2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy cz.II

[dash]

Napisane przez gabisun

Zuzi- Kulomiotka Ale Dash pewnie chodziło o coś takiego ( te jej łódki)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Klatka_piersiowa_lejkowata
no z pleców to już prawdziwy obrót silny ten twój wyjec jak już ma takie mocne mieśnie brzucha to może też wcześniej kombinować siadać

No oczywiście u nas tak się mówi potocznie. Ja miałam na myśli odstające żebra. Gabisun dziękuję za wyczerpujący opis A ten lejek to jakaś masakra!

[Majka232]

ninaad - Fenistil to krople doustne?

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ----------

Pomi - mam nadzieję, że z tym odczynem będzie ok...
Kliknęłam i wczoraj i dziś, jutro też kliknę

[martucha84]

ninaad dziękuję

NIKa dziękuję, więc tak siostra dietetyk powiedziała że jak się karmi TYLKO cyckiem to najlepiej koło 6 mce, jak mieszanie to po 4 mce (czyli w dniu skończenia 4 mce zaczyna się 5 więc już jest po 4 mce więc można) ale przy karmieniu mieszanym można też później (najpóźniej koło 6 ) a jak się karmi tylko mm to po 4 mce, czyli w dniu skończenia 4 mce, u ciebie to będzie 17 grudnia

hagar1 zaraz wyślę na pw

dash no tak to już, zanim się nie obejrzymy a babciami będziemy hahaha

aaneczka1984 nie skomentuje zachowania twojego męża.. bo cóż tu dużo mówić ja bym już dawno do z domu pogoniła.. taki facet nie jest ciebie wart....







byłam u fryzjera poprawiłam sobie humorek
a mąż mi niespodzianke zrobił i pichci w kuchni jakiś obiad ale zapachy
za to z Patem bez zmian, zmierzlota jutro idziemy do pediatry zobaczymy co powie

[Weronisia]

Napisane przez Pomidora

Aaneczko, Weronisiu, wam to trzeba chyba albo bata na takich TŻtów, albo świętej cierpliwości... Chyba musicie ich bardzo mocno kochać, zeby z nimi być. Bo ja bym chyba się nei zdecydowała spłacać długów męża, albo pozwolić, żeby mnie od złodziejek wyzywał. Noż ja bym za chachły chwyciła i porządek z nimi zrobiła

JA nieraz mam ochotę tak właśnie zrobić... ale masz rację, chyba mocno go kocham i sama nie wiem za co. Nawet niedawno mu powiedziałam, że gdybym go teraz poznała, to w życiu bym się w nim nie zakochała i za nic na świecie nie wyszłabym za niego z a mąż
A jak mu mówię, że ma się wynosić, to on na to, że mu się teraz nie opłaca ode mnie odchodzić Nie dałby rady płacić alimentów na trójkę dzieci a więc co? Jest ze mną z oszczędności?

A ty Pomi pokazuj w końcu te fotki


Idę na spacer. Może jakoś się przedrę przez te śniegi

[martucha84]

Napisane przez Pomidora

Martucha, weź ty mi kobieto wytłumacz jak komu głupiemu: wiem co podawać małemu do jedzenia, ale nie wiem kiedy i czy zamiast posiłku? On ciągle je co 3 godziny, bo jakoś w dzień nie chce się przestawić. więc ma jedzenie 7.30, 10.30, 13.30, 16.30 i po kąpieli 19.30. I teraz nie mam zielonego pojęcia, jak podać tę pierwszą marchewkę? Podobno najpierw z cycem, czyli cyc, potem kilka łyżek marchwi i najlepiej rano. Ale potem to już jedno karmienie cycem zastępuję normalnym słoiczkiem? I to np. rano, a potem wprowadzam np. po południu owoc? No bo powinien być owoc i warzywo raz dziennie tak? A co z sokami, kiedy to? Między posiłkami? Noż głupia jestem jak nie wiem co, jak tak dalej pójdzie to moje dziecko będzie ciągle coś wszamać

rozumiem twoje przerażenie bo sama męczyłam siostrę żeby mi wytłumaczyła, a że ona dietetyk to nie dałam jej spokoju dopóki "jak chłop krowie na granicy"

więc tak np zamiast mleka o 10.30 dajesz mu kilka łyżeczek marchewy i mleko bo kilkoma łyżeczkami się nie na je, tak samo z jabłkiem zamiast o 10.30 samo mleko to jabłka trochę i mleko (resztę ze słoiczka następnego dnia chyba że się dzieje coś nie tak)
a jak już będziesz wiedziała że nie jest uczulony i wszystko ok to np zamiast jedzenia o 10.3o samego mleka dostanie jabłko i herbatkę a zamiast mleka o 16.30 dostanie "obiadek"
bo z tych dziennych racji dziecie powinno obiadowego zjeść około 120-150 czyli na obiad cały słoiczek, a owocowego 50-100 czyli pół słoiczka, wychodzi na to że owoc jeden słoiczek na dwa dni, warzywa czy zupy jeden na jeden

aaa jak dajesz sok owocowy to nie dajesz owoców w tym dniu (póki co bo potem jak będzie starszy to będzie sobie jadł więcej) no i dajesz to tak jak herbatkę czyli między karmieniami
ja czasem jak idzie na drzemkę to daje mu herbatkę to tu dałabym sok


ale może niech powiedzą mamy już pełną gębą które już karmiły swoje dzieci bo ja sama jeszcze to na czuje robie..

[mszu]

My juz po szczepieniu, Nadia nawet dzielnie to zniosla, roplakała sie tylko przy wkłuciu a pozniej w sumie szybko uspokoila. No dzis mimo dwóch wkłuć bylo zdecydowanie lepiej niz ostatnio.. teraz spi biedaczka

aaneczka no wiecie co... co za typ jakby mi tz z takim haslem wyskoczyl to chyba bym mu przywalila

[AAJJ]

U nas odczyn po gruźlicy jest.

Co do gryzaków to ulubionym gryzakiem Janka jest żyrafa [IMG]file:///C:/DOCUME%7E1/ja/USTAWI%7E1/Temp/moz-screenshot-2.png[/IMG]http://www.alexandershop.pl/Img.ashx?Id=8685
Jaś ma też gryzaki wodne ale nie udaje mu się ich dobrze uchwycić. Żyrafkę polecam bo ten grzebień na górze jest taki gumowy, dosyć twardy, ale Jaś nie narzeka cały czas mamle tą czerwona cześć, dobrze mu leży w rączce uchwyt do tego ładnie szeleszczą te kuleczki.

Co do tż, to mój nawet nie próbuje mi takich rzeczy mówić bo wie czym to grozi... ale znam śmieszną historie . Mąż opłacał droga internetową rachunki po pijaku i opłacił u operatora telefonii o parę zer za dużo. Po czym zerknął na dostępne środki gdzie brakowało mu kilkanaście tysięcy, nie zastanawiając się o co kaman pędzi podpity do biednej małżonki z tekstem: Ty dz....o! Zaznaczam że się kochają i żyją w zgodzie: ) , finał sprawy jest taki ze mąż przetrzeźwiał dnia następnego i powoli zrozumiał o co chodzi, nadpłacone pieniądze było ciężko odzyskać bo operator stwierdził ze pieniążki zostaną u niego na poczet przyszłych rachunków...

My podajemy młodemu Cebion. Nieźle się krzywi bo to dosyć kwaśne jest.

Aparat mam od trzech miesięcy dostałam od tż jak się Jaś urodził, nic nie wiem o fotkach, po prostu pstrykam przestawiam coś tam i pstrykam i tak w kółko, czasem coś wyjdzie fajnego z tego.

My mamy chustę taka kółkową, jak sobie o niej przypomnę to Jasiek czasem w niej ląduje, ale nie nosze go w niej non stop.

Mam do was pytanie jak usypiacie dzieciaki w dzień. U nas unormował się tryb jedzenie zabawa spanie..tylko że ze spaniem jest problem, nie mogę go czasem uśpić przez godzinę... nie daje mi się odłożyć i strasznie marudzi.

o może zdjęcie z tym gryzakiem dodam: )

[MisQa]

ktos pytał o syrop Calcium... chyba Majka... ja mam taki dla dzieci od 6 lat pediatra przypisał więc nie ma co chyba się za bardzo tym wiekiem sugerować...


kurcze zadzwoniłam dziś do zusu gdzie moja kasa od pazdziernika a oni mi na to, że dokumentów do macierzyńskiego nie dostali z firmy i temu kasy nie dostaję... noż ku*** ma* ... ta księgowa to zawsze jakaś nie halo mi sie wydawała, ale teraz to przegięła już..

laski mam takie pytanko odnośnie tabletek anty... czekacie na okres i wtedy zaczynacie brac czy niekoniecznie?

[kotekk81]

Hellol

no i jestem chora po poludniu ide do lekarza niech mnie uzdrowi
a Maja jak na zlosc w nocy budzila sie co 3 godziny cos sie jej poprzestawialo

[aaneczka1984]

Napisane przez Weronisia

JA nieraz mam ochotę tak właśnie zrobić... ale masz rację, chyba mocno go kocham i sama nie wiem za co. Nawet niedawno mu powiedziałam, że gdybym go teraz poznała, to w życiu bym się w nim nie zakochała i za nic na świecie nie wyszłabym za niego z a mąż
A jak mu mówię, że ma się wynosić, to on na to, że mu się teraz nie opłaca ode mnie odchodzić Nie dałby rady płacić alimentów na trójkę dzieci a więc co? Jest ze mną z oszczędności?

A ty Pomi pokazuj w końcu te fotki


Idę na spacer. Może jakoś się przedrę przez te śniegi

no wiesz co..jakbym słyszała słowa mojego męża
nie chce mu sie od nowa życia układać

i ja tez tak do niego mówie jak TY!!

mysle że w głębi serca tak nie mysli i nas kocha
No i gdyby były same takie nieprzyjemne sytuacje w naszym związku to już by NAS nie było...
ale niestety mój tz obiadu mi nie ugotuje, kwiatków nie kupi, nie posprzata, dziecmi sie zajmie chyba ze mu każe- sam by na to nie wpadł-ciekawe).
Ale czasem ma napływy 'dobroci" i wtedy jest naprawde dobrym mężem...
szkoda że tak żadko

No nic...
od dzis oficjalnie koncze tz-owy temat na forum
niech sie w du-e pocałuje...
ja mu wyjasniłam że kasa jest NIEKRADZIONA
i sie do niego nie odzywam

[IlonaN2]

Napisane przez Pomidora

Ilonko, Franio mały siłacz, tak dźwiga tę główkę A z tym krwawieniem i tabsami to Bordowa będzie wiedziała, bo miała to samo.

Kurcze wszyscy mówią że na zdjęciach mój Franio jest mały a on w 7 tygodniu miłą 5200 Klarissa jak u nas była też mówiła że myślała że on mniejszy hihi No dźwiga głowę i to bardzo aż się bałam ale pediatra mówi że ok I wiecie co on robi Jak leży na plecach to potrafi podźwignąć się tak (tzn tak spiąć) że podniesie trochę głowę i co ja mam z tym robić?

Napisane przez Majka232

Kliknęłam i wczoraj i dziś, jutro też kliknę

Można klikać co jakiś czas

Napisane przez AAJJ

Mam do was pytanie jak usypiacie dzieciaki w dzień. U nas unormował się tryb jedzenie zabawa spanie..tylko że ze spaniem jest problem, nie mogę go czasem uśpić przez godzinę... nie daje mi się odłożyć i strasznie marudzi.

Ja mam na tyle dobrze że jak Franek zje i już się pobawi to sam mnie alarmuje że ma dość i ja daje mu spokój a on po prostu usypia Czasem mu pieluche na oczy dam i kima

Napisane przez MisQa

laski mam takie pytanko odnośnie tabletek anty... czekacie na okres i wtedy zaczynacie brac czy niekoniecznie?

Nie doczekasz się Bierzesz od razu nie czekając na @ i bierzesz je bez żadnej przerwy Jaka ja mądra a tydzień temu sama o to pytałam heheheh Ja biorę już 8 dni i dziś chyba @ dostałam

I jeszcze się lasce od psa oberwało Mianowicie Franek zrobił 3 kupe pod żad i ja byłam blisko okna i widzę że FRANCA podjechała (a ona zeznała że jej pies nei szczeka) i szybko Franka do drugiego pokoju coby go nie zawiać i pytam jej:
Ja "I co dalej Pani pies nie szczeka? Może miauczy?
Ona ...cisza i się gapi
Ja "Więc oświadczam Pani że oprócz sprawy założonej przez policję wytoczę pani proces cywilny"
Ona ...cisza i się patrzy"
Ja " I zawiadomiłam dziś Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami Bo skoro Pani nie potrafi zadbać o psa to ja twierdzę że mu się krzywda dzieje "
Ona ...coś chce powiedzieć ale urywa...
Ja "I jeśli moje dziecko ucierpi na tym że ja się denerwuje a ono dostanie mój stres w pokarmie to Pani mi zapłaci za wizyty u lekarza Gwarantuje to Pani , skoro nie potrafi Pani uszanować moich próśb i an koniec dodałam (bo wiem że wystawia tego psa na wystawach) że zawiadomię te komisje od wystaw "
Zamknęłam okno i poszłam do dziecka

[Majka232]

mszu - dobrze, że szczepienie ok
Ja na nast. szczepienie nakleję małemu na nóżkę plasterek przeciwbólowy, może to złagodzi ból wkłucia
Dziś mały miał sesję brzuszkową, może coś wybiorę i jak Tż zmniejszy to wrzucę, bo ja na tym laptopie nic nie umiem znaleźć, chyba nie ma tu programu do edycji fotek

Napisane przez AAJJ

U nas odczyn po gruźlicy jest.

Ja muszę się przyjrzeć dokładnie, może jakiś minimalny znajdę...



My podajemy młodemu Cebion. Nieźle się krzywi bo to dosyć kwaśne jest.

Tż kupił Juvit C, ta sama dawka co Cebion i inne tego typu.

Mam do was pytanie jak usypiacie dzieciaki w dzień. U nas unormował się tryb jedzenie zabawa spanie..tylko że ze spaniem jest problem, nie mogę go czasem uśpić przez godzinę... nie daje mi się odłożyć i strasznie marudzi.

Synek usypia wtulony w pieluchę i przy dźwiękach konika morskiego. Czasem jak konik przestanie grać to się wybudza, więc włączam jeszcze raz. Niestety usypianie trwa długo, bo wypluwa smoka i szuka za chwilę i trzeba mu go podać, albo sie wybudza i trzeba podsunąć pieluszkę do buźki

Napisane przez MisQa

ktos pytał o syrop Calcium... chyba Majka... ja mam taki dla dzieci od 6 lat pediatra przypisał więc nie ma co chyba się za bardzo tym wiekiem sugerować...

Dzięki za odp. Na razie Tż kupił wit.C Juvit C i Fenistil krople plus nasivin soft. Mam nadzieję, że pomoże

kurcze zadzwoniłam dziś do zusu gdzie moja kasa od pazdziernika a oni mi na to, że dokumentów do macierzyńskiego nie dostali z firmy i temu kasy nie dostaję... noż ku*** ma* ... ta księgowa to zawsze jakaś nie halo mi sie wydawała, ale teraz to przegięła już..

To kiepsko. Mi płaci zakład pracy, więc nie ma problemu i kasa zawsze 27 dnia m-ca na koncie

laski mam takie pytanko odnośnie tabletek anty... czekacie na okres i wtedy zaczynacie brac czy niekoniecznie?

Hmmm, czyżbyś się pogodziła z Tż?
Nie odp. bo nie biorę


Wysłałam Tż-ta do apteki... no i kupił wszystko plus wit.d3 w kroplach... Nie wie dlaczego kupił, może farmaceutka go źle zrozumiała....
Ale to się może przyda jak po 3 m-cu będę podawać samą wit.D bo na razie wygodnie mi podawać K+D w kapsułkach, a później może przejdę na te krople chociaż wątpię...

---------- Dopisano o 14:33 ---------- Poprzedni post napisano o 14:30 ----------

Napisane przez kotekk81

Hellol

no i jestem chora po poludniu ide do lekarza niech mnie uzdrowi
a Maja jak na zlosc w nocy budzila sie co 3 godziny cos sie jej poprzestawialo

U nas to na razie norma, takie pobudki co 3-4 godziny

aaneczka - bądź twarda a nie mientka i się nie odzywaj. Najgorzej, że to raczej nic nie da. Ja się kiedyś do swojego nie odzywałam prawie tydzień i tak pierwsza pękłam

[ninaad]

Napisane przez Zuziczka

Jak skaza u Oli? (widzialam zdjecia ostatnie-slicznotka Malenka! )
a dziękuję W sumie jest w miarę ok (przynajmniej jeśli chodzi o skórę; kupy są takie sobie- raz lepsze, raz gorsze- ale wg lekarza nie ma się co przejmować). Raz na jakiś czas ją troszkę wysypie, ale szybko znika, ew. raz posmaruję Locoidem i znika. No i nie mogę dojść do jej szkodzi
Olek dalej wysypany na polikach, a cale cialko suche jak u babci. Ja nie wiem czy to przez moje jedzenie? w sumie od 2 dni nic prawie nie jadlam.
oj biedactwo Mnie ostatnio też zdziwiło, że Olę wysypało, bo jadłam to co zwykle. Ostatnio podejrzewałam, że to przez szpinak, ale 2 dni później zjadłam dokładnie to samo i nic jej nie było...

Napisane przez Pomidora

No to siadam po raz enty do odpisywania Przydałby sie nowy komputer...
może Mikołaj przyniesie

Ninaad, Olcia świetne minki strzela!
hehe
A Tymciowi tez lewa rączka ucieka. U nas to kwestia asymetrii, nad którą pracujemy.
a kto u was tę asymetrię stwierdził? pediatra?

Moje dziecko śpi coraz mniej i czasem już nie wiem co z nim robić. Teraz obudził się 1,5 h przed karmieniem, to się wkurzyłam, położyłam go na matę, bo mama musi na wizażu odpisać ale jestem wyrodna matka
Olcia czasami duuużo czasu spędza sama na macie- chichocze, bawi się...jakoś jej chyba wtedy nie tęskno za mamą

Napisane przez Majka232

ninaad - Fenistil to krople doustne?

tak

Napisane przez martucha84

a mąż mi niespodzianke zrobił i pichci w kuchni jakiś obiad ale zapachy

łomatko- nie wiem co musiałoby się stać, żeby TŻ zabrał się za gotowanie

Napisane przez mszu

My juz po szczepieniu, Nadia nawet dzielnie to zniosla, roplakała sie tylko przy wkłuciu a pozniej w sumie szybko uspokoila. No dzis mimo dwóch wkłuć bylo zdecydowanie lepiej niz ostatnio.. teraz spi biedaczka

i oby tak zostało i nie zaczęła marudzić za kilka godzin

Napisane przez AAJJ

My podajemy młodemu Cebion. Nieźle się krzywi bo to dosyć kwaśne jest.
a Ola sama buźkę otwiera do wszystkich kropelek.Podaję jej Juvit C- też kwaśny jak wszystkie preparaty z wit. C. Ale połyka bez mrugnięcia okiem
Mam do was pytanie jak usypiacie dzieciaki w dzień. U nas unormował się tryb jedzenie zabawa spanie..tylko że ze spaniem jest problem, nie mogę go czasem uśpić przez godzinę... nie daje mi się odłożyć i strasznie marudzi.

smoka do buzi (i chwilę trzymam, żeby nie wypluła), pieluszka flanelowa przy policzku, trochę ją pogłaszczę po buzi, trochę pokołyszę - uspokaja się i usypia. Ale z reguły sama zasypia przy zabawie na macie albo zabawie karuzelką

Napisane przez MisQa

kurcze zadzwoniłam dziś do zusu gdzie moja kasa od pazdziernika a oni mi na to, że dokumentów do macierzyńskiego nie dostali z firmy i temu kasy nie dostaję... noż ku*** ma* ... ta księgowa to zawsze jakaś nie halo mi sie wydawała, ale teraz to przegięła już..
no to musisz teraz awanturę zrobić
laski mam takie pytanko odnośnie tabletek anty... czekacie na okres i wtedy zaczynacie brac czy niekoniecznie?

mówisz o tych jednoskładnikowych? jak nie miałaś jeszcze @ to możesz zacząć brać w każdej chwili. A jak miałaś to nie pamiętam (ale wszystko jest w ulotce)

[MisQa]

nie Maju nie pogodziłam się, chce brać anty zeby mieć słaby okres ( bo to u mnie potop normalnie zawsze był ) no i zeby wiedziec kiedy wypadnie a nie jak głupia czekać i sie stresować, no i żeby jakoś wyglądać, bo te pryszczale to chyba całe zycie beda mnie meczyc

dzięki Ilona. Hehe a może poczekam, to w sumie dłużej będe miała spokój

ninaad - ja biore Qlaira, tzn bede znów brać, bo cyckiem nie karmie, a okresu jeszcze na szczescie nie miałam

[ninaad]

Napisane przez Majka232

Wysłałam Tż-ta do apteki... no i kupił wszystko plus wit.d3 w kroplach... Nie wie dlaczego kupił, może farmaceutka go źle zrozumiała....
Ale to się może przyda jak po 3 m-cu będę podawać samą wit.D bo na razie wygodnie mi podawać K+D w kapsułkach, a później może przejdę na te krople chociaż wątpię...

a czemu wątpisz? Ja jak będę podawać samą wit D też mam zamiar stosować kropelki, bo 1) taniej (takie bez recepty- kilkanaście zł i opakowanie starcza chyba na 8 m-cy), 2)wygodnie a Ola nie marudzi jak jej podaję inne kropelki; przy tych kapsułkach nie wiem jakim cudem ale zawsze mam wytłuszczone palce

[Szczęśliwa]

Witam Mamusie

I jeszcze raz dziękujemy za miłe słowa pod naszym adresem
Mojej córci coś się dzisiaj pomieszało i wstała na karmienie o 0:45, później o 5-tej i 8-ej. Dwie pobudki nocne i ja jż jestem niedospana.
Teraz oczywiście Dagmara śpi a ja od godziny nadrabiam wątek, piję kawę i zapycham się ciastem
A sprzątanie czeka, no i allegro powinnam przeglądać w poszukiwaniu reszty prezentów, rachunki popłacić, wybrać się do rossmana.......
czas leci.....

Napisane przez aaneczka1984

chociaz dzieci mam kochane

No właśnie

A co do męża i akcji z kasą- ehhhh.......

Napisane przez Weronisia

Bardzo się kochamy, ale nieraz nie potrafimy ze sobą żyć. Nie wiem czemu tak jest...

Razem źle, osobno jeszcze gorzej jednak coś Was razem trzyma, więc pewnie nie jest tak źle.

Ja jestem bardzo szczęśliwa w swoim związku, to moja "wielka miłość" i naprawdę dobrze nam razem. I czasami jak czytam, różne opowieści na wątku, to jestem wdzięczna losowi że tak mi się udało, nie wiem co by było gdybym się zawiodła i byłoby inaczej.

(oczywiście to nie tak, że jest tylko sielanka jak wszyscy mamy gorsze dni, ale ogólnie to jestem "związkowo" spełniona)

Napisane przez dash

Maja szaleje, tak podskakuje, że zmiana pampera trwa coraz dłużej...

U nas to samo, na przewijaku jest prostu dziczenie z radości

Napisane przez mszu

ja tylko wpadam napisac, ze idziemy dzis na 11:45 na szczepienia 6w1 i pneumokoki... już na sama mysl sie trzese

My za tydzień- 3 wkłucia, ciekawe co to będzie.

Napisane przez IlonaN2

I jeszcze znowu nasi sąsiedzi od psa mają nas w dupie

Masakra jakaś z tym psem. Naprawdę wspołczuję. Może to i marna pociecha, ale dobrze, że to 2 dni w tygodniu a nie 7.

Napisane przez Majka232

Dziewczyny czy wasze dzieci mają na ramieniu (chyba zawsze na lewym) odczyn po szczepieniu przeciwko gruźlicy?

Powinien być odczyn- u nas pojawił się chyba ok. 4-5 tygodnia, rósł i pękł dopiero ok. 7-go. I nadal jest tam widoczna ale płaska czerwona plamka.

Napisane przez martucha84

byłam u fryzjera poprawiłam sobie humorek
a mąż mi niespodzianke zrobił i pichci w kuchni jakiś obiad ale zapachy

Fryzurka nowa, czy tylko poprawiona ostatnia?
Twój mąż to chyba pracuje na zmiany co? bo często jest w dzień w domku

Napisane przez AAJJ

Mam do was pytanie jak usypiacie dzieciaki w dzień.

U nas jak mała jest śpiąca w dzień to od razu po niej widzę (małe oczka marudzenie), kładę ją na boczku, smok do buzi, przytulanka do policzka, kocyk i po 60 sekundach śpi no czasami max 3 minuty ale jak nie chce spać to jej nie zmuszam, nie lulam, nie noszę- bo wiem że i tak nic z tego nie wyjdzie. Albo chce i śpi sama od razu, albo nie i nic z tym nie zrobię.

[Majka232]

Napisane przez MisQa

nie Maju nie pogodziłam się, chce brać anty zeby mieć słaby okres ( bo to u mnie potop normalnie zawsze był ) no i zeby wiedziec kiedy wypadnie a nie jak głupia czekać i sie stresować, no i żeby jakoś wyglądać, bo te pryszczale to chyba całe zycie beda mnie meczyc

Szkoda, że się nie pogodziłaś, a może i dobrze, bo sobie wszystko poukładasz od nowa.
Ja przed zajściem w ciążę nie miałam @ i bardzo chciałabym ją teraz mieć, a nie tylko po lekach... Może coś się unormuje

Napisane przez ninaad

a czemu wątpisz? Ja jak będę podawać samą wit D też mam zamiar stosować kropelki, bo 1) taniej (takie bez recepty- kilkanaście zł i opakowanie starcza chyba na 8 m-cy), 2)wygodnie a Ola nie marudzi jak jej podaję inne kropelki; przy tych kapsułkach nie wiem jakim cudem ale zawsze mam wytłuszczone palce

Bo mi tak wygodniej, a jak będę trafiać małemu do buźki to się boję, że więcej kropelek poleci...
Też mam tłuste palce od vity i mały usteczka.
Ta wit.D w kroplach to koszt.17zł za 8ml. W sumie to wyjdzie taniej bo vita d za 30 kapsułek tyle kosztuje

Napisane przez Szczęśliwa

Powinien być odczyn- u nas pojawił się chyba ok. 4-5 tygodnia, rósł i pękł dopiero ok. 7-go. I nadal jest tam widoczna ale płaska czerwona plamka.

Dziś będę szukać odczynu.
Jejku, ja chyba jestem wyrodna, bo nie wiem nawet czy moje dziecko ma ślad na ramieniu... Jak go kąpię to wszystko szybko, bo płacze rozebrany się nie przyjrzałam, może jakiś minimalny jest... Matulu, co ze mnie za matka

[Kalex]

Majka232 - na Delicol namowiła mnie pediatra.Mati lubi sobie zjeść i niby ten delicol ma mu pomóc lepiej trawic laktozę....nie wiem ile jest w tym zasługi delicolu,ale odkad podaje delicol plus lacidobaby to mały nie ma w ogóle kolek i nie pręży mi sie przy jedzeniu, a "buraka" to już dawno u niego nie widziałam tylko teraz kupke robi albo 1-2 codziennie albo co 2 dni. Ostatnia była w niedziele przed 17 i póki co dziś tylko zaczal raczyc mnie mega smierdzacymi bączkami

Ilona-jak u Ciebie z tym krwawieniem?bo u mnie,póki co, tylko 3 krople od rana i nic nowego się nie pojawia-nawet po siku

Pomi-chrzciny robimy 15 stycznia.A ciuszki....a takie tam w Makalu kupiłam

[Majka232]

Napisane przez Kalex

Majka232 - na Delicol namowiła mnie pediatra.Mati lubi sobie zjeść i niby ten delicol ma mu pomóc lepiej trawic laktozę....nie wiem ile jest w tym zasługi delicolu,ale odkad podaje delicol plus lacidobaby to mały nie ma w ogóle kolek i nie pręży mi sie przy jedzeniu, a "buraka" to już dawno u niego nie widziałam tylko teraz kupke robi albo 1-2 codziennie albo co 2 dni. Ostatnia była w niedziele przed 17 i póki co dziś tylko zaczal raczyc mnie mega smierdzacymi bączkami

Może nam też by pomógł, bo mały ma skazę od mojego mleczka, no i ostatnie dni bardzo się pręży w trakcie kupki

[IlonaN2]

Napisane przez MisQa

dzięki Ilona. Hehe a może poczekam, to w sumie dłużej będe miała spokój

To że nie ma okresu nie znaczy że owulacja nie wróciła i że w kolejną ciąże zajść nie możesz no chyba że bara bara brak

Napisane przez Kalex

Ilona-jak u Ciebie z tym krwawieniem?bo u mnie,póki co, tylko 3 krople od rana i nic nowego się nie pojawia-nawet po siku

No nie można tego nazwać powodzią hehe coś tam skapnęło zobaczymy może się rozkręci albo tak to wygląda za pierwszym razem

Mój syn powtarza wczorajszy dzień Poszedł spać na dobre o 21 i wstał o 4 potem o 7.30 i teraz je, bawimy się i śpi i tam co 3 h

[Kalex]

Napisane przez Majka232

Może nam też by pomógł, bo mały ma skazę od mojego mleczka, no i ostatnie dni bardzo się pręży w trakcie kupki

zawsze można spróbować

a ja właśnie kupilam na allegro matę tiny love słoneczny dzień dla Matiego pod choinkę


chciałabym jeszcze kupić mu jakiś świąteczny strój na Wigilię, ale poki co w CK nie widziałam nic dla chłopcow, tylko dla dziewczynek

[Majka232]

Ilona - 7 godzin snu, super

Kalex - my czekamy na paczkę z 2 strojami Mikołaja. Kochana ciocia z Ameryki wysłała i ma być dziś lub jutro, bo inni już dostali wysłane w tym samym dniu.

Mały od babci dostał coś takiego:
http://allegro.pl/zip-zap-cudny-paja...361027929.html
w rozm.74, ciekawe kiedy będzie dobre, może w lutym...

[ninaad]

Napisane przez Weronisia

Idę na spacer. Może jakoś się przedrę przez te śniegi

u nas nie ma szans- nie da się wyjechać wózkiem

Napisane przez Majka232

Bo mi tak wygodniej, a jak będę trafiać małemu do buźki to się boję, że więcej kropelek poleci...

tak szybko nie kapie No a na początku jak nie masz wprawy możesz podawać np na łyżeczce wymieszane ze swoim mlekiem albo potem jakimś jedzeniem słoiczkowym czy kaszką

[martucha84]

Napisane przez AAJJ

o może zdjęcie z tym gryzakiem dodam: )

cudak

Napisane przez IlonaN2

I jeszcze się lasce od psa oberwało Mianowicie Franek zrobił 3 kupe pod żad i ja byłam blisko okna i widzę że FRANCA podjechała (a ona zeznała że jej pies nei szczeka) i szybko Franka do drugiego pokoju coby go nie zawiać i pytam jej:
Ja "I co dalej Pani pies nie szczeka? Może miauczy?
Ona ...cisza i się gapi
Ja "Więc oświadczam Pani że oprócz sprawy założonej przez policję wytoczę pani proces cywilny"
Ona ...cisza i się patrzy"
Ja " I zawiadomiłam dziś Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami Bo skoro Pani nie potrafi zadbać o psa to ja twierdzę że mu się krzywda dzieje "
Ona ...coś chce powiedzieć ale urywa...
Ja "I jeśli moje dziecko ucierpi na tym że ja się denerwuje a ono dostanie mój stres w pokarmie to Pani mi zapłaci za wizyty u lekarza Gwarantuje to Pani , skoro nie potrafi Pani uszanować moich próśb i an koniec dodałam (bo wiem że wystawia tego psa na wystawach) że zawiadomię te komisje od wystaw "
Zamknęłam okno i poszłam do dziecka

i brawo

Napisane przez ninaad

łomatko- nie wiem co musiałoby się stać, żeby TŻ zabrał się za gotowanie

mój lubi dlatego często gotuje - dziś zrobił ryż curry, kurczaka w przyprawie gyros i tzatzyki pycha

Napisane przez Szczęśliwa

Fryzurka nowa, czy tylko poprawiona ostatnia?
Twój mąż to chyba pracuje na zmiany co? bo często jest w dzień w domku.

poprawiona, aczkolwiek mój mąż powiedział ze nowa hahahah
nie pracuje na zmiany, ma własną działalność i często wraca szybciej a czasem jedzie tylko na godzinkę, a czasem w ogóle szczególnie jak mamy coś załatwić iść gdzieś albo coś, to tak ustawia ze tylko na chwilkę jedzie
dlatego mam go zawsze jak idziemy do lekarza czy coś się dzieje

[mszu]

Napisane przez Majka232

Jejku, ja chyba jestem wyrodna, bo nie wiem nawet czy moje dziecko ma ślad na ramieniu... Jak go kąpię to wszystko szybko, bo płacze rozebrany się nie przyjrzałam, może jakiś minimalny jest... Matulu, co ze mnie za matka

ja tez na to nie zwrocilam uwagi, u nas sie zaden odczyn sie nie pojawil, ale nikt o tym ani w szpitalu ani przy wizytach u pediatry slowem nie wspomnial, wiec ja nie jestem jakas alfa_omega zeby rozgladac sie za jakims odczynem

[Weronisia]

Ilona nagadałaś sąsiadce. Brawo za odwagę

Napisane przez aaneczka1984

no wiesz co..jakbym słyszała słowa mojego męża
nie chce mu sie od nowa życia układać

i ja tez tak do niego mówie jak TY!!

mysle że w głębi serca tak nie mysli i nas kocha
No i gdyby były same takie nieprzyjemne sytuacje w naszym związku to już by NAS nie było...
ale niestety mój tz obiadu mi nie ugotuje, kwiatków nie kupi, nie posprzata, dziecmi sie zajmie chyba ze mu każe- sam by na to nie wpadł-ciekawe).
Ale czasem ma napływy 'dobroci" i wtedy jest naprawde dobrym mężem...
szkoda że tak żadko

No nic...
od dzis oficjalnie koncze tz-owy temat na forum
niech sie w du-e pocałuje...
ja mu wyjasniłam że kasa jest NIEKRADZIONA
i sie do niego nie odzywam

Aaneczka jak to piszesz, to jakbym o moim mężu czytała
Ja wiem, że mój mąż bardzo mnie i dzieci kocha, bo nieraz mi o tym mówi. Ale tak jak piszesz nigdy mi nie ugotuje - cud , że wie gdzie mamy kuchnię, nie posprząta - od tego jest żona, dziećmi się nie zajmie - nie ma na to sił ani ochoty itp. o kwiatku mogę zapomnieć. Na rocznicę kupił mi bukiet. To cud! Bo ostatnie dwie rocznice, to nawet zapomniał.
Też uważam, że nie byłoby NAS gdybyśmy się nie kochali.
A szczerze mówiąc cieszę się, że jest ktoś kto też tak narzeka na męża jak ja bo jak czytam o idealnym mężach to mi smutno.

My właśnie wróciliśmy ze spacerku. Byliśmy tylko 40 minut, bo okropnie zimno. Tylko -2 stopnie, ale wiatr bardzo nieprzyjemny i po ubitym śniegu nieciekawie pcha się wózek, małego wytrzęsło za wszystkie czasy

Pisałam Wam, że mój Pascalcio zajarzył w końcu uśmieszki? Tyle czekałam i się doczekałam. Poniżej fotka - mam nadzieję, że ta rozdziawiona buźka liczy się do uśmiechów
A główkę też już dźwiga i nie lubi tego, ale idzie mu coraz lepiej
Mszu jeśli uda mi się zrobić lepsze fotki, to wkleję później. Ale w taką pogodę trudno zrobić ładne zdjęcia bez flesza. Te też są bez flesza i robione przy oknie.

[Kalex]

Majka232-zazdraszczam strojów Mikołaja no,ale może coś jeszcze upoluję w Kielcowiemnie nie chodzi nawet o strójmikołaja, tylko jakieś takie odswietne wdzianko,np.czerwonew sobotę widziałam w 5 10 15 fajny strój,ale oczywiście byly tylko kiece dla dziewczynek,tzn.czerwona bluzeczka plus spódniczka z kokardka w szkocką kratkę

[bordowa]

Napisane przez waniliaania2009

to czy warto brac te tabletki? bo np ja nie lubie chodzic do lozka jak mam okres, to w takim przypadku by mi zostaly moze 2-3 dni na figlemigle....
Ja bym juz chyba w takim wypadku przeszla albo na gumki, albo wogole na zwykla tabletke i odstawila karmienie.

Mam przestać karmić dziecko, żeby móc spokojnie seks uprawiać?

[Weronisia]

Napisane przez Szczęśliwa

Razem źle, osobno jeszcze gorzej jednak coś Was razem trzyma, więc pewnie nie jest tak źle.

Ja jestem bardzo szczęśliwa w swoim związku, to moja "wielka miłość" i naprawdę dobrze nam razem. I czasami jak czytam, różne opowieści na wątku, to jestem wdzięczna losowi że tak mi się udało, nie wiem co by było gdybym się zawiodła i byłoby inaczej.

(oczywiście to nie tak, że jest tylko sielanka jak wszyscy mamy gorsze dni, ale ogólnie to jestem "związkowo" spełniona)

Mogę tylko pozazdrościć spełnienia 'związkowego'

A prawdą jest, że razem źle, a osobno jeszcze gorzej.

Rok temu opuściłam mojego męża. Zabrałam dzieci i wyjechałam do Niemiec. Miałam dosyć jego i jego machlojek i jego wiecznych obietnic. A żyć jakoś trzeba było.
Wyjechałam więc (byliśmy w Polsce tylko rok) i wróciłam na stare śmieci, czyli nawet do tego samego bloku.
Byłam sama dwa miesiące i usychałam z tęsknoty.
Najpierw było fajnie, czułam się taka niezależna. Ale tak po ok. 2 tygodniach zaczęłam tęsknić. Wcześniej mówiłam, że nigdy więcej żadnego chłopa itp. a z tej tęsknoty zaczęłam tęsknić za moim chłopem.
Na szczęście on w końcu do nas dołączył, czyli w grudniu rok temu. I wiecie co?... Już w lutym tego żałowałam. Miałam go totalnie dość No ale w lutym zaszłam w ciążę, więc mój mężuś stwierdził, że już zawsze ze mną zostanie bo odejście mu się nie opłaca

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ----------

Napisane przez bordowa

Mam przestać karmić dziecko, żeby móc spokojnie seks uprawiać?

E.. no bez przesady! Istnieją jeszcze prezerwatywy


A co do odczynu na ręce, to to chyba jakaś przesada. Nigdy nikt mi nie zwracał uwagi na jakiś odczyn na ręce.
Zresztą szczepionkę na gruźlicę miała tylko moja córka. Moje chłopaki urodzili się w Niemczech, a tu nie szczepią przeciw gruźlicy. Nie muszę więc szukać jakichś odczynów


A co do wprowadzania jedzonka słoiczkowego...
Ja niby doświadczona mama jestem, ale może jeszcze się czegoś od was nauczę
Ja rozumiem, że opis: od 4 m-ca, oznacza, że jak dziecko skończy pełne 3 m-ce, to wtedy zaczyna się 4 m-c i już można to coś podać, a więc jakby po 3 m-cu.
A jak pisze po 4 m-cu, to znaczy, że cały 4 m-c musi minąć, czyli musi się zacząć 5-ty.
Gubię się w tym. Pogmatwane to jak nie wiem co.
Pascalek urodził się 2.10, a więc 2 stycznia skończy 3 m-ce, a zacznie sie 4 m-c i wtedy mogę mu podawać produkty oznaczone "od 4 m-ca", a dopiero 2 lutego gdy skończy 4 m-ce moge mu podać produkty z napisem "po 4 m-cu".
Zgadza się?

[Majka232]

Napisane przez ninaad

tak szybko nie kapie No a na początku jak nie masz wprawy możesz podawać np na łyżeczce wymieszane ze swoim mlekiem albo potem jakimś jedzeniem słoiczkowym czy kaszką

W sumie racja bo teraz też podaję małemu różne krople na łyżeczce, same lub z wodą mineralną.
Dopytam o te krople Fenistil. Jak mały ma katar nie od alergii to mogę je podać? Ty je podajesz ze wzgl.na alergię?

Napisane przez martucha84

ma własną działalność i często wraca szybciej a czasem jedzie tylko na godzinkę, a czasem w ogóle szczególnie jak mamy coś załatwić iść gdzieś albo coś, to tak ustawia ze tylko na chwilkę jedzie
dlatego mam go zawsze jak idziemy do lekarza czy coś się dzieje

Jejku mój też na tzw.swoim, ale przez to ma duuuużooo pracy i pracuje więcej niż normalnie na etacie. Od 7 do 17, a w soboty do 13, a wieczorami też często jeździ do klientów albo oni do niego, więc zostaje dłużej. Jednak do lekarza tak kombinuje, że musi się wyrwać, bo sama nie dam rady

Napisane przez mszu

ja tez na to nie zwrocilam uwagi, u nas sie zaden odczyn sie nie pojawil, ale nikt o tym ani w szpitalu ani przy wizytach u pediatry slowem nie wspomnial, wiec ja nie jestem jakas alfa_omega zeby rozgladac sie za jakims odczynem

No właśnie nam też NIKT NIC nie mówił