|
Notka |
|
Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać. |
|
Narzędzia |
2006-10-05, 06:51 | #1201 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulnych Wizażanek :)
awia Witamy serdecznie. Od dawna nikt nowy tu nie zagladał, a tu taka niespodzianka
Myśle że na twojego doła najlepsza będzie lektura naszego wątku A co do facetów to uwierz w siebie(tzn.zamiast myśleć "tyle lasek w kolo, on nawet na Ciebie nie spojrzy" pomyśl że przecież nie każdy facet szuka modelki, a swoim uśmiechem, zadbanym wyglądem to właśnie Ty możesz zwrócić jego uwagę Uwierz mi to działa-mój mąż mówi że to coś dziewczyna musi mieć w sobie a nie w swojej "figurze" - chociaż krągłości i tak są bardzo sexy Piszesz że nie akceptujesz siebie...Powiem ci że ja kiedyś(jeszcze w podstawówce ) tez nie akceptowałam mojej "puchatkowości". Ale z czesem moje podejście zmieniło sie radykalnie. Skoro nie mogę schudnąć to czas zrobić coś żeby moje kształty stały sie atutem zamiast kompleksem. Nie przyszło to łatwo ale teraz po kilku latach mogę powiedzieć że jestem z siebie dumna Pisałam już wcześniej, że jestem szczęśliwa, rozwijam się(studiuję ), dbam o siebie, mam wspaniałego męża...I pomyśleć że szczęście przyszło do mnie właśnie wtedy, kiedy zaakceptowałam siebie Wydaje mi się że to właśnie na tym polega. Bo jeżeli nam samym nie będzie dobrze ze sobą to trudno oczekiwać że innym będzie przy nas dobrze Ale awia głowa do góry. Nie jestes sama. I uwierz mi że trafiłaś na osoby które zrozumieją Cię jak nikt inny
__________________
Sczęście polega na tym, całe szczęście By z prostych rzeczy nie tworzć Intelektualnych labiryntów Pidżama Porno http://suwaczki.waszslub.pl/img-2006042900300330.png |
2006-10-05, 22:01 | #1202 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 15 703
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulnych Wizażanek :)
Kochane Puchatki
Jestem!!! Wróciłam Najpierw musiałam przeczytać wszystko, co napisałyście podczas mojej nieobecności I przede wszystkim dziękuje, że gdy mnie nie było tak wiele razy o mnie wspominałyście Bardzoooo ciepło mi się na sercu zrobiło, gdy czytałam, ze myślicie o mnie, co porabiam i jak wypoczywam Dziękuje wam to przemiłe Tak jak napisała Malmac na całego korzystałam z uroków Krety Męża też Kretę zwiedziliśmy praktycznie całą. To bardzo różnorodna i urokliwa wyspa - podczaszy od większych miast gdzie tętni życie, a skończywszy na maluśkich wioseczkach wysoko, wysoko w górach, które wyglądają jakby czas się w nich zatrzymał... Morze jest turkusowe i czyste jak kryształ a góry, które pokrywają ta wyspę w większości jej powierzchni zapierają dech w piersiach Mogłabym o tym wszystkim, co zobaczyliśmy opowiadać godzinami Tak Robótko, nie lubię wrzucać na komp swoich zdjęć, ale wam pewnie cos wrzucę (jeśli nadal chcecie ) a potem usunę I dziękuje ci tez za twoje ciepłe słowa Ja tez się cieszę ze wróciłam znów do was Kociaczku wkleiłaś kolejne cudne fotki swojej osoby I wcale nie jesteś Puchatkiem Ale nie opuszczaj nas Co do wieku partnerów, bo cos tam pisałyście o tym, powiem, że mój mąż jest 4 lata ode mnie młodszy A co! A ty Malmaczku, po kim jesteś taka śliczna? Ach te ogniki w oczkach Cudoooo Ja tez martwię się o Alithie. Czy ktoś wie, co z nią? Oooooo czytam dalej i widze ze jesteś Alithia Tak się cieszę Awia - witam nowego w naszym gronie Super I podpisuje sie pod tym co Malmac do ciebie napisała Ja tez kiedyś byłam bardzo zakompleksiona (troszkę tych kompleksów jeszcze zostało) ale dziś znam swoja wartość Zresztą wcześniej o tum już pisałam Co do fotek obiecuję wstawić, ale musicie mi dać troszkę czasu dziewczynki, bo mam je nieuporządkowane i część jeszcze na aparacie A fotek jest coś koło 1500 Na razie wstawiam dwie na pocieszenie Pierwsza z pierwszego dnia pobytu Z miasta Rethimnon, w tyle za mną stara twierdza, która uważana jest za największą wenecką fortece na świecie Druga fotka robiona już w drugim tygodniu pobytu, w ruinach pałacu w Knosos, gdzie pierwszy minojski pałac został wzniesiony w 2000 r p.n.e. Imponujące, nie? Obok mnie ogromne pitosy - „dzbany” w których Grecy przechowywali rożne różności - mięsa, oliwki, owoce Sciskam was bardzoooo gorąco i ciszę się, ze wróciłam |
2006-10-05, 23:11 | #1203 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulnych Wizażanek :)
Cytat:
Kulbit zarobiona ostatnio jestem, wiec moge ucichnac na jakis czas, ale to nie znaczy ze was nie podczytuje
__________________
|
|
2006-10-06, 00:24 | #1204 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulnych Wizażanek :)
Cytat:
zreszta... wszystkie jestescie sliczne ja jestem chora i mam lenia, ale pomyslalam, ze wysle wam w koncu moja nowa fryzurke pierwsze zdjecia sa przed poniedzialkowa wizytowa u fryzjera, drugie sa po poniedzialkowej wizycie u fryzjera, a trzecie po wtorkowej u mojej pani Beatki jest prawie tak jak chcialam tylko musze sobie czapeczke zafundowac, bo mnie cos złapało wracajac od fryzjera i chora siedze na allegro widzialam takie fajniusie bejzbolówki [ładnie napisalam, co nie? ] takie troszke poszarpane, z jakimis naszywkami itd... jutro tez prawie caly dzien bede siedziec, to moze cos sama wykombinuje musze jeszcze skonczyc ten nieszczesny tryptyk [30minut roboty - wliczajac schniecie tła ], ale okropnie mi sie nie chce no i jeszcze ten pokoj grr... zrezygnowalam z 3d maxa na rzecz jakiegos programu do projektowania wnetrz no, ale w ostatecznosci to chyba i tak sie zdecyduje na projekt w 3ds maxie, przynajmniej sciany i sufit, bo mam pomysl na małe malowanko no dobra, koncze bo sie jak zwykle rozpisalam kolega mi ostatnio powiedzial, ze duzo mowie, ale nie za duzo... uff
__________________
Wypróbowane przepisy z "Gotuj i chudnij" i moje mniej lub bardziej dietetyczne http://madzgotuje.blog.pl/ |
|
2006-10-06, 00:26 | #1205 |
Raczkowanie
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulnych Wizażanek :)
no i reszta zdjec to ostatnie jest jeszcze przed wizyta u fryzjera
__________________
Wypróbowane przepisy z "Gotuj i chudnij" i moje mniej lub bardziej dietetyczne http://madzgotuje.blog.pl/ |
2006-10-06, 05:47 | #1206 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulnych Wizażanek :)
kulbit wróciłaś!
Zazdroszcze Ci strasznie tej Krety,ale po krótkiej relacji z twojej wyprawy, dochodze do wniosku że też tam pojade(nie wiem tylko kiedy ) Jak chcesz możesz opowiadac godzinami o wszystkim co tam widzieliście. Mi to nie przeszkadza - wręcz przeciwnie aż miło poczytać No i fotki! Super Pięknie wyglądasz i pasujesz do krajobrazu Krety Ale czekam na więcej bo naprawdę fajnie popatrzeć na szczęśliwą, uśmiechniętą kobietę w dodatku otoczoną ślicznimi widokami Clementine no to zaszlałaś z włosami Ja bym się nie odważyła chyba na tak radykalne cięcie, dlatego podziwiam Twoją odwagę awia czemu już się nie odzywasz? Melduj jak tam samopoczucie i czy zły nastrój już odchodzi Alithia znowu o nas zapomniałaś No i na koniec buziaki dla puchatej paki
__________________
Sczęście polega na tym, całe szczęście By z prostych rzeczy nie tworzć Intelektualnych labiryntów Pidżama Porno http://suwaczki.waszslub.pl/img-2006042900300330.png |
2006-10-07, 18:17 | #1207 |
Raczkowanie
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulnych Wizażanek :)
co tu taka cisza ja jak zwykle sprzatam w szafie wczoraj bylam u lekarza, dostalam skierowanie do sanatorium - bede sie kurowac w poniedzialek wysle, wiec termin dostane na okolo polowe listopada ciekawe, czy do tego czasu skoncze remont pokoju... o ile taki sie wogole zacznie tata pisal, ze maja jeszcze okolo 3 dni roboty, chyba ze bedzie padac albo znajda nastepna prace jak dla mnie, to moze tam jeszcze troszke posiedziec jakos tak strasznie nie tesknie za nim jak kiedys... zreszta to dopiero dwa tygodnie pomyslcie sobie, co bylo jak zostawil mnie sama w sanatorium na miesiac w Kudowie... bylo tak daleko, ze ani razu nie przyjechal
ok, wracam do szafy buziaki
__________________
Wypróbowane przepisy z "Gotuj i chudnij" i moje mniej lub bardziej dietetyczne http://madzgotuje.blog.pl/ |
2006-10-08, 11:38 | #1208 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 15 703
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulnych Wizażanek :)
Światku
Cytat:
Dzięki też za komplement Czuje się dobrze w swojej skórze ale ze slicznością bym nie przesadzała Co do tego, że nie wyglądam na puchatka to moj mąż wciąż mi to powtarza i smieje sie ze pisze na tym wątku bo co ja tu niby robię no ale on jest zakochany więc i postrzega mnie inaczej dla niego jestem tą najpiękniejszą na świecie Cytat:
No to pewnie coś jeszcze poopowiadam przy okazji pokazania innych fotek Co do pasowania do krajobrazu Krety no masz racje - po pierwsze czułam się tam jak ryba w wodzie, połączenie gór i morza to coś dla mnie, po drugie figure mam jak prawdziwa Greczynka duzy biust, duża pupa i duże uda więc pasuje hahhhaha Clementine a z jakiego powodu jedziesz do sanatorium?Chorujesz? Jesli nie chcesz oczywiście nie musisz mówić, a ja mam nadzieję, że pobyt tam ci dobrze zrobi ściskam wszystkie Puchateczki |
||
2006-10-08, 12:33 | #1209 | ||
Raczkowanie
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulnych Wizażanek :)
Cytat:
zazdroszcze meza ale ja jeszcze musze troche poczekac, moze sie kiedys taki trafi mam tendencje do zostawiania tych, ktorzy cos we mnie widza, a za tymi "brutalami" to zawsze mnie ciagnie... dlatego odponad roku sie wtakie cos nie mieszam chociaz czasami tak smutno siedziec caly tydzien samej... wszyscy z kims gdzies wychodza, a ja siedze sama... albo moze tylko mi sie tak wydaje Cytat:
marzą mi sie glany na 15 oczek no wlasnie dziewczyny... niektore z was chodzily w glanach... powiedzcie, czy taka sobie piekna nozka jak moja dosc masywna wlezie w takie długie glany?
__________________
Wypróbowane przepisy z "Gotuj i chudnij" i moje mniej lub bardziej dietetyczne http://madzgotuje.blog.pl/ |
||
2006-10-12, 17:06 | #1210 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Praemislia
Wiadomości: 485
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulnych Wizażanek :)
hej dziewczyny!
gdzieś w sierpniu przywitałam się z Wami, a później zniknęłam - bo wyjechałam na miesiac do Anglii. Powróciłam tydzień temu i mam nadzieję ze będe mogła tu z Wami pisać pozdrawiam serdecznie
__________________
|
2006-10-12, 17:24 | #1211 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulnych Wizażanek :)
Cytat:
No pewnie że możesz tutaj pisać Nawet nie pytaj o takie rzeczy A jak było w Anglii?? byłaś tam w pracy, czy na wakacjach?
__________________
Sczęście polega na tym, całe szczęście By z prostych rzeczy nie tworzć Intelektualnych labiryntów Pidżama Porno http://suwaczki.waszslub.pl/img-2006042900300330.png |
|
2006-10-12, 17:34 | #1212 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 575
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulnych Wizażanek :)
ja sie narazie nie odzywam bo mam dosc sporo klopotów uczelniano-rodzinnych
ale do watku zagladam
__________________
nie bo tu nie ma nieba jest prześwit między wieżowcami a serce to nie serce to tylko kawał mięsa a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem
|
2006-10-12, 17:37 | #1213 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Praemislia
Wiadomości: 485
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulnych Wizażanek :)
W Anglii byłam w pracy. Pracowała 12 godzin dziennie. Do pracy jechałam o 6 a wracałam ok 20. Było całkiem przyjemnie, mimo, ze pracowałam praktycznie cały czas (przez cały miesiąc miałam 2 dni wolnego, które wykorzystałam na zakupy )
Polubiłam tam zakupy, bo nie miałam problemu z kupieniem ubrań, no może spodnie sprawiały mi kłopot bo mam szersze biodra, więc jak coś jest dobre w biodrach to z deka za duże w pasie Teraz moja szafa nabrała kolorów Inne jest tam życie, ale i tak w PL jest mi dobrze i nie mogłam doczekać sie powrotu. Leciałam samolotem i było cudnie. Celem całego wyjazdu, było zarobienie pieniędzy na laptopa. Laptopa kupiłam i trach ciach nawet go nie poznałam dobrze bo coś z dyskiem się stało grrr i jutro pójdzie do serwisu :/ ps. ładne macie zdjęcia, poszukam cos w swoich i też zamieszczę, bo w avatarku widac pół mojej twarzy
__________________
|
2006-10-12, 17:41 | #1214 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 230
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulnych Wizażanek :)
Witam wszystkie puchatki. Ja też wróciłam z warszawskich wojarzy- ale mam mam do czytania przez ten tydzień nieobecości...... Witam Kulbit,szkoda,że nie było ciebie na spotkaniu,było bardzo fajnie.
Awia gdzie zniknęłaś? Alithia,jeszcze się nie uporałaś z pracami? |
2006-10-12, 19:29 | #1215 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulnych Wizażanek :)
kasiek no co za pech z tym laptopem Ale skoro niedawno kupilaś to pewnie naprawią jeszcze w ramach gwarancji
A co angielskich ciuchow, to coś o tym wiem W tamtejszych sklepach nie ma problemu z większymi rozmiarami Czekam na fotki awia mam nadzieję, że szybko uporasz się z tymi problemamai Buziaki dla puchatków
__________________
Sczęście polega na tym, całe szczęście By z prostych rzeczy nie tworzć Intelektualnych labiryntów Pidżama Porno http://suwaczki.waszslub.pl/img-2006042900300330.png |
2006-10-12, 22:33 | #1216 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Praemislia
Wiadomości: 485
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulnych Wizażanek :)
jakoś będzie z tym laptopem, bo to był okres próbny użytkowania, wiec gwarancja to obejmie. Dobrze, ze to się stało, gdy komp był bez danych, więc nic nie straciłam, oprócz możliwośc korzystania z niego
ze zdjęć znalazłam tylko coś takiego, żeby mnie było widać w miarę całą, jak będę miała wiecej to też pokażę zdjęcie
__________________
|
2006-10-13, 00:44 | #1217 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulnych Wizażanek :)
Cytat:
ja tutaj codziennie zagladam, a tu troszke lipą zawiewa ;> tata wrocil do domu w srode o 3 rano malo zarobil, wiec laptopa nie dostane a juz dzis musial wydac tysiac zl na węgiel :/ no jesli bym sie uparla, to moglby kupic na raty, ale nowe laptopy sa drogie.. ehh.. drogie, a konfiguracje maja gorsza niz moj komp stwierdzilam, ze skoro na laptopa nie ma szans to sobie zaszaleje i kupilam bezprzewodowa klawiature i myszke+tablet gratis, szczegolnie chodizlo mi o ten tablet oczywiscie za swoje ciezko zarobione pieniazki , a tablet ma mi pomoc w zarobieniu nastepnych, wiec mam nadzieje, ze sie niedlugo zwroci co do sanatorium, to mam skierowanie, ale waham sie czy jechac boje sie tych zaleglosci, jakie moga wyniknac przez ten czas, jesli pojade, to minimum na miesiac, tam bede miec max 2 informatyki w tygodniu, a tutaj mam 13lekcji, w kilku roznych modułach... zobaczymy narazie to zaczelam diete [MZ-MK-WR ], zobaczymy co z tego wyjdzie, ale kiedy mam lekcje od 8:00 do 16:15 to ciezko byc na diecie :/ no a liczylam tez, ze w sanatorium podlecze noge, bo jednak czasami mi dokucza... [no i te glany na 15 oczek mi sie marza, ale to swoja droga... ] jutro w ramach czesci WR po lekcjach wyrywam zielsko w ogrodku, a pozniej sprobuje wyciagnac tate do Leszna do mojego sklepu z ciuszkami hihi siostra dzisiaj dostala kurtke, to ja poprosze troszke ciuszkow ;> ok, ide sie spakowac i przygotowac ciuszki na jutro, bo zrana nie chce mi sie grzebac w szafie pozdrawiam, Madzia
__________________
Wypróbowane przepisy z "Gotuj i chudnij" i moje mniej lub bardziej dietetyczne http://madzgotuje.blog.pl/ |
|
2006-10-13, 08:52 | #1218 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 15 703
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulnych Wizażanek :)
Hej Dziewuszki moje kochane
Clementine jeśli dali ci to skierowanie do sanatorium to może nie warto decydować na nie.. na pewno ci tam pomoga no i pobyczysz się troszkę Co ty na to? Co do glanów nie nosiłam i nie pomogę Kasiek ja tez witam cię bardzo serdecznie i cieszę się ze mamy nową dziewuszkę na wątku Widziałam twoją fotkę - masz przepiekną buzie!!! A co do figury - ja tam nie widze puchatkowości. Widzę, że sporo "puchatków" przesadza z ta puchatkowością Robótko miło, że wróciłaś Co do spotkania.. no sama nie wiem.. podczytuje ten wątek ale tam wszyscy się tak świetnie znają. jakoś nie umiem sie tam wbić.. no trudno.. Awia - mam nadzieje, że z kłopotami uporasz sie szybciutko Malmaczku - dla ciebie Pozdrawiam wszsytkie Puchatki Edytowane przez kulbit Czas edycji: 2006-10-13 o 10:33 |
2006-10-13, 09:54 | #1219 | ||
Wtajemniczenie
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulnych Wizażanek :)
Cytat:
Zdjęcie super - wyglądasz na bardzo sympatyczną osóbkę A co do puchatkowości to chyba troszkę przesadzsz Cytat:
Co do glanów, to swego czasu nosiłam i nie miałam żadnych problemów z wciśnięciem nóżki kulbit odwzajemniam Puchatki łapcie całusy
__________________
Sczęście polega na tym, całe szczęście By z prostych rzeczy nie tworzć Intelektualnych labiryntów Pidżama Porno http://suwaczki.waszslub.pl/img-2006042900300330.png |
||
2006-10-13, 13:37 | #1220 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Praemislia
Wiadomości: 485
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulnych Wizażanek :)
Możecie mi wierzyć na słowo Moze na tym zdjeciu tak wyszłam, ale puchatkowym typem to ja jestem
Clementine, ja za swojego laptopa dałam 3700 zł, to HP NX 7400 (Ram 1GB, 80GB dysk, procesor Intel Core Duo). Dzisiaj sie bedę musiała pozegnać na kilka dni bo wracam do domu, a tam niestety nie mam już netu . pozdrawiam i życzę miłego weekendu uśmiechów na twarzy duuuużo
__________________
|
2006-10-13, 15:05 | #1221 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 575
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulnych Wizażanek :)
dziewczyny- wlasnie dostalam i chcialam sie podzielic:
http://100lat.pl/PoprawaNastroju dziala
__________________
nie bo tu nie ma nieba jest prześwit między wieżowcami a serce to nie serce to tylko kawał mięsa a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem
|
2006-10-13, 15:13 | #1222 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 15 703
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulnych Wizażanek :)
Awia jedna miła dusza (też ze śląska zresztą) ostatnio podesłała mi tego linka Byłam w kiepskim nastroju Ale po tym linku no poszłam troszkę w góre Fajna sprawa
|
2006-10-13, 15:41 | #1223 | |||
Raczkowanie
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulnych Wizażanek :)
Cytat:
Cytat:
Cytat:
a co do sanatorium, to narazie sie troszke poodchudzam w domku, moze pojde prywatnie do chirurga i jednak zdecyduje sie ta cięcie tej nogi, bo to przeciez juz drugi rok mnie męczy... a skierpwanie do sanatorium wysle pozniej, z prosba o ustalenie takiego terminu, zebym przyjechala 2tygodnie przed feriami zimowymi, przesiedziala tam tez ferie i moze jeszcze ze dwa tygodnie po feriach, tez chce byc taki ładnym puchatkiem^^ na zakupy do mojego sklepu nie pojechalam, bo tata wybył do Lubina, ale stwierdzilam, ze to nawet lepiej, bo mniej kasiory wydam narazie to sie musze odchudzic do tych spodnii co ostatnio kupilam, bo taki byl plan przy zakupie co do glanow malmacku to ja obecnie nosze takie na 10 oczek [standardowe takie ] a marza mi sie na 15, ew. 20 w te na 10 bezproblemowo wkladam noge, chyba sie przyczaje w jakims sklepie i przymierze te na 15 tylko w mojej miescinie pewnie nie ma :/
__________________
Wypróbowane przepisy z "Gotuj i chudnij" i moje mniej lub bardziej dietetyczne http://madzgotuje.blog.pl/ |
|||
2006-10-13, 15:46 | #1224 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulnych Wizażanek :)
Cytat:
__________________
Sczęście polega na tym, całe szczęście By z prostych rzeczy nie tworzć Intelektualnych labiryntów Pidżama Porno http://suwaczki.waszslub.pl/img-2006042900300330.png |
|
2006-10-13, 16:09 | #1225 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 575
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulnych Wizażanek :)
no to sie wam teraz wyzale.
jestem na filologi angielskiej. rok I wlasciwie to juz drugi rok jestem na I roku., bo mnie oblali z ustnego i musze rok powtarzac. ale nie 'zupelnie" tylko czesc praktyczna (mowienie, pisanie, czytanie, sluchanie, gramatyka etc) w dodatku sie placi, ale mniej niz na prywatnych uczelniach, dlatego tez sie zdecydowalam. problem jest taki, ze grupa cala jest "normalna" tzn maja wszystkie zajecia itd. no a ja jestem spadochroniarz pomijam, ze moja ambicja cierpi, jako ze cala zycie na swiadectwach z paskiem, a teraz musze powtarzac rok poza tym zle sie czuje w nowej grupie tzn grupa jest fajna: 18 sztuk, 12 dziewczyn, 6 chlopakow (rzadkosc na angielskim ) jest wesolo. dziewczyny sa fajne, 2 w moim wieku, jedna nawet starsza. reszta rok mlodsza. faceci sa sympatyczni, acz wiadomo - faceci ale ja sie czuje jak ałtsajder przychodze tylko na 1 lub 2 wyklady, i ide do domu. przed nimi postawilam sprawe jasno, ze mnie oblali, ze powtarzam tylko czesc, ale ze jesli chca to im pomoge. pozyczylam juz czesc ksiazek, notatek do odbicia. i oni tez z jednej strony sie ciesza, bo jak maja pytania, watpliwosci walą do mnie, wytlumacze co i jak, uspokoje jak ich wykladowca nastraszy. ale z drugiej wiadomo, ze ja to wszystlko juz mialam, wszystko juz przerabialam. ja sie staram nie odzywac za czesto, nie wymadrac - a wlasciwie nie sprawiac takiego wrazenia, ale tez nie potrafie. samo mi sie wyrywa. nie mam problemów z nawiazywaniem kontaktow, wiec z kazdym tam pogadam, usmiechne sie ale.... ciagle to ale. zle sie czuje. caly czas musze kontrolowac co mowie, wyraz twarzy. sprawiac dobre wrazenie. boje sie ze w przeciwnym wypadku bede juz zupelnie traktowana marginalnie a jakby nie patrzec, to po tym roku spedzimy z soba jeszcze 2 pelne lata studiów, wiec wypadałoby miec dobre stosunki jest mi trudno.powiem szczerze. do szkoly niechetnie sie udaje jestem w dodatku przewrazliwiona i czasami dosc neurotycznie odbieram otoczenie. kolezanki ze starej grupy tez sa mile, wspolczujace a ja nie chce ich wpolczucia. zazdroszcze im tego, ze sa na II roku, podczas gdy ja sie potknełam. i mam wrazenie ze utkenłam w jakims bagnie bez slusznego wyjscia nie moge sie zamknac i nie denerwowac ich swoimi wypowiedziami bo mam sie nauczyc po angielsku mówic a oni nie chca zrozumiec mojej sytuacji, ze jest mi ciezko, ze sama nie wiem jak mam sie zachowac. zle to wszystko odbieram, jest mi bardzo smutno ostatnimi czasy do tego kompleksy ogolne i wpedzam sie w dolek. staram sie pracowac, przygotowywac na zajecia zeby sie naprawde btego nauczyc - wiadomo, I rok byl ciezki i zeby zaliczyc wszystko trzeba sie bylo uiczyc wszystkiego po trochu, byle zaliczyc teraz mam szanse rzeczywiscie dostawac dobre oceny i dobrze zdac egzaminy ale nikt nie chce byc nielubiany. zwlaszcza tylko dlatego, ze los mu podłozyl noge bez sensu to wszytsko
__________________
nie bo tu nie ma nieba jest prześwit między wieżowcami a serce to nie serce to tylko kawał mięsa a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem
|
2006-10-13, 17:34 | #1226 |
Raczkowanie
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulnych Wizażanek :)
awia, ja nigdy nie bylam w takiej sytuacji jak Twoja [byc moze dlatego, ze jeszcze dosc młoda jestem ] i nie oszukujmy sie, ale nie czujac tego co Ty nie potrafie Ci poradzic moge Ci tylko udzielic wsparcia duchowego i przeslac wirtualnego buziaka <przytul> moze ktoras z dziewczyn Ci jakos pomoze ale chyba najwazniejsze, ze wyrzucilas to z siebie i nie kłębi Ci sie to tam w srodku nie wiem odkad sledzisz watek, wiec jesli nie wiesz, to Ci powiem, ze ucze sie teraz w 2 klasie technikum informatycznego i nigdy nie lubilam sie wyrywac, jesli cos wiedzialam, a inni nie - zawsze siedzialam cicho i czekalam az nauczyciel skieruje jakies pytanie konkretnie do mnie, teraz jesli cos wiem, to sie zglaszam, bo czasami jest tak, ze jesli ja nie odpowiem, to nikt nie odpowie [szczegolnie na niemieckim ja sie ucze 6ty rok, 4 lata prywatnie u cioci, rok w 1 klasie ti i teraz drugi rok, ale znowu zaczynam sie uczyc prywatnie, bo planuje praktyki w niemczech, oczywiscie jesli uda mi sie takie zalatwic, a ten rok obijania sie z tym prywatnym niemcem, to byl calkowicie niepotrzebny ] duzo takze odzywam sie na metodologii programowania hihi i na urzadzeniach techniki komputerowej - pan mnie bardzo lubi na systemach operacyjnych to sobie z pania rozmawiamy nawet w kilka osob, na innych przedmiotach tyczacych sie informatyki tez duzo mowie, niekiedy inni na to dziwnie patrza, ale mnie to nie obchodzi, bo zalezy mi na tym, zeby zdac z jaknajlepszymi ocenami, a nie tak jak reszta - "byle zdac". najgorzej idziemi mi z historii i polskiego w gimnazjum szlo mi o wiele lepiej, no i pani mnie lubila, a moja terazniejsza pani od polskiego juz od kilku lat jest znana jako ta, co bardziej lubi chlopcow :/
kurczę, moze to ma malo wspolnego ze studiami, ale jakos tak mi sie fajnie pisalo moze popatrz na to z innej strony... przynajmniej nie musisz chodzic na wszystkie wyklady, a material przyswajasz drugi raz, wiec chyba bedzie Ci łatwiej wiem, ze na studiach lekko nie jest, siostra miala poprawke z nie jednego przedmiotu i chyba wszystkie zdala, nawet jej nie pytalam teraz druga poszla do tej samej szkoly na filologie angielska tamta jest na germanskiej ucza sie zaocznie, a z uwagi, ze jest to prywatna szkola, placa 500zł/miesiac. tacie sie to nie usmiecha, ale jak chca sie uczyc, to powiedzial, ze im troszke pomoze z funduszami, tylko ze on zarabia okolo 1000zl/miesiac i Asia juz musi zaczac szukac pracy, bo nie damy rady. mamy tez 500zl renty po mamie, ale renta rozporzadza dziadek... a dziadek kupuje duzo niepotrzebnych rzeczy. dobra, juz sie nie rozpisuje wiem, wiem - gaduła jestem mowie duzo, ale nie na temat jak to ktorys z moich naucyzcieli kiedys mowi l [ale akurat nie do mnie ] ide zameczyc moja karte graficzna [czyt. wektorki w corelu ] dla wszystkich!
__________________
Wypróbowane przepisy z "Gotuj i chudnij" i moje mniej lub bardziej dietetyczne http://madzgotuje.blog.pl/ |
2006-10-13, 23:55 | #1227 | ||
Raczkowanie
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulnych Wizażanek :)
Cytat:
Cytat:
a moze puchatki by sie spotkaly jakos?? hmm? Robotko jak milo ze juz jestes bardzo lubie z toba rozmawiac i cie czytac u mnie oberwanie glowy... normalnie nie wiem w co rece wlozyc
__________________
|
||
2006-10-14, 01:22 | #1228 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulnych Wizażanek :)
Cytat:
jutro jade do babci, wiec w ciagu dnia do was nie zagladne dopiero wieczorkiem jestem ciekawa, co babcia i rodzinka powiedza na moja nowa fryzure najwiecej ale pewnie bedzie mial wujek papatki, pozdrawiam wszystkie puchatki
__________________
Wypróbowane przepisy z "Gotuj i chudnij" i moje mniej lub bardziej dietetyczne http://madzgotuje.blog.pl/ |
|
2006-10-14, 11:51 | #1229 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulnych Wizażanek :)
Kulbit, ja też Cię będę namawiać na to byś przyszła, bo to nie do końca jest tak, jak Ci się wydaje. a Świat się zdecydowała, Robótka również..teraz czas na Ciebie
__________________
Dyskretnej troski trzeba mi.. |
2006-10-14, 21:50 | #1230 |
Zadomowienie
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulnych Wizażanek :)
Witajcie Kochane Puchatki.
Nie mogałm być z Wami przez pewien czas, ponieważ miałam troche probemów i nie miałam do tego zupełnie głowy a w domu byłam tylko gościem..... Krążyłam między domem a szpitalem a zajeciami na uczelni i pracą.... W tejk chwili zmogła mnie angina i leze plackiem.... Obiecuje na wszystko ze rano opisze co się u mnie działo... Buziakuje Was Wszystkie
__________________
Skąd wiesz jak smakuje jabłko, jeśli patrzysz tylko na drzewo. Skąd wiesz jak smakuje miód, kiedy patrzysz tylko na pszczoły. Nie oceniaj mnie.... Moje blogowanie: http://okiemidlonmi.blogspot.com/ |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:00.