Stosowanie Diacnealu - refleksje

[Alchemiczka :D]

Napisane przez L_V

Alchemiczko, to właśniemnie dzwi. Ja mam skóre wrazliwą, a retinoidy i kwas glokolowy - poki co - toleruje super. Jestem zadowolona odkad uzywam Diacnealu, ale czasmi nachodza mnie "czarne myśli" - wy sie łuszczycie, ja niem, więc może nie działa tak jak trzeba???

Ehhh...?

Ciesze się, że Diacneal mimo braku łuszczenia działa u Ciebie, jednak masz rację: jak człowiek widzi, że się po nim łuszczy to jest spokojniejszy. Na razie używasz Diacnealu niecały miesiąc, ponieważ zaczynałyśmy stosowanie 20 marca. Być może łuszczenie jeszcze nastąpi, nie wiem.

Jeśli o mnie chodzi, to mimo, ze wczoraj znów nałożyłam Diacneal dziś rano skóra już sie prawie nie łuszczy. Mam tylko kilka "niedobitków" (czyt. nie do końca oderwanych płatków skóry) na czole. Nos i broda znów mają głądką skórę, zaś policzki jak były nietknięte tak są dalej

Pozdrawiam i życzę Wam Kochane wesołych Świąt Wielkanocnych

[L_V]

Alchemiczko, dzieki serdeczne za to podnoszenie mnie na duchu. Chciałabym Cie bardzo "macnąć" ale mi system nie pozwala. Dorwę Cię przy nalbliższej okazji

[Alchemiczka :D]

Napisane przez L_V

Alchemiczko, dzieki serdeczne za to podnoszenie mnie na duchu. Chciałabym Cie bardzo "macnąć" ale mi system nie pozwala. Dorwę Cię przy nalbliższej okazji

Świetnie do zabrzmiało, że mnie dorwiesz przy najbliższej okazji A tak na marginesie, to moze faktycznie, zróbmy sobie na jesień kurację mocniejszymi środkami. Teraz lato idzie, to nie warto ryzykować. Diacneal wystarczy i nawet zastanawiam się, czy nadto nie będzie. Eh, gdyby on miał tylko sam retinaldehyd, a tu jeszcze dołożyli mu 6% AHA. Na szczęście działa AHA maleje z czasem, więc jak już będzie słońce mocno przygrzewało, to wtedy w Diacnealu działanie drażniące powinien mieć już dla mnie tylko sam retinal 0,1%, czyli mniejsze ryzyko przebarwień

L_V ja używam Diacneal cztery miesiące i ani sekundy się nie łuszczyłam, a działa cudownie, także piszę Ci po raz kolejny: przestań się tym niełuszczeniem martwić

[L_V]

Napisane przez Sandija

L_V ja używam Diacneal cztery miesiące i ani sekundy się nie łuszczyłam, a działa cudownie, także piszę Ci po raz kolejny: przestań się tym niełuszczeniem martwić

Do mnie trzeba właśnie tak Sandija - WIELKIMI literami. Dzięki! Miałam jakąś Diacnealową depresję

Ok, to jak coś, to następnym razem nie będę się przejmować, ze Ci to już pisałam, tylko od razu startuję z pocieszeniem

[Alchemiczka :D]

Napisane przez Sandija

Ok, to jak coś, to następnym razem nie będę się przejmować, ze Ci to już pisałam, tylko od razu startuję z pocieszeniem

Ja zrobię tak samo Wszak trzeba się podnosić na duchu, gdy Ktoś ma Diacnealową depresję

[chocolatka]

Witam świątecznie

Mam pytania odnośnie kwasów BHA. Czy znacie może produkty firmy Viviean? Zawierają 2% kwasu salicylowego, a ceny podejrzanie niskie. Nie wiem co o nich myśleć

[Alchemiczka :D]

Napisane przez chocolatka

Witam świątecznie

Mam pytania odnośnie kwasów BHA. Czy znacie może produkty firmy Viviean? Zawierają 2% kwasu salicylowego, a ceny podejrzanie niskie. Nie wiem co o nich myśleć

O niczym takim jeszcze nie słyszałam. Jak mozesz to podaj linka do strony, chetnie oblukam cóż to takiego.

[chocolatka]

Już podaję Alchemiczko, to jest strona bio-medu, ten produkt jest w ofercie ich internetowego sklepu: http://www.sklep.bio-med.pl/go/_info/?id=520

Pozdrawiam

[Alchemiczka :D]

Napisane przez chocolatka

Już podaję Alchemiczko, to jest strona bio-medu, ten produkt jest w ofercie ich internetowego sklepu: http://www.sklep.bio-med.pl/go/_info/?id=520

Pozdrawiam

Dzięki, zaraz się temnu przyjrzę

Napisane przez chocolatka

Witam świątecznie

Mam pytania odnośnie kwasów BHA. Czy znacie może produkty firmy Viviean? Zawierają 2% kwasu salicylowego, a ceny podejrzanie niskie. Nie wiem co o nich myśleć

Jeżeli chodzi Ci o CONTROL THERAPY EXFOLIANT GEL BHA 2% Viviean, to już parę razy o nich pisałam, ostatnio chyba nawet do Erato
Edit: wychodzi na to, że już nieaktualne - zmienili skład na lepszy.

[chocolatka]

O, dziękuję Sandija za informację Chyba przegapiłam posty, w których o tym pisałaś
Dzięki

Proszę

[Alchemiczka :D]

Już się przyjrzałam, faktycznie jakieś tanie te preparaty, choć moze będą dobre. Wysłałam maila do bio-medu z prośbą o skład. Myślę, ze odpisze mi po Świętach.

Nic dziwnego, że tanie skoro zawierają Diethyl Phtalate

[Erato]

Napisane przez Alchemiczka :D

Już się przyjrzałam, faktycznie jakieś tanie te preparaty, choć moze będą dobre. Wysłałam maila do bio-medu z prośbą o skład. Myślę, ze odpisze mi po Świętach.

Coś mnie tknęło, żeby wejść znowu na ten "diacnealowy" wątek Niby o diacnealu, a tu raz o Redermicu, raz o Viviean... Alchemiczko, mam nadzieję, że Ci odpiszą. Ja kupiłam co nieco w bio-medzie, m.in. tonik Viviean z serii Control Therapy, i przy okazji wysłałam maila z prośbą o odpowiedź, czy tez żel zawiera (nadal ) Diethyl Phtalate. Jak na razie mnie olali, ale może odpiszą... Albo Tobie odpiszą... A może jeszcze raz do nich napiszmy, jak będziemy dwie uparte, to moze ktoś się tam zmobilizuje? Bardzo mnie ten żel kusi, bo to jedyny dostępny kosmetyk, w którym jest 2% kwasu salicylowego.
Aha, a w toniku nie ma nic podejrzanego... Będę go recenzować za jakiś czas w KWC.

[Alchemiczka :D]

Napisane przez Erato

Coś mnie tknęło, żeby wejść znowu na ten "diacnealowy" wątek Niby o diacnealu, a tu raz o Redermicu, raz o Viviean... Alchemiczko, mam nadzieję, że Ci odpiszą. Ja kupiłam co nieco w bio-medzie, m.in. tonik Viviean z serii Control Therapy, i przy okazji wysłałam maila z prośbą o odpowiedź, czy tez żel zawiera (nadal ) Diethyl Phtalate. Jak na razie mnie olali, ale może odpiszą... Albo Tobie odpiszą... A może jeszcze raz do nich napiszmy, jak będziemy dwie uparte, to moze ktoś się tam zmobilizuje? Bardzo mnie ten żel kusi, bo to jedyny dostępny kosmetyk, w którym jest 2% kwasu salicylowego.
Aha, a w toniku nie ma nic podejrzanego... Będę go recenzować za jakiś czas w KWC.

Wiesz co Erato, ja jestem wredna dla takich firm co nie szanują klienta i jesli mi nie odpiszą, to skrobnę im takiego maila, że zapomną jak się nazywają. Oczywiście bez żadnych przekleństw, potrawię "zjechać" kogoś inteligentnie. Więc lepiej, żeby mi odpisali, zwłaszcza jeśli kremy Vivien nadal zawierają Diethyl Phtalate.

Poza tym jeśli nas klientów ciągle dręczy się reklamami, i w TV, w radiu, na ulicy, że o Internecie nie wspomnę, to my mamy przecież prawo wiedzieć co w tych produktach "siedzi".

Jeśli chodzi o nazwę wątku, to chyba jednak powinien mieć nazwę "Stosowanie retinoidów i kwasów - refleksje" i wtedy byloby wiadomo, że wątek jest o wszystkim

[chocolatka]

Erato, to ja pociągnę ten off topic i zapytam Cię czy zakupy w bio-medzie uważasz za udane, tzn. czy wszystko było w porządku z ich strony?
Mnie się nie podoba to, że nie podają składu kosmetyków

[Erato]

Napisane przez Alchemiczka :D

Wiesz co Erato, ja jestem wredna dla takich firm co nie szanują klienta i jesli mi nie odpiszą, to skrobnę im takiego maila, że zapomną jak się nazywają. Oczywiście bez żadnych przekleństw, potrawię "zjechać" kogoś inteligentnie. Więc lepiej, żeby mi odpisali, zwłaszcza jeśli kremy Vivien nadal zawierają Diethyl Phtalate.

Poza tym jeśli nas klientów ciągle dręczy się reklamami, i w TV, w radiu, na ulicy, że o Internecie nie wspomnę, to my mamy przecież prawo wiedzieć co w tych produktach "siedzi".

Jeśli chodzi o nazwę wątku, to chyba jednak powinien mieć nazwę "Stosowanie retinoidów i kwasów - refleksje" i wtedy byloby wiadomo, że wątek jest o wszystkim

Uwaga, uwaga - założyłam właśnie wątek o refleksjach na temat wszystkich kwasów We wstępnym poście wyjaśniam, o co mi chodzi.
chocolatko - nie mam zastrzeżeń do zakupów w bio-medzie. Złożyłam zamówienie przez stronę, zapłaciłam kartą kredytową, przesyłka przyszła po około tygodniu, porządnie zapakowana. Niemniej jednak nie dopieszczają klienta - zero próbek, co ma w zwyczaju np. esentia (której skądinąd nie lubię, bo drogo ) W tym moim mailu oprócz pytania o diethyl phtalate zapytałam też uprzejmie, czy jest możliwość otrzymania jakichs próbek - no bo tanimi kosmetykami to oni raczej nie handlują Cóż, jak mi nie odpiszą, to Alchemiczka ich ochrzani

[Alchemiczka :D]

Napisane przez Erato

W tym moim mailu oprócz pytania o diethyl phtalate zapytałam też uprzejmie, czy jest możliwość otrzymania jakichs próbek - no bo tanimi kosmetykami to oni raczej nie handlują Cóż, jak mi nie odpiszą, to Alchemiczka ich ochrzani

Dokładnie, ochrzanie ich inteligentnie Wszak klientów należy szanować, a zwłaszcza takie klientki jak my. Przecież jak nam coś podchodzi, to kupujemy dane produkty regularnie, np. filtry, Diacneal, Diroseal, Effaclar K i inne

[chocolatka]

Erato, bardzo dziękuję za odpowiedź

Alchemiczko, zgadzam się z Tobą: takie klientki jak my zasługują na szacunek
Wielka szkoda, że nie wysyłają próbek.

[L_V]

Sandija, Alchemiczko, znacie może linki do jakichś artykułow nt. wspomnianego wcześniej Diethyl Phtalate? Ciężko mi znaleźć sensowne omówienie tegoż skłądnika, a mało niestety o nim wiem...na stronie Pauli nie ma o nim ani słowa.

Napisane przez L_V

Sandija, Alchemiczko, znacie może linki do jakichś artykułow nt. wspomnianego wcześniej Diethyl Phtalate? Ciężko mi znaleźć sensowne omówienie tegoż skłądnika, a mało niestety o nim wiem...na stronie Pauli nie ma o nim ani słowa.

Walnęłam literówkę w nazwie, składnika nazywam się Diethyl PhtHalate , to angielska nazwa, inne to: ftalan dietylu (normalniej brzmi), ftalan dwuetylowy, palatinol.
Wzbudza tyle kontrowersji, bo to jest, ekhm, plastik...
Właściwości:
Ftalan dietylu jest estrem kwasu ftalowego i alkoholu etylowego. W warunkach normalnych jest to oleista ciecz. Ftalan dietylu nie miesza się z wodą. Dobrze rozpuszcza się w alkoholach i chloroformie. Nieobojętny dla zdrowia, zagrażający środowisku naturalnemu.

Zastosowania:
Plastyfikator
Ftalan dietylu wykorzystywany do produkcji tworzyw sztucznych, farb, lakierów.

Szkodliwość:
Ftalan dietylu na organizmy żywe działa słabo szkodliwie. Działa szkodliwie w przypadku dostania się do przewodu pokarmowego. Wywołuje podrażnienie skóry i błon śluzowych.

Ja tam bardzo dziękuję za takie coś w kosmetyku służącym do pielęgnacji (!) skóry.

[L_V]

Faktycznie, nie uśmiecha mi się płacić za kosmetyk i mazać twarz plastikiem. Dzięki za ostrzeżenie, Sandija.

A tak w ogóle, zastanawiałyście się kiedyś, dlaczego dobre i uznane firmy kosmetyczne nadal właczają do skłądu swoich produktów składniki...powiedzmy kontrowersyjne, np poliacrylamide?

Nie mam pojęcia.
Polyacrylamide denerwuje mnie zwłaszcza u Avene - oni go tam chyba wielbią

[L_V]

Napisane przez Sandija

Nie mam pojęcia.
Polyacrylamide denerwuje mnie zwłaszcza u Avene - oni go tam chyba wielbią

Ano właśnie, i dlatego nie kupię ich emulsji Cleanance.

Sandija, a testowałaś Nightpeel Lieraca? Kate go ostatnio zachwalała jeśli mnie pamięć nie myli...

No właśnie nie.
On ma BHA i AHA ppo 4% i mocznik, i kwas glicyrhizowy, więc niby mocny, ale też zmiękcza i nawilża skórę, ładnie brzm. Jeszcze nie używałam.
Ma mniejsze AHA niż nasze Diacneale czy Lysanele, ale znowu te BHA to takie konkretne, tylko nie znam ph. Hm, na jesień o nim pomyślę, bo skład przyjazny, ale cena - jakoś mi szkoda, zwłaszcza, że Paula kosztuje o wiele mniej

A nie sprawdziłam ph - 3,3 więc, ok. No to preparat wbrew pozorom mocny.

[Alchemiczka :D]

Napisane przez Sandija

No właśnie nie.
On ma BHA i AHA ppo 4% i mocznik, i kwas glicyrhizowy, więc niby mocny, ale też zmiękcza i nawilża skórę, ładnie brzm. Jeszcze nie używałam.
Ma mniejsze AHA niż nasze Diacneale czy Lysanele, ale znowu te BHA to takie konkretne, tylko nie znam ph. Hm, na jesień o nim pomyślę, bo skład przyjazny, ale cena - jakoś mi szkoda, zwłaszcza, że Paula kosztuje o wiele mniej

A nie sprawdziłam ph - 3,3 więc, ok. No to preparat wbrew pozorom mocny.

Wow, czy ten preparat ma aż 4% BHA? Z tego co wiem (wiem niewiele) to przy pH 3,3 eksfoliacja powinna być dość intensywna. Dobrze jednak, ze zawiera mocznik, on dosc dobrze nawila Zapytam tak z ciekawości, ile ten preparat kosztuje?

[chocolatka]

Tu jest Alchemiczko link do KWC: http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=8966
A ja jestem ciekawa czy to cudo można kupić w realu?