Raczkujemy,ząbkujemy i już bardzo chodzić chcemy! Dzieci V-VI 2010r. cz.IV. :-)

[ona1981]

Wyjaśniło się czemu mój Michal taki wrzeszczący ostatnio. Idą mu dwie piątki u góry na raz, już częściowo sa przebite Moje dziecko zaczęło ząbkować w wieku 6 miesięcy a dopiero teraz (w maju będzie mial 3 latka) wychodzą mu dwa ostatnie. A też ząbkowanie było dla nas koszmarem.
Ciekawe kiedy u Szymona się zacznie..

[kropka75]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;24795782]
Z tych skórzanych butków bardzo mi się wzór z dinozaurem podoba.
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?ui d=3861933&gr_id=25952 [/QUOTE]
Super.

Są mniejsze niż te z Paputków. Chyba się skuszę na 12cm.

Edit.
Już się skusiłam.

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez ona1981

Wyjaśniło się czemu mój Michal taki wrzeszczący ostatnio. Idą mu dwie piątki u góry na raz, już częściowo sa przebite Moje dziecko zaczęło ząbkować w wieku 6 miesięcy a dopiero teraz (w maju będzie mial 3 latka) wychodzą mu dwa ostatnie. A też ząbkowanie było dla nas koszmarem.
Ciekawe kiedy u Szymona się zacznie..

u nas tak samo Maksiowi 5 wyszły, na 3 latka.
a 6 to już nie mleczne?

Napisane przez kropka75

Super.

Są mniejsze niż te z Paputków. Chyba się skuszę na 12cm.

Edit.
Już się skusiłam.

na jaki wzorek? to kupiłaś na teraz czy na zaś?

[Dilayla]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;24796296]WOW! Aleś Ty zdolniacha!
dla mnie szydełko, druty, a nawet igła z nitką to czarna magia. - a mama krawcowa. [/QUOTE]
to tak jak ja....nieznosze tego typu zajęc przyszycie guzika to kosmos
skracanie spodni wszelkiego rodzaju przerobki i inne niose wszystko do mojej matki chrzestnej
buciki z allegro super ...i te skkarpeti tez rewelacja wlasnie na trawe fajowe by byly....tylko nie jarze rozmiarowki,ale nie mialam czasu sie przyjrzec,wczytac...itd.. .lece bo mlody wzywa

[djerba]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;24788780]dawno Wam moich chłopaków nie pokazywałam.
1. Maksiu i jego jeżyki.
2. im więcej drobnicy, tym więcej radochy.
3. ulubione miejsce w kuchni.
4. lego duplo- świetna rzecz.
5. podkręcę troszkę muzykę.
6. dzielny pacjent u dentysty.[/QUOTE]

Ale chłopaki!!! Fajny golasek!! PS : też mam takiego woka


parrotka - Mała daje czadu Fajowo
silpe - ja też już mam dosyć ciągłego siedzenia w domu...a jak jest okropna pogoda i nie ma opcji zaliczenia spaceru to mi odbija

[bydgoszczanka]

Napisane przez kropka75

A propos butków po domu ze skóry...

http://www.paputki.com.pl/

http://dziecisawazne.pl/buciki-do-nauki-chodzenia/


Tańsze niż tamte wyżej, które pokazywałyście, bo 4 dychy z kawałkiem kosztują (na allegro 39,90). A takie same z wykonania i bardzo chwalone na forach.

Świetne.

Napisane przez sparkly

Witam w ten pochmurny i bury dzień.

Dzieciaczki macie śliczne

Zdrówka dla wszystkich chorybzdek


U nas wczoraj masakryczne marudzenie naszej młodszej czyli Igi. Cały dzień mi dzieciak przeryczał. Chyba zęby cały czas wychodzą ale pewności nie mam. Viburcol nie pomaga, smarowanie dziąseł też nie. Pod koniec dnia to już i ja szału dostawałam, bo ileż można słuchać wrzasków . Na szczęście w nocy ładnie spała.
I jeszcze mnie teściówka wkur.... 1600 km od nas a i tak potrafi wkurzyć. Jak by była gdzieś bliżej to chyba bym mordu dokonała Co dzień się pyta na GG "co robiły nasze wnusie?". No to piszę, że Iga cały dzień marudna. A ona mi na to: "mogłaś ją przytulić". Noż ku...wa. Ja cały dzień z dzieckiem na rękach spędziłam a ona chyba myśli, że ja te dzieci tu maltretuję, głodzę itd. Jak walnę rano na podłogę to cały dzień nie biorę na ręce, tylko przechodząc jeszcze z kopa przyładuję.

Dziś już lepiej na szczęście. I mamy pierwszego guza Iga przy próbie wstawania walnęła głową o nogę od stołu. I siniec jak malowany.

Jeszcze się pochwalę moją pierwszą w życiu szydełkową czapą. Już na modelkach

Piekna czapa i modelki

Napisane przez ona1981

Wyjaśniło się czemu mój Michal taki wrzeszczący ostatnio. Idą mu dwie piątki u góry na raz, już częściowo sa przebite Moje dziecko zaczęło ząbkować w wieku 6 miesięcy a dopiero teraz (w maju będzie mial 3 latka) wychodzą mu dwa ostatnie. A też ząbkowanie było dla nas koszmarem.
Ciekawe kiedy u Szymona się zacznie..

Bidulek.

dilayla, super buciki.

Chyba też się skuszę na te buciki z linka lei. Bardzo mi się podobają. I mam dylemat, bo 2, 5 i 6 sa ładne

[ona1981]

Lea 6 to już niby stałe zęby
http://parenting.pl/portal/teksty/za...ania-sie-zebow

[parrotka]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;24788780]dawno Wam moich chłopaków nie pokazywałam.
1. Maksiu i jego jeżyki.
2. im więcej drobnicy, tym więcej radochy.
3. ulubione miejsce w kuchni.
4. lego duplo- świetna rzecz.
5. podkręcę troszkę muzykę.
6. dzielny pacjent u dentysty.[/QUOTE]

Super chlopaki a Tymek taki papusny, ze chcialoby sie te jego faldeczki schrupac

Napisane przez bydgoszczanka

Cudne dzieciaczki. Fotka rodzeństwa





parrotka, śliczną masz córę. Widzę, że ostrożna jest jak moja Luiza

Aaaa kilka guzów juz bylo moze dlatego jest ostrozniejsza ale dzis bylo juz baaaaach i guz na czole

Napisane przez kropka75

A propos butków po domu ze skóry...

http://www.paputki.com.pl/

http://dziecisawazne.pl/buciki-do-nauki-chodzenia/


Tańsze niż tamte wyżej, które pokazywałyście, bo 4 dychy z kawałkiem kosztują (na allegro 39,90). A takie same z wykonania i bardzo chwalone na forach.

Bardzo fajne i faktycznie niedrogie.


My dzis siedzimy w domu. Co prawda 0 stopni ale wieje bardzo zimny wiatr a Basia cos pokasluje. Ciuszki na wiosne dopiero bede kompletowac, mam pojedyncze sztuki - jakies dzinsy, polarek, kurteczka troche bielizny. Nie bede szalec z zakupami bo i tak polowy pewnie nie zalozy albo zalozy kilka razy. Bede polowac glownie na uzywki, tylko bielizne i butki kupie nowe. Fajnie macie, ze gdzies sie wybieracie w wakacje. My niestety wakacji nie mamy juz od dawna bynajmniej w sezonie bo wtedy zarabiamy pieniadze. Ewentualnie jakis wyjazd po sezonie ale to nie w tym roku bo trzeba splacac kredyt No ale moze uda sie wyrwac chociaz na krótko gdziekolwiek aby z dala od domu.

[pearl4]

Hej

To i ja wychodze z ukrycia... Czytam czesto bo jesteście moją inspiracją ale co zaczynam pisac to Rafał mnie woła.

Z fajnych rzeczy u nas:
- kończymy za chwile 9 miesięcy
- wczoraj wyszedł w końcu pierwszy ząbek, dolna jedynka
- pełza wyśmienicie i raczkuje poki co kilka kroków
- ciagle sie wspina i stoi na nózkach
- daje mi buziaki i uwielbia sie do mnie przytulac
- ma 8500 gram i 73 cm

Z mniej fajnych:
- przed wyjsciem ząbka zaliczyliśmy przeziębienie nas obojga z tym że Rafałowi poszło na oskrzela, bardzo mu charczało. Brał drugi raz w ciągu miesiąca antybiotyk. Wczesniej był Summamed przez 3 dni a teraz był Augmentin ES na 7 dni. Po Augmentinie było rozwolnienie i czerwona pupa. Na szczescie wszystko przeszło
- pozatym moje dziecko ciagle sie denerwuje podczas karmienia. Niewazne czy jest w krzesełku czy w foteliku-bujaczku marudzi, stęka, macha nogami, rękami, denerwuje sie.
Robie wszystko co moge zeby uprzyjemnic mu jedzenie ale on tego po prostu chyba nie lubi, nudzi go...
I tu od razu mam pytanie jak zachowują sie Wasze dzieci podczas jedzenia?

Nasz schemat jedzenia wygląda mniej więcej tak:
6-7 rano pierś
9 kaszka Sinlac ok 100-150 ml
12 piers bardzo mało
13 zupka robiona przeze mnie lub mieszana ze słoiczkiem jak nie mam jakis produktów, 100 ml
15 dojada 100 ml obiadku
17 deser, staram mu sie dawac banan i jabłko świeże ale roznie z tym bywa, najczesciej je 3/4 małego słoiczka owoców
19 kaszka ok 100 ml
20:30 piers i potem budzi sie co 2 godziny lub co godzine zeby pocysiac

Tyle sie udało skrobnac poki co
Pozdrawiamy

[Silpe]

Dilayla kobietkonie doczytałaś mojego pytanka plisssssssss
bo mnie to kusi ...

[ona1981]

pearl a może właśnie z powodu ząbka, bolących dziąseł się tak denerwuje podczas jedzenia co? Mój tez czasami zniecierpliwiony, wywija nogami jak je...
y po augmentinie też czerwona pupa i odparzenia, dodatkowo uczulił małego i nic nie pomógł. Teraz od poniedziałku ma nowy lek i wreszcie jest poprawa.

[kropka75]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;24797924]

na jaki wzorek? to kupiłaś na teraz czy na zaś? [/QUOTE]
Danio ma 11cm stopę. Kupiłam 12ki i 13ki. Czyli na pierwsze tuptania za jakiś czas. Teraz ćwiczy na boso.


W paski. Te co udają tenisówki.

[szalony Buziaczek]

witam
3 raz pisze i ostatni dziś co napisze to mi kasuje wrr. Dziś ogólnie dzien do dupy, mega dół ale zwalam na brak słońca, przestawianie małej z mojego mleka na mm. Dobrze że w niesdziele mam babskie spotkanie to trochę złąpię luza. Mam pytanie po jakim czasie po przerwaniu karmienia dostałyście okres?
Czuje że jak dostanę to zaleje okolicę.

Ogólnie to bym bardzo chciała żeby mała zaczęła raczkować czy sa jakieś sposoby by ją zachęcić? Ogólnie nie lubi leżeć a jak leży to trochę pdonosi dupkę chwilę ustanie na czworka ale że jej nie wychodzi to się wkurza i przekręca na plecy i siada i tyle z raczkowania , zazdraszczam Wam jak oglądam zdjęcia i filmiki, chyba tylko moja nie raczkuje, moja mama mnie pociesza że ja też nie raczkowałam

Napisane przez djerba

Hej dziewczyny

Wpadłam tylko, żeby napisać hej i pokazać co wymyśliło dziś ciekawego moje dziecię, tzn miejsce do zabawy Na nic więcej nie mam weny

http://www.youtube.com/watch?v=V8fEZAk7xWA
http://www.youtube.com/watch?v=bo1hC_FBxk8

super puciulka i te wloski
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;24781198]Nie martw się, u nas po 2 miesiąca olewki zabawka doczekała się łaski
Ostatnio spodnie liczyłam, to chyba z 10 par mam na wiosnę-lato. Bodziaki już chyba wszystkie też mam, bluzeczki na lato też, z krótkim rękawem, ew. kilka bodziaków z krótkim wezmę, spodenki mam. Sukienek nie mam i raczej nie kupię, no chyba, że jakaś w ciuchlandzie będzie fajna A, sorki, jedną jeansową mam, wiosenną taką, ale myślę, że ona i na jesień jeszcze będzie ok. Dresy rozmiar 80 mam 2. Bluz chyba 3, sweterki zrobię.



No właśnie, Kardashi, jakim cudem twoja długa córa nosi pajace 3-6? u nas 6-9 już końcówka, z kolei 9-12 za długie jeszcze (mam kilka, ale więcej nie biorę).

kanapeczkę? Malutką, więc dopiję mlekiem, ale jednak. Ot, taki podwieczorek.[/QUOTE]
moja nosi r 74 ale body to styk, spodenki za krótkie a sweterki z tego rozmiaru przy rękawach troszkę przy długie, więc czasem swterki nosi 3 - 6 m, oczywiście zależy od rozmiarówki ale np c&a to 74 .
Na wiosnę ma 2 dresiki r 80 z pepco, rajtek całą furę, z 3 bluzy, 2 spodenki i fajny komplecik legginsy tunika i bolerko r 80 może na urodzinki jej założę, trochę body z długim rękawem r 80, 2 kurteczki, firm nie pamiętam a z lumpka mam 3 sukienki w tym 1 dżinsowa, 2 bluzy, 1 spodenki i 1 paltko. Jeszcze muszę troszkę dokupić i na lato zrobić zapasy. Może potem wkleję zdjęcia ubranek.

Napisane przez djerba

Shadee kazała mi pokazać wam co dzisiaj dostała w prezencie od mamy
Jak chce to niech ma no

fajne
[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;24788780]dawno Wam moich chłopaków nie pokazywałam.
1. Maksiu i jego jeżyki.
2. im więcej drobnicy, tym więcej radochy.
3. ulubione miejsce w kuchni.
4. lego duplo- świetna rzecz.
5. podkręcę troszkę muzykę.
6. dzielny pacjent u dentysty.[/QUOTE]
super
[QUOTE=evean;24789399]a może ona już nie potrzebuje trzech drzemek moim zdaniem wydłuża sobie okresy czuwania i o dawnym schemacie możesz powoli zapominać


ło boże jak długo ściągasz a ile ml jeśli mogę wiedzieć?
ja tez mam nierówne piersi od karmienia i mam nadzieję że się to wyrówna
z dwóch piersi 180 - 240 ml

Napisane przez Silpe

Napisane przez parrotka

No to wychodze .U mnie komp 24 na dobe chodzi i strona z naszym watkiem otwarta a ja z doskoku kiedy mam chwilke to czytam. Nie odzywam sie bo na to juz czasu zazwyczaj nie wystarcza, dopiero w takich godzinach jak teraz mam chwilke dla siebie ale to albo padam na pyszczek albo jakas ksiazke zlapie albo film obejrze. Ale ze wszystkimi zębami raczkowaniami u Was jestem na bieząco i serdecznie gratuluje wszystkich postepow i zębiskow. U nas zęby nadal tylko dwa ale ostatnie zachowanie Basi wskazuje ze stan sie ten chyba niedlugo zmieni. Oby jak najszybciej bo sfixuje. Najgorszy problem z usypianiem. Do tej pory zasypiala w wozku a teraz jest bunt i tylko rączki a mi kregoslup juz wysiada (waga aktualna 8550), poza tym jest tez bunt jedzeniowy jezeli chodzi o obiadki sloikowe, zje pare lyzeczek i koniec. Moze jej to nie smakuje cholerka a ja nie mam sily i czasu jej pitrasic bo musze za nia caly czas chodzic co by sobie nie rozbila tego malego lebka. W linku dzisiejszy film z Basia w roli glownej

http://www.youtube.com/watch?v=vhKeQyKW-4c

Postaram sie pisac czesciejdla wszystkich maluszków.




DO mnie przyszla tylko jedna z gerbera i na emaila jakas gazeta teraz.


My juz tez z pajacy zrezygnowalismy a to z tego powodu, ze Baska nie ulezy na plecach ni minuty i musialam sie nauczyc ubierac pieluche jak kleczy na czworaka, wiec z pajacami byl problem. Przeszlismy na body + polspiochy ewentualnie spodenki od pizamki.

świetnie sobie radzi

Napisane przez biankaaa

Dzień Dobry!

Lea - no super chlopaki! Maksio uroczy blondynek - fajnie by z Blanką pasowali;P A Tymek od razu widać, że super sprawny fizycznie i wiecznie uśmiechnięty U nas też LEGOsy to jednak z najbardziej ulubionych zabawek zarówno Blanki jak i Wita
I też sie pochwale zdjęciami, a co tam
Blanka
Wit
Lego
Razem

Pogoda paskudna, na 12 idziemy do kina na "Turyste"

Napisane przez sparkly

Witam w ten pochmurny i bury dzień.

Dzieciaczki macie śliczne

Zdrówka dla wszystkich chorybzdek


U nas wczoraj masakryczne marudzenie naszej młodszej czyli Igi. Cały dzień mi dzieciak przeryczał. Chyba zęby cały czas wychodzą ale pewności nie mam. Viburcol nie pomaga, smarowanie dziąseł też nie. Pod koniec dnia to już i ja szału dostawałam, bo ileż można słuchać wrzasków . Na szczęście w nocy ładnie spała.
I jeszcze mnie teściówka wkur.... 1600 km od nas a i tak potrafi wkurzyć. Jak by była gdzieś bliżej to chyba bym mordu dokonała Co dzień się pyta na GG "co robiły nasze wnusie?". No to piszę, że Iga cały dzień marudna. A ona mi na to: "mogłaś ją przytulić". Noż ku...wa. Ja cały dzień z dzieckiem na rękach spędziłam a ona chyba myśli, że ja te dzieci tu maltretuję, głodzę itd. Jak walnę rano na podłogę to cały dzień nie biorę na ręce, tylko przechodząc jeszcze z kopa przyładuję.

Dziś już lepiej na szczęście. I mamy pierwszego guza Iga przy próbie wstawania walnęła głową o nogę od stołu. I siniec jak malowany.

Jeszcze się pochwalę moją pierwszą w życiu szydełkową czapą. Już na modelkach

zdolna bestia; ja też zabierałam się za szydełkowanie i się zabrać nie mogłam

[Curly81]

Napisane przez szalony Buziaczek

Ogólnie to bym bardzo chciała żeby mała zaczęła raczkować czy sa jakieś sposoby by ją zachęcić? 2 bluzy, 1 spodenki i 1 paltko. Jeszcze muszę troszkę dokupić i na lato zrobić zapasy. Może potem wkleję zdjęcia ubranek.

z dwóch piersi 180 - 240 ml

Może połóż jej jakieś ciekawe przedmioty(plastykową butelkę,kabelek,telefon lub kapcia) i będzie chciała je dostać i podejdzie sama.
A ściągasz ręcznym czy elektrycznym?

Ja mam lewą pierś większą teraz.

[ona1981]

biankaa ale śliczne masz dzieciaczki! podobni do siebie
szlony buziaczek pocieszę cię, że nie tylko twoja nie raczkuje
Ja też nie raczkowałam, ale kiedyś nie bylo takiego zwyczaju by dzieci na podłogę kłaść, tak mi się wydaje, że z tego to wynika. Michał bardzo szybko raczkował (6 mies), nie pełazał. Szymon jest sporo słabszy, podnosi pupe do raczkowania dopiero . Wydaje mi się, że będzie raczkował bo on aż się rwie jak zobaczy coś interesującego na podłodze, ale jeszcze nie daje rady dopełzać ani tym bardziej doraczkować.

[Silpe]

Napisane przez pearl4

Hej

To i ja wychodze z ukrycia... Czytam czesto bo jesteście moją inspiracją ale co zaczynam pisac to Rafał mnie woła.

Z fajnych rzeczy u nas:
- kończymy za chwile 9 miesięcy
- wczoraj wyszedł w końcu pierwszy ząbek, dolna jedynka
- pełza wyśmienicie i raczkuje poki co kilka kroków
- ciagle sie wspina i stoi na nózkach
- daje mi buziaki i uwielbia sie do mnie przytulac
- ma 8500 gram i 73 cm

Z mniej fajnych:
- przed wyjsciem ząbka zaliczyliśmy przeziębienie nas obojga z tym że Rafałowi poszło na oskrzela, bardzo mu charczało. Brał drugi raz w ciągu miesiąca antybiotyk. Wczesniej był Summamed przez 3 dni a teraz był Augmentin ES na 7 dni. Po Augmentinie było rozwolnienie i czerwona pupa. Na szczescie wszystko przeszło
- pozatym moje dziecko ciagle sie denerwuje podczas karmienia. Niewazne czy jest w krzesełku czy w foteliku-bujaczku marudzi, stęka, macha nogami, rękami, denerwuje sie.
Robie wszystko co moge zeby uprzyjemnic mu jedzenie ale on tego po prostu chyba nie lubi, nudzi go...
I tu od razu mam pytanie jak zachowują sie Wasze dzieci podczas jedzenia?

Nasz schemat jedzenia wygląda mniej więcej tak:
6-7 rano pierś
9 kaszka Sinlac ok 100-150 ml
12 piers bardzo mało
13 zupka robiona przeze mnie lub mieszana ze słoiczkiem jak nie mam jakis produktów, 100 ml
15 dojada 100 ml obiadku
17 deser, staram mu sie dawac banan i jabłko świeże ale roznie z tym bywa, najczesciej je 3/4 małego słoiczka owoców
19 kaszka ok 100 ml
20:30 piers i potem budzi sie co 2 godziny lub co godzine zeby pocysiac

Tyle sie udało skrobnac poki co
Pozdrawiamy

Gratuluje ząbka i umiejetności
U nas czas jedzonka to najfajniejszy chyba czas dla małej- cieszy sie jak głupia
Juz poznaje swoją miseczke i wie że jak ją sadzam w foteliku lub krzesełku , zapinam śliniak i wyjmuje jej miseczke to jest wybuch radości i pełnia szcześcia bo wie że dostanie coś fajnego.

Właśnie skonczyłam gotowac dla młodej - mam zapasy na nastepne 2 tygodnie lub dłużej

[Dilayla]

Napisane przez Silpe

Dilayla kobietkonie doczytałaś mojego pytanka plisssssssss
bo mnie to kusi ...

chyba mi gdzies umknelo.....przepraszammozesz powtorzyc?
my juz po spacerku....zimno brr wiec tylko 30 min....obiadek zjedzony,trzeba zaraz robic deserek

[Silpe]

Napisane przez Dilayla

chyba mi gdzies umknelo.....przepraszammozesz powtorzyc?
my juz po spacerku....zimno brr wiec tylko 30 min....obiadek zjedzony,trzeba zaraz robic deserek

Skopiowałam wczorajsze pytanko
jak Ciebie nie zapytam to kogo a nie daje mi to spokoju choc wiem że jeszcze mam na to dośc czasu

.............


Dilayla pytanko do Ciebie bo ty znawca jesteś
kiedy najlepiej zacząc oswajac dziecko z konmi
kiedy czas na nauke jazdy
chyba jeszcze mamy czas na to ale chciała bym wiedziec.
u nas w okolicy są 2 stajnie z konmi - można sie nauczyc na nich jezdzic , wypożyczyc itp. dorośli i dzieci,
czy jest jakieś ryzyko dla małych dzieci jak małych itp.
tak sie zastanawiam z racji bliskości tych koników czy kiedyś nie zainteresowac nimi Gabi - może jej sie spodoba i odkryje w sobie pasje

Mnie to jakoś omineło z braku czasu ale może teraz razem byśmy sie nauczyły no może nie teraz ale kiedyś - kiedy

Na razie jedyny kon o jakim marze żeby go ujezdzic to Ford Mustang rocznik 2000 ______

[bydgoszczanka]

Napisane przez pearl4

Hej

To i ja wychodze z ukrycia... Czytam czesto bo jesteście moją inspiracją ale co zaczynam pisac to Rafał mnie woła.

Z fajnych rzeczy u nas:
- kończymy za chwile 9 miesięcy
- wczoraj wyszedł w końcu pierwszy ząbek, dolna jedynka
- pełza wyśmienicie i raczkuje poki co kilka kroków
- ciagle sie wspina i stoi na nózkach
- daje mi buziaki i uwielbia sie do mnie przytulac
- ma 8500 gram i 73 cm


I tu od razu mam pytanie jak zachowują sie Wasze dzieci podczas jedzenia?



Tyle sie udało skrobnac poki co
Pozdrawiamy

za ząbka.

Moja jest spokojna w krzesełku, ale jak już zaspokoi pierwszy głód to sie kręci i liże oparcie

[djerba]

Napisane przez pearl4

I tu od razu mam pytanie jak zachowują sie Wasze dzieci podczas jedzenia?

Coraz gorzej!!! Wyrywa mi z ręki łyżeczkę..nie mogę postawić miseczki na blacie, bo zaraz tam ląduja palce...cały czas siedzi przechylona albo w prawo albo w lewo i luka co tam na podłodze jest ciekawego.. Jak wcześniej była cicho, jak ją karmiłam, tak teraz gada coś do siebie i pluje..

Ogólnie ostatnie 2 dni są okropne..Mała cały dzień marudzi!! Ziewa, trze oczka i wiem, że chce pójść spać..ale jak wsadzam ją do łóżeczka to ryczy.. Pobawi się 5 min i dalej ryk bo coś chce..Nie chodzi o jedzenie, nie chodzi o mnie, bo nawet jak ją chwytam to się rozbeczy..Nie wiem czy to zęby..jak pierwsze wychodziły to była masakra!

[Dilayla]

Napisane przez Silpe

Skopiowałam wczorajsze pytanko
jak Ciebie nie zapytam to kogo a nie daje mi to spokoju choc wiem że jeszcze mam na to dośc czasu

.............


Dilayla pytanko do Ciebie bo ty znawca jesteś
kiedy najlepiej zacząc oswajac dziecko z konmi
kiedy czas na nauke jazdy
chyba jeszcze mamy czas na to ale chciała bym wiedziec.
u nas w okolicy są 2 stajnie z konmi - można sie nauczyc na nich jezdzic , wypożyczyc itp. dorośli i dzieci,
czy jest jakieś ryzyko dla małych dzieci jak małych itp.
tak sie zastanawiam z racji bliskości tych koników czy kiedyś nie zainteresowac nimi Gabi - może jej sie spodoba i odkryje w sobie pasje

Mnie to jakoś omineło z braku czasu ale może teraz razem byśmy sie nauczyły no może nie teraz ale kiedyś - kiedy

Na razie jedyny kon o jakim marze żeby go ujezdzic to Ford Mustang rocznik 2000 ______

ja wogole u siebie nie mam tego pytania???troche dziwne...

hmm temat rzeka..oswoic mozesz od samego początku,by sie dziiecko nie balo(czyli pokazywac koniki,głaskac itp)..na co tak naprawde mamy maly wplyw...dla malych dzieci najlepsza jak na moj gust hipoterapia,ze względu na 1.wyszkolonych instruktorów.
2.spokojne konie,specjalnie szkolone pod dzieci
3.poprawia koordynacje ruchowa dziecka bo wykonuje sie rozne cwiczenia.
4.dziecko oswaja sie z duzym zwierzeciem i jest malo prawdopodobne aby spadlo.ze względu na spokoj tych zwierzat i czujność instruktora

jesli zas chodzi o wiek dziecka to nie polecam zaczynac nauki zbyt wczesnie....ze wzgledu na duze obciazenia,stawow i kosci....jazda konna to duzy wysilek a nie siedzenie na koniku..jak i rowniez nie polecam zbytnio wczesnie bawic sie w sport jeździecki. obciążenia ogromne np.przy skokach przez przeskody...w szczególnosci w naszym kraju...chyba ze dysponujesz faktyczie duzymi pieniędzmi...
ja zaczynalam majac 12 lat....mozna troche wczesniej ,kiedy dziecko jest juz swiadome swojego ciala...i zrozumie komendy trenera,instruktora,typu lewa,prawa,pięty w dół,łydki do konia,bo na samym poczatku tak to wyglada...
ps.jak bys sie wybierala do stajni nie polecam zwrotu wypozyczyc
wlasciciele bywaja uczuleni,że wypożyczyć można samochód a nie zywe stworzenie...pozatym nikt nigdy nie puści nikogo samego np.do lasu bez sprawdzenia umiejetnosci..i tak zawsze jedzie sie instruktorem....
no mam nadzieje ze troszke ci rozjaśniłam

[szalony Buziaczek]

Napisane przez Curly81

Może połóż jej jakieś ciekawe przedmioty(plastykową butelkę,kabelek,telefon lub kapcia) i będzie chciała je dostać i podejdzie sama.
A ściągasz ręcznym czy elektrycznym?

Ja mam lewą pierś większą teraz.

właśnie może takie "zabawki" jak telefon pilot zacznę jej podsuwać bo zabawki "normalne" mniej interesujące.
Ręcznym ściągam ale jak wspomniałam powoli żegnam się z tym "gadżetem".

---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:28 ----------

Napisane przez djerba

Coraz gorzej!!! Wyrywa mi z ręki łyżeczkę..nie mogę postawić miseczki na blacie, bo zaraz tam ląduja palce...cały czas siedzi przechylona albo w prawo albo w lewo i luka co tam na podłodze jest ciekawego.. Jak wcześniej była cicho, jak ją karmiłam, tak teraz gada coś do siebie i pluje..

Ogólnie ostatnie 2 dni są okropne..Mała cały dzień marudzi!! Ziewa, trze oczka i wiem, że chce pójść spać..ale jak wsadzam ją do łóżeczka to ryczy.. Pobawi się 5 min i dalej ryk bo coś chce..Nie chodzi o jedzenie, nie chodzi o mnie, bo nawet jak ją chwytam to się rozbeczy..Nie wiem czy to zęby..jak pierwsze wychodziły to była masakra!

moja też tak je, nie usiedzi spokojnie tylko wyrywa mi łyżeczkę, wystawia język gada tatatatata lub dadada sięga palcami do miseczki dziś przewaliła na dywan na szczęście była już pusta, a jeśli chodzi o usypianie. Mała przesypia całe nocki, po nocnym karmieniu kaszką ok 21.30 - 22 odkładam do łóżeczka i trochę po wierzga nogami, poprzewraca się ale w końcu usypia (musi mieć pieluszkę tetrową przy buzi) i śpi do 7-8 czasem nawet do 9 ale to rzadkość (czasem przebudzi się w nocy ale to daję smoka i śpi dalej), natomiast w dzień aby usnęła to albo na spacerze troszkę się zdrzemnie albo muszę ją wziąć na ręce i bujamy się w fotelu bujanym (ale to z reguły w ciągu dnia ma tylko 1 drzemkę 2 godzinną lub dwie 1 godzinne). Choć przyznam że ostatnio też bardziej marudna, ciągle musze przy niej być coś gadać śpiewać, nie usiedzi sama i najlepiej na rączki i obstawiam kolejne zęby bo potok śliny.

Napisane przez kropka75

A propos butków po domu ze skóry...

http://www.paputki.com.pl/

http://dziecisawazne.pl/buciki-do-nauki-chodzenia/


Tańsze niż tamte wyżej, które pokazywałyście, bo 4 dychy z kawałkiem kosztują (na allegro 39,90). A takie same z wykonania i bardzo chwalone na forach.

bardzo fajne dostałyśmy podobne

Oho znów jęczy to papa

[Silpe]

Dilayla dzieki
no może zle to ujełam - wypożyczyc obie wiemy jak to sie fachowo powinno nazywac.
No i widze że na konie młoda ma jeszcze duuuuużo czasu , po prostu nie raz widziałam małe dzieciaczki na kucach ale nie wiedziałam że to jest troche bardziej skomplikowane .
W tym że nie brałam ewentualnej nauki w wieku 2-3 lat oczywiscie .
Ale korcił mnie ten temat , bo konie mają śliczne i tak sobie wybiegłam planami na wyrost
Może kiedyś jak osiągnie odpowioedni wiek to sie skusimy< z racji własnie bliskości i dostepu do stadniny
Ja kiedyś nie miałam takich możliwosci jak i wiele innych wiec oczywiscie nie chce narzucic młodej moich niespełnionych marzen ale w miare możliwosci nakierowac ją lub podsunąc pewne pomysły - a co bedzie chciała robic lub jakie bedzie miała ambicje to juz czas pokarze i nie bede w to ingerowac

[kardashi]

Napisane przez djerba

Nie dokońca takich Szukam gładkich, bez wzorków, a jeśli już to jedynie gdzieś tam coś przy nogawce...ale wybredna jestem
A wogóle to drogo jak na te legginsy z przesyłką...30zł..a wiadomo, że takie się szybciej zużyje niż np. jeansy
Ostatnio np. kupiłam skarpetki takie fajne grubiutkie .. kosztowaly ok 6zł i w życiu nie spodziewałabym się, że już następnego dnia będą skulkowane...a wyglądały "solidnie"

Ja tez kupiłam takie skarpetki i się zdziadowiły po pierwszym praniu

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;24786399]tu też się zgadzam, dopóki dzieciak nie chodzi, to wystarczą tylko skarpetki, miękkie paputki zimą, lub coś w tym stylu.
Ale nas już tej wiosny buty dotyczą.
Jak Maksiu chodził, a jechałam z nim na spacer, to w wózku nie zakładałam mu bucików, tylko jak gdzieś wysiadał podreptać. A to też nie zawsze, np. po ogródku mojej mamy, czy po naszym tarasie i przyległym kawałku trawnika tylko w skarpetkach z gumowa podeszwą biegał.


[/QUOTE]

Ja własnie tak chce zrobić. W wózku bez butków a podreptac bym zakładała butki.

Napisane przez biankaaa

Dzień Dobry!

Lea - no super chlopaki! Maksio uroczy blondynek - fajnie by z Blanką pasowali;P A Tymek od razu widać, że super sprawny fizycznie i wiecznie uśmiechnięty U nas też LEGOsy to jednak z najbardziej ulubionych zabawek zarówno Blanki jak i Wita
I też sie pochwale zdjęciami, a co tam
Blanka
Wit
Lego
Razem

Pogoda paskudna, na 12 idziemy do kina na "Turyste"

Alee piękne rodzeństwo

Napisane przez pearl4

Hej


I tu od razu mam pytanie jak zachowują sie Wasze dzieci podczas jedzenia?

Blankę podczas jedzenia interesuje wszystko tylko nie łyżka z jedzeniem. Kreci się, rozgląda. Ja staram się nie gonić z łyżeczką to tak zjemy na raz 4 łyżeczki i znów rozglądanie

A co do butków to ja oglądalam coś takiego
http://www.sklep.bartek.com.pl/pl/pr...-61007r02.html
Tylko tamte jakies niższe były.

[justin18061976]

czesc Kobietki
Temat butkow mocno mnie zmobilizowal i zamowilam takie buciorki dla Stefulka:
PAPUCIE
Co do konikow, jak bylam w podstawowce jezdzilam z kolezankami do stadniny, sprzatalysmy caly dzien stajnie, czyscilysmy konie a po obiedzie od czasu do czasu dawali nam pojezdzic, dwa razy bylam w terenie, uwielbiam konie, jestem ciekawa czy pamietalabym jak jezdzic ze trzy lata temu z malzem bylismy na wakacjach nad jeziorkiem, niedaleko byla stadnina, pojezdzilam troche, ale juz mialam problemy z anglezowaniem, tzn z wlasciwym rytmem, ale galopik wyszedl cymus
Jesli chodzi o ubranka mam cala fure, ale Stefus juz nosi tylko 80, 74 dawno za male (mysle tu o bodziakach, pajacach)
a jedzenie, rzadko zjada caly sloik, zazwyczaj pol
a samo jedzenie?? cyrki na kolkach, walenie raczka w stoliczek, krzyki na pol kuchni, targanie miseczka, nie wspomne co sie ostatnio dzieje przy ubieraniu i przewijaniu, dramat

[kardashi]

łaa te BUTKI strasznie mi się podobają
Ale to chyba takie baletki to tak na maj super

[Curly81]

Oj kusicie,kusicie tymi butkami...Już nie wiem ,ktore mam kupić bo wszystkie,które wklejacie są super i najchętniej kupiłabym z 5 par

[evean]

hej dziewczyny
ja tylko na chwilkę bo padam na pyszczek
ale musze sie pochwalić
mamy pierwszy ząbek lewa dolna jedynka!!!!!
i nawet nie był mocno marudny , ani sie nie ślini


szalony Buziaczek podziwiam za wytrwałość w ściąganiu i bardzo dużo mleczka ściągasz bo ja z obydwu piersi jakieś 150 ml jednorazowo ale mi to zajmuje do 15 minut max

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez bydgoszczanka

Chyba też się skuszę na te buciki z linka lei. Bardzo mi się podobają. I mam dylemat, bo 2, 5 i 6 sa ładne

dla dziewczynek wszystkie wzory mi się podobaja.

Napisane przez djerba

Coraz gorzej!!! Wyrywa mi z ręki łyżeczkę..nie mogę postawić miseczki na blacie, bo zaraz tam ląduja palce...cały czas siedzi przechylona albo w prawo albo w lewo i luka co tam na podłodze jest ciekawego.. Jak wcześniej była cicho, jak ją karmiłam, tak teraz gada coś do siebie i pluje..

u nas podobnie, Tymek na upartego chce łyżeczkę przejąć.

Napisane przez kardashi

A co do butków to ja oglądalam coś takiego
http://www.sklep.bartek.com.pl/pl/pr...-61007r02.html
Tylko tamte jakies niższe były.

ładne. ale troszkę drogie jak za tego typu butki.

Napisane przez justin18061976

Temat butkow mocno mnie zmobilizowal i zamowilam takie buciorki dla Stefulka:
PAPUCIE

też ładne. ale tez nie najtańsze.

Napisane przez evean

mamy pierwszy ząbek lewa dolna jedynka!!!!!
i nawet nie był mocno marudny , ani sie nie ślini

[kropka75]

Napisane przez djerba

Coraz gorzej!!! Wyrywa mi z ręki łyżeczkę..nie mogę postawić miseczki na blacie, bo zaraz tam ląduja palce...cały czas siedzi przechylona albo w prawo albo w lewo i luka co tam na podłodze jest ciekawego.. Jak wcześniej była cicho, jak ją karmiłam, tak teraz gada coś do siebie i pluje..

My jemy podobnie. Jeszcze czasem jemy z głową w dół, tak że większość jedzenia ląduje na bluzce albo od razu na podłodze.

A do tego jakaś mania otwierania buzi tak na wpół nas dopadła.

No i chodzenie w trakcie jedzenia, raczkowanie i wstawanie. A potem wycieranie dzioba w matki rękawy.