|
Notka |
|
Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2010-12-08, 19:11 | #271 |
Zadomowienie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
dobra, skończyłam
zażaleń ani reklamacji nie przyjmuję kolaż pierwszy (dla przypomnienia) kolaż drugi Zuzi... a co ten Twój TŻ Cię zostawił, ja swojemu zabroniłam wszytskich wyjazdów w najbliższym czasie czyli przez conajmniej rok
__________________
Jestem, bo fotografuję.... http://martalipinska.blogspot.com/ _________________ fotografia rodzinna, noworodkowa, niemowlęca, ciążowa i ślubna |
2010-12-08, 19:11 | #272 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
Jeśli można wiedzieć Ja też tak na domowej ważę jak ty, ale ona ma +/- 100g błędu, więc jak chcę dokładnie poznać wagę dzidziola to idę do przychodni.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
|
2010-12-08, 19:15 | #273 | |
Zadomowienie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
Powód drugi -nie ma mi kto znieść wózka a pozniej go wnieść... wietrze sie jak lece sobie rano po bułki...
__________________
Jestem, bo fotografuję.... http://martalipinska.blogspot.com/ _________________ fotografia rodzinna, noworodkowa, niemowlęca, ciążowa i ślubna |
|
2010-12-08, 19:23 | #274 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
Kurcze, ja bym tak bez spaceru nie wytrzymała w ogóle odkąd mam dziecko czuję się jak w więzieniu i jeszcze jakbym z domu miała nie wychodzić to już w ogóle. Chociaż dzisiaj to miałam problem z powrotem. Wracam do bloku a tu nie ma klamki w drzwiach... zawołałam ochroniarza, poszedł facet do podziemi przez garaże i otworzył od środka, ale tak sobie pomyślałam co za debil robił te drzwi że się ich nie da kluczem otworzyć (wszystkie inne się da).
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
|
2010-12-08, 19:40 | #275 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: kielce
Wiadomości: 870
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
mszu zdolna z Ciebie bestia
zuziczka nie poddawaj sie, musisz dac rade, pomysl ze za 2 dni TZ bedzie w domu moje dziecko coś ugryzło, ostatnie 3 dni ryczy i ryczy i juz padam na ryjek, TZ jakos specjalnie nie docenia mojego siedzenia z nia w domu, a tak bym chciala zeby chociaz kwiatka przyniosl i powiedzial ciezkie masz zadanie siedziec z ta nasza Olcia w domu dzisiaj kupoilismy oswietlenie do naszego domu i poprostu jestem w szoku ile to wszystko kosztuje kupic mieszkanie to nie sztuka, gorzej je urzadzic... (bylo od dewelopera) wiec wszystko musimy robic od A do Z jestesmy spłukani... tragedia ---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ---------- a moja corka wazy 6 kg a ma 2 miesiace i 4 dni i znowu mam problem... wydaje mi sie ze to za duzo...
__________________
06.06.2009 OLA 6.10.2010 |
2010-12-08, 19:51 | #276 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 322
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Mamuśki, RATUNKU!! Normalnie wysiadam psychicznie i fizycznie...
Borysek super. Spokojny i w ogóle, ale za to mamuśka chora Od poniedziałku mnie gardzioł bolał, wczoraj doszedł katar mały i temperatura podniesiona. A dziś to już nie wyrabiam. Nos zatkany ma maxa, temperatura nie spada poniżej 38 (a ja bardzo źle znoszę podwyższoną temperaturę - im bliżej 39 stopni to ja zaczynam mieć coraz większe zwidy i schizy )Ledwie sobie daję radę ze sobą, a co dopiero z dzieckiem Biorę Apap, ale ch*** pomaga Mąż na szczęście ma czwartek i piątek wolny, więc mi pomoże, ale jak tylko pomyślę o wstaniu w nocy na karmienie W dodatku od poniedziałku kurier niesie mi paczkę i coś donieść nie może... Parówa jedna. Jutro będę dzwonić op*******ć głąba... Nie jestem w stanie przeczytać o czym pisałyście, ale zdjęcia przejrzałam. Oczywiście, wszystkie dzieciaczki cudowne A ubranka świąteczne piękne mszu, świetna sesja reniferkowa i wielkie za kolejny kolaż Tak na marginesie: Coraz więcej dobrych/ładnych zdjęć mamy na wątku i czyja to zasługa? mszu, DZIĘ-KU-JE-MY |
2010-12-08, 20:12 | #277 | |||||
Wtajemniczenie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
Cytat:
mój mały też niechęnie wsólpracuje przy sesyjkach może nie płacze, ale robi poważne lub złowrogie miny Cytat:
ja już tyle w ciąży przeszłam przykrości i chyba nabrałam psychicznej odporności jeśli chodzi o gadanie tudzież czyny tej zacnej rodzinki sobie kupiłam tylko szalik a tak to wreszcie mam już dla wszystkich prezenty- drobiazgi, ale urocze Cytat:
Cytat:
teraz chodze z małym, w takie dni jak dziś nawet do 2 godzin Dziewczyny dzięki za wsparcie i poparcie moich decyzji. Czasem mam wątpliwości czy oby na pewno obiektywnie oceniam tę sytuację i czy dobrze robię... Mam straszny metlik w głowie co robić dalej 1]Czy zostawić sprawę tak jak jest- czyli ex nie widnieje nigdzie w papierach Małego, nie ma do niego żadnych praw no ale tym samym obowiązków. Z brakiem kasy jakoś sobie wszyscy tu wspólnymi siłami poradzimy, bardziej mi chodzi o ten nieszczęśny akt na którym widnieje nieistniejąca osoba [imię exa i moje nazwisko]. Tyle, że obecna sytuacja nie gwarantuje mi spokoju i ex chce małęgo widywać 2] Czy jednak złożyć wniosek do sądu, mieć zasądzone alimenty, których płacić nie będzie, truć się i szarpać nerwy kolejnymi sprawami i jeszcze może na koniec sąd ustali częste wizyty małego z exem w moim domu i tak na tym świetnie wyjdę. No i oczywiście mieć nadzieję, modlić się, że ex będzie się leczyć... Któraś z Was pytała co on ma stwierdzone. Psychiatra jak narazie stwierdził jedynie zaburzenie emocji, ale tylko dlatego że ex ściemniał na wizytach, a kiedy byłam tam z nim, twierdził że mówię nieprawdę. A opisywałam dokładnie jego zachowanie: -napady zwierzęcego szału, o byle co -w czasie "ataku" autoagresja- typu walenie głową w słup, wbijanie sobie w rękę różnych rzeczy np cienkopisu -ma na koncie pobicie ojca i wyrok [nie wiem co i jak bo dowiedziałam się o tym już u schyłku naszego związku -kilkakrotne wzywanie policji i karetki przez matkę kiedy to w trakcie furii rzucał się na nią, dusił - ech nie będę więcej wymieniać, szkoda pisania Wspaniale się ukrywał, będąc mimo tego wszystkiego naprawdę wspaniałym kochającym, czułym i oddanym facetem. Ma po prostu 2 oblicza. Kiedy zaczęliśmy planować wspólna przyszłość potem zaszłam w ciążę zaczęła wychodzić jego druga osobowość Wtedy dopiero dowiedziałam się co z niego za ziółko. Jego matka ciągle mi powtarzała jaki to wspaniały człowiek, jak to mnie kocha itp doskonale wiedząc jaka jest prawda. Koniec smęcenia, zmykam do nauki. W sobotę egzamin. Buuu
__________________
"Lubię ten stan, rozkoszne sam na sam. Cisza i ja. Cisza, ja i czas(...)" |
|||||
2010-12-08, 20:12 | #278 | |
Zadomowienie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
hehe... dziękuje zdrówka Ci zycze ycnan na temat exa naked wypowiem sie jutro bo dzis mnie cos glowa zaczeła bolec
__________________
Jestem, bo fotografuję.... http://martalipinska.blogspot.com/ _________________ fotografia rodzinna, noworodkowa, niemowlęca, ciążowa i ślubna Edytowane przez mszu Czas edycji: 2010-12-08 o 20:18 |
|
2010-12-08, 20:21 | #279 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
no właśnie bym zapomniała!!
mszu kolejne piekne fotki na blogu niestety nie otwiera mi się kolaż mogłabys na wątku umieścić to zdjęcie??
__________________
"Lubię ten stan, rozkoszne sam na sam. Cisza i ja. Cisza, ja i czas(...)" |
2010-12-08, 20:24 | #280 |
Zadomowienie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
wedle życzenia
__________________
Jestem, bo fotografuję.... http://martalipinska.blogspot.com/ _________________ fotografia rodzinna, noworodkowa, niemowlęca, ciążowa i ślubna |
2010-12-08, 20:27 | #281 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 10 170
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
witam w nowej części
tak zerkłam tylko my mały 19-20 chodz ja lubie mieć ciepełko,ale no okna nie szczelne i temperatura spadła nam,ale odkąd spadła Rafałek spokojniejszy,bo tak to mieliśmy 22-24 ja jestem ciepłolubna,ale jak jemu dobrze to niech tak zostanie,mi zimno w tej tempraturze,ale synciowi ok mi się na spacery też nie chce wychodzić bym tylko siedziała,okres zimowy działa na mnie strasznie zle,ale wystawiam przed domek,ale jakbym mieszkała w bloku pewnie bym nawet nie zeszła,a tu mieszkam w domku na parterze to jeszcze wystawie wózek a ja dziś ostatni dzień piję karmi-nie pomaga to pić dalej już nie chcę i co chce sie rozpisac synuś wzywa,ah jak on nie lubie jak włączam laptopa dobranoc
__________________
Dwa serduszka na zawsze w pamięci[*] 25.09.07[*]17.06.14 Życie to nie bajka, każdy o tym wie. Bajkę można powtórzyć - życia niestety nie... |
2010-12-08, 20:33 | #282 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 359
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
Cytat:
jeszcze popróbuje,bo wyświetla mi się do trzeciej linijki,a potem wszystko znika.tak czy siak już widzę,że pięknie to wszystko wyszło.ycnan ma rację,ten kolaż ma dużo "prawie" profesjonalnych zdjęć.i to dzięki Tobie.dzięki |
||
2010-12-08, 20:42 | #283 | |||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 745
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
Cytat:
Cytat:
dzieciaczki fajniutkie, brakuje mi tylko podpisów, które czyje ucz się biedaczko, ucz A co do Twoich decyzji- nikt ich za Ciebie nie podejmie, ale z tego co opisałaś wydaje mi się rozsądniejsza wersja 1. A jak TŻ będzie się leczyć i uznasz, że jest z nim już ok, to przecież chyba można wtedy założyć sprawę o uznanie ojcostwa czy jak to się tam zwie... A tak to możesz tylko mieć problemy- będzie np przychodził, chciał widywać i zabierać dziecko (a ty się będziesz bała o małego)- no i wtedy nie można nic zrobić, chyba że będziesz wnosić do sądu o ograniczenie/odebranie praw... No nie wiem... Jakakolwiek będzie Twoja decyzja to popieram i wspieram My już po usg główki- lekarz powiedział, że 'bez zmian, czyli wszystko ok'- niby powinnam się cieszyć, ale na ostatnim usg wcale tak do końca nie było ok- ta nieszczęsna waskulopatia, która jest nie wiadomo skąd Edytowane przez ninaad Czas edycji: 2010-12-08 o 20:47 |
|||
2010-12-08, 20:42 | #284 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 718
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
pojechalismy dzis kupic pralke...zaznacze ze mielismy ja odlozona i co...nie ma naszej pralki ohhh wielkie mi przepraszam i ze moga mi sprzedac pralke z ekspozycji ze znizka 100 zl...obita...w d.pe niech se ja wsadza a w sklepie bylismy 2 godziny tak mnie glowa rozbolala ze zaden apap nie pomaga chyba zakoleguje sie dzis z amolem
ale ale przelecialam Was na szybko i co widze...KOLAZ...wchodze poogladac sliczne dzieciaczki...ogladam, ogladam, moim zachwytom konca nie widac i wtem.... mowie do Tzta "spojrz jaki dzidziolek do Majki podobny " na co moj malz "noo widac kochanie ze zle sie czujesz skoro juz wlasnego dziecka nie poznajesz " Mszu odwalilas kawal dobrej roboty i dziekuje ze umiescilas Maje chociaz slabo sie udzielalam |
2010-12-08, 20:44 | #285 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2 936
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
Ja też nie przewijam w nocy Bo Asia kupę robi rano, a przewijanie w nocy za bardzo ją rozbudzało.
__________________
"Pamiętaj: wszystko Ci wolno - ale nie wszystko warto." |
|
2010-12-08, 20:50 | #286 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 745
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
ja ostatnio też już nie przewijam. Te Huggiesy 3 są wystarczająco chłonne. Czasem zdarzy się, że coś przecieknie, ale to już chyba nad ranem- najwyżej muszę zmienić ciuszki- ale Oli to jakoś nie przeszkadza, lubi się przebierać
|
2010-12-08, 21:07 | #287 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
Cytat:
A co do tego, co powinnaś zrobić to przyznam, że nie wiem. Z jednej strony dziecko ma prawo do ojca, a ojciec do dziecka, z drugiej strony (i to już ty sama wiesz najlepiej) ktoś, kto ma problemy psychiczne nie jest najlepszym "towarzystwem" dla malucha. Musisz sama ocenić czy lepiej będzie Fifkowi bez ojca czy z ojcem, jaki by on nie był... no i przed wami całe życie - teraz sobie radzisz finansowo, a nie wiadomo co będzie za kilka lat... no i też kiedyś dziecko może mieć pretensje, że nie poznało swojego ojca.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
||
2010-12-08, 21:07 | #288 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
ja przewijam Fifka ostatni raz ok 23,24 kiedy kładę się do łóżka a on sie budzi na karmienie a to dlatego, że lubimy rano dłuzej sobie poleżeć i pogadać niż się martwić przemoczoną pieluchą.. A że dużo sika to na bank by był przemoczony
__________________
"Lubię ten stan, rozkoszne sam na sam. Cisza i ja. Cisza, ja i czas(...)" |
|
2010-12-08, 21:13 | #289 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2 936
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
Cytat:
Teraz łapie wszystko co ma pod ręką
__________________
"Pamiętaj: wszystko Ci wolno - ale nie wszystko warto." |
||
2010-12-08, 21:15 | #290 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Ja przewijam Natalkę ok. 24.00 żeby ją zbudzić do karmienia (bo ona śpi jak kamień), a potem to dopiero jak się sama upomni czyli czasem o 5 rano a czasem o 7. A w dzień to przewijam ją często - co 1,5-2h. W nocy mała tak nie sika, czasem rano pieluszka jest nadal sucha, a kupki to już od dawna są robione tylko za dnia.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
2010-12-08, 21:51 | #291 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 958
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
Niegrzeczna Mamuśka |
|||
2010-12-08, 21:52 | #292 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2 936
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
A moje dziecię czarno-białe w kolażu, śmiesznie to wygląda Wiem, że to przez lampę tak musiałaś zrobić, ale jakoś tak śmiesznie Zrobiłam wymaz z rany, mam gronkowca i paciorkowca, tego na którego w ciąży robiłyśmy wymaz
__________________
"Pamiętaj: wszystko Ci wolno - ale nie wszystko warto." |
|
2010-12-08, 22:21 | #293 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
A ja się zaczynam martwić. Generalnie mam upośledzenie śluzówki gardła (nie wiadomo czy wrodzone, czy nabyte) i łatwo łapię wszystkie możliwe infekcje górnych dróg oddechowych. 2 lata temu złapałam jakąś infekcję chyba bakteryjną, wyleczenie jej zajęło mi 8 miesięcy (włącznie z pobytem w szpitalu) i zjadłam tonę antybiotyków i innych leków... a najgorsze jest to, że od 3 dni czuję się dokładnie tak samo jak czułam się wtedy... aż się boję. Nie pamiętam nazwy bakterii czy tam grzyba czy co to jest, ale to jest jakieś gówno żyjące dosłownie wszędzie w powietrzu i na człowieku, na które większość ludzi jest odporne i tylko ja mam takiego pecha, że do mnie się przyczepia...
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki Edytowane przez Klarissa Czas edycji: 2010-12-08 o 22:25 |
|
2010-12-08, 22:52 | #294 | |||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 1 191
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cudo to zdjęcie jak leżą razem
To zależy jaki masz płaszczyk czy kurtkę, ale mi się podoba ta jasna. Cytat:
Cytat:
Cytat:
A kształt smoka zależy od Ciebie. Możesz zmienić, tylko czy dziecko zmianę zaakceptuje Moim zdaniem 3-6 m to od skończonego 3-go do pełnego 6-go. Cytat:
Ja daję 4 x 8 i wzdęcia znacznie osłabły. Zuzia, jak to dramatycznie brzmi. Trzymaj się dzielnie nie masz kogo wezwać do pomocy???? fajna robota! Ja znowu Dagusi znaleźć nie mogłam Ucz się ucz i powodzenia- gdybym w piątek zapomniała. Z exem to sama nie wiem, chyba bym podała do sądu o alimenty, zawsze to pomoc finansowa. A sąd wcale nie musi w zamian zasądzać mu widzeń, jeśli powiesz co i jak jest z jego psychą. Cytat:
---------- Dopisano o 00:52 ---------- Poprzedni post napisano o 00:51 ---------- Konsultowałaś już to z lekarzem?
__________________
Pozdrawiam, Ewcia Nasza córcia jest już z nami. Dagusia- 23.09.2010r. |
|||||
2010-12-09, 06:55 | #295 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
malwina1204 jak się męczy przy kupie to chyba jednak jest coś na rzeczy
waniliaania2009 śliczności Majka232 ja smoka zmieniałam po skoczonym mce, a projektor nie ma opcji jedno albo drugie jest tylko w tym samym czasie.. ale dla mnie i tak rewela forssiczka słodziak ;D cellaris tak, nie wiem czy to się dobrze komponuje ale jak dziecie jest głodne i chce jeść to 5 łyżeczke głodu mu nie zaspokoi trzeba dać mleko... ycnan trzymam kciuki za zdrówko, u nas kurier 3 razy zmieniał termin dostawy z powodu "złych warunków atmosferycznych" boskooo naked21 ja bym go podała do sądu, co jak co kasę powinien płacić, szczególnie że dziecko rośnie będziesz musiała mieć więcej kasy z czasem zrobić wyprawkę do szkoły dać na wycieczkę czy coś nie będzie łatwo... pomyśl tak przyszłościowo... a jak płacić nie będzie to dostaniesz kasę z funduszu alimentacyjnego a on pójdzie siedzieć... tyle.. a z opisu exa mam wrażenie że ma schizofrnie, czy też rozdwojenie jaźni... kotekk81 ja też nie poznałam mojego syna więc hmmm to chyba jakoś tak hmm zamroczyło mnie coś bordowa cudna Asieńka, a co teraz z tymi wynikami? byłaś u lekarza? aneczka fajnych masz tych chłopaków mszu kawał dobrej roboty, pomijając fakt nie poznania własnego syna jestem mega zadowolona zaraz wrzuce na 1 stronę
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
Edytowane przez martucha84 Czas edycji: 2010-12-09 o 07:05 |
2010-12-09, 06:55 | #296 | ||
Rozeznanie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Witam dziewuszki))
mszu Milenke znalazłam od razu Cytat:
naked21 -cięzko coś doradzić, ale chyba najlepiej będzie jak Ex będzie w waszym życiu.. Zrób to dla Filusia aby kiedyś nie miał ci za złe.. Cytat:
DZIEWUSZKI,, Milenka w końcu przestała być rozwydroznym bachorkiem Naprawde odkąd śpi sama w swoim pokoju i odkąd robi codziennie kupke to jest cudowna ciągle sie śmieje, jest zadowolona,, rano budzi się gada do zabawek na karuzeli.. potrafi lezec sama w łozeczku ponad 30min czasem nawet dłużej i sobie gadać. denerwuje sie jak karuzela sie wyłączy to trzeba podejśc i jej ją włączyć i jest ok POPROSTU to nie to dziecko, które chciałam przez okno wyrzucić eheheh WERONISIU- zastosowałam sie do twoich rad nie jem dużo marchewki jak wcześniej, pomidorów też i chyba naprawde jest poprawa. Milenka potrafi zrobić czasem 3 kupki w ciagu dnia i jest zadowolona))- dziekuj a TU moja KOchana Milunia z niedzieli
__________________
11.07.2009 żonka Pawełka 21.08.2010 mama Milenki
Edytowane przez Mpik82 Czas edycji: 2011-01-28 o 13:43 |
||
2010-12-09, 07:01 | #297 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Mpik82 oby więcej takich informacji a Milenka jest cudowna
jak zrobić żeby na 1 stronie na fotce nie pokazywał się napis wizaz i ten mój nick bo zasłania obywatela
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
|
2010-12-09, 07:02 | #298 | ||
Zadomowienie
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cytat:
Cytat:
Naked strasznie ciężko mi Ci coś doradzić Moja siostra bywa w podobnej sytuacji i mimo alimentów i wizyt ten gość nie chciał się widywać z dzieckiem Po latach (gdzieś po 10) się odezwał Dziecko poznałoojca jakoś im się układało i w tym roku zginął w wypadku w Belgii (w TV o nim móiwli) jechali do pracy w kilak osówb busem i mieli wypadek I tak sobie myślę (mimo że go nienawidziłam za to co imm robił) że jakby Amelka go nie poznał to chyba było by tak dziwnie A teraz co u nas Dziewczyny jeżeli któraś jeszcze nie sczepiła dziecka i ma szczepionka INFERNIK to ja ostrzegam Przeszła wczoraj straszne 2 h Myślałam że tego nie przeżyje Mały dostał szczepienie w nóżkę okło 16 i o 20 wpadł w taki płacz że ja czegoś takiego nie słyszałam Nic nie pomagało żadna pozycja nic a nic ja wyłam z nim Do tego na całym osiedlu wyłączyli na prą Myślałam że to pierwszy atak kolki bo zachowywał się tak jakby brzuszek A potem stwierdziłam że zaryzykuje z czopkiem i dałam mu Po 15 minutach usnął na mnie Boże ja tego najgorszemu wrogowi nie życzę To był taki płacz (krzyk) że mały miał spuchnięte oczka i zachrypł A ja sobie nigdy nie wypaczę bo mogłam mu ten czopek dać wcześniej a nie po ponad godzinie Jaka ja głupia jestem I potem wyczytałam że po tej szczepionce jest coś takiego ja "Nieutulony" płacz Boli dziecko wtedy tak jakby cały układ nerwowy I jak taki płacz trwa już 4h to szybko do neurologa Po takim czymś kolejną szczepionkę muszę dostać inna podobno bo to jest reakcja na krztusiec TZ już wczoraj był gotów zabierać małego na pogotowie Drugi raz tego nie przeżyję .... Potem jak usmnał to ja nastawiałam sobie budzik żeby go kontrolować I sama go wziełam do karmienia o 5 a usnął o 22 bo inaczej chyba by nie wstał Teraz znowu śpi Bożę jakie to było cierpienie... Do tego bolą mnie plecy i brzuch ja na @ Czy to możliwe jak ja jestem 7 tygodni po porodzie i od 3 dni biorę Azalie ?? Czy to może od tabletek ?? Edytowane przez IlonaN2 Czas edycji: 2010-12-09 o 08:31 |
||
2010-12-09, 07:48 | #299 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Malopolskie
Wiadomości: 2 236
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
wyrodna to nie ale chyba warto wychodzic z malym. Mi jak sie nie chce, lub jak brzydka bardzo pogoda to na balkon wystawiam. Bo jak sie juz zrobi bardzo zimno to wogole sie nie wyjdzie, a teraz jak jeszcze jest w miare ta pogoda to warto aby maluszek zaczerpnal troszke swiezego powietrza.
__________________
http://suwaczki.slub-wesele.pl/201009085576.html |
2010-12-09, 07:50 | #300 | ||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 138
|
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c
Cześć dziewczyny
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Zuzi trzymaj się. Przytulam cieplutko
__________________
[vichy]263566[/vichy] Niechaj Bóg ma w swej opiece człowieka, który Cię naprawdę pokocha. Złamiesz mu serce, śliczna moja, okrutna, psotna kotko, która tak jest nieuważna i pewna siebie, że nie stara się nawet osłaniać swoich pazurków. http://suwaczki.waszslub.pl/img-2008080201001030.png |
||||
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:04.