czym dziś pachniesz Wizażanko ? część IV :D

[Edyta]

Napisane przez joasiak1

Edytko, serdeczne dzięki za propozycję, ale nie będę Cię przecież pozbawiać Twojej próbeczki Będę za to trzymać kciuki za to, żeby zapach pojawił się w Polsce albo żebym ja wybrała się na wycieczkę do Stanów...

Myslę, że wystarczy, jak jeszcze raz ją przetestuję wspólnie z przyjaciółką. O ile do tego czasu nie będziesz w USA i zapach nie pojawi się u nas, próbka będzie Twoja W końcu próbki i tak są po to, żeby poznawać zapach, no chyba, że ktoś się zakocha, a nie ma możliwości, by mieć więcej, wtedy próbkę "celebruje". AN jest ładne, ale to nie ogniste uczucie z mojej strony

[ijaa]

Hugo Boss Deep Red - uwielbiam
Mam chyba ochotę na nowy zapach, tylko jeszcze nie wiem jaki

[beliczek]

Napisane przez demonik

Na pewno "forów" .

"Forów". To brzmi jak "perfumów" Ta sama menażeria.

[mulier]

addict diora, na tą snieżycę wydaje mi sie odpowiednią ochroną.

[ewunia2]

CELINE i jestem bardzo pozytywnie zaskoczona, bo ogólnie jej zapachy mi się wogóle nie podobają, tego stałam się posiadaczką "raczej w ciemno" i bardzo się ciesze bo przypomina mi Intuition EL. Bardzo fajny zapach

[konfitura]

Napisane przez beliczek

"Forów". To brzmi jak "perfumów" Ta sama menażeria.

Ale forum to nie "perfuma" Co innego gdyby byla foruma

[ropuszka]

Ja dzis pachne Chance Chanel. I calkiem mi z tym dobrze

[magdziaS]

Kolejny dzień i nadal upór maniaka przy 90 ml. buteleczce Hugo Boss - Deep Red

[szaja]

Safari i to taka dojrzała miłość

[martyna101]

OI , szkoda ze tylko z probki

[martyna101]

OI, szkoda ze tylko z probki(

[joasiak1]

Youth Dew I wg mnie to po prostu Cinnabar, tylko inaczej się nazywa. Muszę potestować Opium, skoro właśnie z Youth Dew ściągnięte były...

[evee]

Theorema plus balsam Bielendy ..wiadomo jaki

[joasiak1]

Napisane przez Edyta

Myslę, że wystarczy, jak jeszcze raz ją przetestuję wspólnie z przyjaciółką. O ile do tego czasu nie będziesz w USA i zapach nie pojawi się u nas, próbka będzie Twoja W końcu próbki i tak są po to, żeby poznawać zapach, no chyba, że ktoś się zakocha, a nie ma możliwości, by mieć więcej, wtedy próbkę "celebruje". AN jest ładne, ale to nie ogniste uczucie z mojej strony

Pięknie dziękuję w takim razie! Jeśli po spotkaniu z przyjaciółką coś Ci zostanie w fioleczce, odezwij się, ja chętnie przygarnę

[demonik]

Napisane przez Pistacja

Ja dziś zupełnie niezamierzenie i przypadkowo pachnę Opium, a w zasadzie nie ja tylko rękaw mojej bluzy, w której juz jakiś czas nie chodziłam, a ostatnio byłam w niej w perfumerii. Wówczas właśnie prysnęłam Opium na nadgarstek. Wtedy mnie odrzuciło, natomiast dzisiaj, kiedy nuty głowy uleciały, a została baza, zapach jest dla mnie objawieniem. Wprost nie mogę oderwać nosa od rękawa. Pół dnia się zastanawiałam co to mi tak ładnie pachnie, aż wkońcu odryłam Coś czuję że to może być zapach następnej zimy Pachnie przyciemnionym światłem, płomieniem świec, i extrawagancką zmysłowoscią mmmm tak troche po męsku wręcz.

Nie pomyślałabym, że zdaży mi się taki zwrot uczuć do tych perfum.

Fajnie opisałaś Opium Pistacjo . To piękny zapach, ale nie mam odwagi go sobie sprawić. Szalenie ciekawa byłam Opium Fleur de Shanghai i ku swojej nieopisanej radości zostałam obdarowana próbką tegoż przez Pixie . I co? Zawód. Spodziewałam się... Sama nie wiem czego , ale czegoś innego. Klasyczne Opium podoba mi się dużo bardziej - wersja Fleur de Shanghai początkowo przypomina klasyka, ale w moim odczuciu jest chłodniejsza, bardziej sucha, wytrawna, gorzka wręcz. Słodycz występuje tu w ilościach śladowych.

A wracając do tematu pachnę dziś Joop All About Eve z próbki od Kizi Mizi . Po wyjęciu fiolki z koperty zastanawiałam się, co też od Kizi dostałam, bo najzwyczajniej w świecie zapomniałam. Upuściłam kroplę , a mój mąż zawołał: "zielone jabłuszko!". I zapaliła mi się lampka .
All About Eve jest zapachem radosnym, świeżym (choć zaliczanym do rodziny orientalno-waniliowej), nienachalnym. Kojarzy mi się z noszonym ostatnio przeze mnie Sui Dreams Anny Sui. Jabłuszko jest wprawdzie ciut plastikowe, ale cała kompozycja przyjemna i dobra na lato.

Kiedyś wąchałam te perfumy, doskonale pamiętam ich flakon, wtedy jednak bardziej interesował mnie ich męski "odpowiednik" - What About Adam .

[Madlaine]

Perfume Sacre - wpadłam jak śliwa w kompot, a na liście juz tyle wydatków

[E]

Napisane przez Madlaine

Perfume Sacre - wpadłam jak śliwa w kompot, a na liście juz tyle wydatków

Dobra, nawet nie pytam

Innocent i coraz bardziej mi się podoba

[Madlaine]

Nie pytaj, bo mi się ostatnio znowu gust zapachowo-smakowy zmienia przez tabsy

[mulier]

allure................... ..................

[E]

Cudowna, dostojna i wyjątkowa Asja Uwielbiam ten zapach

[demonik]

A ja pachnę dziś Mahorą (edp). Nigdy nie miałam tych perfum, nie pamiętam też, bym testowała je w pefumerii. Aż do października ubiegłego roku, kiedy to podczas mojego pobytu w Trójmieście spotkałam się z Benitą, która wypsikała mnie różnymi swoimi cudeńkami, m.in. Mahorą . Wówczas Mahora wydawała mi się gorąca i sucha, niczym pustynny piasek, a jednocześnie nieco... zatęchła .
Dziś stęchlizny nie wyczułam, ale kakofoniczny wstęp trochę mnie wystraszył: wwierca się w nozdrza świeżość pomarańczy, która po chwili ustępuje akordom kwiatowym. Ukojenie mojemu powonieniu przynosi dopiero drzewo sandałowe z delikatną nutą wanilii . Zapach tajemniczy, trwały i intensywny. Zużyłam 1/3 próbki, resztę zostawiam na lato, bo właśnie z tą porą roku, pomimo swej "ciężkości", Mahora mi się kojarzy. Aha - przypomina mi odrobinę Poison... .

[Madlaine]

Tumulte, u nas dzisiaj mokro, wszystko płynie i jakos mi Tumulte spasował

[MrsVargas]

Dziś kończę próbkę Flowerbomb i myślę nad zakupem 50 ml...

[evee]

Herve Leger ...
jest naprawde wyjatkowy i taki radosny

[szaja]

Ce Soir ou Jamais Annick Goutal z próbki pochodzącej z ostatnich łowów w Quality.
Od rana zebrał sporo opinii...skrajnie różnych .

[beliczek]

"czystością" i "pielęgnacją", czyli woda do ciała + takiż krem "aromacare" oriflame

[E]

Napisane przez szaja

Ce Soir ou Jamais Annick Goutal z próbki pochodzącej z ostatnich łowów w Quality.
Od rana zebrał sporo opinii...skrajnie różnych .

A Twoja???

[szaja]

Napisane przez E

A Twoja???

Ten zapach sie na mnie bardzo zmienia. Tak bardzo, że po dwóch godzinach jest praktycznie nie do rozpoznania w porównaniu z początkiem. Ktoś kiedyś porównał go z wódką (nie wiem czy nie na Forum), ja nic takiego nie czuję.
Nie wiem czemu ale jest w nim coś co kojarzy mi się z nagością...taką nie tyle erotyczną co pierwotną a jednocześnie jest w nim coś...seksualnego .Nie bardzo wiem do czego go porównać.Nie jest to raczej zapach do pracy ani na uczelnię.
I nie potrafię nawet powiedzieć czy mi się podoba czy nie, jakby wymykał się takiej ocenie. Wiem, że cały czas wącham nadgarstki i...mam przy sobie próbkę.

[magdziaS]

Lacoste - touch of pink

[joasiak1]

Youth Dew