Włosy pod wpływem wiatru stają się bardzo brzydkie!

[DangerousEyes]

całe życie , miałam problem z włosami... Dobra do rzeczy

Mam wielki , głupi problem z nimi.

Po uczesaniu, umyciu, są idealne, Sama powiem że nie jestem brzydka. Jestem dość atrakcyjną dziewczyną, patrząc po buzi. Gdy włosy zostały wyszczotkowane, są piękne. Wystarczy tylko , że wyjdę na dwór, a włosy pod wpływem wiatru stają się bardzo brzydkie! "operacja" wygląda tak: jak zawieje mocniejszy wiatr, a to dzieje się nawet w lato, moje włosy roz... rozwiewają , stają się brzydkie, nie do ułożenia, co mnie irytuje. Przez włosy jestem bardzo brzydka ! Poprawiam je oczywiście dłońmi, ale to nic nie działa. Tak jakbym wpadła w tornado, są przemoknięte i natychmiast stają się tłuste. Znacie może jakieś idealne szampony czy naturalne składniki od tego? Nie wiem co robić. I jak to racjonalnie wytłumaczyć. Są inne od reszty. Każdy ma takie , jak po szczotkowaniu. Moje stają się nieułożone i jak wspominałam, i tragiczne ! Pomóżcie mi. Może włókno włosa jest zbyt słabe, i tak rozwiewa? Jeśli tak , to jakie są na to sposoby ?

Podczas przechadzki po mieście, moje włosy wyglądają jakby przeszły niezliczoną ilość huragan i deszczów.

- Wyglądasz jak przemoczona kura . Pełno mokrych napuszonych piór ! - Pewnego razu powiedziała "Koleżanka" sara...

[batkab]

Dziwne, żeby włosy nie rozwiewały się pod wpływem wiatru

Taka jest natura twoich włosów, pozostaje jeszcze kwestia fryzury, która może łatwo się ,,odkształca,,.
Możesz się wiec z tym pogodzić lub np. chodzić w czapce

[karolynka90]

moze po prostunos ze soba w torebce jakas mala szczotke zebys mogla sie w kazdej chwili uczesac? ja tak robie

a poza tym to mila masz kolezanke.

[Avari]

Napisane przez DangerousEyes

( w nazwie wystąpił błąd. Prawidłowa nazwa to: MOJE włosy pod wpływem wiatry stają się bardzo brzydkie!)

całe życie , mam problem z włóknem włosa . Poczynając od nasady !!! Dobra do rzeczy

Mam wielki , natarczywy problem z włosami .

Po uczesaniu, umyciu, są idealne, sama nie peszę brzydotą. Jestem dość atrakcyjną dziewczyną, patrząc po buzi. Gdy włosy zostały wyszczotkowane, są piękne. Podkreśla to moje niebywałe rumieńce i całą delikatną buzię z ciemną karnacją. Wystarczy tylko , że wyjdę na dwór, a włosy pod wpływem wiatru stają się bardzo brzydkie! "operacja" wygląda tak: jak zawieje mocniejszy wiatr, a to dzieje się nawet w lato, moje włosy roz... rozwiewają , stają się brzydkie, nie do ułożenia, co mnie peszy. Przez włosy jestem bardzo nieatrakcyjna ! Poprawiam je oczywiście dłońmi, ale to nic nie działa. Tak jakbym wpadła w tornado, są przemoknięte i natychmiast stają się tłuste. Znacie może jakieś idealne szampony czy naturalne składniki od tego? Nie wiem co robić. I jak to racjonalnie wytłumaczyć. Są inne od reszty. Każdy ma takie , jak po szczotkowaniu. Moje stają się nieułożone i jak wspominałam, są bardzo nieatrakcyjne !!! Pomóżcie mi. Może włókno włosa jest zbyt słabe, i tak rozwiewa? Jeśli tak , to jakie są na to sposoby ?

Podczas przechadzki po mieście, moje włosy wyglądają jakby przeszły niezliczoną ilość huragan i deszczów.

- Wyglądasz jak przemoczona kura . Pełno mokrych napuszonych piór ! - Powiedziała pewnego razu koleżanka.

Bardzo proszę o pomoc .
Pełna nadziei,
DangerousEyes .

Brzydotą to może i nie "peszysz", ale paroma innymi rzeczami to i owszem.

Z dość dziwacznego i nieco irytującego opisu problemu wychodzi, że masz przesuszone włosy, albo z natury albo poprzez niewłaściwą pielęgnację i/lub stylizację. Przez to mają one tendencję do odkształcania się. Jest sporo metod na rozwiązanie tego "natarczywego" (zawsze myślałam, że problemy są uciążliwe) problemu.

[pani-jesień]

Napisane przez Avari

Brzydotą to może i nie "peszysz", ale paroma innymi rzeczami to i owszem.

Jest sporo metod na rozwiązanie tego "natarczywego" (zawsze myślałam, że problemy są uciążliwe) problemu.

Może autorka wątku nazwała problem natarczywym, bo nie jest w stanie się od niego uwolnić - ciągle ją prześladuje

[Avari]

Napisane przez pani-jesień

Nie mogłam się powstrzymać

[untouchable]

Napisane przez DangerousEyes

są przemoknięte i natychmiast stają się tłuste

przemokniete? tzn mokre? nawet jak swieci slonce i nie pada?


hm zalozmy ze mniej wiecej rozumiem.
po 1sze ocen stan swoich wlosow. farbujesz, prostujesz? jesli są zniszczone to przyda im sie dawka nawilzenia (wniioskuje to po tym ze masz "napuszone piora".
jednak mowisz ze staja sie tluste. wiec mozliwe ze packasz na leb za duzo kosmetykow. jest znowu opcja taka ze masz po prostu ''przemokniete'' wlosy od wiatru a raczej zbijaja sie w straki. sprobuj z kosmetykami do puszystych wlosow i poszukaj odzywek bez sls

[DangerousEyes]

Napisane przez untouchable

przemokniete? tzn mokre? nawet jak swieci slonce i nie pada?


hm zalozmy ze mniej wiecej rozumiem.
po 1sze ocen stan swoich wlosow. farbujesz, prostujesz? jesli są zniszczone to przyda im sie dawka nawilzenia (wniioskuje to po tym ze masz "napuszone piora".
jednak mowisz ze staja sie tluste. wiec mozliwe ze packasz na leb za duzo kosmetykow. jest znowu opcja taka ze masz po prostu ''przemokniete'' wlosy od wiatru a raczej zbijaja sie w straki. sprobuj z kosmetykami do puszystych wlosow i poszukaj odzywek bez sls

Sytuacja wygląda tak, że nie używam specjalnych kosmetyków lub prostownic. Także nie farbowałam . Moje włosy są takie same, jak zawsze. Nie znam przyczyny tego incydentu.

Napisane przez avari

Brzydotą to może i nie "peszysz", ale paroma innymi rzeczami to i owszem.

Z dość dziwacznego i nieco irytującego opisu problemu wychodzi, że masz przesuszone włosy, albo z natury albo poprzez niewłaściwą pielęgnację i/lub stylizację. Przez to mają one tendencję do odkształcania się. Jest sporo metod na rozwiązanie tego "natarczywego" (zawsze myślałam, że problemy są uciążliwe) problemu.

Hmm. W tym wypadku powiem tylko tyle: Byłaś wredna na swój własny sposób pisząc to


a także usprawiedliwię się, że no, może mam takie siakie własne słownictwo, które dla jednych jest inne, wręcz dziwne, dla innych irytujące ( przykład CB! ) a dla innych fajne. I powinno być ci głupio pisząc to bez powodu, bo tak ci się podoba . Mało co pomogłaś. Powiedziałaś te "pomocne". Znaczy się... chodziło ci tylko o to, by mnie skrytykować! Wyśmiałam to NATARCZYWE wiesz co oznacza? W praktyce prawie to samo co UCIĄŻLIWE . Jednak musiałaś wytknąć błąd c`nie? Nie mogłaś się powstrzymać od uwagi. Ja tak samo

Sądzę że jesteś wysoko śmieszna Nie, źle... Jesteś wysoko nierozumna i ... ŚMIESZNA! Wybacz za niepowstrzymanie się od wyśmiania twej osobowości : P !!! Eh, za daleko się posuwam. Szanuję twoje zdanie o moim słownictwie, ty uszanuj moje zdanie, o twoich wypowiedziach

[weegirl]

Autorko wątku, przyjmij lepiej tę, nieco może kąśliwą, krytykę z pokorą. Jeśli ktoś nie zna znaczenia słów, których używa, to sama przyznasz chyba, że nie wystawia sobie najlepszego świadectwa. Dobrze, że taką uwagę przeczytałaś anonimowo, w Internecie, a nie usłyszałaś od kogoś w realnym świecie. Wtedy chyba byłoby to bardziej przykre?

Wracając do tematu- znam Twój ból. W samochodzie lubię otwierać okno, bo nie znoszę klimatyzacji, ale po krótkiej nawet jeździe "z wiatrem we włosach" te moje kłaki zaczynają wyglądać paskudnie. Są jakby tłuste, w dotyku gumowate. Przyznam, że jedynym moim sposobem jest związywanie włosów. Jak mam ładną fryzurę, to staram się jak ognia unikać wiatru, kiedy jest chłodno, zakładam kurtkę z kapturem. Przyznaję, że nie mam pojęcia, czemu wiatr ma tak fatalny wpływ na włosy

[DangerousEyes]

Napisane przez weegirl

Autorko wątku, przyjmij lepiej tę, nieco może kąśliwą, krytykę z pokorą. Jeśli ktoś nie zna znaczenia słów, których używa, to sama przyznasz chyba, że nie wystawia sobie najlepszego świadectwa. Dobrze, że taką uwagę przeczytałaś anonimowo, w Internecie, a nie usłyszałaś od kogoś w realnym świecie. Wtedy chyba byłoby to bardziej przykre?

Wracając do tematu- znam Twój ból. W samochodzie lubię otwierać okno, bo nie znoszę klimatyzacji, ale po krótkiej nawet jeździe "z wiatrem we włosach" te moje kłaki zaczynają wyglądać paskudnie. Są jakby tłuste, w dotyku gumowate. Przyznam, że jedynym moim sposobem jest związywanie włosów. Jak mam ładną fryzurę, to staram się jak ognia unikać wiatru, kiedy jest chłodno, zakładam kurtkę z kapturem. Przyznaję, że nie mam pojęcia, czemu wiatr ma tak fatalny wpływ na włosy

Tak ale co ci nie pasuje, w moim słownictwie ? To znaczy, używam tylko słowa które rozumiem. Nie wiem co ty... może mamusia nie nauczyła co znaczy słowo "Natarczywe" "irytujące" czy "osobowość" czy coś innego? Hmm. Nawet nie wiem po co ta krytyka. Dodam również że makabrycznie śmieszna : P A za resztę serdecznie dziękuje...

gratuluje za śmiałość

[weegirl]

Napisane przez DangerousEyes

Tak ale co ci nie pasuje, w moim słownictwie ? To znaczy, używam tylko słowa które rozumiem. Nie wiem co ty...

... chyba nie dokończyłaś myśli a co do słownictwa- ja nie krytykuję, nie wiem, czy zauważyłaś. Ja tylko stwierdziłam, że takie niegrzeczne zachowanie w stosunku do starszych od siebie koleżanek, które w szkole nie zbijały bąków, tylko się przykładały do nauki języka ojczystego, stawia Ciebie w złym świetle, nie je. Ja bym Ci nie wytknęła błędów (także gramatycznych... ), moją uwagę zwróciło to, iż niegrzecznie się zachowałaś. Jak tak dalej pójdzie, to nie wróżę Ci długiej przyszłości na tym forum. Nie tolerujemy tutaj chamstwa.

Napisane przez DangerousEyes

może mamusia nie nauczyła co znaczy słowo "Natarczywe" "irytujące" czy "osobowość" czy coś innego?

Mamusia nie nauczyła, gdyż nie jest polonistką. A mówienie w takim kontekście o czyjejś rodzinie uważam za wyjątkowo ordynarne. Jeśli Ty lubisz, jak ktoś sobie wyciera pyszczek Twoimi rodzicami, to już Twoje sprawa, ale zrozum, że nie każdy to toleruje.

Napisane przez DangerousEyes

gratuluje za śmiałość

Widzisz, sama się jednak prosisz o krytykę. Chcesz udowodnić, że dziewczyny niesłusznie się z Twojego posta śmiały, a robisz błędy gramatyczne. Z mojej strony EOT.

[pani-jesień]

Napisane przez DangerousEyes

a także usprawiedliwię się, że no, może mam takie siakie własne słownictwo, które dla jednych jest inne, wręcz dziwne, dla innych irytujące ( przykład CB! ) a dla innych fajne. I powinno być ci głupio pisząc to bez powodu, bo tak ci się podoba . Mało co pomogłaś.

Powinnaś być wdzięczna dziewczynie, że zwróciła Ci uwagę na błędy. Przełknij urazę i przemyśl to - może następnym razem nie skompromitujesz się w ten sposób

NATARCZYWE wiesz co oznacza? W praktyce prawie to samo co UCIĄŻLIWE .

Prawie robi różnicę Słowo natarczywy w połączeniu z problemem brzmi po prostu śmiesznie

Trudno potraktować poważnie post, który został napisany w sposób tak niepoważny

Szanuję twoje zdanie o moim słownictwie, ty uszanuj moje zdanie, o twoich wypowiedziach

Wcale nie szanujesz - świadczy o tym Twoja reakcja

[DangerousEyes]

Napisane przez weegirl

... chyba nie dokończyłaś myśli a co do słownictwa- ja nie krytykuję, nie wiem, czy zauważyłaś. Ja tylko stwierdziłam, że takie niegrzeczne zachowanie w stosunku do starszych od siebie koleżanek, które w szkole nie zbijały bąków, tylko się przykładały do nauki języka ojczystego, stawia Ciebie w złym świetle, nie je. Ja bym Ci nie wytknęła błędów (także gramatycznych... ), moją uwagę zwróciło to, iż niegrzecznie się zachowałaś. Jak tak dalej pójdzie, to nie wróżę Ci długiej przyszłości na tym forum. Nie tolerujemy tutaj chamstwa.



Mamusia nie nauczyła, gdyż nie jest polonistką. A mówienie w takim kontekście o czyjejś rodzinie uważam za wyjątkowo ordynarne. Jeśli Ty lubisz, jak ktoś sobie wyciera pyszczek Twoimi rodzicami, to już Twoje sprawa, ale zrozum, że nie każdy to toleruje.



Widzisz, sama się jednak prosisz o krytykę. Chcesz udowodnić, że dziewczyny niesłusznie się z Twojego posta śmiały, a robisz błędy gramatyczne. Z mojej strony EOT.

Hmm. Ja sama uważam, że ty w ten sposób chciałaś mnie mocno skrytykować. W takim sensie, że moje wypowiedzi są głupie, albo że zrobiłam jakichś błąd. Na koniec prześle raz jeszcze i przeczytam twoją wypowiedź! Nie proszę się wcale o krytykę . Szczególnie z twojej strony. Źle oceniłam przesłanie tej wypowiedzi. ( A może i nie ? ) Skierowałaś do mnie , iż robię błędy. Proszę, pokaż jakie .
Wiesz, zachowałam się dość głupio posuwając się do uwag na temat rodziny, a także i ciebie. Jednak tak już się nauczyłam. Bo żeby przetrwać w mojej szkole, trzeba właśnie takie "teksty" znać i umieć na ogół wypowiedzieć xD Sama nie wiem czemu coś takiego napisałam. Szkoła jednak potrafi zmienić człowieka, niekoniecznie na dobre ; )

PRZEPRASZAM. Liczę że to zrozumiesz. Naprawdę raz jeszcze mi głupio, że posunęłam się do tych uwag. Ale ja, nie widzę błędów gramatycznych w moim wątku. Jeśli je widzisz, zachowaj dla siebie. Nie chcę już czytać następnej odpowiedzi z charakterem łagodnej kłótni. Bo do tego właśnie to się sprowadza.

---------- Dopisano o 20:16 ---------- Poprzedni post napisano o 20:10 ----------

Napisane przez pani-jesień

Powinnaś być wdzięczna dziewczynie, że zwróciła Ci uwagę na błędy. Przełknij urazę i przemyśl to - może następnym razem nie skompromitujesz się w ten sposób

Prawie robi różnicę Słowo natarczywy w połączeniu z problemem brzmi po prostu śmiesznie

Trudno potraktować poważnie post, który został napisany w sposób tak niepoważny

Wcale nie szanujesz - świadczy o tym Twoja reakcja

Hmm. Zacznijmy od tego, że ona nie zauważyła żadnego z moich błędów, które być może są, i jak najszybciej staram się je usunąć. Ona po prostu wyśmiała, a to wielka różnica . Jeśli mówisz w końcu o tym słowie "natarczywy" ... Hmm. Ja bodajże sądzę, że ty uważasz że to w połączeniu z problemem brzmi całkowicie śmiesznie. Ja nauczyłam się, że nie jest wcale śmieszne, i uszanuj to że ja nie przywiązuje wagi, do tego że może być śmiesznie. Waszym zdaniem jest, moim nie jest.

I tak racja. SZANOWAŁAM, ale zareagowałam bardzo dziecinnie. Ale taki już odwieczny urok buntowniczych przyjaciół, którzy na zwykłe określenie jej bluzki dziwaczną, stają się groźni i głupi. Przebywanie dużo czasu z taką dziewczyną zmienia całkowicie człowieka...

---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ----------

WIECIE CO WAM POWIEM? To głupie i denne! Czytajcie to, odpowiedzcie i wyśmiejcie. Skrytykujcie, ponownie wyśmiejcie i zakończcie tę durną krytykę i tragicznie irytujący śmiech. Weźcie głęboki oddech, postarajcie się uniknąć śmiechu, aż wreszcie dokończcie czytanie. Zachowam się niegrzecznie ( jeśli tak myślisz ) Moim zdaniem, ty, Panno Jesień, Avari i Weegirl popisujecie się ! Hmm, to moje skromne niezauważalne zdanie! W pierwszym tekście zrobiłam dużo śmiesznych , głupich błędów. Byłam zaradna i szybko je usunęłam. A wy, zamiast doradzić jakichś szampon, wytknęliście błędy. A raczej, wyśmialiście !!! Teraz nie ma żadnych, a wy nadal się o to kłócicie! Te dziewczyny nie są starsze !!! Są niemądre i głupie, bo zamiast pokazać, jakie mam błędy ( co bym przyjęła ) wyśmiały mnie ! Mowa o Avari i pani jesień... Potem dołączyła się Weegirl Ale ona była milsza. Powiedziała że mam błędy, a potem pomogła. Następne jej wiadomości były wredne!!! Powiem tylko tyle, jesteście głupie bo chcecie udowodnić własną racje. Gdybyście były miłe i chciały pomóc, ta wiadomość nie pojawiłaby się tutaj. Wy chciałyście wyśmiać i wielki żal do was .... Nie odpisujcie bo nie odczytam, koniec z tym tematem !!!

[pani-jesień]

Napisane przez DangerousEyes

A wy, zamiast doradzić jakichś szampon, wytknęliście błędy.

Sam szampon Ci nie pomoże To najpewniej taka uroda włosów A może masz czuprynę oblepioną silikonami? My tego nie wiemy Skorzystaj z wyszukiwarki - ten temat był już poruszany

Te dziewczyny nie są starsze !!! Są niemądre i głupie (...)

Oczywiście

Nie odpisujcie bo nie odczytam

Uhmmm...

[Avari]

Nie wyślę swoich dzieci do polskich szkół. Jeśli to jest rezultat, to woła on o pomstę do nieba. Nie wiedziałam, że schludność wypowiedzi, dbałość o logikę i wartość merytoryczną, znajomość wykładni używanych słów i dbałość o odbiorcę świadczy o głupocie i chamstwie. Za to brak wychowania, niegrzeczne uwagi i personalne wycieczki są dowodem zaradności i uroku. Najgorsze, że autorzy niektórych wypowiedzi zdają się nie mieć świadomości, że wystawiają ocenę jedynie sobie, nie innym.

Przykre, że autorka wątku nie umie docenić delikatnie zwróconej uwagi, że nie wspomnę o podziękowaniu za udzielenie rady. Przypuszczalnie nawet tego nie umiała zauważyć. Niezła ta szkoła.

[karolynka90]

smieszny sie zrobil ten watek

dopiero teraz doczytalam, ze Twoje wlosy robia sie tluste przy wietrze.. moze zbyt rzadko je myjesz?
zebynie bylo, to nie jest jakis przytyk, tylko zwykle pytanie

[201610111032]

Moim zdaniem ten wątek powinien zostać zamknięty bo tak naprawdę do niczego nie prowadzi. Aż strach pomyśleć co by się działo gdyby taka rozmowa toczyła się na żywo. DangerousEyes wrzuć na luz.

[weegirl]

To było do mnie?
Gdyby te "tłuste strąki" były z tej przyczyny, iż myję włosy za rzadko, to chyba nie przypisywałabym tego wiatrowi? To zupełnie nielogiczne. Wtedy pisałabym chyba w wątku o przetłuszczających się włosach. I napisałam, że są "jakby tłuste" a nie tłuste. Czyli zbijają się w strąki, jak tłuste, i wyglądają na tłuste, ale w rzeczywistości są pozbawione wilgoci (jak to się często dzieje przez wiatr). Zresztą, włosy u nasady mogą był tłustawe, jak się ich za długo nie myje, ale końcówki??
Zauważyłam, że na to trochę pomaga spryskanie włosów lakierem, ale, jako, iż takie specyfiki zawierają alkohol, to staram się ich unikać

[karolynka90]

Napisane przez weegirl

To było do mnie?
Gdyby te "tłuste strąki" były z tej przyczyny, iż myję włosy za rzadko, to chyba nie przypisywałabym tego wiatrowi? To zupełnie nielogiczne. Wtedy pisałabym chyba w wątku o przetłuszczających się włosach. I napisałam, że są "jakby tłuste" a nie tłuste. Czyli zbijają się w strąki, jak tłuste, i wyglądają na tłuste, ale w rzeczywistości są pozbawione wilgoci (jak to się często dzieje przez wiatr). Zresztą, włosy u nasady mogą był tłustawe, jak się ich za długo nie myje, ale końcówki??
Zauważyłam, że na to trochę pomaga spryskanie włosów lakierem, ale, jako, iż takie specyfiki zawierają alkohol, to staram się ich unikać

do autorki bo napisala "(cos tam cos tam...) natychmiast staja sie tluste"

skoro sa pozbawione wilgoci, to powinnas je bardzo mocno nawilzac

no tak, racja

[PiN8719]

Przeczytałam wszystkie komentarze na temat ( a także przeciwnie ) tego wątku. Nie wiem czemu jesteście takie, drobnostkowe względem DE . Nie ma ona tu błędów ortograficznych czy gramatycznych.... Z tego co widzę zna znaczenia słów. Poza tym, nie ma tu żadnych bardzo wyrafinowanych , używanych wyłącznie przez polonistów. A nie "poszłam se na miasto żeby se wybać tołebe i nico" Przepraszam ale nie wiem czemu ta cała kłótnia. Dziewczyny na początku nabijały się ze słownictwa, które prawdopodobnie autorka zmieniła, bo się wstydziła. Potem napuszyła się , wktótce zaś pisałyście dziewczyny, że chciałyście tylko pomuc, i wytknęłyście z szacunkiem błędy jakie wystąpiły. Ale ani wytknięcia nie było, tylko śmianie się. Że nie to, że mam coś do was, i nie trzymam waszej strony. Moim zdaniem po prostu przesadziliście :/

Z wątku winika, że możesz mieć przesuszone włosy. Uważam że szampon Czarna Rzepa z naturalnych ekstraktów z buraków i rzep spełni twoje oczekiwania Nivea na włosy pozbawione witalności lub Loreal ELSEVE do włosów normalnych który nadaje objętości poprzez witaminy, spełnią najwyższe oczekiwania. Używałam , się dowiedziałam Wszystko doskonale, piękny zapach, lśniące włosy. Życzę powodzenia

---------- Dopisano o 20:17 ---------- Poprzedni post napisano o 20:15 ----------

Wybaczcie ale wielką polonistką nie jestem. Nie bawię się na lekcji ojczystego ale mam kilka błędów ortograficzno-gramatycznych w komentarzu. Sądzę że nie zadrwicie ze mnie , z tego małego powodu. Każdy popełnia błędy.

[pani-jesień]

Napisane przez PiN8719

Wybaczcie ale wielką polonistką nie jestem. Nie bawię się na lekcji ojczystego ale mam kilka błędów ortograficzno-gramatycznych w komentarzu. Sądzę że nie zadrwicie ze mnie , z tego małego powodu. Każdy popełnia błędy.

Ręce opadają

[weegirl]

Napisane przez karolynka90

do autorki bo napisala "(cos tam cos tam...) natychmiast staja sie tluste"

skoro sa pozbawione wilgoci, to powinnas je bardzo mocno nawilzac

no tak, racja

Normalnie nie mam problemów z nawilżeniem włosów Tylko jak są wystawione na silny wiatr robią się jakieś dziwne. Ale po myciu wszystko wraca do normy

A Ty, pani-jesień, nie wiem, czy uczyłaś w szkole, ale jeśli tak, to chyba już nic nie powinno budzić Twego zdziwienia

[Avari]

Napisane przez pani-jesień

Ręce opadają

Mnie to "pomuc" powaliło

I chyba się nie zdziwię jeśli PiN8719 to alter ego DE.

[batkab]

Napisane przez PiN8719

Przeczytałam wszystkie komentarze na temat ( a także przeciwnie ) tego wątku. Nie wiem czemu jesteście takie, drobnostkowe względem DE . Nie ma ona tu błędów ortograficznych czy gramatycznych.... Z tego co widzę zna znaczenia słów. Poza tym, nie ma tu żadnych bardzo wyrafinowanych , używanych wyłącznie przez polonistów. A nie "poszłam se na miasto żeby se wybać tołebe i nico" Przepraszam ale nie wiem czemu ta cała kłótnia. Dziewczyny na początku nabijały się ze słownictwa, które prawdopodobnie autorka zmieniła, bo się wstydziła. Potem napuszyła się , wktótce zaś pisałyście dziewczyny, że chciałyście tylko pomuc, i wytknęłyście z szacunkiem błędy jakie wystąpiły. Ale ani wytknięcia nie było, tylko śmianie się. Że nie to, że mam coś do was, i nie trzymam waszej strony. Moim zdaniem po prostu przesadziliście :/

Z wątku winika, że możesz mieć przesuszone włosy. Uważam że szampon Czarna Rzepa z naturalnych ekstraktów z buraków i rzep spełni twoje oczekiwania Nivea na włosy pozbawione witalności lub Loreal ELSEVE do włosów normalnych który nadaje objętości poprzez witaminy, spełnią najwyższe oczekiwania. Używałam , się dowiedziałam Wszystko doskonale, piękny zapach, lśniące włosy. Życzę powodzenia

---------- Dopisano o 20:17 ---------- Poprzedni post napisano o 20:15 ----------

Wybaczcie ale wielką polonistką nie jestem. Nie bawię się na lekcji ojczystego ale mam kilka błędów ortograficzno-gramatycznych w komentarzu. Sądzę że nie zadrwicie ze mnie , z tego małego powodu. Każdy popełnia błędy.

Marna prowokacja

[vinga9669]

Nie bardzo rozumiem dziewczyny Waszego zachowania...
Nawet jeśli DangerousEyes popełniła kilka błędów, to co z tego??? Czy to jest aż tak bardzo istotne? W innych wątkach też nie raz zdarzają się wypowiedzi dziewczyn, które popełniają błędy ortograficzne albo stylistyczne, ale nigdzie nie spotkałam się z taką krytyką jak tu... Czy to oznacza, że popełnianie błędów dyskwalifikuję taką osobę do udzielania się na forum?

[patycek]

Dlaczego DangerousEyes została zablokowana za to co napisała ? Przedziwne zwyczaje panują tutaj na forum, a założyła bardzo istotny temat, ba mam identyczną sytuację i bardzo dobrze ja rozumiem. To nie jest kwestia przesuszonych włosów, bo ja mam zdrowe i błyszczące a mimo to taki sam problem, to jest raczej kwestia ich objętości. Moje włosy są tak cienkie że po wyjściu na wiatr plączą się potwornie, zmniejszają bardzo objętość a na głowe robi mi się gniazdo jakbym nie czesała się z tydzien, nie ma na to rady, bo próbowałam juz wszystkigo, jedyne wyjście to czesac się co kilnaście minut.

[Avari]

Napisane przez patycek

Dlaczego DangerousEyes została zablokowana za to co napisała ? Przedziwne zwyczaje panują tutaj na forum, a założyła bardzo istotny temat, ba mam identyczną sytuację i bardzo dobrze ja rozumiem. To nie jest kwestia przesuszonych włosów, bo ja mam zdrowe i błyszczące a mimo to taki sam problem, to jest raczej kwestia ich objętości. Moje włosy są tak cienkie że po wyjściu na wiatr plączą się potwornie, zmniejszają bardzo objętość a na głowe robi mi się gniazdo jakbym nie czesała się z tydzien, nie ma na to rady, bo próbowałam juz wszystkigo, jedyne wyjście to czesac się co kilnaście minut.

Tak, panują bardzo przedziwne zwyczaje - od uczestników wymaga sie kultury osobistej i poszanowania innych uczestników. Też mnie to dziwi.

Przyczyny takiego stanu rzeczy moga być różne, a z opisu DE (tego oryginalnego, nie zmodyfikowanego) wychodziło, że może to być problem przesuszonych włosów.

[PiN8719]

Aż ręce opadają? Taa. Przy niektórych. To że były tu błędy nie świadczą o tym, że autorka to pozbawione wychowania dziecko. Też nigdy nie spotkałam się z tak ostrą krytyką i wyśmianiem tutaj. Nawet mnie, nigdy nikt nie wyśmiał w ten sposób. Są tu naprawdę niemiłe dziewczyny. Które nie rozumieją, do czego zmierzał ten wątek. Autorka choć we własny sposób, chciała odkryć przyczynę tego, a także znaleźć rozwiązanie. A jednak wszystko zmierzało ku wyśmianiu , o kompletnie innej tematyce. Ehh. Aż ręce opadają :/

---------- Dopisano o 19:06 ---------- Poprzedni post napisano o 18:48 ----------

Napisane przez Avari

Mnie to "pomuc" powaliło

I chyba się nie zdziwię jeśli PiN8719 to alter ego DE.

Tak. Mnie też to powaliło, jak to potem przeczytałam :/ Ale nie miałam słownika który podkreśla , a gdy już wrzuciłam zmienić się przecież nie da. Dziewczyny, jesteście wielkimi egoistkami. Sztuczne kobiety, które potrafią wyłącznie wytykać błędy i się z nich naśmiewać. Nie myślałam, że polskie, podobno piękne kobiety nie mają za grosz polskiego, podobno zwykłego rozumu. W tym temacie wiele odpowiedzi i mnie zawiodło, i sprowokowało. Owszem też wkurzały, przyprawiały o dreszcze, denerwowały. Żadna nie przyprawiła mnie o śmiech. Bo niektóre, mądre tu panie bez naśmiewania się, odpowiadały normalnie jak na człowieka przystało. Niektóre zaś, dorosłe egoistki zachowały się jak przemądrzałe dziewczynki, które myślą, że wiedzą najlepiej. Nie myślałam, iż to ta młodsza strona zachowa się poważniej, niż ta starsza, która widocznie straciła panowanie nad rozumem. Chyba nie wiecie, do czego zmierza Wizaż. Do pomocy, nie wytykaniu błędów, które są nieliczne i drobne. Same i wy, popełniacie błędy, tak samo jak i ja. Nie jesteście ideałami.

Dzisiaj przeczytałam koleją partię niemiłych, wręcz wrednych komentarzy. Nie wiem ku czemu to zmierza . Na pewno nie szacunku do innych Wizażanek.

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:06 ----------

Nie myślałam, że są tu aż tak niemiłe osoby, które z wizażu zniknąć powinny. Tak samo jak i powiedziała Avari, ( albo ktoś inny… ) Tutaj nie toleruje się osób chamskich czy niemiłych . ( Jednakże nie powiedziałam tego „ząb w ząb” coś w rodzaju… ) Nie wiem, czemu panna Avari kierowała to do DE . To właśnie Avari i jej „przyjaciółki” sporo tu namieszały, były „chamskie” i „niemiłe” . A przecież, takich tutaj się nie toleruje, prawda Avari? Widać że wy dziewczyny, nie zauważyłyście własnych wypowiedzi. Teraz już na spokojnie, przeczytajcie łaskawie to co napisałyście.

„Brzydotą to może i nie "peszysz", ale paroma innymi rzeczami to i owszem.”

- Nie była to swojego rodzaju pomoc , tylko krytyka.

„Cytat:
Napisane przez Avari [IMG]file:///C:/Users/UZYTKO%7E1/AppData/Local/Temp/msohtml1/01/clip_image001.gif[/IMG]
Brzydotą to może i nie "peszysz", ale paroma innymi rzeczami to i owszem.
[IMG]file:///C:/Users/UZYTKO%7E1/AppData/Local/Temp/msohtml1/01/clip_image002.gif[/IMG]
Cytat:
Jest sporo metod na rozwiązanie tego "natarczywego" (zawsze myślałam, że problemy są uciążliwe) problemu.
Może autorka wątku nazwała problem natarczywym, bo nie jest w stanie się od niego uwolnić - ciągle ją prześladuje [IMG]file:///C:/Users/UZYTKO%7E1/AppData/Local/Temp/msohtml1/01/clip_image002.gif[/IMG]”

- Też krytyka, nabijanie się, czyli coś niemiłe, aroganckie i … chamskie.

„Nie wyślę swoich dzieci do polskich szkół. Jeśli to jest rezultat, to woła on o pomstę do nieba. Nie wiedziałam, że schludność wypowiedzi, dbałość o logikę i wartość merytoryczną, znajomość wykładni używanych słów i dbałość o odbiorcę świadczy o głupocie i chamstwie. Za to brak wychowania, niegrzeczne uwagi i personalne wycieczki są dowodem zaradności i uroku. Najgorsze, że autorzy niektórych wypowiedzi zdają się nie mieć świadomości, że wystawiają ocenę jedynie sobie, nie innym.

Przykre, że autorka wątku nie umie docenić delikatnie zwróconej uwagi, że nie wspomnę o podziękowaniu za udzielenie rady. Przypuszczalnie nawet tego nie umiała zauważyć. Niezła ta szkoła.”

- „Rezultat” ? Przepraszam, ale nie wiem o czym ona mówi. DE nie wykazała niezliczonej ilości błędów. A więc ja uważam, że nie jeden chciałby umieć pisać jak ona. Jednak ta pani jest bardziej wymagająca, popiera to ta owszem nie mocna, ale bolesna krytyka.
Nie wiem czemu aż tak bardzo prosiliście się, o to aby ona podziękowała. Nie miała za co. Wy tylko wytknęliście, i wyśmialiście. Przepraszam ale Avari i Pani Jesień, tak właśnie postąpiły. Nie mówię nic już o weegirl, bo ona owszem, pomogła.

[Manive]

Napisane przez Avari

Mnie to "pomuc" powaliło

I chyba się nie zdziwię jeśli PiN8719 to alter ego DE.

Ojejku dziewczyny! Dlaczego jesteście takie niemiłe względem PiN8719 i Dangerous Eyes? Bardzo się zdziwiłam jak przeczytałam wszystkie komentarze!!! "Pomuc" to tylko jeden błąd ortograficzny, jaki popełniła PiN8719, a więc dlaczego znów zaczęłyście wyśmiewać? Owszem, Dangerous Eyes i PiN8719 zrobiły po kilka błędów , ale jak już ktoś mądry na tym forum powiedział, czy trzeba go przez to dyskwalifikować z udzielania się na forum? Panują to przedziwne zwyczaje. Owszem, i komentatorzy są wyrozumiali i mili, ale także wyśmiewający. Kpiący z ich odpowiedzi. Dlaczego? Ja naprawdę tego nie rozumiem. Uważam że Dangerous Eyes było przykro z tego powodu. Owszem, jej oryginalne wypowiedzi były śmieszne, głównie z tą "niepeszącą urodą" Ale, to tylko próba udawania kogoś, kim naprawdę Dangerous Eyes nie jest. To naprawdę dziwne, a większość postrzega starszych jako wzór do naśladowania. Dlaczego po prostu nie poprawiłyście jej błędów, tylko od razu wyśmialiście? Podziwiam PiN8719 za to, że postawiła się wam w poprzednim komentarzu Ponieważ naraziła się na Ban stały, ale wypowiedziała szczerą opinię na ten temat, choć w mało kulturalny sposób. Hmm, wielkie brawa.
Szkoda mi tylko tego całego wyśmiania. Bo, po co one tutaj? Wystarczy zakpić drwiąco w domu na krześle a nie od razu wypisywać to na forum. Autorce naprawdę musiało to dodać wiele stresów

Pozdrawiam !
Pomóc w tym temacie niestety nie mogę. Przepraszam .

Pochodzę z Polski (...)

---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 19:25 ----------

Napisane przez PiN8719

Tak. Mnie też to powaliło, jak to potem przeczytałam :/ Ale nie miałam słownika który podkreśla , a gdy już wrzuciłam zmienić się przecież nie da. Dziewczyny, jesteście wielkimi egoistkami. Sztuczne kobiety, które potrafią wyłącznie wytykać błędy i się z nich naśmiewać. Nie myślałam, że polskie, podobno piękne kobiety nie mają za grosz polskiego, podobno zwykłego rozumu. W tym temacie wiele odpowiedzi i mnie zawiodło, i sprowokowało. Owszem też wkurzały, przyprawiały o dreszcze, denerwowały. Żadna nie przyprawiła mnie o śmiech. Bo niektóre, mądre tu panie bez naśmiewania się, odpowiadały normalnie jak na człowieka przystało. Niektóre zaś, dorosłe egoistki zachowały się jak przemądrzałe dziewczynki, które myślą, że wiedzą najlepiej. Nie myślałam, iż to ta młodsza strona zachowa się poważniej, niż ta starsza, która widocznie straciła panowanie nad rozumem. Chyba nie wiecie, do czego zmierza Wizaż. Do pomocy, nie wytykaniu błędów, które są nieliczne i drobne. Same i wy, popełniacie błędy, tak samo jak i ja. Nie jesteście ideałami.

Dzisiaj przeczytałam koleją partię niemiłych, wręcz wrednych komentarzy. Nie wiem ku czemu to zmierza . Na pewno nie szacunku do innych Wizażanek.

Idziemy na kompromis dziewczyny ?
Może i PiN8719 i Dangerous Eyes zachowały się dziecinnie, (świadczy o tym ich reakcja) Ale, może pójdziemy wszystkie na kompromis i damy sobie spokój z wyśmiewaniem tej dwójki, z krytyką, poprawianiem błędów, blablabla . Tak wiem jestem przezabawna Dangerous Eyes i PiN8719 też Błachacha. (tylko do łez) A teraz podajmy sobie rączkę na zgodę, chociaż tej dwójki tu nie ma z nami, przez to że poniosły je emocje

Uważam że wszyscy zachowaliśmy się dziecinnie Nie będę tu nikogo z osobna wytykac Pani Jesień, Avari i reszta... Jednak kłamac nie będę, prawdą jest, że troszkę to wyśmialiście, przynajmniej na początku, albo z tekstem "marna prowokacja" lub czymś innym. Możliwe że Dangerous Eyes zrobiło się nieprzyjemnie i wylała z siebie całą resztkę emocji jaka jej została Zrobiła to w sposób natarczywy ale za wszystko przeprosiła i znów się zaczęło. Prawdopodobnie PiN8719 to drugie konto Dangerous Eyes, ale w szczegóły nie wnikajmy. PiN8719 napisała miło to, co sądzi, a później błąd. "pomuc" wylało emocję kolejnych dziewczyn I one wytknęły "pomuc" - " Mnie to pomuc rozwaliło! " Ale to tylko drobny śmieszek, nieprawdaż? PiN8719 się wkurzyła i proszę, oto co mamy! Żaden wątek o włosach tylko o pechowej kłótni w której nikt nie ma racji !
I jak, śmiech i po kłótni? Pomyślcie jakie wy byłyście w tym wieku na pewno nie idealne

[malvin]

o kurcze - a co to było? cały ten watek wymiata