Kochane pomóżcie!

Grzesiowa · 2009-09-10, 16:17

Szukałam na forum, ale wciąż nie znalazłam dokładnej odpowiedzi na moje pytania

Przybliżę w skrócie sytuacje: Wczoraj byłam u fryzjerki, przez cały rok wychodziłam z czerni palette na blond - i stało się...

dziś na głowie mam taką typowo "blacharską" żółć, podchodzącą pod platynę

a 3 października mam być druhenką na ślubie brata. Chciałabym wyglądać NORMALNIE dlatego postanowiłam ok 25 września pofarbować włosy na kolor zbliżony do mojego naturalnego - jasny brąz/brąz. I teraz pytania:

1. Czy jeśli pofarbuje włosy ciemniejszą farbą (dajmy na to - jasny brąz) wyjdą plamy lub kolor będzie nie równy?

2. Czy kolor nie wypłowieje po kilku myciach i nie wróci ta paskudna żółć?

3. Znacie może farby, które były by odpowiednie? I których na pewno się wystrzegać?

4. Czy to się w ogóle uda?

Póki co przez najbliższe 2 tyg. muszę wytrzymać te pełne politowania spojrzenia na ulicy...

agata456 · 2009-09-10, 17:14

Cytat:

Napisane przez Grzesiowa

Szukałam na forum, ale wciąż nie znalazłam dokładnej odpowiedzi na moje pytania

Przybliżę w skrócie sytuacje: Wczoraj byłam u fryzjerki, przez cały rok wychodziłam z czerni palette na blond - i stało się...

dziś na głowie mam taką typowo "blacharską" żółć, podchodzącą pod platynę

a 3 października mam być druhenką na ślubie brata. Chciałabym wyglądać NORMALNIE dlatego postanowiłam ok 25 września pofarbować włosy na kolor zbliżony do mojego naturalnego - jasny brąz/brąz. I teraz pytania:

1. Czy jeśli pofarbuje włosy ciemniejszą farbą (dajmy na to - jasny brąz) wyjdą plamy lub kolor będzie nie równy?

2. Czy kolor nie wypłowieje po kilku myciach i nie wróci ta paskudna żółć?

3. Znacie może farby, które były by odpowiednie? I których na pewno się wystrzegać?

4. Czy to się w ogóle uda?

Póki co przez najbliższe 2 tyg. muszę wytrzymać te pełne politowania spojrzenia na ulicy...

ja bym radziła wybrać się do fryzjera...również staram się zejść z czerni...jak Tobie się to udało?pasemka?

Grzesiowa · 2009-09-10, 17:45

Niestety nie stać mnie cały czas wizytować u fryzjera :/ wczoraj straciłam stówkę i tak mniej więcej co 2 miesiące od roku.
I tak - od początku były to pasemka a właśnie wczoraj położyła mi (mimo moich strachów i zastrzeżeń) farbę bląd, a wcześniej również rozjaśniła te ciemniejsze pasemka.

2009-09-10, 16:17	#1
Grzesiowa Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-07 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 208	Kochane pomóżcie! Szukałam na forum, ale wciąż nie znalazłam dokładnej odpowiedzi na moje pytania Przybliżę w skrócie sytuacje: Wczoraj byłam u fryzjerki, przez cały rok wychodziłam z czerni palette na blond - i stało się... dziś na głowie mam taką typowo "blacharską" żółć, podchodzącą pod platynę a 3 października mam być druhenką na ślubie brata. Chciałabym wyglądać NORMALNIE dlatego postanowiłam ok 25 września pofarbować włosy na kolor zbliżony do mojego naturalnego - jasny brąz/brąz. I teraz pytania: 1. Czy jeśli pofarbuje włosy ciemniejszą farbą (dajmy na to - jasny brąz) wyjdą plamy lub kolor będzie nie równy? 2. Czy kolor nie wypłowieje po kilku myciach i nie wróci ta paskudna żółć? 3. Znacie może farby, które były by odpowiednie? I których na pewno się wystrzegać? 4. Czy to się w ogóle uda? Póki co przez najbliższe 2 tyg. muszę wytrzymać te pełne politowania spojrzenia na ulicy...

2009-09-10, 17:45	#3
Grzesiowa Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-07 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 208	Dot.: Kochane pomóżcie! Niestety nie stać mnie cały czas wizytować u fryzjera :/ wczoraj straciłam stówkę i tak mniej więcej co 2 miesiące od roku. I tak - od początku były to pasemka a właśnie wczoraj położyła mi (mimo moich strachów i zastrzeżeń) farbę bląd, a wcześniej również rozjaśniła te ciemniejsze pasemka.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)