje bo bym się już w drzwiach nie mieściła hihihihihihiiiiii :d jesuuuuu ale mam humorek zacny dziś bosko nooo to czekam na wasze pościki laski bo z dnia na dzień coraz gorzej się tu zaczyna robić

LUZIA: no ja to bym się cieszyła jak by rozmiar 40 był na mnie dobry no moze juz jest eszcze wolę nie sprawdzać bo jak nie jest to tragedia i się pochlastam szarym mydłem!!!!! Za dwa tygodnie będę se sprawdzać a moze lepiej juz w kwietniu bo i tak se ciucha trza będzie kupić bom matką chrzestną zostać będę miała przyjemność i se ciuch jakiś trza skombinować elegancki


A di tunezji jednak lece bo mam nadzieje ze zaden talib nie porwie naszego samolotu ani nie zestrzeli ani nic podobnego

ales sie rozpisala tez jestem zakupoholiczka w koncu nic dziwnego, uwielbiam wszelkie *******y kosmetyczne (zwlaszcza rozswietlacze), ubrania, buty torebki itd chociaz kocham tez swieczniki i rozne ozdobki ja wogole w spodniach nie chodzi juz prawie 5 miesiecy bo w swoich sie nie zapinam a stwierdzilam ze jak kupie jakies to przynajmniej przydalyby sie ze 4 nowe pary na moje obecne JA a jak schudne to beda za duze i co ja wtedy biedna z nimi zrobie takze laze w spodnicach<lol2> o zgrozo a zawsze bylam ich przeciwniczka! ale powiedzmy ze przez wizaz nabralam kobiecosci no i przypomnialam sobie ze musze znalezc jedna spodnice z MAngo (chyba dobrze kojarze?) i ja wystawic na all w koncu bo mi ja cos trafi !

[inutil]

Ale pustki w tym tygodniu. Wszyscy się uczą czy co??? Ja idę na chirurgów. Żeby dziś było MŻ to tak nie za bardzo. Na obiad zrobiłam makaron i kupiłam knora chyba eskalopki w sosie śmietankowo-ziołowy, kupiłam kuraka, mozarelle i pomidora i zapiekłam wszystko razem w piekarniku... ale było pycha.. no a teraz zajadam się groszkiem ptysiowym i wiem że to niedobrze ale nie mogę przestać. Zbliża się @.

[dimiti]

Napisane przez inutil

Ale pustki w tym tygodniu. Wszyscy się uczą czy co??? Ja idę na chirurgów. Żeby dziś było MŻ to tak nie za bardzo. Na obiad zrobiłam makaron i kupiłam knora chyba eskalopki w sosie śmietankowo-ziołowy, kupiłam kuraka, mozarelle i pomidora i zapiekłam wszystko razem w piekarniku... ale było pycha.. no a teraz zajadam się groszkiem ptysiowym i wiem że to niedobrze ale nie mogę przestać. Zbliża się @.

tez bym sobie ogladnela chirurgow ale no wlasnie nauka czeka ja pod wplywem naglego napadu glodu wsunelam knopersa, ciutke obwarzanka, mala kromke z serkiem bialym i waze tez z bialaskiem tak jakos mnie napadlo, dobrze ze sie w pore opamietalam bo juz siegalam po druga kromke
a w koncu niedlugo pora na moja obiado-kolacje

[glizdka]

u mnie jest MŻ bo faktycznie mało żrę ale dziś poszedł w ruch gołąbek ale z ciemnym ryżem hihihi i sosikiem pomidorowym zaprawionym mąką razową jeden ino tylko więc dobrze jest nie rozpycha brzusia a zara na twisterka hhihihihi i gołąbek odleci w siną dal

[88niezapominajka88]

hej Laski

u mnie dzis duzo wr: 60 min orbitrek, 50 min rowerek, 10 min wioselka
z mz gorzej,tzn zdrowo,ale wolalabym,zeby bylo mniej...niestety apetyt dopisuje przy takim ruchu, jednak od jutra bede zmniejszac troszke swoje racje zywieniowe

[glizdka]

Napisane przez 88niezapominajka88

hej Laski

u mnie dzis duzo wr: 60 min orbitrek, 50 min rowerek, 10 min wioselka
z mz gorzej,tzn zdrowo,ale wolalabym,zeby bylo mniej...niestety apetyt dopisuje przy takim ruchu, jednak od jutra bede zmniejszac troszke swoje racje zywieniowe

ale ci fajnie ja to nie mam czasu na takie fajowe zajęcia cholera no trza wyskrobać troszku tego czasu na siłownię

[dimiti]

mi by sie przydalo WRale do srody bede siedziec nad ksiazkami wiec rybka! za to pozniej dam czadu!

[88niezapominajka88]

spoko loko Laski
za 2 tygodnie wracam na uczelnie i czeka mnie harowka do wakacyjiiiiii takze jeszcze 2 tygodnie moge sobie pochodzic na silke do woli, a potem postaram sie wyskrobac chcociaz 3 godziny w tygodniu na ten cel...

[inutil]

ehh, zazdroszczę ja też tego basenu, siłowni i wszystkiego. My na razie tylko na tańce. Ale mama mnie ostro namawia na pilates i chyba będziemy chodzić. Zawsze to coś. No ja już kiedyś miałam chodzić ale jakoś nie wyszło. Może tym razem. A mnie ciągnie do słodkiego masakrycznie. Idę zjeść pomelo. Zawsze to słodkie - ale o tej porze to nic nie będzie dobre...

[dimiti]

Napisane przez 88niezapominajka88

spoko loko Laski
za 2 tygodnie wracam na uczelnie i czeka mnie harowka do wakacyjiiiiii takze jeszcze 2 tygodnie moge sobie pochodzic na silke do woli, a potem postaram sie wyskrobac chcociaz 3 godziny w tygodniu na ten cel...

no to ciesz sie przynajmniej teraz bo ja podczas tej sesji wolnego nie mam wogole ale po sesji jade do szczawnicy sie wybyczyc wszyscy beda chodzili na wyklady a ja z psem na Slowacje
3godziny w tygodniu to i tak sporo
ja teraz codziennie cwicze ok 1h wiec chyba i tak nie jest zle

[martyna2696]

dobry wieczór
dimit no troszke udalo mi sie zrzucic hehe ale teraz stanelam w miejscu i stoje dalej czyli 54,5 ale przy takim jedzeniu jak teraz to i tak sie dziwie ze nie wzrasta waga mialam po sesji sie wziasc za siebie ale jakos tak mi to nie wychodzi
no a ja wlasnie skonczylam pisac 4 scenariusze na zajecia do przedszkola bo bede robic praktyki dyplomowe juz teraz azeby nie robic tego we wrzesniu tylko miec 3 miesiace wakacji jeszcze mi zostalo do napisania 12 powoli powoli i napisze teraz wlasnie w piatek jade przeprowadzic pierwsze zajecia i troche sie stracham bo kurcze nie znam grupy a i derektora jakas taka niefajna
hmm kurcze u kogos czytalam tylko nie wiem u kogo ze idzie po zakupki i ubranka w rozmiarze 36 bedzie kupowal no szoks to jakie chudziny tu mamy

[88niezapominajka88]

wiecie co mam dosc....
od tygodnia daje czadu z cwiczeniami, jem mniej, konczy mi sie @ i co....i waga wynosi 71 kg co ja mam zrobic?? ja rosne i rosne, chocbym nie wiem co robila, zdolowalam sie kompletnie...

[ewelina*]

Spokojnie ja od 2 tygodni mam tą samą, nie możesz się podawać to tylko jeden z etapów gdzie waga stoi po pewnym czasie powoli zacznie spadać a późnij już szybciej Ktoś wcześniej fajny wierszyk wstawił.
Może twój metabolizm się dopiero rozkręca jak będziesz dalej ćwiczyć i zdrowo się odżywiać to zobaczysz efekty będą prędzej czy później.
Najważniejsze to nie poddawać się!!!

[88niezapominajka88]

ja sie nie poddaje, ale takiej wagi to ja w zyciu nie mialam ide jutro sie zarejstrowac do lekarza, chce zrobic badania na hormony

[dimiti]

Napisane przez martyna2696

dobry wieczór
dimit no troszke udalo mi sie zrzucic hehe ale teraz stanelam w miejscu i stoje dalej czyli 54,5 ale przy takim jedzeniu jak teraz to i tak sie dziwie ze nie wzrasta waga mialam po sesji sie wziasc za siebie ale jakos tak mi to nie wychodzi
no a ja wlasnie skonczylam pisac 4 scenariusze na zajecia do przedszkola bo bede robic praktyki dyplomowe juz teraz azeby nie robic tego we wrzesniu tylko miec 3 miesiace wakacji jeszcze mi zostalo do napisania 12 powoli powoli i napisze teraz wlasnie w piatek jade przeprowadzic pierwsze zajecia i troche sie stracham bo kurcze nie znam grupy a i derektora jakas taka niefajna
hmm kurcze u kogos czytalam tylko nie wiem u kogo ze idzie po zakupki i ubranka w rozmiarze 36 bedzie kupowal no szoks to jakie chudziny tu mamy

no to widzisz waga w gore nie idzie ale niebawem poleci w dol to troche pracy przed Toba ale ja mam pelno nauki na wtorek i srode i zero zapalu wiec nie wiem jak podolam!

Napisane przez 88niezapominajka88

wiecie co mam dosc....
od tygodnia daje czadu z cwiczeniami, jem mniej, konczy mi sie @ i co....i waga wynosi 71 kg co ja mam zrobic?? ja rosne i rosne, chocbym nie wiem co robila, zdolowalam sie kompletnie...

zobaczysz ze pare dni waga poleci w dol ze az milo!

[kwakwa_1]

Niezapominajko a może Ty zaczełaś coś brać?? Coś pigułkowo hormonalnego?? Zresztą sama wiesz o co mi chodzi bo jesteś na farmacji...niby przez pigułki się nei tyje ale u mnie od tego się zaczeły problemy z wagą - niby jadam mniej niby ćwiczyłam a tylko tyłam póki ich nie mieniłam - wtedy dopiero udało mi się schudnąć...fakt że jak sobie przypomne jak wtedy się odchudzałam to to żenujące aż - teraz jednak wiem dużo więcej - fora internetowe to bardzo przydatna sprawa...a ja ostatnio jakaś niedojedzona jestem...chyba mój organizm nie może się doczekać tych piątkwych warzywek

a ja kupiłam już produkty na snikersa walnetynkowego i jeżyki - w piątek zabieram się do roboty

[kwakwa_1]

Napisane przez dimiti

to super rozmiar ja swojego juz nie pamietam bo w housie najczesciej S pisalo<lol> chociaz mam jedne z vertusa w rozmiarze 26 ale to dziwna rozmiarowka byla no ja tez mam pelno nauki i boje ze sobie nie dam rady bo jakos mnie samo patrzenie przeraza:}
chetnie bym poszla do pracy ale wtedy z nauka wogole nie wyrobie, a pamietam ze jak pracowalam z lecie w housie to okres mi sie spoznil 2,5 miesiaca bo nie dosc ze na 8h biegania po sklepie mialam 15 min przerwyna jablko! to jeszcze do domu taki kawal!
wiec podziwiam i trzymam kciuki!


ales sie rozpisala tez jestem zakupoholiczka w koncu nic dziwnego, uwielbiam wszelkie *******y kosmetyczne (zwlaszcza rozswietlacze), ubrania, buty torebki itd chociaz kocham tez swieczniki i rozne ozdobki ja wogole w spodniach nie chodzi juz prawie 5 miesiecy bo w swoich sie nie zapinam a stwierdzilam ze jak kupie jakies to przynajmniej przydalyby sie ze 4 nowe pary na moje obecne JA a jak schudne to beda za duze i co ja wtedy biedna z nimi zrobie takze laze w spodnicach<lol2> o zgrozo a zawsze bylam ich przeciwniczka! ale powiedzmy ze przez wizaz nabralam kobiecosci no i przypomnialam sobie ze musze znalezc jedna spodnice z MAngo (chyba dobrze kojarze?) i ja wystawic na all w koncu bo mi ja cos trafi !

A Więc ja też się przyznaje do bycia zakupoholiczką a dużym naciskiem na allegro holliczke bo potrafi tu kupować takie piardy i bzdury że noramlni ludzie w głowe się stukają...że kupuje tu szkła kontakote to już norma,, ubranka, buty, świczniki, szynszyle - żywe znaczy i klatke dla nich, prezenty dla bliższych i dalszych, biżuterie, kosmetyki, aparat foto, nawilżacz,zaproszenia ślubne...teraz mam otwartch dokładnie 11 aukcji...napewno coś wygram
a w spodnie wchodze od rozmiaru 30 mniej wiecej...ale jestem grubas
jak porównuje wasze wymiary to aż się załamuje nieraz...wy mi tu o rozmarze s czy 36 a ja marze żeby wejśc w 38

a dzisiejszy dzień mial jedną dużą zalete - chyba będziemy mieli w pracy karty multi sport - płatne t będzie 17 zł na miesiąc i mam wstęp do wszystkich klubów i basenów w okolicy, do kilku szków tańca i zniźkę na squasha...może od marca już je dostaniemy!

[88niezapominajka88]

Napisane przez kwakwa_1

Niezapominajko a może Ty zaczełaś coś brać?? Coś pigułkowo hormonalnego?? Zresztą sama wiesz o co mi chodzi bo jesteś na farmacji...niby przez pigułki się nei tyje ale u mnie od tego się zaczeły problemy z wagą - niby jadam mniej niby ćwiczyłam a tylko tyłam póki ich nie mieniłam - wtedy dopiero udało mi się schudnąć...fakt że jak sobie przypomne jak wtedy się odchudzałam to to żenujące aż - teraz jednak wiem dużo więcej - fora internetowe to bardzo przydatna sprawa...a ja ostatnio jakaś niedojedzona jestem...chyba mój organizm nie może się doczekać tych piątkwych warzywek

a ja kupiłam już produkty na snikersa walnetynkowego i jeżyki - w piątek zabieram się do roboty

wlasnie nic nie biore....ale mama mowi,ze moge miec cos nie tak z prolaktyna albo hormonami tarczycy
tak sie zdolowalam,ze sie poplakalam
na wadze bylo ponad 72, ale odjelam ten kilogram na jedzenie....

[Luzia]

Dobry wieeeeczór

Wrociłam z pracy, ale taka padnieta, ze odpuszczam sobie nocna nauke przeczytalam co pisałyscie, ale nie pamietam co mam której odpisac, wiec napisze tylko: dobranoc

[martyna2696]

niezapominajko albo to jst wlasnie ten okres przestoju i wzrostu wagi i niedlugo ta waga zacznie ci spadac albo wlasnie to sa jakies problemy hormonalne.... zrob badania a bedzie wiadomo co sie dzieje...
a ja POSTANOWILAM OD JUTRA DIETA I NIE MA BATA a jak nie to wtedy dopiero beda baty hi hi
no a ja skonczylam wycinac potrzebne mi na zajecia lizaczki i buzki he he no i chyba powoli klade sie spac bo jutro znowu trzeba rano wstac bo piesek zyc nie da

[ewelina*]

A u mnie mały koszmar, staram się jeść ładnie i wogule ale w domu są pyszne cukiereczki( jakieś nadziewane, fistaszki itp.) i nie mogę o nich przestać myśleć dzisiaj zjadłam 4wczoraj też chyba z 3.
Proszę napiszcie coś żebym ich nie jadła

[dimiti]

Napisane przez kwakwa_1

A Więc ja też się przyznaje do bycia zakupoholiczką a dużym naciskiem na allegro holliczke bo potrafi tu kupować takie piardy i bzdury że noramlni ludzie w głowe się stukają...że kupuje tu szkła kontakote to już norma,, ubranka, buty, świczniki, szynszyle - żywe znaczy i klatke dla nich, prezenty dla bliższych i dalszych, biżuterie, kosmetyki, aparat foto, nawilżacz,zaproszenia ślubne...teraz mam otwartch dokładnie 11 aukcji...napewno coś wygram
a w spodnie wchodze od rozmiaru 30 mniej wiecej...ale jestem grubas
jak porównuje wasze wymiary to aż się załamuje nieraz...wy mi tu o rozmarze s czy 36 a ja marze żeby wejśc w 38

a dzisiejszy dzień mial jedną dużą zalete - chyba będziemy mieli w pracy karty multi sport - płatne t będzie 17 zł na miesiąc i mam wstęp do wszystkich klubów i basenów w okolicy, do kilku szków tańca i zniźkę na squasha...może od marca już je dostaniemy!

wlasnie ja pod koniec lutego wyruszam na wielkie lowy zakupowe! mam nadzieje ze spadnie mi cos z wagi jeszcze i bede mogla kupic nie tylko tuniki ale te wszystkie aukcje internetowe wciagaja jeszcze bardziej bo w kazdej chwili ktos Cie moze przebic

[Luzia]

Dzieeeeeeń doooobry

[neska22]

dzien dobry!!!

[glizdka]

A no dobry dooobry

Napisane przez 88niezapominajka88

wiecie co mam dosc....
od tygodnia daje czadu z cwiczeniami, jem mniej, konczy mi sie @ i co....i waga wynosi 71 kg co ja mam zrobic?? ja rosne i rosne, chocbym nie wiem co robila, zdolowalam sie kompletnie...

No moze ci mięśnie rosną i dlatego, ja tak miałam 4 lata temu , chodziłam na spin i zamiast chudnąć to waga rosła z tygodnia na tydzień ale ciało jednak było szczuplejsze, jędrniejsze. Instruktor powiedział ze to sprawa mięśni bo tłuszcz mi się spala ale waga nie spada bo mięśnie wzrastają wraz ze spadkiem tkanki tłuszczowej a one więcej ważą więc podobno często się zdaża ze ważymy więcej niż przed odchudzaniem.... mój ex jak z wagi chciał zlecieć przed zawodami t skakał na skakance bardzo dużo i normalnie potrafił 3 kg w ciągu tygodnia spaść

Napisane przez kwakwa_1

A Więc ja też się przyznaje do bycia zakupoholiczką a dużym naciskiem na allegro holliczke bo potrafi tu kupować takie piardy i bzdury że noramlni ludzie w głowe się stukają...że kupuje tu szkła kontakote to już norma,, ubranka, buty, świczniki, szynszyle - żywe znaczy i klatke dla nich, prezenty dla bliższych i dalszych, biżuterie, kosmetyki, aparat foto, nawilżacz,zaproszenia ślubne...teraz mam otwartch dokładnie 11 aukcji...napewno coś wygram
a w spodnie wchodze od rozmiaru 30 mniej wiecej...ale jestem grubas
jak porównuje wasze wymiary to aż się załamuje nieraz...wy mi tu o rozmarze s czy 36 a ja marze żeby wejśc w 38

a dzisiejszy dzień mial jedną dużą zalete - chyba będziemy mieli w pracy karty multi sport - płatne t będzie 17 zł na miesiąc i mam wstęp do wszystkich klubów i basenów w okolicy, do kilku szków tańca i zniźkę na squasha...może od marca już je dostaniemy!

n ja jestem okropnąjak czytałaś pewnie wcześniej to czekam włąśnie na 4 przesyłi dwie już przyszły wcześniej a kupuje rzeczy takie jak, piloty do tV (kot mi zjada ), zele UV do tipsów( nie polecam), kosmetyki, herbate czerwoną w kosteczkach, nawozy do kwiatow i kwiaty oraz doniczki do nich,zabawki, ubranka dla dzieci i dla nie dzieci , buty(szpilki, kozaki, trepki, gumowce,klapeczki)torebki , książki,nagminnie filmy dvd, telefony dwa, ładowarki, lampę do tipsów, woski do woskowania, akcesoria dla zwierzątek( łącznie z jedzeniem hihi ) no kurde chyba juz wszystkie mozliwe rzeczy kupowałam to na allegro bo jeszcze są inne sklepy

Spodnie to ja noszę tysz rozmia 30 więc sama nie jesteś

[martyna2696]

Dzień dobry
oj glizdko to rzeczywiscie z ciebie taka allegrowiczka ze ojej ja to zawszesie obawiam cos kupowac na allegro ale chyba kurcze zaloze zaraz konto moze sie przyda kiedys

[neska22]

my z TZ tylko akwarium na all kupilismy ogolnie wole dotknac to co mam zamiar kupic TZ czasem cos kupuje ale ja nie . MAm konto i nigdy z niego nie korzystałam i nie umiem nic wystawic na aukcje -tłumok ze mnie

a co do spodni to ja 28 nosze...w udach są ok ale w pasie odstaja zawsze....i pasek musze nosic. a mniejszych nie kupie bo mi przez uda nie przejda...