2010-06-29, 21:21 | #1951 |
Zakorzenienie
|
Dot.: KAWArnia na emigracji - parking strzezony
jak to Rys mowi: background noise dla nich jestesmy
__________________
There is a place. Like no place on Earth. A land full of wonder, mystery, and danger! Some say to survive it: You need to be as mad as a hatter. Which luckily I am Brykanie czyli to co Tygryski lubia najbardziej Kuchnia Tygryska |
2010-06-29, 21:27 | #1952 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wyspa
Wiadomości: 1 680
|
Dot.: KAWArnia na emigracji - parking strzezony
Ja sie nie szczypie - jak wyczuję, ze nie slucha, to proszę, zeby powtorzyl. Zwykle to wystarcza, zeby obudzic w nim skruchę
Chce mi sie czegos slodkiego... czekolady, lodow, bitej smietany - nie mam nic w domu... [i bardzo dobrze, bedzie mniej do zrzucania po ciazy] ... albo domowego ciasta z wisniami
__________________
Tu jestem- w mrokach ziemi i jestem- tam jeszcze. W szumie gwiazd, gdzie niecały w mgle bożej się mieszczę, Gdzie powietrze, drżąc ustnie, sny mówi i gra mi, I jestem jeszcze dalej poza tymi snami. (...)I trwam, niby modlitwa, poza swa żałoba, Ta, co spełnić się nie chce, bo woli być sobą. |
2010-06-29, 21:34 | #1953 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 107
|
Dot.: KAWArnia na emigracji - parking strzezony
[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;2035581 3]Moj to czasem potrafi sie na mnie patrzec i sluchac, po godzinie zapiera sie rekami i nogami, ze absolutnie mu tego nie mowilam [/QUOTE]
wypisz wymaluj moj tz mowie mu wczoraj ze jednak nie pracuje we wtorek i w czwartek a ten na to "ooo a mialas pracowac" a jeszcze paietam jak mi gadal, ze to dobrze bo przynajmniej nie bede sie caly tydzien obijac ---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ---------- Cytat:
__________________
Mad about Mad Men “Two things are infinite: the universe and human stupidity; and I'm not sure about the universe.” ― Albert Einstein |
|
2010-06-29, 21:37 | #1954 | |
Zadomowienie
|
Dot.: KAWArnia na emigracji - parking strzezony
Cytat:
Co do sluchania, musze przyznac, ze mnie TZ slucha, a ja potrafie nadawac jak katarynka. Jak cos robi i nie chce sie rozpraszac to mi mowi, zebym chwilke zaczekala. Za to zdaza sie, ze ja udaje, ze slucham. No i widze, ze temat lodow bardzo popularny dzisiaj
__________________
Stworzenie świata to metafora ewolucji. Dlatego kobieta jest na końcu... Edytowane przez sylwunia3009 Czas edycji: 2010-06-29 o 21:38 |
|
2010-06-29, 21:43 | #1955 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 107
|
Dot.: KAWArnia na emigracji - parking strzezony
no sylwi to przez te upaly i mundial ...... tylu ........ przystojniakow tam biega ze nic tylko lody lody dla ochlody
__________________
Mad about Mad Men “Two things are infinite: the universe and human stupidity; and I'm not sure about the universe.” ― Albert Einstein |
2010-06-29, 21:50 | #1956 |
Zakorzenienie
|
Dot.: KAWArnia na emigracji - parking strzezony
czy tylko ja mam kosmate skojarzenia?
__________________
There is a place. Like no place on Earth. A land full of wonder, mystery, and danger! Some say to survive it: You need to be as mad as a hatter. Which luckily I am Brykanie czyli to co Tygryski lubia najbardziej Kuchnia Tygryska |
2010-06-29, 21:51 | #1957 |
Zadomowienie
|
Dot.: KAWArnia na emigracji - parking strzezony
No tak, upaly dokuczaja. Trzeba jakos odreagowac a, po meczu jakas taka ''zmeczona'' sie zrobilam.
__________________
Stworzenie świata to metafora ewolucji. Dlatego kobieta jest na końcu... |
2010-06-29, 21:59 | #1958 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Uk
Wiadomości: 1 272
|
Dot.: KAWArnia na emigracji - parking strzezony
zrobilam w niedziele kruche z rabarbarem, fajny przepis dorwalam
tak sie rozeszlo, ze sama sie ledwo na jeden kawalek zalapalam ale mi sie komplement trafil od tz ze to najlepsze ciasto jakie do tej pory zrobilam a potem jeszcze kilka razy powtarzal ze pyszne ja nie wiem co w niego wstapilo, taki wyjatkowo mily w niedziele byl i jeszcze dzieciowe zapedy sie w nim odzywaja, nie poznaje tzta lody zawsze dobre dla ochlody i rozladowania mundialowego napiecia
__________________
65-64-63-62-61-60
59-58-57-56-55-54-53-52 -13 kg |
2010-06-29, 22:04 | #1959 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 107
|
Dot.: KAWArnia na emigracji - parking strzezony
to dawaj ten przepis na co jeszcze czekasz
jutro targ .... to se swiezy rabarbar kupie i moze mi jakos wyjdzie jak przepis nie bardzo skomplikowany
__________________
Mad about Mad Men “Two things are infinite: the universe and human stupidity; and I'm not sure about the universe.” ― Albert Einstein |
2010-06-29, 22:41 | #1960 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 281
|
Dot.: KAWArnia na emigracji - parking strzezony
[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;2035433 0]Ale sie czytelniczo zrobilo, fajnie
alez mnie TZ wkurzyl wlasnie No ja rozumiem, ze czasem za duzo gadam i gadam i gadam, ale niech chociaz powie przestan gadac, niee, ten kiwa glowa jak piesek z churchil`a A ja czekam za odpowiedzia i czekam, w koncu ponawiam pytanie i widze ten bledny wzrok w stylu ale o co chodzi, nawet nie moge powiedziec, ze wpada jednym uchem i wypada drugim, bo on ma chyba jakas bariere ochronna roztoczona wokol siebie Wkurzyl mnie, gUpi Ci faceci [/QUOTE] hehe skad ja to znam!!! i pozniej jest zawsze 'a mowilas?' 'nie mowilas - ja nic nie slyszalem' to chyba sie wiaze z iloscia testosteronu - baby tak nie maja co wy tu z kawiarni lodziarnie zrobilyscie zawsze mowilam ze wloskie to moje ulubione, ale maz Polak... |
2010-06-29, 22:45 | #1961 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 107
|
Dot.: KAWArnia na emigracji - parking strzezony
Cytat:
no a poza tym za goraco na stanie na parkingu lepiej do lasku z lodem
__________________
Mad about Mad Men “Two things are infinite: the universe and human stupidity; and I'm not sure about the universe.” ― Albert Einstein Edytowane przez Kofika13 Czas edycji: 2010-06-29 o 22:48 |
|
2010-06-29, 22:48 | #1962 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 281
|
Dot.: KAWArnia na emigracji - parking strzezony
|
2010-06-29, 22:52 | #1963 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 317
|
Dot.: KAWArnia na emigracji - parking strzezony
zbooki
edit: Oooo, Sweety mi na pasku miga, Ty zyjesz dziewczyno Edytowane przez d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640 Czas edycji: 2010-06-29 o 22:57 |
2010-06-30, 08:31 | #1964 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
|
Dot.: KAWArnia na emigracji - parking strzezony
wspominalam, ze znowu mam ekspres do kawy? przez niego trace opamietanie i pije hektolitry tego zdradzieckiego plynu dziennie.. i taka "niedorobiona" chodze a w nocy lunatykuje ale dzisiaj pierwsza dopiero pije, komu kawki? na lody narzucilam sobie limit, wieczorami ograniczam spozycie kalorii Wiolqn Ty na bialkowej jestes, to chyba OK Peorth, przepisik rowniez poprosze Bakcylku, zrobilam wczoraj zupe z grillowanej papryki i doprawilam po Twojemu i smaczna byla btw, w sobote kupilismy w lidlu 15 duzych papryk (wszyscy je bardzo lubimy, piekne byly i za pol ceny ), zostaly nam juz tylko 2
__________________
|
2010-06-30, 08:44 | #1965 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Uk
Wiadomości: 1 272
|
Dot.: KAWArnia na emigracji - parking strzezony
dziewczyny wrzuce przepis wieczorem, bo teraz sie zbieram do pracy.
choc w sumie to go pamietam, wiec lecimy kruche ciasto, czyli maki 3 szklanki, cukru jedna, 6 zoltek, maselko cale 250 gr (w przepisie byla margaryna do pieczenia) i dwie lyzeczki proszku do pieczenia (ja dalam tez cukier waniliowy), ciasto wyrabiamy i do lodowki, potem pol na blache wysmarowana tluszczem (ja dalam wieksze pol), na to rabarbar (nie sypac cukrem) na rabarbar ubita piana z 6 bialek, wymieszana z pol szklanki cukru i 1/4 kislu w proszku, ja dalam truskawkowy, w przepisei byl wisniowy, taka fajna rozowa ta piana sie zrobila na piane reszte ciasta jako kruszonka (starlam na tarce). i hop siup 40 minut w 170 stopniach. pachnie zabojczo i jest pyszne, a dzieki tej pianie z bialek nie trzeba slodzic owocow wiec nie puszczaja tak soku, a ciasto kruche namieka bardzo od soku tak naprawde to z kazdych owocow to mozna zrobic, nastepnym razem bedzie szarlotka z tego ciasta milego pieczenia zmykam do pracy
__________________
65-64-63-62-61-60
59-58-57-56-55-54-53-52 -13 kg |
2010-06-30, 08:48 | #1966 |
Zakorzenienie
|
Dot.: KAWArnia na emigracji - parking strzezony
[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;2035897 3]zbooki
[/QUOTE] chyba ebooki
__________________
There is a place. Like no place on Earth. A land full of wonder, mystery, and danger! Some say to survive it: You need to be as mad as a hatter. Which luckily I am Brykanie czyli to co Tygryski lubia najbardziej Kuchnia Tygryska |
2010-06-30, 08:52 | #1967 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Uk
Wiadomości: 1 272
|
Dot.: KAWArnia na emigracji - parking strzezony
__________________
65-64-63-62-61-60
59-58-57-56-55-54-53-52 -13 kg |
2010-06-30, 08:55 | #1968 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
|
Dot.: KAWArnia na emigracji - parking strzezony
A propos nie-sluchu TZtow - jak mam cos waznego do omowienia, to rozmowa nie wchodzi w gre dopoki nie ma kontaktu wzrokowego
Peorth, co robisz rabarbarem? Po prostu w kawalki? Mniejsza polowe () ciasta pieczesz od razu kladziesz na wierzch czy jak dol sie upiecze? Zreszta, po co pytam, w moim piekarniku (ktory baaardzo zapieka gore i przykrywanie nic nie daje) i tak musialabym przepis przerabiac, najpierw sam spod zapiekac Wkurza mnie ten moj piekarnik, nie majac duzego doswiadczenia ciezko jest cokolwiek dobrze upiec.
__________________
|
2010-06-30, 08:57 | #1969 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Uk
Wiadomości: 1 272
|
Dot.: KAWArnia na emigracji - parking strzezony
szperku rabarbar obieram i w kostke i wszystko pieke naraz...
moze sprobuj na mniejsza temp jak Ci tak piekarnik przypieka i na najnizsza poleczke...
__________________
65-64-63-62-61-60
59-58-57-56-55-54-53-52 -13 kg |
2010-06-30, 09:06 | #1970 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
|
Dot.: KAWArnia na emigracji - parking strzezony
nie dziala normalnie powinno wystarczyc, ze sie ciasto zrobi troche ciensze lub przykryje pergaminem, probowalam wszystkich metod na raz i tak spod jest niedopieczony
sernik (na podobnym spodzie jak Twoj) powinno sie od razu wrzucac z serem do piekarnika, ja go musze upiec do konca, dopiero wtedy masa twarogowa, na to mimo wszystko pergamin..
__________________
|
2010-06-30, 09:35 | #1971 |
Zakorzenienie
|
Dot.: KAWArnia na emigracji - parking strzezony
a moze ci dol nie piecze? a nie masz takiego pokretla co to pokazuje czy piecze dol, czy gora czy oba? (a moze to tylko w polskich piekarnikach tak)
__________________
There is a place. Like no place on Earth. A land full of wonder, mystery, and danger! Some say to survive it: You need to be as mad as a hatter. Which luckily I am Brykanie czyli to co Tygryski lubia najbardziej Kuchnia Tygryska |
2010-06-30, 09:43 | #1972 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 272
|
Dot.: KAWArnia na emigracji - parking strzezony
Dzien dobry!
Widze ze ciekawe tematyw czoraj w nocy byly My mamy swoja ulubiona budke z lodami na plazy i tam sie raczymy. Sa mega duze pyszne lody w roznymi polewami za cale £1.50. Mniam
__________________
|
2010-06-30, 09:46 | #1973 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
|
Dot.: KAWArnia na emigracji - parking strzezony
Wiola, ten piekarnik ma chyba 11 lat (czyli tyle, ile TZ tu mieszka) i piecze tylko gora Termoobieg to odlegla wizja przyszlosci. Od kiedy mieszkam z TZtem totalnie przerobilam 3 pokoje i przedpokoj (jak jeszcze cos zarabialam). Kuchnia to wiekszy wydatek.. wiec czeka.
__________________
|
2010-06-30, 11:07 | #1974 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 245
|
Dot.: KAWArnia na emigracji - parking strzezony
Witajcie Kobietki moje już jestem mężatką nie mogę uwierzyć,że to tak szybko minęło,tyle przygotowań i czekania,a minęło jak 5 minut. Muszę jednak przyznać,że to był przepiękny dzień czułam się jak księżniczka,była bryczka,konie,płatki róż,baloniki z helem lecące do nieba .. bajka zarówno wesele jak i poprawiny nam się udały,goście świetnie się bawili. A teraz zostały tylko wspomnienia,ale jakie piękne Do tych szczęściar przed którymi jeszcze ślub : zazdroszczę :P chciałabym przeżyć to jeszcze raz jak będę miała zdjęcia to oczywiście wstawię a dziś już wylatujemy do Londynu,a jutro rano na Majorkę w naszą romantyczną podróż mam nadzieję,że jak wrócę to piszecie się na wódeczkę weselną w Londynie i po podróży wracam tu już do Was i będę na bieżąco buziakuję
|
2010-06-30, 11:39 | #1975 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wyspa
Wiadomości: 1 680
|
Dot.: KAWArnia na emigracji - parking strzezony
Cytat:
Cytat:
... a po wlasnym weselu mialam identyczne odczucia
__________________
Tu jestem- w mrokach ziemi i jestem- tam jeszcze. W szumie gwiazd, gdzie niecały w mgle bożej się mieszczę, Gdzie powietrze, drżąc ustnie, sny mówi i gra mi, I jestem jeszcze dalej poza tymi snami. (...)I trwam, niby modlitwa, poza swa żałoba, Ta, co spełnić się nie chce, bo woli być sobą. |
||
2010-06-30, 11:56 | #1976 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 272
|
Dot.: KAWArnia na emigracji - parking strzezony
Cytat:
Kasienko gratulacje Pochwal sie fotkami!!! Udanej podrozy poslubnej i ja jestem jak najbardziej na tak na ta wodke weselna, sama swojej cos przyniose
__________________
|
|
2010-06-30, 12:03 | #1977 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wyspa
Wiadomości: 1 680
|
Dot.: KAWArnia na emigracji - parking strzezony
Ej, no nie badzcie takie, poczekajcie, az sie Adas wykluje!!!
__________________
Tu jestem- w mrokach ziemi i jestem- tam jeszcze. W szumie gwiazd, gdzie niecały w mgle bożej się mieszczę, Gdzie powietrze, drżąc ustnie, sny mówi i gra mi, I jestem jeszcze dalej poza tymi snami. (...)I trwam, niby modlitwa, poza swa żałoba, Ta, co spełnić się nie chce, bo woli być sobą. |
2010-06-30, 12:09 | #1978 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 272
|
Dot.: KAWArnia na emigracji - parking strzezony
Ja wracam 23 lipca wiec wtedy tez juz chyba bedziesz miala mala kluske przy sobie Ale ja wiem czy to tak zdrowo od samego poczatku KAWOwac dziecko
__________________
|
2010-06-30, 13:22 | #1979 | ||||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 281
|
Dot.: KAWArnia na emigracji - parking strzezony
Cytat:
ciesze sie ze wyszla smaczna to ten czosnek Cytat:
Cytat:
biedna vedma - my tu caly czas o alkoholu, a jej zal!! Poczekamy - bedzie kolejny powod do oblewania tylko ty cienki bolek bedziesz po tylu miesiacach braku treningu padniesz nam po 1 driniu Cytat:
ja probuje sprzatac - od jutra zaczynaja sie wizytacje a dom wyglada jakby bomba wybuchla |
||||
2010-06-30, 17:40 | #1980 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kiedys Wlkp teraz Eng
Wiadomości: 2 898
|
Dot.: KAWArnia na emigracji - parking strzezony
Wy tylko o alkoholu i slodkosciach potraficie gadac.
Co wchodze to mi smaka robicie na rozne dobre rzeczy. Przez Was przeczytalam 3 tomy Mikolajka. Czytalam to jak bylam ee eh nawet nie wiem kiedy, ale czytalam. Jedyne co pamietalam to Rosola, ich nauczyciela i te oka na rosole. Oraz przedziwne imiona bohaterow. Ksiazkeczki fajnie sie czytalo, mimo ze non stop te dzieci tluka sie tam. Moze to dlatego, ze one francuskie sa? Szperr jaki masz ekspres? Ja mam taki co przecieka, ale ja moge tylko jedna kawe na dzien pic i do tego slaba, bo w przeciwnym razie dziwne rzeczy sie ze mna dzieja. ------->>>> Na kawe reaguje jak na jakies narkotyki, najpierw robie sie hiperaktywna, a gdy przestaje dzialac zamieniam sie w zombie. Vedmo akiedy dokladnie masz termin jesli mozna spytac? Bo wspomminalas cos, ale warto wiedziec, ze jesli znikniesz nagle to wiadomo dlaczego. Dzis koncert Kings of Leon w Hyde Parku, chyba juz sie zaczal, a bilety ciagle sa na e-bayu. Dziwne, po co komu bilety, po koncercie?? Gratulacje Kasienko, to super ze tak pieknie udalo sie wesele, a teraz do tego podroz poslubna na Majorke. Jesli chodzi o Tz i sluchanie to dokladnie wczoraj dzwoni z Asdy i pyta sie czy cos chce, mowie mu, ze chce ciastka do kawy. Juz cala szczesliwa, ze wypije sobie kawe i zjem ciastko, a tu przychodzi Tz i zdziwiony twierdzi, ze jak to ja nic takiego nie mowilam. Nalozylam samoopalacz w piatek i w sobote, ciagle sie trzyma przyzwoicie, a tu czas zmywac, tzn zszorowywac chyba. Dzis ide na basen, miejmy nadzieje, ze chlor go wyzre, czy cos. Dobry mam samoopalacz tylko bardzo ciezko schodzi. Te samoopalacze to jak nie urok to sra..czka.
__________________
|
Nowe wątki na forum Emigrantki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:09.