Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VI - Strona 42 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Pielęgnacja włosów i fryzury

Notka

Pielęgnacja włosów i fryzury Podyskutuj o pielęgnacji włosów kręconych, prostych, farbowanych, blond. Sprawdź modne fryzury: cięcia, koloryzacje, fryzury na ślub, wesele, Komunię, Sylwestra.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-03-19, 21:20   #1231
dzolin
Rozeznanie
 
Avatar dzolin
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 641
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VI

Cytat:
Napisane przez Sapphiere_Alice Pokaż wiadomość
7 miesięcy bez farbowania i dalsza zniszczona część włosów ;/
Idę się powiesić na moich zniszczonych farbowańcach ja farbowałam 3 miesiące temu i mam 3 centymetrowy przyrost gdyby mi rosły w Twoim tempie już miałabym połowę tego co Ty, bo półmetek prawie kurcze, jak Ci zazdroszczę piękne naturalki


Cytat:
Napisane przez procrastinator03 Pokaż wiadomość
Wolę mieć zdrowe niż długie, a z drugiej strony jak sie dobrze wystylizuje zniszczone to tak tego nie widac, a zawsze dlugie to dlugie..
Zależy jak bardzo zniszczone niezniszczone masz włosy ja w podobnej sytuacji - podcinam




I wiecie odpadam z drożdży, 40kubków za mną, efektu żadnego.
Ale chcę zacząć ze skrzypokrzywą, żeby naturalki ruszyły

Piła któraś ziółka z torebki? Czy jak szykujecie? Proszę o wszelkie rady i wskazówki
__________________
"Każdego dnia upominam samą siebie, że nie można rozpamiętywać..."

23 grudnia - ostatnie chemiczne farbowanie! więcej nie będzie


dzolin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-19, 21:52   #1232
Azmika88
Zadomowienie
 
Avatar Azmika88
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 107
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VI

Nie farbuję od listopada. Przy ostatnim farbowaniu tak dobrałam kolor, że teraz prawie nie widać różnicy. Mam włosy średni lub ciemny blond, mysie, takie jakby bez koloru, a farbowałam kilka lat na blond. Bardzo mi się zniszczyły od blond farby. Kilka ostatnich farbować wykonałam farbą ciemny blond. I teraz, żeby zniwelować różnicę kupiłam sobie szampon john frieda - i te moje naturalne troszeczkę się rozjaśniły - przynajmniej tak mi się wydaje.
Idzie lato, będzie łatwiej, bo słońce trochę ożywi mysie włosy
Azmika88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-20, 04:46   #1233
Burano
Raczkowanie
 
Avatar Burano
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 58
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VI

rany, jaki przyrost... nie znam nikogo komu tak szybko rosną włosy.
Ja zaczęłam brać skrzypovitę w tabletach, ale nie spodziewam się jakiś szczególnych efektów. Skrzypovita w tab i do picia różni się w działaniu?
U mnie przyrost niestety znikomy. Trochę jestem tym zniechęcona, w sztucznym świetle w jakim się najczęściej oglądam włosy wyglądają buro:-/ myślę nad zafarbowaniem, ale decyzję podejmę dopiero po wakacjach jak zobaczę jak wygląda mój naturalny kolor rozjaśniony słońcem.
Marzę o jakiś cudownych tabletach, które przyśpieszyłyby porost chociaż do 1,5cm miesięcznie.
__________________
Nie farbuję włosów od 7.09.2013r
Burano jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-20, 08:56   #1234
procrastinator03
Raczkowanie
 
Avatar procrastinator03
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 144
Send a message via Skype™ to procrastinator03
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VI

Cytat:
Napisane przez Burano Pokaż wiadomość
Trochę jestem tym zniechęcona, w sztucznym świetle w jakim się najczęściej oglądam włosy wyglądają buro:-/ myślę nad zafarbowaniem, ale decyzję podejmę dopiero po wakacjach jak zobaczę jak wygląda mój naturalny kolor rozjaśniony słońcem.
Marzę o jakiś cudownych tabletach, które przyśpieszyłyby porost chociaż do 1,5cm miesięcznie.

mam DOKLADNIE tak samo, ciagle ogladam w roznym swietle swoje naturalki i nie moge w 100% powiedziec ze sa piekne.. struktura i w ogole ok, ale kolor,hmm.. ogladam na zdjeciach starych jak wyglada moj naturalny, ale po odrostach sadze ze strasznie mi sciemnial, w koncu to kilka lat jak ciagle farbowalam. tez juz marze o slonku i jakis refleksach chociaz..
co do przyrostu, tez chcialabym zeby cos w koncu ruszylo, wlasnie mi na lato szybko rosną :O

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:51 ----------

Cytat:
Napisane przez dzolin Pokaż wiadomość



Zależy jak bardzo zniszczone niezniszczone masz włosy ja w podobnej sytuacji - podcinam




I wiecie odpadam z drożdży, 40kubków za mną, efektu żadnego.
Ale chcę zacząć ze skrzypokrzywą, żeby naturalki ruszyły

Piła któraś ziółka z torebki? Czy jak szykujecie? Proszę o wszelkie rady i wskazówki
namówiłaś mnie - obcinam mam bardzo zniszczone, bo te włosy były rozjaśniane do białych z ciemnego brązu za jednym razem, wiec jest co obcinac. no cóż czekaja mnie 2 śluby i tylko to skłaniało mnie żeby nie obcinać, ale co tam

ja piłam skypokrzywe w torebkach na 15 minut pod talerzykiem się parzyło i potem taką ciepłą piłam, na początku nie mogłam pić jej bez zatkanego nosa, a potem wręcz miałam na nią ochotę. Co do efektów- cieżko powiedziec... piłam ok miesiąca ale jakiegos spektakularnego przyrostu nie odnotowałam, włosy na pewno mniej wypadały, ale ogólnie nie mam takich skłonności do wypadania wiec ciezko okreslic.
Chyba do niej wroce...
__________________
dbam o włosy!
nie farbuję od 16.07.2013
nie suszę
nie prostuję
nie lokuję



długie, naturalne, zdrowe



piję drożdże 18/90
procrastinator03 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-20, 10:14   #1235
rockandrollqueen
Zadomowienie
 
Avatar rockandrollqueen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 484
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VI

Witam, przyjmiecie i mnie?
Nie wiem jak wytrzymam, bo włosy mam rude, a odrost mysi blond. Przy ostatnim farbowaniu skusiłam się na hennę i mimo że to lepsze niż chemia to marzą mi się takie długie, zdrowe, naturalne włosy.

Swoje mam w stanie opłakanym, od bardzo dawna mam praktycznie tą samą długość, przez to że końcówki się kruszą. Wcześniej, przez 2 lata farbowałam na blond, regularnie prostowałam. Bywały też w międzyczasie jakieś eksperymenty, przyciemnianie, później znów rozjaśnianie. Włosy trochę przeszły. Ostatnie chemiczne farbowanie 12.02.14. Odrost jest, nieduży co prawda (mimo że tydzień temu robiłam glosa z henny, nie chwycił za bardzo, są tylko lekko rude refleksy). Wrzuciłabym zdjęcia, ale póki co mało widać
__________________
IT - programuj, dziewczyno!

Edytowane przez rockandrollqueen
Czas edycji: 2014-03-20 o 10:15
rockandrollqueen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-20, 11:33   #1236
Catacomb_Kitten
Rozeznanie
 
Avatar Catacomb_Kitten
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 513
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VI

Cytat:
Napisane przez dzolin Pokaż wiadomość
I wiecie odpadam z drożdży, 40kubków za mną, efektu żadnego.
Ale chcę zacząć ze skrzypokrzywą, żeby naturalki ruszyły

Piła któraś ziółka z torebki? Czy jak szykujecie? Proszę o wszelkie rady i wskazówki
Ja zawsze kupuje skrzyp i pokrzywę nie w torebkach, ale takie sypane Odmierzam kubek wody, czekam aż się zagotuje, gdy to nastąpi wsypuje skrzyp (dwie łyżeczki mniej więcej) i to gotuje na małym ogniu, czasem nawet z godzinę jak już odstawię to wsypuje pokrzywę, też ok 2 łyżeczki, i parzę jeszcze wszystko pod przykryciem co najmniej 15 minut, przecedzam i wypijam. Dość długi rytuał
Właściwie jednak nie jestem przekonana czy te zioła przyspieszają mi włosy, chyba efekt jest znikomy..


rockandrollqueen, witamy
__________________
Naturalne włosy od 14.02.2013 
Catacomb_Kitten jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-20, 12:10   #1237
scarletfields
Zakorzenienie
 
Avatar scarletfields
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 3 212
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VI

Hej, mogę dołączyć?
Moje włosy, co tu dużo mówić, są w kiepskim stanie. Farbowanie dało im w kość. A dodam, że bywały też sytuacje gdzie po farbowaniu na ciemny kolor na następny dzień nakładam już rudy, bo źle się czułam z brązem na głowie Co prawda nie wiem, czy wracać całkowicie do naturalnego koloru, bo jest on wybitnie nijaki, a ja nijakości nie lubię Komentarze, że dobrze wyglądam w obecnym też za bardzo nie pomagają. Na ten moment myślę sobie, że poczekam jeszcze kilka miesięcy, zobaczę jak sprawa się rozwinie i wtedy zadecyduję. Ostatni raz farbowałam włosy na początku lutego, między 1 a 10. Żałuję tego, bo wcześniej miałam już spory odrost, bo poprzednio farbowałam gdzieś w październiku, ale gdy zobaczyłam u fryzjera jaki jest wielki to się przeraziłam.

zdjęcia 1/2 - rozczesane, mogłyby tak wyglądać cały czas
zdjecia 3/4 - czasami nawet budzę się z pofalowanymi
zdjęcie 5- efekt 1,5 miesiąca bez farby. Musiałam sobie pomoc wsuwkami bo inaczej nie dałabym rady zrobić zdjęć.

Na zdjęciach wyglądają na ciemny rudy, choć tak naprawdę to nie jest rudy, bardziej rudy zmieszany z ciemniejszym blondem. Jakoś tak Mogłyby nieco szybciej rosnąć. Mam nadzieję, że ostatnio zakupiony olejek Agafii na poprawę porostu im pomoże.

P.S. Wybaczcie kiepskiej jakości fotki.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg CAM00500.jpg (63,2 KB, 18 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg CAM00501.jpg (70,3 KB, 16 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg CAM00541.jpg (75,2 KB, 15 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg CAM00542.jpg (70,7 KB, 14 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_20140320_121638.jpg (125,3 KB, 35 załadowań)
scarletfields jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-03-20, 12:43   #1238
Azmika88
Zadomowienie
 
Avatar Azmika88
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 107
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VI

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...st-wlosow.html Podobno te ampułki działają. Zastanawiam się nad nimi. Stosowałyście może?
Azmika88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-20, 16:38   #1239
Lady eSs
Rozeznanie
 
Avatar Lady eSs
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 821
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VI

Cytat:
Napisane przez Sapphiere_Alice Pokaż wiadomość
7 miesięcy bez farbowania i dalsza zniszczona część włosów ;/
właśnie się załamałam. Zazdrość mnie zżera, przyznaję się . U mnie prawie 9 miesięcy bez farbowania a mój odrost to połowa Twojego. W sumie to nawet chyba mamy bardzo podobne kolory, jak nie takie same. Nic nie rusza tych moich kudłów a wcierek używam cały czas, od wewnątrz też się wspomagam. Włosy tylko wiążę, a że nie mam talentu do fryzur to ciągle wyglądam tak samo (co wkurza mnie najbardziej). Odechciewa mi się już tego powrotu do naturalek .
__________________
''Jeśli szczęście do Ciebie jeszcze nie przyszło – to znaczy, że jest duże i idzie małymi krokami.''
Lady eSs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-20, 16:44   #1240
201607040946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VI

Cytat:
Napisane przez Lady eSs Pokaż wiadomość
właśnie się załamałam. Zazdrość mnie zżera, przyznaję się . U mnie prawie 9 miesięcy bez farbowania a mój odrost to połowa Twojego. W sumie to nawet chyba mamy bardzo podobne kolory, jak nie takie same. Nic nie rusza tych moich kudłów a wcierek używam cały czas, od wewnątrz też się wspomagam. Włosy tylko wiążę, a że nie mam talentu do fryzur to ciągle wyglądam tak samo (co wkurza mnie najbardziej). Odechciewa mi się już tego powrotu do naturalek .
Nie dołuj się, nie jesteś sama. Są osoby, którym włosy rosną szybciej i dobrze reagują na przyśpieszacie
201607040946 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-20, 19:29   #1241
Sapphiere_Alice
Raczkowanie
 
Avatar Sapphiere_Alice
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 353
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VI

Cytat:
Napisane przez Lady eSs Pokaż wiadomość
właśnie się załamałam. Zazdrość mnie zżera, przyznaję się . U mnie prawie 9 miesięcy bez farbowania a mój odrost to połowa Twojego. W sumie to nawet chyba mamy bardzo podobne kolory, jak nie takie same. Nic nie rusza tych moich kudłów a wcierek używam cały czas, od wewnątrz też się wspomagam. Włosy tylko wiążę, a że nie mam talentu do fryzur to ciągle wyglądam tak samo (co wkurza mnie najbardziej). Odechciewa mi się już tego powrotu do naturalek .
Nie załamuj się A trzymasz się jakiejś specjalnej diety? Odżywiasz się zdrowo? Jak jeszcze farbowałam ,to też nic nie ruszało moich włosów i nie od razu zaczęły tak rosnąć. W sumie nie wiem co miało na nie największy wpływ, nie potrafię określić. Łatwo też mówić, jak nie wiem w jakim miesiącu miałam jaki przyrost, mogłoby się np. okazać, że w jednym miesiącu nie miałam go prawie w cale, a w drugim dopiero się zaczął. Jakoś nie mierzę ciągle pasemek kontrolnych. Właściwie wcale nie mierzę Patrzę na oko.
__________________
''Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu. Czas i tak upłynie''

Zapuszczam naturalne włosy ;p

Wprowadzam wiele zmian!
Sapphiere_Alice jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-03-20, 19:59   #1242
rockandrollqueen
Zadomowienie
 
Avatar rockandrollqueen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 484
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VI

Cytat:
Napisane przez scarletfields Pokaż wiadomość
Hej, mogę dołączyć?
Moje włosy, co tu dużo mówić, są w kiepskim stanie. Farbowanie dało im w kość. A dodam, że bywały też sytuacje gdzie po farbowaniu na ciemny kolor na następny dzień nakładam już rudy, bo źle się czułam z brązem na głowie Co prawda nie wiem, czy wracać całkowicie do naturalnego koloru, bo jest on wybitnie nijaki, a ja nijakości nie lubię Komentarze, że dobrze wyglądam w obecnym też za bardzo nie pomagają. Na ten moment myślę sobie, że poczekam jeszcze kilka miesięcy, zobaczę jak sprawa się rozwinie i wtedy zadecyduję. Ostatni raz farbowałam włosy na początku lutego, między 1 a 10. Żałuję tego, bo wcześniej miałam już spory odrost, bo poprzednio farbowałam gdzieś w październiku, ale gdy zobaczyłam u fryzjera jaki jest wielki to się przeraziłam.

zdjęcia 1/2 - rozczesane, mogłyby tak wyglądać cały czas
zdjecia 3/4 - czasami nawet budzę się z pofalowanymi
zdjęcie 5- efekt 1,5 miesiąca bez farby. Musiałam sobie pomoc wsuwkami bo inaczej nie dałabym rady zrobić zdjęć.

Na zdjęciach wyglądają na ciemny rudy, choć tak naprawdę to nie jest rudy, bardziej rudy zmieszany z ciemniejszym blondem. Jakoś tak Mogłyby nieco szybciej rosnąć. Mam nadzieję, że ostatnio zakupiony olejek Agafii na poprawę porostu im pomoże.

P.S. Wybaczcie kiepskiej jakości fotki.
Witaj,
na zdjęciach nie wyglądają źle. Fajnie, że prosto ścięte. Ja męczę się z cieniowaniem już od długiego czasu i marzą mi się równe włosy. Póki, co mam końcówki w strzępach . W środę fryzjer!
__________________
IT - programuj, dziewczyno!
rockandrollqueen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-20, 20:03   #1243
scarletfields
Zakorzenienie
 
Avatar scarletfields
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 3 212
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VI

Cytat:
Napisane przez rockandrollqueen Pokaż wiadomość
Witaj,
na zdjęciach nie wyglądają źle. Fajnie, że prosto ścięte. Ja męczę się z cieniowaniem już od długiego czasu i marzą mi się równe włosy. Póki, co mam końcówki w strzępach . W środę fryzjer!
No właśnie niezbyt fajnie, chyba po maturze znowu wybiorę się do fryzjera Chcę je delikatnie wycieniować.
scarletfields jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-20, 20:48   #1244
rockandrollqueen
Zadomowienie
 
Avatar rockandrollqueen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 484
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VI

Cytat:
Napisane przez scarletfields Pokaż wiadomość
No właśnie niezbyt fajnie, chyba po maturze znowu wybiorę się do fryzjera Chcę je delikatnie wycieniować.
Ja jestem zdecydowanie za cięciem na prosto, włosy są gęstsze, a końce wyglądają zdrowiej. Ale, co kto lubi. Mi się włosy przez cieniowanie mocniej wywijają, czego nie lubię . Liczę na to, że jak je opitolę na jedną długość to będą prostsze.
__________________
IT - programuj, dziewczyno!
rockandrollqueen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-20, 20:55   #1245
Eirin
Rozeznanie
 
Avatar Eirin
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 888
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VI

Ja również próbuję zejść z cieniowania które wynikło samoistnie poprzez wykruszenie się włosów włosy mam trochę za ramiona a górna warstwa włosów siega JUZ do ucha ( do górnej części ucha) , wiec wyobraźcie sobie, jak mi sie włosy wykruszyły w okresie sierpień-październik. Nigdy więcej nie będę blondynką !!
__________________
nie farbuję włosów od 9 grudnia 2013 r.
Ostatnie cięcie włosów 13 maja 2014 r, 16 stycznia 2015r, 29kwietnia 2015r .. kolejne planowane na ostatni tydzień czerwca 2016 r
Eirin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-20, 21:24   #1246
201604291140
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 1 444
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VI

Granica włosów już mi się tak zlała że nie jestem ich w stanie dobrze zmierzyć (dobrze czyli co do milimetra :p). Mam koło 22cm, za 1,5tyg stuknie mi 15 miesięcy. Farbowańce w tak fatalnym stanie, że zaczynam się obawiać czy zniszczenia nie pójdą w górę i popsują naturalki. Na razie wymyśliłam sobie, że zniszczenia pójdą tylko do momentu naturalek, które są tak silne, że stanowią mur dla zniszczeń ;p
201604291140 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-20, 22:10   #1247
Azmika88
Zadomowienie
 
Avatar Azmika88
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 107
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VI

Cytat:
Napisane przez rockandrollqueen Pokaż wiadomość
Ja jestem zdecydowanie za cięciem na prosto, włosy są gęstsze, a końce wyglądają zdrowiej. Ale, co kto lubi. Mi się włosy przez cieniowanie mocniej wywijają, czego nie lubię . Liczę na to, że jak je opitolę na jedną długość to będą prostsze.
Też jestem za cięciem prosto. Wycieniowane włosy są trudniejsze do ponownego cięcia - jeśli końcówki się porozdwajają to ciężko będzie je wszystkie obciąć. A nic nie wygląda tak źle jak mocno wycieniowane porozdwajane włosy...
Azmika88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-20, 22:15   #1248
scarletfields
Zakorzenienie
 
Avatar scarletfields
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 3 212
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VI

Cytat:
Napisane przez rockandrollqueen Pokaż wiadomość
Ja jestem zdecydowanie za cięciem na prosto, włosy są gęstsze, a końce wyglądają zdrowiej. Ale, co kto lubi. Mi się włosy przez cieniowanie mocniej wywijają, czego nie lubię . Liczę na to, że jak je opitolę na jedną długość to będą prostsze.
Ech no niby tak, ale odkąd podcięłam włosy o kilka cm to niezbyt dobrze wyglądam z prostymi i na dodatek z odrastającą prostą grzywką. Jedynym ratunkiem jest chyba powrót do poprzedniej długości No nie wiem
scarletfields jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-21, 13:05   #1249
iwonsia01
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 1 187
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VI

Cytat:
Napisane przez scarletfields Pokaż wiadomość
Ech no niby tak, ale odkąd podcięłam włosy o kilka cm to niezbyt dobrze wyglądam z prostymi i na dodatek z odrastającą prostą grzywką. Jedynym ratunkiem jest chyba powrót do poprzedniej długości No nie wiem
Hm...nie wiem co Ci poradzić, bo mam całkiem inne włosy. Też swego czasu walczyłam żeby były na prosto (bo są takie gęste). Ale ja mam kręcone włosy i górna warstwa im była dłuższa tym bardziej oklapła, bez życia. Mi się wydaje, że nie ma co na siłę dążyć do czegoś co niekoniecznie będzie nam służyć. Ja zapuszczam więc fryzjera unikam, ale sama podcinam sobie włosy i jestem zadowolona na prosto ścinam tylko dolną warstwę a resztę cieniuję sposobem zauważonym fryzjera i jest git W ogóle od kiedy wzięłam się za te kudły porządnie, poobcinałam wszystko co było najbardziej niszczone (zostało mi 2 miejsca gdzie robią mi się kołtuny). Bez farbowania moje włosy zrobiły się takie miłe w dotyku Myślę, że jeszcze miesiąc i całkiem na wiosnę się zregenerują. Mniej mi też wypada, ale to pewnie zasługa w miarę unormowanych hormonów i obcięciem tych połamańców. Odrost póki co jest zauważalny tylko w kucyku, farba na 6 cm od skóry raz mi się wydaje bardziej a raz mniej pomarańczowa Muszę kogoś obiektywnie zapytać jak to wygląda na serio ;P
__________________
Dbam o włoski!
iwonsia01 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-03-21, 16:21   #1250
swan999
Zakorzenienie
 
Avatar swan999
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 3 156
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VI

U siebie nie lubię cięcia na prosto, bo do moich gęstych włosów to zupełnie nie pasuje. Cieniowanie musi być
__________________
Zapuszczam długie włosy!
cel: do talii

http://DKMS.pl
swan999 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-21, 16:22   #1251
procrastinator03
Raczkowanie
 
Avatar procrastinator03
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 144
Send a message via Skype™ to procrastinator03
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VI

Cytat:
Napisane przez rockandrollqueen Pokaż wiadomość
W środę fryzjer!
piona! Ja też po pracy w środe do fryzjera na -5cm (na równo oczywiście)
+ amerykańska grzywka ... co o niej sądzicie? dodaje zdjęcie mniej więcej o co mi chodzi, a na drugim moje piękne odrościki (dzisiaj jak zapisywalam sie do fryzjera pani mi powiedziala ze mam ciemny blond wooot ?
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg lgs.jpg (62,5 KB, 65 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg WP_20140320_001.jpg (104,6 KB, 89 załadowań)
__________________
dbam o włosy!
nie farbuję od 16.07.2013
nie suszę
nie prostuję
nie lokuję



długie, naturalne, zdrowe



piję drożdże 18/90
procrastinator03 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-21, 18:32   #1252
Burano
Raczkowanie
 
Avatar Burano
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 58
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VI

Dziewczyny, nie wiem co zrobić:-(( zaczęłam bardzo poważnie rozważać wizytę u fryzjera w celu zafarbowania...
Ostatnio co bym ze sobą nie zrobiła to wyglądam źle, na zaniedbaną. Moje włosy pożółkły, mama mówi, że w rozpuszczonych wyglądam bardzo źle, fryzjer mówi, że takie ciemne mi nie pasują. Włosy rosną około 1cm miesięcznie, a w tym roku kończę 28lat. Nie wiem czy to wszystko ma sens...
Zafarbowane będą wyglądać ładnie (kolor), ale pewnie zaczną trochę wypadac i nie ma mowy o zapuszczeniu ich o jakieś dodatkowe 10cm. Do tego spuszą sie jeszcze bardziej. Poza tym jeśli teraz zafarbuję to już na bank nigdy nie wrócę do swoich.
Jestem załamana i czuję się brzydko. Zobaczcie zdjecia i oceńcie szczerze.

procrastinator03 chętnie zamieniłabym się z Tobą na włosy. bardzo ładne.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 20140318_093431_resized.jpg (94,9 KB, 71 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 20140312_155050_resized.jpg (65,1 KB, 71 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 20140312_154915.jpg (99,5 KB, 77 załadowań)
__________________
Nie farbuję włosów od 7.09.2013r

Edytowane przez Burano
Czas edycji: 2014-03-21 o 18:35
Burano jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-21, 19:02   #1253
Eirin
Rozeznanie
 
Avatar Eirin
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 888
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VI

Cytat:
Napisane przez Burano Pokaż wiadomość
Zobaczcie zdjecia i oceńcie szczerze.

Kochana, jeśli mam być szczera to dla mnie wygląda to fatalnie ... odrost jest przepiekny, błyszczący, gładki jak tafla widać że zdrowy i zadbany ) ale ten kontrast .... gryzie mnie w oko
Myślałaś o tym, żeby zafarbować tylko blond nie ruszając odrostu ?? Oczywiscie na kolor jak najbardziej zblizony do twojej naturki ??
__________________
nie farbuję włosów od 9 grudnia 2013 r.
Ostatnie cięcie włosów 13 maja 2014 r, 16 stycznia 2015r, 29kwietnia 2015r .. kolejne planowane na ostatni tydzień czerwca 2016 r
Eirin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-21, 19:11   #1254
Sandrika
Zadomowienie
 
Avatar Sandrika
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 476
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VI

Burano Ja dwa dni temu byłam na skraju pójścia do fryzjera, powstrzymałą mnie mama i koleżanki dlatego też odłożyłam to wszystko na inny czas..
Fakt faktem u Ciebie bardzo mocno odcina się kolor, ja też tak miewam niestety bo na rozjaśnianych włosach rozjaśniaczem każda farba prędzej czy później się wypłukuje, zacznij od płukanki ew tak jak ja dzisiaj zrobiłam maska z gencjaną, końcówki mam lekko fioletowe ale całość się zlała bo te rozjaśniane nabrały buro sinego koloru czyli niemalże jak mysie polskie włosy

Jak już się tak rozpisuje to powiem Ci ze miałam dwie przygody z przyciemnieniem farbowanych włosów do naturalnego koloru. Po pierwsze robiłam to jako ostatnie farbowanie, gdy Ty teraz ufarbujesz włosy na kolor ciemniejszy (bo jak się wypłucze to i tak bd dużo jaśniejszy) to stracisz te kilka cm które udało się już wyhodować. Wtedy kilka razy pokryłam farbą włosy i dopiero za którymś razem się udało..
Nie polecam, po za tym kolor sie wypłukuje rudzieje masakra :P z tego też powodu 1,5 msc temu zrobiłam znowu ombre, co jest głupie bo mogłam wcześniej nie niszczyć włosów tyle razy :P jednak jak zwykle wyszło nie tak jak chciałam i miałam taka roznice w kolorach ze nie pytaj, gorzej niz Ty, kupiłam sobie farbe średni blond fryzjerska i to zgasiło na tyle tę żółć że to sie ładnie zlało, jednak nic nie trwa wiecznie i to się wypłukało.. teraz robie własnie maski z gencjany by jakoś przetrzymać "złe" czasy

Jeżeli chcesz rzeczywiscie przyciemnić włosy, propnuje Ci odrazu pigmentacje, bo inaczej to bd co miesiąc wracac do stanu "przed" a po co męczyć włosy?
A może pasemka? Balejaż? Ten moment masz najgorszy teraz bo ten odrost ani długi ani krótki :P więc może trzeba przeczekać jeszcze troszkę ?;>

procrastinator03 Jakie Ty masz ładne włosy, wyglądają na niezniszczone w ogóle

Cytat:
Napisane przez animale Pokaż wiadomość
Granica włosów już mi się tak zlała że nie jestem ich w stanie dobrze zmierzyć (dobrze czyli co do milimetra :p). Mam koło 22cm, za 1,5tyg stuknie mi 15 miesięcy. Farbowańce w tak fatalnym stanie, że zaczynam się obawiać czy zniszczenia nie pójdą w górę i popsują naturalki. Na razie wymyśliłam sobie, że zniszczenia pójdą tylko do momentu naturalek, które są tak silne, że stanowią mur dla zniszczeń ;p
Proszę Cie, ja mam takie teorie że naturalnymi włosami to się w ogóle nie trzeba martwić też się troszkę boję że te naturalne sie zepsują za szybko;/ no ale co zroibć przecież nie ciachne się na chłopaka tylko dlatego zeby moje przyszłe włosy nie były zniszczone :P

Cytat:
Napisane przez Eirin Pokaż wiadomość
Ja również próbuję zejść z cieniowania które wynikło samoistnie poprzez wykruszenie się włosów włosy mam trochę za ramiona a górna warstwa włosów siega JUZ do ucha ( do górnej części ucha) , wiec wyobraźcie sobie, jak mi sie włosy wykruszyły w okresie sierpień-październik. Nigdy więcej nie będę blondynką !!
Żeby ten blond nie niósł za sobą tylu szkód.. Znaczy odkąd czytam że można spokojnie włosy pojaśnić farbą to nie wiem czy "kiedyś tam" nie wrócę do tego, zresztą za te parę lat może wejdą jakieś extra preparaty do włosów Co na pewno trzeba unikać rozjaśniacza, podejrzewam że 70% osób na tym wątku chcę wrócić do naturalnego koloru włosów tylko i wyłącznie dlatego że obraziły się na całe farbowanie na blond, pełne niechcianego żółknącego koloru i mega siana bez pięknych lejących się włosów.. ;/ Niestety należę do tych osób
Sandrika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-21, 19:31   #1255
Burano
Raczkowanie
 
Avatar Burano
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 58
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VI

zaraz odniosę się do tego co napisałyście, chciałam tylko dla porównania wstawić zdjecie sprzed roku z odcieniem blondu, z którego byłam bardzo zadowolona

No więc jeśli chodzi o przyciemnienie farbowańców to nie jest niestety najlepszy pomysł. Raczej nie uda się dobrać koloru zbliżonego do moich naturalnych włosów, a nawet jeśli to będzie to bury kolor, który i tak się wypłucze. Pasemka też raczej nie bo na pożółkłych pofarbowanych włosach kiepsko będą wyglądać ciemne pasemka, za duży kontrast. Naprawdę nie wiem co zrobić bo mam odrost chyba na najgorszym etapie, włosy rosną bardzo wolno, a ja czuję się nieatrakcyjnie. W pracy mam wrażenie, że wyglądam jakbym się zapuściła, szczególnie jak mam jakieś spotkania. Masakra. Szkoda tylko tych ponad 6miesięcy i gęstości, bo od czasu kiedy przestałam farbować widać zdecydowaną zmianę w objętości.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 20130421_142837.jpg (58,5 KB, 71 załadowań)
__________________
Nie farbuję włosów od 7.09.2013r

Edytowane przez Burano
Czas edycji: 2014-03-21 o 20:43
Burano jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-21, 21:55   #1256
iwonsia01
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 1 187
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VI

Cytat:
Napisane przez Burano Pokaż wiadomość
zaraz odniosę się do tego co napisałyście, chciałam tylko dla porównania wstawić zdjecie sprzed roku z odcieniem blondu, z którego byłam bardzo zadowolona

No więc jeśli chodzi o przyciemnienie farbowańców to nie jest niestety najlepszy pomysł. Raczej nie uda się dobrać koloru zbliżonego do moich naturalnych włosów, a nawet jeśli to będzie to bury kolor, który i tak się wypłucze. Pasemka też raczej nie bo na pożółkłych pofarbowanych włosach kiepsko będą wyglądać ciemne pasemka, za duży kontrast. Naprawdę nie wiem co zrobić bo mam odrost chyba na najgorszym etapie, włosy rosną bardzo wolno, a ja czuję się nieatrakcyjnie. W pracy mam wrażenie, że wyglądam jakbym się zapuściła, szczególnie jak mam jakieś spotkania. Masakra. Szkoda tylko tych ponad 6miesięcy i gęstości, bo od czasu kiedy przestałam farbować widać zdecydowaną zmianę w objętości.
Ja bym postawiła na refleksy u fryzjera (takie dosłownie w kilku miejscach-na górej warstwie, troszkę pod nią i do kucyka na linii włosów). Zawsze to byś rozświetliła sobie ten szary blond i tak by się kolory nie gryzły A na żółty kolor polecam szampon z Shaumy do siwych włosów. Skoro na moje zrudziałe świetnie działa to i Ciebie na bank się sprawdzi Opłaca się nie farbować (nawet mój Tż dziś powiedział, że włosy są zdrowsze i ładniejsze), ale ja bym nie popadała w skrajności. Jeśli nam po prostu nie jest do twarzy w naturalnym to nie ma na siłę co się tego trzymać. Ja wiem, że na bank nie będę cała w moim kolorze i wiedziałam to od początku odłożenia decyzji o farbie. Będę robić refleksy, ale 2 razy do roku dosłownie kilkanaście cieniutkich pasemek w strategicznych punktach i tyle

Aha i jeszcze coś...Ja w styczniu zaczęłam 27 rok życia i z przykrością się przekonałam, że mam pierwsze siwki. Tym bardziej nie będę na siłę kombinować z naturalnym kolorem w całości.

A co do rażenia w oczy tym kontrastem. Mi akurat się to nie rzuca w oczy. Widziałam tu niestety dużo bardziej nieestetyczne kontrasty, także moim zdaniem to jest najmniejszy problem
__________________
Dbam o włoski!

Edytowane przez iwonsia01
Czas edycji: 2014-03-22 o 06:46
iwonsia01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-21, 23:20   #1257
201604291140
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 1 444
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VI

Cytat:
Napisane przez procrastinator03 Pokaż wiadomość
piona! Ja też po pracy w środe do fryzjera na -5cm (na równo oczywiście)
+ amerykańska grzywka ... co o niej sądzicie? dodaje zdjęcie mniej więcej o co mi chodzi, a na drugim moje piękne odrościki (dzisiaj jak zapisywalam sie do fryzjera pani mi powiedziala ze mam ciemny blond wooot ?
Ja przez kilka lat nosiłam taką grzywkę jak na zdjęciu które wstawiłaś. Niestety Encanto sprawiło, że stała na sztorc, więc w swojej głupocie ścięłam ją na prosto - teraz mam krótką grzywkę, która nadal stoi na sztorc i muszę ją żabką upinać u góry :p.

---------- Dopisano o 00:19 ---------- Poprzedni post napisano o 00:19 ----------

Cytat:
Napisane przez Burano Pokaż wiadomość
Dziewczyny, nie wiem co zrobić:-(( zaczęłam bardzo poważnie rozważać wizytę u fryzjera w celu zafarbowania...
Ostatnio co bym ze sobą nie zrobiła to wyglądam źle, na zaniedbaną. Moje włosy pożółkły, mama mówi, że w rozpuszczonych wyglądam bardzo źle, fryzjer mówi, że takie ciemne mi nie pasują. Włosy rosną około 1cm miesięcznie, a w tym roku kończę 28lat. Nie wiem czy to wszystko ma sens...
Zafarbowane będą wyglądać ładnie (kolor), ale pewnie zaczną trochę wypadac i nie ma mowy o zapuszczeniu ich o jakieś dodatkowe 10cm. Do tego spuszą sie jeszcze bardziej. Poza tym jeśli teraz zafarbuję to już na bank nigdy nie wrócę do swoich.
Jestem załamana i czuję się brzydko. Zobaczcie zdjecia i oceńcie szczerze.

procrastinator03 chętnie zamieniłabym się z Tobą na włosy. bardzo ładne.
Ja też jestem za refleksami na naturalkach, Twoje przejście faktycznie niezbyt dobrze wygląda.

---------- Dopisano o 00:20 ---------- Poprzedni post napisano o 00:19 ----------

Cytat:
Napisane przez Sandrika Pokaż wiadomość
Proszę Cie, ja mam takie teorie że naturalnymi włosami to się w ogóle nie trzeba martwić też się troszkę boję że te naturalne sie zepsują za szybko;/ no ale co zroibć przecież nie ciachne się na chłopaka tylko dlatego zeby moje przyszłe włosy nie były zniszczone :P
Byłam w szoku gdy kawał czasu temu na poprzednim temacie powrotu do naturalek dziewczyna która wróciła do swoich napisała, ze idzie je podciąć
201604291140 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-22, 10:15   #1258
swan999
Zakorzenienie
 
Avatar swan999
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 3 156
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VI

Cytat:
Napisane przez Burano Pokaż wiadomość
Dziewczyny, nie wiem co zrobić:-(( zaczęłam bardzo poważnie rozważać wizytę u fryzjera w celu zafarbowania...
Ostatnio co bym ze sobą nie zrobiła to wyglądam źle, na zaniedbaną. Moje włosy pożółkły, mama mówi, że w rozpuszczonych wyglądam bardzo źle, fryzjer mówi, że takie ciemne mi nie pasują. Włosy rosną około 1cm miesięcznie, a w tym roku kończę 28lat. Nie wiem czy to wszystko ma sens...
Zafarbowane będą wyglądać ładnie (kolor), ale pewnie zaczną trochę wypadac i nie ma mowy o zapuszczeniu ich o jakieś dodatkowe 10cm. Do tego spuszą sie jeszcze bardziej. Poza tym jeśli teraz zafarbuję to już na bank nigdy nie wrócę do swoich.
Jestem załamana i czuję się brzydko. Zobaczcie zdjecia i oceńcie szczerze.
Ja mam nieco inne zdanie, tak jak iwonsia01 uważam, że Twoja różnica kolorów nie gryzie mnie w oczy Są o wiele gorsze różnice w kolorach.
__________________
Zapuszczam długie włosy!
cel: do talii

http://DKMS.pl
swan999 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-22, 10:35   #1259
Sapphiere_Alice
Raczkowanie
 
Avatar Sapphiere_Alice
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 353
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VI

[QUOTE=Burano;45694828]Dziewczyny, nie wiem co zrobić:-(( zaczęłam bardzo poważnie rozważać wizytę u fryzjera w celu zafarbowania...
Ostatnio co bym ze sobą nie zrobiła to wyglądam źle, na zaniedbaną. Moje włosy pożółkły, mama mówi, że w rozpuszczonych wyglądam bardzo źle, fryzjer mówi, że takie ciemne mi nie pasują. Włosy rosną około 1cm miesięcznie, a w tym roku kończę 28lat. Nie wiem czy to wszystko ma sens...
Zafarbowane będą wyglądać ładnie (kolor), ale pewnie zaczną trochę wypadac i nie ma mowy o zapuszczeniu ich o jakieś dodatkowe 10cm. Do tego spuszą sie jeszcze bardziej. Poza tym jeśli teraz zafarbuję to już na bank nigdy nie wrócę do swoich.
Jestem załamana i czuję się brzydko. Zobaczcie zdjecia i oceńcie szczerze.

Też miałam taki kryzys, jak zaczęłam zapuszczać naturalne włosy. Odrost bardzo mi się podobał pod tym względem ,że błyszczał, ale kiedy po farbowaniu na zbliżony do naturalnego kolor zaczął się wypłukiwać i robić prześwity, zwątpiłam. Myślałam długo nad zafarbowaniem ,ale zastanowiłam się co mi to da, czy wolę się przemęczyć z prześwitami i już nic z nimi nie robić, a potem mieć znacznie ładniejsze i zdrowsze włosy, czy wolę zafarbować i patrzeć jak coraz częściej mi się kruszą, aż zostanie z włosów praktycznie nic (mi strasznie się włosy wykruszają przez farbowanie...do dziś ponoszę skutki tego co robiłam przez wiele lat) . Ja doszłam do wniosku ,że wolę chodzić z prześwitami choć naprawdę nieestetycznie wyglądają takie plamy w połowie włosów...Na falowanych to jeszcze ujdzie (gdy zrobię warkocz), ale na moich prostych wygląda to okropnie. Bądź co bądź ja znalazłam sposób, że często je spinam w kucyka, lub jakoś inaczej. Dlatego ten najgorszy moment przeczekałam. Teraz, gdy zdarza mi się rozpuścić włosy, to owszem, widać ,że mam odrost, ale nie wygląda to tak strasznie...a przypominam ,że kolor wciąż się wypłukuje , tak ,że na końcówkach już mam jasny rudy, w kierunku blondu..Nie zaprzeczę, że włosy idealnie i estetycznie wyglądają, bo tak najzwyczajniej nie jest, ale mam przed sobą cel, że chcę mieć zdrowe, naturalne włosy i się go trzymam. Nie kierowałabym się też aż tak zdaniem ludzi, to Ty masz wiedzieć czego chcesz i coś wybrać Moim zdaniem Twoje zdjęcia nie są złe...jestem dziwnym przypadkiem ,że odrost z blond włosami mi się ...podoba! I już myślę, jak fajnie będziesz wyglądać, gdy odrost zrobi się większy ,tak, że wyjdzie jakbyś robiła ombre Do zapuszczania naturalnych trzeba siły i trzeba przede wszystkim wiedzieć czy naprawdę się tego chce. Bo są osoby, które lepiej się czują w farbowanych. Musisz się porządnie zastanowić i porządnie przemyśleć, czego chcesz TY a nie mama, czy Twój fryzjer I jeśli podejmiesz decyzję, zacznij działać. Ja akurat nie potępiam kogoś jak wraca do farbowania, bo to dana osoba ma się czuć dobrze w swoich włosach i ciele Ja dodam jeszcze, że jak zaczynam się łamać, że może by zafarbować, myślę, że już tyle przeszłam, że będę miała długie, naturalne włosy, które nie są w połowie długości połamane... No i życzę powodzenia
__________________
''Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu. Czas i tak upłynie''

Zapuszczam naturalne włosy ;p

Wprowadzam wiele zmian!
Sapphiere_Alice jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-22, 10:44   #1260
iwonsia01
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 1 187
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów - część VI

Ja też jak miałam myśli żeby zafarbować od razu włączyła mi się lampka: przecież farba i tak mi zejdzie! I znów wrócę do punktu wyjścia. No a przede wszystkim efekt wizualny jaki widzę w lustrze pozwala mi trwać w postanowieniu W 2 miesiące udało mi się zregenerować włosy do w miarę przyzwoitego stanu i otoczenie to widzi co mnie cieszy Powodzenia
__________________
Dbam o włoski!
iwonsia01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów i fryzury


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-12-31 11:58:11


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:45.