Polecamy:

izazula · 2011-09-07, 14:05

Cytat:

Napisane przez blistex

bo mojej siostry pies je całe pogryzł dlatego szlak je trafił

dusiaka · 2011-09-07, 14:52

Cytat:

Napisane przez ASIULEK_23

dusiaka- ja jednak wiążę to z tymi czopkami, Ty mnie jeszcze w tym utwierdziłaś

Asiulek - u mnie/Oli jest już ok, ale to wyglądało właśnie na taki uraz psychiczny. Minęło trochę czasu i jest jak ręką odjął.

Cytat:

Napisane przez blistex

Asiulek ja nadal się martwię bo to jej gadanie to takie jak cos chce to skacze skrzeczy i woła eeee eeee eee i mnie to martwi choc czasem powie coś całym zdaniem ładnie ale to jeszcze rzadkość u nas

Drcron - nie załamuj mnie, "całym zdaniem"... O czym Ty piszesz? Moja córka cały czas gada po swojemu, tyle, że tylko głoskami - samogłoskami. Wyrazy, typu mama, tata, da, baba, to prawie wszystko, co na dziś potrafi... Resztę wymusza krzykiem eeeeeee!
Włosów z głowy nie wyrywam, choć wolałabym, żeby już coś potrafiła powiedzieć. Starszy syn w jej wieku jakiś bystrzejszy był.

Cytat:

Napisane przez P0P70

Drcron - Tobie to juz całkowiecie odbiło. Myślę że to normale że nasze dzieci teraz to eeeee gadają. Moja też najczęściej to eeee gada.

o, moja też właśnie tak gada

Właśnie się wybieram na pierwsze zebranie rodziców w syna Gimnazjum. Zapowiada się nasiadówka na jakieś 2-3 godziny, jak pisała Libra...

pl_madzia · 2011-09-07, 15:46

Ja u Eryka mam fajną wychowawczynie, i gada co trzeba i idźcie do domu

Za to jak był w przedszkolu to zebrania trwały po około 3 h, i gadanie o niczym, człowiek wychodził zmęczony i niczego nowego się nie dowiadywał.

Dzisiaj na obiad zrobiłam krupnik, a na drugie spaghetti, mały i jednego i drugiego zjadł porządne porcje, i teraz śpi już od 14

Musze go obudzić, bo przeciez w innym przypadku obudzi sie tylko na kolacje i kąpanie

P0P70 · 2011-09-07, 16:43

Dziewczyny a jak Wy się czujecie na takich zebranich w szkole. No bo trochę to śmieszne jak dorośli ludzię znowu siadają w tych ławkach, a wtch młodszych klasach to nie wiem czy sie da wcisnąć na te małe krzesełka. I znowu jakaś nauczycielka coś tam do Was mówi. To mimo wszystko musi być śmiszne

---------- Dopisano o 17:43 ---------- Poprzedni post napisano o 16:52 ----------

Moje biedne dziecko to oststnio ani ojca nie ma ani matki

. Nic dziwnego że tego kciuka ssie

.
Ojciec ostatnio ciągle na kolacjach służbowych albo w podróży a matka w Wawie. Ciekawe kiedy babcia złoży wymówienie. A nie zapowiada sie lepiej. TZ w następnym tygodniu na tydzień do Anglii leci a ja w jeden weekend we wrześniu nie pojadę do dziecka bo mam wyjazd służbowy z którego się nie mogę wywinąć. Biedne to nasze dziecko

megi-megi · 2011-09-07, 17:00

A idźcie Wy - mój tylko mama i mama i koniec jego repertuaru. Jakie zdania???????? Oszalałyście? On za 2 dni kończy 1,5 roku i mam nadzieję, że za następne tyle będzie gadał

Ale ja tam się nie przejmuję - jakoś ze mną się dogaduje i mnie to wystarcza.

---------- Dopisano o 18:00 ---------- Poprzedni post napisano o 17:57 ----------

P0P - no biedne dziecko.
Ja nie dałabym rady. Martwię się, jak mały będzie się czuł jak wyjadę na 3 dni - czy będzie miał poczucie bezpieczeństwa, nie będzie się czuł opuszczony...
Wiem, że Oliwka inaczej chowana, ale szkoda, że nie ma przy sobie cały czas mamy.
Pamiętam, że jak działa mi się krzywda w dzieciństwie, to choćbym była sama w domu i coś sobie zrobiłam, wołałam mamę - a Oli? Kogo będzie wtedy przyzywać?

Jasne, że ma babcię, którą pewnie wielbi...ale rób Ty porządnie to drugie i uciekaj do tż.

anakazar · 2011-09-07, 17:59

Cytat:

Napisane przez megi-megi

A idźcie Wy - mój tylko mama i mama i koniec jego repertuaru. Jakie zdania???????? Oszalałyście? On za 2 dni kończy 1,5 roku i mam nadzieję, że za następne tyle będzie gadał

Ale ja tam się nie przejmuję - jakoś ze mną się dogaduje i mnie to wystarcza.

.

Moja też zdaniami nie mówi i nawet mi ani przez sekunde nie przyszło do głowy,żeby się tym martwić.Nasze dzieci mają jeszcze czas i te z was,które już się czymś takim martwią grubo przesadzają.Moje dziecko jest wspaniałe,mądre i wyjątkowe-nie ważne czy wali zdania czy nie.Mają czas,dużo czasu

izazula · 2011-09-07, 18:24

Cytat:

Napisane przez pl_madzia

Ja u Eryka mam fajną wychowawczynie, i gada co trzeba i idźcie do domu

Za to jak był w przedszkolu to zebrania trwały po około 3 h, i gadanie o niczym, człowiek wychodził zmęczony i niczego nowego się nie dowiadywał.

Dzisiaj na obiad zrobiłam krupnik, a na drugie spaghetti, mały i jednego i drugiego zjadł porządne porcje, i teraz śpi już od 14

Musze go obudzić, bo przeciez w innym przypadku obudzi sie tylko na kolacje i kąpanie

Ja też miałam krupnik

Cytat:

Napisane przez P0P70

Dziewczyny a jak Wy się czujecie na takich zebranich w szkole. No bo trochę to śmieszne jak dorośli ludzię znowu siadają w tych ławkach, a wtch młodszych klasach to nie wiem czy sie da wcisnąć na te małe krzesełka. I znowu jakaś nauczycielka coś tam do Was mówi. To mimo wszystko musi być śmiszne

---------- Dopisano o 17:43 ---------- Poprzedni post napisano o 16:52 ----------

Moje biedne dziecko to oststnio ani ojca nie ma ani matki

. Nic dziwnego że tego kciuka ssie

.
Ojciec ostatnio ciągle na kolacjach służbowych albo w podróży a matka w Wawie. Ciekawe kiedy babcia złoży wymówienie. A nie zapowiada sie lepiej. TZ w następnym tygodniu na tydzień do Angli leci a ja w jeden weekend we wrześniu nie pojadę do dziecka bo mam wyjazd służbowy z którego się nie mogę wywinąć. Biedne to nasze dziecko

Dla mnie zebrania rodziców to strata czasu. Byłam w zastępstwie na niejednym

No to może ssać

madziwnia · 2011-09-07, 18:39

Co domówienia.. ja czasami az szczeke podnosze że ona tak szybko łapie i to zasłyszy i powtarza.. dziś T. sie pyta co bedziemy robic z tych sliwe.. ja mu odkrzyknełam Dżem.. a michasia "Dziem".. haha potem cos t. smiesznego powiedział... a ja mówie "chyba tata sobie jaja z mamy robi".. a michasia chodzi i powtarza "jaja" jaja"..
Jak pytam czy woli zjeśc chlebek czy kasze mówiła kasze.. ale wiadomo nie tak wyraźnie.,. a dzis odpowiedziała "ebek"

aneczkkaa · 2011-09-07, 19:06

Cytat:

Napisane przez P0P70

Moje biedne dziecko to oststnio ani ojca nie ma ani matki

. Nic dziwnego że tego kciuka ssie

.
Ojciec ostatnio ciągle na kolacjach służbowych albo w podróży a matka w Wawie. Ciekawe kiedy babcia złoży wymówienie. A nie zapowiada sie lepiej. TZ w następnym tygodniu na tydzień do Anglii leci a ja w jeden weekend we wrześniu nie pojadę do dziecka bo mam wyjazd służbowy z którego się nie mogę wywinąć. Biedne to nasze dziecko

bidulka

nie wiem jak ty to robisz ale ja nie mogłabym być weekendową mamą

madziwnia · 2011-09-07, 19:08

Czy któras miała / ma te sanki.. Michalina dostała kasę od dziadka który dostał odparwe z pracy.. i musimy jej cos kupic.. MUSIMY!!.. taki mały nakaz od teściowej... wiec padło na sanki bo my kaSY nie bedziemy miec a w tym roku trzeba kupic,.
http://allegro.pl/sanki-baby-merc-pr...790719540.html

minka26 · 2011-09-07, 19:12

ej kurde jakimi zdaniami w wieku 17-18 miesięcy?? czy wy na głowę upadłyście

ja by mi Amela zaczęła całymi zdaniami to wtedy wybrałabym się do jakiegoś dobrego neurologa! bo to gadanie pełnymi zdaniami w tym wieku odstaje od normy. Trochę przesadzacie! Amela mówi niektóre wyrazy, czasem po nas powtarza, czasem nie. Umie powiedzieć "mleko", ale zamast tego pokazuje mi palcem na kuchnię i tak kiwa głową

wykrzykując TAK!
do pełnych zdań to brakuje jej co najmniej kilku miesięcy i nie uważam, żeby to było nienormalne

ja też nie znam dzieci w wieku Amelki które gadają pełnymi zdaniami

jakaś niemoc mnie dziś wzięła

sara 85 · 2011-09-07, 19:13

Cytat:

Napisane przez madziwnia

Czy któras miała / ma te sanki.. Michalina dostała kasę od dziadka który dostał odparwe z pracy.. i musimy jej cos kupic.. MUSIMY!!.. taki mały nakaz od teściowej... wiec padło na sanki bo my kaSY nie bedziemy miec a w tym roku trzeba kupic,.
http://allegro.pl/sanki-baby-merc-pr...790719540.html

my mamy te sanki, są super. My kupiliśmy ze śpiworkiem. Ta rączka do pchania to u nas wogóle nie była używana. Odkręciliśmy ją od razu.

P0P70 · 2011-09-07, 19:39

Nie jest łatwo ale da się o dziwo przyzwyczaić tak żyć. No i tak naprawdę to ja nie widzę swojego dziecka tylko 3 dniu w tygodniu (wtorek, środa, czwartek) a w pozostałe dni widzę bo w poniedziałek rano wyjeżdzam do Wawy i w piątek już jestem w domu. Niemniej te poniedziałki nie są łatwe. No i codziennie rozmawiamy i się widzimy wirtualnie

.

ASIULEK_23 · 2011-09-07, 19:48

minka- to samo pomyślalam. Jakby mi moja zaczęła "walić" całymi zdaniami to chyba bym się do lekarza z nią udała

Moja poza mama, tata, baba, dziadzia, niania- mówi niewiele. Są to raczej pojedyncze słowa typu- tam, to, mam, ja (na pytania typu kto tu tak nabałaganił mówi "ja"

) bam, hopa, dada, jaja, dzidzia (dida), ciocia (totia), Iza (ija), a ostatnio wyszło jej cos w stylu "cześć". Poza tym gada po swojemu jak szalona przeważnie typu "tototititutu" itp

I jak la mnie mówi wystarczająco

Dziewczynki ponawiam pytanie dotyczące Karpacza!! Bo zero odzewu Znacie jakieś fajne, sprawdzone kwatery dla rodzin z małymi dziećmi?

Uciekam do mężulka

evitka21 · 2011-09-07, 20:07

Cytat:

Napisane przez izazula

O tym samym myślałam

Przecież weekend już dawno się skończył.
Widzę dalej że evitka już jest

no następna, no

. Wywołana do tablicy tłumaczę się-w weekend w któryś dzień wpadłam poczytać i jak skończyłam to już nie zdążyłam podopisywać. A potem już nie byłam w stanie spamiętać "co komu" i nadrabiałam nowe-jak mnie widziałyście na pasku to jeszcze pewnie ze 2 strony do tyłu byłam.

A propos weekendu-poszliśmy do naszej ulubionej knajpki na kolację, ale pech chciał że była akurat zamknięta. Pokręciliśmy się trochę po rynku i poszliśmy do domu i sobie zrobiliśmy canelloni i lazanię z mrożonki z winkiem i super było

Cytat:

Napisane przez ania p

Nie dawno miałam rajd po hurtowniach ciuchlandowych

makabra era tanich zakupów tam już się kończy żeby kupić ładny sortowany towar z podziałem - damskie , męskie itp to trzeba dać jakieś 45- 70 zł za kilo

bo te niesortowane to znowu niezłe szmaty bardzo często są . także dlatego nic nie ma , a jak jest to bardzo drogo . jak kupiłyśmy troszkę do nas rzeczy to wyszło 7 zeta za sztukę a jeszcze trzeba na tym zarobic

faktycznie drogo

, kurczę a u nas w niektórych lumpkach to za groszę wyławiam cudeńka-chyba mam szczęście i dobrą rękę-ostatnio wszysstko po 1zł w jednym było, jak wam pisałam, i było z vczego powybierać-17 rzeczy kupiłam-w tym kurtki, spodnie, bluzki z nexta

Cytat:

Napisane przez Gmyrelka

evi właśnie ja też chcę do 100 buty ... Kornecki ma super buty z takim wypukleniem na podeszwie żeby dziecko płaskostopia nie miało, ale w necie nie widzę nic fajnego ...

a ja widzę na all pełno fajnych ale co z tego jak moje trza mierzyć....byłam dziś w innym CCC i nawet parę butków mi sie podobało-mówię o jesiennych (zimowe mam te nowe śniegowce z lumpka co kiedyś wam pokazywałam). Jedne półbuty w CCC mają takie same jak w deichmanie, tylko inna faktura zamszu i różnica w cenie 30zł....chłopackich też mi się sporo podobało

, żadne tam cuda , ale przyzwoite i w dobrych cenach

Cytat:

Napisane przez sara 85

ja też obeszłam wszystkie sklepy i nic nie ma. W końcu w boti jej kupiłam jesienne, wyprzedaż była, ale też nic szczególnego. Brałam co było, jedyne jej na noge weszły.

no ja właśnie dziś oglądałam w tym ccc i jeszcze się może okazać, że nic z tego co upatrzyłam nie będzie dobre...

Cytat:

Napisane przez pl_madzia

Eryk miał wczoraj w szkole religie, i z niej prace domowa zadaną. Zobrazować opowiadanie pani katechetki

Opowiadanie było o diable który Jasiowi wydziubał oczy

i przyszedł potem Bóg i mu te oczy otworzył

No ja nie wiem czy dziecko zrozumie że to o grzech chodziło i wogle

a weź tu to narysuj

, ja czytałam wczoraj dzieciom (kl.1) bajkę o panu twardowskim i sie pytały co o jest dusza- i ciężko to wytłumaczyć było-starałam się, ale i tak nie skumały

-mówiły- "ja wiem co to jest: ciało/anioł itp."

drcron, historia o motylku bezbłędna. A z tym gadaniem Juli to TY sie puknij w mazak- u mnie na placyku wiele dzieci 2 letnich nie mówi tyle co julka
Na katar polecam krple homeopatyczne euphoribium-u nas nasivin się nie sprawdzał, a po e. katary (juz 3 odkąd tych kropelek używamy lenka miała)są krótsze i mniej upierdliwe.
Do tego kropelki oil olbas na kołderkę, piżamkę, maść majerankowa pod nosek, woda morska, aspirator, nawilżacz...

Cytat:

Napisane przez anakazar

Dziewczyny po szczepieniu na odre,różeczkę,świnkę jakie jest kolejne obowiązkowe szczepinie?na co?bo wy już po,a ja dopiero.

jakeiś kolo 5 r.ż (polio i cos tam)

Cytat:

Napisane przez blistex

Evitka ja nie dawałam znać, bo nie miałam ze sobą tego drugiego telefonu, szukałam was na placyku ale nie było was

byłam też na tej ulicy co pokazywałaś, że mieszkasz ale też was nie spotkałam

może następnym razem sie uda spotkać od października będę tam 2 razy w miesiącu

więc szanse na spotkanie bedą większe

to będę czekać na info

,a co będziecie tak regularnie robić we wrocku [jeśli to nie tajemnica}?

aneczka, trzymam kciuki

Cytat:

Napisane przez P0P70

No może Evitki Lenka i Gabrysia Mrówci inaczej mówią

no jak my już w tym temacie, to moja się codzienie bardziej rozkręca-powtarza już niemal wszystko i większość całkiem fajnie (niektóre wiadomo nie całkiem wyraźnie ale bez problemu wiadomo o jaki wyraz chodzi). I fajnie, że sporo słów które powtarza rozumie-niektóre przez obserwację, słuchanie-np.podchodzi bierze mnie za palce mówi "palec"
Nie będę wam wymieniać nowych słów, bo to nuda ( i sama już straciłam rachubę i nie nadążam w moim "specjalnym"zeszycie zapisywać).

Ale hitem ostatnich dni jest "tatuś" i "to tatuś"-jak słyszy że po nas schodzi jak ze spacerku wracamy i jak pokazuje jakąś jego rzecz (często jej wychodzi "tatu...ś"-tak sobie o tym "s" przypomina

), i od dziś "mamusia"(wczoraj było jeszcze "mamuś"-to takie słodkie

. I tak mnie nawołuje "mamusia odź"

i zaś mi się wszystko nie zacytowało-idę patrzeć co jeszcze chciała napisać

---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

Cytat:

Napisane przez P0P70

Moje biedne dziecko to oststnio ani ojca nie ma ani matki

. Nic dziwnego że tego kciuka ssie

.
Ojciec ostatnio ciągle na kolacjach służbowych albo w podróży a matka w Wawie. Ciekawe kiedy babcia złoży wymówienie. A nie zapowiada sie lepiej. TZ w następnym tygodniu na tydzień do Anglii leci a ja w jeden weekend we wrześniu nie pojadę do dziecka bo mam wyjazd służbowy z którego się nie mogę wywinąć. Biedne to nasze dziecko

ty wiesz co ja o tym myślę-biedne, biedne, bo tak wybrałaś

. Taką podjęliście decyzję-wasze prawo

Cytat:

Napisane przez sara 85

my mamy te sanki, są super. My kupiliśmy ze śpiworkiem. Ta rączka do pchania to u nas w ogóle nie była używana. Odkręciliśmy ją od razu.

fajne te sanki

. A niewygodna była ta rączka? czy wam nie potrzebna? pytam, bo u mnie to nie głupie by było-choć w samym centrum mieszkam, często jest nieodśnieżone i taka rączka by nie od rzeczy była
---
a ja zapomniałam wam napisać, że w końcu poszłam do pracy w tej świetlicy-sodomia i gomoria tam jest, co tu ukrywać

, mam często "przyjemność" siedzieć z dwoma zerówkami i je "ogarniać", one nic nie kumają co się do nich mówi-trochę ich dziś przemusztrowałam i jest lepiej

. Dobrze że to tylko miesiąc i tylko pół etatu, bo, mówię wam, taka robota w świetlicy to jak w kopalni.....
[ana, chodzę codziennie, na ok.3h w "godzinach szczytu")

machaj · 2011-09-07, 20:08

cześć dziewczyny po długiej przerwie... to ja machaj mama Kaliny

nie wiem czy wróciłam już na stałe czy tylko na chwile... nie mam mam czasu na neta;/ przejrzałam tylko zdj i przeczytałam 2 ostatnie str...
dzieciaki cudne... te maleńkie, małe i te w brzuszkach

u nas remont trwa... ale jest szansa że jutro skończą nam łazienkę!

co prawda drzwi do niej będziemy mieli za ok miesiąc ale będę się już mogła kąpać w swojej łazience

teściowa w szpitalu już z 6 tyg... i nie wiadomo kiedy ją wypiszą... ma szczęście już lepiej z nią... bo już snułam czarne wizje o tym że będę miała na głowie mała i leżącą teściowa...

Kala to fajna dziewczyna... urosło jej trochę więcej włosków i nikt już nie pyta czy to chłopczyk

gada dużo... ale jeszcze nie całymi zdaniami:P a jak już to takimi z 2ch słów... w stylu 'idzi (igor) ama'... albo 'cicia jeść' albo 'K dać' (co znaczy dać kali).. no i najczęściej powtarzane ostatnio 'mama apa'...

ale rozumie wszytko co się mówi.. więc trzeba uważać na słowa

wy już przygotowane na zime a ja kompletnie nic nie mam.. nawet na jesień mam niewiele dla małej... powiedzcie mi jaki rozmiar butów kupujecie na zime?? tzn o ile większy od obecnego? 1-2nr? rzuciło mi się w oczy że Miko ma nóżkę rozmiaru 26... na chłopca to jeszcze pasuje moja Kala ma już 23!! i nie wiem jakie jej brać zimowe.. znalazłam fajne 24 ale chyba będą za małe bo grubszą skarpetkę się ubierze i mogą ja uwierać;/

hm zgram zdj Kali i wam ją pokaże za chwile

no i mam nadzieję że uda mi się na stałe do was wrócić!

Darusia- sto lat!!

ania p · 2011-09-07, 20:09

Cytat:

Napisane przez izazula

Też ogladałam albo właściwie słuchałam po drugiej stronie ściany. Patałachy nawet przez 3 min nie potrafią się obronić, już pewnie myśleli ze wygrali a tu dupa. Chcieli dobrze a wyszło jak zwykle

ehh jak zwykle a miało być tak pięknie he he

Cytat:

Napisane przez pl_madzia

[/COLOR]Eryk miał wczoraj w szkole religie, i z niej prace domowa zadaną. Zobrazować opowiadanie pani katechetki

Opowiadanie było o diable który Jasiowi wydziubał oczy

i przyszedł potem Bóg i mu te oczy otworzył

No ja nie wiem czy dziecko zrozumie że to o grzech chodziło i wogle

super pani ,.

Cytat:

Napisane przez anakazar

Gmyrelka jak noszę płaskie buty to na te z obcasem nawet nie patrzę.

Dziewczyny po szczepieniu na odre,różeczkę,świnkę jakie jest kolejne obowiązkowe szczepinie?na co?bo wy już po,a ja dopiero.

6w1 i jeśli robiłaś to pneumo

Cytat:

Napisane przez Baobabek

buty z ryłko szlag ci trafił??? ja mam większość butów z ryłko i nigdy nic im się nie stało

też mam sporo i są super .

Darusia - wszystkiego najlepszego zdrówka , żeby plecy wiecej nie bolały i super lekkiego porodu

A ja tam nie wierzę w 1.5 roczne dziecko mówiące całymi zdaniami .

Ale może mało w życiu widziałam
zresztą nie ma się co martwić gadaniem , bo dzieciaki i tak wszystko w baniaczkach kodują i jak już zaczną mówić to zobaczycie ile z tego co do nich mówiłyście pamiętają

SZymek ma taki zasób słów że czasem jestem w szoku ( niestety ✂✂✂✂a mać ) też zapamiętał jak tato kiedyś pojechał jakiemuś kierowcy przez okno . No ale cóż

każdemu się czasem wymsknie . OBy tego pani w przedszkolu nie zaprezentował .
trzeba uważać bo powtarza po nas strasznie wszystko a zaczął mówić grubo po 2 urodzinach , za to fizycznie zawsze wyprzedzał i wyprzedza równieśników .

Ola gada po swojemu ale mozna się z nią sporo dogadać na zasadzie tak i nie . tylko tezeba jej prosto zadać pytanie , typu pić jeść , czy jej coś podać , czy ma kupe itp . tak to mówi mało , choć jedzenie ma opanowane : zupa dać , mniam mniam dać . wycie pod szafką gdzie są ciastka też opanowane do perfekcji

evitka21 · 2011-09-07, 20:21

ania, a ja w szoku byłam jak widziałam na placyku 17 miesięczną dziewczynkę gadającą "a babo babo udaj się itd." całkiem wyraźnie, a koleżanki córeczka zaczęła mówić jak miała ok.15 miechów-teraz ma 2 latka i 3miechy i się wita z lenka na placyku"witaj lenko, co cie tu sprowadza?". I tez ostatnio był chlopczyk, miesiąc od moej starszy i też zdaniami walił"
Ale są to WYJĄTKI, dokładnie jak piszecie-pojedyncze, rzadkie przypadki. Więcej obserwuję takich "mama eee", bo to teraz na to jest czas. Nawet sporo dwulatków jest jeszcze na etapie "eeeee" i jakichś tam paru słówek typu baba. Także spokojnie

jeszcze mi się przypomniało, że moja zaczęła o sobie mówić per "niunia", co jest równie słodkie dla mnie jak rzeczone "tatuś" i "mamusia"

evitka21 · 2011-09-07, 20:35

NINKA Anowa we własnej osobie

i mój komentarz-jak ona do ciebi podobna (ten sam uśmiech) i jaka DOROSŁA

i w oczach mały łobuz

[ana ,sorki za poślizg. Mi sie wydaje, że ci te fotki nie wchodzą, bo za duże są-ja je zmniejszyłam, bo inaczej mi tez nie wchodziły]

minka26 · 2011-09-07, 20:36

Cytat:

Napisane przez ania p

A ja tam nie wierzę w 1.5 roczne dziecko mówiące całymi zdaniami .

Ale może mało w życiu widziałam
zresztą nie ma się co martwić gadaniem , bo dzieciaki i tak wszystko w baniaczkach kodują i jak już zaczną mówić to zobaczycie ile z tego co do nich mówiłyście pamiętają

SZymek ma taki zasób słów że czasem jestem w szoku ( niestety ✂✂✂✂a mać ) też zapamiętał jak tato kiedyś pojechał jakiemuś kierowcy przez okno . No ale cóż

każdemu się czasem wymsknie . OBy tego pani w przedszkolu nie zaprezentował .
trzeba uważać bo powtarza po nas strasznie wszystko a zaczął mówić grubo po 2 urodzinach , za to fizycznie zawsze wyprzedzał i wyprzedza równieśników .

Ola gada po swojemu ale mozna się z nią sporo dogadać na zasadzie tak i nie . tylko tezeba jej prosto zadać pytanie , typu pić jeść , czy jej coś podać , czy ma kupe itp . tak to mówi mało , choć jedzenie ma opanowane : zupa dać , mniam mniam dać . wycie pod szafką gdzie są ciastka też opanowane do perfekcji

Cytat:

Napisane przez evitka21

ania, a ja w szoku byłam jak widziałam na placyku 17 miesięczną dziewczynkę gadającą "a babo babo udaj się itd." całkiem wyraźnie, a koleżanki córeczka zaczęła mówić jak miała ok.15 miechów-teraz ma 2 latka i 3miechy i się wita z lenka na placyku"witaj lenko, co cie tu sprowadza?". I tez ostatnio był chlopczyk, miesiąc od moej starszy i też zdaniami walił"
Ale są to WYJĄTKI, dokładnie jak piszecie-pojedyncze, rzadkie przypadki. Więcej obserwuję takich "mama eee", bo to teraz na to jest czas. Nawet sporo dwulatków jest jeszcze na etapie "eeeee" i jakichś tam paru słówek typu baba. Także spokojnie

jeszcze mi się przypomniało, że moja zaczęła o sobie mówić per "niunia", co jest równie słodkie dla mnie jak rzeczone "tatuś" i "mamusia"

a jeszcze wam się pochwalę jakie moje dziecko jest mądre

tłumacze jej, że smoczka ma tylko do spania i jak wychodzi z łóżeczka to jej zabieram, czasem jak jesteśmy na spacerze i przychodzi jej godzina na spanie to też dostaje. A on sie wycwaniła i potrafi udawać, że chce spać, wtedy robi minę Kota ze Shreka i mówi aaaaaaaaaaaaa i "dydu", jak jesteśmy w domu to pytam czy idzie spać, ona że tak, więc dostaje smoka i idzie do łóżeczka, a ona tam leży z 5 minut i mnie woła, ale smoczka już oddac nie chce

a jak jej zabiorę to znów udaje, że śpiąca i tak w kółko, póki nie zajmie się czymś innym

ile śpią wasze dzieci w dzień??? Amela w tym tygodniu nie śpi dłużej niż godzinę, a śpi raz dziennie

ania p · 2011-09-07, 20:41

Cytat:

Napisane przez evitka21

ania, a ja w szoku byłam jak widziałam na placyku 17 miesięczną dziewczynkę gadającą "a babo babo udaj się itd." całkiem wyraźnie, a koleżanki córeczka zaczęła mówić jak miała ok.15 miechów-teraz ma 2 latka i 3miechy i się wita z lenka na placyku"witaj lenko, co cie tu sprowadza?". I tez ostatnio był chlopczyk, miesiąc od moej starszy i też zdaniami walił"
Ale są to WYJĄTKI, dokładnie jak piszecie-pojedyncze, rzadkie przypadki. Więcej obserwuję takich "mama eee", bo to teraz na to jest czas. Nawet sporo dwulatków jest jeszcze na etapie "eeeee" i jakichś tam paru słówek typu baba. Także spokojnie

jeszcze mi się przypomniało, że moja zaczęła o sobie mówić per "niunia", co jest równie słodkie dla mnie jak rzeczone "tatuś" i "mamusia"

to u mnie takie ewnementy się nie nie trafiają .

MInka moja śpi jakieś 1-1.5 h w dzień .

Ninka sliczna
Ana - tą kieckę z Hm to masz na 86 ? Bo moja to w niej pływa . na 86 wszystko jest za duże

pl_madzia · 2011-09-07, 20:45

Tak czekacie na te pełne zdania, a niedługo nadejdzie czas że bedziecie czekały aż te dzieci na chwile umilkną

wiem co piszę

Eryk za prace o diable dostał 6 z uśmiechem, no i bardzo ocena cieszy bo z całej klasy dostał 6 tylko on i koleżanka

Narysował pięknego czerwonego diabła z wielgachnymi rogami, i długim ogonem, no i na kopytach

Jasia obok co plakał(chyba już oczu nie miał)drzwi, a za drzwiami Boga

Od niedzieli muszę zacząć chodzić do kościoła co niedziele, bo już ma mieć przygotowanie do komuni

A ja mam alergie na kościół, chodzę tylko na śluby, pogrzeby i chrzciny

Moi rodzice dzieciaki codziennie widzieli, bo albo oni do nas albo my do nich na ogród. Teraz się szkoła zaczęła, to się skończyło, i dzieci od kilku dni nie widzieli, prawie placzą jak dzwonią

Ania napisz jak Szymek w przedszkolu, ma już jakiegoś kolegę?

evitka tego zdrabniania to troche zazdroszczę, bo ja jeszcze od starszego nie słyszałam, to już i nie usłyszę

P0P Oliwka i tak głównie z babcią, to nic jej nie będzie. Takiej babci to tylko pozazdrościć

Ja bym chetnie gdzieś bez dzieci i tz wyjechała, ale nikt tego nie ogarnie, a tz więcej go nie ma niż jest

sara 85 · 2011-09-07, 20:50

Cytat:

Napisane przez evitka21

fajne te sanki

. A niewygodna była ta rączka? czy wam nie potrzebna? pytam, bo u mnie to nie głupie by było-choć w samym centrum mieszkam, często jest nieodśnieżone i taka rączka by nie od rzeczy była
---
a ja zapomniałam wam napisać, że w końcu poszłam do pracy w tej świetlicy-sodomia i gomoria tam jest, co tu ukrywać

, mam często "przyjemność" siedzieć z dwoma zerówkami i je "ogarniać", one nic nie kumają co się do nich mówi-trochę ich dziś przemusztrowałam i jest lepiej

. Dobrze że to tylko miesiąc i tylko pół etatu, bo, mówię wam, taka robota w świetlicy to jak w kopalni.....
[ana, chodzę codziennie, na ok.3h w "godzinach szczytu")

mi się lepiej ciągnie za ten sznurek,nie wygodnie mi było pchać za tą rączke

Cytat:

Napisane przez minka26

a jeszcze wam się pochwalę jakie moje dziecko jest mądre

tłumacze jej, że smoczka ma tylko do spania i jak wychodzi z łóżeczka to jej zabieram, czasem jak jesteśmy na spacerze i przychodzi jej godzina na spanie to też dostaje. A on sie wycwaniła i potrafi udawać, że chce spać, wtedy robi minę Kota ze Shreka i mówi aaaaaaaaaaaaa i "dydu", jak jesteśmy w domu to pytam czy idzie spać, ona że tak, więc dostaje smoka i idzie do łóżeczka, a ona tam leży z 5 minut i mnie woła, ale smoczka już oddac nie chce

a jak jej zabiorę to znów udaje, że śpiąca i tak w kółko, póki nie zajmie się czymś innym

ile śpią wasze dzieci w dzień??? Amela w tym tygodniu nie śpi dłużej niż godzinę, a śpi raz dziennie

Zosia śpi raz dziennie 3-4 godziny. Kilka razy zdarzyło się że spała tylko godzine.

Darusia wszystkiego najlepszego

Zosia dzisiaj zaczeła mówić dziękuje ( uje) jak jej coś daje. Na mnie woła mamo od kilku dni, wczęsniej mama wołała.
Co raz więcej słow mówi: mama, baba, tata, dziadzia, Asia ( Aja), wujek(ujek), chlap chlap (pap pap), halo (alo) , tam , tak ,nie, chodz (oć), Ola, na kota mówi cicicici, Ania, Aga. Jeszcze duzo słów ale już nie pamiętam. Jak mi się przypomni to napisze.

pl_madzia · 2011-09-07, 20:51

Ania i bym zapomniała że do przedszkola najlepiej lizaki, albo owocowe cukierki na urodziny

Bo sporo teraz dzieci na czekolade uczulonych

Ja mojemu kupowałam też naklejki i każdemu naklejał. W sumie to już co druga mama kupowała te naklejki na urodziny

minka26 · 2011-09-07, 20:58

Cytat:

Napisane przez evitka21

NINKA Anowa we własnej osobie

i mój komentarz-jak ona do ciebi podobna (ten sam uśmiech) i jaka DOROSŁA

i w oczach mały łobuz

[ana ,sorki za poślizg. Mi sie wydaje, że ci te fotki nie wchodzą, bo za duże są-ja je zmniejszyłam, bo inaczej mi tez nie wchodziły]

jaka blondyneczka

madzia tak mi się przypomniało coś co kiedyś gdzieś przeczytałam:

"Rodzice przez pierwsze dwa lata uczą dziecko chodzić i mówić, po to, żeby przez następne 16 lat prosić, żeby się wreszcie zamknęło i usiadło na du.pie"

coś w tym jest

izazula · 2011-09-07, 21:20

Jeśli chodzi o mówienie to pytałam mojej mamy o to. Jak już Wam nie raz pisałam przepracowała ponad 30 lat w żłobku. NO i powiedziała mi że raczej nie przypomina sobie żeby jakieś półtoraroczne dziecko mówiło pełnymi zdaniami. Tylko chłopiec którym się zajmowała już na emeryturze szybko zaczął mówić (przed skończeniem roku) mówił zdaniami ale to było jedyne takie dziecko.
Na wszelki wypadek chciała mnie puknąć przez telefon w głowę gdyby się tym zaczeła matrwić

choć ja się nie martwię. Zosinek jest kumata a z mówieniem moze zaczekać.

Asiulek niestety nie pomogę bo żadnych kwater nie znam. Nigdy nie byłam w Karpaczu

Cytat:

Napisane przez machaj

cześć dziewczyny po długiej przerwie... to ja machaj mama Kaliny

Hej zagladaj i pisz częściej. Dobrze Cię widzieć

Cytat:

Napisane przez minka26

a jeszcze wam się pochwalę jakie moje dziecko jest mądre

tłumacze jej, że smoczka ma tylko do spania i jak wychodzi z łóżeczka to jej zabieram, czasem jak jesteśmy na spacerze i przychodzi jej godzina na spanie to też dostaje. A on sie wycwaniła i potrafi udawać, że chce spać, wtedy robi minę Kota ze Shreka i mówi aaaaaaaaaaaaa i "dydu", jak jesteśmy w domu to pytam czy idzie spać, ona że tak, więc dostaje smoka i idzie do łóżeczka, a ona tam leży z 5 minut i mnie woła, ale smoczka już oddac nie chce

a jak jej zabiorę to znów udaje, że śpiąca i tak w kółko, póki nie zajmie się czymś innym

ile śpią wasze dzieci w dzień??? Amela w tym tygodniu nie śpi dłużej niż godzinę, a śpi raz dziennie

Ze smokiem mamy podobnie.

Zosia śpi raz dziennie i nie ma okreslonego czasu snu. Może spać pół godz. a może i 4,5 godz.

O ile nie ma potrzeby to jej nigdy nie budzę.
To Ci pomogłam.

---------- Dopisano o 22:20 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ----------

Ana

Cytat:

Napisane przez minka26

jaka blondyneczka

madzia tak mi się przypomniało coś co kiedyś gdzieś przeczytałam:

"Rodzice przez pierwsze dwa lata uczą dziecko chodzić i mówić, po to, żeby przez następne 16 lat prosić, żeby się wreszcie zamknęło i usiadło na du.pie"

coś w tym jest

Ja się z tym zgadzam

ania p · 2011-09-07, 21:21