Pielęgnacja loków, loczków i fal, niech się kręcą! :) Część XIX

[Doe]

Napisane przez Klaudenc

Też moje włosy lubiły słonecznikowy, jak będę kupować olej do smażenia to wezmę właśnie ten i przy okazji sprawdzę na włoski ;D

- Ja to kupiłam zimnotłoczony, tylko do włosów i OCM.

Napisane przez Klaudenc

A miałam na głowie dosłownie skorupę taką zółtą i pod tym ranki. Potem już delikatniejszy ten łupież był, a włosy krótkie więc jakoś się udało

- O to, to ,to... miałam tak, jak przez kilka miesięcy mieszkałam na śląsku... masakra, to mało powiedziane.

Napisane przez Klaudenc

Herbat nie piję za bardzo bo nie lubię, kawy zaś nie cierpię, więc nie kupuję takich cudów. Mam fusiastą zieloną z miętą i ona jest super, aczkolwiek skrzypu czy pokrzywy próbowałam i nie mogę bo aż mi niedobrze po tym

- Ha, też nie przepadam za herbatami, poza czerwoną. Kawy nie tykam, ale potrzebuję czegoś dającego kopa - a yerba daje takiego delikatnego, ale za to na cały dzień. Dlatego chociaż na pewno nie jest smaczna, to i tak będę ją piła, bo dzięki niej nie ziewam co pięć minut, mam więcej energii i ogólnie podobno ma wiele innych plusów, w tym właśnie pozytywny wpływ na włosy i paznokcie .

Napisane przez Klaudenc

W asdzie od 15 funtów wzwyż, ale takie porządne widziałam za 23-25 i mam parę na oku np. z Babyliss i Philips. Tu jest wilgotny klimat, więc potrzebuję suszarki w zimie szczególnie. W Argosie moze zobacz, możliwe że będą coś fajnego mieć.

- No właśnie tak do 25 funtów chciałam przeznaczyć na suszarkę, ale chyba wolałabym w sklepie kupić niż na ebay, bo wolę pomacać. Albo pomacać w sklepie, a potem znaleźć taniej w necie

[Joanku]

Polecam remingtona.mojego!
ma prawdziwy, zimny nawiew, dwie dosyć fajne prędkości, duży dyfuzor, dwie końcówki skupiające, jonizacja, włosy się elektryzują od nie pamiętam kiedy, dostałam na gwiazdkę i sobie chwale.

Remington AC8000


Sent from my GT-I9100 using Tapatalk

[Klaudenc]

Napisane przez Doe

- Ha, też nie przepadam za herbatami, poza czerwoną. Kawy nie tykam, ale potrzebuję czegoś dającego kopa - a yerba daje takiego delikatnego, ale za to na cały dzień. Dlatego chociaż na pewno nie jest smaczna, to i tak będę ją piła, bo dzięki niej nie ziewam co pięć minut, mam więcej energii i ogólnie podobno ma wiele innych plusów, w tym właśnie pozytywny wpływ na włosy i paznokcie .


- No właśnie tak do 25 funtów chciałam przeznaczyć na suszarkę, ale chyba wolałabym w sklepie kupić niż na ebay, bo wolę pomacać. Albo pomacać w sklepie, a potem znaleźć taniej w necie

Tą co piję raz wypiłam przed spaniem - nie spałam potem całą noc. Mocna jest, az taka mętna tylko suszy po tym okropnie. Wypijam rano co by w collegu nie zasypiać. A paznokcie moje jakoś żyją, nie maluję ich ani nie nakładam tylko są dosć przezroczyste i miękkie, mają czasem lekko żółty kolor.. ale ja jem nieregularnie, źle sypiam bo mam koszmary i budze się zmęczona, do tego mam stresowe życie od iluś lat non stop, więc są efekty. Z twarza i włosami też nie jest fajnie, ale jeszcze 2 tyg. i jadę z ćwiczeniami i regularnym jedzeniem ;D

W przeciągu miesiąca myślę, że kupię to Ci dam znać. A odnośnie łupieżu to jak masz go przez grzybki kup sobie maść clotrimazol

[Aziddee]

Napisane przez TheUnlike

Wiem, że jakoś straszna, ale aparat w sypialni został, a rodzice już śpią, więc cyknęłam telefonem

Ooo bardzo fajnie Poki co wydaje się, że Twoje włosy mają potencjał, który rośnie nie tylko z pielęgnacją (oczywistość), ale również z długością włosów

[Doe]

Klaudenc, odpisałam Ci w oftopie: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...7#post46226197

Napisane przez Klaudenc

W przeciągu miesiąca myślę, że kupię to Ci dam znać. A odnośnie łupieżu to jak masz go przez grzybki kup sobie maść clotrimazol

- Dzięki To raczej nie przez grzybki.

Joanku, dzięki! A właśnie miałam Cię pytać o suszarkę

[sereniti]

mnie na łupież i swędzenie skalpu (mieszkam na śląsku ) pomaga dodanie kilku kropli olejku z drzewa herbacianego do szamponu

[Doe]

Napisane przez Joanku

Remington AC8000

- Joanku, a powiedz mi czy ten zimny nawiew to się załącza, czy trzeba cały czas przytrzymywać guzik?

[Klaudenc]

Czy masełko do ciała zwierające masło mango nada się do kremowania włosów wysokoporowatych?

[Doe]

Napisane przez Klaudenc

Czy masełko do ciała zwierające masło mango nada się do kremowania włosów wysokoporowatych?

- Masło mango zawiera kwasy nasycone, więc raczej średnio... niby sporo się różni od kokosa, więc... kto wie. Chyba musisz po prostu przetestować .

[Nieszka__]

Napisane przez natalcia250

zamówiłam na Allegro marokańską maskę Planeta Organica, oprócz tego przypadkowo trafiłam na Pottersy u mnie w mieście (a kiedyś intensywnie ich szukałam i nie znalazłam :P), więc zaopatrzyłam się w balsam z aloesem do mycia włosów, oprócz tego kupiłam szampon Barwę i olej arganowy, który mam nadzieję, że okaże się cudowny, bo trochę za niego dałam a niedługo fryzjer, przeglądam sobie zdjęcia fryzur w internecie coby się zainspirować

Pisz jak efekty po marokańskiej, bo myślałam nad kupnem Ja również miałam problem z dostaniem Pottersów... Ale teraz studiuję w większym mieście i znajduję je bez problemów. Aloesowy jest super, uwielbiam go używać do mycia włosów.

---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------

Napisane przez Doe

- Joanku, a powiedz mi czy ten zimny nawiew to się załącza, czy trzeba cały czas przytrzymywać guzik?

Też jestem ciekawa.

[Joanku]

Dziewczynki w mojej wichurze 8000 są 3 temperatury i ta najniższa jest prawdziwie zimna, normalnie można ją ustawić w funkcji stałej i wcale nie trzeba trzymać, a jak chcecie przełączyć się na troszkę wyższą temperaturę, tę średnią, to wtedy owszem jest też guzik, który można przetrzymać na krótkotrwałe i szybkie zmiany.

[Imperfecta]

Joanku, pierwsze co mi się w oczy rzuciło to długość paznokci

[myszka2020]

Napisane przez Klaudenc

Czy masełko do ciała zwierające masło mango nada się do kremowania włosów wysokoporowatych?

A lubisz się ogólnie z nasyconymi? Warto spróbować, najwyżej zużyjesz zgodnie z przeznaczeniem

Napisane przez Joanku

Dziewczynki w mojej wichurze 8000 są 3 temperatury i ta najniższa jest prawdziwie zimna, normalnie można ją ustawić w funkcji stałej i wcale nie trzeba trzymać, a jak chcecie przełączyć się na troszkę wyższą temperaturę, tę średnią, to wtedy owszem jest też guzik, który można przetrzymać na krótkotrwałe i szybkie zmiany.

Pazurkiiii, pisz mi tutaj, jakim cudem masz takie długie, czegoś używasz specjalnego?

[Joanku]

Zaraz wejdę na paznokciowy topic i powiem żeby nie robić ot. Wrzucę link

Dzięki za zachwyt

[Klaudenc]

Napisane przez myszka2020

A lubisz się ogólnie z nasyconymi? Warto spróbować, najwyżej zużyjesz zgodnie z przeznaczeniem

No właśnie zgodnie z przeznaczenime jest słabe trochu to jestem ciekawa efektu na hery ;D Probowałam produktów z shea i kakaowym i były dla mnie okej no to dziś będzie kremowanie na noc, zobaczymy

a w ogóle! mam pół paczuszki henny, ale nie chcę henną robić sobie włosów bo na ciemnych brzydko taki rudy odcień wygląda. Dałoby się ta hennę jakoś inaczej użyć?

[myszka2020]

Napisane przez Joanku

zaraz wejdę na paznokciowy topic i powiem żeby nie robić ot. Wrzucę link ;:
Dzięki za zachwyt :róża:

Sent from my GT-I9100 using Tapatalk

Czekam

Napisane przez Klaudenc

No właśnie zgodnie z przeznaczenime jest słabe trochu to jestem ciekawa efektu na hery ;D Probowałam produktów z shea i kakaowym i były dla mnie okej no to dziś będzie kremowanie na noc, zobaczymy

Kakaowe jest bardzo podobne do mango

[Joanku]

No właśnie nie bardzo 'specjalnego'
Odpisałam na paznokciowym:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php...2#post46231772


Przechodzę nową mentalnie-włosową transformację. Opiszę wkrótce. ;P

[natalcia250]

Napisane przez Doe

Swoją drogą, wiecie, mam koleżankę, która kiedyś postanowiła się ogolić na łyso, jak pomyślała, tak zrobiła a potem odrosły jej loki, ale takie loki, loki... wcześniej miała lekko sfalowane przy samych końcach. Oczywiście nikogo nie namawiam na tak radykalny krok w nadziei na uzyskanie loków, ale tak mi się po prostu przypomniało

hmm, akurat jutro idę do fryzjera, muszę to przemyśleć

nakładam dzisiaj arganowy na noc, a potem myję włosy pottersem, oby domył

[Doe]

Napisane przez Joanku

No właśnie nie bardzo 'specjalnego'
Odpisałam na paznokciowym:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php...2#post46231772


Przechodzę nową mentalnie-włosową transformację. Opiszę wkrótce. ;P

- Nie działa mi ten link... I jestem bardzo ciekawa tej transformacji, więc czekam z niecierpliwością

Napisane przez natalcia250

nakładam dzisiaj arganowy na noc, a potem myję włosy pottersem, oby domył

- Powinno być ok .

[bijum]

Joanku, pisz czym prędzej, bo wszystkie tu z ciekawości poumieramy. Mnie też link nie działa.

Mam pytanko - mieszałyście może cokolwiek na włosy z kakao?

[Doe]

Napisane przez bijum

Mam pytanko - mieszałyście może cokolwiek na włosy z kakao?

- Kakao! Dzięki, że mi przypomniałaś. Jak ostatnio robiłam sobie maskę na włosy, to chodziłam tak po kuchni i czegoś mi ewidentnie brakowało. Kakao! Dodawałam do maski, z olejkami i co mi tam akurat do głowy przyszło . W weekend im coś fundnę z kakaem .

[Joanku]

A ten?
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post46232622

No ogółem, moje paznokcie wzrosły najmocniej dzięki skrzyppopokrzywie którą sotosowałam na włosy, nic szczególnego z nimi nie robię. Pojadło im się i rosną. Tu mala fotka.
W paznokciowym mi się dostało, że za długie.




___________
Co do włosowych przemysleń;

A bo wiecie, miałam taki mentalny kryzys, że może ludzie rzeczywiście mają rację, źe wymuszam te loki.Bo bez ugniatania żelu czy dyfuzora to byłby prostawy puch, może lekko pofalowany.

Kiedyś moje włosy miały zdecydowanie lepszy skręt ale teraz jest co jest i trzeba z tym pracować.
Mój główny problem jest taki, że one się nie podkręcająjak są mokre, tylko robią się cięzkie i robią się proste. Bez dyfuzora bieda.
A potem czytam ze suszara to zło i włosiska niszczy i sama juz nie wiem co robić.

Dziś ja mam 'a do diaska ogolić to i już'

Mam problemy z zabezpieczaniem na noc, straszliwie się strakują po spięciu klamrą, a po warkoczu [co dziwne] sie rozprostowywują mimo, że pół życia właśnie na noc zaplatałam.
Ananas włosy łamie, spinki gniotą, myślę żeby sobie uszyć może satynowy czepek.[jak babacia w czerwonym kapturku... -_-]
Problemów się porobiło, mycie co te 3/4 dni z całą procedurą trwającą ok 2 h. Eh... I ta walka o te locze. Tak źle, tak niedobrze. raz po odzywce loki i włos się o 10 cm skraca a raz bieda, prosto-fale i strąki.

I postanowiłam odpuścić. Tylko że, cholerka, wiecie jak one mogą wyglądać, i wkurza mnie to po prostu, ze sie trzeba napracować, żeby jakoś wyglądać...

Ale stwierdziłam basta, koniec, jak wyschną tak wyschną, jak mają być liche falki to niech sobie będą. Ja nie mam siły na walkę z wiatrakami.

Reanimacje, dyfuzacje stylizacje. Basta.
Akceptuję jak jest albo tnę.

[Doe]

Joanku, działa. Co do długości, to też bym skróciła Ale jeśli Ci tak dobrze, to przecież o to chodzi

Kurde... nie wiem co z tą suszarką, znalazłam tę Twoją za 30 funtów na ebay, ale znalazłam też tej samej firmy Remington Pro Ionic 2100 D5020 za 20 funtów. Mała różnica w mocy, Twoja ma 2200 W, ta 2100W i jeden koncentrator zamiast dwóch. I powłoka Twojej jest niby nasączona mikroodżywką z keratyną, która wnika we włosy podczas stylizacji... w co tak nie do końca wierzę... ale może Ty, jako użytkowniczka tej suszarki coś na ten temat powiesz

[bijum]

Napisane przez Joanku

___________
Co do włosowych przemysleń;

A bo wiecie, miałam taki mentalny kryzys, że może ludzie rzeczywiście mają rację, źe wymuszam te loki.Bo bez ugniatania żelu czy dyfuzora to byłby prostawy puch, może lekko pofalowany.

Kiedyś moje włosy miały zdecydowanie lepszy skręt ale teraz jest co jest i trzeba z tym pracować.
Mój główny problem jest taki, że one się nie podkręcająjak są mokre, tylko robią się cięzkie i robią się proste. Bez dyfuzora bieda.
A potem czytam ze suszara to zło i włosiska niszczy i sama juz nie wiem co robić.

Dziś ja mam 'a do diaska ogolić to i już'

Mam problemy z zabezpieczaniem na noc, straszliwie się strakują po spięciu klamrą, a po warkoczu [co dziwne] sie rozprostowywują mimo, że pół życia właśnie na noc zaplatałam.
Ananas włosy łamie, spinki gniotą, myślę żeby sobie uszyć może satynowy czepek.[jak babacia w czerwonym kapturku... -_-]
Problemów się porobiło, mycie co te 3/4 dni z całą procedurą trwającą ok 2 h. Eh... I ta walka o te locze. Tak źle, tak niedobrze. raz po odzywce loki i włos się o 10 cm skraca a raz bieda, prosto-fale i strąki.

I postanowiłam odpuścić. Tylko że, cholerka, wiecie jak one mogą wyglądać, i wkurza mnie to po prostu, ze sie trzeba napracować, żeby jakoś wyglądać...

Ale stwierdziłam basta, koniec, jak wyschną tak wyschną, jak mają być liche falki to niech sobie będą. Ja nie mam siły na walkę z wiatrakami.

Reanimacje, dyfuzacje stylizacje. Basta.
Akceptuję jak jest albo tnę.

Z moimi włosami walczyłam o wiele, wiele krócej, w sumie kilkanaście razy tak naprawdę je stylizowałam. Wtedy wyglądają i tak marnie, jakoś tak: 1, 2. Lubię się w falach, dużo lepiej się w nich czuje. Włosy myję codziennie i żeby codziennie tak wyglądały, na samą stylizację musiałabym poświęcać ponad godzinę. Bez żadnej stylizacji wyglądają <o tak>. Postanowiłam, że będę dbać o nie jak o kręcone, bo taka pielęgnacja dużo bardziej im odpowiada, ale stylizację sobie odpuszczę. Skoro natura nie obdarzyła mnie lokami o jakich marzę, nie mam co kombinować.

Jak najbardziej rozumiem Twoją decyzję. Jeśli faktycznie tak Ci będzie wygodniej i lepiej, czemu nie. Krótkie falowane fryzury też mają dużo wdzięku, więc jeśli jesteś gotowa na mocniejsze cięcie i czułabyś się w nim dobrze.. Kochana, najważniejsze, żebyś czuła się dobrze ze sobą. Jeśli codziennie masz poświęcać masę czasu na stylizację, która i tak nie zawsze daje porządane efekty i przez to masz tracić nerwy...

Piszesz, że bez stylizacji masz falowany puch. Myślę, że spokojnie znajdziesz takie metody, które okiełznają puch i włoski będą się dobrze prezentować, nawet i w takim mocno rozluźnionym skręcie. Rób jak uważasz, głowa do góry. Może po prostu musisz nieco odpocząć od stylizowania, jakiś czas pohasasz w prostawych i z chęcią wrócisz do swoich pięknych kręciołków.

A co ludzie gadają, to odsączaj sobie przez drobne sitko.

[judis]

Ja też mam taki problem, bo im dłuższe włosy tym bardziej proste... zwykle prostsze z tyłu, bardziej kręcone z przodu ( gdyby prostowały się jakoś równomiernie to jeszcze bym zaakceptowała). A ja nie mam czasu na stylizację, bo muszę myć codziennie! Więc tnę dość krótko, ostatnio krócej z tyłu, z przodu dłuższe i jakoś się ten skręt wyrównuje..
Chociaż trochę marzę o dłuższych włosach ale nie można mieć wszystkiego

A co do codziennego mycia włosów z czystej konieczności a nie chęci - to są jakieś sposoby dla moich krótszych kłaków, żeby nie traciły formy przez noc? Próbowałam kiedyś spać w jednej pozycji na plecach, ale nie wytrwałam

[Joanku]

Doe, wygodnie mi w takiej długość i to chyba zalezy co się komu podoba, bo kobitka w salonie jak mi robiła manicure na impreze to była oczarowana, z resztą każdy na zywo mi paznokcie chwali i nikt jeszcze nie wspomniał że za długie.
Nie zaczepiam się, nie drapię czuję naturalnie ;] 'Biała część' paznockia to 1/3 całej długośći. Hm, mimo wszystko nie będę się upierać ostro i ślepo, jesli mi coś nie pasuje i 15 osób jednak radzi by podpiłować. Podpiłowane


Co do suzszarki to mimo dyfuzorowania po każdym myciu, włosy po niej nigdy nie wydają się suche. Zawsze błyszczą i są takie... mięsisite miękkie, leiste a nie odstające na wszystkie strony.
Zimny nawiew jest naprawde zimny, włosy nie elektryzują się.
Ja ją sobie upatrzyłam w listopadzie i mama sprezentowała mi na gwiazdkę, bo stwierdziła, że kupi mi coś co naprawdę chcę.
Osobiście polecam.

Jedyny minust aki o niej wyczytałam to, że niby ciężka. Dla mnie tam nie jest ciężka.


Bijum włosów ciąc nie chcę bo odkąd pamiętam miałam długie, teraz mam najkrótsze w histori [za łopatki] cel był pas, wkurza mnie to, że nie moga być po prostu fala lok albo proste, Tylko trza się napitolić...

[judis]

A i jeszcze co do długości - to np u mnie im krócej ścięte tym większy baranek na głowie się robi, więc tutaj trzeba uważać
wolałabym jednak fale, chyba łatwiej byłoby mi je ujarzmić...

[Aziddee]

Napisane przez Klaudenc

a w ogóle! mam pół paczuszki henny, ale nie chcę henną robić sobie włosów bo na ciemnych brzydko taki rudy odcień wygląda. Dałoby się ta hennę jakoś inaczej użyć?

Na ciało zgodnie z pierwotnym przeznaczeniem - mehendi

Joanku rób to co dla Ciebie najlepsze Nie dla ludzi wokół, bo tym nigdy do końca nie dogodzisz nawet jakbyś się bardzo starała

[Doe]

Joanku, nie wie czy dobrze zrozumiałam, bo padam na twarz, ale rozchodzi się o to, że mimo starań nie możesz osiągnąć upragnionego skrętu i stąd to zniechęcenie? Jeśli tak, to Kobieto! Masz cudowne i przepiękne włosy! Zakochałam się w nich od pierwszego wejrzenia! Naprawdę ciężko się nimi nie zachwycić! Czasami naprawdę lepiej jest zaakceptować to, co mamy, bo może się to okazać naszym największym skarbem, niż cały czas marzyć o czymś innym, dla nas na pozór idealnym . *Tuli*

Dzięki za pomoc w kwestii suszarki, daję sobie jeszcze trzy dni na zastanowienie i jeśli nie zmienię decyzji, to zamawiam .

[bijum]

Jako człowiek szukający mocnych wrażeń i niecodziennych doświadczeń, dziś po raz drugi spróbowałam znaleźć zastosowanie balsamu po depilacji na włosy. Po raz kolejny się nie zawiodłam!

Balsam zmieszałam z odżywką w proporcji 1:1 jako d/s, a potem taki malutki groszek wtarłam jako b/s. Tak mięciutko, tak milutko.