...Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr Pierre Dukana...

[mimee]

dzięki za gratulacjepodnosi to na duchuale bez przesady z tymi spodniami...jak napisałam trochę jeszcze się wylewa i poczekam aż będą naprawdę okbo lubię troche luzu mieć zawsze niż wciągać brzuch

urka witaj i jedz ile wlezienajważniejsze to zmiana nastawienia - chcesz i możesz!!!i jużpocieszę cię i powiem, że mój pierwszy dzień był strasznycały czas było mi słabo i dziwnie się czułam, sikałam jak najęta i w ogóle masakra. ale przetrwalam i potem już z górki. zdarzają się wpadki, ale co tam...proteiny królują

Gosiiaczek ty śląskie śniadanko, ja wiejskie mięsko i wódeczkę zajadałam o popijałamale przecież święta...

aisablack też jestem naocznym efektem

a w ogóle dziewczyny wiecie co???po raz kolejny się przekonuję, że waga to waga, a centymetr to centymetr. jak widziałam wczoraj kobitkę, która waży 83kg to ja tak wyglądałam jak ważyłam 100kg...a "któraś" ważąc 73kg nosi 46, ja noszę 44-46 przy 91kg( no a nawet 42 jak się da)tak więc sobie myślę, że jak zejdę do 40 to będzie suuperowoa waga niech tam pokazuje co chcę

[mamaNiny]

ja też dzis troszke podjadlam, ale jest lepiej
mimee-gratulacje-te rozmiary naprawde motywuja, a faktyczne cm wazniejszy niz waga
ile nowych proteinek fajosko!

[Rajskie mniam]

a w ogóle dziewczyny wiecie co???po raz kolejny się przekonuję, że waga to waga, a centymetr to centymetr. jak widziałam wczoraj kobitkę, która waży 83kg to ja tak wyglądałam jak ważyłam 100kg...a "któraś" ważąc 73kg nosi 46, ja noszę 44-46 przy 91kg( no a nawet 42 jak się da)tak więc sobie myślę, że jak zejdę do 40 to będzie suuperowoa waga niech tam pokazuje co chcę[/quote]
mimee
święta racja - co innego waga a co innego komu jak tam się ,, mięśnie " rozłożyły
ja też weszłam w spodnie które wisiały sobie ze 2 lata ja wszystko chomikuję - bo może kiedyś się zmieszczę i oto nadeszły te czasy i mogę sobie wrócić do ulubionych szmatek bo większość obecnych dość mi zwisa a nawet 3 pary spodni poszły na śmieci , bo postanowiłam tym razem te ciuchy w rozm.42/44 wyrzucać
do jutra

[Gosiiaczek]

Waga może pokazywać ile sobie chce !!!! byle w bioderkach bedzie mniej

[urka]

dzięki za wsparcie!!!!!!!!!!!!! wciełam kolejne jajko bo po nich jakos najmniej mam ochote na jedzenie ale zakupilam juz udka kurczaka na jutro.potem moje dziecko wstało i poszlismy na spacer długi wiec jakos przetrwałam do wieczora a potem maly do 21ej chciał sie bawic w chowanego- jeszcze nie chodzi wiec pól wieczoru spędziłam na kolanach i zapomnialam o jedzeniu. zaraz mykam spac bo robie sie głodna a musze nauczyc sie nie jesc po 20 tej. Choć było cięzko jak mały wcinał ciastko. tez latałam sikac czesto do łazienki przez cały dzień.szkoda ze to wode sie traci a nie tłuszczyk ale mam nadzieje ze tłuszcvzyk tez spadnie. Choć siostra mnie straszy ze to dieta cud jak każda inna i jesli schudne to potem nadrobie z nawiazką. Zatanawiam sie co mnie czeka jutro.W moim małym miasteczku nie ma supermarketów a w zwykłych sklepach nie mogłam znaleźć nic co ma 0% tłuszczu, mleko jedynie 0,5%. Moje serki i jogurty maja 1,5 -2 % i mam nadzieje ze takie można??????????????????Ku rcze dzis sie ważyłam u koleżanki i waga po swietach wskazywała 74 a nie 73 wiec teraz to juz musze wytrwac w tej diecie.W sumie to zadnej konktetnej do tej pory nie stosowałam poza karmieniem dziecka kiedy to nie bardzo mogłam jesc wiele rzeczy i małym epizodem pól rocznym kiedy jadłam bardzo mało pisząc prace licenciacka pare lat temu- oczywiscie wtedy chudłam w oczach ale w 2 miesiace wakacji nadrobiłam wszystko i mam nadzieje ze teraz tak nie bedzie. A to prawda ze centymetry sie licza a nie waga bo moja siostra zawsze wazyła tyle co ja mniej wiecej czyli wtedy ok 60 kg z wahaniami do 3 kg w kazda strone a wygladała o 5 kg szczuplej przy takim samym wzroscie. miłych snów do jutra!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!

[Gaga444]

Cześć Laski!!!
Dawno mnie tu nie było, ale generalnie stałam w miejscu i nie miałam się czym pochwalić....
BILANS wygląda następująco:
START : 17 marzec - waga 105,5
Dzisiaj : 16 kwiecień - waga 98,6
Różnica 6,9 !!!!!!

Rozmiary spadły z 52 na 48

Grzechy : parę zimnych piwek i parę drinków

Dodatkowe elementy: raz w tygodniu masaż pleców i gręgosłupa
raz w tygodniu elektromasaż całego ciała (tzw,drenaż limfatyczny-robiony przez moją dietetyczkę - ok.2 godz.)

JESTEM Z SIEBIE DUMNA---mam 45 lat i nie jest to takie proste z tym odchudzaniem!!!

Bardzo ważna uwaga !!!!!!
Przez ostatnie 2 lata przytyłam 20 kg, nie objadając się za bardzo, a na dodatek nie lubię ciast i innych słodyczy....
Bardzo mnie to niepokoiło, ale po wizycie u lekarza usłyszałam tylko że taka moja uroda i dostałam taką kartkę z piramidką żywieniową (jak dla debila)...Każda dieta kończyła się fiaskiem...
25 marca 2009 roku przypadkiem skorzystałam z propozycji pewnej fundacji by zbadać sobie tarczycę, wynik wskazywał na 5-krotne przekroczenie normy...mam niedoczynność tarczycy...
Udałam się natychmiast do endokrynologa i od 9 kwietnia przyjmuje leki, lekarz powiedział że teraz będzie mi łatwiej, gdyż podczas niedoczynności można bardzo mało jeść a i tak się tyje!!!!

Pani dietetyczka przeprowadzając ze mną ankietę , wpisała że moja otyłość bierze się z podjadania....i ustaliła mi dietę na 1500 kcal..myślę że dostosowując się do tej diety nieźle bym przytyła

dziewczyny.....przed podjęciem decyzji o jakiejkolwiek diecie zastanówcie się dobrze czy otyłość jest tylko efektem obżarstwa, na początku należałoby wyeliminować inne powody....lub przynajmniej wziąć je pod uwagę....

Jeszcze jedno....17-latka pisze że mama jej nie pozwala jakiejś tam diety stosować....no nie wiem jak wyglądają u was nawyki żywieniowe, ale moja 14-lenia córka, która ważyła 98 kg, przez 5 miesięcy schudła 35 kg stosując dietę 1000 kcal..( w trakcie tez się okazało że ma niedoczynność tarczycy), przypłaciła to jednak kamieniami w woreczku żółciowym (już wycięty) oraz do dzisiaj walczy z obwisającą skórą (ma teraz 21 lat)Mając 172 cm wzrostu waży 73 kg, wygląda rewelacyjne i cały czas walczy z wagą, jakakolwiek uczta (dotyczy to raczej słodyczy, ciast,lodów itp) kończy się 2-3 kg do góry i potem miesiąc dieta absolutna (warzywka,rybki bez panierki i kawa,jogurty)...widać że z genami jest bardzo trudno walczyć!!!!

I tym optymistycznym akcentem zakończę ......Buziaki

[wiolqn]

gaga tez chce sie wybrac na badanie tarczycy przy najblizszej wizycie w Polsce. Nie obzeram sie, duzo ruchu a waga stoi jak zaczarowana. Jako nastolatka mialam problemy z tarczyca i caly czas walcze z rozregulowanymi hormonami, wiec zapewne w duzej mierze tam lezy przyczyna.

Dzis 3 dzien na proteinach i waga pokazuje 0.9kg mniej. Nie wiele, ale ja nie pamietam kiedy ostatnio 72 na wadze widzialam wiec jestem zadowolona. Poza tym mam okres wiec mysle ze to tez ma swoje znaczenie.

Dodatkowo wypijam sobie koktail proteinowy, bo to przeciez czyste bialeczko prawie bez wegli. A w niedziele szalenstwo, dorzucam warzywka hihi

[mena1996]

Wiatam . Czytam was od kilku dni,doszłam do 40str i podjęłam decyzję , że dołącze do was. mam nadzieję że mnie przyjmiecie. Od wczoraj zaczęłam stosować dietkę , nie było kłopotu choć zastanawiałam się czy nie za dużo zjadłam. Ja ogólnie nie jem dużo ale jak jem to po pierwsze późno a po drugie bardzo kalorycznie, czyli sznycelki ,sosiki, słodycze makarony tak ok 20 i mam co sobie wypracowałam do tego dwie ciąze w czasie każdej po 20kg na + . W tym roku mam dwa wesela jedno siostry drugie brata więc wypadałoby trochę zgubić . a moje wymiary to 171cm waga 83 wymażona 65 do przyjęcia 70.. jeszcze raz pozdrawiam

[mimee]

hej dziewczyny
ja mam dziś fatalny dzień jedzeniowy...od rana oprócz omleta, makreli, serka wiejskiego i trochę śledzia pożarlam 2 kanapki z żółtym serem i pół bułki słodkiejapetyt jakbym w ciąży bylawoda nic nie pomaga...spacer też nie. chyba idę spać to nie będę jeść

urka możesz siostrze powiedzieć, że dieta cud to na pewno nie jest, bo w 3 dni po świętach mam wagę z przed świąt (brzuch się opróżnił) i jak widać nawet po jedzzeniu normalnym nie ma wzrostu wagi u mniezobaczymy jak już po wszystkim będzie jak to z tym jojo????a poza tym to zauważyłam, że chudn ie się około 1-1,5kg tygodniowo czyli zdrowotylko w 1 fazie jest duży spadek i pomimo że to woda to motywuje

gaga444 gratulację. masz podobne wyniki do moich przez 1 miesiąc

[mena1996]

Witam widzę że o tą pore jest mało nas. Mam pytanie bo czytam i czytam wasze posty i szczerze to troche mam mętlik z tymi otrębami. Ogólnie nie ma ich w I fazie uderzeniowej ale wiele z was wymienia je w dni proteinkowe. proszę o odpowiedz bo ja akurat lubię otręby i mi nie przeszkadzałoby gdybym je miała jeść z góry dzięki

[Gosiiaczek]

Można jeść otręby w fazie uderzeniowej


No to dzisja na śniadanko był wiejski z rzodkiewką , potem rolmopsik a na obiadek zupka-gulasz z cukini i papryki troche pieczarek !!a no i jeden cukierek bo leza i na stole od świąt i kuszą!!! ale juz je chowie chowie!!! wcześniej tez lezaly ale jakos nie kusily ale to chyba dlatego ze zapomnialm jak samkuja a teraz mi sie przypomnial ich slodki smak ojjj nie nie nie!!! wracam do stanu przed światami wtedy byłam dumna z siebie a teraz jestem zla na siebie a jeszcze jestem chora z nosa cieknie gardlo boli wiec siedze w domu i co i podjadam byle co ale juz mam przed nosem jogutr bo w Lidlu bylam na zakupach i 0,2 % tłuszczu !!!! no ide pisać prace mgr bo czas nagli a ja sobie olewam a nie bede myslec o słodkościach bo glodna nie jestem ale tu cos szkubne tam cos a potem mam pretensje do siebie

[tymena]

U mnie dzień pierwszy Póki co wciągnęłam:

kawe bez dodatków
jogurt 0% + otręby
mały kefir 0%
kostka twarożku 0% ze szczypiorem

Jestem głodna


Po pracy zjem pierś pieczoną w folii, chyba musze zjeść dwie podwójne, żeby się najesc

[mena1996]

XXXXX25 napisała"Lisku, mam książke Dukana i tam pisze że otreby w II fazie, rób jak chcesz, ja nie jem i chudnę."

Dlatego proszę jeszcze raz osoby które mają książkę o zaprzeczenie lub podtrzymanie tej tezy

[tymena]

Meno, ja mam ksiażkę, i tam jest wyraźnie napisane, że osoby, które mają problemy z zaparciami moga dodawać otręby w I fazie

[AgaZ]

Z tego co pamiętam, to Dukan zaleca otręby również w fazie czystych protein. Nie jest to wymienione w tabeli, ale na pewno jest w tekście.
Otręby mają "powlekać" zjadany produkt. Powodują zwiększoną perystaltykę i utrudniają wchłanianie tłuszczy.

[tymena]

Dukan pisze o otrebach pszennych

[kaktulek]

Napisane przez mimee

urka możesz siostrze powiedzieć, że dieta cud to na pewno nie jest, bo w 3 dni po świętach mam wagę z przed świąt (brzuch się opróżnił) i jak widać nawet po jedzzeniu normalnym nie ma wzrostu wagi u mniezobaczymy jak już po wszystkim będzie jak to z tym jojo????a poza tym to zauważyłam, że chudn ie się około 1-1,5kg tygodniowo czyli zdrowotylko w 1 fazie jest duży spadek i pomimo że to woda to motywuje

Zgadzam sie w 100%, po dwoch dniach swiat waga pokazala 0.5kg w gore, ale dwa dni na proteinkach i mam 1kg w dól czyli nawet mniej niz po swietach i przypuszczam ze ten czwartek proteinowy w fazie czwartej bedzie wszystko regulowal tak jak dukan opisuje i utrzymamy swoja wage.

[krolowaa]

a ja zrobiłam badanie na tarczyce tsh i te 2 inne i niestety wyszło tsh bardzo niskie
a teraz juz wiem skąd moje kiepskie samopoczucie ,wiecej sie dowiem jak zrobie usg terczycy.
a na wadze codziennie mniej ...

[urka]

ja tez mam taka nadzieje jak dotrwam do tej fazy IV że efektów jojo nie bedzie. po wczorajszym pierwszym dniu nie było tak zle choć w nocy sie obudziałam i miałam ochote rzucic sie na lodówke ale rano nie byłam głodna po przebudzeniu, potem wciełam udko z kurczaka, jajko, korniszonka i troche jogurtu a teraz placek z otreb i odrobinę cebulki a i miedzy czasie usypiajac synka pare plasterków poledwicy dobiowej- mam nadzieje ze mozna ja jesc tyle ze potem rozbolał mnie żoładek wiec chyba wiecej jak 2 plasterki wendliny nie powinnam jesć a moze to tylko tymczasowe bo poczatek tej diety - zobaczymy.i tak jesem z siebie dumna bo od 2 dni i nie tknełam nic słodkiego co u mnie graniczy z cudem . ja robiłam ten placek tylko z otreb owsianych bo przennych nie mogłam dostac i chyba w weekend trzeba sie wybrac do wiekszego miasta na jakies zakupy bo bezltłuszczowych serków czy jogurtów tu nie kupie. czy mozna wcinac parówki drobiowe czy raczej to odpada? nie bede sie wazyc przez ta 5 dniowa I faze i zobaczymy czy na mnie podziała ta dieta. czesto biegam sikac to chyba cos działa ale chyba za mało pije.

[xxxxx25]

Napisane przez Gaga444

Bardzo ważna uwaga !!!!!!

25 marca 2009 roku przypadkiem skorzystałam z propozycji pewnej fundacji by zbadać sobie tarczycę, wynik wskazywał na 5-krotne przekroczenie normy...mam niedoczynność tarczycy...

Witaj, czy mogłabyś podać namiary na tą fundację. Jestem badzo zainteresowana badaniami tarczycy, a wiesz jak to jest w rejonie. Lekarz powiedział, że w tym wieku to jest normalne że się tyje !!! nie zgadzam się z nim, mam tak samo jak Ty mało jem a tyje , słodyczy nie lubię i nie podjadam mam duzo ruchu.

[margarites]

Cześć Dziewczyny!

Ja rozpoczęłam 3 tydzień na diecie. Zmieniłam cykl 1/1 na 5/5, bo na tamtym żadnych radości z utraty wagi. Zgubiłam do tej pory 3 kilo, aczkolwiek gdy ważę się wieczorem mój optymizm znika, bo mam -2,5. Naprawdę nie grzeszę, ale zaczyna mnie to denerwować, że nie ma zauważalnych efektów(fakt ciuchy luźniejsze, ale waga nie spada zadawalająco). Chyba mam kryzys. A do tego moja siostra stwierdziła, że gdyby odstawiła wszystkie węglowodany, a zostawiła wszytko inne to jej wynik byłby porównywalny do mojego. I nie jestem pewna, czy nie ma racji. Przepraszam Was za ten pesymizm, w końcu Wy też walczycie, a ja podcinam skrzydła.
Mam jeszcze pytanie : Można jesc kabanosy wieprzowe? Ostatnio też znalazłam w przepisach Dukana wędlinę z osła - czyli salami??

[urka]

W necie znalazłam taki fragment o tej diecie. Co o tym sądzicie? czy któraś stosuje ją dłużj i ma jakis wymienione tam dolegliwości? bo troche strasznie brzmiąieta ta jest bogatobiałkowa i ma ograniczoną ilość energii.
- nie jest ona urozmaicona (zwłaszcza w fazie 1 i 2). Może to prowadzić do
powstania licznych niedoborów pokarmowych.
- brak błonnika pokarmowego w fazie 1 może powodować powstanie zaparć,
- duża zawartość produktów zwierzęcych sprawia, że dieta ta jest bogata w
cholesterol i nasycone kwasy tłuszczowe, może to powodować zwiększenie stężenia
cholesterolu w surowicy krwi i rozwoju miażdżycy.
Zagrożeniem jest także nadmierna podaż białka w takim menu, co może:
- obciążać nerki i wątrobę,
- prowadzić do zakwaszenia organizmu (objawia się między innymi przewlekłym
zmęczeniem, brakiem apetytu),
- powodować równoczesne niedobory węglowodanów, głównego źródła energii dla
organizmu,
W pierwszej kolejności spalany jest glikogen z mięśni, z nim następuje utrata wody.
- potencjalnie prowadzić do takich zaburzeń jak wahania nastroju, zachcianki na
produkty węglowodanowe.

---------- Dopisano o 17:24 ---------- Poprzedni post napisano o 17:09 ----------

ale znalazłam tez taki fragment :
Trzeba zrezygnowac z weglowodanow, tluszczu oraz owocow, ale poza tym mozna
wybor produktow jest calkiem spory. Ponadto podczas fazy uderzeniowej mozna
sobie lykac witaminy

> powstania licznych niedoborów pokarmowych.

nie wiem ile musialoby to trwac...

> - brak błonnika pokarmowego w fazie 1 może powodować powstanie zaparć,

Tak sie sklada, ze w trakcie tej diety mozna spozywac blonnik w postaci otrebow.

> - duża zawartość produktów zwierzęcych sprawia, że dieta ta jest bogata w
> cholesterol i nasycone kwasy tłuszczowe, może to powodować zwiększenie stężenia
> cholesterolu w surowicy krwi i rozwoju miażdżycy.

I znow niespodzianka: podczas owej diety zalecane jest chudsze mieso (konina,
wolowina, cielecina, drob bez skory - a to wszystko pieczone lub smazone bez
odrobiny nawet tluszczu) oraz CHUDE produkty nabialowe. Jesli chodzi o jajka, to
autor zaleca raczej spozywanie samych bialek

Generalnie odkad stosuje diete proteinowa poziom mojego cholesterolu znacznie
spadl

> Zagrożeniem jest także nadmierna podaż białka w takim menu, co może:
> - obciążać nerki i wątrobę,
> - prowadzić do zakwaszenia organizmu (objawia się między innymi przewlekłym
> zmęczeniem, brakiem apetytu),

I kolejna rzecz, o ktorej pani ekspert nie ma pojecia: autor zaleca picie bardzo
duzych ilosci plynow, wlasnie po to by wyplukiwac toksyny i nie dopuscic do
zakwaszenia organizmu.

---------- Dopisano o 17:41 ---------- Poprzedni post napisano o 17:24 ----------

Są to dwie całkiem rózne opinie i nie wiem co myśleć ? piszecie ze sie dobrze czujecie na tej diecie wiec spróbuje i zobaczymy jak na to zareaguje. Głodna nie jestem ale jakos dziwnie sie czuje, tak jakby mnie cos bolało- żołądek, wątroba?czy to normalne na początku tej diety? bo w sumie to jak w zadnj innej można jeśc duzo rzeczy które lubie a 10 -15 kg musze zrzucic.

[mamaNiny]

Napisane przez margarites

Cześć Dziewczyny!

Ja rozpoczęłam 3 tydzień na diecie. Zmieniłam cykl 1/1 na 5/5, bo na tamtym żadnych radości z utraty wagi. Zgubiłam do tej pory 3 kilo, aczkolwiek gdy ważę się wieczorem mój optymizm znika, bo mam -2,5. Naprawdę nie grzeszę, ale zaczyna mnie to denerwować, że nie ma zauważalnych efektów(fakt ciuchy luźniejsze, ale waga nie spada zadawalająco). Chyba mam kryzys. A do tego moja siostra stwierdziła, że gdyby odstawiła wszystkie węglowodany, a zostawiła wszytko inne to jej wynik byłby porównywalny do mojego. I nie jestem pewna, czy nie ma racji. Przepraszam Was za ten pesymizm, w końcu Wy też walczycie, a ja podcinam skrzydła.
Mam jeszcze pytanie : Można jesc kabanosy wieprzowe? Ostatnio też znalazłam w przepisach Dukana wędlinę z osła - czyli salami??

u mnie mimo odstawienia wegli spadku wagi nie bylo.
wieprzowiny nie wolno
salami to niezupelnie wedlina z osla... robi sie je m.in. z tkanki lacznej.. porownalabym je raczej z kaszanka jest tluste. bardzo nawet, wiec mysle, ze tez nie wolno. moglo chodzic o cos innego. gdzie to wyczytalas?

Napisane przez krolowaa

a ja zrobiłam badanie na tarczyce tsh i te 2 inne i niestety wyszło tsh bardzo niskie
a teraz juz wiem skąd moje kiepskie samopoczucie ,wiecej sie dowiem jak zrobie usg terczycy.
a na wadze codziennie mniej ...

po porodzie tez mialam niziutkie tsh i powiekszona troszke tarczyce, za kilka mcy powinno sie unormowac. mialas robione badanie tsh w ciazy? mozna by porownac. przy takim tsh masz swietny metabolizm, wiec ciesz sie, ze chudniesz

Napisane przez mimee

hej dziewczyny
ja mam dziś fatalny dzień jedzeniowy...od rana oprócz omleta, makreli, serka wiejskiego i trochę śledzia pożarlam 2 kanapki z żółtym serem i pół bułki słodkiejapetyt jakbym w ciąży bylawoda nic nie pomaga...spacer też nie. chyba idę spać to nie będę jeść

urka możesz siostrze powiedzieć, że dieta cud to na pewno nie jest, bo w 3 dni po świętach mam wagę z przed świąt (brzuch się opróżnił) i jak widać nawet po jedzzeniu normalnym nie ma wzrostu wagi u mniezobaczymy jak już po wszystkim będzie jak to z tym jojo????a poza tym to zauważyłam, że chudn ie się około 1-1,5kg tygodniowo czyli zdrowotylko w 1 fazie jest duży spadek i pomimo że to woda to motywuje

gaga444 gratulację. masz podobne wyniki do moich przez 1 miesiąc

mimee u mnie tez stan przedswiateczny na wadze tera walczym dalej!!!! ja wczoraj taka wyglodniala lazilam.. w ciazy nie jestem na pewno

[Proteinka]

Witam wszystkich

Ja również jestem nowa na tym forum w sumie to przed chwilką założyłam własny profil, ale czytam Wasze opinie od ok 2 tygodni i jestem pełna szacunku i uznania. Ja również jestem na diecie proteinowej od 24 marca i rezultaty są powalające! Dziś rano ważyłam już 9,5 kg mniej! Niewiarygodne prawda?! Pochwale się również ubytkiem moich centymetrów, a więc:
w tali ubyło mi 12 cm.
na bioderkach 6 cm.
rewelacyjnie prawda!!!
Powinnam dodać, że mój brzuch wyglądał jak CIĄŻA SPOŻYWCZA *jestem miłośniczką złotych napojów!!!

Co do świąt to nie podjadłam nic a nic i przez 2 dni proteinek z warzywami ubyło mi aż 1,5 kg

Pozdrawiam wszystkich i życzę wytrwałości

[urka]

juz wiem na pewno- boli mnie wątroba(((((((!!!!!!!!! ! czy to normalne na początku bo to dopiero 2 dzień????????????????? bo mimo ze biegam ciagle sikac od wczoraj to odpowiada mi ta dieta

[mamaNiny]

mnie nic nie bolało...

[urka]

no a mnie tak troche boli ale do wytrzymnia i nie wiem czy to nie od proteinek ale spróbuje przetrwac te 5 dni a potm zobacze- chyba w ciagu 5 dni nie popsuje wątroby jesli to dieta nie na moj organizm

[Gosiiaczek]

Napisane przez Proteinka

Witam wszystkich

Ja również jestem nowa na tym forum w sumie to przed chwilką założyłam własny profil, ale czytam Wasze opinie od ok 2 tygodni i jestem pełna szacunku i uznania. Ja również jestem na diecie proteinowej od 24 marca i rezultaty są powalające! Dziś rano ważyłam już 9,5 kg mniej! Niewiarygodne prawda?! Pochwale się również ubytkiem moich centymetrów, a więc:
w tali ubyło mi 12 cm.
na bioderkach 6 cm.
rewelacyjnie prawda!!!
Powinnam dodać, że mój brzuch wyglądał jak CIĄŻA SPOŻYWCZA *jestem miłośniczką złotych napojów!!!


Co do świąt to nie podjadłam nic a nic i przez 2 dni proteinek z warzywami ubyło mi aż 1,5 kg

Pozdrawiam wszystkich i życzę wytrwałości

JA zaczełam 23 marca i u mnie - 4kg jak bym miala taki wynik jak ty to skakalm bym pod niebo ciesze sie z mojego rezultatu ale jak ty to zrobiłaś ?????

[margarites]

[quote=mamaNiny;11911466]u mnie mimo odstawienia wegli spadku wagi nie bylo.
wieprzowiny nie wolno
salami to niezupelnie wedlina z osla... robi sie je m.in. z tkanki lacznej.. porownalabym je raczej z kaszanka jest tluste. bardzo nawet, wiec mysle, ze tez nie wolno. moglo chodzic o cos innego. gdzie to wyczytalas?

Na stronie 172 naszej przebojowej książki, w menu na piątek są 4 plastry szynki z osła. Ale chyba masz rację, szynka to nie to samo, co kiełbasa salami. Szkoda, że tak późno mnie oświeciło. Dziś na przepysznej salami z pieprzem przyrządziłam rewelacyjną jajecznicę. Szkoda, że ostatnią podczas diety.

[mamaNiny]

nic nie stanie się jak czasem zgrzeszysz ja kocham salami i kabanoski... mniam.. a drobiowe kabanoski to nie to samo co prawdziwe