jak dbacie o włosy?

[czarna.noc]

Dzieki za odp Smoczyco to wyglada na to ze ja nabede jak inne wykoncze

[Smoczyca]

Napisane przez monyaa

Kurcze, nie oburzaj się tak, bo ja chciałam tylko powiedzieć, że jak by mi doszło jeszcze kilka zabiegów na włoski robić codziennie, to bym z łazienki nie wychodziła, nie chciałam absolutnie nikogo krytykować

Monyaa, ja się wcale nie oburzam, pisałam to z przymrużeniem oka - gdybym się oburzyła, to zaczęłabym tego posta w taki sposób:

"A na kiego diabła to czytasz, hę? Jeszcze Ci wszystkie włosy dęba staną i będziesz spędzać więcej czasu przyklepując je z powrotem do czaszki"

Ja mam bardzo wielką ilość kosmetyków do włosów - bo to mój konik, ale na raz używam tylko jednego szamponu i jednej odzywki/maseczki/ampułki na raz. Suszarki niet, czas tylko na wyjścia piankę z linii Volumactive Kerastase. Umycie łba zajmuje mi minutkę, dluzej trzymam maseczkę. W sumie szybko wychodzi nie noszę gażdżeciarstwa wlosowego typu Wax - owijanie folią, ręcznikiem, podgrzewanie e nie... za dużo zachodu...

Monya, ja się nie oburzam ja Ci tylko chciałam uświadomić, że dziewczyny które dużo czasu poświęcają na pielęgnację włosów, mogą się poczuć urażone twoim bezceremonialnym "Włosy mi dęba stają jak to czytam"

[Lukrecja_Borgia]

Napisane przez paliziomka

Lukrecjo, a jakiego balsamu używasz? Bo ja właśnie szukam jakiegoś, bez spłukiwania, do farbowanych włosków. Dziekuje za odpowiedź i pozdrawiam

Ja wolę balsamy do spłukiwania, nie dopisałam w swoim poście, że spłukuję W sumie do niedawna mi to wystarczało, bo mam raczej bezproblemowe włosy, dopiero ostatnio stwierdziłam, że może warto kupić coś dodatkowego. Teraz po umyciu włosów i spłukaniu balsamu ( )- używam jeszcze dwufazowej odżywki Połysk Jedwabiu Gliss Kura- moim zdaniem jest w porządku Kiedyś odpowiadały mi też odżywki Joanny- tanie i dobre. Ale nie ma to jak balsam do spłukiwania, naprawdę.

[borman]

Dziewczyny a ja wolę naturę. Nic po dobrych szamponach, odżywkach jak organizm nie dostanie "paliwa". włosy myję szamponem Pollenyaroma z olejkiem rozmarynowym.Odżywkę robię sobie sam -raz na dwa tygonie- z olejków eterycznych i oleju tloczonego na zimno -nasion winogron + jojoba- ten ostatni czyni cuda. Codziennie piję szklankę pokrzywy, i staram sie unikać stresu. To jest moja recepta.

[natuska17]

Myję włosy co drugi dzień. Myję je szamponem Gliss Kur płynny jedwab, nakładam maseczkę Dove do włosów farbowanych, spłukuję ją, a potem nakładam odżywkę Gliss Kura płynny jedwab. W tym czasie zazwyczaj golę sobie nóżki itp., po ok. 10 min spłukuję. Włosy rozczesuję, nakładam serum wygładzające Garniera albo na zniszczone końcówki Avonu na "połowę" długości włosów. Nie suszę suszarką, pozwalam im swobodnie wyschnąć (najczęściej idę spać, a rano budzę się z burzą loków na głowie). Jeśli spać nie idę, a chcę prostować, to po nałożeniu serum nakładam jeszcze żel do prostowania Goldwella i suszę suszarką na szczotce. Potem spryskuję Osisem Flatlinerem i prostuję pasmo po paśmie. Najlepiej zrobić to wszystko na wieczór i gdy włosy są proste, idę spać. Rano wyglądają o niebo lepiej, tak naturalnie, jakby doszły do siebie po kontakcie z tak wysoką temperaturą.

[MagJa]

Ooo, co za ciekawy temat W sam raz dla posiadaczki 4 szamponów i 4 odżywek No, powiem szczerze - manię na punkcie pielęgnacji włosów to ja mam i duuużo dla nich kupuję, ale całe szczęście majątku nie wydaję, bo póki co moje włosy zadowalają się "zwykłymi" kosmetykami I tak, jak Smoczyca, tak i ja staram się trzymać jednego zestawu szampon + odżywka przez dłuższy czas i dopiero jak którąś butlę wykończę sięgam po następną.
Więc tak: myję włosy mniej więcej co 3 dni i na podstawowy zestaw pielęgnacyjny składa się u mnie szampon i balsam do włosów Gliss Kur (seria do wł. mieszanych albo do wł. suchych albo do wł. blond, ale niekoniecznie i szampon i balsam z jednej serii). Po umyciu włosów nakładam balsam, czekam parę minut, rozczesuję włosy i dopiero potem spłukuję. Jak mam czas i ochotę albo po prostu jak moje włosy tego wymagają, to używam Wax'a dla blondynek (jakoś ten najbardziej lubię), czyli po szamponie, balsamie nakładam Wax'a, zawijam łepetynę w folię, nakładam ręcznik i tak sobie chodzę/siedzę przed kompem/ zostaję pod prysznicem z pół godziny najmarniej. Potem spłukuję i suszę włosy (ostatnio spięte klamrami) bez użycia suszarki. Jak lekko podeschną zapodaję im coś, co trochę utrwali skręt, czyli ostatnio piankę Wellaflex do loków, wcześniej odżywki dwufazowe Gliss Kur, a jeszcze wcześniej krem Alfaparf (najlepszy był w sumie). I to chyba tyle. Ostatnio jeszcze jak słoneczko świeci psikam włosy słoneczną odżywką z filtrami, ale to taki dodatek tylko.
Aha, ponieważ aktualnie nie mam Wax'a, a od wczoraj mam Avon'owy olejek, to pielęgnację Wax'em po myciu zastąpiłam pielęgnację olejkiem przed myciem. Póki co po jednym razie jestem zadowolona Ale zobaczymy, co będzie potem

[beliczek]

zapomniałam powiedzieć o wspaniałym sposobie na rpzsuszone włosy np. po rozjaśnianiu, słońcu, itp. Otóż przed myciem nakąłdałam na włosy ciepłą oliwe z oliwek na godzinkę, dwie i potem dopiero myłam włosy. EFEkt był wspaniały. chyba dizś sobie zrobię taki "zabieg"

[basiao84]

Hej!
jak ja lubię takie wątki i te wszystkie wasze wypowiedzi! Zawsze zaraz lecę do bankomatu i do sklepu z artkułami fryzjerskimi zakupić nowe cudeńka, dzięki którym moje rozjasniane włoski mają wyglądać jak z reklamy Pantene. No cóż, nade mną niestety nie czuwa sztab stylistów, który w "jedyne" kilkanaście godzin doprowadzi moje włosy do wyglądu tych z reklamy z Weroniką Rosati (gdzieś czytałam, że nieźle się z tą reklamą męczyli).

No ale... Uwielbiam kosmetyki do włosów - podobnie jak Smoczyca. Na balsamy do ciała itp jestem za leniwa, ale na maseczkę do włosów zawsze znajdę czas.
Myję włosy co dzień lub dwa, choć wolałabym rzadziej. Jeśli tylko mogę sobie pozwolić na niewychcodzenie z domu i na niepokazywanie się ludziom, przetłuszczam je trochę- potem, po umyciu wyglądają dużo lepiej niż normalnie. Szampon? Najlepiej do farbowanych- ostatnio Lifetex Wella, wcześniej Vitamino Color L'oreal do normalnych... a przed wczoraj zakupiłam Vitamino Color ale do cienkich, mam nadzieję że włosy będą po nim bardziej puszyste.
Co drugie mycie- nakładam maseczkę. Odżywek nie lubię, wolę konkrety. Obecnie mam na półce maskę z Avonu do blondów, Dove do farbowanych, Lifetex do farbowanych, no i Vitamino Color. Najładniej pachnie Vitamino Color (aż chciało by się zjeść) ale najskuteczniejsza jest chyba Dove, ładnie nawilża. Lifetex też ok, ale myślałam że będzie lepsza (trochę obciąża).

Po umyciu- suszę suszarką jonizującą firmy Babyliss (mam wrażenie że faktycznie bardziej wygładza włoski niż zwykła).

Do modelowania- używam albo tylko jedwabiu Farouk (ale chcę zakupić kropelki Renee, tyle dobrego o nich pisałyście!), albo L'oreal HOT Style mleczko (gdy prostuję włosy, ale to rzadko), albo jakąś pianke do włosów (ostatnio- Bc Sun lub Wella Head Games). Albo nic nie używam, jak widzę że włosom należy się odpoczynek .

Mam do Was pytanie- czy używała któraś Rigenolu? Właśnie przymierzam się do zakupu jakiejś mocno regenerującej maski do włosków osłabionych farbowaniem, a nie wiem czy opinie o niej sa dalej tak entuzjastyczne, w końcu wprowadzono ją na rynek w roku 1999, a mamy już 2005, może coś lepszego się znajdzie...?

Pozdrawiam, Basia

[paliziomka]

Ja mam już odzywke ze spłukiwaniem - Gliss Kur, bardzo mi przypadła do gustu Skorzystam z tej dwufazowej Gliss kura jeszcze Dzieki za odpowiedź <cmok>

[demonik]

Napisane przez basiao84

Mam do Was pytanie- czy używała któraś Rigenolu? Właśnie przymierzam się do zakupu jakiejś mocno regenerującej maski do włosków osłabionych farbowaniem, a nie wiem czy opinie o niej sa dalej tak entuzjastyczne, w końcu wprowadzono ją na rynek w roku 1999, a mamy już 2005, może coś lepszego się znajdzie...? Pozdrawiam, Basia

Basiu, ja zużyłam już w sumie ok. 4 tubek Rigenolu i - mimo że nieciekawie pachnie - bardzo lubię tę odżywkę . Trzyma się ją na włosach dość krótko , włosy są miękkie, lśniące, nie puszą się (ja mam z natury mocno pofalowane i puszenie jest normalnym zjawiskiem przy takim rodzaju włosów ), dobrze się rozczesują. W zeszłym roku po słonecznych wakacjach zafundowałam sobie taką 2-miesięczną terapię: szampon Dermena + odżywka Rigenol, potem przez kolejne 2 miesiące szampon Radical z Rigenolem. Oba te szampony wzmacniają i regenerują włosy (wolę jednak Dermenę), ale po ich umyciu czupryna jest jakaś taka... szorstka. Rigenol je świetnie wygładzał .

[basiao84]

Dzieki Demoniku za odpowiedź zamówie sobie ten Rigenol na pewno

Też mi się włoski puszą, to będzie jak znalazł

[kapadocja]

natuska o jakiej dokladnie odzywce gliss kura piszesz - ja mam bowiem taka butelke z psikaczem i nie splukuje tejze odzywki... Czy masz jakas inna - ktora zawiera plynny jedwab?

Jakie najlepsze i najskuteczniejsze odzywki do wloskow z filtrami? Moga byc z gornej polki - byle ladnie - czyt. delikatnie pachnialy i byly 100% skuteczne...

[MagJa]

Napisane przez kapadocja

Jakie najlepsze i najskuteczniejsze odzywki do wloskow z filtrami? Moga byc z gornej polki - byle ladnie - czyt. delikatnie pachnialy i byly 100% skuteczne...

Odżywek z filtrami to w ogóle nie za wiele jest. Kiedyś używałam jakiegoś sprayu Joanny i w sumie włoski się nie wysuszyły Miałam też szampon i odżywkę w piance po kąpieli słonecznej z Welli i nie byłam zadowolona, a ter kupiłam Sun Spray z Gliss Kur'a i testuję Czy skuteczny czy nie okaże się po wakacjach, ale na razie mi się podoba

[_Lina]

hihi a ja myslalam ze tylko ja mam bzika na punkcie wlosów dobrze nie byc osamotnionym

[daka7]

Witam wszystkich serdecznie,bo jestem "nowa". A wracając do tematu to jak najlepiej, w miarę bezboleśnie wrócić do swojego koloru ? Tak jak Noor znudziły mi się już pasemka wszelkiej maści.Mam teraz dość jasny pasemkowy blond,a chciałabym wrócić do naturalnego średniego blondu. Macie jakieś sposoby?

[kizia mizia]

ja ostatnio odkryłam metody hmmm... naturalne , raz na jakis czas robie kompres z olivy z olivek( raz na 2 tyg) , uzywam codziennie odzywek do włosów - w tej chwili jest to jakas odzywka w sprayu z avonu i ze złotej linii pantene, raz na tydzien nakładam maseczke wax, biore tez tabletki silica , a to co najbardziej pomogło moim włosom to odstawienie farby, kiedy znajde czas robie tez płukanki ze skrzypu , albo skórek pomarańczy , najwazniejszy jest dla mnie dobry szampon , w tej chwili uzywam regeneracyjnego bonacure shwartzkopf i jestem bardzo zadowolona
Jesli chodzi o modelowanie to kupiłam niedawno lakier do włosow wella z kompleksem nawilżajacym... jesli faktycznie nawilża to jest to chyba jakis cud, ale na razie nie będe sie wypowiadac bo mam go od 2 dniaaa....i na lato postanowiłam odstawic prostownice , z suszarki raczej nie zrezygnuje bo myje włosy codziennie rano , i poprostu nie mam czasu zreszta moje włosy kiepsko wygladaja jak schną same jakies takie przyklapniete

[Rakka]

Napisane przez borman

Dziewczyny a ja wolę naturę. Nic po dobrych szamponach, odżywkach jak organizm nie dostanie "paliwa". włosy myję szamponem Pollenyaroma z olejkiem rozmarynowym.Odżywkę robię sobie sam -raz na dwa tygonie- z olejków eterycznych i oleju tloczonego na zimno -nasion winogron + jojoba- ten ostatni czyni cuda. Codziennie piję szklankę pokrzywy, i staram sie unikać stresu. To jest moja recepta.

I to działa?! Bo właśnie pomyślałam sobie, żeby zrobić tonik z jakimiś olejkami. Mam ich w domu troszkę, bo lubię kominki aromaterapeutyczne i oczywiście takież kąpiele.
Powiedz jak robisz te odżywki Pls.

[agabil1]

to teraz kolej na mnie po małym remoncie mąż zrobił mi półki na ścianach( wreszcie) i jedna to same kosmetyki do włosów
Myję głowę co drugi,trzeci dzień szamponem RZEPA Joanny na zmianę z Garnier Neril.Wcieram w wilgotne włosy olejek SKARBY INDII i po kilku minutach spłukuję.
Potem nakładam na końcówki serum,w skórę głowy wcieram lotion Seboradin lub tonik Garnier Neril. Kolejna czynność to nałożenie jednej kropli serum krystalicznego Renee Blanche.
Gdy włosy wyschną (same-nie używam suszarki) albo je prostuję prostownicą (wówczas psikam na nie olejek Renee do prostowania lub Osis) albo zostawiam w swowodnej formie na sam koniec przeczesuję suche już włosy palcami z jeszcze jedna krople Renee.
Raz w tygodniu stosuję WAX (muszę drania wykończyć i więcej nie kupię) oraz maski -jest to albo Rigenol albo Wella Lifetex nutri-care maska intensywnie regenerująca do włosów suchych i zniszczonych

[..::LiMoNkA::..]

ja odprawiam rytułaly z moimi wlosami bo ostatnio stalo sie to moja obsesja . mama mnie zawsze prosi zebym wyszla z lazienki z wlosami . codziennie myje wlosy szamponem seboradin, wcieram balsam a po umyciu lotion z tej serii. raz w tygodniu nakladam WAX-a i nafte kosmetyczna. ostatnio takze zaczelam stosowac maseczki do wlosow wlasnej roboty. kilka dni temu przyszedl czas na maseczke drozdzowa: wzielam kilka lyzeczek drozdzy, dodalam troszke mleka i kilka kropel nafty kosmetycznej. zadowolona nalozylam wszystko na wlosy,zawinelam w folie i poszlam ogladac filmik. po jakis 20 minutach weszlam do lazienki, zdjelam folie i zdebialam ... moje wlosy wygladaly jakby je kto betonem oblal....zestrachana weszlam do wanny z obawa ze strace moje ukochane wloski . moje obawy jednak minely kiedy polalam je woda. maseczka szybciutko sie rozpuscila i bez problemu zeszla z glowy a wlosy byly fajne w dotyku . wole juz chyba nie eksperymentowac bo na serio strace moja czupryne , jednak nie bedzie to takie proste bo czytajac forum wizazu mozna sobie narobic smaka na rozne specyfiki domowej roboty.... teraz pomecze troszke cere maseczka z aspiryny

[CzarnyElf]

Myje codziennie szamponem i nakladam odzywke ze splukiwaniem,raz na jakis czas nakladam odzywke na noc i z nia spie,wlosy po umyciu susze recznikiem psikam czasami olejkiem nablyszcajaco prostujacym i gotowe,podcinam co miesiac i nie farbuje(powracam do naturalnego koloru wlosow)

[Miramej]

Co drugi dzień myję włosy szamponem Vitamino Color Loreala, potem odżywka do spłukiwania Goldwella Color & Highlights, na zmianę z Color Glow (też Goldwella). Po spłukaniu lekko podsuszam ręcznikiem, w końcówki wsmarowuję fluid Szwarzkopfa, na koniec psikam dwufazową odżywką nawilżającą w spreju (Szwarzkopf). Raz w tygodniu zamiast odżywki Goldwella nakładam maskę Avonu z oliwą z oliwek. Nie suszę suszarką, staram się ograniczać stosowanie prostownicy (zwłaszcza latem). Nie farbowałam włosów od czterech miesięcy - podobnie, jak Czarny Elf usiłuję wrócić do naturalnego koloru. Końcówki podcinam co 3 miesiące.

[hybris]

Czytam i czytam i popadam w kompleksy - jeśli chodzi o włosy - zawsze odznaczałam się wyjątkowym lenistwem. Może dlatego, że przez wiele lat były króciutkie (jak policzę, to z 7 lat), więc myłam, wycierałam głowę ręcznikiem i fyzura gotowa A myłam, czym popadło. Teraz trochę podrosły i memento nadeszł dopiero, kiedy po myciu zrobiło mi się siano straszne i nie mogłag go rozczesać - kupiłam odżywkę do włosów Więc teraz wygląda to tak: myję codziennie, szampon i odżywkę mam Gliss-Kur Aroma - wygładzającą, w szale neofitki nabyłam także maseczkę i jej używam, kiedy robię sobie wieczór dla siebie - wtedy maska leży na twarzy, na dekolcie i na włosach. Od lat nie używałam suszarki, ale teraz moje włosy sa już za długie, żeby pozwolic im schnąć tak, jak chcą, bo końcówki wywijają się w przeróżne strony, dając efekt mało ciekawy. W związku z czym będę musiała nabyć suszarke Z kosmatyków do stylizacji używam właściwie tylko gumy do włosów OSIS - przeokrutnie zresztą wydajnej - kupiłam we wrześniu 2004, ma pojemność 100 ml., jeszcze jej nie skończyłam, a używam codziennie I właściwie na tym na razie poprzestaję.

[evee]

podstawowa kwestia: nie uzywam suszarki(mam dosc dlugie wlosy, wiec zajmuje mi to troszke czasu) nie uzywam lokowek, czasami(mniej wiecej raz na miesiac) prostuje wlosy prostownica ceramiczna.Nie rozczesuje szczotka, jedynie grzebieniem- drewnianym bo po tym wlosy nie elektryzuja sie.
Co jakis czas biore - witaminki na wloski- czyli cos na wlosy i paznokcie.Kuracja taka trwa zazwyczaj okolo 2-3 miesiecy.pozniej jest 2-3 miesiace przerwy i znow..
W kwesti pielegnacji- szampon Elseve, do tego odzywka w mleczku do farbowanych i maska Kerastase.Czasami serum na koncowki Przy ukladaniu wlosow uzywam jedynie pianki Tafta z jedwabiem i sprayu nablyszczajacego So Blonde.
Koncowki..coz zawsze bardzo mi ich zal takze podcinam ..2 razy w roku z wielkim bolem

[Nogala1]

dziewczyny jak się cieszę że nie tylko ja mam takie jajo na tle włosów bo w moim otoczeniu to już się przyzwyczaili, ale na początku patrzyli na mnie trochę dziwnie ja też używam dużo odżywek serum masek, ale tego serum renee blanche jeszcze nie miałam napiszcie mi czy naprawde jest takie dobre ile kosztuje i gdzie je można kupić pozdrawiam

[plesniawka]

To serum to chyba naprawde genialne jest sama nie wiem bo nie mam ale po tym co czytałam to nie ma sie nad czym zastanawiac...tez sobie kupie jak dostane stypendium w pazdzierniku, na razie niestety moge tylko pomarzycale kupie na pewno, juz nie moge sie doczekac)

mozna je kupic na e-stylu i chyba tylko tam, kosztuje niestety az 42 zł
pozdrawiam

[daisydee]

ja robię tak:
myję włosy szamponem renegal welli do włosów blond ( nadaje platynowy odcień), potem nakłądam krem regenerujacy renee blanche i trzymam na głowie zawiniętej w reklamówkę jakies 15 min, potem spłukuję, nakładam kilka kropli jedwabnego serum profi silk i czekam az wyschną, lecz jak są jeszcze leciuteńko wilgotne to psikam bardzo obficie olejkiem renee blanche , zeby je mocno nawilżyć, a potem prostuję. Efekt jest cudowny, do pełni szczęścia brakuje mi tylko serum rb, ale profi silk tez jest super, szczegolnie jak sie ma na maxa przesuszone i porozdwajane wlosy.

[agentka21]

Hey! Mam pytanko czy ta maseczka JOCHEM'S nadaje sie do wlosow bardzo suchcg zniszczonych????? Ps mam na nia chec hehe

[bad_kitty]

Super wątek, uwielbiam czytać o tym jak inni pielęgnują włoski. Pochwalam zapał do pielęgnacji bo włosy u kobiety to prawdziwy skarb. Ja mam bardzo zle doświadczenia związane z czuprynką. Mianowicie odpadła mi spora część włosów po rozjaśnianiu u FRYZIERÓW SPECIALISTÓW szkoda tylko że od zwijania sporej kaski za swoje marne umiejętności .Załamana postanowiłam sama walczyć o to co zostało i co mi odrośnie. Kupuje profesjonale farby i sama farbuje włosy(rewela efekcior, wreszcie mam na glowie porządek z kolorem heh ) Pielęgnację zaczełam od systemu profesjonalnych rekonstruktorów L'anzy oraz reginolu. Wax na dokłade dla szybszego wzrostu. Nie znosze odżywek loreala profesjonalnego, smiechu warte efekty. Godne polecenia są produkty Alphaparfu (maja także fajne szmpony koloryzujące np. miodowy blond ) Ostatnim przypadkowym odkryciem jest firma Yellow, zakupiłam ich Extra Fortifying Serum, jak postosuje dłużej to zrecenzuje na KWC ale wstępnie powiem że i cena i efekty szokujące. Zamierzam w przyszłości zainwestować w kerastase ale ciągle znajduje jakieś tańsze doskonałości heh BUZIA dla zadbanych kobietek!!!!!

[iff]

No to jeszcze ja:
Myję włoski co 3-4 dni, jak już się zaczynaja przetłuszczać. Kosmetyków do włosów mialam mnóstwo, ale już wybrałam te nejlepsze dla mnie:
- szampon to Pantene Złota Linia do włosów zniszczonych lub Garnier Neril
- potem obowiązkowo maseczka Rigenol na kilka minut (5-10min)
- po umyciu czekam aż wyschną, czasem zdarza mi sie uzyć do tego suszarki
- jak już sa suche, spryskuję je olejkiem do prostowania Renee Blanche (ok 10 psiknięć)
- jak olejek Renee wyschnie zaczynam prostowanie
- po prostowaniu nakładam serum krystaliczne Renee Blanche (od 1 do 1,5 dozowania)

I to tyle! Nie dużo roboty a efekt przepiękny... no i włoski mam względnie zdrowe - tzn dużo zdrowsze niz kiedyś.

[As!a]

Ja myję włosy co drugi dzień, szamponem Garnier Neril i wcieram lotion Seboradin. Co 4 dni nakładam Hennę WAX. Raz w tygodniu na kilka godzin kładę na włosy olejek rycynowy, albo gdy nie mam czasu - naftę kosmetyczną na 15 minut. Oprócz tego piję herbatkę z pokrzywy i skrzyp polny.
Chyba też mam hopla na punkcie włosów.