Pierwsze kroczki już za nami, a więc mówić zaczynamy! Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

[anya_krk]

Napisane przez jo@n@

Nie chwaląc zaczęło dziecko znowu w dzień sypiać po tym jak po obiedzie go kładę. Tzn w weekend nie spał bo w sobotę byliśmy u mojej mamy a w niedzielę u teściowej. Oczywiście spać nie chciał a w drodze powrotnej na dziobaka we wózku w autobusie. Czyli nie dorósł do tego, zeby nie spać w dzień wcale.

no to ja powiem że bliźniaki!!

Napisane przez monix0

hellol
Joasia ja kąpię Najlepszego tez w brodziku juz,mimo tego,że płytki....wanienke wywiozłam.Trzymam kciuki za oduczanie
Dziewczyny ale Wam ciąże zlatują szybko, az w szoku jestem,że to juz niedługo!!Ciekawe kiedy na mnie przyjdzie pora?!Dawidek juz jest w miare dorosły,więc moze dałabym rade. Szkoda tylko, ze jeszcze nie wyremontowalismy sie....a troche to potrwa jeszcze:-( Może pod koniec magisterki się uda?
Anya tez mam pierwszy zjazd 22, wiec bede o Tobie myślećteraz miałam spotkanie organizacyjne, bo inauguracja w Warszawie@_@

o to nie będę sama

[jo@n@]

Napisane przez anya_krk

no to ja powiem że bliźniaki!!

o to nie będę sama

Mój brat wczoraj Klaudię widział na FB i stwierdził, ze są z Bartaskiem podobni (jeszcze jak powiesz, ze Twój brat ma imie na P. albo, ze jesteś w styczniu albo grudniu rodzona to się zacznę zastanawiać nad tymi zbiegami okoliczności)

Monixo do roboty z rodzeństwem, nie ma na co czekać

Mam kaszkę manną na gęsto i jogurt owoce leśne do tego, częstuję

[anya_krk]

Napisane przez jo@n@

Mój brat wczoraj Klaudię widział na FB i stwierdził, ze są z Bartaskiem podobni (jeszcze jak powiesz, ze Twój brat ma imie na P. albo, ze jesteś w styczniu albo grudniu rodzona to się zacznę zastanawiać nad tymi zbiegami okoliczności)

Monixo do roboty z rodzeństwem, nie ma na co czekać

Mam kaszkę manną na gęsto i jogurt owoce leśne do tego, częstuję

mój brat jest na J i to on jest ze stycznia ja z sierpnia

[jo@n@]

Napisane przez anya_krk

mój brat jest na J i to on jest ze stycznia ja z sierpnia

No ja w sumie na J jestem. A mój brat miał byc Anna

Bartkowi przestały smakować kaszki Bobovity, tzn zje ale woli kaszkę manną i owoca chlaśniętego do tego.

[anya_krk]

Napisane przez jo@n@

No ja w sumie na J jestem. A mój brat miał byc Anna

Bartkowi przestały smakować kaszki Bobovity, tzn zje ale woli kaszkę manną i owoca chlaśniętego do tego.

a co dorzucasz do tego? Ja przeważnie jabłko daje.

[jo@n@]

Napisane przez anya_krk

a co dorzucasz do tego? Ja przeważnie jabłko daje.

Mam maliny zaprawione w słoiki, zamrożone truskawki i jagody. Ale daję też śliwkę surową, gruszkę, jabłko takie uprażone w małej ilości wody. No myślę, ze jak mu się znudzi to dżemu dodam albo powideł podczas gotowania już. Kakao można dodać chociaż jeszcze nie dawałam

[joasia2512]

Wieczorne uczenie samodzielnego zasypiania nieudane Był tylko wielki ryk.

Ja Filipa zostawiam samego w łazience (tz n mnie krzyczy) ale tym sposobem on przeważnie z nim wtedy siedzi w łazience a ja myje gary spokojnie ( Filip strasznie nie lubi jak myje naczynia, wisi mi na nogach i buczy)

Jutro mam dzwonić do faceta w sprawie pracy, miał się zastanowić czy może mi coś zaproponować trzymajcie

[jo@n@]

Napisane przez joasia2512

Wieczorne uczenie samodzielnego zasypiania nieudane Był tylko wielki ryk.

Ja Filipa zostawiam samego w łazience (tz n mnie krzyczy) ale tym sposobem on przeważnie z nim wtedy siedzi w łazience a ja myje gary spokojnie ( Filip strasznie nie lubi jak myje naczynia, wisi mi na nogach i buczy)

Jutro mam dzwonić do faceta w sprawie pracy, miał się zastanowić czy może mi coś zaproponować trzymajcie

Ja na czas mycia garów w kojec dziecko wrzucam. Ale długo chyba już nie pociągniemy w ten sposób bo zaczął sie jak w ringu bokserskim od boków odbijać

[anya_krk]

Napisane przez jo@n@

Mam maliny zaprawione w słoiki, zamrożone truskawki i jagody. Ale daję też śliwkę surową, gruszkę, jabłko takie uprażone w małej ilości wody. No myślę, ze jak mu się znudzi to dżemu dodam albo powideł podczas gotowania już. Kakao można dodać chociaż jeszcze nie dawałam

o maliny tez mam!

Joasia

[jo@n@]

Będą rajstopy w Biedronce od 11.10 https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...9&d=1286119991

[pelnia1980]

hej Kochane

no j atez przegapiłam 100 -wkę, nawet o tym nie myślałam by tak liczyć

no a teraz to pozostało mi 8,5 tyg. ehhh mówię sobie to sporo a to tuż tuż tak na prawdę!

paniki jakiejś nie mam, tyle, że zaczynam się smucić, iż nie mam przygotowanych różnych rzeczy, popranychm, poprasowanych etc...
ehhh

jedyne co muszę dokupić to po jednym komplecie welrkowym pajacyk spioszki i bluzeczka no i jeden bawelniany do kazdego rozmiaru tak by miec do lekarza... reszta po tosku jest, jeszcze kama teraz uzywa wiec w szafie nawet tego nie mam ale wszystko przyjdzie juz poprane i poprasowane wiec przynajmniej tyle dobrego z pozyczenia ciotce

tu macie linki do tych rzeczy co chce
sa sliczniusie jak dla mnie i nie takie drogie ...
http://allegro.onet.pl/koala-komplet...252994192.html

http://allegro.onet.pl/koala-pajac-w...259922505.html

i do teo tez mozna czapeczke kompletowa...


Z TOSKIEM nic lepiej mimo antybiotyku, w pt chyba postawie mu banki
A JA CHORA ;( zap. krtani mnie chwycilo popoludniu do lekarza ;( paskudztwo jedno nie moge pic jesc lykac mowic!

WANNA
ojjjj z pewnoscia tu bym dz. nie zostawila, juz nie chodzi mi o wstawanie ale o przegiecie do tylu i glowe!!!!!!1

BRODZIK
my go mamy ale nie uzywamy dla dz.
1. musialabym codziennie dezynfekowac po nas obojgu
2. mamy schodki wiec na kleczkach bym musiala go pilnowac i myc
3. raz wszedl w kapciach jak lazienka byla otwarta niczym doszlam z salonu do niego juz upadl na kolana i nosem wyrżnął w krawędź... sekunda...

MISKA
jak nie mialam zmywarki malego mialam w misce obok siebie i mylam naczynia tez wieszal mi sie na nogach albo odpychal sie tylkiem o szafke i w ten sposob silowy mnie odganial od zlewu bo wiecej wody na niego szlo niz na naczynia
zmywarka mimo iz bylam przeciwniczka jest moim drugim mezem""

milego dnia dziewczynki

---------- Dopisano o 08:12 ---------- Poprzedni post napisano o 08:10 ----------

Napisane przez jo@n@

Będą rajstopy w Biedronce od 11.10 https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...9&d=1286119991

mi te rajstopy w ogole nie odpowiadaja! w realu lub auchan juz lepsze jak dla mnie rzecz jasna... inie tylko o wzorki mi chodzi ale o to ze sie slabo naciagaja na nozkach i trudno jak dla mnie do zakladania
sprawdzone mam YORKER i GATTE

[gabriellao0]

Napisane przez alkamor

spice - Jula boska

no ja np zostawiam od dawna....ale nie będę się wdawać w szczegóły, bo nie mam ochoty na następne "sprzeczki"

ja się w dyskusję też nie wdaję (wdam)
ja tylko napisałam że ja nie zostawię

pamiętacie te akcje kiedy gość zostawił 5 letnią córkę chyba z młodszą w wannie bo starsza popilnuje? i co?
utopiła się młodsza!

---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------

1.ja nie liczyłam swojej studniówki
przypadkiem otworzyłam link "ile zostało do porodu-wiek dzidzi itd."
no i patrzę a tu wali po gałach
100dniówka!!!

2.ja tam nie dezynfekuje wanny
myję ją średnio 2 razy w tygodniu i tyle
Kaja się kąpie w dużej wannie odkąd skończyła 3-4 miesiące jakoś
w wanience wyłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłł a jak obdzierana ze skóry

[alkamor]

Napisane przez jo@n@

Bartkowi przestały smakować kaszki Bobovity, tzn zje ale woli kaszkę manną i owoca chlaśniętego do tego.

mój ostatnio kaszkę Bobovity to jadł chyba jak miał z 7 czy 8 miesięcy.Nie wiedziałam, że któraś jeszcze wogóle daje

Napisane przez pelnia1980

BRODZIK
my go mamy ale nie uzywamy dla dz.
1. musialabym codziennie dezynfekowac po nas obojgu
2. mamy schodki wiec na kleczkach bym musiala go pilnowac i myc
3. raz wszedl w kapciach jak lazienka byla otwarta niczym doszlam z salonu do niego juz upadl na kolana i nosem wyrżnął w krawędź... sekunda...


mi te rajstopy w ogole nie odpowiadaja! w realu lub auchan juz lepsze jak dla mnie rzecz jasna... inie tylko o wzorki mi chodzi ale o to ze sie slabo naciagaja na nozkach i trudno jak dla mnie do zakladania
sprawdzone mam YORKER i GATTE

jak to dezynfekować przepraszam, że użyję tego słowa ale jak dla mnie to gruba przesada żeby dezynfekować wannę ja poprostu ją myję

co do rajstop to ja kupowałam w zeszłym roku w Biedronce i mnie np odpowiadały. nie wspomnę już o tym, że u mnie Auchan ani Reala nie ma

[anya_krk]

Napisane przez alkamor

mój ostatnio kaszkę Bobovity to jadł chyba jak miał z 7 czy 8 miesięcy.Nie wiedziałam, że któraś jeszcze wogóle daje



jak to dezynfekować przepraszam, że użyję tego słowa ale jak dla mnie to gruba przesada żeby dezynfekować wannę ja poprostu ją myję

co do rajstop to ja kupowałam w zeszłym roku w Biedronce i mnie np odpowiadały. nie wspomnę już o tym, że u mnie Auchan ani Reala nie ma

ja daję na śaniadnie i kolację

ale te chyba nie są frotte nie? Bo takie to mam. No i u licha wypatrzyłam, że rozm. 92 są, to nie na moje dziecko jeszcze

[alkamor]

anya - są też mniejsze po 6,99 zł mają być nie wiem czy frotte

[anya_krk]

Napisane przez alkamor

anya - są też mniejsze po 6,99 zł mają być nie wiem czy frotte

a to fajnie, wyślę mamę bo ma blisko

[gosiunia22]

Witajcie!
Ale się wkurzyłam! Napisałam długiego posta i mi go wcięło
To w skrócie powtórzę: Tunia, masz śliczną córeczkę, boski avatar
A ciasto boskie, zwłaszcza dolne partie takie... naturalistyczne

A co u nas? Wszyscy wyszliśmy z przeziębienia, Nince zniknął bez śladu gil, więc wczoraj byłyśmy na szczepieniu. Nie obyło się bez łez - Nina wyła, jak tylko zobeczyła lekarza, wierzgała i nie dała się odkleić ode mnie do osłuchania. Po szczepieniu obiecałam jej nagrodę (zwylke dostaje jajo z niespodzianką). Tym razem wziełęłam pasek czekolady, Nina wyje po zabiegu i drze się "gjoda! gjooodaaa!" (czyli nagroda). Ja wyjmuję czekoladkę, o ona woła przez łzy: "nieee! jajo!!!" Ale się wybredna zrobiła!
Zaczęła też oszukiwać, zwala różne rzeczy na lalę A wczoraj nakrzyczałam na kota, bo kryzł kabel i mówię: "Widzisz Ninko, co kotek zrobił?" A ona wyciągnęła dłoń, pokazuje na nią i mówi "Dlap dlap!". Ale kłamczucha

[spicegirl]

Napisane przez joasia2512

Jutro mam dzwonić do faceta w sprawie pracy, miał się zastanowić czy może mi coś zaproponować trzymajcie

Trzymam kciuki! Powodzenia!

Napisane przez gosiunia22

Witajcie!
Ale się wkurzyłam! Napisałam długiego posta i mi go wcięło
To w skrócie powtórzę: Tunia, masz śliczną córeczkę, boski avatar
A ciasto boskie, zwłaszcza dolne partie takie... naturalistyczne

A co u nas? Wszyscy wyszliśmy z przeziębienia, Nince zniknął bez śladu gil, więc wczoraj byłyśmy na szczepieniu. Nie obyło się bez łez - Nina wyła, jak tylko zobeczyła lekarza, wierzgała i nie dała się odkleić ode mnie do osłuchania. Po szczepieniu obiecałam jej nagrodę (zwylke dostaje jajo z niespodzianką). Tym razem wziełęłam pasek czekolady, Nina wyje po zabiegu i drze się "gjoda! gjooodaaa!" (czyli nagroda). Ja wyjmuję czekoladkę, o ona woła przez łzy: "nieee! jajo!!!" Ale się wybredna zrobiła!
Zaczęła też oszukiwać, zwala różne rzeczy na lalę A wczoraj nakrzyczałam na kota, bo kryzł kabel i mówię: "Widzisz Ninko, co kotek zrobił?" A ona wyciągnęła dłoń, pokazuje na nią i mówi "Dlap dlap!". Ale kłamczucha

W tym wieku to, ze klamczucha to akurat dobrze Swiadczy o wysokiej inteligencji dziecka. Bo potrafi ono myslec na tyle zaawansowanie, zeby przewidziec konsekwencje powiedzenia prawdy i zeby im zapobiec mowi cos innego. Brawo Ninka!

[lachkasia]

Hej!
mam pytanie. czy któraś z was jedzie może niedługo do H&M?

[Tun1a]

Napisane przez jo@n@

Mój brat wczoraj Klaudię widział na FB i stwierdził, ze są z Bartaskiem podobni (jeszcze jak powiesz, ze Twój brat ma imie na P. albo, ze jesteś w styczniu albo grudniu rodzona to się zacznę zastanawiać nad tymi zbiegami okoliczności)

Monixo do roboty z rodzeństwem, nie ma na co czekać

Mam kaszkę manną na gęsto i jogurt owoce leśne do tego, częstuję

A Ty kiedy się bierzesz do roboty

Napisane przez joasia2512

Wieczorne uczenie samodzielnego zasypiania nieudane Był tylko wielki ryk.

Ja Filipa zostawiam samego w łazience (tz n mnie krzyczy) ale tym sposobem on przeważnie z nim wtedy siedzi w łazience a ja myje gary spokojnie ( Filip strasznie nie lubi jak myje naczynia, wisi mi na nogach i buczy)

Jutro mam dzwonić do faceta w sprawie pracy, miał się zastanowić czy może mi coś zaproponować trzymajcie

U mnie dokładnie ten sam scenariusz. Z tym, że od zawsze Małżon myje Olę.
Pomyślnego dzwonienia

Napisane przez jo@n@

Będą rajstopy w Biedronce od 11.10 https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...9&d=1286119991

Dzieki! Kupiłam kurtkę. Błękitną. Bo jakos tak już na widok różu.... (przenośnia taka była )

A o co chodzi z dezynfekowaniem brodzika? Nie wystarczy umyć? Bo ja tylko umyje czasem....

Napisane przez gosiunia22

Witajcie!
Ale się wkurzyłam! Napisałam długiego posta i mi go wcięło
To w skrócie powtórzę: Tunia, masz śliczną córeczkę, boski avatar

A co u nas? Wszyscy wyszliśmy z przeziębienia, Nince zniknął bez śladu gil, więc wczoraj byłyśmy na szczepieniu. Nie obyło się bez łez - Nina wyła, jak tylko zobeczyła lekarza, wierzgała i nie dała się odkleić ode mnie do osłuchania. Po szczepieniu obiecałam jej nagrodę (zwylke dostaje jajo z niespodzianką). Tym razem wziełęłam pasek czekolady, Nina wyje po zabiegu i drze się "gjoda! gjooodaaa!" (czyli nagroda). Ja wyjmuję czekoladkę, o ona woła przez łzy: "nieee! jajo!!!" Ale się wybredna zrobiła!
Zaczęła też oszukiwać, zwala różne rzeczy na lalę A wczoraj nakrzyczałam na kota, bo kryzł kabel i mówię: "Widzisz Ninko, co kotek zrobił?" A ona wyciągnęła dłoń, pokazuje na nią i mówi "Dlap dlap!". Ale kłamczucha

Dziękuję
To Cię córcia porobiła z jajem....

Lachkasia niestety dopiero co byłam....

[gabriellao0]

Tuna
nowy avatar śliczny

ja daję bobovity kaszkę tak o 18.00
zostały mi dwie kaszki i własnie myślę czy kupować dalej czy już nie..... Kaja ją je bo ją dostaje i to jest kolacja ale chyba nie bardzo jej to smakuje więc może sobie odpuszczę już
zobaczymy

Mąż i ja po ataku jelitówki
Kajkę ominęła
więc chyba szczepionka rotawirusowa pomaga bo my mieliśmy już po drodze ze 3 razy
Kaja ani razu
i oby tak zostało

[alkamor]

Tun1a - śliczna Olcia w avatarku

[Tun1a]

Napisane przez gabriellao0

Tuna
nowy avatar śliczny

ja daję bobovity kaszkę tak o 18.00
zostały mi dwie kaszki i własnie myślę czy kupować dalej czy już nie..... Kaja ją je bo ją dostaje i to jest kolacja ale chyba nie bardzo jej to smakuje więc może sobie odpuszczę już
zobaczymy

Mąż i ja po ataku jelitówki
Kajkę ominęła
więc chyba szczepionka rotawirusowa pomaga bo my mieliśmy już po drodze ze 3 razy
Kaja ani razu
i oby tak zostało

Mam nadzieję, bo Ola tez zaszczepiona! Super!

[gabriellao0]

Napisane przez Tun1a

Mam nadzieję, bo Ola tez zaszczepiona! Super!

no ja myślę że ta szczepionka działa bo Kaja do tej pory wymiotowała mi tylko raz!
nad morzem zjadła pomidorówkę gorącą a zaraz potem zimny serek homogenizowany i poszliśmy na słońce na plażę
zaczęła haftać takim właśnie zważonym serkiem- od 15.00 do powiedzmy 18-19.00 to trwało
aż pozbyła sie z żoładka wszystkiego
na noc wypiła mleko i spała bez problemu
więc raczej się wtedy struła tym serkiem

ps. dzis do żłobka szłam i
najbardziej wyjąca dziewczynka (tydzień młodsza od Kai) weszła już sama i z uśmiechem na salę a moja Kajka dalej buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
no ale tamta jest odporna i nie choruje wcale (choc dziś jej matka mówi do mnie, no łapie jakiś katar ale chyba jej minie - a mimo to małpa zaprowadziła ją do żłobka- a potem inne dzieci chore przez takie "krowy" co się nie przejmują katarami itd.

[mati393]

Napisane przez anya_krk

ja daję na śaniadnie i kolację

ale te chyba nie są frotte nie? Bo takie to mam. No i u licha wypatrzyłam, że rozm. 92 są, to nie na moje dziecko jeszcze

Ja tez daje kaszke, ale nie codziennie. Dla mojego rozm. 92 to tez za duzy.
Te frotte z Biedrony nam nie odpowiadaly bo wkurzalo mnie to, ze ciagle jakies paprochy wychodzily z tych rajstop i strasznie sie mechaciły.

Ja wanny tez nie dezynfekuje, myje po prostu czasem zdarzy mi sie wlac troche domestosu.

Wczoraj bylam u gina i w ciagu 10 dni przytyłam 1,5 kg. A potem bylam u dentysty bo od tygodnia wszytskie zeby mnie bola. Ja tu nastawiona, ze mam w paszczy jakas masakre a ja mam nadwrazliwe zeby. Powinnam uzywac past na wrazliwe zeby i tyle. No i zauwazyl dwie malutkie dziurki zrobil mi je w 10 min i skasowal 120 zl .

[gosiunia22]

Napisane przez spicegirl

W tym wieku to, ze klamczucha to akurat dobrze Swiadczy o wysokiej inteligencji dziecka. Bo potrafi ono myslec na tyle zaawansowanie, zeby przewidziec konsekwencje powiedzenia prawdy i zeby im zapobiec mowi cos innego. Brawo Ninka!

O kurcze, ale mam mądrą córę Puchnę z dumy
A' propos szczepienia, zapomniałam napisać, ża Nina była ważona i mierzona. Niestety schudła Waży malutko (w przeciwieństwie do mamusi) bo 10300 g, a mierzy 83 cm, więc chyba w normie, ale do gigantów nie należy. A wczoraj przez cały dzień prawie w ogóle nie chciała jeść, od 2 dni bojkotuje ulubiony serek Danonek, którym ją karmimy przed snem, bo ani kaszy, ani kanapek nie toleruje. Wpiła więc wczoraj na kolację 150 mleka i pospała do 8.00 a już myślałam, że będzie nocne dokarmianie.

Co do wanny - myję ją przed kąpielą Ninki mydłem w płynie i tyle. Nie dezynfekuję

Dziewczyny, muszę się zabrać za siebie - w dniu porodu ważyłam 4 kg mniej niż teraz Zapasłam się jak prosię, okropnie sie z tym czuję. .. W sobote ruszam z aerobikiem, bo jest coraz gorzej, brzuch mi wywaliło, aż złapałam paranoję, że jestem w ciąży

[joasia2512]

Napisane przez gosiunia22

A' propos szczepienia, zapomniałam napisać, ża Nina była ważona i mierzona. Niestety schudła Waży malutko (w przeciwieństwie do mamusi) bo 10300 g, a mierzy 83 cm, więc chyba w normie, ale do gigantów nie należy. A wczoraj przez cały dzień prawie w ogóle nie chciała jeść, od 2 dni bojkotuje ulubiony serek Danonek, którym ją karmimy przed snem, bo ani kaszy, ani kanapek nie toleruje. Wpiła więc wczoraj na kolację 150 mleka i pospała do 8.00 a już myślałam, że będzie nocne dokarmianie.

Widzę, że nasze dzieci mają podobne gusta kulinarne. Mój na szczęście od czasu do czasu toleruje kaszkę.

Filip obudził się dziś w nocy i krzyczy ba, ba (co oznacza bajki) zaczęliśmy mu tłumaczyć, że bajki śpią ale nie docierało. Płakał i chciał bajki. Tz stwierdził że może chciał mleko, bo ostatnio robimy mu mleko i on pije ogląda bajki.

Nauka samodzielnego zasypiania wychodzi na 50%, bo w dzień zasypia sam bez problemu a wieczorem są cyrki. Myślę, ze w dzień jest bardziej zmęczony i dlatego łatwiej poszło.

Do faceta w sprawie pracy nie mogę się dodzwonić, nie odbiera. Chyba będe musiała sie tam przejechać, to ma być taka dorywcza praca więc tak bardzo mi nie zależy, szukam czegoś na pełen etat.

spicegirl+ właśnie obejrzałam filmik Julki na NK , ona jest świetna.

[gosiunia22]

Ja też chcę zobaczyć filmik Spiecgirl! Poproszę o linka

[spicegirl]

Napisane przez gosiunia22

Ja też chcę zobaczyć filmik Spiecgirl! Poproszę o linka

Prosz filmik tutaj taki sobie, w lozeczku, dla rodzinki zeby nie bylo, ze Jula nie rozumie polskiego.
A tak w ogole to ona zamiast 'noga' mowi 'nyga' i ja sie zawsze boje, zeby przy ludziach jej sie nie wymsknelo, bo bedzie wstyd (brzmi jak nigga) Poza tym zamiast 'please' mowi 'bitch'... Chcielismy zeby byla uprzejma to teraz slysze 'Mama! Milk, bitch!' co wieczor I jeszcze musze mowic Brawo Jula jaka grzeczna dziewczynka...

[alkamor]

Napisane przez spicegirl

Prosz filmik tutaj taki sobie, w lozeczku, dla rodzinki zeby nie bylo, ze Jula nie rozumie polskiego.
A tak w ogole to ona zamiast 'noga' mowi 'nyga' i ja sie zawsze boje, zeby przy ludziach jej sie nie wymsknelo, bo bedzie wstyd (brzmi jak nigga) Poza tym zamiast 'please' mowi 'bitch'... Chcielismy zeby byla uprzejma to teraz slysze 'Mama! Milk, bitch!' co wieczor I jeszcze musze mowic Brawo Jula jaka grzeczna dziewczynka...