|
Notka |
|
Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
|
Narzędzia |
2011-08-09, 15:33 | #3691 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 312
|
Dot.: mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3
Cytat:
No bo to są właśnie księżą, niech się wypchają z takim powołaniem moja mama poszła do naszego powiedziała jak jest i w jakiej parafii im odmówili chrztu, a on się popatrzył na mamę i powiedział termin Ja też tak chcę sprawdzić wiadomo, że tj waga +/-, ale co mi szkodzi sprawdzić przed wizytą;p dopiero za ok 10 dni mam kolejną wizytę .... Edytowane przez Bahamadia_25 Czas edycji: 2011-08-09 o 15:35 |
|
2011-08-09, 15:41 | #3692 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 320
|
Dot.: mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3
oj to ja najdłużej sama bo aż do 22:30
czekam właśnie na kuriera bo ma mi kosmetyki z Avonu przywieść chociaż będę miała zajęcie - oglądanie katalogu..... .....ja do tej pory wolny czas wypełniałam buszowaniem na allegro i zakupami a teraz musze przystopować........ ...ja przed dzień przed glukozą nie trzymałam jakiejś diety czy coś własnie wieczorem jeszcze jadłam słodkie a krew miałam pobieraną przed badaniem i 2 godziny po wypiciu 75 g....ale wyniki na szczescie dobre były....
__________________
23.10.2010 Razem na Zawsze 10.11.2011 Mikołajek już jest z nami |
2011-08-09, 15:43 | #3693 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Płock
Wiadomości: 1 964
|
Dot.: mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3
Dziewczyny czy rodzice pomagają Wam finansowo chociaż macie swoją rodzinę? mam dzisiaj mega doła po spotkaniu z moimi. Od 8 lat utrzymuję się sama, moje rodzeństwo prawie w moim wieku traktowane jest zupełnie inaczej niż ja (korzystniej) i myslałam, że jak teraz pojawi się 1 wnuk to choć zapytają z czystego zainteresowania czy nie potrzebujemy wsparcia (nie mówię o kokosach tylko nawet kocyku czy jakimś ciuszku dla małego), ale NIE.
Oj przejdzie mi... |
2011-08-09, 15:48 | #3694 |
Rozeznanie
|
Dot.: mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3
Mi z tego kalkulatora wyszło, że mała ma 900 g, ale zobaczymy za kilak godzin, bo na 19:30 mam wizytę.
elf ... nam rodzice pomagają ile mogą. Bardziej teściowa niż moi rodzice, ale rodzice męża są zamożniejsi i mąż jest jedynakiem, a ja mam jeszcze dwóch młodszych braci, z czego jeden się miesiąc temu obronił i wszyscy szukamy mu pracy, więc teraz moi rodzice finansowo jemu najbardziej pomagają. Nam moi rodzice kupują wózek dla Martyny Ale nie przejmuj się kochana, choć wiem, że czasem jest przykro. Mi też nieraz jest smutno jak mąż nie rozumie, że moi rodzice mają nas aż 3 i nie mogą nam cały czas pomagać w przeciwieństwie do jego ...
__________________
Martynka jest już z nami 13.11.2011 http://babystrology.com/tickers/baby...11&babycount=1 Edytowane przez kkkasikkk Czas edycji: 2011-08-09 o 15:49 |
2011-08-09, 15:50 | #3695 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
|
Dot.: mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3
Dziewczyny Wy już chrzty planujecie? Ja na pewno chrzcić będę, bo jesteśmy wierzący praktykujący, ale kiedy to zależy od mojego fizycznego samopoczucia i dziecka Pati chrzciłam jak miała niecałe 3 miesiące i to była decyzja z dnia na dzień: akurat jakoś się trochę uspokoiło, minęły skoki rozwojowe więc zaklepaliśmy chrzest, poinformowaliśmy rodzinę i po kłopocie.
Na pewno nie będę urządzać przyjęcia w żadnej restauracji Żadnych tańców, orkiestry, dalszej rodziny Zrobię tak jak z Pati tylko obiad w domu u teściów dla najbliższej rodziny tj: nasi rodzice i rodzeństwo. Wtedy teściowa ugotowała barszcz czerwony, ja ziemniaki, moja mama sałatki do drugiego dania, a ciasta, mięso do obiadu i paluszki do barszczu zamówiłam z restauracji Ela, to parafia Podwyższenia Krzyża jest rzut beretem od bł. Karoliny 10 min. spacerkiem ode mnie Zaglądnij czasem, to posłuchasz organistę On jest muzykiem Prowadzi chór i pięknie śpiewają, sam w trio występował i też było super. Tylko jak ma sam śpiewać i grać jednocześnie to zaczyna się masakra |
2011-08-09, 15:51 | #3696 | |
Zadomowienie
|
Dot.: mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3
Cytat:
|
|
2011-08-09, 15:58 | #3697 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 312
|
Dot.: mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3
Cytat:
kkkasikkk a gdzie chodzisz do lekarza ...? kkkasikkk |
|
2011-08-09, 15:58 | #3698 |
Zadomowienie
|
Dot.: mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3
kkkasikkk to super, ze przynajmniej teściowe Wam pomagają. Tż mojej siostry też jest jedynakiem, ale jego mama to by im ostatnie pieniądze zabrała. Są rożni ludzie. Nam teściowe finansowo nie pomogą, bo sami za dużo nie mają - niestety dużo pieniążków im idzie na leki. Choć brak opat za gaz, prąd itd. tez można potraktować jako pomoc finansową, a my im za to kasy nie dajemy.
Seona ja też bym przyjęcia żadnego nie robiła, tylko obiad dla chrzestnych i rodziców. Rodzeństwa nie będziemy zapraszać , bo by się zrobiło małe wesele. |
2011-08-09, 16:00 | #3699 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: xxxxxx
Wiadomości: 7 692
|
Dot.: mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3
Myszeczko-gartuluję wygranejklaski :
Chawa,mojego tż zwykle nie ma około 14-15 godzin na dobę i czzzasem mi się nudzi,ale rzadko,czasem łapię doła- a to jeszcze rzadziej..ale zdarza się przez to siedznei w domu. witaminkaccc niezła porcja-też bym zjadła pyzów z mięskiem.... elf27-w jakim sensie czy pomagają??ja kasy nie dostaję od rodziców od wielu lat...ani moi ani tż rodzice nie proponuja,że cokolwiek nam kupia-ja liczę tylko na sibeie i tż. strasznie ale to strasznie chce mis ię spać a nie chcę drzemki bo w nocy potem nie będę mogła usnąć....i co tu zrobić...może jakaś kawka? dobra,zrobie kawkę i napisze sobie co potrzebujmey dla dziecka-a pzrynajmniej zacznę...
__________________
|
2011-08-09, 16:02 | #3700 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 312
|
Dot.: mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3
Seona
Jestem tego samego zdania co ty. Tylko szkoda, że mój ślubny chce wyprawić fetę. Ja niestety nie będę mieć weny ani pewnie sił na jeżdżenie po jakiś knajpach. Dla mnie to strata kasy. Kameralne grono i wsio Planuję małe przyjęcie z najbliższymi. My, dziadkowie, chrzestni, no i prababcie, bo wiadomo wypada zaprosić. I dlatego chciałam je połączyć ze św BN, przyjemne z pożytecznym Co do pomocy od najbliższych u mnie angażują się wszyscy jak mogą Czasami są aż nadgorliwi... Edytowane przez Bahamadia_25 Czas edycji: 2011-08-09 o 16:05 |
2011-08-09, 16:05 | #3701 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 2 155
|
Dot.: mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3
Cytat:
__________________
szczęśliwa żonka od
14 sierpnia 2010 szczęśliwa mamusia od 4 listopada 2011 |
|
2011-08-09, 16:05 | #3702 |
Rozeznanie
|
Dot.: mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3
Chodzę do Martyniaka. On był moim lekarzem jak byłam jeszcze na studiach, potem dzięki niemu i Invimedowi udało nam się zajść w ciąże, więc dalej do niego chodzę. Rodzić będę na Brochowie, oprócz tego, że ordynatora zna dobrze mój ginekolog, to jeszcze dobra znajoma mojej teściowej też go bardzo dobrze zna, więc może będzie wszystko w porządku, choć na poród sn już tracę nadzieję
Zapomniałam Wam napisać, że mimo, ze biorę heviran i to wcale nie najmniejszą dawkę, w sobotę znowu zaatakowała mnie opryszczka Masakra, będę musiała wybrać się do jakiegoś specjalisty od wirusów, niech mi dobierze jakieś inne leki, bo widać heviran na mnie nie działa. Najgorsze jak się zjawi opryszczka zaraz po porodzie, chyba wogóle do małej nie będę podchodzić, aby rpzypadkiem jej nie zarazić, bo dla niej niestety w peirwszym roku życia moja opryszczka może ją zabić
__________________
Martynka jest już z nami 13.11.2011 http://babystrology.com/tickers/baby...11&babycount=1 Edytowane przez kkkasikkk Czas edycji: 2011-08-09 o 16:07 |
2011-08-09, 16:05 | #3703 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: xxxxxx
Wiadomości: 7 692
|
Dot.: mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3
marejta spr pocztę
nie wiem czy doszło czy nie;/
__________________
Edytowane przez dygotka8 Czas edycji: 2011-08-09 o 16:11 |
2011-08-09, 16:07 | #3704 |
Zadomowienie
|
Dot.: mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3
dygotka oj niestety to siedzenie w domu jest najgorsze - ja ja się stęsknię za towarzystwem to zawsze mogę z teściami pogadać, czy skoczyć do sąsiadki. Jednak tak samemu w czterech ścinach przez tyle godzin i to dzień w dzień - masakra.
Mnie spanko łamało kilka godzin temu - kawusia pomogła. My to możemy z czystym sumieniem powiedzieć przysłowie: "umiesz liczyć - licz na siebie" - nie wiem jak Ty, ale ja już sie z tym pogodziłam. |
2011-08-09, 16:12 | #3705 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 2 155
|
Dot.: mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3
Pewnei, ze kasy nei ma co pchać, ani się prosić. Nie wiem, gdzie mieszkasz, ale jeśli odmówi, a są inne kościoły, to idź po prostu do innego kościoła.
---------- Dopisano o 17:12 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ---------- Cytat:
Moi pomagają, aż czasami za dużo chcą pomagać.Już mama zapowiedziała, że wózek i pościel do łóżeczka nam kupi... Jeśli Twoi inaczej traktują Ciebie i rodzeństwo, to może porozmawiaj o tym z nimi... może nie zdają sobie sprawy. Najstarsza jestes?
__________________
szczęśliwa żonka od
14 sierpnia 2010 szczęśliwa mamusia od 4 listopada 2011 |
|
2011-08-09, 16:21 | #3706 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: xxxxxx
Wiadomości: 7 692
|
Dot.: mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3
Cytat:
...
__________________
Edytowane przez dygotka8 Czas edycji: 2011-08-09 o 19:09 |
|
2011-08-09, 16:23 | #3707 |
Zadomowienie
|
Dot.: mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3
Tincia kochana mieszkam na wsi. W mojej miejscowości są dwa kościoły, ale wątpię czy w tym drugim coś bym załatwiła. W pobliskim małym miasteczku proboszcz jest również nieużyty. Jeśli nam proboszcz odmówi to większy problem będzie z tżtem niż znalezieniem księdza, który dziecko ochrzci. Zresztą ja też mogę sie unieść dumą. Chciałabym ochrzcić dziecko, pomomo to iż mam takie a nie inne poglądy, ale nie mam zamiaru robić tego na siłę i za wszelką cenę. Tż w ogóle by nie chrzcił - co z tego wyniknie to sie zobaczy.
|
2011-08-09, 16:25 | #3708 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 312
|
Dot.: mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3
[QUOTE=kkkasikkk;28652400]Chodzę do Martyniaka. On był moim lekarzem jak byłam jeszcze na studiach, potem dzięki niemu i Invimedowi udało nam się zajść w ciąże, więc dalej do niego chodzę. Rodzić będę na Brochowie, oprócz tego, że ordynatora zna dobrze mój ginekolog, to jeszcze dobra znajoma mojej teściowej też go bardzo dobrze zna, więc może będzie wszystko w porządku, choć na poród sn już tracę nadzieję
Ja chodzę do Eliasa na Kamienną. Pracuje jeszcze na 1/8 etatu na borowskiej, ale ie polecał mi tam rodzić, z wiadomych względów Tym bardziej że moja teściowa pracuje w tej klinice, zrobiła wywiad i się wszystko potwierdziło co mi lekarz mówił. Dlatego też wybrałam Brochów, bo z kolei kuzyna teściowa zna dobrze oddziałową z tego szpitala i może pomóc Jak nie to zostaje 40lecia bo tj mój rejon |
2011-08-09, 16:28 | #3709 |
Zadomowienie
|
Dot.: mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3
dygotka to przynajmniej masz jakieś urozmaicenie.
W sumie fakt - jak nie mają to nie ma co liczyć i wyciągać dłoni. U mnie jest tak, ze mają ale tylko dla jednego dziecka, reszta się nie liczy. Ja muszę na siebie liczyć od 16 roku życia - rodzice zapewnili tylko dach nad głową i jedzenie, reszta ich nie obchodziła. A brata do dziś sponsorują. |
2011-08-09, 16:28 | #3710 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 362
|
Dot.: mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3
Witajcie,
Jestem w 24 tc. Termin porodu mam na 29.11.2011. |
2011-08-09, 16:35 | #3711 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 312
|
Dot.: mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3
|
2011-08-09, 16:38 | #3712 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: xxxxxx
Wiadomości: 7 692
|
Dot.: mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3
Chawa-no kombinuję,żeby cos robić,a nie siedzieć/leżeć plackiem 7 dni w tygodniu przed tv/kompem....
a masz pretensję albo żal do rodziców?bo ja to nie mam-wole by nie wydawali na mnei tylko to co jest im potrzebne.
__________________
Edytowane przez dygotka8 Czas edycji: 2011-08-09 o 16:41 |
2011-08-09, 16:44 | #3713 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Miasto marzeń :)
Wiadomości: 6 020
|
Dot.: mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3
Cytat:
Nas rodzice nie wspieraja przynajmniej Moja mama (taty już nie mam) ale mam jeszcze 2 młodsze siostry które sie uczą . Oczywiscie jak mała sie urodziła dali jej coś (juz nie pamietam ile kasy) . Teście nam pomagaja w ten sposób że my nie płacimy za nic tzn prad i wode noi jedzenie mamy wspólne (narazie) ---------- Dopisano o 17:44 ---------- Poprzedni post napisano o 17:41 ---------- Cytat:
Nam wózek kupili teście to była ich pierwsza wnuczka .
__________________
Bartoszek 30.11.2011
Juleczka 06.07.2007 Czas na walke 76 - . 70 62,400 20.04.2013 wymarzona osiagnięta 58 a nawet mniej 55,500 |
||
2011-08-09, 16:44 | #3714 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
|
Dot.: mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3
Elf, nas rodzice bardzo wspierają i pomagają Moi rodzice chyba bardziej "fizycznie", teściowie finansowo, bo takie mają możliwości. Wolałabym nieraz aby przystopowali, ale oni wtedy się obrażają. I tak już się opanowali Kupują już tylko drobiazgi, jakieś drobne ubranka itp.
|
2011-08-09, 16:47 | #3715 |
Zadomowienie
|
Dot.: mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3
tuszka witam i gryuluję, Ja jestem w 25tyg
dygotka kiedyś miałam żal, ale chyba dorosłam do tego by w końcu to zaakceptować. Kiedyś leżało mi to na wątrobie, ale wyrzuciłam to z siebie. Dzięki ich wielkiej niesprawiedliwości ja radziłam i radzę sobie, a mój brat niekoniecznie. teraz to nawet jestem trochę wdzięczna, ze i ze mnie nie zrobili takiego nieudacznika. Choć wiadomo jak człowiek postrzega niesprawiedliwość. Szczerze mówiąc też bym wolała, zęby wydawali pieniążki na siebie i bardziej o siebie zadbali, aniżeli ładowali mojemu bratu czy mu trzeba czy nie. Bo oni do lekarza nie pójdą, gdyż im szkoda wydać kasę na leki i nie dadzą sobie przegadać. |
2011-08-09, 16:47 | #3716 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Miasto marzeń :)
Wiadomości: 6 020
|
Dot.: mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3
Cytat:
Strasznie nie lubię tego wyróznienia, raz sie pokłuciłam z teściami o to że wnuczki wyróżniaja, ale to i tak ich sprawa.
__________________
Bartoszek 30.11.2011
Juleczka 06.07.2007 Czas na walke 76 - . 70 62,400 20.04.2013 wymarzona osiagnięta 58 a nawet mniej 55,500 |
|
2011-08-09, 16:53 | #3717 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 369
|
Dot.: mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3
Się witam
Cytat:
Cytat:
|
||
2011-08-09, 16:57 | #3718 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 312
|
Dot.: mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3
Myszeczko
Mamy taki sam układ jeśli chodzi o teściów. A jeśli chodzi o moich rodziców, to jak widzą, co potrzeba kupują, ale też mam młodszego brata, który się uczy, do tego kasa leci na jego hobby, czyli na piłkę nożną. ---------- Dopisano o 17:57 ---------- Poprzedni post napisano o 17:54 ---------- Kasik Co do opryszczki, wyszła mi raz od momentu jak jestem w ciąży. Stosowałam punktowo hascovir. Lekarz też nie widział przeciw skazań |
2011-08-09, 16:59 | #3719 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Miasto marzeń :)
Wiadomości: 6 020
|
Dot.: mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3
Cytat:
Jestem ciekawa która z Was Mnie pobije rodzeństwem No to pisac kto ile ma rodzeństwa Ciekawe czy ktos Mnie pobije hihiii
__________________
Bartoszek 30.11.2011
Juleczka 06.07.2007 Czas na walke 76 - . 70 62,400 20.04.2013 wymarzona osiagnięta 58 a nawet mniej 55,500 |
|
2011-08-09, 17:01 | #3720 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Płock
Wiadomości: 1 964
|
Dot.: mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3
DZiewczyny ale Wy nie myślcie, że jak ich traktuję jak dojną krowę, bo tak nie jest. Studiująć 2 kierunki pracowałam na 2 etaty będąc po cięzkich szpitalnych przejściach. Przez wiele lat liczyłam na siebie i TŻ-ta. Moi rodzice mają kasę, rodzeństwo dostało dom i wsparcie finansowe na start (wszyscy jestesmy młodymi małżeństwami). My mamy kredyt i radzimy sobie sami. Ja pracowałam po kilkanaście godzin dziennie, ale straciłam 1 pracę, nie wiem co z 2 będzie. Dlatego myślałam, ze choć troszkę się zainteresują, ale tak nie jest. Tylko dlatego mi przykro. Nic więcej.
|
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:09.