Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV - Strona 121 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-08-02, 16:22   #3601
kasia191273
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 342
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV

Bali, dzień 1
kasia191273 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-02, 16:29   #3602
kasia191273
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 342
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV

cd.

Edytowane przez kasia191273
Czas edycji: 2010-08-02 o 16:35
kasia191273 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-02, 21:35   #3603
Aranka
Zakorzenienie
 
Avatar Aranka
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV

Donoszę wszem i wobec, ze Laura cudownie ozdrowiała. Gardło już czyste Obstawiam, ze był to wirus! Jedyne co teraz ma to...6 malutkich aft w buzi na linii dziąsło/warga i ciężko jakoś nam idzie smalcowanie tego Aftinem...Szczoteczkę do zębów wyparzyłam aby tego nie roznosić...ciekawe od czego to ma? Wszystkie owoce myję dokładnie...

Malgo - kciuki za was!!! Może warto Olafa jakoś nagrodzić za "wypędzlowanie"? Może da się czymś przekupić?

Kasiu - zdjęcia niczym z Nationale Geographic - boskie, drugie dno wycieczki...Oj warto mieć kogoś takiego na forum..naprawdę warto!!!! Ta kultura jest tak inna i odległa naszej...A co to są za "dania" na listkach? To jakieś dary?
__________________


Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło

Edytowane przez Aranka
Czas edycji: 2010-08-02 o 21:38
Aranka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-02, 22:33   #3604
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV

Witam wakacyjnie
na tydzien wpadlismy do domu pomieszkac
W telegraficznym skrocie: po weselu, o ktorym wspominałam pojechalismy na 2 tyg do moich rodziców. Z 2 tyg zrobily sie trzy Dzieciaki uzyly co niemiara swawoli. Mama wyszla z zalożenia "niech wiedzą ,ze babcię mają", więc babcia pozwalała niemal na wszystko
Po 3 tyg pobytu u jednych dziadków stwierdzilam, ze bez sensu wracac w te upaly do miasta... moze wpadnijmy na tydzien do drugich dziadków, zeby nie poczuli sie tez urażeni ze ich pomijamy.
I tu wylał sie na nas kubel zimnej wody. I doslownie i w przenosni. Tydzien deszczowy a i podejscie dziadkow do wnuków maskaryczne. Tego nie rusz, tego nie dotkaj, nie wrzeszcz, idz stąd. Na wiesc o naszym przyjeździe dojechala do nas "szwagierka" z 4 latkiem i 4 miesięczniakiem. Masakra!!! Na ok 60-70m2 4 dorosłych, trójka rozbrkanych dzieciakow, niemowlak i .... deszcz za oknem. Oczywiscie wszyscy maja byc cicho bo dziecko spi. A ja jak mam 2 swoich , to moge jeszcze pozajmowac sie trzecim 4latkiem
W sobotę zrobilismy Maksiowi kinderball przy grillu z okazji 2 urodzin.
Wrocilam wczoraj okrutnie zmeczona psychicznie

Dzis posłałam chlopaków do żłobka. Tylko na czas zabawy 9-11:30, bez spania i posiłków. Jasio wpadł w taki szloch, że rok temu spokojniej wchodził na sale niz dzis! Maks mial zamiar dobrze sie bawic ale jak brat płacze to trzeba byc solidarnym


9 lipca mielismy 5 rocznice ślubu Mąż zrobił mi niespodziankę i bez zapowiedzi i uprzedzen przyjechał 250km z bukietem cantedeski (takie mialam w slubnej wiązance). Dzieci zostawislimy babci i pojechalismy na rocznicowa kolację do lokalu gdzie 5 lat temu bawilismy sie na swoim weselu

W poniedziałek jedziemy na kilka dni w okolice Lądka Zdroju. Oczywiście nasza czworka + kuzyn z rodziną, a ja tez z tych co nie mogą sie doczekac kiedy dzieci na kolonie wyślą

Edytowane przez 1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711
Czas edycji: 2010-08-02 o 22:39
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-02, 22:59   #3605
kamilka23
Zadomowienie
 
Avatar kamilka23
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 1 353
GG do kamilka23
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV

Aranko Antonia miala to samo, tez zaczelo sie od goraczki. A afty wlasciwie nie sa aftami, tylko to zakazenie streptokokkami -jesli sa male (streptokokki to typowe bakterie zamieszkujace jame ustna, wywoluja min. angine), albo staphylokokkami - jesli sa duze (bakterie zamieszkujace nasza skore, najlepszy przyklad zakarzenie szpitalne - staphylokokkus aureus, oporny na metycyline) . Ja sie tez tym zarazilam, mialam je nawet na palcach u rak i nog. Uwazaj wiec i nie oblizuj jej lyzeczki. Bylam z tym u lekarza, powiedzial, ze to czesto zaczyna sie goraczka.

Kasiu zdjecia jak zawsze powalajace. Zazdroszcze odwagi, zwiedzania na wlasna reke, tak egzotycznych krajow. Ja nie naleze do tych co lubia sie smazyc na plazy, ale jakas zapalona turystka tez nie jestem.
__________________
Antonia 13.12.2006
kamilka23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-03, 10:53   #3606
zaba21_22
Zadomowienie
 
Avatar zaba21_22
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 638
GG do zaba21_22
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV

Cytat:
Napisane przez maszka66 Pokaż wiadomość
U Wiki od pewnego czasu też funkcjonują wielkie zdrobnienia więc to chyba taki etap. Tyle tylko, że przez nie czasami trudno połapać się o co chodzi bo to już prawie zdrobnienia zdrobnień.
Wiki czasami tez coś powie tak, ze nie sposób dojść o co jej chodzi. Każę jej wtedy wytłumaczyć i dzieciowina opowiada na około i zazwyczaj załapujęo co chodziło a ona ma ćwiczenia w opowiadaniu. Od jakiegoś czasu strasznie dużo gada a słownictwo ma tak niesamowicie dorosłe, że z tą dziecinną wymową to prawie jak uniwersytet dla niemowlaków.
to i tak że tłumaczy o co chodzi, bo Asi sie nie chce, powtarza cały czas co nie rozumiemy, albo sie zacina i przestaje mówić. Ogólnie mówi dużo, co czasem jest męczące, ale dobrze, że ćwiczy mowę.
A z tym uniwersytetem niemowlaków to racja, bo mała czasem rozbroi swoimi tekstami

Kasia zdjęcia świetne, też mnie zastanawia co to jest na tych listkach?

Ela korzystacie z wakacji na całego To ci małż zrobił niespodziankę na rocznicę a u teściów to niefajnie. Ja jestem ciekawa jak u nas będzie z powrotem do przedszkola, pewnie też sie bez płaczu nie obejdzie
Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ślubu i
100 lat! 100 lat! 100 lat! dla Maksa !!!
__________________
zaba21_22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-03, 12:05   #3607
Aranka
Zakorzenienie
 
Avatar Aranka
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV

Ojejku....maleńki Maksiu ma już 2 latka....Elu kiedy ten czas zleciał????
Życzę Maksiowi zdrówka, szczęścia w życiu i aby każdy dzień przynosił mu coś ciekawego!!!!


Poza tym zazdraszczam męża ...może mój kiedyś, kiedyś też wykaże się takim romantyzmem... . Pobytu u teściów za to totalnie nie zazdroszczę....Rozumiem, ze był Hubercik z braciszkiem?


Kamilko
- aftki są właśnie maleńkie takie na 1-2mm w tym tkanka na dużej powierzchni mocno zaczerwieniona. Szkoda, że nie mam Sacholu....
__________________


Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło
Aranka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-08-03, 13:28   #3608
maszka66
Zadomowienie
 
Avatar maszka66
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 1 748
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV

Ja dołączam się do życzeń dla Maksia i stwierdzam, że to niewiarygodne, że skończył on już 2 lata. Sto lat

Aranko, całe szczęście, że nie wlałaś w Laurę antybiotyku. Już nawet nie chce się pisać o lekarzach. Aranko, dawno temu Kasia napisała rzecz oczywistą - facetom nie można sugerować bo nie zrozumieją, trzeba im jasno i wyraźnie powiedzieć . Mąż Eli to widać ten wyjątek potwierdzający regułę.
maszka66 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-03, 14:02   #3609
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV

Cytat:
Napisane przez Aranka Pokaż wiadomość
Ojejku....maleńki Maksiu ma już 2 latka....Elu kiedy ten czas zleciał????
Życzę Maksiowi zdrówka, szczęścia w życiu i aby każdy dzień przynosił mu coś ciekawego!!!!


Poza tym zazdraszczam męża ...może mój kiedyś, kiedyś też wykaże się takim romantyzmem... . Pobytu u teściów za to totalnie nie zazdroszczę....Rozumiem, ze był Hubercik z braciszkiem?
W imieniu Maksa dziekuję ciociom za zyczenia
sama nie wiem kiedy ten czas zleciał Maks jak na 2 latka pięknie mówi, potrafi tez ostatnio pieknie ściemniać , wczoraj przy porzadkowaniu nagle był "moćno menciony". Dzis szlismy do żłobka a Maks po drodze zastrzegł mi, ze on w pećkolu nie bedzie mieśtał (mieszkał)

Aranko, tak Hubert był z braciszkiem. Ktoregos dnia kiedy hubert chcial wysypać paich z łopatki do wiaderka z deszczówką, dziadek zareagował "spieprzaj stąd" brak słów mi na tych ludzi... jak nikt nie przyjeżdza to pretensje ze nie przyjezdzamy. jak zjada sie wnuki to oni wychodza na jakies posiadówki imienikowe albo przestawiaja dzieci po kątach


maszko, odnośnie wymowy to u Jasia jedyne niedociagnięcie w wymowie to gloskę TR wymawia K: klaktor, klawa ale "rower" wypowiada poprawnie.
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-03, 16:59   #3610
kasia191273
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 342
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV

Bali to wyspa w 95% hinduistyczna, kilka razy dziennie składa się bogom ofiary- na tackach zanosi się do mini-ołtarzyków kwiaty, odrobiny jedzenia itp. Podobne tacki leżą przed każdym sklepem na chodniku, to w celu odpędzenia złych duchów/zapewnienia sobie powodzenia. Bardzo uduchowione społeczeństwo, zabobonne, żyjące w świecie rytuałów i ...najbardziej serdeczny, otwarty, uśmiechnięty naród (piszę już o całej Indonezji, również muzułmańskiej Jawie), jaki w życiu spotkałam, a byłam już wielu miejscach. Dlatego nie sądzę, że ODWAGA jest odpowiednim słowem na określenie takich podróży- w Polsce czuję się mniej bezpiecznie niż tutaj, a i ludzie jacyś na ogół agresywni i ponurzy. Takie wyjazdy wymagają na pewno OTWARTOŚCI na inność, zaciekawienia światem, chęci stykania się z miejscowymi, zaufania do nich i ich rytmu życia. No i trochę kasy, tzn. sam lot jest drogi, bo poza tym śmiesznie tanio- obiad dla dwóch osób kosztuje 1,5 euro))

Dziś byliśmy w balijskiej szkole średniej. Weszliśmy zaciekawieni na dziedziniec, od razu przywitał nas pan od matematyki i jak się dowiedział, że oboje jesteśmy nauczycielami, zrobił nam godzinną wycieczkę i odpowiedział na milion pytań o edukację w Indonezji. Piliśmy herbatkę w pokoju nauczycielskim, obejrzeliśmy klasy. Takie spotkania są bezcenne, ale do nich trzeba odrobiny polotu, dzięki któremu schodzi się z centralnych komercyjnych deptaków w boczną uliczkę. W tym jesteśmy naprawdę nieźli

Pod spodem parę zdjęć z dzisiaj.

P.S. Dołączam się do życzeń rocznicowo-urodzinowych. My mamy 5 rocznicę ślubu za dwa dni.

Edytowane przez kasia191273
Czas edycji: 2010-08-05 o 14:20
kasia191273 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-03, 17:08   #3611
malgogaj
Zadomowienie
 
Avatar malgogaj
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Szczecin/Warszawa
Wiadomości: 1 171
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV

Życzenia dla Maksia! Jeja już 2 lata!

My tez 7 sierpnia mamy 5 rocznicę
__________________
Olafkowo 21.12.2006
Olaf
malgogaj jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-08-03, 17:33   #3612
kasia191273
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 342
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV

cd.
kasia191273 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-03, 17:38   #3613
kasia191273
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 342
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV

i jeszcze małpki, bo słodkie
kasia191273 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-04, 13:05   #3614
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV

Na wsi
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-04, 13:12   #3615
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV

c.d.
4 ostatnie zdjęcia zostały zrobione na wsi, pod Lublinem. Tam mieszka rodzina męża. TŻ zaplanował wizytę u nich wtedy kiedy będą żniwa, żeby chłopaki wzieli w nich czynny udział
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-04, 13:22   #3616
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV

i urodzinowo
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-05, 14:15   #3617
kasia191273
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 342
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV

egzzzzzzzzotycznie tu:
kasia191273 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-05, 14:17   #3618
kasia191273
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 342
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV

cd.
kasia191273 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-06, 09:33   #3619
maszka66
Zadomowienie
 
Avatar maszka66
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 1 748
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV

Cytat:
Napisane przez kasia191273 Pokaż wiadomość
egzzzzzzzzotycznie tu:
Egzotycznie, pięknie, a wygląda że chwilami to nawet strasznie.
maszka66 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-08-07, 12:15   #3620
kasia191273
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 342
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV

Ostatnia porcja zdjęć, z wczoraj. Dziś dzień plażowy/leniwy, jutro ostatnie godziny na Bali i wieczorem wsiadamy do samolotu.
kasia191273 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-07, 12:17   #3621
kasia191273
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 342
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV

cd.
kasia191273 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-09, 09:23   #3622
sohf
Wtajemniczenie
 
Avatar sohf
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 2 492
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV

mam tyły ogólnie
ale witam sie powakacyjnie. zaliczylismy 10 dni w Dziwnówku, całkiem było fajnie, chociaz zdecydowanie za dużo ludzi jak na moje upodobania.
a w domu od miesiaca mniej wiecej mam remont łazienki, i juz powoli dostaję szału. co prawda jestesmy juz na finishu, ale mam juz tego powyżej uszu. tym bardziej, ze mieszkamy u tesciowej - blee:P

Malgo zdrówka dla Olafka!! pechowo wyszło.

Kasiu cudne zdjęcia, i wypoczynek jak najbardziej udany, a tak się martwiłas o Nine

Elu najlepsze życzenia dla Maksia alez to juz duzy chłopak zdjęcia żniwne, najfajniejsze Kuba tez bylby zachwycony

żabko ten ortopeda do którego trafiłam to jakas porażka. pół dnia tam czekałam, w gabinecie byłam 5 min i dostałam recepte na cos na S, na odbudowe chrząstki za 120zł na 3 miesiące:P a w ogóle ten lekarz był strasznie niesympatyczny. może za jakiś czas zrobie podejście do jakiegos innego

Aranko fajnie, ze przedszkole zostaje, ładnie dyrektorka kombinowała:P Kubie strasznei juz brakuje kontaktu z dziecmi. na wyjeździe podrywał wszystkie starsze dziewczyny i mówił o nich "to moja koleżanka, to moja dziewczyna"

Edytowane przez sohf
Czas edycji: 2010-08-09 o 09:25
sohf jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-09, 12:06   #3623
zaba21_22
Zadomowienie
 
Avatar zaba21_22
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 638
GG do zaba21_22
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV

Najlepsze Kasi i Malgo

Kasia wy już pewnie w domu. Zdjęcia przepiękne! Nina pewnie szczęśliwa że juz z rodzicami?

Ela na niektórych zdjęciach ciężko rozpoznać który to Maks a który Jaś - strasznie podobni do siebie. A taki wypasiony basen, to też w dzieciństwie miałam

Sohf witaj Jak chcesz trafić do dobrego lekarza, to mi kumpel polecał klinikę w Żorach http://www.sport-klinika.pl/aktualnosci.php on tam trafił po zerwaniu więzadeł w kolanie. Ale nie mam pojęcia jak u nich z terminami i kontraktem z NFZ

Ja może w końcu w środę dowiem się co i jak, bo reumatolog wraca z urlopu, a ortopeda ostatnia środa przed urlopem.

A my jakbyśmy mieli w sierpniu za mało wydatków /ubezpieczenie i badanie techniczne auta i 2 wesela/, to jeszcze padł nam odkurzacz, mamy ledwo zipie, więc w miarę szybko trzeba kupić nowy. Waham się między: http://www.ceneo.pl/648786s a http://www.ceneo.pl/;0151888338-10.htm obydwa mniej więcej takich samych gabarytów, ale ten pierwszy cichszy i z zabezp. przed przegrzaniem, ten drugi jednak mocniejszy
__________________
zaba21_22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-09, 13:29   #3624
maszka66
Zadomowienie
 
Avatar maszka66
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 1 748
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV

Cytat:
Napisane przez zaba21_22 Pokaż wiadomość
A my jakbyśmy mieli w sierpniu za mało wydatków /ubezpieczenie i badanie techniczne auta i 2 wesela/, to jeszcze padł nam odkurzacz, mamy ledwo zipie, więc w miarę szybko trzeba kupić nowy. Waham się między: http://www.ceneo.pl/648786s a http://www.ceneo.pl/;0151888338-10.htm obydwa mniej więcej takich samych gabarytów, ale ten pierwszy cichszy i z zabezp. przed przegrzaniem, ten drugi jednak mocniejszy
Żabo, bo to tak już jest, że jednego kłopotu zawsze mało. Odnośnie odkurzaczy to mało się orientuję bo nie kupuje się tego co dzień. W domu i pracy mam prawie identyczne odkurzacze, różnią się czymś w cyferkach, ale ten w pracy tak nieznośnie wyje, że doprowadza mnie to do szału. Teraz kupując odkurzacz, najpierw bym go posłuchała, bo to niby nic, ale po co się męczyć. Poczytaj, pooglądaj rury, końcówki, posłuchaj, może coś wydumasz

Byłam ostatnio z Wiki na spotkaniu z koleżankami z liceum. Jedna z nich tak Wiki przypadła do gustu, że cały czas z nią dyskutowała. Zauważyłam u Wiki (i u innych dzieci), że zwracają się do (niektórych) dorosłych "per ty". To jest normalne czy zwracać uwagę?
Poza tym właściciel kawiarni oprowadził Wiki po lokalu i chciał ją zatrudnić , trochę dla niej za stary, ale chyba wpadła mu w oko . Trzeba pilnować od maleńkiego bo jeszcze się przyzwyczai i dopiero będzie.
maszka66 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-09, 14:38   #3625
zaba21_22
Zadomowienie
 
Avatar zaba21_22
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 638
GG do zaba21_22
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV

Cytat:
Napisane przez maszka66 Pokaż wiadomość
Żabo, bo to tak już jest, że jednego kłopotu zawsze mało.
tiaaa...
Cytat:
Zauważyłam u Wiki (i u innych dzieci), że zwracają się do (niektórych) dorosłych "per ty". To jest normalne czy zwracać uwagę?
Asia też ma takie skłonności, ja delikatnie zwracam uwagę, bo czym skorupka za młodu...
Cytat:
Poza tym właściciel kawiarni oprowadził Wiki po lokalu i chciał ją zatrudnić , trochę dla niej za stary, ale chyba wpadła mu w oko . Trzeba pilnować od maleńkiego bo jeszcze się przyzwyczai i dopiero będzie.
niezła czarodziejka z Wiki, ale skądś to znam
__________________
zaba21_22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-09, 17:28   #3626
Aranka
Zakorzenienie
 
Avatar Aranka
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV

Laura potrafi czasem mi odpowiedzieć "on mi pozwolił" w kontekście "tata mi pozwolił".


Kasiu - ciągle myślę, że wycieczka jaką sobie sprawiliście będzie niezapomnianym przeżyciem, bardzo długo wspominanym z zachwytem i nostalgią. No i bardzo cieszę się, że i nas skrawkiem tamtego świata uraczyłaś...Choć czuję ciągle niedosyt...Może kiedyś uda mi się pojechać i zobaczyć to na własne oczy, dotknąć, powąchać...


maszko - oj pilnuj Wiki, pilnuj. Takiego czarowania i uwodzenia to wiesz...nie da się wyplenić. Albo się to ma od matki natury albo nie. Po kimś to się jednak dziedziczy . Pocieszające jest to, że z takim urokiem będzie jej w życiu łatwiej


malgo - jak tam ospa Olafka? Żyjecie?



Czy wasze dzieci przekręcają nadal wyrazy. Laura potrafi to zrobić fenomenalnie. No normalnie czasem nie idzie zrozumieć o co jej chodzi Np. powiedziała mojej mamie "chodź ze mną do osfalda". Moja mama nie wiedziała o co jej chodzi i się pyta "może do Orianka? Ale on mieszka daleko..." Nie babciu nie do Orianka tylko do osfalda" ja to usłyszałam i mówię "aha chodzi ci o tego Osfalda z bajki? Ale on mieszka tylko w bajce...". Na co Laura pokazuje w koncu niecierpliwie ręku - "Babciu no chodźmy do tego osfalda" ...my patrzymy a chodziło jej o asfaltową drogę, którą robią niedaleko nas.... Ostatnio też przyleciała podekscytowana i krzyczy "mamuś złapałam dziwownicę" - patrzę a ona ma w ręku...dżdżownicę . Jada też "mleczo" (leczo) i wszelkie próby poprawienia jej kończą się fochem bo przecież ona mówi dobrze!


Sofh - pomyśl sobie za to, ze jak wrócisz do domu to będziesz mieć śliczną, nowiuteńką łazienkę

Dzisiejsza Laura.... Dodam, że dziecko mi sięga na marce ok 108/109cm i wagowo osiągnęła 15,5kg
__________________


Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło

Edytowane przez Aranka
Czas edycji: 2010-08-09 o 17:31
Aranka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-09, 18:40   #3627
malgogaj
Zadomowienie
 
Avatar malgogaj
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Szczecin/Warszawa
Wiadomości: 1 171
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV

Olaf juz lepiej, wychodzimy na dwór.....więc jakoś wytrzymamy do końca tygodnia. potem od 16 przedszkole i praca .Na razie odpadają mu powoli te przeklęte strupki.

Zabo ja polecam: http://www.ceneo.pl/1167451 (ten mam ja) i ten http://www.ceneo.pl/2122948 (tem kupilam rodzicom). oba sa świetne. Tan mój ma dwa systemy na worki i bezworkowy. osobiście używam worków i starczają na bardzo długo. Na maksymalnej sile ssanie nie mogę go oderwać od wykładziny . Czołg nie odkurzacz. Duży, troche ciężkawy, ale ma porządne metalowe rury i jest naprawde solidny, Wg mnie zakup na lata. Ten drugi trochę mniejszy, lżejszy i ma krótszy kabel ale wg danych ta sama siłę ssania. Oba polecam z czystym sumieniem. Dodam, że mój mimo iż ciezkawy jezdzi za mna bez oporów
__________________
Olafkowo 21.12.2006
Olaf
malgogaj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 18:33   #3628
Aranka
Zakorzenienie
 
Avatar Aranka
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV

Dobrze, że piszecie o odkurzaczach...Mój zaczyna wydawać dźwięki jak jakaś rakieta! Po wyłączeniu długo słychać gasnący silnik niczym w samolocie po wylądowaniu....Może zdechnie? Zdechnie też zapewne żelazko bo niestety zostawiam je zawsze na desce a koty-niecnoty lubią sobie tam poleżeć i raz w tygodniu ląduje z hukiem na ziemi...nie wróżę mu długiego żywota. A najbardziej na świecie to chciałabym aby zdechła mi lodówka (naprawdę). W obecnym domu wogóle nie pasuje do kuchni, jest zdecydowanie za mała ale działa więc według TŻ szkoda wyrzucić, oddać też nie ma komu więc stoi i straszy a ja marzę aby jak najszybciej zdechła
__________________


Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło
Aranka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-11, 09:02   #3629
maszka66
Zadomowienie
 
Avatar maszka66
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 1 748
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV

Cytat:
Napisane przez Aranka Pokaż wiadomość
Dobrze, że piszecie o odkurzaczach...Mój zaczyna wydawać dźwięki jak jakaś rakieta! Po wyłączeniu długo słychać gasnący silnik niczym w samolocie po wylądowaniu....Może zdechnie? Zdechnie też zapewne żelazko bo niestety zostawiam je zawsze na desce a koty-niecnoty lubią sobie tam poleżeć i raz w tygodniu ląduje z hukiem na ziemi...nie wróżę mu długiego żywota. A najbardziej na świecie to chciałabym aby zdechła mi lodówka (naprawdę). W obecnym domu wogóle nie pasuje do kuchni, jest zdecydowanie za mała ale działa więc według TŻ szkoda wyrzucić, oddać też nie ma komu więc stoi i straszy a ja marzę aby jak najszybciej zdechła
W takim razie znając życie lodówka wytrzyma jeszcze długie lata Nam też było szkoda wyrzucać starej więc daliśmy ogloszenie w jakiejś gazecie i kupił ją facet, który wynajmowal mieszkanie studentom. tyle, że to było już pare lat temu i nie wiem czy teraz jest rynek na używane lodówki W mieście jest latwiej bo jak już przekonałabyś Tż to wystawiasz przed blok i w ciągu kilku godz. ktoś ją przygarnia.
Ja też się rozglądam za żelazkiem bo ostatnio jak prasowałam to normalnie buchnął mi ogień w miejscu wejścia przewodu do żelazka. Okopciło mi rękę jak świńskie nóżki I tak dobrze, że tylko tak to się skończyło. No i wtedy uświadomiłam sobie, że żelazko, które nadal uważam za nowe ma już przynajmniej z 10 lat.

A Wiki po wyjściu ze żłobka mówi, że było fajowsko a rano nie chce iść bo mówi, że w żłobku się nudzi. Panie, szczególnie teraz, chyba nie specjalnie się przykładają, a szkoda bo dzieci zniechęcają się do chodzenia. No ale jest i sukces w sierpniu dzieci po raz pierwszy wyszły na dwór!!!
maszka66 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-11, 11:29   #3630
Aranka
Zakorzenienie
 
Avatar Aranka
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV

Maszko...no nieźle cię żelazko urządziło! Problem w tym, że już nie mieszkam w bloku i nie idzie wystawić lodówki przed. Małż poza tym nie odda bo działa i jest dobra. A moi śmieciarze to takie małpy, że biorą tylko to co w śmietniku (czasem im buduję taką wieżę na śmietniku to to wezmą ale jakbym postawiła coś obok to zostawią). Ale ja dam jej jeszcze rok...jak samoistnie nie zdechnie to jej cichaczem lekko pomogę Moja mama przed przeprowadzką z bloku do domu konsultowała ze mną co musi z mebli i sprzętu wywalić co zabrać i ja jej mówię, że musi kupić nową lodówkę. Ona oburzona, że na co jej nowa lodówka ona ma prawie nową, jeszcze naklejkę ma na drzwiach z parametrami - ąz krzyczała na mnie...Ja zdębiałam, myślę, myślę i w końcu ją uświadomiłam, że jej "nowa lodówka z naklejką na drzwiach" ma...17 lat! Mam pomyślała, policzyła i zdziwiła się bardzo...oj bardzo


"Fajowsko" Wiki brzmi super. U Laury chodzą na spacery codziennie!Ja za to stanęłam jak wryta wczoraj kiedy idąc z przedszkola do domu pokazuję Laurce jadący z przyczepą traktor a ona na to "traktor...ale obciach"
__________________


Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło
Aranka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:25.