<>Urodzeni w 1988<>

[Sexy_Angie]

Cóż mogę napisać o sobie...hmm
Mam 22 lata jak wiadomo urodziłam się w 1988 roku >>> kiedy to było...
Jestem prawie nowa na wizażu za niedługo mija mi miesiąc tu
Obecnie przesiaduje dużo czasu w domu, taka pogoda (nienawidzę zimy) że bez potrzeby nie wynurzam się zza drzwi.

[Trele_Morele]

Dzień dobry dzień dobry

[feather]

Napisane przez Sexy_Angie

Cóż mogę napisać o sobie...hmm
Mam 22 lata jak wiadomo urodziłam się w 1988 roku >>> kiedy to było...
Jestem prawie nowa na wizażu za niedługo mija mi miesiąc tu
Obecnie przesiaduje dużo czasu w domu, taka pogoda (nienawidzę zimy) że bez potrzeby nie wynurzam się zza drzwi.

Witaj w naszym skromnym gronie

[123dzemdzemona22]

OO KURCZE . dzis sobie zrobiłam wycieczke na prage z kol^^.. jej
aaa tak kapie z tych dachów że obawiam się o moją kore mózgową..

[IR1988]

[1=9c8d9cec639f523640ce6df 817fef7acb209e2c9_6267281 75cda8;17095368]Nie
To są przeklęte licencjackie, na ekonomii jestem A mam tak, bo moja uczelnia to Państwowa Wyższa Szkoła ZAWODOWA Stąd praktyki trwające całe semestr [/QUOTE]
Cały semestr? mnie czekaja miesieczne jeśli nie znajde pracy jak najszybciej. Ale takie semstralne to chyba fajne nie? przez miesiac sie nie nauczysz za duzo, nawet ludzie nie próbują uczyc, bo po co

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

Napisane przez IR1988

Cały semestr? mnie czekaja miesieczne jeśli nie znajde pracy jak najszybciej. Ale takie semstralne to chyba fajne nie? przez miesiac sie nie nauczysz za duzo, nawet ludzie nie próbują uczyc, bo po co

Tak, do 10. czerwca
Zaczynam od 23. lutego (wtorek), umówiłam się z kolesiem na 9, w zasadzie to pytał się mnie na którą chcę przyjść Zobaczymy jak to będzie wyglądało, Tż z kolei u siebie ma przyjść na 10:30 -11

[feather]

A u mnie jak zwykle spóźniają się z podaniem harmonogramu... A mam kilka spraw do załatwienia w przyszłym tygodniu i teraz nie wiem jak sobie tydzień rozplanować.

[agnes188]

a ja mam cala sesje zaliczona bez poprawek udalo sie a z dwoch przedmiotow babki ponad polowe ludzi owalily

[feather]

Brawo Mi też się udało bez żadnych poprawek, ale dalej czekam na jeden wpis, który nie wiadomo kiedy będzie...

[agnes188]

no ja tez jeszcze jeden wpis ale pewnie w niedziele mi sie uda juz go zdobyc

[Agniesia666]

a ja czekam na wyniki z egzaminu ;/ do piatku maja byc, ale mowiac szczerze nie licze na wiele... dobrze, ze tylko raz podchodzilam, to jeszcze jedno podejscie bede miala... (taki gowniany przedmiot, ze masakra)
a jak tam nowy semestr? nowe przedmioty? cos fajnego macie? cos strasznego?

[agnes188]

ja mam zjazd w ten weekend na zaocznych wiec nowych przedmiotow jeszcze nie znam a w dziennej mam te same przedmioty tylko wymiar godzin mi sie zmienil

a co do tego ze liczysz na nie wiele ja bylam pewna ze jeden egzamin obleje a tu 4 i trzy czwarte roku nie zaliczylo tego przedmiotu:P wiec wiesz przeczucie moze cie mylic:P

[feather]

A ja dopiero pierwsze zajęcia w poniedziałek mam... A plan mam taki nijaki Nie lubię jak mi się zajęcia zaczynają w południe a potem siedzę w uczelni do późna.

[Agniesia666]

Napisane przez feather

A ja dopiero pierwsze zajęcia w poniedziałek mam... A plan mam taki nijaki Nie lubię jak mi się zajęcia zaczynają w południe a potem siedzę w uczelni do późna.

ja tak mam we wtorek - zajecia od 14 do 18

[Sexy_Angie]

Hej mowa o studiach?
Ja też nie lubię gdy zajęcia mam do późna a już całkiem jak od rana do wieczora ! Weź siedz cały dzień i słuuuchaj wykładowców...ehh

[feather]

Ja w zeszłym semestrze miałam od 14.50 do 20.00... Rano nic nie zdążyłam zrobić, a wieczorem wracałam padnięta i byłam w stanie tylko leniuchować... Dobrze, że to było tylko raz na 3 tygodnie.

A Wy też macie takich wykładowców, którzy mają jakiś taki usypiający sposób mówienia? Ja znowu będę miała z takim gościem wykłady. U niego nie da się wytrzymać, wszyscy prawie śpią.

[evak1988]

widze że tutaj mowa o studiach i nauce mnie to nie dotyczy ale jak studiowałam to miałam w środy zajecia od 13 do 21... to była masakra, pierwsze ćwiczenia a potem... kilka wykładów i oczy się zamykały

[Steffka]

Hej, hej...

Pamięta mnie ktoś jeszcze??
Daaaaawno mnie tutaj nie było...

Ale mam nadzieje, że ktoś sobie przypomni Steffke

U mnie troche sie pozmieniało...
- obecnie od poniedzialku jestem na bezrobotnym...Straciłam prace bo firma firmie nie przedłużyła projektu a niewinne osoby na tym ucierpiały tj jak np JA Szukam czegoś nowego, ale wiadomo...od razu wszyscy się nie odezwą, trzeba być cierpliwym, ale ja już szaleje....

- zrezygnowałam ze studiów po 1,5 roku (dziekan stwierdził, ze jestem niepoważna) ogólnie wkurzało mnie wtapianie 500zl/mies. kierunek przestał mnie interesowac...<jak byłam na zjezdzie praktycznym i mielismy neurologie z pacjentami którzy opowiadali o swoich chorobach, ja siedzialam i beczałam>- masakraMoże od października coś zaczne studiowac bo teraz musze znakeźć prace...wiem wiem tyle kasy tyle czasu zmarnowane, ale coz,,,nie zawsze wychodzi nie??

- no i musze w końcu przejsc na jakas diete żeby na wiosne czuc sie troche lżęj...
Nic ze jestem przed okresem mam PMS i przed chwila zjadłam makaron z patelni z miesem cebulka i ogromną ilościa seeeeera

Licze, że jeszcze nie spicie po przeczyrtaniu mojego postu....
Postaram się poprawić i częsciej do Was zaglądać

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

Pamiętamy
Ucz się, to zawsze się przyda A robota też z czasem się znajdzie. Nie ma co się denerwować

Dopiero co pisałam na innym wątku, że bardzo ciekawa jest popularna dieta south beach (ja niestety obecnie nie mam możliwości jej stosowania ), wątek o niej:
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...t=dieta+pla%BF

Również mam zamiar wrócić do formy a w zasadzie już powoli wracam Nie jem jasnego pieczywa, ziemniaków i staram się pochłaniać wartościowe żarełko Do tego ćwiczę siłowo a od jutra dołączam jeszcze takie ciekawe wyskoki i ćwiczenia na brzuch

[feather]

Ooo, widzę, że nie tylko ja poczułam wiosnę i rozpoczęłam walkę z tłuszczykiem, a właściwie w moim przypadku to będzie raczej walka z mięśniami, które nie były ćwiczone od kilku miesięcy przez co jestem taka flakowata
A ja w żadne diety nie wierzę. Po prostu staram się jakoś rozsądnie odżywiać. Mało słodyczy i fast-foodów, jem śniadanie, kilka małych porcji jedzenia w ciągu dnia oraz jem kolację na 2-3h przed snem. No i jeszcze czasami piję czerwoną herbatę

Steffka, lepiej teraz zmienić kierunek studiów niż potem żałować, że tyle się kasy i energii zmarnowało na zawód, którego nie znosisz albo w którym nie będziesz pracować.

[IR1988]

Też walczę z kilogramami

Steffka może to i dobrze, że zrezygnowałaś, fakt kasy szkoda co włożyłaś, ale lepsze to niż się męczyć na tym kierunku

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

To ciśniem dziewuchy ze zbędnymi kilogramami

[evak1988]

ja przytyłam teraz w zimie 4 kg musze schudnąć bo się bardzo źle czuje jak patrze na moj brzuch i te boczki.. a najgorsze jest to ze nie wiem dlaczego mam taki apetyt że mogę jeść i jeść.. znacie jakiś spodób na zmniejszenie apetytu? chyba nie ma za bardzo..

[123dzemdzemona22]

co poradzić na lejącą krew z nosa?
noo znowu zasypło warszawe .

[historjon]

U mnie pogoda, całkiem ładna i bez śniegu.

[Steffka]

Doberek,

Piękny dzionek u mnie...
mroźny, ale słoneczny

Może zabiore się za jakieś ćwiczenia

[IR1988]

Napisane przez 123dzemdzemona22

co poradzić na lejącą krew z nosa?
noo znowu zasypło warszawe .

Brak jakichś tam witamin chyba wit. C i magnezu

[Steffka]

Napisane przez 123dzemdzemona22

co poradzić na lejącą krew z nosa?
noo znowu zasypło warszawe .

chyba też ogólne osłabienie organizmu, przemęczenie...
zła dieta

witaminki witaminki

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

Napisane przez evak1988

ja przytyłam teraz w zimie 4 kg musze schudnąć bo się bardzo źle czuje jak patrze na moj brzuch i te boczki.. a najgorsze jest to ze nie wiem dlaczego mam taki apetyt że mogę jeść i jeść.. znacie jakiś spodób na zmniejszenie apetytu? chyba nie ma za bardzo..

Ja znam jeden i skuteczny: obfite śniadanie z zapychającą owsianką i po tym chlebkiem razowym

[feather]

Napisane przez historjon

U mnie pogoda, całkiem ładna i bez śniegu.

Eh, zazdroszczę... U mnie kupa śniegu i tak szaro za oknem...

A ćwiczenie zaczynam jutro, bo dziś już nie dam rady... Ciężki semestr się szykuje...