Chalean Extreme, kto ćwiczy/ćwiczył? Zbiorczy ;)

[Dobrenka]

Własnie odkryłam że ręce tez mnie bolą..

Napisane przez klora

uwaga....jadlam.jem miecho

jakie miesko jadłaś jak przyrządziłaś

Napisane przez klora

mam dokladnie tak samo, kiedys cwiczylam chocby nie wiem co, i chyba jeszcze wiekszy stres byl, zeby to porzadnie spalic, teraz nie mysle, zapominam i nastepnego dnia wstaje jakby sie nic nie stalo

a ja się stresuje jak sie najem i nie moge poćwiczyć to wtedy się stresuję.. zawsze ćwicze..

Napisane przez klora

mysle, ze organizm wchodzi w tryb glodu i to wczesniej niz w trakcie snu, w nocy zreszta tez potzrebuje energii aby podtrzymac funkcje zyciowe, a glod wiadomo ze mija z czasem...wystarczy nie jesc x czasu i najpierw lekko czuc glod, potem zssie az mija , prawda?

Boszsze nie rozumie ani słowa

Napisane przez klora

ale cos zrobilam.....zaczelam pisac bloga, na razie poczatki, ale dojrzewalam do tego latami i w koncu postanowilam zaczac dzialac

jaaaa.. też mi sie marzy ale dojrzewam do tego jeszcze..

Napisane przez klora

zawsze w zyciu brak mi odwagi zeby cos zmienic czy zrobic, a juz tak publicznie to w ogole...a zycie jest takie krotkie przeciez zeby nie realizowac marzen, prawda?
tez tak macie?

mam tak dokładnie jak piszesz.. odwagę można mieć tylko strach przed tą krytyka opiniami.. ehh.. boje sie takiej negatywnej krytyki, przyjacielska mile widziana.. ale jak ktoś złośliwy i cche mi ewidentnie dopiec to za bardzo sobie zabieram do siebie jesnak

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------

Napisane przez klora

jak sie ciesze dobrenka, ze znow jestes z nami nawet w tym momencie olalam prace, ktorej ostatnio mam sporo zeby napisac to i tamto

o jejku jakże mi miło a czym ja sobie na to zasłużyłam

Napisane przez klora

mowisz? to tez chyba kwestia sklepu, w sieciowkach chetnie przyjmuja wszystko, a co z butkami bylo zle?

znaczy prawnie nie musza juz przyjmować jak kiedyś.. buty były git.. tylko weżowy jęczał nad głową i wzięłam za ciasne

Napisane przez klora

staram sie myslec, ze nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo, widocznie tak mialo byc, bo inaczej sie bede dobijac

też zawsze wszystkie swoje niepowodzenia tłumaczę tym że musiało być najpierw źle żeby było dobrze.. i może nie miałabym tego co mam teraz (tu wymień fajowe rzeczy) gdyby mnie po drodzę nie spotkało (tu wymień te nie fajne)..

Napisane przez klora

to masz dowod po ciuchach latwo poznac, zwlaszcza jak cos 'zawsze' bylo za male

centymetr nie udowodnił jakiś cudów ale mimo wszystko i tak się strasznie cieszę

Napisane przez klora

robie zeby porobic i tyle, serca w to nie wkladam, cos mi nie wyjdzie to robie dalej, kiedys pauza i poprawka teraz totalny luz, nie chce mi sie ostatnio cwiczyc po prostu

ja wczoraj serca to chciałam sie pozbyć ja w sumie raz mi nie wychodzi to robię dalej a drugim razem zatrzymuję na minutę i naginam z nimi.. ale jak widze 59 minut takiego naginania to mnie słabi..

Napisane przez klora

odpoczywasz chociaz w weekendy?

no własnie myślałam że tak.. a tu w poniedziałek zadzwonił budzik i zastanawiałam się co to za dzień.. pomyślałam że wreszcie niedziela a okazało się że to cholerny poniedziałek.. nawet nie wiem kiedy był weekend. A Ty?

Napisane przez klora

na razie staram sie jesc rozsadnie z tym miechem a pozniej bede poprawiac, widze ze jestem syta bardziej i moge jesc mniej niz zawsze, ale jeszcze sie nie przestawilam, pewnie jak sie przestawie to zginie ten 1-2 kg

masz rację spokojnie sie ORG przyzwyczai do zmiany i na pewno wyjdzie Ci to na dobre

Napisane przez klora

wiesz ja poczatkowo myslalam, ze jedzenie to ostatnia rzecz na jakiej chce oszczedzc, ale teraz sie sklaniam do obcinania nawet tego, tyle ze zaczne od meza, bo on i tak je za duzo

niestety na jedzeniu własnie najbardziej można zaoszczędzić bo ono najdroższe.. ja już wszystko kupuję praktycznie na promocji, a kosmetyki tylko po okazyjnych cenach.. jedyna moja nieoszczędność to tusz do rzęs (chociaż w sumie w sklepie kosztuję ponad 50 zł a ja go kupuje za 32 - okey cofam to).. i wyjście na urodziny, imieniny, rocznicę na pizze.. (koszt 39 zł z sokami)

Napisane przez klora

praca mnie dobija, jego bo kasa z tego marna i on od 2 lat nie moze zmienic i nie wiadomo czemu, bo zawod ma konbkretny eh

wykorzystujcie dobrą passe kochanie.. niech szuka teraz juz.. zauwazyłam że jak jest natłok wszystkiego, wrażeń załatwień to wszystko jakoś sie układa jak nigdy.. a tak człowiek czeka na dobry moment i nic nie wynika. Dacie radę wierzę w Was

Napisane przez klora

zwiekszylam silowe (w koncu) - chyba organizm sie w koncu porzadniej regeneruje

no przecież juz o tym pisałam

Napisane przez klora

spie dalej fatalnie, budze sie w srodku nocy i mysle

nie wiem czy przekazałaś mi coś czy co? ale ja dzisiaj miałam zrywa w nocy i nie mogłam zasnac na dodatek byłam taka podenerwowana tym faktem że jeszcze bardziej sie nakręcała na "niespanie" .
Nie kupuj cięzkich leków na recepte itp. kup meliske i te ziołowe tabsy.. teraz chyba sa jakieś mocniejsze nawet.. dodam że z tego co wiem niedrogie..

Napisane przez klora

a co tam u Was? czujecie sie spelnione w pracy albo choc zadowolone? bo ja czasem czuje, ze sie minelam z powolaniem

a masz czas tego słuchać? myślę że weekendu i % by nie starczyło..

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

Dziewczyny jak wsze samopoczucie dzisiaj.. ja jestem strasznie jakaś taka.. hmm zmęczona, osłabiona, obolała i zwiotrczała

Napisane przez megi533

Cześć kobitki!! Znowu się opierdzielam z udzielaniem na forum, ale mam ostatnio strasznie zabiegany i nerwowy czas....

ogarniaj się i wracaj.. nie lubię jak Ciebie nie ma

Napisane przez megi533

Jak robiłam pompki (to program w którym robi się ich ponad 100) to prawie płakałam,.

Co że jak że ile

Napisane przez megi533

po pierwszym cwiczeniu na drazku zwatpiłam bo bol ramio nie pozwalał nawet na podciagniecia z krzesłem.

łącze się w bólu plecowo - ramieniowym.. na dodatek mrowi mnie w dłoniach.. czy ja umrę?

[Kerju]

Heyka. Jak obiecałam wstawiam wyniki moich pomiarów po 1 msc-u CE, choć za bardzo nie ma się czym chwalić.

udo - 56cm (+1)
biceps - 26cm (+1)
biodra - 91cm (-2)

Reszta bez zmian. Mam nadzieję, że +1cm w udzie to przejściowy wynik Nie zrażam się i lecę dalej. Pozdrawiam!

[Dobrenka]

Kerju Też przybyło mi w udach ale dopiero po chyba 3 miesiącu zdaję się.. ale z bioder masakrycznie zleciało.. a jak reszta ciałka?.. Jadłaś fryty ale bym zjadła Miesiąc PUSCH fajny LEAN da ci wcirę..

---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

Napisane przez neitka

Oczywiście,że można się różnie zmierzyc, Dobrenko, a poza tym nawet jeśłi nie wymioary to wygląd Twój się na pewno zmienił znacząco

A ja przytyłam muszę zrobić coś ze swoim odżywianiem, bo tak nie jest dobrze, a wydawało mi się, że już jem w miarę ok.

Chociaż może właśnie źle się zmierzyłam, może to woda...:/ Jak tak dalej pójdzie, to wskoczę na dietę turbo. Można na niej ćwiczyć?

Neitka gdzie Ty sie podziewasz dziewczyno? Jak skończę insanity to poproszę wężowego żeby mnie wyzdjęciował.. Jak to przytyłaś.. Przy CE waga rośnie przecież.. może niepotrzebnie się przejmujesz.. może to woda właśnie.. jasne na turbo moża ćwiczyć.. moim zdaniem na wszystkim można..

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:20 ----------

Napisane przez megi533

Brawo Dobrenko za spadki w udach bardzo ładnie

dziękuje Ci bardzo.. też sie cieszę

Napisane przez megi533

bo widze ze jak siłowo nie cwicze to troche wody ze mnie zeszło...

właśnie to jest najgorsze.. i jak to wypośrodkować już tak na przyszłośc myślę żeby robic tylko kilka ćwiczeń siłowych a reszte cardio żeby nie nabierać cm

---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------

Napisane przez klora

ale na razie nie umiem tego wyczuc, w sensie ile miecha jesc

ja jem porcję trochę jak moja pięść i najadam się na ten moment ale potem jestem głodna jak wilk i tak..

Napisane przez klora

jejku dobrenka przy Tobie to ja sie czuje jak ciezarowiec z tym ile jem a teraz odkad jem miecho to juz w ogole, ja wciaz jem 6 posilkow i do kazdego dodalam miecho!

no co Ty gadasz w ogóle.. na pewno jesz małe porcję.. skoro 6 posiłków nie będzie źle.. Swoją droga ja jem 4 a 5 to już wciskam

Napisane przez klora

dobrenka musisz wiecej jesc

ależ ja jem..
dzisiaj rano biały ser.. potem 3 placuszki owsiane z serkiem topionym light.. teraz sałatka z surimi a potem mielone z wołowiny.. i co lepiej?

Napisane przez klora

a ja oprocz jedzonka zmienilam treningi, prawie nie robie cardio, jakos tak samo wyszlo i pewnie dlatego tez mi sie przytylo :/

zapraszam na Insanity

---------- Dopisano o 14:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------

Napisane przez neitka

Dobrenka, cudnie!!! Masz świetne efekty – zauważ, że Insanity jest krótkim programem i takie efekty to naprawdę rewelacja. : ) no, ale Ty naginasz nieźle

ale mi dałaś kopa.. dzisiaj to dopiero będę naginać.. na dodatek nie wiem co mnie czeka.. bylebym nie zeszła Dziekuję dziękuję dziękuje

Napisane przez neitka

Ja wcale o tym nie myślę, z kasą się już pożegnałam, żeby nie żałować za bardzo.

też tak robie.. tzn. robiłam.. tzn. różnie to bywa czasem dopada mnie dołek i macham ręką na coś, a czasem daję sobie w pysk i mówię "do cholery myśl pozytywnie bo nic fajnego w Twoim zyciu się nie wydarzy jeśli nie zawalczysz"..
Z drugiej strony w Twoim przypadku droczyć się z jakąś flądrą.. lepiej olać i być zdrowszym

Napisane przez neitka

Takie dziewczyny są najgorsze – przepraszam, że tak oczerniam, ale mówię z doświadczenia. Jak mają od mamci natury ekstremalną chudość, to uważają, że wszystkim dookoła powinno być tak łatwo jak im utrzymać wagę.

ona się odchudzała i ćwiczyła na tym co stepują nogi i ruszają się ręce ale ona faktycznie tylko troszkę z soba porobi i łłłłłiiiiiii.. kilogramki uciekają.. W ogóle to dzięki dziewczyny za wsparcie w tej sprawie - bardzo mi pomogłyście
Jeśli chodzi o dziewczyny które wyglądają bo tak poprostu mają to im faktycznie trudno zrozumieć.. zazdroszczę im ale nie życze źle dopóki nie widze w ich zwroku tego czegoś co mówi "TY idiotko i tak nie będziesz wyglądała nigdy tak jak ja"

Napisane przez neitka

1 cm to może i mało wizualnie, ale to potwierdzenie, że zmierzasz w dobrym kierunku ze swoją pracą. Czyli to w sumie bardzo dużo dla nas

ehh.. dla mnie to cudowny moment kiedy widze jak spada a nie stoi jak zawsze.. przeciez u mnie zwykle stoi.. (jakkolwiek to nie zabrzmiało ) a tu ten centymetr..

Napisane przez neitka

Musiałabym mieć w każdym posiłku 20 gr białka (czyli duuuużo jakiegoś produktu, żeby było te 20 gram), szklankę warzyw plus zdrowe tłuszcze i to wszystko 5 razy dziennie.

a nie 30 gram? Tyle niby przyswoi nasz ORG.. chyba że w diecie tylko 20 nie wiem.. nie wczytywałam się w tą dietę.. ale to chyba temat do ogarnięcia jednak

Napisane przez neitka

Ty to zawsze jesteś taka kochana i tak nam dobrze życzysz No niesamowite to jest !

ja kochana? Chyba się rozbecze..
Podobno dobro powraca prawda? A zreszta czemu mam Wam źle życzyć? Jesteście kochanymi istotkami.. zawsze jak mam problem każda napiszę cos miłego sercu.. To ja jestem kochana? To Wy jesteście kochane.. Napisałaś po moich pomiarach i fit teście.. a nie pisałas juz tak długo. Klora pieczołowicie odpisuję mi na temat kredytu, Megi zasysa moje zrzędzenie przynajmniej raz w tygodniu..

Napisane przez neitka

Nie jem dobrze, wiem o tym, ale jem coraz lepiej. A niestety ani cm ani waga tego nie pokazują…. Ja teraz jeszcze robię burn – jaki on jest trudny! Doprowadza mnie do takiego dygotania na całym ciele, że aż szok! !

to może faktycznie jakaś dietka jak na coś Cię najdzie to przynajmniej kolejne posiłki zjesz zdrowo.. Może podukasz ze mną Nie lubię CE bo urosłam błłłłe

Napisane przez neitka

Tytuł hardkora Ci się należy, tylko błagam Cię, weź Ty się sama nie zajeździj, ok? Bo tendencje ewidentnie masz na naginacza do urwania filmu
Ja jak to czytam to czkawki z podziwu dostaję.

Ty szalona rozśpiewana kobieto.. Dziekuję za tytuł mogę być zastępcą.. postaram sie nie zajeździć.. Netka dziękuję.. ale nazbierałam dzisiaj pozytywów.. znowu akumulatory tryskają

[megi533]

Jejku znowu się rozpisałyście i znowu jestem w tyle a chciałabym tyle napisac, odpisac buuuuu smutno mi, że nie mam na to czasu ale dzisiejszy dzien od 7rano poswieciłam na badania do pracy i(wstałam o 5:30) ... dopiero z nich wróciłam .... załatawić coś w Polsce to cały dzień trzeba zmarnowac.... wróciła wypiła wilka szklane coli zero i od razu odpaliłam kompa,żeby podczytac co tam u was i zaraz tez uciekam zrobic obiad i wychodze na szopingu ciąg dalszy (kupiłam sukienke na wesele w niedziele a dzisiaj jeszcze kilka drobiazgów tzreba dokupic ) dostałam dzisiaj @ i strasznie boli mnie brzuch co sie czesto nie zdaza, a ostatnim razem tez mnie bolał wiec zaczynam sie niepokoic, bo bole mam raz na rok a tu 2 miesiac pod rzad... wieczorem moze wskocze na rower, ale nie obiecuje bo wroce pozno i tez nie najlepiej sie czuje...chciałabym juz wrocic do cwiczen silowych bo wtedy chociaz jakos systematyczna jestem.....buziaki do odpisania

[Dobrenka]

Hej hej wszystkie zapracowane.. szkoda że Was nie ma..
Chciałam powiedzieć że wczoraj tyłek mnie bolał ale dzisiaj to mnie wręcz poniewiera, mimo tego że wydaję mi si.ę że lżej się ćwiczyło..

Napisane przez megi533

od 7rano poswieciłam na badania do pracy i(wstałam o 5:30) ... dopiero z nich wróciłam .... załatawić coś w Polsce to cały dzień trzeba zmarnowac....

dlatego nienawidzę tego kraju

Napisane przez megi533

dostałam dzisiaj @ i strasznie boli mnie brzuch co sie czesto nie zdaza, a ostatnim razem tez mnie bolał wiec zaczynam sie niepokoic, bo bole mam raz na rok a tu 2 miesiac pod rzad...

uuuuu.. ja bym teraz nie chciała dostać myślę że umarłabym podczas ćwiczeń.. liczę że chociaż te 2 tygodnie do kolejnego fit testu zdąże zrobić zanim dostanę @.. Megi nie przejmuj się brzusiem.. ja jak brałam tabsy i miałam stresory różne to @ przechodziłam fatalnie a Ty łatwo ostatnio nie miałaś

[klora]

Napisane przez neitka

Ja wczoraj zaczęłam się wczytywać w 10 PŻ i stwierdziłam, że chyba bym nie przejadła tego, co trzeba.
Musiałabym mieć w każdym posiłku 20 gr białka (czyli duuuużo jakiegoś produktu, żeby było te 20 gram), szklankę warzyw plus zdrowe tłuszcze i to wszystko 5 razy dziennie. Matko, nie dałabym rady tyle jeść! Ale postaram się jeść więcej białka. Nie wiem już co mam począć.

to jest normalne jedzenie i dasz rade, trzeba chciec tylko...ja kiedys zapychalam sie polowa jablka i wiecej nie moglam, a teraz jem 6 posilkow jak prosiak i czuje sie niebo lepiej generalnie odkad sie odzywiam poprawnie...a miesnie bialka potrzbeuja, teraz odkad sama jem wiecej to widze roznice, mimo ze wczesniej jadlam tez sporo (w sensie dolna granica normy)

Napisane przez neitka

Ja teraz jeszcze robię burn – jaki on jest trudny! Doprowadza mnie do takiego dygotania na całym ciele, że aż szok! Ale nakręca mnie to pozytywnie, a z kardio się nie umiem tak poświęcać i naginać…

burn jest najaltwiejszy push w sumie jest podobny tylko wieksze obciazenie, ja go lubie bo krotki i konkretny, co do cardio sie nie wypowiem, bo go nie robie od dawna, ostatni raz robilam lean intervals i musialam sie dobic hiitem albo te drugie 30 min (niby ciezsze) robie w zestawie z innym 30 min cardio, wiec generalnie te cardio z chalean extreme to tak naprawde lekkie jest w porownaniu do innych
lean nie znosze, wlasnie koncze 4 tydzien (3 tury) i dalej sie mecze za duzo trzeba sie tam synchronizowac, w sensie rece i nogi, a ja mam problemy z koordynacja...
kiedy zaczynasz push?

---------- Dopisano o 09:14 ---------- Poprzedni post napisano o 09:02 ----------

Napisane przez Dobrenka

jakie miesko jadłaś jak przyrządziłaś

hmm w sensie pierwsze....ojej nie pamietam dokladnie, bo to juz prawie miesiac temu ale chyba schab pieczony

Napisane przez Dobrenka

mam tak dokładnie jak piszesz.. odwagę można mieć tylko strach przed tą krytyka opiniami.. ehh.. boje sie takiej negatywnej krytyki, przyjacielska mile widziana.. ale jak ktoś złośliwy i cche mi ewidentnie dopiec to za bardzo sobie zabieram do siebie jesnak

ja mam wrazenie, ze w ogole zyjemy w malo zyczyliwym kraju, wszedzie pelno zawisci i zazdrosci :/

Napisane przez Dobrenka

o jejku jakże mi miło a czym ja sobie na to zasłużyłam

juz neitka odpowiedziala za mnie na poprzedniej stronie

Napisane przez Dobrenka

znaczy prawnie nie musza juz przyjmować jak kiedyś.. buty były git.. tylko weżowy jęczał nad głową i wzięłam za ciasne

w tym sensie tak, zwroty juz zaleza od dobrej woli

Napisane przez Dobrenka

też zawsze wszystkie swoje niepowodzenia tłumaczę tym że musiało być najpierw źle żeby było dobrze.. i może nie miałabym tego co mam teraz (tu wymień fajowe rzeczy) gdyby mnie po drodzę nie spotkało (tu wymień te nie fajne)..

dokladnie, zreszta ja zawsze mowie, ze co ma wisiec nie utonie, i wierze, ze wszystko ma w zyciu jakis sens

Napisane przez Dobrenka

no własnie myślałam że tak.. a tu w poniedziałek zadzwonił budzik i zastanawiałam się co to za dzień.. pomyślałam że wreszcie niedziela a okazało się że to cholerny poniedziałek.. nawet nie wiem kiedy był weekend. A Ty?

ja mialam w pon wolne to dzis dla mnie jest wtorek, wczoraj spalam od 20 chyba, troche nadrobilam, bo mowie Wam ledwo siedzialam z wyczerpania

Napisane przez Dobrenka

masz rację spokojnie sie ORG przyzwyczai do zmiany i na pewno wyjdzie Ci to na dobre

chyba juz lepiej jest, generalnie 2-3 tydzien moj org zaczal wariowac, ale mysle ze sie uspokaja...druga sprawa, ze to moze nie kwestia jedzenia, tylko stresu...mam go tyle ostatnio, nawet nie to, ze sie denerwuje, tylko tona spraw i wieczne poirytowanie zeby z wszystkim zdazyc itd, do tego dochodzi kasa i czlowiek chcac nie chcac w srodku jakos to trawi

Napisane przez Dobrenka

niestety na jedzeniu własnie najbardziej można zaoszczędzić bo ono najdroższe.. ja już wszystko kupuję praktycznie na promocji, a kosmetyki tylko po okazyjnych cenach.. jedyna moja nieoszczędność to tusz do rzęs (chociaż w sumie w sklepie kosztuję ponad 50 zł a ja go kupuje za 32 - okey cofam to).. i wyjście na urodziny, imieniny, rocznicę na pizze.. (koszt 39 zł z sokami)

szkoda ze te promocje osttanio sa jakby uch nie bylo, dokladnie tyle cos kosztuje w promo co kiedys bez, szlag mnie trafia jak widze takie 'okazje' ja poki co oszczedzam na wszystkim oprocz jedzenia, kosmetykow malo uzywam wiec tutaj nie mam co obcinac, na chemii oszczedzamy, bo nie nasza chalupa i za miesiac wyprowadzka to nam sie nie chce inwestowac w rzeczy do sprzatania

Napisane przez Dobrenka

nie wiem czy przekazałaś mi coś czy co? ale ja dzisiaj miałam zrywa w nocy i nie mogłam zasnac na dodatek byłam taka podenerwowana tym faktem że jeszcze bardziej sie nakręcała na "niespanie" .

to nasz przyjaciel stres

Napisane przez Dobrenka

a masz czas tego słuchać? myślę że weekendu i % by nie starczyło..

zawsze to jakies pocieszenie, ze nie tylko ja

Napisane przez Dobrenka

Co że jak że ile

szalona nie?

[klora]

Napisane przez Dobrenka

Kerju Też przybyło mi w udach ale dopiero po chyba 3 miesiącu zdaję się.. ale z bioder masakrycznie zleciało.. a jak reszta ciałka?.. Jadłaś fryty ale bym zjadła Miesiąc PUSCH fajny LEAN da ci wcirę..

no wlasnie, 1 cm to moze byc sama woda...zeby ocenic to prawidlowo musialabys przestac cwiczyc na tydzien i porownac

Napisane przez Dobrenka

właśnie to jest najgorsze.. i jak to wypośrodkować już tak na przyszłośc myślę żeby robic tylko kilka ćwiczeń siłowych a reszte cardio żeby nie nabierać cm

ja nie chce robic cardio za duzo, bo na dluzsza mete prowadzi do odkladania tluszczu, takie dlugasne cardio, chce robic max 30 min i to 2 razy na tydzien, w swoim zyciu robilam juz cardio 5 razy w tyg po 60 min i efekty byly gorsze o wiele, to czy tyjemy czy nie w najwiekszym stopniu zalezy od diety i hormonow (tutaj wazna role pelni stres) wiec jesli to nie bedzie ok, to zadne cardio ani silowe nie pomoga

Napisane przez Dobrenka

ja jem porcję trochę jak moja pięść i najadam się na ten moment ale potem jestem głodna jak wilk i tak..

no ja tez gdzies tak

Napisane przez Dobrenka

no co Ty gadasz w ogóle.. na pewno jesz małe porcję.. skoro 6 posiłków nie będzie źle.. Swoją droga ja jem 4 a 5 to już wciskam

oj za duzo jem, ostatnio sie zlapalam, ze za malo tluszczu, musze sie przylozyc bardziej, chociaz to nie jest jakas tragedia, to takie juz ulepszanie na sile

Napisane przez Dobrenka

ależ ja jem..
dzisiaj rano biały ser.. potem 3 placuszki owsiane z serkiem topionym light.. teraz sałatka z surimi a potem mielone z wołowiny.. i co lepiej?

niebo lepiej

Napisane przez Dobrenka

zapraszam na Insanity

jak pisalam, z wlasnego dosiadczenia i badan uwazam, ze cardio robione dlugi okres czasu nie ma sensu, fajnie jest zrobic insanity raz na rok i tyle, ale reszte czasu wole robic inne cwiczenia, zwlaszca ze osttanio slyszalam, ze nowy program jillian w porownaniu do insanity jest milion razy latwiejszy i tyle samo razy skuteczniejszy. Ja tez uwazam, ze cardio powinno byc interwalowe, intensywne i krotkie, coraz wiecej jest dowodow na to, ze organizm do cardio spala tluszcz (powyzej 30 min) i uczy sie jak go gromadzic z jedzenia byle starczylo na trening, cardio jest dobre dla serca ale wcale nie tak dobre dla tluszczu (mowie to o dluzszej perspektywie, jak ktos jak ja cwiczy x lat)

---------- Dopisano o 14:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------

Napisane przez Dobrenka

ona się odchudzała i ćwiczyła na tym co stepują nogi i ruszają się ręce ale ona faktycznie tylko troszkę z soba porobi i łłłłłiiiiiii.. kilogramki uciekają.. W ogóle to dzięki dziewczyny za wsparcie w tej sprawie - bardzo mi pomogłyście
Jeśli chodzi o dziewczyny które wyglądają bo tak poprostu mają to im faktycznie trudno zrozumieć.. zazdroszczę im ale nie życze źle dopóki nie widze w ich zwroku tego czegoś co mówi "TY idiotko i tak nie będziesz wyglądała nigdy tak jak ja"

oh geny...nie znosze tego, to takie niesprawiedliwe

Napisane przez Dobrenka

a nie 30 gram? Tyle niby przyswoi nasz ORG.. chyba że w diecie tylko 20 nie wiem.. nie wczytywałam się w tą dietę.. ale to chyba temat do ogarnięcia jednak

20 g tez jest ok, zalezy od wagi i wzrostu w sumie

Napisane przez Dobrenka

Podobno dobro powraca prawda? A zreszta czemu mam Wam źle życzyć? Jesteście kochanymi istotkami.. zawsze jak mam problem każda napiszę cos miłego sercu.. To ja jestem kochana? To Wy jesteście kochane.. Napisałaś po moich pomiarach i fit teście.. a nie pisałas juz tak długo. Klora pieczołowicie odpisuję mi na temat kredytu, Megi zasysa moje zrzędzenie przynajmniej raz w tygodniu..

to Ty jestes kochana w ogole trzeba miec jakies kolko wzajemnej adoracji nie?

Napisane przez Dobrenka

to może faktycznie jakaś dietka jak na coś Cię najdzie to przynajmniej kolejne posiłki zjesz zdrowo.. Może podukasz ze mną Nie lubię CE bo urosłam błłłłe

moim zdaniem na takich silowych z duzym obciazeniem jak CE rosnie sie, bo je sie wiecej, silowe mocno podkrecaja uczucie glodu (na skutek i metabolizmu i hormonow jakie sie wydzielaja) i nawet chcac nie chcac jemy wiecej, dlatego nie poleca sie duzych obciazen osobom, ktore maja problemy z tym ile jedza, bo dzialaja jak zaplon

---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:27 ----------

Napisane przez megi533

Jejku znowu się rozpisałyście i znowu jestem w tyle a chciałabym tyle napisac, odpisac buuuuu smutno mi, że nie mam na to czasu ale dzisiejszy dzien od 7rano poswieciłam na badania do pracy i(wstałam o 5:30) ... dopiero z nich wróciłam .... załatawić coś w Polsce to cały dzień trzeba zmarnowac.... wróciła wypiła wilka szklane coli zero i od razu odpaliłam kompa,żeby podczytac co tam u was i zaraz tez uciekam zrobic obiad i wychodze na szopingu ciąg dalszy (kupiłam sukienke na wesele w niedziele a dzisiaj jeszcze kilka drobiazgów tzreba dokupic ) dostałam dzisiaj @ i strasznie boli mnie brzuch co sie czesto nie zdaza, a ostatnim razem tez mnie bolał wiec zaczynam sie niepokoic, bo bole mam raz na rok a tu 2 miesiac pod rzad... wieczorem moze wskocze na rower, ale nie obiecuje bo wroce pozno i tez nie najlepiej sie czuje...chciałabym juz wrocic do cwiczen silowych bo wtedy chociaz jakos systematyczna jestem.....buziaki do odpisania

ah ostatnio nadrabiamy, ale czuje sie dokladnie tak samo, odpisuje w pracy, bo nie mam kiedy zupelnie, musimy sie chyba dziewczyny ograniczac?
a jaka sukienka? pokazesz?
i lacze sie w bolu co do @

ah kochane ja niby sie wyspalam dzis, tzn troszke odespalam zmeczenie, ale budzik dzwonil a ja moglabym spac dalej, dawno nie spalam tyle, ostatnio ciagle pobudki w nocy....
zrobilam jakos silowe z CE, ale ciezko bylo, postanowilam ze pocwicze do konca tyg a potem chyba zrobie tydzien przerwy na regernacje i potestuje joge czy jakis pilates...ten brak snu i cwiczenia to powoduja tylko odwrotne efekty niz bym chciala, zamiast chudnac to tyje i miesnie mega spuchniete i obolale
wiec dbajcie o siebie ja chyba przegielam ostro w ostatnich tygodniach, potrafilam nie spac, cwiczyc 2 razy w tyg silowe ciezkie, 2 razy interwaly i jeszcze do tego hiit lub cadrio z ciezarkami, ba nawet po CE robilam HIIT15 lub 20 w ten sam dzien....i glod niesamowity i jem wiecej i generalnie wszystko bez rownowagi sie zrobilo

buziaki, niestety praca wzywa trzymajcie sie cieplo

[Dobrenka]

Napisane przez klora

to jest normalne jedzenie i dasz rade, trzeba chciec tylko...ja kiedys zapychalam sie polowa jablka i wiecej nie moglam, a teraz jem 6 posilkow jak prosiak

trzeba przyzwyczaić ORG do odpowiedniego obrotu jedzonkiem

Napisane przez klora

ale chyba schab pieczony

jak mieszkałam sama z wężowym to robiłam takie rzeczy.. mam jeden fajowski przepis napisz mi meila na priv to Ci wyślę jak odnajdę.. bo to skan jest

Napisane przez klora

ja mam wrazenie, ze w ogole zyjemy w malo zyczyliwym kraju, wszedzie pelno zawisci i zazdrosci :/

dokladnie.. wszyscy na NIE i wszystko żeby komuś zabrać

Napisane przez klora

dokladnie, zreszta ja zawsze mowie, ze co ma wisiec nie utonie, i wierze, ze wszystko ma w zyciu jakis sens

oby zycie miało w planie dla mnie coś dobrego.. popycham go w dobrym kierunku tylko czy ono mnie posłucha

Napisane przez klora

druga sprawa, ze to moze nie kwestia jedzenia, tylko stresu...mam go tyle ostatnio, nawet nie to, ze sie denerwuje, tylko tona spraw i wieczne poirytowanie

własnie poirytowanie to dobre słowo.. wszystko mnie ostatnio irytowało.. dzisiaj coś się wyciszyłam..

Napisane przez klora

kosmetykow malo uzywam wiec tutaj nie mam co obcinac

a krem do buzi, balsam do ciała, szampon, żel pod prysznic? ja o takich mówię.. sama używam tylko kremu i tuszu

Napisane przez klora

szalona nie?

no kosmos

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ----------

Napisane przez klora

ja nie chce robic cardio za duzo, bo na dluzsza mete prowadzi do odkladania tluszczu

noi właśnie i tu jest problem ze mną.. ja strasznie nabieram cm jak ćwiczę siłową.. a kardio mnie wysmukla i wyszczupla. Wszyscy radzą siłowe a ja ewidentnie wtedy "rosnę"

Napisane przez klora

slyszalam, ze nowy program jillian w porownaniu do insanity jest milion razy latwiejszy i tyle samo razy skuteczniejszy.

sprawdzę to

Napisane przez klora

cardio spala tluszcz (powyzej 30 min) i uczy sie jak go gromadzic z jedzenia byle starczylo na trening, cardio jest dobre dla serca ale wcale nie tak dobre dla tluszczu

tak teraz coraz bardziej skłaniam sie ku temu żeby nie robić Asylum (chyba nie zdąże do lata go zrobić poprostu) tylko zacząć Jillian potem zrobić PX a jak mi sie Jillian sprawdzi i nabiorę trochę doświadczenia z siłowymi to ustawić sobie z nimi program już nawet nie z codziennymi treningami tylko taki lajtowy dla zdrowia i ładnej sylwetki. Co Wy na to?

Napisane przez klora

w ogole trzeba miec jakies kolko wzajemnej adoracji nie?

to kółko jest wyjątkowe

Napisane przez klora

moim zdaniem na takich silowych z duzym obciazeniem jak CE rosnie sie, bo je sie wiecej, silowe mocno podkrecaja uczucie glodu

myślisz? Spróbuje nad tym zapanować ale te zachcianki to jakaś masakra..

Napisane przez klora

i lacze sie w bolu co do @

zmasowany atak ciotek

Klora -A ja dzisiaj spałam normalnie.. ale długo nie szłam spac bo się bałam że będę mieć znowu taki nerwowy zryw.. no ale jest okey.. cieszę się że u Ciebie też..
Polecam Ci callanetics mój ukochany z Bojarską spróbuj..
Ty nie tyjesz tylko puchniesz od wycsiłku moim zdaniem za dużo sobie nabrałaś tych ćwiczeń ORG oszalał..

[neitka]

Napisane przez Dobrenka

Własnie odkryłam że ręce tez mnie bolą..

Mnie to bawi, jak czasem mam zakwasy w miejscach, których się na co dzień nie używa i dopiero rano następnego dnia podczas ćwiczeń odkrywam, jakie tam mam potężne zakwasy. Boli, a cieszy : )

Napisane przez Dobrenka

a ja się stresuje jak sie najem i nie moge poćwiczyć to wtedy się stresuję.. zawsze ćwicze..

JA też, do pierwszego ‘cofnięcia’, ale to nie jest dobre…

Napisane przez Dobrenka

mam tak dokładnie jak piszesz.. odwagę można mieć tylko strach przed tą krytyka opiniami.. ehh.. boje sie takiej negatywnej krytyki, przyjacielska mile widziana.. ale jak ktoś złośliwy i cche mi ewidentnie dopiec to za bardzo sobie zabieram do siebie jesnak

JA też, a niby jestem pewna siebie i się nie boję takich ludzi, ale skutecznie mi zatruwają życie swoimi uwagami, dlatego takich unikam albo napuszczam na nich TZ : )

Napisane przez Dobrenka

o jejku jakże mi miło a czym ja sobie na to zasłużyłam

Słoneczną postawą!

Napisane przez Dobrenka

centymetr nie udowodnił jakiś cudów ale mimo wszystko i tak się strasznie cieszę

JA poproszę taki cm, bo u mnie nawet milimetr nie chce drgnąć, chyba, że przybyć Dla mnie to w tej chwili bardzo dużo.

Napisane przez Dobrenka

ja wczoraj serca to chciałam sie pozbyć ja w sumie raz mi nie wychodzi to robię dalej a drugim razem zatrzymuję na minutę i naginam z nimi.. ale jak widze 59 minut takiego naginania to mnie słabi..

NO ten drugi miesiąc jest straszny. Niby TYLKO 20 minut dłużej, czy tam 15 a różnica jest niesamowita, prawda? Nie chce mi się na samą myśl. Brrr…

Napisane przez Kerju

Heyka. Jak obiecałam wstawiam wyniki moich pomiarów po 1 msc-u CE, choć za bardzo nie ma się czym chwalić.

udo - 56cm (+1)
biceps - 26cm (+1)
biodra - 91cm (-2)

Reszta bez zmian. Mam nadzieję, że +1cm w udzie to przejściowy wynik Nie zrażam się i lecę dalej. Pozdrawiam!

łaaaał, super! JA bym też chciała w biodrach… Ja kończę trzeci tydzień burn, czyli o tydzień się rozmijamy? A poza tym – dziewczyny mają rację – LEAN daje najwięcej.

Napisane przez Dobrenka

Neitka gdzie Ty sie podziewasz dziewczyno? Jak skończę insanity to poproszę wężowego żeby mnie wyzdjęciował.. Jak to przytyłaś.. Przy CE waga rośnie przecież.. może niepotrzebnie się przejmujesz.. może to woda właśnie.. jasne na turbo moża ćwiczyć.. moim zdaniem na wszystkim można..

Ja ciężko pracuję A tak serio zrobiłam się jakaś aktywniejsza i mniej czasu spędzam przed komputerem, ale muszę sobie wyrobić nawyk chociaż wchodzenia wieczorkiem raz i pisania co tam u mnie i czytania co tam u Was Tak ogólnie, moje życie się normuje i zaczyna mi się na dany moment bardzo podobać. Mam nad czym pracować mam do czego dążyć – to jest fajne

Napisane przez Dobrenka

właśnie to jest najgorsze.. i jak to wypośrodkować już tak na przyszłośc myślę żeby robic tylko kilka ćwiczeń siłowych a reszte cardio żeby nie nabierać cm

NO kurka, ja uwielbiam siłowe, nienawidzę cardio i też przybieram

Napisane przez Dobrenka

ja jem porcję trochę jak moja pięść i najadam się na ten moment ale potem jestem głodna jak wilk i tak..

Ja jem spore porcje i zawsze dużo jadłam, ale najpierw staram się podnieść jakość swojego jedzenia, potem będę się martwić ilościami.

Napisane przez Dobrenka

zapraszam na Insanity

NEVERRRR, chociaż mój Tż chyba dojrzewa, żeby zacząć robić znowu… : ) A ja może w sobotę pyknę cardio recovery .

Napisane przez Dobrenka

ale mi dałaś kopa.. dzisiaj to dopiero będę naginać.. na dodatek nie wiem co mnie czeka.. bylebym nie zeszła Dziekuję dziękuję dziękuje

Polecam się : ) A poza tym, jestem pod wrażeniem jak się umiesz zmotywować. I tak samo megi. To jest niesamowite, jak u kogoś umysł jest w stanie popchnąć ciało do naprawdę wielkich rzeczy. U siebie też to widzę czasem, ale ciąąąągle za mało…

Napisane przez Dobrenka

też tak robie.. tzn. robiłam.. tzn. różnie to bywa czasem dopada mnie dołek i macham ręką na coś, a czasem daję sobie w pysk i mówię "do cholery myśl pozytywnie bo nic fajnego w Twoim zyciu się nie wydarzy jeśli nie zawalczysz"..
Z drugiej strony w Twoim przypadku droczyć się z jakąś flądrą.. lepiej olać i być zdrowszym

Dokładnie, zdrowsza będę a siłę na walki rozmaite zostawię na ważne rzeczy.

Napisane przez Dobrenka

ona się odchudzała i ćwiczyła na tym co stepują nogi i ruszają się ręce ale ona faktycznie tylko troszkę z soba porobi i łłłłłiiiiiii.. kilogramki uciekają.. W ogóle to dzięki dziewczyny za wsparcie w tej sprawie - bardzo mi pomogłyście
Jeśli chodzi o dziewczyny które wyglądają bo tak poprostu mają to im faktycznie trudno zrozumieć.. zazdroszczę im ale nie życze źle dopóki nie widze w ich zwroku tego czegoś co mówi "TY idiotko i tak nie będziesz wyglądała nigdy tak jak ja"

Przepraszam, ale ja nie wierzę takim osobom. Najczęściej się okazuje, że nic nie jedzą, to i chudną, za to wyjście z taką osobą dokądkolwiek jak ona tylko patrzy jak inni jedzą to jakaś tragedia. Nie ma nic fajniejszego niż dziewczyna, która lubi zjeść. A nie skubie jak wróbelek i sprawia, że wszyscy wokół niej czują się jak prosiaki.

Napisane przez Dobrenka

ehh.. dla mnie to cudowny moment kiedy widze jak spada a nie stoi jak zawsze.. przeciez u mnie zwykle stoi.. (jakkolwiek to nie zabrzmiało ) a tu ten centymetr..

O mamo, chyba też będę taka ‘stojąca’ jak Ty… Ale mam świadomość, że do szczęścia mi brakuje trzy kg i chce je naprawdę zdrowo i powoli zrzucić. Bo inaczej to nie ma sensu i zaraz wrócą…

Napisane przez Dobrenka

a nie 30 gram? Tyle niby przyswoi nasz ORG.. chyba że w diecie tylko 20 nie wiem.. nie wczytywałam się w tą dietę.. ale to chyba temat do ogarnięcia jednak

2 gr na kg masy ciała na 5 posiłków. Czyli u mnie 100 gr na pięć to 20. Ale ja niestety wielu rzeczy nie mogę i mam kłopot nie dość, że ze źródłami białka, to jeszcze z surowymi warzywami. Na razie jem, ale jak mi się pogorszy to będzie problem.

Napisane przez Dobrenka

ja kochana? Chyba się rozbecze.. Podobno dobro powraca prawda? A zreszta czemu mam Wam źle życzyć? Jesteście kochanymi istotkami.. zawsze jak mam problem każda napiszę cos miłego sercu.. [/SIZE]To ja jestem kochana? To Wy jesteście kochane.. Napisałaś po moich pomiarach i fit teście.. a nie pisałas juz tak długo. Klora pieczołowicie odpisuję mi na temat kredytu, Megi zasysa moje zrzędzenie przynajmniej raz w tygodniu..

No Ty, TY, nie pomyliłam się, przeca. Tu mi w ogóle dobrze, megi to dobry motywator (jak czytam o tych jej wyczynach to już w ogóle. Klora wniosła trochę bardziej profesjonalne podejście osoby zorientowanej w temacie. A Kerju idziesz ze mną prawie łeb w łeb, więc jestem ciekawa jak Ci idzie – pisz często!!

Napisane przez Dobrenka

to może faktycznie jakaś dietka jak na coś Cię najdzie to przynajmniej kolejne posiłki zjesz zdrowo.. Może podukasz ze mną Nie lubię CE bo urosłam błłłłe

Nie wiem jeszcze co zrobię. Na razie staram się jeść lepiej i wprowadzić jedną zasadę – dokładać zdrowsze rzeczy. Na razie nic nie odejmować. Automatycznie większa ilość zdrowszych rzeczy wyprze te mniej zdrowe. I ważne jest, że jak już się rzucę na batonika to chociaż go popchnąć marchewką. Nie ja na to wpadłam, było w filmiku na youtube, a pomyślałam, że to dobry pomysł dla takiego żarłoka jak ja

Napisane przez Dobrenka

Ty szalona rozśpiewana kobieto.. Dziekuję za tytuł mogę być zastępcą.. postaram sie nie zajeździć.. Netka dziękuję.. ale nazbierałam dzisiaj pozytywów.. znowu akumulatory tryskają

No i dobrze, że nazbierałaś. Czasem nam trzeba przytulasow i głasków. A lepiej jest jak pochodzą od ludzi, którzy rozumieją, ile Twoja praca Cię kosztuje wysiłku, nie?

Napisane przez megi533

Jejku znowu się rozpisałyście i znowu jestem w tyle a chciałabym tyle napisac, odpisac buuuuu smutno mi, że nie mam na to czasu ale dzisiejszy dzien od 7rano poswieciłam na badania do pracy i(wstałam o 5:30) ... dopiero z nich wróciłam .... załatawić coś w Polsce to cały dzień trzeba zmarnowac.... wróciła wypiła wilka szklane coli zero i od razu odpaliłam kompa,żeby podczytac co tam u was i zaraz tez uciekam zrobic obiad i wychodze na szopingu ciąg dalszy (kupiłam sukienke na wesele w niedziele a dzisiaj jeszcze kilka drobiazgów tzreba dokupic ) dostałam dzisiaj @ i strasznie boli mnie brzuch co sie czesto nie zdaza, a ostatnim razem tez mnie bolał wiec zaczynam sie niepokoic, bo bole mam raz na rok a tu 2 miesiac pod rzad... wieczorem moze wskocze na rower, ale nie obiecuje bo wroce pozno i tez nie najlepiej sie czuje...chciałabym juz wrocic do cwiczen silowych bo wtedy chociaz jakos systematyczna jestem.....buziaki do odpisania

Poka sukienkę!
Brzuchem myślę, że się nie martw, mnie też coś się ostatnio okresy nasilają mimo tabletek, myślę, że tak po prostu być musi, ale uważaj na siebie, bo z Twoim podejściem ćwiczenia choćby nie wiem co, można sobie zrobić krzywdę. A przecież wiesz, że od małej przerwy nie przytyjesz

[neitka]

Napisane przez Dobrenka

uuuuu.. ja bym teraz nie chciała dostać myślę że umarłabym podczas ćwiczeń.. liczę że chociaż te 2 tygodnie do kolejnego fit testu zdąże zrobić zanim dostanę @.. Megi nie przejmuj się brzusiem.. ja jak brałam tabsy i miałam stresory różne to @ przechodziłam fatalnie a Ty łatwo ostatnio nie miałaś

NO, ja też nie chcę i też za dwa tygodnie wypada mi @. Już słyszę to trąbienie Tż, żebym nie ćwiczyła. Oczywiście będzie miał rację, ale ja taaaak chcę przeć do przodu z programem…

Napisane przez klora

to jest normalne jedzenie i dasz rade, trzeba chciec tylko...ja kiedys zapychalam sie polowa jablka i wiecej nie moglam, a teraz jem 6 posilkow jak prosiak i czuje sie niebo lepiej generalnie odkad sie odzywiam poprawnie...a miesnie bialka potrzbeuja, teraz odkad sama jem wiecej to widze roznice, mimo ze wczesniej jadlam tez sporo (w sensie dolna granica normy)

Ja ilościowo to mogę, ale nie takich sycących rzeczy, czuję się potem długo taka pełna bardzo. No i jednak to jest inny głód na węgle, a inny jak się je więc ej warzyw i niestety ja często czuję ten pierwszy… Muszę się przestawić. I może w końcu kupić jakąś odżywkę?

Napisane przez klora

burn jest najaltwiejszy push w sumie jest podobny tylko wieksze obciazenie, ja go lubie bo krotki i konkretny, co do cardio sie nie wypowiem, bo go nie robie od dawna, ostatni raz robilam lean intervals i musialam sie dobic hiitem albo te drugie 30 min (niby ciezsze) robie w zestawie z innym 30 min cardio, wiec generalnie te cardio z chalean extreme to tak naprawde lekkie jest w porownaniu do innych
lean nie znosze, wlasnie koncze 4 tydzien (3 tury) i dalej sie mecze za duzo trzeba sie tam synchronizowac, w sensie rece i nogi, a ja mam problemy z koordynacja...
kiedy zaczynasz push?

Z początkiem maja lecę Push. Dla mnie właśnie push był najłatwiejszy, bo tylko po osiem wszystkiego Ja wiem, że odpowiednio do tego się zwiększa obciążenie, ale jakoś same ćwiczenia wydawały mi się proste. A Burn jest dla mnie taki trudny, bo pierwszy raz go robię z ciężarkami porządnymi. Ale dla mnie te interwały z CE są trudne nadal chyba jestem cieniak… 

Napisane przez klora

ja mialam w pon wolne to dzis dla mnie jest wtorek, wczoraj spalam od 20 chyba, troche nadrobilam, bo mowie Wam ledwo siedzialam z wyczerpania

Następna szalona dziewczyna. Ja mam w sobie tyle lenistwa, że chyba Was muszę obdzielić.

Napisane przez klora

chyba juz lepiej jest, generalnie 2-3 tydzien moj org zaczal wariowac, ale mysle ze sie uspokaja...druga sprawa, ze to moze nie kwestia jedzenia, tylko stresu...mam go tyle ostatnio, nawet nie to, ze sie denerwuje, tylko tona spraw i wieczne poirytowanie zeby z wszystkim zdazyc itd, do tego dochodzi kasa i czlowiek chcac nie chcac w srodku jakos to trawi

No stres taki mały a ciągły jest gorszy niż np. zdawanie egzaminu albo coś takiego bardziej skoncentrowanego, niestety. A stres i spanie są bardzo powiązane z apetytem…

Napisane przez klora

szkoda ze te promocje osttanio sa jakby uch nie bylo, dokladnie tyle cos kosztuje w promo co kiedys bez, szlag mnie trafia jak widze takie 'okazje' ja poki co oszczedzam na wszystkim oprocz jedzenia, kosmetykow malo uzywam wiec tutaj nie mam co obcinac, na chemii oszczedzamy, bo nie nasza chalupa i za miesiac wyprowadzka to nam sie nie chce inwestowac w rzeczy do sprzatania

Wiecie co? Mnie się wydaje, że superpharm fajne promocje robi. Mam tę ich kartę – około miesiąca na razie, ale zadowolona jestem, wydaje mi się, że obniżki tam bywają dość spore, jak już się trafi na coś, czego się akurat potrzebuje.

Napisane przez klora

no wlasnie, 1 cm to moze byc sama woda...zeby ocenic to prawidlowo musialabys przestac cwiczyc na tydzien i porownac

O, to ja się też swoimi pojedynczymi cm przestanę martwić.

Napisane przez klora

ja nie chce robic cardio za duzo, bo na dluzsza mete prowadzi do odkladania tluszczu, takie dlugasne cardio, chce robic max 30 min i to 2 razy na tydzien, w swoim zyciu robilam juz cardio 5 razy w tyg po 60 min i efekty byly gorsze o wiele, to czy tyjemy czy nie w najwiekszym stopniu zalezy od diety i hormonow (tutaj wazna role pelni stres) wiec jesli to nie bedzie ok, to zadne cardio ani silowe nie pomoga

JA np. na TF miałam dobre efekty, ale ponieważ nie lubię cardio, to zamierzam wierzyć Twoim słowom No, tylko z dietą u mnie kiepsko.. .

Napisane przez klora

jak pisalam, z wlasnego dosiadczenia i badan uwazam, ze cardio robione dlugi okres czasu nie ma sensu, fajnie jest zrobic insanity raz na rok i tyle, ale reszte czasu wole robic inne cwiczenia, zwlaszca ze osttanio slyszalam, ze nowy program jillian w porownaniu do insanity jest milion razy latwiejszy i tyle samo razy skuteczniejszy. Ja tez uwazam, ze cardio powinno byc interwalowe, intensywne i krotkie, coraz wiecej jest dowodow na to, ze organizm do cardio spala tluszcz (powyzej 30 min) i uczy sie jak go gromadzic z jedzenia byle starczylo na trening, cardio jest dobre dla serca ale wcale nie tak dobre dla tluszczu (mowie to o dluzszej perspektywie, jak ktos jak ja cwiczy x lat)

ooo? A jaki program Jillian? Wiem, że pisałaś, ale ja się zgubiłam 

Napisane przez klora

20 g tez jest ok, zalezy od wagi i wzrostu w sumie

No właśnie  Pisałam już wyżej o tym 

Napisane przez klora

to Ty jestes kochana w ogole trzeba miec jakies kolko wzajemnej adoracji nie?

Taaaak!!!

Napisane przez klora

moim zdaniem na takich silowych z duzym obciazeniem jak CE rosnie sie, bo je sie wiecej, silowe mocno podkrecaja uczucie glodu (na skutek i metabolizmu i hormonow jakie sie wydzielaja) i nawet chcac nie chcac jemy wiecej, dlatego nie poleca sie duzych obciazen osobom, ktore maja problemy z tym ile jedza, bo dzialaja jak zaplon

NO, Klora, to jak na tym też się nie chudnie, to na czym się chudnie, no? Ja zgłaszam formalny protest. JA lubię siłowe i na tym ma się chudnąć! Tak sobie właśnie życzę Ja dużo jem, ale może jak podkręcę jakość jedzenia, to nie będzie problemu.

Napisane przez klora

zrobilam jakos silowe z CE, ale ciezko bylo, postanowilam ze pocwicze do konca tyg a potem chyba zrobie tydzien przerwy na regernacje i potestuje joge czy jakis pilates...ten brak snu i cwiczenia to powoduja tylko odwrotne efekty niz bym chciala, zamiast chudnac to tyje i miesnie mega spuchniete i obolale

Myślę, że masz świetny plan, żeby zluzować, sama wiesz, że więcej nie znaczy lepiej…

Napisane przez Dobrenka

oby zycie miało w planie dla mnie coś dobrego.. popycham go w dobrym kierunku tylko czy ono mnie posłucha

Jeśli istnieje karma, to na pewno Cię posłucha

Napisane przez Dobrenka

a krem do buzi, balsam do ciała, szampon, żel pod prysznic? ja o takich mówię.. sama używam tylko kremu i tuszu

oooo, to zazdroszczę urody, ja się muszę malować…

Napisane przez Dobrenka

sprawdzę to

JA też, ja też! Znowu będzimy ćwiczyć razem???

Napisane przez Dobrenka

tak teraz coraz bardziej skłaniam sie ku temu żeby nie robić Asylum (chyba nie zdąże do lata go zrobić poprostu) tylko zacząć Jillian potem zrobić PX a jak mi sie Jillian sprawdzi i nabiorę trochę doświadczenia z siłowymi to ustawić sobie z nimi program już nawet nie z codziennymi treningami tylko taki lajtowy dla zdrowia i ładnej sylwetki. Co Wy na to?

Dobry plan i zdrowa równowaga. Podoba mi się bardzo, sama do tego dążę 

Napisane przez Dobrenka

Ty nie tyjesz tylko puchniesz od wycsiłku moim zdaniem za dużo sobie nabrałaś tych ćwiczeń ORG oszalał..

No, dobrze mówi Dobrenka…

[megi533]

Napisane przez klora

pewnie organizm osłabiony złapał wira łatwo lepiej się już czujesz? dobrze, że wolne mialas to przynajmniej spokoj, z drugiej strony, zle ze w swieta

Właśnie wszystko na raz, ale już jest lepiej, czuje się oki, zmartwił mnie tylko wynik ciśnienia na badaniach 132/92, ostatnio u rodziców też miałam podwyzszone to drugie cisnienie a zawsze było niskie...od przyszłęgo tygodnia zabieram sie za siłowe z p90x na nowo, ha ja wam jeszcze pokaze ze moge

Napisane przez klora

kurczę dziewczyny, zapomniałam na smierc napisac Wam czegos przed swietami a to wydarzenie roku dla mnie, ba nawet kilkunastu lat....uwaga....jadlam.je m miecho sprobowalam i poszlo, tak prosto bez zastanawiania i smakuje mi ide dzis po kurczaka i nic mi nie bylo, zadnego szoku, zadnego myslenia, jakby nigdy nic

Wow brawo pewnie kubki smakowe oszalały teraz to szybko nabierzesz mięśni i figurki o jakiej marzysz - choć wg mnie juz jest miodzio

Napisane przez klora

wstyd sie przyznac, ale nie chcialo mi sie i nie zrobilam, w swieta 3 dni planowalam, ze zrobie i tez nic

hehe bo to tak jest z tą joga, a teraz jak jest zdecydowałas się ??

Napisane przez klora

o moj boze!! prawie spadlam z krzesla....5kg!! ja 4 daje rade ledwo! i to ledwo ledwo robiac niezbyt dokladnie! i wracajac do tematu babskiej zazdrosci - jak ja Cie nie lubie teraz megi
a serio to brawo, moze masz predyspozycje do sportu ogolnie? wiesz jak jest, moze jak bylysmy male i ktos by zauwazyl jakies to dzis byloby inaczej tzn ja nie mam ale pomarzyc mozna

Nio jak byłam w formie tj jak cwiczyłam codziennie to 5kg to było to na trica, robiłam spokojnie czując ale to nie był moj maks, a jak pocwiczyłam po przerwie to ledwo 4kg uzywałam a zakwasy były ze hoho, także chyba mi źle zyczyłas z tymi tricepsami moja droga (zart) Moze mam, ale teraz to już za pozno, jak byłam dzieckiem to byłam grubaskiem (ale biegac lubilam i byłam całkeim dobra) i nikt na mnie powaznie nie patrzył

[klora]

neitka program o jaki mi chodzilo to jillian body revolution, dzis robilam z niego cardio3 i to juz jest fajne nawet
ogolnie to ja tak na szybko dlatego nie bede Was cytowac
czasu strasznie malo na wszystko, jestem mocno praca zawalona i do strartujemy z remontem.
ogolnie z cwiczeniami ja mam tak, ze kazde dziala jak je zmieniam i jak pilnuje diety, jak jem za duzo lub za malo to zadne cwiczenia nic nie daja, jak za dlugo robie jakis program to to samo...i byly czasy kiedy cardio na mnie dzialalo bardziej, i czasy kiedy silowe dawaly lepsze rezultaty...jakbym miala jednoznacznie sie okreslic to krotkie intensywne cardio, najlepiej interwaly i podnoszenie ciekich ciezarow, kazde po 2 razy w tyg, reszte czasu spacerki i mowie serio serio
ah jak to dobrenka sie nie malujesz? zycie jest nie fair :/ ja tez musze hehe
pozdrawiam Was kochane

[megi533]

Napisane przez Dobrenka

napisano o 12:19 ----------
Skoro mój hard core sie przyznał to ja z podkulonym ogonem oświadczam że nie ćwiczyłam 5 dni, ale jest mi strasznie z tym źle i dzisiaj obiecuję poprawę chyba..
A Ty Megi dobrze że odpuściłaś na chwilkę.. zregenerujesz mięśnie i sama zobaczysz pójdziesz jak burza..

To wciąż jestem hard corem nie przejmuj się czasami trzeba zbastować, ja zbastowałam od dłuzszego czasu tylko rower idzie w ruch...od przyszłego tygodnia siłka -px w miare mozliwosci bo jak zaczne pracowac to juz tak łatwo nie bedzie ... i mam swiadomość ze tytuł hard cora mnie opusci...

---------- Dopisano o 19:13 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ----------

Napisane przez klora

chyba jest na stale, tzn mysle ze mnie przybylo, nie jakos dramatycznie ale widze to, od jakiegos czasu jem miecho i organizm musi sie przyzwyczaic, poza tym miesko ma wiecje kcal wiec powinnam to wziac pod uwage, a ja je po prostu dorzucilam ale na razie nie mysle o wadze, na razie staram sie jesc rozsadnie z tym miechem a pozniej bede poprawiac, widze ze jestem syta bardziej i moge jesc mniej niz zawsze, ale jeszcze sie nie przestawilam, pewnie jak sie przestawie to zginie ten 1-2 kg

jak juz pisalam cwicze ostatnio byle jak, wiec sie nie bede rozpisywac o tym ale wiecie co jest fajne, ze odkad tak cwicze to zwiekszylam silowe (w koncu) - chyba organizm sie w koncu porzadniej regeneruje

Wiesz co kloro? ja mam własnie dwa tygodnie przerwy od siłowych i wiesz co ci powiem?? że chyba schudłam...tj pewnie ta opuchlizna ze mnie zeszła, ale ciałko mimo że już nie takie zwarte (brzuch) to chyba jest go mniej. Ćwicze kiedy moge na rowerku interwałowo i to co mogę napisać to na pewno nie przytylam!! Myśle że czasami warto sobie troche odpoczac zeby zobaczyc faktyczne efekty...ty cwczysz juz tak długo moze warto sobie troche odpocząc?? Ja wracam niebawem i jestem ciekawa jak to bedzie....marzy mi się taka opcja: po odpoczynku miesnie zaczną pracowac na nowo i beda bardziej efektywne - bo juz zapomniały ze taki wysiłek miały na codzien i beda teraz bardziej efektywnie działac? Myslisz ze taka teoria ma choc troche racji? W najgorszym razie moze byc odwrotna opcja, zacznę cwiczyc strasznie spuchnę, zakwasze się i bede musiała walczyc na nowo (NIEEEEE!!!)

Moze faktycznie potzreba ci trochę oddechu, troche odpoczynku i już lepiej si cwiczy.

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:13 ----------

Napisane przez Dobrenka

no troszkę schizuję i ewidentnie czuję że mi sie tak wszystko zaciska.. inaczej mam jak usiądę gdzieś już w pokoju i się wycisze wtedy czuję głód..

aaaaa.. mogłam sie domyślić w sumie.. jak możesz nie przepadać.. za dużo serii tylko a ja w sumie lubie ciągiem
Szczerze.. samej mi sie kiedyś niepodobały a teraz.. oczy mi sie świecą..

Sama tak teraz ostatnio miałam więc wiem co czułaś...stres ewidentnie...jak ja już nie jem to faktycznie nerwy robią swoje bo innych powodów w moim przypadku byc nie może...dobrze ze teraz już jesz ładnie a białeczko podkręca ci metabolizm i dlatego czujesz sie głodna

Jakos mi nie lezy ten filmik....lubie pure cardio
Mi tez sie kiedyś takei łapki nie podobały a teraz sa bardzo pozadane..choc tż mi dogryza ze jak tak bede "pakowac" to bede wyglądała w sukience jak Marit Bioergen

---------- Dopisano o 19:25 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------

Napisane przez Kerju

Ale tu cichutko od świąt Ja sumiennie kończę pierwszy miesiąc, jutro ostatni dzień, w poniedziałek pomiary. Po świętach jak po świętach, o diecie nie było mowy, dziś na sumieniu mam już frytki a zaraz przychodzą znajomi i pewnie piwko (góra 6 :p) się wypije. Mam ambitny plan nie ruszać alkoholu od poniedziałku aż do obrony (z wyjątkiem balu mgr, na który się wybieram w przyszły piątek). Zobaczymy jak to będzie
Dziewczynki, co mnie czeka w miesiącu PUSH? I który Waszym zdaniem jest najcięższy? Miłego wieczorku, buziaki

Wow wypijesz 6 piw podziwiam, ja mam taką dziwną przypadłość że potrafię się upić jednym piwem.... ale za to mogę wypić np 0,5l wódki i nie być pijaną .... jakos piwko strasznie mnie muli nie wiem czemu a "czysta" dodaje skrzydeł
Oooo a kiedy obrona pewnie w czerwcu/lipcu?? i na jaki temat piszesz??
Miesiąc push to większe cięzarki ale i wiecej musisz przykładac uwagi do techniki wg mnie najwiekszych hard corem jest miesiac LEAN, aaa popatrz uwaznie na rozpiskę, bo jakoś w połowie mozesz stosowac cięższe wymienniki ćwiczeń.

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:25 ----------

Napisane przez Dobrenka

nosi 34

Jędźa z niej ... (bez obrazy) ale takie właśnie sa najgorsze...

Napisane przez Dobrenka

Jak badania głowy? Zrobiłas? Mi bóle wywołuje stres (jak boli mnie w skroniach to stres), albo zmiana pogoda (jak boli mnie płat czołowy)..

Nie robiłam, nie stać mnie prywatnie...a na kasę chorych nie będę czekać bo bym się mogła nie doczekac...wiecie jakie sa kolejki do specjalistów...

Napisane przez Dobrenka

Jak Twoje jedzonko. Dalej węgle?

Ostatnio moje odzywianie wygląda dość dziwnie...bo nie che mi się jesc ... to raz - chyba dlatego ze juz tyle nie ćwicze i ...nie ćwicze siłow...a dwa nie mam kiedy albo jestem w zbyt duzym stresie zeby myslec o jedzonku, wczoraj troche normalniej jadłam bo byłam w domku ale jak jestem poza to już gorzej wyglada.... ale staram sie jesc tak zeby było i białko i wegle i tłuszcze...

Napisane przez Dobrenka

Boże żeby Ci się sprawdziło

Sprawdzi

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------

Napisane przez klora

co tam u Was? megi jak tam Twoj staz?

Póki co załatwiam formalności...spotkanie mam w poniedziałek więc chyba wtedy coś więcej będę wiedziec...tak spotkanie w poniedziałek rano po weselu i poprawinach...toż będę uroczo wyglądać

---------- Dopisano o 19:39 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ----------

Napisane przez Dobrenka

Hej
Dziewczyny to co mnie bolą posladki dzisiaj i biodra to masakra.. Wczoraj miałam pierwszy dzień 6 tygodnia Max interval circuit.. chciałam umrzeć po 10 minutach.. aż się zniechęcałam.. ale stwierdziłam że jeszcze troche i w końcu było rozciaganie.. potem stwierdziłam że dotrwam do kolejnego jakos a jego nie było niestety przez chwile sie przestraszyłam bo cos mnie przytkało w klatce piersiowej (a w ciągu dnia troche ściskał mnie jakiś mięsień koło serducha) i zrobiłam sobie minutę przerwy.. niestety potem znowu musiałam.. ale dotrwałam do końca jak? nie wiem

Zakwasy to co tygryski lubia najbardziej ale "naginasz" szalona ty ... juz cię widze jak bedziesz wygladac po tym miesiącu ... lachon nie z tej ziemi i wielkie brawa za wytrwałosc i ducha walki chyba teraz już spokojnie możesz dostac tytuł kolejnego (bo ja chyba wciaz moge nim byc ) hard cora zreszta my wszystkie jestesmy hard corowe babki i to jest świetne!! tak trzymamy dziewczynki

---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:39 ----------

Napisane przez neitka

Ty to zawsze jesteś taka kochana i tak nam dobrze życzysz No niesamowite to jest !

Dokładnie!! Dobrenka jest niesamowita. Jeszcze chyba nie spotkalam w realu ani w necie tak dobrej duszyczki jak ona za co baaardzo ci dziękuje

Napisane przez neitka

ale ja nie wiem czemu, cały czas wprowadzam ulepszenia. Nie jem dobrze, wiem o tym, ale jem coraz lepiej. A niestety ani cm ani waga tego nie pokazują….

A może jakość ciała ci się poprawiła a ty tego poprostu nie widzisz?? Czasami nie ma wymiernych efektów ale wygląda się lepiej...cos na pewno musiało się zmienic, choc ty jestes już tak zgrabna, że pewnie ciężko ci jest coś jeszcze zmienic.

[megi533]

Napisane przez Dobrenka

Dziewczyny jak wsze samopoczucie dzisiaj.. ja jestem strasznie jakaś taka.. hmm zmęczona, osłabiona, obolała i zwiotrczała

To chyba ta pogoda tak na nas działa, cholera jasna połowa kwietnia a tu ciągle zimno i szaro...

Napisane przez Dobrenka

ogarniaj się i wracaj.. nie lubię jak Ciebie nie ma

Trochę się ogarnełam, cwicze na rowerku, siłownia po weselu... miło usłyszeć coś takiego tfu przeczytać postaram się teraz pisac na bierzaco w miare mozliwości.

Napisane przez Dobrenka

Co że jak że ile

Nio sporo ich tam jest, mniej wiecej 2 cwiczenia z hantlami i jedna seria pompek 12-16sztuk , i tak przez 50minut (7 to rozgrzewka)

Napisane przez Dobrenka

łącze się w bólu plecowo - ramieniowym.. na dodatek mrowi mnie w dłoniach.. czy ja umrę?

hehe nie będziesz super laska

[megi533]

Napisane przez Kerju

Heyka. Jak obiecałam wstawiam wyniki moich pomiarów po 1 msc-u CE, choć za bardzo nie ma się czym chwalić.

udo - 56cm (+1)
biceps - 26cm (+1)
biodra - 91cm (-2)

Reszta bez zmian. Mam nadzieję, że +1cm w udzie to przejściowy wynik Nie zrażam się i lecę dalej. Pozdrawiam!

Ładne wyniki Kerju!! Tym jednym cm-rem w udach się nie przejmuj, bo tez mi się wydaje, ze najzwyczajniej spuchłaś od ćwiczeń!! albo źle się pomierzyłaś. Masz dowód że bioderka ładnie zleciały!! I bicepsik ci rośnie - super ja kocham ładne kształtne rączki a nie wysuszone patyki Jesteś na dobrej drodze, i pewnie wizualnie tez wyglądasz lepiej, jakość ciała pewnie się poprawiła. Trzymam kciuki za ciąg dalszy

---------- Dopisano o 09:08 ---------- Poprzedni post napisano o 08:51 ----------

Napisane przez Dobrenka

właśnie to jest najgorsze.. i jak to wypośrodkować już tak na przyszłośc myślę żeby robic tylko kilka ćwiczeń siłowych a reszte cardio żeby nie nabierać cm

Mi się teraz tak wydaje, na podstawie obserwacji ciała w spoczynku siłowym że chyba 6x w tygodniu to za duzo.....jak na ćwiczenia jakiekolwiek, wiem też że trudno bedzie mi ograniczyc do mniejszej liczby ale chyba to by pomogło naszemu ciałku sie regenerowac i nie puchnąć? Tak jak pisała kiedys Neitka ze robiła insana co drugi dzien i było lepiej niz jak robiła codziennie.....nie wiem w sumie moze powinnas robic 2x w tyg siłowe takie na całe ciałko albo na wybrane partie a reszte dobijac interwałami?? ciezko stwierdzic co bedzie uniwersalnym sposobem, ja sama jesze nie wiem jak bede cwiczyc

Napisane przez Dobrenka

ona się odchudzała i ćwiczyła na tym co stepują nogi i ruszają się ręce ale ona faktycznie tylko troszkę z soba porobi i łłłłłiiiiiii.. kilogramki uciekają.. W ogóle to dzięki dziewczyny za wsparcie w tej sprawie - bardzo mi pomogłyście
Jeśli chodzi o dziewczyny które wyglądają bo tak poprostu mają to im faktycznie trudno zrozumieć.. zazdroszczę im ale nie życze źle dopóki nie widze w ich zwroku tego czegoś co mówi "TY idiotko i tak nie będziesz wyglądała nigdy tak jak ja"

Takim to fajnie, że troche pocwicza i juz jest dobrze, ale niestety albo takim trzeba się urodzić albo miec świetną przemianę materii.... można tylko pozazdrościć...
Nie wiem czy to się tez do mnie odnosi, bo nie pisałam wtedy an bierząco ale odpwoiem że po to tu jestesmy, żeby się nawzajem wspierac i pomagać prawda?
Ochh to spojrzenie...wiem o co ci chodzi, patrza z góry i się smieją jak się próbuje niezdarnie coś robic np na siłce czy biegac w parku...

Napisane przez Dobrenka

ja kochana? Chyba się rozbecze..
Podobno dobro powraca prawda? A zreszta czemu mam Wam źle życzyć? Jesteście kochanymi istotkami.. zawsze jak mam problem każda napiszę cos miłego sercu.. To ja jestem kochana? To Wy jesteście kochane.. Napisałaś po moich pomiarach i fit teście.. a nie pisałas juz tak długo. Klora pieczołowicie odpisuję mi na temat kredytu, Megi zasysa moje zrzędzenie przynajmniej raz w tygodniu..

Tak jestes kochana i nikt tutaj nie zaprzeczy, jestes naszym dobrym duszkiem od którego zawsze mozna usłyszeć miłe słowa!! I ty tez musisz wysłuchiwać moich zrzędzeń i to czesto !!!

[Dobrenka]

No nareszcie.. Neitka poruszyłaś forum Ja wczoraj miałam max recovery, które mnie cholernie wkurzało.. Callanetics moim zdaniem o niebo lepszy.. ale dam mu jeszcze szanse.. bo w sumie na ręce dużo ćwiczeń a przy cal. nie ma.. tylko więcej na brzuszek Dzisiaj już nie mam zakwasów ale mam tez dziś ten program który mi je uczynił więc mogę znowu stękać..

Napisane przez neitka

mam zakwasy w miejscach, których się na co dzień nie używa i dopiero rano następnego dnia podczas ćwiczeń odkrywam, jakie tam mam potężne zakwasy.

prawda? Boli tam gdzie nigdy byś się nie spodziewała że mogło by zaboleć

Napisane przez neitka

niby jestem pewna siebie i się nie boję takich ludzi, ale skutecznie mi zatruwają życie swoimi uwagami, dlatego takich unikam .

dlatego nie zawsze potrafie dobrze kogoś ocenić.. czasem ktoś wydaje mi się twardy i idący po trupach do celu, wydaję się że nic go nie potrafi złamać.. a później okazuję sie że taka osobą jest wrażliwcem jakich mało..

Napisane przez neitka

Słoneczną postawą! .

ha, bo ja sobie tutaj do Was po nia przychodzę

Napisane przez neitka

JA poproszę taki cm, bo u mnie nawet milimetr nie chce drgnąć.

i nie zniechęcasz się? Ja Cie podziwiam.. ale łamie mnie.. nie wiem czy Hortona sobie nie zrobie na jesień

Napisane przez neitka

Niby TYLKO 20 minut dłużej, czy tam 15 a różnica jest niesamowita, prawda? .

Nie wiem sama jak to określić.. wcześniejsze chyba były bardziej cardio.. przy tych teraz bardziej znowu boli i piece

Napisane przez neitka

i mniej czasu spędzam przed komputerem, ale muszę sobie wyrobić nawyk chociaż wchodzenia wieczorkiem raz i pisania co tam u mnie i czytania co tam u Was .

ja chyba musze na odwrót bo bez przerwy zaglądam

Napisane przez neitka

Tak ogólnie, moje życie się normuje i zaczyna mi się na dany moment bardzo podobać. Mam nad czym pracować mam do czego dążyć – to jest fajne .

mów do mnie jeszcze.. to mi pomaga uwierzyć że można, że da się

Napisane przez neitka

NO kurka, ja uwielbiam siłowe, nienawidzę cardio i też przybieram .

wprowadź więcej cardio.. zamieszaj może

Napisane przez neitka

To jest niesamowite, jak u kogoś umysł jest w stanie popchnąć ciało do naprawdę wielkich rzeczy..

To bardzo miłe.. znowu jest coś dla mnie bardzo miłe.. i jak ja mam tu nie zaglądać? No jak? Netka to jest tak że jeśli jest coś w Twoim ciele czego tak bardzo nie lubisz to potrafisz znaleźć siłę żeby iśc ćwiczyć i z tym walczyć.. po drugie.. moje życie jest teraz w takim dołku że ćwiczenia pomagają mi się wyładować, zabić resztkę czasu, stłumić myślenie..

Napisane przez neitka

Najczęściej się okazuje, że nic nie jedzą, to i chudną, za to wyjście z taką osobą dokądkolwiek jak ona tylko patrzy jak inni jedzą to jakaś tragedia. Nie ma nic fajniejszego niż dziewczyna, która lubi zjeść. A nie skubie jak wróbelek i sprawia, że wszyscy wokół niej czują się jak prosiaki. .

chyba jest troche racji w tym co piszesz.. bo zauważyłam że na rożnych imprezach nic nie podjada.. nie słysze też żeby wychodzili na pizze tak jak kiedyś ale ile tak na prawde je i jakie porcję to nie wiem.. siedzi też w domku więc może zjadać fajne regularne posiłki a to bardzo dużo robi

Napisane przez neitka

do szczęścia mi brakuje trzy kg i chce je naprawdę zdrowo i powoli zrzucić..

patrzysz na wagę na siłowych? Mi tylko rosła nie potrafiłam na niej się wzorować

Napisane przez neitka

Czyli u mnie 100 gr na pięć to 20. ..

Próbowałam sobie przypomniec ten artykuł i to chyba brzmiało inaczej.. że nie powinno sie jeść 300 g. tylko nie więcej niż 300 g bo więcej ORG nie przyswoi..

Napisane przez neitka

mam kłopot nie dość, że ze źródłami białka, to jeszcze z surowymi warzywami..

aaa to szkoda.. ja sobie B zrobiłam 5 dni.. spadło 1,4 (dzisiaj zapomniałam się zważyć ) strasznie mnie wessało w brzuchu.. wylazły kości.. to mi się akurat nie podoba.. od jutra wprowadzam warzywka.. Boszsze jak ja tęsknie za zieloną sałatą

Napisane przez neitka

Tu mi w ogóle dobrze, megi to dobry motywator (jak czytam o tych jej wyczynach to już w ogóle. Klora wniosła trochę bardziej profesjonalne podejście osoby zorientowanej w temacie. A Kerju idziesz ze mną prawie łeb w łeb, więc jestem ciekawa jak Ci idzie – pisz często!! .

Dokładnie.. Megi to z tymi pompkami w powietrzu juz prawie dobija.. wczoraj jak robiłam pompki i były takie wolniutkie to po 4 spadłam.. i zastanawiałam się jak ona to do cholery robi Klora to mój motywator mięśniowy.. przez nia jeszcze częściej myślę o PX Kerju pisz częściej.. bo wątek jest o wszyskich ćwiczeniach a to Wy ćwiczycie CE

Napisane przez neitka

Automatycznie większa ilość zdrowszych rzeczy wyprze te mniej zdrowe. I ważne jest, że jak już się rzucę na batonika to chociaż go popchnąć marchewką. .

Każdy sposób jest dobry byleby prowadził w dobrym kierunku.. ale z tym batonikiem przegięłaś

Napisane przez neitka

No i dobrze, że nazbierałaś. Czasem nam trzeba przytulasow i głasków..

mój wężowy chyba ma mnie przez to dość bo ja ciąglę proszę żeby mnie przytulił.. myślicie że to może się znudzić.. jemu?

Napisane przez neitka

A lepiej jest jak pochodzą od ludzi, którzy rozumieją, ile Twoja praca Cię kosztuje wysiłku, nie? .

no to akurat wiecie tylko Wy

[megi533]

Napisane przez klora

ah ostatnio nadrabiamy, ale czuje sie dokladnie tak samo, odpisuje w pracy, bo nie mam kiedy zupelnie, musimy sie chyba dziewczyny ograniczac?
a jaka sukienka? pokazesz?
i lacze sie w bolu co do @

Nio osttanio zauwazyłam, że wszysyc mają urwanie głowy ...normalnie wszysyc powariowali z ta praca...
Sukienke wrzuciłam do albumu mozecie zerknąć, zamazałam twarz bo byłam bez makijazu, Dobrenka juz widziała bo sie radziłam jaka marynarkę do niej mam załozyc....i padło na czarną - dzisiaj jade ja zakupic jak macie jakeies inne sugestie co do stylizacji to chetnie posłucham.Na bałagan też nie patrzcie, jak zwykle robie foty pod wpływem impulsu
@ jutro się konczy -idealnie na wesele efff

---------- Dopisano o 09:30 ---------- Poprzedni post napisano o 09:26 ----------

Napisane przez Dobrenka

jak mieszkałam sama z wężowym to robiłam takie rzeczy.. mam jeden fajowski przepis napisz mi meila na priv to Ci wyślę jak odnajdę.. bo to skan jest

Jak znajdziesz to ja też poproszę o przepis

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------

Napisane przez neitka

A poza tym, jestem pod wrażeniem jak się umiesz zmotywować. I tak samo megi. To jest niesamowite, jak u kogoś umysł jest w stanie popchnąć ciało do naprawdę wielkich rzeczy.

Dobrenka pod tym względem jest niesamowita, w nocy po całym dniu ma jeszcze tyle enegrii i siły żeby skakać!!
Kobiecy umysł jest nieodgadniony, i to co się dzieje w naszej głowie to ho ho .... jak sie czegoś upre to zawsze to zrobie - zreszta pamietacie moje wyczyny kiedy spałąm po 3h chodziłą na noc i na dzien do pracy i cwiczyłam skąd mi się to bralo

Napisane przez neitka

Najczęściej się okazuje, że nic nie jedzą, to i chudną, za to wyjście z taką osobą dokądkolwiek jak ona tylko patrzy jak inni jedzą to jakaś tragedia. Nie ma nic fajniejszego niż dziewczyna, która lubi zjeść. A nie skubie jak wróbelek i sprawia, że wszyscy wokół niej czują się jak prosiaki.

Ojjj to jest dokładnie tragedia!! Ja jak jestem w towarzystwie takiej osoby to zazwyczaj siedze głodna i nic nie jem bo mi wstyd, bo taka osoba najczesciej tez nic nie je!! straszne to jest....bo ja to poprostu kocham jeść uwazam ze jedzenie to dar od niebios i trzeba się nim delektowac a nie głodzic.

Napisane przez neitka

No Ty, TY, nie pomyliłam się, przeca. Tu mi w ogóle dobrze, megi to dobry motywator (jak czytam o tych jej wyczynach to już w ogóle. Klora wniosła trochę bardziej profesjonalne podejście osoby zorientowanej w temacie. A Kerju idziesz ze mną prawie łeb w łeb, więc jestem ciekawa jak Ci idzie – pisz często!!

Jednym słowem wszytskie razem tworzymy zgrany duet, nawzajem się uzupełniająć i to jest super!! Chyba się zgodzicie, że mamy tu an forum bardzo fajną i miłą atmosfere, której często brakuje gdzie indziej?

Napisane przez neitka

Poka sukienkę!
Brzuchem myślę, że się nie martw, mnie też coś się ostatnio okresy nasilają mimo tabletek, myślę, że tak po prostu być musi, ale uważaj na siebie, bo z Twoim podejściem ćwiczenia choćby nie wiem co, można sobie zrobić krzywdę. A przecież wiesz, że od małej przerwy nie przytyjesz

Wrzuciłam zdjęcie do albumu, jest w dość odwaznym kolorze, ale idzie lato trzeba szaleć z kolorami
No własnie moze tak musi być czasami, o dziwo ostatnio strasznie pod tym wzgledem się zmieniłam i nadal lece tylko z rowerkiem - ale interwałowo i po 40minutach dosłownie spływam z siodełka ale ciezary odłozyłam do przyszłego tygodnia po weselu!! Wiem wiem, że nie przytyje tak od arzu, zreszta strasznie mi sie apatyt zmniejszyl odkąd nie ćwicze siłowo, a ponadto wydaje mi się ze zmalałam

[neitka]

Napisane przez megi533

Właśnie wszystko na raz, ale już jest lepiej, czuje się oki, zmartwił mnie tylko wynik ciśnienia na badaniach 132/92, ostatnio u rodziców też miałam podwyzszone to drugie cisnienie a zawsze było niskie...od przyszłęgo tygodnia zabieram sie za siłowe z p90x na nowo, ha ja wam jeszcze pokaze ze moge

Może ćwiczenia tak Ci podbijają ciśnienie? To chyba niemożliwe, żeby taki efekt się utrzymywał nawet jak się długo nie ćwiczy, ale może za mocno naginasz? I za bardzo Ci bije serce? Nie wiem, tak sobie głośno myślę…

Napisane przez megi533

Nio jak byłam w formie tj jak cwiczyłam codziennie to 5kg to było to na trica, robiłam spokojnie czując ale to nie był moj maks, a jak pocwiczyłam po przerwie to ledwo 4kg uzywałam a zakwasy były ze hoho, także chyba mi źle zyczyłas z tymi tricepsami moja droga (zart) Moze mam, ale teraz to już za pozno, jak byłam dzieckiem to byłam grubaskiem (ale biegac lubilam i byłam całkeim dobra) i nikt na mnie powaznie nie patrzył

Strasznie szybko lecą ciężarki jak się nie ćwiczy, nie? Kilka dni i człowiek może wziąć 0,5 kg mniej, na szczęście w miarę szybko się wraca do formy, a zakwasy są fajne, człowiek ma jakby dowody, że naprawdę dał z siebie wszystko

Napisane przez klora

neitka program o jaki mi chodzilo to jillian body revolution, dzis robilam z niego cardio3 i to juz jest fajne nawet
ogolnie to ja tak na szybko dlatego nie bede Was cytowac
czasu strasznie malo na wszystko, jestem mocno praca zawalona i do strartujemy z remontem.
ogolnie z cwiczeniami ja mam tak, ze kazde dziala jak je zmieniam i jak pilnuje diety, jak jem za duzo lub za malo to zadne cwiczenia nic nie daja, jak za dlugo robie jakis program to to samo...i byly czasy kiedy cardio na mnie dzialalo bardziej, i czasy kiedy silowe dawaly lepsze rezultaty...jakbym miala jednoznacznie sie okreslic to krotkie intensywne cardio, najlepiej interwaly i podnoszenie ciekich ciezarow, kazde po 2 razy w tyg, reszte czasu spacerki i mowie serio serio
ah jak to dobrenka sie nie malujesz? zycie jest nie fair :/ ja tez musze hehe
pozdrawiam Was kochane

O, dzięki  No , przecież jasne, że o tym pisałaś, na mózg mi padło Ja jeszcze niestety muszę mieć program. Zobaczę sobie przez weekend to body resolution i może po drugiej rundzie CE coś tam sobie porobię? Nie myślę o tym jeszcze, bo przede mną ponad trzy miesiące CE

Napisane przez megi533

To wciąż jestem hard corem nie przejmuj się czasami trzeba zbastować, ja zbastowałam od dłuzszego czasu tylko rower idzie w ruch...od przyszłego tygodnia siłka -px w miare mozliwosci bo jak zaczne pracowac to juz tak łatwo nie bedzie ... i mam swiadomość ze tytuł hard cora mnie opusci...

Weź, daj spokój, tytuł Cię nie opuści wcale a wcale a rower to i tak dużo, jak się ‘restuje’, ma się okres, migrenę i mnóstwo zajęć. Ja Cię kiedyś znajdę w realu i każę na siebie pluć, to może mi troszkę Twojej energii przeskoczy

Napisane przez megi533

marzy mi się taka opcja: po odpoczynku miesnie zaczną pracowac na nowo i beda bardziej efektywne - bo juz zapomniały ze taki wysiłek miały na codzien i beda teraz bardziej efektywnie działac? Myslisz ze taka teoria ma choc troche racji? W najgorszym razie moze byc odwrotna opcja, zacznę cwiczyc strasznie spuchnę, zakwasze się i bede musiała walczyc na nowo (NIEEEEE!!!)

Ja myślę, że w obu tych teoriach jest troszkę racji. Na pierwszy ogień na pewno pójdzie opuchlizna i zakwasy, ale szybko wrócisz do formy i potem poleci. To troszkę jak z dietą – jak raz na jakiś czas człowiek się obje to mu się metabolizm podkręca.

Napisane przez megi533

Wow wypijesz 6 piw podziwiam, ja mam taką dziwną przypadłość że potrafię się upić jednym piwem.... ale za to mogę wypić np 0,5l wódki i nie być pijaną .... jakos piwko strasznie mnie muli nie wiem czemu a „czysta” dodaje skrzydeł

A ja nic nie mogę pić, po wszystkim jestem błyskawicznie pijana, a teraz to już chyba nawet po oparach jestem pijana, bo jak jestem na imprezach, to po kilku godzinach czuję się jak pijana, a nie piję nic przecież.

Napisane przez megi533

Miesiąc push to większe cięzarki ale i wiecej musisz przykładac uwagi do techniki wg mnie najwiekszych hard corem jest miesiac LEAN, aaa popatrz uwaznie na rozpiskę, bo jakoś w połowie mozesz stosowac cięższe wymienniki ćwiczeń.

Ja to oczywiście tamtym razem przegapiłam i ze dwa tygodnie dłużej robiłam te pierwsze filmiki

Napisane przez megi533

A może jakość ciała ci się poprawiła a ty tego poprostu nie widzisz?? Czasami nie ma wymiernych efektów ale wygląda się lepiej...cos na pewno musiało się zmienic, choc ty jestes już tak zgrabna, że pewnie ciężko ci jest coś jeszcze zmienic.

Tak i dlatego nie tracę motywacji, ale jak się raz w miesiącu zmierzę i się okazuje, że jest mnie trochę więcej, to ręce opadają. Dzięki, za te zgrabności Ale ja się nie poddam i może w końcu zacznę zdrowo jeść.

Napisane przez megi533

To chyba ta pogoda tak na nas działa, cholera jasna połowa kwietnia a tu ciągle zimno i szaro...

Jakaś pomyłka z tą pogodą. I jak tu chodzić na miłe wiosenne spacery i inne takie?

Napisane przez megi533

Trochę się ogarnełam, cwicze na rowerku, siłownia po weselu... miło usłyszeć coś takiego tfu przeczytać postaram się teraz pisac na bierzaco w miare mozliwości.

No, bo tutaj ekipa jest zwarta i odczuwa się braki każdej osoby, a zwłaszcza JEDNEJ Z DWÓCH MAM ZAŁOŻYCIELEK

Napisane przez megi533

Mi się teraz tak wydaje, na podstawie obserwacji ciała w spoczynku siłowym że chyba 6x w tygodniu to za duzo.....jak na ćwiczenia jakiekolwiek, wiem też że trudno bedzie mi ograniczyc do mniejszej liczby ale chyba to by pomogło naszemu ciałku sie regenerowac i nie puchnąć? Tak jak pisała kiedys Neitka ze robiła insana co drugi dzien i było lepiej niz jak robiła codziennie.....nie wiem w sumie moze powinnas robic 2x w tyg siłowe takie na całe ciałko albo na wybrane partie a reszte dobijac interwałami?? ciezko stwierdzic co bedzie uniwersalnym sposobem, ja sama jesze nie wiem jak bede cwiczyc

Pewnie, że to za dużo. Te programy, które robimy są programami zadaniowymi. Dla osób, które będą cisnąć do oporu, a po zrobieniu odłożą je na półkę, nie dla ludzi, którzy planują wieloletnią aktywność. Ja teraz już mam trudność, żeby mieć dwa dni przerwy w ćwiczeniach, ale naprawdę warto. JA myślę, Megi, że Ty już jesteś za bardzo zaawansowana na całe programy, myślę, że musisz sobie sama cosik ułożyć właśnie z mniejszą ilością siłowych i większą ilością restów.

Napisane przez megi533

Ochh to spojrzenie...wiem o co ci chodzi, patrza z góry i się smieją jak się próbuje niezdarnie coś robic np na siłce czy biegac w parku...

DLATEGO właśnie ćwiczę w domu : ) Kiedyś biegałam, to nie było wieczoru, żeby się ktoś nie doczepił.

[neitka]

Napisane przez megi533

Tak jestes kochana i nikt tutaj nie zaprzeczy, jestes naszym dobrym duszkiem od którego zawsze mozna usłyszeć miłe słowa!! I ty tez musisz wysłuchiwać moich zrzędzeń i to czesto !!!

Dobrenka robi za Słoneczko, fakt, ale Ty megi bardziej wchodzisz na ambicję. Bardzo łądny Wam duecik wychodzi  JA jestem prawie pewna, że bez Was bym to rzuciła w kąt.

Napisane przez Dobrenka

[SIZE=”2”]No nareszcie.. Neitka poruszyłaś forum Ja wczoraj miałam max recovery, które mnie cholernie wkurzało.. Callanetics moim zdaniem o niebo lepszy.. ale dam mu jeszcze szanse.. bo w sumie na ręce dużo ćwiczeń a przy cal. nie ma.. tylko więcej na brzuszek Dzisiaj już nie mam zakwasów ale mam tez dziś ten program który mi je uczynił więc mogę znowu stękać..[/SIZE]

Stękanie jest cool

Napisane przez Dobrenka

dlatego nie zawsze potrafie dobrze kogoś ocenić.. czasem ktoś wydaje mi się twardy i idący po trupach do celu, wydaję się że nic go nie potrafi złamać.. a później okazuję sie że taka osobą jest wrażliwcem jakich mało..

JA ostatnio złośliwie myślę, że ludzie nie zadają sobie jednego ważnego pytania „po co coś tam mówię?”, wygłaszają taaaaakie komentarze zupełnie niepytani czasem, że naprawdę. Bo jak kogoś pytam, to automatycznie znaczy, że jestem gotowa usłyszeć, co ktoś tam sobie myśli, nie?

Napisane przez Dobrenka

i nie zniechęcasz się? Ja Cie podziwiam.. ale łamie mnie.. nie wiem czy Hortona sobie nie zrobie na jesień

Wyglądam jednak trochę lepiej, poza tym, chcę być silniejsza, no i wierzę w to, że mimo wszystko podkręcam sobie metabolizm.

Napisane przez Dobrenka

Nie wiem sama jak to określić.. wcześniejsze chyba były bardziej cardio.. przy tych teraz bardziej znowu boli i piece

Szalona, ze się cieszy

Napisane przez Dobrenka

mów do mnie jeszcze.. to mi pomaga uwierzyć że można, że da się

Da się, naprawdę. Mam dużo niespełnionych marzeń, ale nie jest mi źle, naprawdę. Mam dużo przyjemności z życia w tym momencie. 

Napisane przez Dobrenka

wprowadź więcej cardio.. zamieszaj może

Nie mogę… Tak bardzo tego nie lubię, że kręcę nosem nawet na te z CE… Zobaczę jeszcze to body revolution…

Napisane przez Dobrenka

To bardzo miłe.. znowu jest coś dla mnie bardzo miłe.. i jak ja mam tu nie zaglądać? No jak? Netka to jest tak że jeśli jest coś w Twoim ciele czego tak bardzo nie lubisz to potrafisz znaleźć siłę żeby iśc ćwiczyć i z tym walczyć.. po drugie.. moje życie jest teraz w takim dołku że ćwiczenia pomagają mi się wyładować, zabić resztkę czasu, stłumić myślenie..

Oj, jak ja nie miałam pracy i byłam w dołku, to uważam, że tylko TF utrzymało moje zdrowie psychiczne.

Napisane przez Dobrenka

chyba jest troche racji w tym co piszesz.. bo zauważyłam że na rożnych imprezach nic nie podjada.. nie słysze też żeby wychodzili na pizze tak jak kiedyś ale ile tak na prawde je i jakie porcję to nie wiem.. siedzi też w domku więc może zjadać fajne regularne posiłki a to bardzo dużo robi

Ja mam koleżankę, która ma z tym straszny problem. Zawsze patrzy jak ja jem i nawet jej chłopak zaczyna na nią pokrzykiwać, żeby coś z nim jadła na mieście. Tylko, że u niej to kwestia blokady, która się robi już niebezpieczna, ale miałam też drugą, która mi przy okazji bardzo wytykała, że zdarza mi się zjadać pizzę.

Napisane przez Dobrenka

patrzysz na wagę na siłowych? Mi tylko rosła nie potrafiłam na niej się wzorować

Jestem w tabelce z ‘być fit do lipca’ i po prostu tam widzę jak ma się waga do moich wymiarów. Na oko myślę, że 3 kg mniej dałoby mi wymarzone wymiary, ale tak naprawdę waga mało mnie obchodzi.

Napisane przez Dobrenka

aaa to szkoda.. ja sobie B zrobiłam 5 dni.. spadło 1,4 (dzisiaj zapomniałam się zważyć ) strasznie mnie wessało w brzuchu.. wylazły kości.. to mi się akurat nie podoba.. od jutra wprowadzam warzywka.. Boszsze jak ja tęsknie za zieloną sałatą

Ja jakoś nie mogłabym wrócić do dukana, był dla mnie męczący bardzo. Ty na dukanie ćwiczysz???

Napisane przez Dobrenka

Każdy sposób jest dobry byleby prowadził w dobrym kierunku.. ale z tym batonikiem przegięłaś

Muahahaha nie oszukujmy się, czasem wpadnie

Napisane przez Dobrenka

mój wężowy chyba ma mnie przez to dość bo ja ciąglę proszę żeby mnie przytulił.. myślicie że to może się znudzić.. jemu?

Nie może mu się znudzić – musi Cię przytulać. Odtego jest 

Napisane przez megi533

Nio osttanio zauwazyłam, że wszysyc mają urwanie głowy ...normalnie wszysyc powariowali z ta praca...
Sukienke wrzuciłam do albumu mozecie zerknąć, zamazałam twarz bo byłam bez makijazu, Dobrenka juz widziała bo sie radziłam jaka marynarkę do niej mam załozyc....i padło na czarną - dzisiaj jade ja zakupic jak macie jakeies inne sugestie co do stylizacji to chetnie posłucham.Na bałagan też nie patrzcie, jak zwykle robie foty pod wpływem impulsu
@ jutro się konczy -idealnie na wesele efff

Sukienka świetna. Sprawia wrażenie takiej dość uniwersalnej. Świetny kolor, taki wiosenny. Jestem zdecydowanie za czarną marynarką. I jakie nogi

[klora]

megi na pewno sporo mnie to opuchlizna, to juz ciezko wyczuc bo codziennie jestem opuchnieta i cwicze duzo silowo ostatnio, ale wczoraj robilam same cario i z rak mi zeszlo troche i jest lepiej
generalnie nie zastanawiam sie juz nad tym, bo jak pisalam czasu brak na myslenie
na pewno lepiej cwiczyc mniej i bardziej intensywnie, niz jak ja codziennie godzine, druga sprawa ze moje cialo juz nie reaguje jak Wasze przywyczailam sie do codziennych cwiczen, przez te 3 lata oprocz 4 tygodni po operacji i tygodnia podrozy poslubnej opuscilam dokladnie 3 treningi!
w ogole mam wrazenie ze nogi mi urosly, niby tluszczu mniej (nie trzesie sie jak wczesniej) ale spodnie w udach ciasne :/
a mialam napisac jeszcze, ze ja zawsze po powrocie do silowych mam duzo mniejsza sile, trace ja szybko, Ty megi masz raczej odwrotne sklonnosci, wiec powinno byc dobrze
a tez nie przejmuje sie waga, bo widze wlasnie ze miesnie wieksze sa, i chyba dopiero teraz zaluje, ze cwiczylam na wegetarianskiej diecie, gdyby nie to dzis mialabym piekne miesnie, na miesku rosna jak szalone no i suma sumarum mam wage w normie, a moje cialo nie chce oddac tych ostatnich kilogramow, ktore mi sie nie widza wiec nie bede na sile sie odchudzac

co tam u was kochane? jakies plany na weekend? ja powoli ruszam z remontem....wiec sobota i niedziela bedzie w rozjazdach za materialami i spotakaniach z wykonawcami, trzymajcie kciuki....zeby pieniazkow starczylo, bo z reszta sobie poradze

o odzywiajcie sie zdrowo, nie chce tu czytac o zadnych gldowkach, trzeba jesc zeby miec piekne cialo!

megi sukienka super podkresla to co trzeba, jaki to kolor na zywo, bo nie doczytalam? tylko ja bym cieliste rajstopki zalozyla

jejku czytam Was tak na wyrywki, wiec jak cos przegapilam to mowcie
neitka robilas zdjecia przed che? robisz po kazdej turze? ja tez musze swoje, nawet opuchniete, zrobic bo juz ponad miesiac minal...moze nawet dwa
a co do cardio to naprawde te z che Ci nie pasuja? moim zdaniem sa mega fajne, jedne interwaly, drugie krotkie, lepszego nie znajdziesz :P
ale moze sprobuj jakiegos polaczonego ze sportami walki? np jillian kikc cos tam czy kempo z p90x, ktore ja osobiscie uwielbialam.

dobrenka a kiedy Twoje zdjecia? juz obiecywalas

[megi533]

Napisane przez neitka

Muszę się przestawić. I może w końcu kupić jakąś odżywkę? Z początkiem maja lecę Push. Dla mnie właśnie push był najłatwiejszy, bo tylko po osiem wszystkiego Ja wiem, że odpowiednio do tego się zwiększa obciążenie, ale jakoś same ćwiczenia wydawały mi się proste. A Burn jest dla mnie taki trudny, bo pierwszy raz go robię z ciężarkami porządnymi. Ale dla mnie te interwały z CE są trudne nadal chyba jestem cieniak

Ja też myslałam o odzywce...moze teraz na wakacje zakupie, jak byś miała jakies propozycje to daj znac moze razem coś wybierzemy.
Push jest prosty jak robi się na obciążeniach, które nie sa maksymalne dla nas. A ja jak zaczełam 4misuac i robiłam burn to tez ostro dawał mi w kość - bardzo lubie to cwiczenie w burn1 - jak bierze sie jeden hantel robi wykrok w przód i ciezarek przenosi się na jeden i an drugi bok ! Ja to robiłam z 10kg-mi i nie dość ze nogi dygotały to jeszcze ręce piekły i boczki palily !! swietne to było Nie jesteś cienias, poprostu wciaz się wzmacniasz i takie cwiczenia sa ci potrzebne zeby przejsc na wyzszy etap.

Napisane przez neitka

NO, Klora, to jak na tym też się nie chudnie, to na czym się chudnie, no? Ja zgłaszam formalny protest. JA lubię siłowe i na tym ma się chudnąć! Tak sobie właśnie życzę Ja dużo jem, ale może jak podkręcę jakość jedzenia, to nie będzie problemu.…

A ja chudłam na CE moze nie duzo ale cm*ry jakies pospadały przy tym troche miesni tez nabrałam - czyli się da!! Tylko trzeba uwazac co sie je bo faktycznie po siłowych głodna bylam kak wołg

[Kerju]

Hejka! Wracam po dłuższej nieobecności. Niestety będę musiała powtórzyć pierwszy tydzień miesiąca PUSH, bo w tym tygodniu ćwiczyłam tylko 2 razy ... W piątek miałam bal magisterski, wczoraj go odchorowywałam, a dziś zbieram siły na kolejny tydzień Także neitka, idziemy prawie łeb w łeb Pozdrawiam!
___________________

aaaa, i zapomniałabym się pochwalić - wygrałam rowerek magnetyczny w konkursie internetowym Przyfarciło mi się! Jak tylko przyjdzie, po siłowych z CE będę sobie pedałować tak z pół godzinki. Nie mogę się już doczekać!

[Dobrenka]

Napisane przez neitka

Może ćwiczenia tak Ci podbijają ciśnienie?

A jest to całkiem prawdopodobne

Napisane przez neitka

Strasznie szybko lecą ciężarki jak się nie ćwiczy, nie?

a wiesz że ja jeśli chodzi o cardio to fakt spada mi forma ale o siłowe jak mam troszke przerwy to mogę więcej?

Napisane przez neitka

Zobaczę sobie przez weekend to body resolution i może po drugiej rundzie CE coś tam sobie porobię?

Zobaczyłas sobie?

Napisane przez neitka

Ja Cię kiedyś znajdę w realu i każę na siebie pluć, to może mi troszkę Twojej energii przeskoczy

może są jakieś mniej drastyczne sposoby na przerzucanie zarazy hardcorowo ćwiczeniowej

Napisane przez neitka

A ja nic nie mogę pić, po wszystkim jestem błyskawicznie pijana

Boszszsze ja coraz częsćiej też

Napisane przez neitka

Ja to oczywiście tamtym razem przegapiłam i ze dwa tygodnie dłużej robiłam te pierwsze filmiki

ja na I. co najmniej 2 razy się "potknęłam" i robiłam te same filmiki

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

Napisane przez neitka

NO, ja też nie chcę i też za dwa tygodnie wypada mi @.

mi też gdzieś tak.. ja niestety z tą Panią nie znam dnia ani godziny mój wężowy też niekazuje ćwiczyć i też mi szkoda że nie mogę przeć program

Napisane przez neitka

Ja ilościowo to mogę, ale nie takich sycących rzeczy, czuję się potem długo taka pełna bardzo.

ja teraz sobie co prawda dukam ale mam teraz ten mieszany tydzień i w związku z tym że jestem na lekkim kacyku postanowiłam wziąść sobie kebaba o 12 z nowej kebabiarni koło mnie Boszszszsze jak ten turek mi dogodził tak mi nawkładał mięska że masakra.. i zrobił to na ostro jak lubię.. teraz jest prawie 16:00 a ja zjadłam tylko jakąś kaszkę light bo wypadało taka jestem wypełniona

Napisane przez neitka

I może w końcu kupić jakąś odżywkę?

ja nad białkiem myślę ale szkoda mi kasy

Napisane przez neitka

Ja mam w sobie tyle lenistwa, że chyba Was muszę obdzielić.

ja dzisiaj tak mam.. chociaż w środku mnie troche drażni że nie mogę zmarnować dnia.. siedzę 8 h w pracy jeszcze będę tu 2 co najmniej bo wężowy niewiadomo kiedy skończy.. i czy ja jeszcze dam rady ćwiczyć.. może kupimy sobie po piwie i pójdziemy nyny poprostu.. ehh

Napisane przez neitka

NO, Klora, to jak na tym też się nie chudnie, to na czym się chudnie, no?

Właśnie..

Napisane przez neitka

Jeśli istnieje karma, to na pewno Cię posłucha oooo, to zazdroszczę urody, ja się muszę malować…

to zwykły leń.. noi jak ciepło to i tak jedzie wszystko w dół u mnie.. nie ma sensu tego zamalowywać

Napisane przez neitka

JA też, ja też! Znowu będzimy ćwiczyć razem???

no ja nie widzę innej możliwości..

Napisane przez neitka

Dobry plan i zdrowa równowaga. Podoba mi się bardzo, sama do tego dążę No, dobrze mówi Dobrenka…

Dziękuję

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:57 ----------

Napisane przez megi533

zmartwił mnie tylko wynik ciśnienia na badaniach 132/92,

Troszę masz podwyższone.. to fakt.. masz problem ze zbiciem

---------- Dopisano o 16:57 ---------- Poprzedni post napisano o 16:20 ----------

Napisane przez klora

neitka program o jaki mi chodzilo to jillian body revolution, dzis robilam z niego cardio3 i to juz jest fajne nawet

ooo jak zrobisz coś jeszcze to napisz..

Napisane przez klora

i byly czasy kiedy cardio na mnie dzialalo bardziej, i czasy kiedy silowe dawaly lepsze rezultaty

dziewczyny ja przez to że mam zły dzień czy co ale im więcek czytam o tych waszych opiniach na temat cardio tym coraz większą niechęć do nich odczuwam.. Opanujcie sie bo Was złoję

Napisane przez klora

ah jak to dobrenka sie nie malujesz? zycie jest nie fair :/ ja tez musze hehe
pozdrawiam Was kochane

no ale jak? W lecie sie malujecie?

[klora]

Napisane przez Dobrenka

no ale jak? W lecie sie malujecie?

latem, zima, do sklepu nawet no nie kazdemu dali urody hehe

Napisane przez Kerju

Hejka! Wracam po dłuższej nieobecności. Niestety będę musiała powtórzyć pierwszy tydzień miesiąca PUSH, bo w tym tygodniu ćwiczyłam tylko 2 razy ... W piątek miałam bal magisterski, wczoraj go odchorowywałam, a dziś zbieram siły na kolejny tydzień Także neitka, idziemy prawie łeb w łeb Pozdrawiam!
___________________

aaaa, i zapomniałabym się pochwalić - wygrałam rowerek magnetyczny w konkursie internetowym Przyfarciło mi się! Jak tylko przyjdzie, po siłowych z CE będę sobie pedałować tak z pół godzinki. Nie mogę się już doczekać!

ale Ci zazdroszcze i balu i rowerka co to za konkurs w ogole?

Co tam u Was kochane? ja ciagle zabiegana i zestresowana, w sumie u mnie nic sie nie zmienia, zaczelam cwiczyc nowy program, bo moje wlasne ukladanie mnie zmordowalo, wiec postanowilam troszke przystopowac i robie peak10 i kontroluje ile spalam, cyzli wyciagnelam z szafu urzadzenie do pomiaru i szoku nie ma tyle ile wyliczalam i tyle ile powinnam w sumie, chociaz mialam nadzieje na wiecej

ponadto cieplo sie juz robi i mysle nad bieganie, tylko tak mi sie nie chce rano, bo to cala wycieczka sie juz robi
macie jakies plany na majowke?

buziaki

[neitka]

Napisane przez klora

na pewno lepiej cwiczyc mniej i bardziej intensywnie, niz jak ja codziennie godzine, druga sprawa ze moje cialo juz nie reaguje jak Wasze przywyczailam sie do codziennych cwiczen, przez te 3 lata oprocz 4 tygodni po operacji i tygodnia podrozy poslubnej opuscilam dokladnie 3 treningi!

Rany, ale jestem pod wrażeniem!! No, może Twoje ciało wolniej reaguje, ale za to zbudowana masa mięśniowa pochłania sporo kalorii, żeby się utrzymać przy życiu. Zawsze coś za coś  No i jesteś o niebo bardziej zaawansowana.

Napisane przez klora

w ogole mam wrazenie ze nogi mi urosly, niby tluszczu mniej (nie trzesie sie jak wczesniej) ale spodnie w udach ciasne :/

No, ale co wolisz? Lepszy kształt czy mniejszy wymiar?; )

Napisane przez klora

neitka robilas zdjecia przed che? robisz po kazdej turze? ja tez musze swoje, nawet opuchniete, zrobic bo juz ponad miesiac minal...moze nawet dwa
a co do cardio to naprawde te z che Ci nie pasuja? moim zdaniem sa mega fajne, jedne interwaly, drugie krotkie, lepszego nie znajdziesz :P
ale moze sprobuj jakiegos polaczonego ze sportami walki? np jillian kikc cos tam czy kempo z p90x, ktore ja osobiscie uwielbialam.

Te co mam wklejone są tak w połowie CE albo nawet już w trakcie Lean. Teraz zrobię może po push? Bo na razie nie ma co robić, nie widzę żadnych różnic. Robię te z CE, ale mam już ochotę na odmianę. Zobaczę, gdzie mnie poniesie między siłowymi

Napisane przez klora

dobrenka a kiedy Twoje zdjecia? juz obiecywalas

Właśnie!!!!

Napisane przez megi533

Ja też myslałam o odzywce...moze teraz na wakacje zakupie, jak byś miała jakies propozycje to daj znac moze razem coś wybierzemy.

U mnie się na myśleniu kończy, jakoś nigdy nie mogę się zebrać i w końcu kupić.

Napisane przez megi533

Push jest prosty jak robi się na obciążeniach, które nie sa maksymalne dla nas. A ja jak zaczełam 4misuac i robiłam burn to tez ostro dawał mi w kość - bardzo lubie to cwiczenie w burn1 - jak bierze sie jeden hantel robi wykrok w przód i ciezarek przenosi się na jeden i an drugi bok ! Ja to robiłam z 10kg-mi i nie dość ze nogi dygotały to jeszcze ręce piekły i boczki palily !! swietne to było Nie jesteś cienias, poprostu wciaz się wzmacniasz i takie cwiczenia sa ci potrzebne zeby przejsc na wyzszy etap.

Ale jakoś kondycja mi deczko spadła, chociaż dziś podbiłam sobie ciężarki w kilku ćwiczeniach i jestem z siebie dumna : ) NA miesiącu push zamierzam naprawdę PUSH!

Napisane przez megi533

A ja chudłam na CE moze nie duzo ale cm*ry jakies pospadały przy tym troche miesni tez nabrałam - czyli się da!! Tylko trzeba uwazac co sie je bo faktycznie po siłowych głodna bylam kak wołg

Ja troszkę opanowałam swój głód, ale uważam, że lepiej wyglądam. Brakuje mi do wymarzonych wymiarów, ale za to kształt mi się zmienia na ładniejszy… W zasadzie to Ty mi na to zwróciłaś uwagę : )

Napisane przez Kerju

Hejka! Wracam po dłuższej nieobecności. Niestety będę musiała powtórzyć pierwszy tydzień miesiąca PUSH, bo w tym tygodniu ćwiczyłam tylko 2 razy ... W piątek miałam bal magisterski, wczoraj go odchorowywałam, a dziś zbieram siły na kolejny tydzień Także neitka, idziemy prawie łeb w łeb Pozdrawiam!
___________________

aaaa, i zapomniałabym się pochwalić - wygrałam rowerek magnetyczny w konkursie internetowym Przyfarciło mi się! Jak tylko przyjdzie, po siłowych z CE będę sobie pedałować tak z pół godzinki. Nie mogę się już doczekać!

łaaał, gratuluje!!! I cieszę się, że idziemy prawie równo. Ja trzydziestego zaczynam push i się nie mogę doczekać!!! : ) ach, te osiem powtórzeń zamiast dwunastu

Napisane przez Dobrenka

a wiesz że ja jeśli chodzi o cardio to fakt spada mi forma ale o siłowe jak mam troszke przerwy to mogę więcej?

Wiem, pamiętam, słodki dziwolągu

Napisane przez Dobrenka

Zobaczyłas sobie?

Zobaczyłam i jestem zachwycona!!! PO CE ruszam z tym, jakoś Jillian wydaje mi się taka zupełnie inna i z innymi pomysłami niż trenerzy z Beach Body i myślę, że to będzie świetne odświeżenie, żeby nabrać znowu chęci do ćwiczeń, ale to… w lipcu dopiero?

Napisane przez Dobrenka

mi też gdzieś tak.. ja niestety z tą Panią nie znam dnia ani godziny mój wężowy też niekazuje ćwiczyć i też mi szkoda że nie mogę przeć program

Mój też gada, żebym nie ćwiczyła, a ja często mam łagodne okresy – tylko jem dużo i ćwiczenia mi nie przeszkadzają, wręcz się lepiej po nich czuję często : )

Napisane przez Dobrenka

ja teraz sobie co prawda dukam ale mam teraz ten mieszany tydzień i w związku z tym że jestem na lekkim kacyku postanowiłam wziąść sobie kebaba o 12 z nowej kebabiarni koło mnie Boszszszsze jak ten turek mi dogodził tak mi nawkładał mięska że masakra.. i zrobił to na ostro jak lubię.. teraz jest prawie 16:00 a ja zjadłam tylko jakąś kaszkę light bo wypadało taka jestem wypełniona

Dukasz sobie? Gdzieś mi to już w oczy wpadło, ale nie do końca zarejestrowałam. I jak się czujesz? Długo już dukasz? Jakie efekty?

Napisane przez Dobrenka

ja nad białkiem myślę ale szkoda mi kasy

Ja się zawsze nakręcę, nakręcę i nie kupię

Napisane przez Dobrenka

ja dzisiaj tak mam.. chociaż w środku mnie troche drażni że nie mogę zmarnować dnia.. siedzę 8 h w pracy jeszcze będę tu 2 co najmniej bo wężowy niewiadomo kiedy skończy.. i czy ja jeszcze dam rady ćwiczyć.. może kupimy sobie po piwie i pójdziemy nyny poprostu.. ehh

Czasem słodkie lenistwo się po prostu należy. Bardzo mnie bawi (nadal!) ‘nyny’

Napisane przez Dobrenka

dziewczyny ja przez to że mam zły dzień czy co ale im więcek czytam o tych waszych opiniach na temat cardio tym coraz większą niechęć do nich odczuwam.. Opanujcie sie bo Was złoję

Ja pięknie chudłam na cardio, a na siłowych tyję, więc się tak bardzo nie dołuj : ) No i najważniejsze, że Ty masz efekty!

Napisane przez Dobrenka

no ale jak? W lecie sie malujecie?

W lecie się malujecie Co prawda ja zawsze tylko minerałki, ale coś na japiszczu muszę mieć.

Napisane przez klora

latem, zima, do sklepu nawet no nie kazdemu dali urody hehe

No, nie każdemu. A kompleksów to już nie poskąpili

Napisane przez klora

Co tam u Was kochane? ja ciagle zabiegana i zestresowana, w sumie u mnie nic sie nie zmienia, zaczelam cwiczyc nowy program, bo moje wlasne ukladanie mnie zmordowalo, wiec postanowilam troszke przystopowac i robie peak10 i kontroluje ile spalam, cyzli wyciagnelam z szafu urzadzenie do pomiaru i szoku nie ma tyle ile wyliczalam i tyle ile powinnam w sumie, chociaz mialam nadzieje na wiecej

O, i jak CI się ten peak podoba? Jest dla Ciebie odpowiednio trudny?

Napisane przez klora

macie jakies plany na majowke?

Niestety praca. Ale wieczorami mam parę spotkań zaplanowanych fajnych : )

Soboty postanowiłam zrobić swoimi dniami testów innych programów. Często nic mi się nie chce i mam Rest, ale jeśli mam wenę, to za coś się biorę. I ostatnio zrobiłam level trzeci shreda Jillian Michaels. Pamiętam, że zaczęłam ten program i nie skończyłam, bo wskoczyłam na TF. Kiedyś wydawał mi się cienki, ale naprawdę się zmachałam, jak to robiłam. Krótkie, konkretne, przede wszystkim bardzo inne od tego, co robię teraz. Teraz chyba rozumiem, co dokładnie Klora ma na myśli pisząc o częstych zmianach programów.
Ponadto odkryłam, że miałam złą technikę jednego z ćwiczeń i nie wzmocniłam tej grupy mięśni, co chciałam. Ale mówi się trudno, przecież jeszcze wzmocnię – a nawet jeśli nie, to też nic się nie stanie. Chodzi mi o ‘posterior fly’ przy nachylaniu się. Wydaje mi się, że za mało wzmocniłam tył ramienia i odpowiedzialną za to część pleców. Chyba za mało się nachylałam i pracowały mi inne mięśnie. No, ale cóż. Dziś udało mi się przy burn 2 – ostatnim już – znacznie podbić ciężarki. 5 kg na biceps już miałam, ale 4 na triceps, 6,5 przy bowling lunge & row, no i 6,5 przy obu tricepsach na raz (to za głową) przy sumo squat. Tak to pozostałe na nogi i row biorę po 10 i tu na razie nie podbiję, bo nie mam większych ciężarków, ale to wystarczy na razie. DO techniki się mogę przyłożyć. No, a co tam u Was??

[Kerju]

klora, rowerek wygrałam na blogu pewnego sklepu sportowego, nie podam nazwy, żeby nie było, że reklamuję Trzeba był odp. na proste pytanie i fart chciał, że moja odp. została wylosowana Dziś w południe odwiedził mnie kurier, po obiedzie wezmę się za składanie i oczywiście pierwszy trening
neitka, to będzie nas dzielił tylko jeden tydzień, fajnie ja mam dziś teoretycznie REST ale w praktyce popedałuję, w końcu trzeba przetestować nowy sprzęt. Ale póki co wracam do pisania pracy ... Miłego dnia dziewczyny!

[Dobrenka]

Napisane przez megi533

i mam swiadomość ze tytuł hard cora mnie opusci...

to piętno zostało odciśnięte na Tobie już na zawsze

Napisane przez megi533

opuchlizna ze mnie zeszła, ale ciałko mimo że już nie takie zwarte (brzuch) to chyba jest go mniej.

zmierz się zmierz sie zmierz się

Napisane przez megi533

Myśle że czasami warto sobie troche odpoczac zeby zobaczyc faktyczne efekty...ty cwczysz juz tak długo moze warto sobie troche odpocząc??

ja mam ochotę zrobić to teraz ale jeszcze mam 3 tyg do końca, a jestem taka strasznie zmęczona

Napisane przez megi533

dobrze ze teraz już jesz ładnie a białeczko podkręca ci metabolizm i dlatego czujesz sie głodna

już mi się znudziło jedzenie tego co mi każą tęsknie za ciemnym chlebem z ziarnami.. i dzisiaj cały czas walczę ze sobą żeby nie zjeść batonika

Napisane przez megi533

bede wyglądała w sukience jak Marit Bioergen

oj chyba Ci tego nie życzę..

Napisane przez megi533

ale "naginasz" szalona ty ... juz cię widze jak bedziesz wygladac po tym miesiącu ... lachon nie z tej ziemi i wielkie brawa za wytrwałosc i ducha walki

dziękuję..

Napisane przez megi533

Dokładnie!! Dobrenka jest niesamowita. Jeszcze chyba nie spotkalam w realu ani w necie tak dobrej duszyczki jak ona za co baaardzo ci dziękuje

Noi co ja mam powiedzieć.. strasznie Wam dziękuję mimo wszystko nie wiem co takiego we mnie widzicie ja się nigdy nie uważałam za taką jak Wy mnie postrzegacie.. Dziekuję raz jeszcze

[klora]

ja jak ostatnio na chwilke tylko

neitka pytalas czy wole ksztalt czy rozmiar i nie wiem :P chyba mi sie po porstu nie podobaja takie umiesnione nogi

peak10 jest taki sobie, sa trdune dvd jak interwaly (tyle ze ja uzywam 4 kg jako lekkich ciezarkow i 5 jako ciezkich), sa tez latwe jak cardio i core i sa takie sobie jak same silowe...mozna to wszystko stopniowac w zaleznosci od uzytego obciazenia. Intensywne dvd sa na zmianne z latwiejszymi, wiec organizm ma czas odpoczac. W porownaniu do tego co do tej pory robilam jest duzo lzej. Podobno takie podejscie jest skuteczniejsze. Zobaczymy Przyznam, ze juz mialam dosc tych samych ciezkich treningow, po ktorych nie mialam sily do pracy po schodach wejsc Irytuje mnie tylko, ze ona strasznie syzbko przechodzi z jednego w drugie, nie zdaze nawet wstac a ona juz ma w rece nowe ciezarki i cos robi!

Kerju zazdroszcze tego rowerka chociaz nie mialabym go gdzie wstawic nawet hehe

[megi533]

Heyoł dziewczynki.
Powróciłam do treningu..... mam nastepujące założenie: będę ćwiczyć 3x w tygodniu siłowo z p90x a max 2x jakieś interwały - rower, insanity, coś z p90x (kenpo)inne, w zależności na co będę miała ochotę i czas. Doszłam do wniosku, że tak będzie najlepiej - dwa dni odpoczynku w tygodniu.
Powróciłam dzisiaj i zrobiłam back&biceps...w podciąganiu forma trochę spadła, przy bicepsie to dzisiaj ćwiczyłam tylko na dwóch ciężarkach na 4kg i na 10kg. (wcześniej cwiczyłam na 6 i 10) ale powoli do celu po ponad 3tygodniach przerwy nie spodziewalam się super formy a jest śrdenio troche dobrze i troche niedobrze.
Niedobrze jest z wymiarami po tych 3tyg bez treningu jakotakiego (jedynie rower od czasu do czasu), chorobach, świetach i koszmarnym objedzeniu w ten weekend na weselu i poprawinach przytyłam po 2cm w talli i brzuchu i po 1,5cm w biodrach i udzie ale cóż nie byłabym sobą gdybym to tak zostawiła!! Dzisiaj pierwszy siłowy trening jutro jakieś interwały i dieta do poprawy będzie dobrez musi być .... ehhh chyba bede musiała ćwiczyć całe życie żeby utrzymać formę.

[klora]

Napisane przez megi533

Heyoł dziewczynki.
Powróciłam do treningu..... mam nastepujące założenie: będę ćwiczyć 3x w tygodniu siłowo z p90x a max 2x jakieś interwały - rower, insanity, coś z p90x (kenpo)inne, w zależności na co będę miała ochotę i czas. Doszłam do wniosku, że tak będzie najlepiej - dwa dni odpoczynku w tygodniu.
Powróciłam dzisiaj i zrobiłam back&biceps...w podciąganiu forma trochę spadła, przy bicepsie to dzisiaj ćwiczyłam tylko na dwóch ciężarkach na 4kg i na 10kg. (wcześniej cwiczyłam na 6 i 10) ale powoli do celu po ponad 3tygodniach przerwy nie spodziewalam się super formy a jest śrdenio troche dobrze i troche niedobrze.
Niedobrze jest z wymiarami po tych 3tyg bez treningu jakotakiego (jedynie rower od czasu do czasu), chorobach, świetach i koszmarnym objedzeniu w ten weekend na weselu i poprawinach przytyłam po 2cm w talli i brzuchu i po 1,5cm w biodrach i udzie ale cóż nie byłabym sobą gdybym to tak zostawiła!! Dzisiaj pierwszy siłowy trening jutro jakieś interwały i dieta do poprawy będzie dobrez musi być .... ehhh chyba bede musiała ćwiczyć całe życie żeby utrzymać formę.

megi plan bardzo fajny

a mierzylas sie juz po tym jak wrocilas do treningow? jak tak to jestem pewna ze wiekszosc to opuchlizna, 3 tyg lekkiej aktywnosci i nagle ciezarki duza intensywnosc daja miesnia popalic
ja z kolei mam odwrotny efekt, od tygodnia cwicze peak10, jaki jest pisalam, spalam polowe tych kalorii co kiedys, nie mecze sie prawie w ogole, po cwiczeniach mam sile isc do pracy i efekty przyjemne, bo jakbym nagle pozbyla sie tej calej opuchlizny
edukuje sie ile cwiczyc i coraz wiecej argumentow jest za 3 razy w tyg z duza intensywnoscia, glownie dlatego ze cwiczenia mocno stresuja organizm, a im wiecej i dluzej tym wiecej i hormowno stresu sie wydziela i tym gorzej z regeneracja, ja dopiero po 2,5 roku wpadlam w taka pulapke, ze im wiecej cwiczylam tym mniej efektow...no i chyba cos w tym jest, zobacze po tych 8 tygodniach

a forma spada szybko wbrew pozorom, ja dzis robilam brzuchy i myslalam ze umre, od miesiecy w tym co cwiczylam nie bylo albo olewalam je jak w CHE a tu nagle w tym peak sie pojawia 20 min video i sam core....myslalam, ze umre, to co kiedys robilam po kilkadziesiat razy to teraz za 1 razem bylo nie do wytrzymania a widzialyscie moj brzuch, mam tam jakies miesnie hehe i niestety skapitulowalam i nie wykonalam tego jak trzeba, dawno nie czulam sie tak slaba...