Kobieta z kobietą?:)

[201607040946]

Napisane przez patiasym

Ale wątek odkopany! Brawo!

Otóż to!

[201612291251]

ja mam ochotę na spróbowanie czegoś więcej z kobietą niż tylko całowanie, ale niestety trudno znaleźć drugą kobietę chętną też na takie nowe doświadczenia. przynajmniej mi jest trudno taką znaleźć, w realnym życiu jak i przez internet jeszcze mi się nie udało. może nie tyle, że nie udało się wcale znaleźć, ale nie udało się znaleźć odpowiedniej
a co do związku to jestem w związku z tym samym mężczyzną od 3 lat i on nie ma nic przeciwko, żebym umówiła się z kobietą, jeżeli takie mam pragnienia. Żadne z nas nie rozpatruje tego w kategoriach zdrady. Myślę, że wszystko zależy od dojrzałości partnerów, dojrzałości związku i tego jakie kto ma wyznaczone granice i co postrzega jako zdradę.

[apows]

Napisane przez izzizz

czy ktoras z was miala fantazje seksualne o kobiecie? chcialybyscie sprobowac jak to jest?
podobno wiekszosc kobiet jest biseksualna z przewazeniem w strone hetero. osobiscie nie wyobrazam sobie aby inna kobieta mogla mi dostarczyc tyle przyjemnosci co mezczyzna a z drugiej strony nie zaprzecze ze nigdy o tym nie myslalam... wyobrazam to sobie jednak jako cos zupelnie innego niz kontakt z mezczyzna, na tyle innego ze nie wiem czy jakiekolwiek porownywanie ma sens.

Nie miewam takich fantazji ale powiem szczerze, że od czasu do czasu obejrzę sobie filmiki w rolo głównej z lesbijkami i jakoś lubię to oglądać.
Każda z nas pewnie ma jakieś odchylenia od normalności w kwestii seksu, to nic dziwnego.

[patiasym]

Napisane przez apows

Nie miewam takich fantazji ale powiem szczerze, że od czasu do czasu obejrzę sobie filmiki w rolo głównej z lesbijkami i jakoś lubię to oglądać.
Każda z nas pewnie ma jakieś odchylenia od normalności w kwestii seksu, to nic dziwnego.

Sorry że się wtrącę tak ostro, ale to co napisałaś to są krzywdzące uprzedzenia; krzywdzące między innymi mnie, bo jestem osobą biseksualną.

Ile razy trzeba powtarzać że pociąg do osób tej samej płci to orientacja seksualna i jest to tak samo normalne jak orientacja heteroseksualna? Dlaczego nikt nie wartościuje, że normą jest to czy ktoś lubi bardziej jabłka niż gruszki natomiast słyszę ciągle jeszcze głosy o "normalności w kwestii seksu"? Proszę Cię uprzejmie, żebyś więcej tego typu stereotypów nie powtarzała.

[solange421]

Napisane przez patiasym

Sorry że się wtrącę tak ostro, ale to co napisałaś to są krzywdzące uprzedzenia; krzywdzące między innymi mnie, bo jestem osobą biseksualną.

Ile razy trzeba powtarzać że pociąg do osób tej samej płci to orientacja seksualna i jest to tak samo normalne jak orientacja heteroseksualna? Dlaczego nikt nie wartościuje, że normą jest to czy ktoś lubi bardziej jabłka niż gruszki natomiast słyszę ciągle jeszcze głosy o "normalności w kwestii seksu"? Proszę Cię uprzejmie, żebyś więcej tego typu stereotypów nie powtarzała.

No cóż, też właśnie zwróciłam uwagę na te odchylenia, ale wg mnie to jedynie świadczy o braku wiedzy na ten temat i jakiś ograniczeniach osób, które nie potrafią tego pojąć, że to orientacja taka jak każda inna
Także, mnie to tam osobiście nie krzywdzi, obojętne jest to dla mnie co tam obcy ludzie sobie myślą na ten temat. Moja orientacja jest dla mnie po prostu naturalna. Nie warto brać takich słów do siebie

[patiasym]

Napisane przez solange421

No cóż, też właśnie zwróciłam uwagę na te odchylenia, ale wg mnie to jedynie świadczy o braku wiedzy na ten temat i jakiś ograniczeniach osób, które nie potrafią tego pojąć, że to orientacja taka jak każda inna
Także, mnie to tam osobiście nie krzywdzi, obojętne jest to dla mnie co tam obcy ludzie sobie myślą na ten temat. Moja orientacja jest dla mnie po prostu naturalna. Nie warto brać takich słów do siebie

Ależ ja nie biorę tego wyłącznie do siebie, sądzę jednak że edukacji nigdy za wiele.

[pikselos]

Ja też wolę panów

[a_mused]

Jako osoba homoseksualna na pytanie w wątku odkrzykuję głośne "tak!".
Ale chyba nie byłabym w stanie być czyimś 'eksperymentem', jestem zbyt emocjonalna.

[tekila901]

a ja odpowiadam głośne "nie wiem", bo nie spotkałam jeszcze kobiety, która by chciała spróbować (nie wiem czy to dobre słowo). widocznie otaczają mnie sami hetero. a przyznam, że chciałabym spróbować jak to jest, ale nie z pierwszą lepszą dziewczyną i jak napisała a_mused, nie chciałabym na nikim eksperymentować. jeśli już, to brałabym pod uwagę związek.

[olenkasz]

jasne, że tak po tej stronie barykady tylko taka odpowiedz jest możliwa

[5e39f43c776cd63a5691dbeeeb4c12a7b21f7a21_63e19482c3766]

Nie rozumiem popularnej na tym wątku postawy "seks z kobietą to nie zdrada". Seks to seks, a takie stwierdzenie niejako dewaluuje stosunek 2 kobiet wobec stosunku pary hetero. Ale dopóki wszystkim zainteresowanym stronom to odpowiada - droga wolna

Napisane przez a_mused

Jako osoba homoseksualna na pytanie w wątku odkrzykuję głośne "tak!".
Ale chyba nie byłabym w stanie być czyimś 'eksperymentem', jestem zbyt emocjonalna.

Napisane przez olenkasz

jasne, że tak po tej stronie barykady tylko taka odpowiedz jest możliwa

Witam w klubie

[201607040946]

Dla mojego partnera seks z kobietą to nie zdrada, bo mi pozwala

[raita]

Mój też twierdzi, że by mu nie przeszkadzało, gdyby doszło między mną, a jakąś kobietą do bliskości fizycznej i nie nazywa tego zdradą.

[_Desolation]

Napisane przez kaguya

Dla mojego partnera seks z kobietą to nie zdrada, bo mi pozwala

Napisane przez raita

Mój też twierdzi, że by mu nie przeszkadzało, gdyby doszło między mną, a jakąś kobietą do bliskości fizycznej i nie nazywa tego zdradą.

Mój tak samo.

Od zawsze mi się podobają kobiety i mam ochotę na coś więcej. Na razie tylko raz doszło do pocałunków z kumpelą, dawno, ale to tyle. Nie mam za bardzo z jaką kobietą spróbować. Nie wiem jak się za to zabrać. Ale jak będzie okazja to na pewno spróbuję seksu z kobietą.

[201607040946]

Wiesz, jest mi to nawet na rękę, bo ponieważ jestem bi, a mogę szaleć, mając partnera,,, cóż, a myśli tak pewnie dlatego, że uważa, że seks między kobietami nie jest prawdziwy... oj, gdyby wiedział...:roll eyes:

[olenkasz]

[1=5e39f43c776cd63a5691dbe eeb4c12a7b21f7a21_63e1948 2c3766;38779008]Nie rozumiem popularnej na tym wątku postawy "seks z kobietą to nie zdrada". Seks to seks, a takie stwierdzenie niejako dewaluuje stosunek 2 kobiet wobec stosunku pary hetero. Ale dopóki wszystkim zainteresowanym stronom to odpowiada - droga wolna





Witam w klubie [/QUOTE]



eeeej, a ja myślałam, ze na tym forum nas wcale nie ma

[patiasym]

Napisane przez olenkasz

eeeej, a ja myślałam, ze na tym forum nas wcale nie ma

Założyłam nowy wątek "Lesbijki i Biseksualistki" na Wizażowych Społecznościach, zapraszam Was kochane!

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=671403

[5e39f43c776cd63a5691dbeeeb4c12a7b21f7a21_63e19482c3766]

Napisane przez kaguya

Dla mojego partnera seks z kobietą to nie zdrada, bo mi pozwala

Mam nadzieję, że nie odebrałaś mojej wypowiedzi jako krytyki. Dziwi mnie taka postawa, ale jej nie potępiam. Każdy ma inne potrzeby i wszystko zależy od ustaleń między partnerami Ja jestem typem zazdrośnika, nie wytrzymałabym w takim układzie i nawet nie planuję próbować, byłabym nieszczęśliwa, dzieląc się TŻ z kimś innym.

Napisane przez kaguya

Wiesz, jest mi to nawet na rękę, bo ponieważ jestem bi, a mogę szaleć, mając partnera,,, cóż, a myśli tak pewnie dlatego, że uważa, że seks między kobietami nie jest prawdziwy... oj, gdyby wiedział...:roll eyes:

Haha, to całe szczęście, że nie wie Ja też jestem bi, ale w stałym związku z kobietą.

Napisane przez patiasym

Założyłam nowy wątek "Lesbijki i Biseksualistki" na Wizażowych Społecznościach, zapraszam Was kochane!

Zaraz poszukam, fajny pomysł

[Rule Britannia]

Boże, ten wątek przypomniał mi sen dzisiejszy, że całowałam się z najlepszą przyjaciółką. Teraz sobie przypominam, że to było straszne i ohydne. A fuj.
Jestem tolerancyjna i nic mi do tego, że ktoś jest bi lub homo (te skróty to nie obraza, a wygoda moja). Widziałam już laski chodzące za ręce, poznałam gejów i szczerze mówiąc nigdy nie przemknęła mi myśl przez głowę, że to ohydne. Skoro są szczęśliwi, to czemu nie? Przecież nie zmienią się.
Ja jestem 100% hetero, podnieca mnie widok faceta i jego... harfy. Że tak się wyrażę. Nigdy nie myślałam o seksie z kobietą, a na myśl o tym, że miałabym robić minetkę komuś, jest mi słabo, bo fellatio to jednak inna bajka.

[201607040946]

Żeby życie miało smaczek, raz dziewczynka, raz chłopaczek

[201612291251]

Napisane przez kaguya

Żeby życie miało smaczek, raz dziewczynka, raz chłopaczek

dokładnie

[Candy_lips]

[1=5e39f43c776cd63a5691dbe eeb4c12a7b21f7a21_63e1948 2c3766;38779008]Nie rozumiem popularnej na tym wątku postawy "seks z kobietą to nie zdrada". Seks to seks, a takie stwierdzenie niejako dewaluuje stosunek 2 kobiet wobec stosunku pary hetero. Ale dopóki wszystkim zainteresowanym stronom to odpowiada - droga wolna





Witam w klubie [/QUOTE]

Każdy ma inne podejście. Jak mnie zapytał znajomy ze studiów czy chciałabym pójść do łóżka z dziewczyną, to powiedziałabym, że nie, nie ciągnie mnie i mam swojego partnera, który mi wystarcza całkiem i on uważa to za zdradę- podałam przykład, że jak on poszedłby do łóżka z facetem, to też dla mnie to byłaby zdrada, a dla mojego seks z kobietą mój też byłby, dla nas nie ma tylko zdrady kobieta- facet, a jest to widać też oparte na powyższych przykładach, czyli wyłączność w tych kwestiach. Tak uważamy, natomiast inna para może mieć inne ustalenia. nie mam nic do gejów/ lesbijek/bi, każdy ma prawo do swoich preferencji, tak jak na zasadzie "ja wolę gruszki niż jabłka". Natomiast znajomy był wyraźnie zaskoczony, mówi "Jak to zdrada, z osobą tej samej płci". Dla niektórych inne podejście jest zaskoczeniem

[apows]

Napisane przez anka_bzzz

wątek się dziwnie rozwija... hmmm nie wiem czy większość kobiet jest bi, ale wiem, że większość sprawia takie wrażenie

E tam, każdy uprawia seks z kim chce. Jak kobieta sprawi kobiecie lepiej niż facet kobiecie to czemu nie wybrać kobiety?
Dla mnie już cały ten świat zwariował, że nie zdziwiłabym się, gdym zaczęła lecieć na dziewczynę. Nigdy nie mówmy nigdy drogie panie....

[CzachaDymi666]

Kobieta z kobietą? Dobry patent na facetów. Zauważyłam taki tandetny trend, że kiedy kobieta jest maszkaronem to bierze w obroty koleżankę i od razu znajduje się wielu chętnych, którzy chętni są sprowadzić taką na właściwą drogę. A potem się dowartościowują przed kolegami, że tacy wspaniali, że nawet lesby ulegają ich urokowi i schodzą na cudowną ścieżkę heteroseksualizmu. I owca cała i wilk syty.
Generalnie nie obchodzi mnie kto z kim i jak, w tym wszystkim najważniejsza jest przyjemność i nieszkodzenie innym.

[Aria93]

Myślałam, myślałam . Mój partner nie ma nic przeciwko. Gdyby była okazja, to pewnie bym spróbowała, ale specjalnie się nie rozglądam, a wokół mnie takich osób chyba brak

[olenkasz]

Napisane przez CzachaDymi666

Kobieta z kobietą? Dobry patent na facetów. Zauważyłam taki tandetny trend, że kiedy kobieta jest maszkaronem to bierze w obroty koleżankę i od razu znajduje się wielu chętnych, którzy chętni są sprowadzić taką na właściwą drogę. A potem się dowartościowują przed kolegami, że tacy wspaniali, że nawet lesby ulegają ich urokowi i schodzą na cudowną ścieżkę heteroseksualizmu. I owca cała i wilk syty.
Generalnie nie obchodzi mnie kto z kim i jak, w tym wszystkim najważniejsza jest przyjemność i nieszkodzenie innym.

jak żyję nie słyszałam podobnej głupoty.

[patiasym]

Napisane przez olenkasz

jak żyję nie słyszałam podobnej głupoty.

masz rację, żal czytać takie farmazony

[201607040946]

Coś w tym jest, ale pewnie chodziło jej o te laski, co robią to tylko z ciekawości, żeby skusić faceta. Sama mam parę takich znajomych, a raz nawet sama zostałam posądzona o to, że próbuję zwrócić na siebie uwagę

[Philadephia11]

Ja też bardzo chcę spróbować seksu z kobietą. Odkąd pamiętam, oprócz oglądania się za facetami, pociągały mnie kobiety. Kilka razy, po mocno zakrapianej imprezie, całowałam się z koleżankami, do tej pory czuję niedosyt w tej kwestii.
Mój tż nie ma nic przeciwko temu, żebym spróbowała, choć (może w żartach) wspomniał o tym, że boi się, że jednak wybiorę babeczki
Niestety, ciężko znaleźć na tyle otwartą dziewczynę, która powiedziałaby, że też tego pragnie... trzeba liczyć na alkohol, który rozluźnia języki...

[Missssska]

Miałam taką okazję i ją wykorzystałam, chętnie bym to powtórzyła. Ewentualnie 2k +m.