2007-07-08, 22:18 | #241 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 379
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. II
Laylaaa co nie podba się?
Ostatnio w radiu usłyszłam tę piosenkę i tak jakoś zrobiło mi się sentymentalnie, ale też wesoło i ją dałam do podpisu Zbliża się mój 2000 post i muszę się pilnować, żeby wypadł w naszym wątku Teraz idę spać, bo muszę jutro wstać wcześnie - dobranoc wszystkim |
2007-07-08, 22:25 | #242 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 823
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. II
hehe przy całej rodzinie nie za bardzo
Jeszcze fajny był barman, który w ogóle po 1 zączął też pić z gośćmi, a potem też tańczyć Fotogeniczna jesteś, mi też się te w zielonej sukience najbardziej podobają Independent Women witaj Cytat:
Ale wydaje mi się, że przecież tu też za jakiś czas będzie nr 1 temat matury, ale idę poczytać co tam ciekawego jest. |
|
2007-07-09, 00:04 | #243 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. II
JA ZWARIUJE!!!!!! MASAKRA!!!!!! Jak sobie przypomnę dzisiejszy dzień to mi szczęka opada
Mianowicie M. bezczelnie wysłał mi smsa dziś czy przyjdę na festyn napić się z nim piwa. Poszłam tam ale z siostrą na chwilę, a później z moim przyjacielem, a swoją drogą byłym chłopakiem. W każdym razie poszłam później z Tomkiem do jego domu po film i zadzwonił M. i pytał co robię więc mu powiedziałam. Po czym on wysyłał mi smsa o treści: "Życzę szczęścia z T. jako że to ucieczka od B.to na bank będziesz szczęśliwa" Czy jego poje***ało?? On myślał że ja z T. przyszłam na festyn bo z nim jestem (przyszliśmy po siostrę Tomka) Później poszłam z tym Tomkiem do mnie oglądać film i w pewnym momencie dostaję smsa od M. czy fajnie ogląda się film. Napisałam mu skąd wie że oglądam film? Nie odpisał. Skończył się film i wyszliśmy z T. na balkon posłuchać muzyki z festynu i pogadać. Gadamy sobie a tu w pewnym momencie wstaje M. i mówi śmiejąc się że nie może wytrzymać tego i poszedł do domu. Jak wychodził powiedziałam mu tylko żeby więcej nie pił i że jest pop***rdolony . Byliśmy z Tomkiem w szoku Masakra! Ja nie wiem jak to się stało że go nie zauważyliśmy? I M. zostawił mi jeszcze na łóżku karteczkę z napisem " 8.07.07 Z pozdrowieniami I tak na zawsze Twój Pastor (to jego przezwisko)" Ej powiedzcie mi czy to jest normalne To już przestaje być śmieszne! Przegiął normalnie! On ma humorki gorzej niż baba w ciąży! Po co on tam siedział, na moim balkonie? Żeby mnie skontrolować? Co czekał aż zacznę się całować z Tomkiem a on wtedy wkroczy i zacznie mnie wyzywać od dziwek?????????? AAAAAAAAAAAAA MAM DOŚĆ!!!!!!!!!!!!
__________________
'[...] bo oto on stanął, wózek zatrzymał i "Kocham Cię" mówi, w tym parku, pod manierystyczną jakąś rzeźbą, fontanną fauna, chuja jakiegoś rokokowego.' |
2007-07-09, 08:03 | #244 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: z... =)
Wiadomości: 5 000
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. II
Cytat:
Agosku: Bosko wyglądasz,naprawde fotogeniczna jesteś,a w zielonej sukience to juz wogle,pięknie Mathilda:: M wszedł do ciebie na balkon!! Aaa to jakiś wariat i niech trzyma sie z daleka od naszej Mathildy!! No maniak jakiś!! Jak miał czelność tak postąpić !! Nie bede wiecej pisala co o nim myśle bo bym bana dostała!! Ja jestem moje kochane chora Grypa mnie złapała,kiedy za oknem jest już ciepło i świeci słonce. Załamka |
|
2007-07-09, 08:28 | #245 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 862
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. II
mathilda omg jaki dupek jak w ogole mozna wlezc na czyjs balkon i jeszcze podsluchiwac? mieszkasz na parterze? ja bym sie go teraz bala, jakis psychiczny :/ i jeszcze ta chora karteczka mysle, ze chlopak jest po prostu mega zazdrosny o Ciebie, nie wie co zrobic i przychodza mu do glowy kretynskie pomysly. ale zeby az tak, yyyy trzymaj sie
marta zdrowiej szybko
__________________
'we're all mad here. I'm mad. you're mad.' said the Cat 'how do you know I'm mad?' said Alice 'you must be' said the Cat 'or you wouldn't have come here' |
2007-07-09, 09:24 | #246 |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 13 317
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. II
mathilda, teraz to już przegiął totalnie sama nawet nie wiem co powiedzieć.. trzymaj się Kochana
|
2007-07-09, 10:56 | #247 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 666
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. II
Cytat:
Cytat:
Agosek-ślicznie! I także jestem za tym, że w zielonej najłądniej Ps. skąd miałaś taką śliczną zieloną() sukieneczkę? Bo ja na takową choruję.. A nigdzie nie ma.. mathilda-on naprawdę jest jakiś psychicznyJak tak można?!!On jest chory! Na Twoim punkcie! I myślę tj. laylaaa-jest o Ciebie zazdrosny. Nie odpisuj mu na sms'y, staraj się go unikać.. Trzymaj się kochana marta-szybkiego powrotu do zdrowia
__________________
Gdyby życie było słodkie jak czekolada... Jak byśmy się czuli? Ciągle poszukiwalibyśmy czegoś innego, by uwolnić się od tej przesłodzonej mdłości...
|
||
2007-07-09, 11:02 | #248 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 3 741
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. II
mathilda omg co za down! Naprawdę jak jakiś psychiczny się zachowuje, obsesyjna zazdrość! Może najlepiej całkiem zerwać z nim kontakt? Nie wiadomo do czego jeszcze jest zdolny Trzymaj się
Marta bidoku Szybkiego powrotu do zdrowia |
2007-07-09, 11:54 | #249 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 052
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. II
AAAAAaaaaa dziewczyny Muszę się Was spytać o radę!!!
Zgłosiłam się do tego: http://www.pracanadmorzem.com/ Tak o wysłałam zgłoszenie nawet się głębiej nad tym nie zastanawiałam a dzisiaj dzwoni do mnie koleś bardzo sympatyczny, przedstawia się i pyta kiedy mogę przyjechać No to ja, że 1 sierpnia. Pyta się czy sama czy z kimś, ja że z chłopakiem on że ok. I że przyjdzie po nas na dworzec i w ogóle. Ja zgacha ale mówie że ok On: no dobra to jeszcze się zdzwonimy. Ja że ok W Pobierowie to jest. Dziewczyny jak myślicie? Znacie może kogoś kto pracował jako sprzedawacz orzeszków na plaży lub coś podobnego? Co o tym myślicie... Ja mam trochę dylemat bo jednak 8h na plaży to jest dużo... Poza tym znów będę musiała odłożyć na później egzamin na prawo jazdy :/ I jeszcze nie wiem co na to TŻ. Z drugiej strony miesiąc nad morzem to fajna sprawa Czekam na Waszą odp. |
2007-07-09, 12:09 | #250 | |
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. II
fuksjaa, !!!!!!!!!! Wreszcie wróciłaś!!
laylaaa, fajna torebka. Mi się właśnie najbardziej podobają te śmieszne kieszonki po bokach. Agosek, a ja się wyłamię, bo w tych zdjęciach w zielonej sukience strasznie razi mnie kontrastujące tło. Za to w tych wcześniejszych jest kilka prawdziwych perełek. mathilda, co za kretyn!! Gdyby ktoś mnie śledził siedząc u mnie na balkonie, to bym go stamtąd zepchnęła na dół! (U mnie jest baaardzo wysoko ). Idiota! Cytat:
Wróciłam z pracy. Ah, cóż był wczoraj za dzień.. Wyciągnęłam TŻa na zakupy, choć wcale nie miał ochoty. Postanowiłam zrobić mu niespodziankę i wziąć go do kina na film, który chciał obejrzeć (zawsze chodzimy na to na co ja chcę ). Więc w trakcie tych zakupów, zaproponowałam kino, on niechętnie się zgodził, wiedząc, że chcę iść na tą głupią komedię romantyczną "A właśnie, że tak!". Zostawiłam go w sklepie spożywczym i poszłam kupić bilety. Kupiłam na "Zodiaka". On wciąż myślał, że idziemy na tamto. Wchodzimy do sali, siadamy sobie. Zaczynają się reklamy, ja już się nie mogę doczekać początku filmu i jego reakcji.. Film się zaczyna.. No kurde, co się dzieje?! Jego reakcja była taka: , ale moja też taka: . Bo to nie było ani "A właśnie, że tak!", ani "Zodiak", tylko.. "Szklana pułapka 4.0". I wtedy podchodzi do nas jakiś facet i mówi, że siedzimy na jego miejscach.. No więc wstajemy, ja mu mówię, że chyba coś się nam pochrzaniło, wychodzimy, okazało się, że pomyliłam sale. Ale poszliśmy w końcu do tej dobrej i oglądnęliśmy "Zodiaka" bez kilkunastu pierwszych minut. Nawet się ucieszył. Co nie zmienia faktu, że mam ponadprzeciętną zdolność psucia większości zaplanowanych przez siebie niespodzianek. A, i kupiłam sobie bluzkę w Cropp'ie (na ładne oczka za 34 zamiast 39 ), i spodnie w NY za 39,95. tak-po-prostu, ja bym się na to nie zdecydowała. Z jednej strony fajnie, tak cały miesiąc nad morzem, ale weź pod uwagę, że ok. połowa z tego co zarobisz i tak pójdzie na utrzymanie się tam. I takie wciskanie ludziom kitu.. Ja nigdy nie zgodziłabym się na płacę prowizyjną. Zdziwiłabym się, gdyby naprawdę udało Ci się sprzedać choć te 50 paczek dziennie.. I to w pełnym słońcu, 8 godzin, na nogach..
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
|
|
2007-07-09, 12:09 | #251 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 085
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. II
Nie jest tak źle
Ok 4. godz. zajmuje dojazd, rozliczenie i inne sprawy organizacyjne. No a w budce też mam czas żeby posiedzieć Czyli praca długa, ale nie intensywna. Teraz mam kolejne dwa dni przerwy, czyli dość rzadko pracuje. che tylko zarobić jakieś 400-500zł(może sie uda) i przetrawić wszystko na wyprzedażach jak pojadę w sierpniu do Krakowa Cytat:
Cytat:
Fajnie, że jednak poznałaś tam kogoś i Ci sie podobało mimo tej pogody. Bo jak ja patrzyłam za okno to było mi Ciebie na maksa żal... Agosku, jaka sesjaaaa Fajnie pewnie było poczuć sie jak fotomodelka, co? Ładne zdjęcia Ciekawa świata- co do odchudzenia, zgadzam się z dziewczynami. Historii tez miałam się uczyć, ale na razie skończyłam na Starożytnym Wschodzie i dalej mi sie nie chce. Na razie. Bo wiem, ze muszę, więc może sie zmobilizuje. Ale czytam książkę- "Rok 1984", bardzo fajna, polecam A jak skończę to rozpocznę "Mistrza i Małgorzatę"-drugi raz. Mathildo,jaki po***us Przepraszam ,ale nie mam innego słowa! Przecież Ty byś już mogła normalnie na policję zadzwonić, ze Ci na balkon bezprawnie wchodzi. Trzymaj sie od niego z daleka i nie wchodzi z nim w dyskusje, będzie najbezpieczniej Tak_po_prostu- póki nie masz umowy, możesz sie rozmyślić ale całkiem fajna ta praca. Mój kolega z zeszłym roku sprzedawał jagodzianki chyba i był całkiem zadowolony. Choć praca oczywiście lekka nie jest. Ale jedz, bedziesz miała przygodę i jeszcze zarobisz! (a ja o tym nie pomyślałam nawet...)
__________________
gdy chcę się napić to piję
a kiedy senna to leżę świętem radości jest życie kiedy chcę grzeszyć to grzeszę |
||
2007-07-09, 12:12 | #252 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 862
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. II
tak po prostu przeczytalam wszystko na tej stronie i powiem Ci, ze nie bylabym do konca przekonana.. zakwaterowanie oplacasz sama, tak samo jedzenie-w miejscowosciach nadmorskich jest duzo drozej, poza tym watpie, czy zarobilibyscie tyle, zeby na tym lazeniu po plazy przez 8 godzin cos zyskac.. duzo zalezy tez od pogody. co roku jezdze na wakacje nad morze i widzialam sprzedawcow orzeszkow na plazy, malo kto to kupuje, bardziej ida zimne napoje, lody, drozdzowki i gazety. podsumowujac-mysle, ze lepiej byloby jechac po prostu na wakacje, tydzien na polu namiotowym duzo by nie wyszedl
w pobierowie bylam 2 razy, b. fajna miejscowosc
__________________
'we're all mad here. I'm mad. you're mad.' said the Cat 'how do you know I'm mad?' said Alice 'you must be' said the Cat 'or you wouldn't have come here' |
2007-07-09, 13:25 | #253 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 052
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. II
No to jest dużo minusów... Teraz jak zaczęłam trzeźwo myśleć to też je widzę W sumie on się mnie zapytał kiedy możemy przyjechać a nie powiedział do kiedy musimy być. Jeszcze się będę namyślać, oczywiście dalej czekam na Wasze opinie, ale albo mu powiem, że jednak nie, albo zapytam ile tam trzeba siedzieć...
A dzwoniłam już na pole namiotowe w razie czego się zapytać czy będą wolne miejsca i powiedział facet że można przyjechać w ciemno, bo w II połowie sierpnia nie mają dużo ludzi. Ale jeszcze i tak zadzwonię się upewnić. Także na razie jest ustalone że 16-26 sierpnia jadę do Władysławowa z TŻ, przyjaciółką i jej TŻ. I jeszcze będą tam inni znajomi Wiem, wiem miało być Pobierowo, Niechorze lub Mielno ale ci znajomi jadą do Władysławowa w tym terminie więc chcemy z nimi A my musimy tam być bo jesteśmy im do czegoś potrzebni ale to tajemnica (Mogę Wam napisać na PW ewentualnie gdyby kogoś to interesowało.) Więc załatwimy to za jednym razem: nasz wyjazd nad morze i ich potrzebę Od razu znów proszę Was o Wasze doświadczenia związane z Władysławowem jak tam jest i w ogóle Bo ja nigdy nie byłam tam. O matko ale ja zamotana jestem dzisiaj |
2007-07-09, 13:47 | #254 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 862
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. II
tak po prostu mi napisz do czego jestescie potrzebni, ciekawa jestem
z moja praca pewnie bedzie lipa-okazalo sie, ze to wciskanie kitu ludziom na ulicy, sprzedaz perfum i roznych takich badziestw znajoma kolezanki "pracowala" tam przez 3 dni i odeszla, jak sie nie sprzeda okreslonej ilosci to opieprzaja itp, chyba nawet nie pojde na szkolenie ktore mialo byc w srode. trudno
__________________
'we're all mad here. I'm mad. you're mad.' said the Cat 'how do you know I'm mad?' said Alice 'you must be' said the Cat 'or you wouldn't have come here' |
2007-07-09, 13:48 | #255 | |
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. II
Cytat:
I ja też jestem ciekawa, po co im jesteś potrzebna. laylaaa, zrezygnuj od razu. Wiem co to za praca i szczerze odradzam.
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
|
|
2007-07-09, 14:05 | #256 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. II
Kasiu spóźnione, ale szczere WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI URODZIN Dużo uśmiechu i radości w dorosłym życiu
Cytat:
fuksjaa WITAJ laylaaa śliczne pazurki zazdroszczę jeszcze miesiąc temu też miałam takie dopuki mi się wszystkie nie połamały i teraz w ogóle nie chcą rosnąć A torba jest prześliczna Jejku jak ja bym chciała taką samą.. bardzo mi się podoba mają w tym sklepie jeszcze takie Agosek zdjęcia są prześliczne Mi najabrdziej podoba się: Independent Women Witaj mathilda o kurczę co za koleś.. tak jak dziewczyny napisały już wcześniej-jakiś psychiczny.. trzymaj się Kochana od niego jak najdalej, bo to nie jest normalne by włamywał Ci się na balkon.. i te karteczkie.. Zazdrosny jest i tyle.. teraz widzi jaka świetną dziewczynę stracił i do szału go to chyba doprowadza i do zazdrości.. Uważaj na siebie tak-po-prostu wiesz co.. może daruj sobie tą pracę nad morzem.. baw sie dobrze we Władysławowie Ja tam byłam raz na obozie kilka lat temu i bardzo mi się podobało Wprawdzie BARDZO tłoczno tam jest, ale ja mam dobre wspomnienia stamtąd A tak pozatym to w miasteczku masz bardzo dużo pubów, dyskotek, jakiś smażalni ryb itp.. Jest to bardzo młodzieżowa, nadmorska miejscowość, dlatego trzeba uważać na pijanych małolatów ale i tak jest bardzo fajnie tam miałam tam jechać rok temu, ale wkońcu nie pojechałam i być może pojadę w tym, a jak nie to może od Chorwacji.. No a ja w weekend byłam na jakimś zlocie samochodowym Naprawdę bardzo fajnie było TŻ zrobił pyszne szaszłyczki, a ja pyszne ciasteczka cynamonowe I chyba przytyłam przez te wszystkie pyszności A nocowaliśmy w bagażniku jego samochodu fajnie było i naprawdę bardzo wygodnie |
|
2007-07-09, 14:15 | #257 |
Rozeznanie
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. II
tak-po-prostu i ja też jestem ciekawa
laylaa nie idź tam! i nie pracuj! rok temu też miałam pracować i sprzedawać ludziom jakieś perfumy na ulicy, po rozmowie kwalifikacyjnej umówiłam się z nimi na następny dzień tak by zobaczyć jak to wszystko wygląda.. i przyszłam z TŻem (on też miał pracować) rano do tej firmy i mieliśmy iść w miasto na cały dzień z tymi perfumami.. ja już prawie wyszłam z tego bbudynku i już miałam iść, ale TŻ czekał na mnie przed wejściem i powiedział bym nigdzie nie szła, bo o jest beznadziejna praca i nic tam nie zarobię.. no to sobie poszłam.. a po przemyśleniu wszystkieo ciezę się, że tak zrobiłam Oni tam szukają naiwnych ludzi do pracy! Często widzę przy pobliskim centrum handlowym tych jakgdyby stałych pracowników (tzn. szef tego wszystkiego i ludzie szkolący ludzi) jak oni sami sprzedają te perfumy, bo nikt nie chce się tego podjąć.. tam są nowe osoby czasami i sprzedają więc my z TŻtem pytamy się ich czy są z firmy "x" oni zdziwieni mówią, że tak więc odradzamy im tą firmę i następnego dnia rezygnują.. Naprawdę odpuść sobie nie warto szarpać sobie nerwów w wakacje |
2007-07-09, 14:21 | #258 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 052
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. II
Dziękuję Wam za odpowiedzi
Ale mam kolejnego newsa Z tych orzeszków jestem już prawie pewna, że pojutrze zadzwonię i zrezygnuję Przed chwilą dzwonił TŻ i jedziemy jutro na rozmowę kwalifikacyjną. Będziemy pracować w realu, tesco czy czymś podobnym jako wciskacze kitu Tzn. sprzedawanie czegoś po promocyjnej cenie, czy tam jakieś degustacje itp. jeszcze dokładnie nie wiadomo. Oczywiście jeśli się uda. Ale płacą za godzinę więc nie będzie tak źle może jak ludzie nie będą chcieli dać sobie wcisnąć O co mogą pytać na takiej rozmowie kwalifikacyjnej? To będzie moja pierwsza w życiu |
2007-07-09, 14:30 | #259 | |||||||||
Zakorzenienie
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. II
Cytat:
Nie warto strzępić sobie języka na niego! Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Widziałam w NY te spodnie na przecenie, sama mam zamiar sobie kupić jakieś A co do balkonu uwierz, gdybym go wcześniej zauważyła sama bym go z tamtąd zrzuciła! Cytat:
Cytat:
A co do tych znajomych jak chcesz możesz mi wysłać PW. wiem wścibska jestem Cytat:
Może jeszcze coś znajdziesz Wstałam dziś o 13 :/ A później i tak leżałam na łóżku i oglądałam Tv. Cały czas bym spała Jeszcze co noc śni mi się B. W ogóle to mam ostatnio jakiś ściśnięty żołądek, jeść nie mogę, nie wiem co mi się dzieje.
__________________
'[...] bo oto on stanął, wózek zatrzymał i "Kocham Cię" mówi, w tym parku, pod manierystyczną jakąś rzeźbą, fontanną fauna, chuja jakiegoś rokokowego.' |
|||||||||
2007-07-09, 14:41 | #260 |
Rozeznanie
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. II
Dziękuję z PW
A pytać pewnie będą czy miałaś już do czynienia z klientem, czy poradziłabyś sobie w takiej pracy, jak wyobrażasz sobie siebie w takiej pracy itp.. Ja takie pytania miałam jak byłam na rozmowie w jakimś sklepiku z jakimiś strasznie drogimi pierdołami.. dobrze, chyba, że się tam nie dostałam, bo jeszcze jakbym jakiś wazonik stukła, to bym miała pensje w tył A jak byłam na rozmowie w jakiejś restauracji to tam cały komplet pytań dotyczących restauracji, klienta itp.. Ale poradzisz sobie napewno |
2007-07-09, 14:49 | #261 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 681
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. II
To ja nie pisałam jakiś czas, bo niezbyt mi się chciało [lenistwo po prostu ], a poza tym miałam jakiś nienajlepszy humor, tłumaczę to przedmalinowodniową aurą Przepraszam, jak nie nadrobię wszystkiego...
Laylaaa ładne paznokcie i torba Podobają mi się te kieszonki po bokach, fajne, takie inne Moja mama jak chce powiedzieć, że coś jej się podoba, to prawie zawsze mówi 'takie inne' Agosek bardzo ładne zdjęcia Nie będę oryginalna - zielona sukienka wymiata Ze zgrozą stwierdzam, że na niektórych jesteś podobna do mojej nauczycielki z polskiego Nie, że staro, bo ona z 25 lat ma, ale jakoś tak... Independent Women witaj Tak mi tylko wpadło do głowy: nie powinno być 'woman'? E tam, mniejsza z tym, czuj się jak u siebie Na wątku maturzystki 2008 parę razy się udzieliłam, ale tylko w sprawach 'naukowych', zdecydowanie wolę NASZ wątek Mathilda ja się staram podchodzić z dystansem do takich różnych spraw międzyludzkich, szczególnie kiedy nie dotyczą mnie, ale... ten typ to jakiś psychol... On się chyba jeszcze nakręca tym, że na jego zagrywki w ogóle reagujesz, no nie wiem... Olej Chociaż wiem, że łatwo się tylko mówi... A z ta pracą to fajne historie macie Oby wszystko wyszło tak, jak powinno. Sama bym się nie podjęła pracy jako wciskacz kitu, bo po prostu się do tego nie nadaję... Nie mam doświadczenia, to nie będę doradzać. Kurde, muszę siedzieć w domu i nawet nie mogę się iść wykąpać, bo rodziców nie ma, a ma paru ludzi przyjść po dokumenty i w każdej chwili ktoś może zadzwonić... Zresztą... i tak jest na tyle beznadziejna pogoda, że nawet jak bym miała możliwość wyjść, to bym się chyba nie zdecydowała. Kiedy będzie PRAWDZIWE lato? EDIT: Tak-po-prostu ja też jestem ciekawska i proszę o PW A na rozmowie bardzo możliwe, że będą chcieli, żebyś np. zaprezentowała jakiś produkt, tak jakbyś już to sprzedawała... albo... no nie wiem...
__________________
'Choose a job. Choose a career. Choose a family, choose a fucking big television, choose washing machines, cars, compact disc players, and electrical tin openers. Choose good health, low cholesterol and dental insurance. Choose your friends. (...) Choose your future.
Choose life.' |
2007-07-09, 14:56 | #262 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. II
uhahana tak ciężko czasem czegoś po prostu nie odpisać na te głupoty które on wymyśla, bo mnie czasem szlag trafia już!
Ale postaram się go olać. Ale u mnie okropna pogoda łeeeeeeeee nic się nie chce. Wszystko mnie boli masakra :/ Pada i pada, zero słońca! Aaaa i zapomniałabym Agosek super sesja niektóre zdjęcia napradę śliczne
__________________
'[...] bo oto on stanął, wózek zatrzymał i "Kocham Cię" mówi, w tym parku, pod manierystyczną jakąś rzeźbą, fontanną fauna, chuja jakiegoś rokokowego.' |
2007-07-09, 15:17 | #263 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 666
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. II
Właśnie mi mama mówiła, że mają być upały od następnego tygodnia. Ale czy to prawda(?)
U mnie cały dzień duszno, ale popadało przez pół godzinki a teraz znowu jest ciepło Aleee... ja chcę LAATOO!!!
__________________
Gdyby życie było słodkie jak czekolada... Jak byśmy się czuli? Ciągle poszukiwalibyśmy czegoś innego, by uwolnić się od tej przesłodzonej mdłości...
|
2007-07-09, 15:27 | #264 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 823
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. II
Mathilda moja reakcja była podobna do wszystkich, to nie jest zdecydowanie normalne, ja też bym radziła uważać na niego.
Cytat:
A co do tej pracy nad morzem, to wiem, że moja siostra myślała o takiej tylko z gazetami, planowała to na te wakacje razem z chłopakiem, ale się rozmyślilli. A ja wreszcie zrobiłam sobie zdjęcie do dowodu i byłam w urzędzie, ale nie wzięłam aktu urodzenia, więc muszę iść jutro. Po pół roku wreszcie się wybrałam. Ale kary nie będzie, pani się uśmiechnęła jak się zapytałam |
|
2007-07-09, 15:28 | #265 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 681
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. II
Z tymi upałami to może być prawda, przed chwilą w TV powiedzieli, że od soboty ma się poprawić, a w niedzielę ponad 30 stopni... Oby nie znów na 1-2 dni...
Oj jak mi się nudzi...
__________________
'Choose a job. Choose a career. Choose a family, choose a fucking big television, choose washing machines, cars, compact disc players, and electrical tin openers. Choose good health, low cholesterol and dental insurance. Choose your friends. (...) Choose your future.
Choose life.' |
2007-07-09, 15:39 | #266 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 597
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. II
Cytat:
Kurczę,mogłaś mi o tym nie pisać, bo sama bym nie zauważyła a teraz będzie mnie to drażnić
__________________
Even the devil wouldn't recognize you! but I do. |
|
2007-07-09, 16:04 | #267 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 862
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. II
independent to zaloz nowe konto z poprawna nazwa, tutaj masz tylko 20 wiadomosci, szybko nadrobisz w naszym watku
tak po prostu dzieki za pw co do rozmowy kwalifikacyjnej to ja juz bylam na 4, heh, zawsze sie denerwuje jak ide, nogi mi sie trzesa pytali mnie m.in o moje mocne strony - cos nasciemnialam, kazali opowiedziec krotko o sobie, w zasadzie tyle, jedynie w pubach nie pytali o takie rzeczy. uhahana dziekuje, tez mi sie podobaja wlasnie te 'inne' kieszonki no i pojemna bardzo, cale zakupy tam wlazly pamelija dzieki nie wiem czy byly jeszcze te torby, kupilam ja w outlecie Vabbi, na pewno u Ciebie tez jest. a co do tych naciagaczy to ladne jaja i dobrze, ze do nich podchodzicie, z tego co slyszalam duzo osob decyduje sie na te probne dni pracy ktore nie sa platne, haruja za darmo a potem odchodza a firma zarabia bo kilka sztuk tych perfum czy innego badziewia pewnie udaje im sie sprzedac. jak mozesz to napisz mi przepis na ciasteczka ja swoj znalazlam gdzies w necie. ile je pieczesz? zrobilam 2 blachy, jedna pieklam przez 15 minut bo po 10 wydawaly mi sie jeszcze surowe, druga wyjelam po 8 i te pieczone krocej sa duzo lepsze
__________________
'we're all mad here. I'm mad. you're mad.' said the Cat 'how do you know I'm mad?' said Alice 'you must be' said the Cat 'or you wouldn't have come here' |
2007-07-09, 16:05 | #268 |
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. II
Ee.. To ja jestem jakaś inna. Nie chcę upałów! W ogóle może być całe lato takie jak teraz..
Independent Women, to załóż sobie nowe konto, co za problem? Masz w końcu dopiero 20 wiadomości.
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
|
2007-07-09, 16:11 | #269 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 052
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. II
Miałam chwilę czasu to przeczytałam zaległą stronę bo wcześniej to wpadłam tylko napisać o moim dylemacie ;D
Cytat:
Cytat:
mathilda mnie też szczęka opadła jak przeczytałam to o M. z j e b ! i to nie jest absolutnie normalne |
||
2007-07-09, 16:20 | #270 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 597
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. II
Nie chcę mi się już nowego konta zakładać To już jest moim 2gim kontem.
O jedną literkę nie będę zakładać nowego konta, tym bardziej, że słowo women istnieje, jest poprawne więc ok . Mój nick to orginalny tytuł mojej kochanej piosenki z Aniołków Charliego - Destiny's Child - Independent Women Przyjmijmy taką wersję
__________________
Even the devil wouldn't recognize you! but I do. |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:44.