Próbować do skutku VIII "uwierzyc w cud" - Strona 51 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-03-09, 11:13   #1501
dafreen
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 856
GG do dafreen
Dot.: Próbować do skutku VIII "uwierzyc w cud"

Cytat:
Napisane przez olivka_7 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczynki.
Ja dziś pierwszy dzień w pracy. Ciężko mi

Słoneczko, nasze Kochane
tulam Cię mocno... jak się czujesz fizycznie?
__________________
..... przyjaciele są jak anioły, które podnoszą nas kiedy nasze skrzydła nie chcą już dłużej latać.....

Bruno już w domku
dafreen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 12:12   #1502
araczki
Zadomowienie
 
Avatar araczki
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 1 382
Dot.: Próbować do skutku VIII "uwierzyc w cud"

Cytat:
Napisane przez Konczita Pokaż wiadomość
no tak tez racja - ciekawe jak to bedzie u nas w firmie ... lada dzien wszystko sie wyjasni ... chociaz mam cicha wiare ze nas to ominie

a wiecie co ostatnio tak sobie myslałam ze zycie tak bardzo nas doswiadcza i rani ale nie jest tak do konca bo przeciez jakby było takkk bardzooo niesprawiedliwe i uwzieło sie na nas to niemielibysmy siebie .... a tak mam swojego kochane meza i teraz jakies konkretne plany w leczeniu .... co to da to czas pokaze ale nie ma juz bezsensownego łudzenia się ....
no to pomarudziłam troche
Zycie albo los czasami uswiadamia nam jak wiele mamy mimo niepowodzen. Eliminuje wiele spraw na poczet innych, pokazuje droge...

Trzymam kciuki za prace i inne spawy

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
Dziewczyny dziś mam o 14.15 usg.... staram się nie stresować, jem grzanki myślę o niebieskich migdałach i.... zaraz zwariuję....ale nerwy...

no i zaczęło lać...bleeee
Nie stresuje sie tylko ciesz Bedzie dobrze i jak wrocisz opiszesz nam same pozytywne emocje

Cytat:
Napisane przez olivka_7 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczynki.
Ja dziś pierwszy dzień w pracy. Ciężko mi
Czesc Olivko
__________________
IF MOMMA AIN'T HAPPY
AIN'T NOBODY HAPPY

körö körö kirkkoon
araczki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 12:17   #1503
Konczita
Zakorzenienie
 
Avatar Konczita
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: aglomeracja
Wiadomości: 8 612
Dot.: Próbować do skutku VIII "uwierzyc w cud"

Cytat:
Napisane przez olivka_7 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczynki.
Ja dziś pierwszy dzień w pracy. Ciężko mi
witaj Olivko - kochana tule Cie mocno i wierze ze dasz rade, słoneczko
nie wolno wracac myslami w przeszłosć - musisz myslec w przyszłosc


Cytat:
Napisane przez araczki Pokaż wiadomość
Zycie albo los czasami uswiadamia nam jak wiele mamy mimo niepowodzen. Eliminuje wiele spraw na poczet innych, pokazuje droge...

Trzymam kciuki za prace i inne spawy
araczki dokładnie ....

robie obiadek mezusiowi, posprzatałam i mam czas na wizaz hyhyhy
__________________
Adunia
13.08.2012 godz 15:01
2532g i 50 cm naszej miłości
[*] .. dzieli nas już tylko czas ...
Konczita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 12:23   #1504
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Próbować do skutku VIII "uwierzyc w cud"

Cytat:
Napisane przez olivka_7 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczynki.
Ja dziś pierwszy dzień w pracy. Ciężko mi
Witam kochana.
Na pewno nie jest różowo, ale będzie lepiej. Na szczęście.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 12:46   #1505
Miramej
Zakorzenienie
 
Avatar Miramej
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 274
Dot.: Próbować do skutku VIII "uwierzyc w cud"

Cytat:
Napisane przez Konczita Pokaż wiadomość
kobitki dostałam własnie smsa moja kolezanka urodziła blizniaki - cc syn i córka )) waga 1850 i 2250 - eh straszne malenstwa nie ????
: jupi:
Fajnie , dwójka za jednym zamachem

Cytat:
Napisane przez araczki Pokaż wiadomość
Miramejku, dobrze ze brzuch juz nie boli. Nie denerwuj sie. Jak masz okazje to odespij noc w dzien
, może po południu się zdrzemnę . Araczku czekamy do piątku, tak?

Cytat:
Napisane przez Konczita Pokaż wiadomość

a wiecie co ostatnio tak sobie myslałam ze zycie tak bardzo nas doswiadcza i rani ale nie jest tak do konca bo przeciez jakby było takkk bardzooo niesprawiedliwe i uwzieło sie na nas to niemielibysmy siebie .... a tak mam swojego kochane meza i teraz jakies konkretne plany w leczeniu .... co to da to czas pokaze ale nie ma juz bezsensownego łudzenia się ....
no to pomarudziłam troche
Konczitko masz tyle w sobie ciepła i dobroci, że na pewno będziesz mamą, może prędzej niż myślisz, bo musi być jakaś sprawiedliwość na świecie!

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
oj kochanie... ale dzidziuś zastukał do mamy, więc wszystko w porządku nie stresuj się.
i dziś może po południu się zdrzemnił, żeby tą nockę troszkę nadrobić
(...)
Dziewczyny dziś mam o 14.15 usg.... staram się nie stresować, jem grzanki myślę o niebieskich migdałach i.... zaraz zwariuję....ale nerwy...

no i zaczęło lać...bleeee
Dziękuję Nikuś i trzymam kciuki za Twoje USG .

Cytat:
Napisane przez dafreen Pokaż wiadomość
miramejku, no-spa na twardniejący brzuszek jest ok... a jak dzidzil puka to takie fajne uczucie... powiem szczerze, że jedno z niewielu jakie pamiętam z ciąży... tak szybko sie zampomina wszystko po porodzie...
Pukanie dzidziola wynagradza mi teraz wszystko , warto na to czekać. A poród też się zapomina?

Cytat:
Napisane przez olivka_7 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczynki.
Ja dziś pierwszy dzień w pracy. Ciężko mi
Witaj olivko . Jesteśmy z Tobą myślami .

Dziewczyny, nie wiecie, co u Mikant?
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~
Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz.

H. MacLeod




.
Miramej jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 12:49   #1506
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Próbować do skutku VIII "uwierzyc w cud"

Cytat:
Napisane przez Miramej Pokaż wiadomość
Pukanie dzidziola wynagradza mi teraz wszystko , warto na to czekać. A poród też się zapomina?
Większość moich znajomych twierdzi, że natychmiast. Dasz znać po wszystkim to sprawdzimy.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 13:02   #1507
olivka_7
Zakorzenienie
 
Avatar olivka_7
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 5 592
Dot.: Próbować do skutku VIII "uwierzyc w cud"

Dziewczynki fizycznie czuję się dobrze, natomiast psychicznie....źle.
Staram się podnieść z dołka ale jak już mi się wydaje że się udało znów w niego wpadam.
najgorzej działa na mnie widok koiet w ciąży.
A dziś pierwszy dzień w pracy i siedze naprzeciw kobiety w ciąży Jest mi cholernie ciężko.
Najgorsze że łudziłam się ze po tym poronieniu chociaż 1 cykl będzie normalnie. Ale niestety wariuje. Z tym że jak byłam u gina w piątek powiedział że jak na jego oko to raczej owu będzie późno ale ja zawzze miałam długi ecykle więc tak dziś lub jutro powinnam mieć. Pęcherzyk był 14 mm a endo 7mm.
__________________
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
— Jan Paweł II (Karol Wojtyła)

Kornelcia

ZĘBALE
olivka_7 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-03-09, 13:09   #1508
dafreen
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 856
GG do dafreen
Dot.: Próbować do skutku VIII "uwierzyc w cud"

Cytat:
Napisane przez Miramej Pokaż wiadomość
Pukanie dzidziola wynagradza mi teraz wszystko , warto na to czekać. A poród też się zapomina?


Dziewczyny, nie wiecie, co u Mikant?

ja miałam CC ale bóle porodowe, krzyżowe trwały ponad 24h... na szczęście szybko się zapomina... mi została tylko mała blizna... mam taki uśmiechnięty brzuch... i to tyle po moim dzidziuchu, który sobie rósł w środku mi zostało

własnie co u naszego Mikancika... myślałam o Niej w piatek...

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:03 ----------

Cytat:
Napisane przez olivka_7 Pokaż wiadomość
Dziewczynki fizycznie czuję się dobrze, natomiast psychicznie....źle.
Staram się podnieść z dołka ale jak już mi się wydaje że się udało znów w niego wpadam.
najgorzej działa na mnie widok koiet w ciąży.
A dziś pierwszy dzień w pracy i siedze naprzeciw kobiety w ciąży Jest mi cholernie ciężko.
Najgorsze że łudziłam się ze po tym poronieniu chociaż 1 cykl będzie normalnie. Ale niestety wariuje. Z tym że jak byłam u gina w piątek powiedział że jak na jego oko to raczej owu będzie późno ale ja zawzze miałam długi ecykle więc tak dziś lub jutro powinnam mieć. Pęcherzyk był 14 mm a endo 7mm.
dobrze, że fizycznie wszystko w porządku... wiem Olivko, że znajdziesz w sobie siłę do walki... ja mocno w Was, Ciebie, męża i okruszka wierzę
__________________
..... przyjaciele są jak anioły, które podnoszą nas kiedy nasze skrzydła nie chcą już dłużej latać.....

Bruno już w domku
dafreen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 13:17   #1509
olivka_7
Zakorzenienie
 
Avatar olivka_7
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 5 592
Dot.: Próbować do skutku VIII "uwierzyc w cud"

Dafreen tak ciężko jak teraz to mi jeszcze nie było. Mam takie wahania nastrojów że aż sama siebie przerażam...
Poddać się nie poddam bo o niczym innym bardziej nie marzę niż być mamą, ale łatwo nie jest. Trudno mi się pozbierać, a pocieszenia męża starczają tylko na chwilę, a za moment jest to samo. Żyję bo żyję, wegetuje jak roślina do następnej @ żeby znów brać leki.
__________________
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
— Jan Paweł II (Karol Wojtyła)

Kornelcia

ZĘBALE
olivka_7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 13:18   #1510
araczki
Zadomowienie
 
Avatar araczki
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 1 382
Dot.: Próbować do skutku VIII "uwierzyc w cud"

Cytat:
Napisane przez Miramej Pokaż wiadomość
, może po południu się zdrzemnę . Araczku czekamy do piątku, tak?
tak
dziwne bo nic nie czuje, zawsze przed @, duzo przed, zaraz po owu czulam bole brzucha jak na @. Teraz nie boli nic. Jakbym byla na poczatku cyklu tuz po @. Nie wiem moze to leki, ktore bralam tak dzialaja albo juz mi siada na glowe

Zdrzemnij sie kochana, moze cos Ci sie przysni

Cytat:
Napisane przez Miramej Pokaż wiadomość
Dziewczyny, nie wiecie, co u Mikant?
No wlasnie Mikant juz dlugo sie nie odzywa. Mam tylko nadzieje, ze wszystko u niej dobrze.

Olivko, praca sie nie przejmuj. Mysle, ze po dlugiej nieobecnosci czujesz sie tam dziwnie tym bardziej, ze jest tuz obok kobieta w ciazy ale to tylko praca..
Dobrze, ze masz porzadnego lekarza, ktoremu mozesz ufac.
Nie poddawaj sie, zobaczysz, ze te niepowodzenia beda Wam wynagrodzone!
__________________
IF MOMMA AIN'T HAPPY
AIN'T NOBODY HAPPY

körö körö kirkkoon
araczki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 13:19   #1511
Miramej
Zakorzenienie
 
Avatar Miramej
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 274
Dot.: Próbować do skutku VIII "uwierzyc w cud"

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Większość moich znajomych twierdzi, że natychmiast. Dasz znać po wszystkim to sprawdzimy.
Dobra , kurczę, najgorsze, że ja pamiętliwa jestem .

Cytat:
Napisane przez olivka_7 Pokaż wiadomość
Dziewczynki fizycznie czuję się dobrze, natomiast psychicznie....źle.
Staram się podnieść z dołka ale jak już mi się wydaje że się udało znów w niego wpadam.
najgorzej działa na mnie widok koiet w ciąży.
A dziś pierwszy dzień w pracy i siedze naprzeciw kobiety w ciąży Jest mi cholernie ciężko.
Najgorsze że łudziłam się ze po tym poronieniu chociaż 1 cykl będzie normalnie. Ale niestety wariuje. Z tym że jak byłam u gina w piątek powiedział że jak na jego oko to raczej owu będzie późno ale ja zawzze miałam długi ecykle więc tak dziś lub jutro powinnam mieć. Pęcherzyk był 14 mm a endo 7mm.
olivko nie dziwię Ci się, że paskudnie się czujesz . Nie wiem, jak Cię pocieszyć .

Cytat:
Napisane przez dafreen Pokaż wiadomość
ja miałam CC ale bóle porodowe, krzyżowe trwały ponad 24h... na szczęście szybko się zapomina... mi została tylko mała blizna... mam taki uśmiechnięty brzuch... i to tyle po moim dzidziuchu, który sobie rósł w środku mi zostało

własnie co u naszego Mikancika... myślałam o Niej w piatek...
Blizny się nie boję, porodu coraz bardziej , ale pocieszam się, że tyle kobiet dalej żyje i nie marudzi, to i ja chyba dam radę, nie?
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~
Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz.

H. MacLeod




.
Miramej jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-03-09, 13:26   #1512
olivka_7
Zakorzenienie
 
Avatar olivka_7
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 5 592
Dot.: Próbować do skutku VIII "uwierzyc w cud"

Podobno czas leczy rany więc czekam kiedy zaleczy moje...
Jakoś to będzie, musi być. Tylko wypalił się mój zapał. Nie to żebym miała zamiar się poddać bo nie ale cóż z tego że znów się uda? Jak się mam w ogóle teraz cieszyć z ciąży? No jak? Przecież może się równie dobrze okazać że znów się to powtórzy? Po raz 3.
__________________
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
— Jan Paweł II (Karol Wojtyła)

Kornelcia

ZĘBALE
olivka_7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 13:30   #1513
dafreen
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 856
GG do dafreen
Dot.: Próbować do skutku VIII "uwierzyc w cud"

Cytat:
Napisane przez olivka_7 Pokaż wiadomość
Dafreen tak ciężko jak teraz to mi jeszcze nie było. Mam takie wahania nastrojów że aż sama siebie przerażam...
Poddać się nie poddam bo o niczym innym bardziej nie marzę niż być mamą, ale łatwo nie jest. Trudno mi się pozbierać, a pocieszenia męża starczają tylko na chwilę, a za moment jest to samo. Żyję bo żyję, wegetuje jak roślina do następnej @ żeby znów brać leki.
uwierz mi, że Cię rozumiem... pamiętaj tylko, ze masz prawo do bólu, żalu... masz prawo do płaczu, wahań nastrojów... wiem, że żadne słowa Cię teraz nie pocieszą i nie zmiejszą żalu... ale pamiętaj o jednym... żyjesz żeby być mamą... masz cel i go osiągniesz
__________________
..... przyjaciele są jak anioły, które podnoszą nas kiedy nasze skrzydła nie chcą już dłużej latać.....

Bruno już w domku
dafreen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 13:32   #1514
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Próbować do skutku VIII "uwierzyc w cud"

Cytat:
Napisane przez olivka_7 Pokaż wiadomość
Dziewczynki fizycznie czuję się dobrze, natomiast psychicznie....źle.
Staram się podnieść z dołka ale jak już mi się wydaje że się udało znów w niego wpadam.
najgorzej działa na mnie widok koiet w ciąży.
A dziś pierwszy dzień w pracy i siedze naprzeciw kobiety w ciąży Jest mi cholernie ciężko.
Najgorsze że łudziłam się ze po tym poronieniu chociaż 1 cykl będzie normalnie. Ale niestety wariuje. Z tym że jak byłam u gina w piątek powiedział że jak na jego oko to raczej owu będzie późno ale ja zawzze miałam długi ecykle więc tak dziś lub jutro powinnam mieć. Pęcherzyk był 14 mm a endo 7mm.

A jakie macie zalecenia, ile odczekać, co dalej, inne leki czy ta sama procedura? I jak to jest u Ciebie, jeśli mogę spytać, sprawdzano przyczynę poronienia?

Cytat:
Napisane przez olivka_7 Pokaż wiadomość
Dafreen tak ciężko jak teraz to mi jeszcze nie było. Mam takie wahania nastrojów że aż sama siebie przerażam...
Poddać się nie poddam bo o niczym innym bardziej nie marzę niż być mamą, ale łatwo nie jest. Trudno mi się pozbierać, a pocieszenia męża starczają tylko na chwilę, a za moment jest to samo. Żyję bo żyję, wegetuje jak roślina do następnej @ żeby znów brać leki.
Wahania są jeszcze naturalne, bo hormony ciągle szaleją. To minie kochana. Wiem, że jest ciężko, ale trzeba to właśnie przewegetować, przed Wami rodzicielstwo, nie wolno myśleć inaczej. Niestety trochę później, ale jednak.

Cytat:
Napisane przez Miramej Pokaż wiadomość
Blizny się nie boję, porodu coraz bardziej , ale pocieszam się, że tyle kobiet dalej żyje i nie marudzi, to i ja chyba dam radę, nie?
Też bym się tak pocieszała.

Mnie nie pomaga matka niestety. Psuje mi całą koncepcję. Gdy była tuż po porodzie, marudziła jak to jej kogoś brakowało. Teraz do mnie mówi, że poród z mężem to bardzo głupi pomysł, że facet przy porodzie jest niepotrzebny, zbędny i w ogóle bez sensu.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 13:33   #1515
olivka_7
Zakorzenienie
 
Avatar olivka_7
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 5 592
Dot.: Próbować do skutku VIII "uwierzyc w cud"

Wiem i jestem w stanie poświęcić wszystko. Jak trzeba będzie to się nawet z pracy zwolnię bo niewątpliwie mnie stresuje.
Jak miesiąc temu po IUI miałam L4 bo mąż mnie namówił żebym wzięła bo za bardzo się stresuję w pracy to się udało. Więc jestem w stanie zrobić wszystko.
__________________
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
— Jan Paweł II (Karol Wojtyła)

Kornelcia

ZĘBALE
olivka_7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 13:35   #1516
dafreen
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 856
GG do dafreen
Dot.: Próbować do skutku VIII "uwierzyc w cud"

Cytat:
Napisane przez Miramej Pokaż wiadomość
Dobra , kurczę, najgorsze, że ja pamiętliwa jestem .



olivko nie dziwię Ci się, że paskudnie się czujesz . Nie wiem, jak Cię pocieszyć .



Blizny się nie boję, porodu coraz bardziej , ale pocieszam się, że tyle kobiet dalej żyje i nie marudzi, to i ja chyba dam radę, nie?
blizny nie ma się co bać, bo jej po prostu prawie nie widać.... ja mam taką jasno różowa kreseczkę, długości 6-8 cm... porodu bałam się strasznie, ale jak sie okazało, że to już to jakiś taki błogi spokój na mnie spłynął i w sumie nie bałam się wcale, bardziej martwiłam się o dziecko, bo to jeszcze za wczesnie troszkę było..
gdybym miała rodzić teraz to też przez CC, nie zdecydowała bym się na proód naturalny... tylko nie bijcie...
__________________
..... przyjaciele są jak anioły, które podnoszą nas kiedy nasze skrzydła nie chcą już dłużej latać.....

Bruno już w domku
dafreen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 13:37   #1517
olivka_7
Zakorzenienie
 
Avatar olivka_7
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 5 592
Dot.: Próbować do skutku VIII "uwierzyc w cud"

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość

A jakie macie zalecenia, ile odczekać, co dalej, inne leki czy ta sama procedura? I jak to jest, jeśli mogę spytać, sprawdzano przyczynę poronienia?

Wahania są jeszcze naturalne, bo hormony ciągle szaleją. To minie kochana. Wiem, że jest ciężko, ale trzeba to właśnie przewegetować, przed Wami rodzicielstwo, nie wolno myśleć inaczej. Niestety trochę później, ale jednak.
Prawdopodobnie wada genetyczna zarodka. Zrobili co mogli ale niestety...
No teraz mam prawdopodobnie mieć owulkę i mamy się starać. Ten miesiąc musiałam mieć przerwę bo po ostatnich lekach miałam torbiel, który na szczęście pękł w ub tygodniu. Nie musimy czekać bo się sama oczyściłam, w piątek byłam na kontroli i jest dobrze.
Endo miałam jak już pisałam 7 mm a pęcherzyk 14 mm, jak na mnie bez leków to bardzo dobrze. Ale równie dobrze może dalej nie rosnąć. Ciężko powiedzieć. Co prawda gin twierdzi że jak na jego oko owulka będzie, ale ja już w nic chyba nie wierzę. Jak @ przyjdzie to gonal od nowa i to samo tzn dwie IUI dzień po dniu, jedna na pękniętym pęcherzyku a druga na nie pęknietym,
bo teraz zaskoczyło.
W linku mam wykres, to co moja temp wyrabia to po prostu masakra....
Gin mi powiedział że jeśli mnie to pocieszy to po poronieniu jest łatwiej zajść w ciąże bo oragnizm wie już jak ma reagować. Czytałam też gdzieś że pierwsze 3 mies po poronieniu są miesiącami największych szans na ciąże.
__________________
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
— Jan Paweł II (Karol Wojtyła)

Kornelcia

ZĘBALE

Edytowane przez olivka_7
Czas edycji: 2009-03-09 o 13:40
olivka_7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 13:46   #1518
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Próbować do skutku VIII "uwierzyc w cud"

Cytat:
Napisane przez dafreen Pokaż wiadomość
gdybym miała rodzić teraz to też przez CC, nie zdecydowała bym się na proód naturalny... tylko nie bijcie...
Rozumiem,że planujesz zaapłacić za CC i mieć na życzenie?

Cytat:
Napisane przez olivka_7 Pokaż wiadomość
Prawdopodobnie wada genetyczna zarodka. Zrobili co mogli ale niestety...
No teraz mam prawdopodobnie mieć owulkę i mamy się starać. Ten miesiąc musiałam mieć przerwę bo po ostatnich lekach miałam torbiel, który na szczęście pękł w ub tygodniu. Nie musimy czekać bo się sama oczyściłam, w piątek byłam na kontroli i jest dobrze.
Endo miałam jak już pisałam 7 mm a pęcherzyk 14 mm, jak na mnie bez leków to bardzo dobrze. Ale równie dobrze może dalej nie rosnąć. Ciężko powiedzieć. Co prawda gin twierdzi że jak na jego oko owulka będzie, ale ja już w nic chyba nie wierzę. Jak @ przyjdzie to gonal od nowa i to samo tzn dwie IUI dzień po dniu, jedna na pękniętym pęcherzyku a druga na nie pęknietym, bo teraz zaskoczyło.
W linku mam wykres, to co moja temp wyrabia to po prostu masakra....
Gin mi powiedział że jeśli mnie to pocieszy to po poronieniu jest łatwiej zajść w ciąże bo oragnizm wie już jak ma reagować. Czytałam też gdzieś że pierwsze 3 mies po poronieniu są miesiącami największych szans na ciąże.
No to trzymamy kciuki w takim razie.
W tej chwili tempka jeszcze może świrować, wszystkim dziewczynom na początku świrowała, więc to normalne.

Olivko, dwie IUI? A czemu dwie? Taki krótki żywot plemników u Was, przeciwciała czy z jakiej przyczyny? IUI jest domaciczna, więc jaka jest zasadność dwóch IUI w tak krótkim odstępie?
Ps.
Tak mi się kołacze, że druga po to, by trafić tuż przed pęknięciem pęcherzyka, tak by pękał, gdy plemniki już są, bo wtedy komórka jajowa będzie młoda i chętna , a IUI nie jest za późno, ale to tylko moja kombinacja "na logikę".
__________________

"Masz świra to go hoduj."




Edytowane przez kropka75
Czas edycji: 2009-03-09 o 13:52
kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 13:46   #1519
anusia_82
Zadomowienie
 
Avatar anusia_82
 
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 1 162
GG do anusia_82
Dot.: Próbować do skutku VIII "uwierzyc w cud"

Witajcie Staraczki

Dalej leżę, ale już czuję się lepiej skurczy na razie brak i mogłam zmniejszyć dawki leków
A dla Was mam fluidki i proszę sobotę trzymajcie kciuki bo będziemy mieli usg połówkowe i ocenimy łożysko i mam ogromną nadzieję, że się przykleiło no a teraz zarazki




:mag ia:
:mag ia:
:mag ia:
:mag ia:
:mag ia:: magia:
:mag ia:: magia:

__________________
Powiedziałam "TAK"

Serafinek przyszedł na świat 5 sierpnia 2009

Gabriel przyszedł na świat 11 stycznia 2011
anusia_82 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-03-09, 13:50   #1520
olivka_7
Zakorzenienie
 
Avatar olivka_7
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 5 592
Dot.: Próbować do skutku VIII "uwierzyc w cud"

Gin powedział że to jest najnowsza metoda zwiększająca prawdopodobieństwo sukcesu stosowana na świecie. On się w takich sprawach specjalizuje i często wyjeżdża na zagraniczne szkolenia. Niech robi co chce-może być nawet 5 byleby się udało. Oczywiście płacę tylko za jedną. Nie no z plemnikami jest ok ale mimo to faszeruję męża Salfazinem nie zaszkodzi a może pomóc. Kropka dlatego chyba też. Wiesz on robi co może żeby tylko szanse były większe

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:48 ----------

Cytat:
Napisane przez anusia_82 Pokaż wiadomość




To ja się częstuję fluidkami bo baaaardzo ich potrzebuję.
I życzę Ci żeby na USG okazało się że jest już dobrze
__________________
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
— Jan Paweł II (Karol Wojtyła)

Kornelcia

ZĘBALE
olivka_7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 13:54   #1521
dafreen
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 856
GG do dafreen
Dot.: Próbować do skutku VIII "uwierzyc w cud"

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Rozumiem,że planujesz zaapłacić za CC i mieć na życzenie?

No to trzymamy kciuki w takim razie.
W tej chwili tempka jeszcze może świrować, wszystkim dziewczynom na początku świrowała, więc to normalne.

Olivko, dwie IUI? A czemu dwie? Taki krótki żywot plemników u Was, przeciwciała czy z jakiej przyczyny? IUI jest domaciczna, więc jaka jest zasadność dwóch IUI w tak krótkim odstępie?
mam wskazania, ze względów medycznych, siatkówka, wada serca, wąska miednica... ale myślę, że i tak raczej zdecydowałabym się na CC
__________________
..... przyjaciele są jak anioły, które podnoszą nas kiedy nasze skrzydła nie chcą już dłużej latać.....

Bruno już w domku
dafreen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 13:55   #1522
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Próbować do skutku VIII "uwierzyc w cud"

Cytat:
Napisane przez olivka_7 Pokaż wiadomość
Gin powedział że to jest najnowsza metoda zwiększająca prawdopodobieństwo sukcesu stosowana na świecie. On się w takich sprawach specjalizuje i często wyjeżdża na zagraniczne szkolenia. Niech robi co chce-może być nawet 5 byleby się udało. Oczywiście płacę tylko za jedną. Nie no z plemnikami jest ok ale mimo to faszeruję męża Salfazinem nie zaszkodzi a może pomóc. Kropka dlatego chyba też. Wiesz on robi co może żeby tylko szanse były większe.
No tak.
W sumie ma to sens, jak się tak zastanowić. Jeśli plemnik czeka na komórkę, a jest zdrowy i silny, to szybciej doczeka, niż gdy ona bidulka czego na niego. Zwłaszcza, że taka super silna to ona jest pół doby. Potem już schyłek formy.

A po tej drugiej IUI albo przed nią to się jakiś lek podaje na to by drugi pękał, czy tylko się liczy na to, że pęknie?
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 13:55   #1523
anusia_82
Zadomowienie
 
Avatar anusia_82
 
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 1 162
GG do anusia_82
Dot.: Próbować do skutku VIII "uwierzyc w cud"

Cytat:
Napisane przez olivka_7 Pokaż wiadomość
Gin powedział że to jest najnowsza metoda zwiększająca prawdopodobieństwo sukcesu stosowana na świecie. On się w takich sprawach specjalizuje i często wyjeżdża na zagraniczne szkolenia. Niech robi co chce-może być nawet 5 byleby się udało. Oczywiście płacę tylko za jedną. Nie no z plemnikami jest ok ale mimo to faszeruję męża Salfazinem nie zaszkodzi a może pomóc. Kropka dlatego chyba też. Wiesz on robi co może żeby tylko szanse były większe

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:48 ----------


To ja się częstuję fluidkami bo baaaardzo ich potrzebuję.
I życzę Ci żeby na USG okazało się że jest już dobrze


Olivko to dla Ciebie extra porcja fluidków




__________________
Powiedziałam "TAK"

Serafinek przyszedł na świat 5 sierpnia 2009

Gabriel przyszedł na świat 11 stycznia 2011
anusia_82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 13:56   #1524
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Próbować do skutku VIII "uwierzyc w cud"

Cytat:
Napisane przez dafreen Pokaż wiadomość
mam wskazania, ze względów medycznych, siatkówka, wada serca, wąska miednica... ale myślę, że i tak raczej zdecydowałabym się na CC
Podobno lekarze w ogóle nie są chętni do porodów naturalnych, gdy już było CC wcześniej. Tak słyszałam.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 13:57   #1525
Konczita
Zakorzenienie
 
Avatar Konczita
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: aglomeracja
Wiadomości: 8 612
Dot.: Próbować do skutku VIII "uwierzyc w cud"

Olivko trzymam mocno kciuki
__________________
Adunia
13.08.2012 godz 15:01
2532g i 50 cm naszej miłości
[*] .. dzieli nas już tylko czas ...
Konczita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 14:02   #1526
Miramej
Zakorzenienie
 
Avatar Miramej
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 274
Dot.: Próbować do skutku VIII "uwierzyc w cud"

Cytat:
Napisane przez olivka_7 Pokaż wiadomość
Dafreen tak ciężko jak teraz to mi jeszcze nie było. Mam takie wahania nastrojów że aż sama siebie przerażam...
Poddać się nie poddam bo o niczym innym bardziej nie marzę niż być mamą, ale łatwo nie jest. Trudno mi się pozbierać, a pocieszenia męża starczają tylko na chwilę, a za moment jest to samo. Żyję bo żyję, wegetuje jak roślina do następnej @ żeby znów brać leki.
olivko, nie ma się co dziwić, że tak reagujesz. Tyle cierpienia . Życzę Ci kochana mnóstwo siły i wiary .

Cytat:
Napisane przez araczki Pokaż wiadomość
tak
dziwne bo nic nie czuje, zawsze przed @, duzo przed, zaraz po owu czulam bole brzucha jak na @. Teraz nie boli nic. Jakbym byla na poczatku cyklu tuz po @. Nie wiem moze to leki, ktore bralam tak dzialaja albo juz mi siada na glowe

Zdrzemnij sie kochana, moze cos Ci sie przysni

No wlasnie Mikant juz dlugo sie nie odzywa. Mam tylko nadzieje, ze wszystko u niej dobrze.
A może to dlatego, że... Jak myślisz?
araczku gdyby to ode mnie zależało, to ja bym spała non stop, żebyście mi się wszystkie śniły .
Co do Mikant, to też się niepokoję .

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Też bym się tak pocieszała.

Mnie nie pomaga matka niestety. Psuje mi całą koncepcję. Gdy była tuż po porodzie, marudziła jak to jej kogoś brakowało. Teraz do mnie mówi, że poród z mężem to bardzo głupi pomysł, że facet przy porodzie jest niepotrzebny, zbędny i w ogóle bez sensu.
Przecież i tak wiesz swoje .

Cytat:
Napisane przez dafreen Pokaż wiadomość
blizny nie ma się co bać, bo jej po prostu prawie nie widać.... ja mam taką jasno różowa kreseczkę, długości 6-8 cm... porodu bałam się strasznie, ale jak sie okazało, że to już to jakiś taki błogi spokój na mnie spłynął i w sumie nie bałam się wcale, bardziej martwiłam się o dziecko, bo to jeszcze za wczesnie troszkę było..
gdybym miała rodzić teraz to też przez CC, nie zdecydowała bym się na proód naturalny... tylko nie bijcie...
A ja nie wiem, czy CC jest lepsza , to jednak jak operacja, mogą być powikłania, chyba ciężej się dochodzi do siebie. Ale tak sobie gdybam, bo nie miałam .

Cytat:
Napisane przez anusia_82 Pokaż wiadomość
Witajcie Staraczki

Dalej leżę, ale już czuję się lepiej skurczy na razie brak i mogłam zmniejszyć dawki leków
A dla Was mam fluidki i proszę sobotę trzymajcie kciuki bo będziemy mieli usg połówkowe i ocenimy łożysko i mam ogromną nadzieję, że się przykleiło no a teraz zarazki



Anusia, to super .
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~
Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz.

H. MacLeod




.
Miramej jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 14:17   #1527
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Próbować do skutku VIII "uwierzyc w cud"

Cytat:
Napisane przez Miramej Pokaż wiadomość
Przecież i tak wiesz swoje
Niby tak, ale zasiała mi wątpliwości, że może to faktycznie nie jest dobry pomysł.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 14:22   #1528
dafreen
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 856
GG do dafreen
Dot.: Próbować do skutku VIII "uwierzyc w cud"

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Podobno lekarze w ogóle nie są chętni do porodów naturalnych, gdy już było CC wcześniej. Tak słyszałam.
ano nie są, z tego co zrozumiałam, istenje ryzyko peknięcia macicy tam, gdzie było poprzednie cięcie, ale nie wiem ile w tym prawdy...

miramej, operacja, ja miałam jeszcze w pelnej narkozie, dochodzi się troszkę dłuzej do siebie, szwy ciągną i moga byc jakies powikłania, ale w sumie po porodach nautralnych tez się zdarzają... myślę, że to każda kobieta musi to sobie sama przemyśleć... ja nie ukrywam, że gdybym nie miała wskazań medycznych to pewnie zdecydowałabym się i tak na CC... ja się nie czuje na siłach rodzić naturalnie... ani psychicznie ani fizycznie... to chyba trochę jak z karmieniem piersia... jedne kobiety karmia bardzo długo i dobrze im z tym, innym nie sprawia to przyjemności i źle się z tym czują... nie powinno się potępiac ani jednych ani drugich... to samo dotyczy porodów moim zdaniem...
__________________
..... przyjaciele są jak anioły, które podnoszą nas kiedy nasze skrzydła nie chcą już dłużej latać.....

Bruno już w domku
dafreen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 14:34   #1529
araczki
Zadomowienie
 
Avatar araczki
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 1 382
Dot.: Próbować do skutku VIII "uwierzyc w cud"

Cytat:
Napisane przez anusia_82 Pokaż wiadomość
Witajcie Staraczki

Dalej leżę, ale już czuję się lepiej skurczy na razie brak i mogłam zmniejszyć dawki leków
A dla Was mam fluidki i proszę sobotę trzymajcie kciuki bo będziemy mieli usg połówkowe i ocenimy łożysko i mam ogromną nadzieję, że się przykleiło no a teraz zarazki



dziekuje, wezme jednego . W sobote kciuki koniecznie beda trzymane.

Cytat:
Napisane przez Miramej Pokaż wiadomość
A może to dlatego, że... Jak myślisz?
araczku gdyby to ode mnie zależało, to ja bym spała non stop, żebyście mi się wszystkie śniły .
Co do Mikant, to też się niepokoję .
Nie wiem, nic nie wiem ale poczekamy, zobaczymy
Nie musisz snic, wazne ze jestes bo takie dobry ludek z Ciebie

Uciekam do domu. Milego popoludnia i wieczorku!
__________________
IF MOMMA AIN'T HAPPY
AIN'T NOBODY HAPPY

körö körö kirkkoon
araczki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 15:30   #1530
Miramej
Zakorzenienie
 
Avatar Miramej
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 274
Dot.: Próbować do skutku VIII "uwierzyc w cud"

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Niby tak, ale zasiała mi wątpliwości, że może to faktycznie nie jest dobry pomysł.
Coś wymyślisz do porodu .

Cytat:
Napisane przez dafreen Pokaż wiadomość
miramej, operacja, ja miałam jeszcze w pelnej narkozie, dochodzi się troszkę dłuzej do siebie, szwy ciągną i moga byc jakies powikłania, ale w sumie po porodach nautralnych tez się zdarzają... myślę, że to każda kobieta musi to sobie sama przemyśleć... ja nie ukrywam, że gdybym nie miała wskazań medycznych to pewnie zdecydowałabym się i tak na CC... ja się nie czuje na siłach rodzić naturalnie... ani psychicznie ani fizycznie... to chyba trochę jak z karmieniem piersia... jedne kobiety karmia bardzo długo i dobrze im z tym, innym nie sprawia to przyjemności i źle się z tym czują... nie powinno się potępiac ani jednych ani drugich... to samo dotyczy porodów moim zdaniem...
Nawet nie przyszło mi do głowy kogoś potępiać za takie decyzje . Sama jeszcze nie wiem, jak to będzie, ale jak znam siebie, to jeśli nie będzie wskazań do cc, to urodzę naturalnie. Potem Ci powiem .

Cytat:
Napisane przez araczki Pokaż wiadomość
Nie wiem, nic nie wiem ale poczekamy, zobaczymy
Nie musisz snic, wazne ze jestes bo takie dobry ludek z Ciebie
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~
Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz.

H. MacLeod




.

Edytowane przez Miramej
Czas edycji: 2009-03-09 o 15:40
Miramej jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:40.