Rozstanie z facetem, część XIX

[sylllvia89]

Napisane przez h2o0

Sylvia, niby co chcesz mu napisać? Nie rób tego!!

sama siedze chcialam mu napisac aby do mnie przyjechal
ale sie powstrzymalam
nie chce mnie to spotkania nic nie dadza

[ver_million]

Napisane przez Malla

Może on po prostu chce oszczędzić na czasie i jeśli wybierzesz różową z brokatem, to nie będzie próbował czegoś więcej Coś na zasadzie "pokaż mi swoją gitarę, a powiem ci, kim jesteś".

Przecież idziesz na politechnikę :P

Mniej stylowo, bardziej typowo? Tzw. uliczna kobiecość. Bądź jedną z wielu lasek, to się nie opędzisz od nich.

ja w ogole jestem slabo stylowa to jedna rzecz. mowilam, ze nie ma rzeczy, po ktorej mozna byloby rozpoznac czym sie interesuje. taka ot ze mnie normalna dziewucha.

no ide na polibude, ale czy tam beda intelektualisci ... dresiarze pewnie

a mialam do wyboru trzy w plomienie, w jakies psychodeliczne zielone wzory na czarnym tle i inspirowana okladka jakiegos albumu. oczywiscie wybralam ta we wzory, bo wydaje sie najmniejkolorowa, klasyczna a jednoczescie rzuca sie w oczy nie wiem, ale on pisze tylko od czasu do czasu, co nie oznacza, ze ja mu sie w ogole podobam ale jest uroczy kiedys sie sama do niego odezwe jak mi sie bedzie skrajnie nudzic

[howdoi]

Napisane przez ver_million

ja w ogole jestem slabo stylowa to jedna rzecz. mowilam, ze nie ma rzeczy, po ktorej mozna byloby rozpoznac czym sie interesuje. taka ot ze mnie normalna dziewucha.

no ide na polibude, ale czy tam beda intelektualisci ... dresiarze pewnie

a mialam do wyboru trzy w plomienie, w jakies psychodeliczne zielone wzory na czarnym tle i inspirowana okladka jakiegos albumu. oczywiscie wybralam ta we wzory, bo wydaje sie najmniejkolorowa, klasyczna a jednoczescie rzuca sie w oczy nie wiem, ale on pisze tylko od czasu do czasu, co nie oznacza, ze ja mu sie w ogole podobam ale jest uroczy kiedys sie sama do niego odezwe jak mi sie bedzie skrajnie nudzic

Nie zdajesz sobie sprawy ilu jest przystojniaków na polibudzie ...

[da0d8bfe13c8e7b1f0a45039ef3ea24cd6d05a3f_5e6435942e329]

mam randke zaraz, trzymać kciuki proszę

[ver_million]

Napisane przez howdoi

Nie zdajesz sobie sprawy ilu jest przystojniaków na polibudzie ...

aaaaaaa, no ja chce juz na studia, zaczyna mi sie powoli nudzic w te wakacje

[sylllvia89]

[1=da0d8bfe13c8e7b1f0a4503 9ef3ea24cd6d05a3f_5e64359 42e329;27539213]mam randke zaraz, trzymać kciuki proszę [/QUOTE]



trzymane

[howdoi]

Mam dzisiaj gorszy dzień... ;|

Fizycznie czuję się dobrze lecz psychicznie wysiadam...

Powinnam dać sobie z nim spokój, za każdym razem gdy się spotykamy wszystko mu nie pasuje, kłótnie, sam pisze do jakiś swoich koleżaneczek i się z nimi umawia. Mnie olewa...

A dzisiaj się rozkleiłam i płaczę...

[zverka]

heloł kochane Byłam dziś na pool dance Super się bawiłam i na pewno za jakiś czas to powtórzę :P

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ----------

Napisane przez niquolle

dobre dobre...

PS. a tak jeszcze dodam, że jedna rodzinka chce zaprosić mnie na weekend do siebie do Włoch (mieszkają 10km od Szwajcarii), aby lepiej mnie poznać...
i sama nie wiem.. niby ok, ale z drugiej strony... hmmm...

Kochana jedź!Póki jesteś młoda korzystaj z życia

[ver_million]

Napisane przez howdoi

Mam dzisiaj gorszy dzień... ;|

Fizycznie czuję się dobrze lecz psychicznie wysiadam...

Powinnam dać sobie z nim spokój, za każdym razem gdy się spotykamy wszystko mu nie pasuje, kłótnie, sam pisze do jakiś swoich koleżaneczek i się z nimi umawia. Mnie olewa...

A dzisiaj się rozkleiłam i płaczę...

ej nie placz, bo ta mala istotka tez sie zle czuje!
ja na Twoim miejscu bym sie w ogole z nim nie widywala, to tylko Ci przysparza zlych nastrojow... a wiesz, ze szkoda łez...

[howdoi]

Napisane przez ver_million

ej nie placz, bo ta mala istotka tez sie zle czuje!
ja na Twoim miejscu bym sie w ogole z nim nie widywala, to tylko Ci przysparza zlych nastrojow... a wiesz, ze szkoda łez...

wiem...

Już nie pamiętam kiedy ostatni raz rozkleiłam się tak jak dziś....
Wydawało mi się, że stałam się silną kobietą, dojrzałą w końcu mam dla kogo... Lecz dzisiaj wszystko się rozsypało. Mam nadzieję, że jest to chwilowe

[enjoy89]

Napisane przez howdoi

Widzę, że bardzo dbasz o sylwetkę....
Ile ważysz ?
ja nie mam silnej woli, to co schudłam nabijałam słodkich i kebabami

Ale ja też tak mam gdzies tu w wątku już pisałam chyba, że teraz ok. 74. I właśnie próbuję to zrzucić. Dzisiaj mi dobrze szło, dietka i fitness, jutro to samo. Mam nadzieję, że nie będę się słabo czuć znowu

Napisane przez zverka

No to w czym problem? Zapisujesz się i idziesz

Tylko, że ja nawet nie wiem jak szukać tu w moich okolicach. I podejrzewam, że w ogóle jakby coś takiego było to bym już dawno o tym słyszała. Narazie tutaj rządzi Zumba. Ale porozglądam się i tak

Napisane przez elvegirl

To zrób na łopatce

Ja mam na łopatce! I bolało, ale ten ból jest do przeżycia

Napisane przez zverka

Poszalałam Kupiłam sobie buty:P Szpilki 11 cm Normalnie mnie pogięło I w sam raz na mój dzisiejszy pool dance

Moje najwyższe mają 14cm, za pierwszym razem jak w nich wyszłam to ledwo co chodziłam i parę razy bym się wywaliła ale później to już z górki, nawet ich nie czułam, ale to pewnie dlatego, że taka pijana byłam

[1=da0d8bfe13c8e7b1f0a4503 9ef3ea24cd6d05a3f_5e64359 42e329;27539213]mam randke zaraz, trzymać kciuki proszę [/QUOTE]




Ja dzisiaj chyba gorszy dzień miałam, bo w pracy prawie się poryczałam. Przypominały mi się co chwila jakieś chwile z eksem, później tylko myślałam jak on mógł mnie tak potraktować... i tak w kółko. Ale po pracy mi przeszło, miałam trochę zajęć. Chociaż tak smutno teraz. Tęsknię za nim, cholera. Ale będzie dobrze

[ver_million]

Napisane przez enjoy89

Ja mam na łopatce! I bolało, ale ten ból jest do przeżycia

a co masz na lopatce, jesli wolno wiedziec?;>
ja planuje sobie na boku zrobic cytat po lacinie z horacego
to pewnie bedzie bolalo. planowalam kiedys od wewnetrznej czesci stopy, ale tego sie naprawde boje najgorsze pewnie byloby to, ze bym chodzic nie mogla za bardzo przez jakis czas.

[zverka]

Napisane przez enjoy89

Tylko, że ja nawet nie wiem jak szukać tu w moich okolicach. I podejrzewam, że w ogóle jakby coś takiego było to bym już dawno o tym słyszała. Narazie tutaj rządzi Zumba. Ale porozglądam się i tak







Moje najwyższe mają 14cm, za pierwszym razem jak w nich wyszłam to ledwo co chodziłam i parę razy bym się wywaliła ale później to już z górki, nawet ich nie czułam, ale to pewnie dlatego, że taka pijana byłam

He he zumba jest super:P Ale chciałam pool dance spróbować A co do szpilek. Ja mam 178 cm plus 11 daje 189 xD jestem mała żyrafka xD

[Flanelka_]

Jezzu... Mam doła jak cholera. Za 2 tygodnie wesele u kuzyna, kupiłam dziś sukienkę, która i tak mi się niezbyt podoba, nie mam w ogóle głowy do takich rzeczy teraz. Jestem zmuszona iść sama, mama mi nagadała, że nie powinnam nikogo brać bo niedawno byłam zaręczona, wszyscy wiedzieli o tym w rodzinie i niestosownym by było, żebym miała już innego faceta. Twierdzi, że ludzie by się śmiali ze mnie. Co wy o tym myślicie?

[zverka]

Napisane przez Flanelka_

Jezzu... Mam doła jak cholera. Za 2 tygodnie wesele u kuzyna, kupiłam dziś sukienkę, która i tak mi się niezbyt podoba, nie mam w ogóle głowy do takich rzeczy teraz. Jestem zmuszona iść sama, mama mi nagadała, że nie powinnam nikogo brać bo niedawno byłam zaręczona, wszyscy wiedzieli o tym w rodzinie i niestosownym by było, żebym miała już innego faceta. Twierdzi, że ludzie by się śmiali ze mnie. Co wy o tym myślicie?

A ja myślę, że to jest wesele i trzeba się bawić i cieszyć szczęściem innych i POWINNAŚ wziąć kogoś :O) Na przykład przyjaciela, kolegę lub kogoś obcego tylko na wesele. Przecież nie musisz się nikomu tłumaczyć co i jak. Normalne, że ludzie się rozstają i zaręczyny w dzisiejszych czasach NIE ZNACZĄ NIC

[enjoy89]

Napisane przez ver_million

a co masz na lopatce, jesli wolno wiedziec?;>
ja planuje sobie na boku zrobic cytat po lacinie z horacego
to pewnie bedzie bolalo. planowalam kiedys od wewnetrznej czesci stopy, ale tego sie naprawde boje najgorsze pewnie byloby to, ze bym chodzic nie mogla za bardzo przez jakis czas.

Ja mam motyla
Na stopie bardzo boli, ja bym chciała, ale się chyba za bardzo boję. Planuję jeszcze kiedyś zrobić na zewnętrznej stronie uda jakiś. Coś się pomyśli

Napisane przez zverka

He he zumba jest super:P Ale chciałam pool dance spróbować A co do szpilek. Ja mam 178 cm plus 11 daje 189 xD jestem mała żyrafka xD

O tak, zumbę uwielbiam ! Ja mam prawie 170, więc w szpilkach 184. Też niska nie jestem

Napisane przez Flanelka_

Jezzu... Mam doła jak cholera. Za 2 tygodnie wesele u kuzyna, kupiłam dziś sukienkę, która i tak mi się niezbyt podoba, nie mam w ogóle głowy do takich rzeczy teraz. Jestem zmuszona iść sama, mama mi nagadała, że nie powinnam nikogo brać bo niedawno byłam zaręczona, wszyscy wiedzieli o tym w rodzinie i niestosownym by było, żebym miała już innego faceta. Twierdzi, że ludzie by się śmiali ze mnie. Co wy o tym myślicie?

Według mnie, nie ma co się przejmować tym co gadają inni. Jeśli masz ochotę iść z kimś, to dlaczego nie? Ważne, żeby dobrze się bawić !

[zverka]

Napisane przez enjoy89

Ja mam motyla
Na stopie bardzo boli, ja bym chciała, ale się chyba za bardzo boję. Planuję jeszcze kiedyś zrobić na zewnętrznej stronie uda jakiś. Coś się pomyśli



O tak, zumbę uwielbiam ! Ja mam prawie 170, więc w szpilkach 184. Też niska nie jestem



Według mnie, nie ma co się przejmować tym co gadają inni. Jeśli masz ochotę iść z kimś, to dlaczego nie? Ważne, żeby dobrze się bawić !

Też myślałam o udzie Chciałabym śliczną, kolorową rybę koi

[ver_million]

Napisane przez zverka

Też myślałam o udzie Chciałabym śliczną, kolorową rybę koi

o nie, rybe koi chcial moj exio. zreszta on chcial byc troche jak ten zombie boy, ale no coz- jego plan spalil na panewce. hehe

[howdoi]

Napisane przez Flanelka_

Jezzu... Mam doła jak cholera. Za 2 tygodnie wesele u kuzyna, kupiłam dziś sukienkę, która i tak mi się niezbyt podoba, nie mam w ogóle głowy do takich rzeczy teraz. Jestem zmuszona iść sama, mama mi nagadała, że nie powinnam nikogo brać bo niedawno byłam zaręczona, wszyscy wiedzieli o tym w rodzinie i niestosownym by było, żebym miała już innego faceta. Twierdzi, że ludzie by się śmiali ze mnie. Co wy o tym myślicie?

sorry, ale co to interesuje ludzi z kim przyjdziesz? To nie ich sprawa, Ty masz się dobrze bawić.

[Manja25]

Zastosowałam taktykę nie odzywania się.
Po całym dniu milczenia dostałam przed chwilą smsa o treści dlaczego milczę..
nie odpiszę..

[howdoi]

Napisane przez Manja25

Zastosowałam taktykę nie odzywania się.
Po całym dniu milczenia dostałam przed chwilą smsa o treści dlaczego milczę..
nie odpiszę..

Jednak to na nich działa.

[mrytka]

Napisane przez howdoi

Mam dzisiaj gorszy dzień... ;|

Fizycznie czuję się dobrze lecz psychicznie wysiadam...

Powinnam dać sobie z nim spokój, za każdym razem gdy się spotykamy wszystko mu nie pasuje, kłótnie, sam pisze do jakiś swoich koleżaneczek i się z nimi umawia. Mnie olewa...

A dzisiaj się rozkleiłam i płaczę...

Powinnaś dać sobie spokój z nim, bo teraz wszelkie nerwy są niewskazane. Masz dla kogo żyć, masz dla kogo być silną. Nie ma sensu sobie tego utrudniać.

Napisane przez Flanelka_

Co wy o tym myślicie?

Ja myślę, że zerwane zaręczyny nie zmuszają do bycia w żałobie, więc dlaczego nie masz się dobrze bawić i dlaczego nie możesz z kimś przyjść? Weź przyjaciela czy jakiegoś dobrze tańczącego kolegę. Zazwyczaj tak jest, że każdy przychodzi z kimś i głównie z tym kimś tańczy i niestety jak przyjdziesz sama, to pewnie większość czasu spędzisz za stołem i tylko się gorzej poczujesz. A jak weźmiesz kogoś ze sobą, to potańczysz, pobawisz się

[howdoi]

Nasuwa mi się teraz piosenka Kasi Cerekwickiej, za którą osobiście nie przepadam lecz tekst jest dobry :
Myślałeś, że silna jestem, lecz myliłeś się
Zadałeś cios prosto w serce zmieniając życia sens
Dziś ołowiane słowa te, co lekkim puchem były
Już nic nie znaczą dla mnie zupełnie tak jak Ty

Ref: Bez ciebie żyć jakoś będę
Jeszcze zdziwisz się jak szybko to właśnie tobie zabraknie mnie
Nie ma nic co mogłoby sprawić, że znów popłyną łzy
Od teraz ja tak jak i ty z kamienia serce mam
Nie ma nic co mogłoby sprawić, że zechcę z tobą być
Od teraz ja mam zamiast serca zimny głaz

Czy tęsknię znów pytam siebie
Lecz odpowiedź znam
Wciąż płakałam po kryjomu, zasłaniając twarz
Coś pękło we mnie
i już nigdy więcej nie pozwolę, by ktoś mnie zranił tak jak ty zraniłeś mnie

Ref: Bez ciebie...

Czasami brak mi sił, by przetrwać chwile te
Lecz to nie znaczy nic
I złudzeń nie miej, że coś może zmienić się
Wiedz, że nigdy już nie będzie nas

[solideja]

Napisane przez Malla

Jestem stałą zjadaczką zupy Vermillion

Jeśli ktoś był wcześniej oparciem, to trudno poradzić sobie z jego nagłym zniknięciem... Rozstanie nie musi oznaczać nienawiści i braku kontaktu. Pod warunkiem, że strona porzucona już nic nie czuje i nie zamierza prosić o drugą szansę, a ten warunek jest rzadko spełniony

Branie na litość to zła strategia - znajdują sobie wtedy przebojowe i niezależne następczynie słodkich płaczek

Akurat w tym wypadku warunki nie były spełnione, jasne, że jak ktoś się rozstaje w pokojowej atmosferze i uczucie się wypala z obu stron to jak najbardziej można być przyjaciółmi i się wspierać

Mogę Ci podesłać linka do mojej zupy, ale Ciebie się boję najbardziej, dostanę po pupie za te teksty



Dziewczyny chyba jestem gotowa ruszyć dalej, na razie Wam nie zniknę z wątku, bo za bardzo się przywiązałam... Ale jestem niezmiernie szczęśliwa, że jestem sama na wakacje, mogę odetchnąć od wszelkich miłosnych i związkowych problemów i poczuć się naprawdę wolna. Cieszę się bardzo, że zakończyłam tamten toksyczny związek, myślę, że ślepe uczucie i tęsknota za exex też w końcu mi minie, choć kto wie... może do chwili kiedy znów wpadnę na niego po kilku miesiącach niewidzenia i znów zmiękną mi nogi...? Spędziłam dzisiaj cudowne popołudnie z nowymi ludźmi, oficjalnie zaczęłam wakacje, jutro czeka mnie randka, a ja zaczynam wierzyć w te wszystkie cudowne rzeczy w życiu. Szkoda czasu na umartwianie się, co ma być to będzie, czas się realizować na pełnych obrotach i żeby ta maska szczęścia którą noszę i zdejmuję często w domu stała się wreszcie moją prawdziwą twarzą Zasługuję na to. Wy też

[Flanelka_]

Szczerze mówiąc nie mam żadnych kolegów, którzy nie byliby zajęci. Przez eksa musiałam zerwać ze wszystkimi kontakt. To jest masakra, wiem. mam na myśli jednego faceta, to też jest mój eks... ale sprzed paru lat, rozstaliśmy się 4 lata temu bo wyjechał do Iraku na 9 miesięcy. On jest z miejscowości, z której pochodzą rodzice kuzyna (straszni plotkarze).Mama uważa, że z byłym nie powinnam iść bo kiedyś coś tam było i wszyscy skojarzą to inaczej. Naprawdę mam mętlik w głowie.

[ver_million]

Napisane przez solideja

Mogę Ci podesłać linka do mojej zupy, ale Ciebie się boję najbardziej, dostanę po pupie za te teksty

to ja poprosze tez musze zwiekszac grono ziomkow z zupki

[Flanelka_]

Napisane przez Manja25

Zastosowałam taktykę nie odzywania się.
Po całym dniu milczenia dostałam przed chwilą smsa o treści dlaczego milczę..
nie odpiszę..

Ile bym dała za takiego smsa...

[Malla]

Napisane przez Flanelka_

Jestem zmuszona iść sama, mama mi nagadała, że nie powinnam nikogo brać bo niedawno byłam zaręczona, wszyscy wiedzieli o tym w rodzinie i niestosownym by było, żebym miała już innego faceta. Twierdzi, że ludzie by się śmiali ze mnie. Co wy o tym myślicie?

Śmieszne. Na ślub z narzeczonym ma obowiązek przyjść tylko Panna Młoda.

Napisane przez Manja25

Zastosowałam taktykę nie odzywania się.
Po całym dniu milczenia dostałam przed chwilą smsa o treści dlaczego milczę..
nie odpiszę..

Jestem z Ciebie dumna!

Napisane przez howdoi

Jednak to na nich działa.

Nie byłaś jeszcze o tym przekonana?

Napisane przez solideja

Mogę Ci podesłać linka do mojej zupy, ale Ciebie się boję najbardziej, dostanę po pupie za te teksty

Oj tam

Napisane przez solideja

...zaczynam wierzyć w te wszystkie cudowne rzeczy w życiu. Szkoda czasu na umartwianie się, co ma być to będzie, czas się realizować na pełnych obrotach i żeby ta maska szczęścia którą noszę i zdejmuję często w domu stała się wreszcie moją prawdziwą twarzą

Do takich przemyśleń ten wątek powinien prowadzić

Napisane przez ver_million

ja w ogole jestem slabo stylowa to jedna rzecz. mowilam, ze nie ma rzeczy, po ktorej mozna byloby rozpoznac czym sie interesuje. taka ot ze mnie normalna dziewucha.
no ide na polibude, ale czy tam beda intelektualisci ... dresiarze pewnie

Ale gadasz głupoty, żal czytać
Jesteś śliczna, inteligentna i oryginalna.
Słodziak studiował na polibudzie i nie jest dresem
[1=da0d8bfe13c8e7b1f0a4503 9ef3ea24cd6d05a3f_5e64359 42e329;27539213]mam randke zaraz, trzymać kciuki proszę [/QUOTE]
Jak było?

[sylllvia89]

witam i milego dnia zycze

[ricca166]

Napisane przez sylllvia89

witam i milego dnia zycze

Witam również