Makijaż dla nastolatki - zbiorczy.

[201605161428]

Nie powiedzialabym, ze zacofane. Po prostu niektorzy uwazaja, ze nawet najlepszy kosmetyk jest gorszy od natury i tyle. Tez bylam zawsze w domu chowana, ze do liceum tylko blyszczyk i puder i zyje, gorsza czy zacofana przez to nie jestem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Loyd]

Ja mając 14 lat mazałam gębę dermacolem... Po roku gdy moja skóra wyglądała potwornie przestałam kłaść ( poza tuszem i kredką) cokolwiek . Ponownie zaczęłam sie malować gdy było mnie już stać na cos z dobrym składem... Autorka maluje się rozsądnie. Makijaz gdy zmyć go dobrze,ma znikomy wpływ na skórę . Z pewnością mniejszy niż opalanie , papierosy, stres,zmęczenie ... Dlatego nie kumam tego nie MALUJ sie. Ile mam zabrania młodYm opalac się latem bo to szkodzi ? Zamiast bronić kupilyby cos dobrego do zmywania tapety i zadbały o cere dzieci tak zeby czuły sie fajnie bez tapety. Córka mojego brata ma teraz 15 już lat i zaczyna sie malować..chyba lepiej jej kupić szczote do usuwania tego co sobie nababrala niż pouczac bo młodI wiedza lepiej. Taki etap..kiedy maja się paćkać ..?

[Śniegowa]

Napisane przez TheUnlike

Nie powiedzialabym, ze zacofane. Po prostu niektorzy uwazaja, ze nawet najlepszy kosmetyk jest gorszy od natury i tyle. Tez bylam zawsze w domu chowana, ze do liceum tylko blyszczyk i puder i zyje, gorsza czy zacofana przez to nie jestem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ale tak skrajne zdanie w połączeniu z reklama sklepu z kosmetykami może zastanowić
Nie twierdzę, ze makijaż w tym wieku, jest jedyną słuszną drogą.
Ja osobiście wyszłam z założenia, że jak bedę zakazywać córce makijażu, to sama z kieszonkowego kupi to co noszą koleżanki (czarna krecha wokół oka na przykład).
Oczywiście wiem, ze to może się nie sprawdzić przy niektórych.
Kosmetyki kolorowe to przecież nie zło wcielone. Sama maluję się od mniej więcej 15 roku życia (czyli ze 20 lat). I nie wyglądam na swoje 36, więc stwierdzenie, że za 10 lat autorka bedzie miała zmarszczki, to nadużycie

---------- Dopisano o 14:27 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------

Napisane przez Loyd

Ja mając 14 lat mazałam gębę dermacolem... Po roku gdy moja skóra wyglądała potwornie przestałam kłaść ( poza tuszem i kredką) cokolwiek . Ponownie zaczęłam sie malować gdy było mnie już stać na cos z dobrym składem... Autorka maluje się rozsądnie. Makijaz gdy zmyć go dobrze,ma znikomy wpływ na skórę . Z pewnością mniejszy niż opalanie , papierosy, stres,zmęczenie ... Dlatego nie kumam tego nie MALUJ sie. Ile mam zabrania młodYm opalac się latem bo to szkodzi ? Zamiast bronić kupilyby cos dobrego do zmywania tapety i zadbały o cere dzieci tak zeby czuły sie fajnie bez tapety. Córka mojego brata ma teraz 15 już lat i zaczyna sie malować..chyba lepiej jej kupić szczote do usuwania tego co sobie nababrala niż pouczac bo młodI wiedza lepiej. Taki etap..kiedy maja się paćkać ..?

Bo dermacol, to szpachla Używałam go do makijażu fotograficznego

Masz rację. Lepiej pokierować, by nie robiła kuku makijażem i dbała o pielęgnację.

[Loyd]

Szpachla ale ja ( pisze tylko o sobie) uważałam w tamtym okresie że jest super ekstra bo kryje a że na Mximum Coverage ani DW nie miałam kasy to miałam dermacol... Pewnie też źle go zmywałam i stąd problemy.

[Śniegowa]

Napisane przez Loyd

Szpachla ale ja ( pisze tylko o sobie) uważałam w tamtym okresie że jest super ekstra bo kryje a że na Mximum Coverage ani DW nie miałam kasy to miałam dermacol... Pewnie też źle go zmywałam i stąd problemy.

Jasne Ale to tylko potwierdza, ze warto nauczyć malować oraz, że makijaż to nie samo zło.

Ja próbowałam go kilka razy ponosić to miałam wrażenie jakby mi ktoś skórę zakleił torebką foliową.

[Loyd]

Napisane przez Śniegowa

Jasne Ale to tylko potwierdza, ze warto nauczyć malować oraz, że makijaż to nie samo zło.

Ja próbowałam go kilka razy ponosić to miałam wrażenie jakby mi ktoś skórę zakleił torebką foliową.

Zgadzam się jest okropny. Przy DW czuje że mam coś na buzi i staram się nie nosić go codziennie ..przy dermacolu..czułam podczas uśmiechu jakby mi pękał.. Teraz uważam zepodkład jest dla mnie ok gdy ( poza uczulaniem i zapchaniem bo to wiadomo) moja skóra po demakijażu wygląda ok.

[kissable]

jest okej, pamiętaj tylko aby korektor pod oczy był lekki (najlepiej płynny) a krem BB w odpowiednim odcieniu

[kesshite]

dziekuje bardzo za odpowiedzi czyli podsumowujac - zrezygnowac z korektora? jestem pewna ze uzywam takiego specjalnego pod oczy, kupionego w miss sporty, no ale skoro tak mowicie... staram sie pielegnowac moja skore twarzy, nie chodze spac w makijazu i regularnie nawilzam ja kremem nivea oraz czasami stosuje maseczki przeciwtradzikowe/nawilzajace. mam nadzieje, ze to mi nie zaszkodzi, tj. makijaz, nie maseczki :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Śniegowa]

Napisane przez kesshite

dziekuje bardzo za odpowiedzi czyli podsumowujac - zrezygnowac z korektora? jestem pewna ze uzywam takiego specjalnego pod oczy, kupionego w miss sporty, no ale skoro tak mowicie... staram sie pielegnowac moja skore twarzy, nie chodze spac w makijazu i regularnie nawilzam ja kremem nivea oraz czasami stosuje maseczki przeciwtradzikowe/nawilzajace. mam nadzieje, ze to mi nie zaszkodzi, tj. makijaz, nie maseczki :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jeśli Twoje cienie są spore (co się zdarza) i masz korektor specjalny pod oczy, to nie widzę problemu
Z tego co piszesz podchodzisz do sprawy bardzo rozsądnie

[gilnata82]

na makijaż masz jeszcze czas, pozwól, aby skóra cieszyła się naturalnością, wszak jak sama powiedziałaś dojrzewasz i jesteś ciągle narażona na niemiłe niespodzianki na skórze związane z większą jej wrażliwością...

[kesshite]

ale co jesli nie czuje sie dobrze bez jakiegokolwiek makijazu? nie nakladam go mnostwo, a to co robie ma cel zatuszowac niedoskonalosci a nie zrobic tapete

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Śniegowa]

A co Szkoła i Rodzice mówią?

[kesshite]

Napisane przez Śniegowa

A co Szkoła i Rodzice mówią?

cóż w szkole makijaż jest niedozwolony i karany uwagami, ale jak widać mój jest na tyle delikatny, że nie rzuca sie w oczy, bo nigdy nikt mi uwagi nie zwrócił a rodzice - mama nie ma nic przeciwko i kiedy pokazałam jej się w kremie bb (bo używam go od niedawna, wcześniej był sam korektor i puder) powiedziała, że jest naturalnie. mówi mi, żebym tylko nie przesadzała bo mam dopiero 14 lat. powiedziała że nie mam uzywać podkładu bo go po prostu nie potrzebuję i się z nia zgadzam, szczerze bałabym sie go używać bo nie wiem czy umiem go dobrze nakładać a poza tym chyba byłby jeszcze za ciężki. krem bb jest dość lekki, prawda? ale jeśli miałabym z czegoś zrezygować, to chyba z tego kremu bb under20 bo nie był mi potrzebny jeszcze niedawno. jakby co - używam tego korektora -> https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...concealer.html . on jest chyba dobry pod oczy

[Śniegowa]

Napisane przez kesshite

cóż w szkole makijaż jest niedozwolony i karany uwagami, ale jak widać mój jest na tyle delikatny, że nie rzuca sie w oczy, bo nigdy nikt mi uwagi nie zwrócił a rodzice - mama nie ma nic przeciwko i kiedy pokazałam jej się w kremie bb (bo używam go od niedawna, wcześniej był sam korektor i puder) powiedziała, że jest naturalnie. mówi mi, żebym tylko nie przesadzała bo mam dopiero 14 lat. powiedziała że nie mam uzywać podkładu bo go po prostu nie potrzebuję i się z nia zgadzam, szczerze bałabym sie go używać bo nie wiem czy umiem go dobrze nakładać a poza tym chyba byłby jeszcze za ciężki. krem bb jest dość lekki, prawda? ale jeśli miałabym z czegoś zrezygować, to chyba z tego kremu bb under20 bo nie był mi potrzebny jeszcze niedawno. jakby co - używam tego korektora -> https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...concealer.html . on jest chyba dobry pod oczy

To jak nikt w szkole nie zwrócił uwagi, to na pewno robisz to delikatnie i jak lepiej się tak czujesz, to nie ma co dramatyzować
Ten korektor spokojnie nadaje się pod oczy

[dominikke]

Myślę, że makijaż jest odpowiedni. Sama w gimnazjum używałam dużo kosmetyków - podkład, korektor, róź, puder, tusz i nie mam w ogóle zniszczonej cery jak niektórzy mówią.
Uważam, że nie musisz rezygnować z korektora pod oczy, bo sama mam cienie i wiem jak to jest. Może lepiej użyć samego korektora i tuszu?

[Kate012]

jak masz tradzik(czy tam 'nierowny koloryt') albo cienie pod oczami to nie widze problemu zebys uzywala podkladu czy korektora. wazne tylko zeby ten podklad byl lekki, bo na mlodej twarzy ciezka tapeta jest wrecz smieszna I wszyscy dobrze o tym wiedza
Ogolnie tez mysle ze ten makijaz jest ok...
Jesli to twoje zdjecie na profilowym, to widac ze masz jeszcze dziecieca twarz. A na dzieciecej twarzy podkreslanie oczu tuszami I kredkami nie wyglada dobrze Wiem, ze chcesz sie malowac I dbac o wyglad, a bez makijazu czujesz sie juz pewnie troche dziwnie. Tusz to niby nic, uzywaj go sobie jak juz tak bardzo chcesz. Ale na razie do makijazu nie dokladaj nic wiecej, bo zrobisz z siebie stara malenka, a to nie o to chodzi

[kesshite]

Napisane przez Kate012

jak masz tradzik(czy tam 'nierowny koloryt') albo cienie pod oczami to nie widze problemu zebys uzywala podkladu czy korektora. wazne tylko zeby ten podklad byl lekki, bo na mlodej twarzy ciezka tapeta jest wrecz smieszna I wszyscy dobrze o tym wiedza
Ogolnie tez mysle ze ten makijaz jest ok...
Jesli to twoje zdjecie na profilowym, to widac ze masz jeszcze dziecieca twarz. A na dzieciecej twarzy podkreslanie oczu tuszami I kredkami nie wyglada dobrze Wiem, ze chcesz sie malowac I dbac o wyglad, a bez makijazu czujesz sie juz pewnie troche dziwnie. Tusz to niby nic, uzywaj go sobie jak juz tak bardzo chcesz. Ale na razie do makijazu nie dokladaj nic wiecej, bo zrobisz z siebie stara malenka, a to nie o to chodzi

Tak, to ja na profilowym. Dziekuje za porady, zwrócę uwagę na to, ile nakładam tuszu Ogólnie też patrzyłam, jak wyglądam np. z kreskami, tak dla eksperymentu, ale wyglądam po prostu śmiesznie, bo sama widzę że moja twarz jest na to za mało... dojrzała? Albo po prostu za dziecięca. Więc na razie nic więcej do tego makijazu nie będę dodawać, ew. z czegoś zrezygnuję, bo tez nie chcę tej twarzy zamęczać, sama czując się dziwnie.

[Kate012]

Napisane przez kesshite

Tak, to ja na profilowym. Dziekuje za porady, zwrócę uwagę na to, ile nakładam tuszu Ogólnie też patrzyłam, jak wyglądam np. z kreskami, tak dla eksperymentu, ale wyglądam po prostu śmiesznie, bo sama widzę że moja twarz jest na to za mało... dojrzała? Albo po prostu za dziecięca. Więc na razie nic więcej do tego makijazu nie będę dodawać, ew. z czegoś zrezygnuję, bo tez nie chcę tej twarzy zamęczać, sama czując się dziwnie.

Bardzo dobrze ze masz takie podejscie Tuszu rzeczywiscie nie powinnas nakladac zbyt duzo, bo mozna sobie w ten sposob albo posklejac rzesy, albo uzyskac przerysowany efekt. Naprawde ciesze sie, bo widac ze jestes rozsadna w tej kwestii, wszystkie Twoje rowiesniczki powinny takie byc
generalnie to tak jak juz sama przyznalas - na kreski przyjdzie jeszcze czas. W ogole na razie odradzam wszelkie kolorowe kosmetyki do malowania oczu, ust, etc. bo one by na razie jeszcze przytloczyly Twoja twarz.

[Śniegowa]

Napisane przez kesshite

Tak, to ja na profilowym. Dziekuje za porady, zwrócę uwagę na to, ile nakładam tuszu Ogólnie też patrzyłam, jak wyglądam np. z kreskami, tak dla eksperymentu, ale wyglądam po prostu śmiesznie, bo sama widzę że moja twarz jest na to za mało... dojrzała? Albo po prostu za dziecięca. Więc na razie nic więcej do tego makijazu nie będę dodawać, ew. z czegoś zrezygnuję, bo tez nie chcę tej twarzy zamęczać, sama czując się dziwnie.

Zgadzam się. Masz super podejście

[Verri]

krem bb jak najbardziej, korektor na wypryski ale sprawdź czy na pewno nadaje się pod oczy, bo krzywdę sobie możesz zrobić i zmarszczki Ci szybko wyjdą jak przesuszysz skórę w tym miejscu. Najlepiej w sumie w ogóle go odstaw.
Tusz do rzęs na codzień zamieniłabym na bezbarwną odżywkę, tyle żeby je podkręcić do góry. Jedynie wieczorami nakładałabym maskarę coby te spojrzenie pogłębić.
Ładna z Ciebie dziewczyna i rób makijaż z głową a długo będziesz się cieszyć piękną skórą
no i pamiętaj o dobrej pielęgnacji, demakijaż, oczyszczanie, maseczki, nawilżanie, koniecznie nawilżanie

[Śniegowa]

Napisane przez Verri

krem bb jak najbardziej, korektor na wypryski ale sprawdź czy na pewno nadaje się pod oczy, bo krzywdę sobie możesz zrobić i zmarszczki Ci szybko wyjdą jak przesuszysz skórę w tym miejscu. Najlepiej w sumie w ogóle go odstaw.
Tusz do rzęs na codzień zamieniłabym na bezbarwną odżywkę, tyle żeby je podkręcić do góry. Jedynie wieczorami nakładałabym maskarę coby te spojrzenie pogłębić.
Ładna z Ciebie dziewczyna i rób makijaż z głową a długo będziesz się cieszyć piękną skórą
no i pamiętaj o dobrej pielęgnacji, demakijaż, oczyszczanie, maseczki, nawilżanie, koniecznie nawilżanie

Na pewno się nadaje. Podała linka do kwc

[conkatie]

Mam 14 lat, brązowe, kręcone włosy, brązowe oczy. Mam dosyć jasną cerę. Chodzę do 1 gimnazjum. Chciałabym zacząć się malować a nie mam pojęcia jak. Pomożecie mi ?

[my_vampiree]

Jesteś bardzo młoda, więc może nie stosuj typowych kosmetyków kolorowych ale zastąp je, np krem bb zamiast podkładu, do tego jeśli masz jakieś niedoskonałości dobry korektor, zamiast tuszu do rzęs odżywkę. A jeśli bardzo zależy Ci na typowej kolorówce to rozglądaj się wśród firm typu essence, miss sporty, mają fajne, lekkie kosmetyki. I omijaj ciemne cienie, ciemne kredki, bardzo Cię postarzą.

[bianeczkaa]

Podejrzewam, że jesteś typem jesieni, wię tu jest podpowiedź dla Ciebie Zacznij od czegoś delikatnego

[201607110949]

Napisane przez bianeczkaa

Podejrzewam, że jesteś typem jesieni, wię tu jest podpowiedź dla Ciebie Zacznij od czegoś delikatnego

wywnioskowałaś to po kręconych włosach i brązowych oczach?

[Mujernatural]

Kup sobie odzywke do rzes, ktora jest bezbarwna. Malujac nia rzesy ladnie je podkreslisz i wzmocnisz, pozatym jak kupisz potem tusz, to nie bedziesz miala problemu z jego aplikacja, bo juz bedziesz miala wprawe. Mysle ze dobrze by bylo gdybys rowniez miala balsam do ust o delikatnym kolorze. Kiedys na rynku byly dostepne balsamy nivea, rozowe i czerwone (nie wiem czy nadal dostepne). One ladnie nawilza usta i pozostawia delikatna warstwe koloru. Jestes mloda dziewczyna, wiec wierz mi ze jak narazie nic wiecej Ci nie potrzeba. Zainwestuj koniecznie w krem nawilzajacy, ladna cera to podstawa

[conkatie]

Hej. Mam prawie 14 lat. Chodzę do pierwszej gimnazjum. Mam jasną cerę, lekkie zaczerwienienia na policzkach, brązowe oczy i brązowe, kręcone włosy. Chciałabym zacząć się malować ale nie wiem jak. Mój makijaż ma być delikatny. Pomóżcie mi.

[conkatie]

A jaka pomadka da mi delikatny różowy kolor i będzie się długo trzymała na ustach ?

[wega1993]

Ja zaczęłam się malować tak porządnie od 1 liceum (podkład, puder,..), bo cera zaczęła mi się pogarszać. Wcześniej jedynie tusz do rzęs i pomadka ochronna. A gdy miałam 14 lat... uhuhu.. nic nie robiłam

[conkatie]

Mam brązowe oczy, brązowe, kręcone włosy i jasną cerę. Jaka maskara będzie dla mnie dobra (podajcie dokładnie) i jaką mam wybrać pomadkę. Czce żeby pomadka się długo trzymała.