Jak powstrzymać się od wyciskania?!

[kasienka.b]

Blue super foty A sukeinka i fryzurka - cudo

[bluegirl]

Napisane przez tess_d

B. ładnie wygladałaś, tylko wg. mnie ta suknia jest trochę za bardzo balowa jak na wesele. Panna Młoda nie czuła się zagrożona ?

razem z Panną młodą zauważyliśmy pierwowzór na allegro tej sukni, więc ona wiedział jak bedę ubrana, zresztą to bardzo bliska siostra cioteczna nie wyrózniałam się zbytnio wiele byłu sukni jasnych balowych ja byłam zadowolona

[Little Angel]

Blue-cala wygladalas slicznie Jestes zgrabniutka i ladna,a pryszcza zdnego nie widzialam.Do tego sukienka...ech-piekny caloksztalt.

Co do remontu-jeszcze troche i szlag mnie jasny trafi.Moj maz jest diabelnie niezorganizowany-przez to rozciaga niepotrzebnie wszystko.

Wpadlam na chwile i juz ide,bo humor mi nie dopisuje(czytaj-zdanie powyzej) A truc nie lubie.
Trzymajcie sie dziewczatka

[ziuta.]

ja wycisnelam 4 takie co mnie wkurzaly ale ich nie bylo widac. na szczeście plamki juz zeszły. a w czwartek ide na kawitacje! tak sie ciesze. zobaczymy jakie beda efekty

Bluegirl- ale ty laska jestes!
LittleAngel- tez nie lubie remontów. ten pył i całe sprzatanie po tym.. ehh.. musisz sie trzymać

[In_ThE_ShAdOwS]

Blue slicznie wygladasz szkoda, że na ostatniej focie odwróciłas twarz, też żadnego pryszcza nie widziałam.

Ja dziisaj byłam u derm. Babka nawet ok, chociaz w życiu nie powiedziałabym, że jest w ogóle lekarzem Ale wspomniałam jej o zoracu, poiwdziała, ze go lubi i mi zapisała. Nawet o filtrach wspomniała, że te nawjyzsze i apteczne. Zapisała tez jakas papkę robioną i witaminy. Jeszcze sobei musze nowy filtr kupić i się zoracowac bede. A i jeszcze mnei na morfologie wysłała, nie nawidze pobierania krwi

[Kate30]

Blue - suknie prześliczna, pięknie wyglądałaś i widać, że się świetnie bawiłaś!

Shad - cieszę się, że wizyta się udała, a co z innymi badaniami, dostałaś skierowanie?
OT: właśnie siedzę z zorakiem na paszczy - jest ok!

[AaniaA]

bluegirl ja tez nie widzialam zadnego prycholca na buzce tylko piekna kobietke .

In_ThE_ShAdOwS no to zycze szybkich efektow po zoracu .

ziuto. a Ty co, juz wyciskalas, oj jo jo dobrze, ze nie ma duzych sladow . daj znac jak Ci podobala sie kawitacja? ja ja bardzo lubie .

Little Angel trzymaj sie tam dzielnie .

a u mnie z buzia nic nowego, constans. z jednej strony to dobrze, bo nic nowego nie ma, a z drugiej zle, gdyz nic sie nie chce goic .

[patrycjap]

U mnie dzisiaj w sumie dobrze, wyłażą kolejne pryszcze i podejrzewam, że to rzeczywiście po kwasie... Skóra się oczyszcza, czy co Nic nie wycisnęłam, nawet plecków nie ruszałam Zdrapałam jedynie niedawno suchy strupek, pod którym skóra mnie strasznie juz swędziała :P Więc jest znowu lepiej Pozdrawiam

[AaniaA]

patrycjop trzymac tak dalej .

[In_ThE_ShAdOwS]

Napisane przez Kate30

Blue - suknie prześliczna, pięknie wyglądałaś i widać, że się świetnie bawiłaś!

Shad - cieszę się, że wizyta się udała, a co z innymi badaniami, dostałaś skierowanie?
OT: właśnie siedzę z zorakiem na paszczy - jest ok!

Dermatolog poiwedziała, że inne badanie z moim porblemem to strata pieniedzy, bo mam bardzo mało tego... Hmmm, powiedziała też, że nawet jesli zrobiłabym ten antybiogram, to nic by to jej nei dały, bo ona wie, ze jest tam ta bakteria pro.....acnes, nie pamietam dokładnej nazwy i jesli jest jeszcze jakis gronkowiec, czy cos podobnego, to to przejdzie razem z wyleczeniem tej bakterii Mówiła, tez, że nie chce na razie przeprowadzac leczenia wewnetrzego, bo tego nie potrzebuję.

[bluegirl]

dziękuję dziewczyny

wczoraj zrobiłam taka masakre na twarzy jakich nie miałam od kilku miesięcy, mam tyle plam i śladów, strupków że nie wiem ile zajmie mi zatuszowanie ich, jest tego pełno, a to dlatego że wyciskałam że przez ręcznik jednorazowy, wtedy zazwyczaj ślizgają mi się palce i mam oto takie plamy jak teraz
tak źle nie było od dawna, ostatnio ograniczałam się do kilku a tu jest na czole masa, na policzku kilka i na brodzie tworzy mi sie podskórna gula

[AaniaA]

oj bluegirl . nie wiem, dlaczego my sie tak katujemy...

bluegirl a ja jeszcze raz napisze - nie wiem jak Ty to robisz, ze z wlasnej, nieprzymuszonej woli wstajesz tak rano . rozumiem, do pracy to i owszem, ale tak... dla mnie wstawanie rano to udreka, koszmar, meczarnia .

no widzisz In_ThE_ShAdOwS i wcale nie jest tak zle u Ciebie .

u mnie bez zmian . wypackalam sie glico A na noc i tyle. cos mi okres nie chce przyjsc (nie zebym bala sie o cos ) i to mnie meczy fizycznie, bo dla mojego organizmu takie czekanie nie jest dobre - zawsze chodze oslabiona, senna, obolala .

[o000agus]

Widząc jakim zainteresowaniem cieszy się wątek o wyciskaniu syfków postanowiłam zaproponować wam dziewczyny współpracę. Razem zawsze jest raźniej.
Właśnie postanowiłam dać spokój skórze twarzy - skończyć z wyciskaniem. Jeśli i wy chcecie ale trudno wam w tym wytrwać dołączcie się razem podtrzymamy się na duchu i mamy większe szanse na sukces. gdy was rączki zaświerzbią będziecie pamiętać o tym wąteczku i może się opanujecie
zasada jest jedna - wycisniesz - odpadasz. nawet tego najmniejszego proszącego się o to przyszczyka. ŻADNEGO!
Co wy na to?

[o000agus]

zapraszam was, dziewczyny, tu:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...33#post2614833
powalczmy razem z tym wstrętnym nałogiem

[AaniaA]

ale po zasmiecac forum skoro tamten watek jest dokladnie o tym samym i na tym samym polega. jesli masz ochote to Ty sie przylacz do nas .

edit: taki pomysl tez juz byl na watku "jak powstrzymac sie od wyciskania?"
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...=1#post2614892

[AaniaA]

Napisane przez o000agus

zapraszam was, dziewczyny, tu:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...33#post2614833
powalczmy razem z tym wstrętnym nałogiem

witaj .

juz napisalam, co mysle na ten temat w Twoim watku. zatem jeszcze raz powtorze - zapraszam do nas .

[o000agus]

Napisane przez AaniaA

ale po zasmiecac forum skoro tamten watek jest dokladnie o tym samym i na tym samym polega. jesli masz ochote to Ty sie przylacz do nas .

edit: taki pomysl tez juz byl na watku "jak powstrzymac sie od wyciskania?"
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...=1#post2614892

polega na czym innym - jakos nie mobilizuje mnie jak czytam kolejny post o tym jak to sobie dziewczyna zmasakrowala twarzyczke chodzi o to zeby zebraly sie dziewczyny ktore chca wytrwac a nie beda pisac "dzis sobie wycisnęłam wielkiego syfa - co za ulga". Chce żeby osoby które tu dołączą stały się nawzajem dla siebie motywacją. jak już wytrzyma się troche to aż żal to wszystko zostawić.
Chodziło mi o coś takiego jak na fitnessie odchudzające się dziewczyny - raczem się trzymają - jednego dnia wszystkie zaczynają się odchudzać i się wspierają.
tam też są wątki o problemach z jedzeniem, historie grubasków itp. ale wątki gdzie jednego dnia wszystkie zaczynają się odchudzać istnieją osobno. to jest coś na wzór tych wątków tylko że odzwyczajamy się od męczenia buziek a nie odchudzamy.

[o000agus]

Napisane przez AaniaA

witaj .

juz napisalam, co mysle na ten temat w Twoim watku. zatem jeszcze raz powtorze - zapraszam do nas .

a ja jeszcze raz powtarzam że chodzi mi o co innego

[AaniaA]

Napisane przez o000agus

a ja jeszcze raz powtarzam że chodzi mi o co innego

a ja jeszcze raz powiem, ze taki pomysl jak Ty zapodalas tez juz byl tutaj "ze jak wyciskasz to odpadasz, nie piszesz, nie udzielasz sie", wiec po co znowu to samo w innym watku .

[o000agus]

Napisane przez AaniaA

a ja jeszcze raz powiem, ze taki pomysl jak Ty zapodalas tez juz byl tutaj "ze jak wyciskasz to odpadasz, nie piszesz, nie udzielasz sie", wiec po co znowu to samo w innym watku .

skoro pomysl byl to czemu jest inaczej?
jeśłi pomysł Ci się nie podoba to trudno - mam jednak nadzieję że znajdzie się kilka dziewczyn które postanowią ze mną jednego dnia zacząć i wytrwać.

[AaniaA]

kopiuje swoja wypowiedz z tamtego watku:

Napisane przez AaniaA

a ja jeszcze raz powiem, ze taki pomysl jak Ty zapodalas tez juz byl tutaj "ze jak wyciskasz to odpadasz, nie piszesz, nie udzielasz sie", wiec po co znowu to samo w innym watku.

a, i motywacja tez tam jest .

[o000agus]

Napisane przez AaniaA

kopiuje swoja wypowiedz z tamtego watku:



a, i motywacja tez tam jest .

ehhh... widzę że nie zrozumiesz - dla niektórychżadną motywacją nie jest czytanie co kto sobie dziś zrobił z twarzą - tu nie ma być czagoś takiego.
poprostu grupka osob przestaje 1 dnia meczyc twarz i stara sie jak najdluzej wytrzymac. przejrzyj chocby ostatnia strone - jak ja czytam tamten wątek to tylko ciągle ktoś pisze że nie wytrzymał - mnie to nie motywuje - motywuje to ze ktoś wytrzymuje już 3 tygodnie. zresztą jak mówiłam - nie musisz tu pisać - mi potrzebne jest coś takiego (kilka osob) żeby wytrwać w postanowieniu. skoro ciebie motywuje opis zmasakrowanej twarzy to jak wolisz.

[AaniaA]

Napisane przez o000agus

skoro pomysl byl to czemu jest inaczej?
jeśłi pomysł Ci się nie podoba to trudno - mam jednak nadzieję że znajdzie się kilka dziewczyn które postanowią ze mną jednego dnia zacząć i wytrwać.

napisze ostatni raz.

nie chodzi mi o to, ze pomysl mi sie nie podoba, gdyz sama kiedys wlasnie wpadlam na to samo, wiec prosze nie pisz takich rzeczy . na poczatku to dzialalo, a potem... (gdyz to jest bardzo trudne (nie)wyciskanie). sama zobacz, ile stron ma ten watek. gdybys doglebniej go przeczytala to bys zrozumiala. my tutaj sie wspieramy, motywujemy, itd., wiec dla mnie sprawa jest zamknieta.

pozdrawiam

[AaniaA]

po raz kolejny odsylam do tamtego watku. a wytrzymanie 3 tygodnie to nie lada wyczyn. dziewczyny maja problem, zeby powstrzymac sie chociaz 2 dni, a Ty tutaj piszesz o 3 tygodniach. dla mnie taka sprzeczka nie ma sensu. zatem koniec z mojej strony.

[o000agus]

Napisane przez AaniaA

napisze ostatni raz.

nie chodzi mi o to, ze pomysl mi sie nie podoba, gdyz sama kiedys wlasnie wpadlam na to samo, wiec prosze nie pisz takich rzeczy . na poczatku to dzialalo, a potem... my tutaj sie wspieramy, motywujemy, itd., wiec dla mnie sprawa jest zamknieta.

pozdrawiam

wydaje mi się że się nie zrozumiałyśmy - nie chce tu podkradać osób z wątku - chcę poprostu znaleźć grupę osób o których będę pamiętać stojąc rano przed lustrem. chcę zawrzeć z nimi umowę - od dziś nie wyciskamy. i o tym co dzień pamiętać.
a ten wątek jest dla mnie zbyt drastyczny. aż mnie ręce świerzbią jak czytam te opowieści

[AaniaA]

Napisane przez o000agus

wydaje mi się że się nie zrozumiałyśmy - nie chce tu podkradać osób z wątku - chcę poprostu znaleźć grupę osób o których będę pamiętać stojąc rano przed lustrem. chcę zawrzeć z nimi umowę - od dziś nie wyciskamy. i o tym co dzień pamiętać.
a ten wątek jest dla mnie zbyt drastyczny. aż mnie ręce świerzbią jak czytam te opowieści

to juz bylo.

i mnie rece nie swierzbia jak czytam ten watek - wypowiedzi dziewczyn .

jak pisalam ja zakonczylam dyskuje na ten temat. koniec.

[bluegirl]

Napisane przez AaniaA

oj bluegirl . nie wiem, dlaczego my sie tak katujemy...

bluegirl a ja jeszcze raz napisze - nie wiem jak Ty to robisz, ze z wlasnej, nieprzymuszonej woli wstajesz tak rano . rozumiem, do pracy to i owszem, ale tak... dla mnie wstawanie rano to udreka, koszmar, meczarnia .

mam dzis na twarzy horror, większość niewyciśnięte dobrze, więc zbiera sie pieroństwo i zbiera pod strupkami

dla mnie poranne wstawanie to już codzienność, nie potrafiłabym wyspac dłużej, zawsze 5.20 wstaje, mycie, ubieranie i przed 6 jestem już po bułeczki świeże w sklepie, potem kawa i wizaż

[In_ThE_ShAdOwS]

Napisane przez bluegirl

mam dzis na twarzy horror, większość niewyciśnięte dobrze, więc zbiera sie pieroństwo i zbiera pod strupkami

dla mnie poranne wstawanie to już codzienność, nie potrafiłabym wyspac dłużej, zawsze 5.20 wstaje, mycie, ubieranie i przed 6 jestem już po bułeczki świeże w sklepie, potem kawa i wizaż

WowJa od poczatku roku szkolnego też bede wstawać o 6 rano Spac to chyba bede musiała o 9 chodzic

Ja tez dzisiaj niezaciekawie wyglądam, do tego czuję sie fatalnie na nic nie mam siły, co chwilę w łozku leze i cos jem, ale mi tyłek rosnie.

Napisane przez AaniaA

no widzisz In_ThE_ShAdOwS i wcale nie jest tak zle u Ciebie .

u mnie bez zmian . wypackalam sie glico A na noc i tyle. cos mi okres nie chce przyjsc (nie zebym bala sie o cos ) i to mnie meczy fizycznie, bo dla mojego organizmu takie czekanie nie jest dobre - zawsze chodze oslabiona, senna, obolala .

No, niby nie... Najgorsze te gule, które ostatnio dość czesto mi sie pojawiaja, do tego pelno plam na czole. Teraz to mam takie te syfki z białym czubkiem, ktore zawsze wydzuszałm, teraz nie chce ich ruszam, dzisiaj tkenłam tylko jednego, zasmarowałam to wszysko brevoxylem i nie patrzę
A ten glico Cię podraznia? To silny kwas, ja bym sie bała go stosowac codziennie, ale jak Ci pasuje, to fajnie. Ja juz sie nie mogę doczekać, aż zorac uzyję.
Z miesiaczka mam to smao, zawsze mi sie spoznia, niedawno nei miałam 2 miesiace...ahh to dorastanie
Ale mi dzisiaj wizaż muli

[Little Angel]

Blue-ja tez naleze do grona szalonych osob, ktore rano wstaja wczesnie z wlasnej nieprzymuszonej woli A za masakre .Ladnie to tak??Po weselu to juz mozna?Nieladnie
Widze,ze brzydka pogoda stanowczo zle na nas dziala Odkad padaja deszcze co rusz czytam o jakiejs maskarze
U mnie cos tam wyskoczylo,ale juz zdycha-potraktowane brevoxylem.
Chalupa wreszczeie wyglada jak chalupa, a nie jak skladowisko smieci

Co do gul-jakos po Dianie mam je bardzo rzadko( na szczescie ).Przedtem wylazily mi na policzkach i na linii brody,wlasciwie caly czas jakas mialam-okropny jest ten bol przy nachyleniu zwlaszcza.Wspolczuje wam bidule.
Jezeli chodzi o gojenie sie pryszczy-juz w trakcie brania Diane-wyskoczyl mi jeden gnojek kolo nosa i siedzial tam ponad 3 miesiace!!Ja go nie tknelam,nic,zadnych prob pozbycia sie paskuda.Jak juz w koncu zdechl-zostala po nim mala dziurka (to taka dygresja zupelnie nie na temat).

Shadi-jednym slowem-chyba niewiele sie dowiedzialalas u derma(albo cos przeoczylam).Ale bedziesz sobie zoraczkowac

AaniaA-widzisz jakas poprawe po glyco?Czy narazie cie wysyfia?

[patrycjap]

Kurde ale jestem wkurzona na wizaż, przez cały dzień nie mogłam sie tu dostać No ale o tym już na odpowiednim forum napisałam Bluegirl ja męcze sie żeby wstać o 7:30 a co dopiero o 5:20 Ale od początku roku tak jak Shadows będę musiała wstawać o 6:00 Bardzo ci tej zdolności wczesnego wstawania zazdroszcze Ale juz tych masakr Twoich zdecydowanie nie!!! U mnie kolejny dzień bez ciśnięcia Dzisiaj rano tylko takiego jednego usunęłam, ale niestety boje się, że mi blizna mała zostanie Bo on był taki jakby rozlany pod cienką warstwą naskórka, no i niestety jak próbowałam go delikatnie wycisnąć to mi cały ten naskórek odleciał i oczywiście teraz strup Ale nasmarowałam się aknemycinem i mam nadzieję, że tak jak reszta ładnie sie podgoji Cieszę się Little Angel, że u Ciebie remoncik już się kończy U mnie to jeszcze hoho Ale pod koniec września może już bede mogła przenieść sie z bratem i naszymi gratami do SWOJEGO pokoju strasznie się cieszę