Czerwcowe Panny Młode 2015 :)

[Melka88]

Napisane przez olusia92

O jaa... ale fajnie kto wie czy się już czasem kiedyś nie spotkałyśmy:-P kto Cie będzie czesał? Bo widzę, że już masz fryzjerkę.

No u mnie inna godzina nie wchodziła w gre, dla mnie wszystkie godziny po 14 są już za późno, no ale wszystko zależy od regionu. Od początku wszyscy tańczą i sie dobrze bawią.

W którym kościele ślub?

Kto wie...

Czesać będzie mnie Pani Asia z salonu na ul. Bema Już jakiś czas jestem u niej zadowoloną Klientką, no i zna moje włosy.

Ślub będzie w kościele Pana Młodego. Chciałam u nas na rynku, ale godz 12:00 była już zajęta, a 14:30 to za późno. U nas wszyscy są przyzwyczajeni jednak do wczesnego obiadu na weselu.

[farbstiftka]

Napisane przez Mrs.

Ex jestem ciekawa coś Ty tam wymyśliła, jaka to nazwa

Beatakob trzymam my jak wybieraliśmy fotografa to głównie zwracaliśmy uwagę na zdjęcia jakość itd ale to wiadomo różnie bywa i na kompie i na żywo Ostatecznie mamy jakiego mamy tego fotografa a teraz chodzą mi po głowie mysli żeby zmienić

Dziewczyny a o której godzinie będziecie miały ślub ? U mnie rozgrywało się między 14:30 a 15 ostatecznie stanęło na 14:30 a i tak jedni mi gadają że za póżno a inni że za wcześnie

u nas 14 rdzina jest przyzwyczajona do wczesnych godzin, nasza jest dla nich dość późna. W kościele najpóźniejsza godzina do wyboru to 15 u nas

Napisane przez existence

ja mam cały szczegółowy kalkulator w excelu
foto + video mamy za 5200zł

chyba też zrobię te przeliczenia w excelu, bo juz zaczynam się w tym gubić.

[Na biurku Oli]

Napisane przez Melka88

No proszę ! To możemy się wspierać Jacy usługodawcy Cię interesują ? Na razie mam tylko salę, dj-a, fotografa i fryzjerkę

Ślub oczywiście na 12 Wcale nie uważam, że to za wcześnie

Ja póki co tez mam tylko salę, dja i fryzjera. Szukam foto i video ;-) a w tamtych okolicach mam tez chrzestna, ale zawsze nie wiem czy w Radlinie czy w Rydultowach

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[olusia92]

Napisane przez Melka88

Kto wie...

Czesać będzie mnie Pani Asia z salonu na ul. Bema Już jakiś czas jestem u niej zadowoloną Klientką, no i zna moje włosy.

Ślub będzie w kościele Pana Młodego. Chciałam u nas na rynku, ale godz 12:00 była już zajęta, a 14:30 to za późno. U nas wszyscy są przyzwyczajeni jednak do wczesnego obiadu na weselu.

Ja mam z domu 10 minut do tego salonu no ja jakoś w marcu-kwietniu byłam się wpisać w kalendarz to akurat na 20.06 byłam pierwsza ale na sporo innych dat były już pary w jakieś godziny wpisane. A Pan Młody skąd? Na rynku ponoć są fajne i normalne nauki przedślubne i spoko babka od poradni rodzinnej.
Ja z zawodu jestem fryzjerka ale nie pracuje, dlatego mam gorzej bo za dużo wymyślam. Najlepiej sama bym sobie zrobiła fryzure, ale niechce się stresować jeszcze tym w dniu ślubu:-D

[Bziuma]

Napisane przez nicolqa14

[/color]drgogie panny młode, podajcie jeszcze raz swoje daty ślubu :d edytuję pierwszy wpis na tym wątku i zapiszę ile nas jest, oraz daty ślubów

13.06.2015 :d

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------

Napisane przez farbstiftka

u nas 14 rdzina jest przyzwyczajona do wczesnych godzin, nasza jest dla nich dość późna. W kościele najpóźniejsza godzina do wyboru to 15 u nas

chyba też zrobię te przeliczenia w excelu, bo juz zaczynam się w tym gubić.

My mamy z TŻ w exelu wszystko wypisane ile daliśmy kasę i założenia finansowe Po weselu sprawdzimy ile wyszło

[joasia-a]

My też mamy dokładne plany kalkulacje zapłacone rzeczy oraz to ile kiedy do zapłaty

Uf! Udalo mi się zalogować na tapatalku bo zmieniłam telefon a juz bardzo złościłam się :P

[AnnaKliwijska]

Napisane przez olusia92

Ja mam z domu 10 minut do tego salonu no ja jakoś w marcu-kwietniu byłam się wpisać w kalendarz to akurat na 20.06 byłam pierwsza ale na sporo innych dat były już pary w jakieś godziny wpisane. A Pan Młody skąd? Na rynku ponoć są fajne i normalne nauki przedślubne i spoko babka od poradni rodzinnej.
Ja z zawodu jestem fryzjerka ale nie pracuje, dlatego mam gorzej bo za dużo wymyślam. Najlepiej sama bym sobie zrobiła fryzure, ale niechce się stresować jeszcze tym w dniu ślubu:-D

A na najprawdopodobniej będę się czesać sama - w takim stylu, który mi się podoba fryzjerzy nie czeszą (przynajmniej tak wynika z mojego doświadczenia i Panny Młode, którym podoba się☠moja praca, tak piszą), a i oszczędność jakaś. Choć masz rację, że będzie to lekki stresik, bo co jak nie wyjdzie. Ale też wychodze z założenia, że u fryzjerki też może nie wyjść, a na tyle znam moje włosy, że wiem, że w ostateczności zrobie sobie po prostu luźne loki i przeplotę jakimś warkoczem i też będzie ładnie.

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------

My na razie exela nie mamy, ale mnie jwięcej wpisaliśmy koszt na tej stronie (jest darmowa): Klik
Nie ma niestety Polski, ale wybrałam US i budżet przeliczam sobie 1:1 (w sensie $ traktuje jak zł).
Fajna jest też lista do odhaczania rzeczy, które trzeba zrobić - wpisujesz datę ślubu i masz podzielone na poszczególne miesiące, co w danym czasie załatwić. Oczywiście część rzeczy, ktora nas nie dotyczy mozna wywalic. Przyjemnie się wykreśla, gdy coś już jest zrobione

[beatakob]

Napisane przez AnnaKliwijska

A na najprawdopodobniej będę się czesać sama - w takim stylu, który mi się podoba fryzjerzy nie czeszą (przynajmniej tak wynika z mojego doświadczenia i Panny Młode, którym podoba się☠moja praca, tak piszą), a i oszczędność jakaś. Choć masz rację, że będzie to lekki stresik, bo co jak nie wyjdzie. Ale też wychodze z założenia, że u fryzjerki też może nie wyjść, a na tyle znam moje włosy, że wiem, że w ostateczności zrobie sobie po prostu luźne loki i przeplotę jakimś warkoczem i też będzie ładnie.

Ja będę się prawdopodobnie malować sama, więc na poprawiny i sesje będę miała taki sam makijaż z tych samych kosmetyków. Planuję ewentualnie zagęścić rzęsy. Powoli zaczynam szukać inspiracji na internecie i ćwiczyć.
Chciałam niskiego koczka i zastanawiam się czy pączek z gąbki mi tutaj nie pomoże, ale mimo, że włosy już mam dosyć długie i gęste nie potrafię ładnie zakryć pączka, więc chyba na fryzjera się jednak zdecyduję.

Wystarczy zostawić odpowiednio więcej czasu i na spokojnie bez stresu powinno wyjść w dniu ślubu

[olusia92]

Napisane przez nicolqa14

drgogie panny młode, podajcie jeszcze raz swoje daty ślubu :d edytuję pierwszy wpis na tym wątku i zapiszę ile nas jest, oraz daty ślubów

20.06

[AnnaKliwijska]

Moje inspiracje makijażowe: KLIK
Wiem, że nie są w takim samym stylu ale właśnie waham się między mocnymi ustami a delikatną świeżością. Lub brązowymi smokey. Ech, tak to jest jak człowiekowi we wszystkim ładnie
Z makijażem też waham się czy nie robić sama. Rzęsy na pewno albo doczepie 1:1 albo przynajmniej sztuczne. Zupełnie zmieniają makijaż, a i na zdjęciach portretowych oko wygląda zupełnie inaczej.

Tak, koka zdecydowanie lepiej robić na wypełniaczu. Spróbuj włosy natapirować - w sensie te kitkę, z której robisz koczka. Wtedy ich objętość się zwiększy i łatwiej będzie zakryć wypełniacz, ale też kok będzie większy.

22-23 sieprnia będę czesać we Wrocławiu jedną Pannę Młodą, jeżeli masz chęć mogę pokombinować w ramach materiału na bloga z Twoimi włosami, zobaczysz czy dobrze się w takiej fryzurze czujesz itd. Oczywiście nie narzucam się, to taka luźna propozycja, ja lubię czesać☠

[olusia92]

Napisane przez AnnaKliwijska

A na najprawdopodobniej będę się czesać sama - w takim stylu, który mi się podoba fryzjerzy nie czeszą (przynajmniej tak wynika z mojego doświadczenia i Panny Młode, którym podoba się☠moja praca, tak piszą), a i oszczędność jakaś. Choć masz rację, że będzie to lekki stresik, bo co jak nie wyjdzie. Ale też wychodze z założenia, że u fryzjerki też może nie wyjść, a na tyle znam moje włosy, że wiem, że w ostateczności zrobie sobie po prostu luźne loki i przeplotę jakimś warkoczem i też będzie ładnie.

No ja bede czesała swoją mamę bo ona do nikogo innego nie pójdzie bo zawsze nie zadowolona, wiec jak znajdę kogoś kto poczesze mnie tak jak chce i nie bedzie mi nic na siłę wmawiał to bym była szczęśliwa. Bo jednak wolała bym sie sama nie czesać, tylko usiąść na luzie i niech ktoś sie mną zajmie

[Melka88]

Napisane przez Na biurku Oli

Ja póki co tez mam tylko salę, dja i fryzjera. Szukam foto i video ;-) a w tamtych okolicach mam tez chrzestna, ale zawsze nie wiem czy w Radlinie czy w Rydultowach

Mogę podrzucić kilka nazwisk fotografów Z kamerzystami nie pomogę, bo my nie chcemy

W jakim lokalu się bawicie ?
A Dj to Kargol ?

Napisane przez olusia92

Ja mam z domu 10 minut do tego salonu no ja jakoś w marcu-kwietniu byłam się wpisać w kalendarz to akurat na 20.06 byłam pierwsza ale na sporo innych dat były już pary w jakieś godziny wpisane. A Pan Młody skąd? Na rynku ponoć są fajne i normalne nauki przedślubne i spoko babka od poradni rodzinnej.
Ja z zawodu jestem fryzjerka ale nie pracuje, dlatego mam gorzej bo za dużo wymyślam. Najlepiej sama bym sobie zrobiła fryzure, ale niechce się stresować jeszcze tym w dniu ślubu:-D

Pan Młody właśnie spod Wodzisławia, choć pochodzi z okolic Raciborza

Napisane przez AnnaKliwijska

A na najprawdopodobniej będę się czesać sama - w takim stylu, który mi się podoba fryzjerzy nie czeszą (przynajmniej tak wynika z mojego doświadczenia i Panny Młode, którym podoba się☠moja praca, tak piszą), a i oszczędność jakaś. Choć masz rację, że będzie to lekki stresik, bo co jak nie wyjdzie. Ale też wychodze z założenia, że u fryzjerki też może nie wyjść, a na tyle znam moje włosy, że wiem, że w ostateczności zrobie sobie po prostu luźne loki i przeplotę jakimś warkoczem i też będzie ładnie.

Nie umiem sama się ani poczesać ani pomalować


Byłam dziś na ślubie koleżanki, miała piękną oprawę muzyczną

[Na biurku Oli]

Napisane przez Melka88

Mogę podrzucić kilka nazwisk fotografów Z kamerzystami nie pomogę, bo my nie chcemy

W jakim lokalu się bawicie ?
A Dj to Kargol ?

Tak
Z chęcią pooglądam, także możesz podrzucić parę nazwisk
A bawimy się w Paradise w Żorach.

[joasia-a]

Dziewczyny z 13 czerwca..

Zostało 300 dni do ślubu! :O

[existence]

joasia witam w moim przerażającym świecie
najwyższy czas zabrać się za pudełeczko na obrączki

[joasia-a]

Napisane przez existence

joasia witam w moim przerażającym świecie
najwyższy czas zabrać się za pudełeczko na obrączki

ej weź.. za niedługo wpadnę w panikę!! jutro będzie już 2 z przodu.. wow :P

[existence]

Napisane przez joasia-a

ej weź.. za niedługo wpadnę w panikę!! jutro będzie już 2 z przodu.. wow :P

no ja już mam od tygodnia...

[panipuchatkowa]

Widzę, że była rozmowa o godzinie ślubu, my mamy na 16.00 iii pochwalę się, znalazłam dziewczynę która uszyje mi suknię! Nie chciałam iść do zwykłego salonu, czy krawcowej, tylko szukałam świeżości i ją znalazłam. Mam nadzieję, że będę zadowolona.

Wczoraj byliśmy na weselu. lub baardzo wzruszający. ale wesele średnio, Pani Młoda źle się czuła, szukała cały czas Pana Młodego, bo nie wiadomo gdzie się podziewał, no i sala taneczna oddzielona była od stołów.

[Mrs.]

Joasia nie przerażaj mnie to tak szybko minie że masakra, boje się

Teraz sobie myślę że osoby co mają w sierpniu/wrześniu mają lepiej bo więcej czasu, ale to takie o myślenie i gadanie głupie


Ja dziewczyny byłam w piątek na tym weselu i w sumie nic jakoś bardzo mnie nie zainspirowało, spodobało mi się to że Państwo Młodzi podjechali pod kościół jak już wszyscy byli w kościele w ławkach i dopiero właśnie w kościele zobaczyliśmy ich. Ale w sumie nie wiem czy to specjalnie czy tak wyszło bo my byliśmy 20 min wcześniej więc poprostu weszliśmy do kościoła dużo osób tak robiło

Jak zaczęła się Msza to Pan Młody miał jakieś czytanie taki wstęp fajnie to wyszło

Do ołtarza szli kolejno świadkowie, druhny i PM.

Księga Gości była w formie książki i faktycznie to zły pomysł bo ja wyszłam wcześniej z wesela i się nie wpisałam, ona sobie leżała i nie widziałam żeby ktoś tam do niej podchodził i się wpisywał także przekonuje się do pomysłu ze zdjęciem i plakatem

A tak to jedzenie całkiem dobre, na stołach śpiewniki, menu, pudełeczka z tymi migdałami i winietki. Przy wejściu na sale była tablica z nr stołów i rozpiską ale napisy były średnio czytalną czcionką także też trzeba na to zwracać uwagę

Orkiestra spoko, pierwszy taniec też mi się podobał Ogólnie bardzo fajnie

Ja to w ogóle czuje że zaraz będzie grudzień, pozniej marzec juz trzeba bedzie zaproszenia roznosić i zaraz ślub a ja mam depreche bo ani ja ani Tż pracy przeraża mnie to

[eeyesblue]

Napisane przez panipuchatkowa

Widzę, że była rozmowa o godzinie ślubu, my mamy na 16.00 iii pochwalę się, znalazłam dziewczynę która uszyje mi suknię! Nie chciałam iść do zwykłego salonu, czy krawcowej, tylko szukałam świeżości i ją znalazłam. Mam nadzieję, że będę zadowolona.

Wczoraj byliśmy na weselu. lub baardzo wzruszający. ale wesele średnio, Pani Młoda źle się czuła, szukała cały czas Pana Młodego, bo nie wiadomo gdzie się podziewał, no i sala taneczna oddzielona była od stołów.

u nas wszystko jest jednej sali, podoba mi sie to bo kazdy kto sie nie bawi moze popatrzec jak inni szaleja na parkiecie, zwlaszcza babcie i starsi, no i ludzie sie tak nie rozchodza

a dziewczyny planujecie poprawiny? w tym samym lokalu czy moze innym? impreza w domu? grill? my sie zastanawiamy jeszcze, chcialabym taka mniejsza juz impreze typu grill kolo domu, ale sama rodzina mojego tz rodzina jest ogromna i raczej sie nie pomiescimy... myslimy wynajac remize jesli sie zdecydujemy

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

Napisane przez Mrs.

Joasia nie przerażaj mnie to tak szybko minie że masakra, boje się

Teraz sobie myślę że osoby co mają w sierpniu/wrześniu mają lepiej bo więcej czasu, ale to takie o myślenie i gadanie głupie


Ja dziewczyny byłam w piątek na tym weselu i w sumie nic jakoś bardzo mnie nie zainspirowało, spodobało mi się to że Państwo Młodzi podjechali pod kościół jak już wszyscy byli w kościele w ławkach i dopiero właśnie w kościele zobaczyliśmy ich. Ale w sumie nie wiem czy to specjalnie czy tak wyszło bo my byliśmy 20 min wcześniej więc poprostu weszliśmy do kościoła dużo osób tak robiło

Jak zaczęła się Msza to Pan Młody miał jakieś czytanie taki wstęp fajnie to wyszło

Do ołtarza szli kolejno świadkowie, druhny i PM.

Księga Gości była w formie książki i faktycznie to zły pomysł bo ja wyszłam wcześniej z wesela i się nie wpisałam, ona sobie leżała i nie widziałam żeby ktoś tam do niej podchodził i się wpisywał także przekonuje się do pomysłu ze zdjęciem i plakatem

A tak to jedzenie całkiem dobre, na stołach śpiewniki, menu, pudełeczka z tymi migdałami i winietki. Przy wejściu na sale była tablica z nr stołów i rozpiską ale napisy były średnio czytalną czcionką także też trzeba na to zwracać uwagę

Orkiestra spoko, pierwszy taniec też mi się podobał Ogólnie bardzo fajnie

Ja to w ogóle czuje że zaraz będzie grudzień, pozniej marzec juz trzeba bedzie zaproszenia roznosić i zaraz ślub a ja mam depreche bo ani ja ani Tż pracy przeraża mnie to

mam to samo! z jednej strony mysle ze duzo czasu jeszcze zeby zamawiac ☠☠☠☠☠☠☠ki, typu dekoracje a drugiej to juz pomalu trzeba zaczac! czas tak szybko leci!

[joasia-a]

Napisane przez existence

no ja już mam od tygodnia...

będę musiała zrobić kiedyś kalendarz co kiedy i wgl xD bo my obrączki w sumie chyba tez w przyszłym roku dopiero, tak w tym to prawie nic

Napisane przez Mrs.

Joasia nie przerażaj mnie to tak szybko minie że masakra, boje się

Teraz sobie myślę że osoby co mają w sierpniu/wrześniu mają lepiej bo więcej czasu, ale to takie o myślenie i gadanie głupie

no minie minie już leci szybciutko

E tam.. więcej czasu :P ja już planuję wesele od 2 lat a umowy mam już od roku więc tez miałam ogromnie dużo czasu

[Mrs.]

U mnie to samo i tak naprawdę to po rezerwacji sali/foto/kamerzysty/orkiestry itd jest taki przestój i dopiero się wlasnie zaczyna dalej ... i tak myślę to trzeba :

* obrączki
* kościół
* nauki
* zaproszenia

i w sumie nie wiem

[joasia-a]

Hm.. no ja w tym roku na pewno chcę suknie zamówić i zaproszenia porobić (chociaż np wstążki już mam poklejone do nich :P), przynajmniej część nauki już mamy, a poradnie w okolicach lutego najwcześniej mogę kościół też mam zarezerwowany hm..
o jeszcze chcieliśmy auto zarezerwować ale nie wiemy :| i rozglądnąć się za transportem dla gości z krakowa..

[AnnaKliwijska]

Dziewczyny, polecam Wam tę stronę, o której pisałam wcześniej. Wpisujesz datę slubu i masz podzielone zadania na miesiace. Te, ktore nie dotycza danej uroczystosci mozna wywalić. I wiadomo,ze nie trzeba sie tego slepo trzymac, ale jest naprawde szczegolowa, wiec jesli o czyms sie zapomnialo mozna sobie pomoc, no i fajne jest uczucie odhaczania koljenych rzeczy

KLIK

[Mrs.]

My właśnie te nauki i ta poradnia to mnie męczy nie lubie mieć takich strupów

My autem jedziemy albo swoim albo szwagra także z tym nie ma problemu. O tak o transporcie dla gości też musimy pomyśleć i rozwiązac jakoś ten problem z transportem gości TŻ, co dziewczyny radzicie ? Między Nami jest 150 km i nie wiem jakie opcje przyjąc, noclegi zapewnimy no ale nie wszystkim i tak :

* transport z miejscowości TŻ do mojej i autobus czeka pozniej odwozi o jakiejś godzinie ? (jakiej ?)
* ?
* ?

nie wiem jakie inne opcje Mój tato ma znajomego kierowce autobusu i pewnie tanie będzie liczył ale to co wtedy ? Pusty pojedzie 150 km pozniej wróci z goścmi Tż bedzie na weselu i pozniej znowu odwiezie ? cholera nie wiem

[existence]

ja w tym miesiącu chce obrączki, fajnie by było te skrzypce wreszcie zarezerwować i w październiku suknia...zaproszenia no gdzieś po drodze muszę je wreszcie druknąć i robić powoli eh eh

[AnnaKliwijska]

My zakładamy, że rodzina J. przyjedzie od rana do hotelu, odświeżą się☠i wyszykują , na miejsce ślubu myślę, ze się sami dostaną - bez przesady, od biedy to jest troche dłuższy spacer (jeśli weźmiemy hotel, o którym myślę), spowrotem mogą brać taksówki. Wystarczy, że fundujemy nocleg, tak sądzę.

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

A jeszcze chciałam powiedzieć, że jeśli któraś z Was się stresuje, że mało czasu, a tyle do zrobienia: my w zasadzie tak konkretnie, fizycznie nie mamy jeszcze nic. Dopiero mailujemy w niektórych sprawach, na przełomie sierpnia i września podpiszemy umowy z restaruacją, pójdziemy oglądać fabrykę, chcę dzownić do urzędu, jak wygląda u mnie sprawa ze ślubem w plenerze.
Do tego J. na co dzień mieszka w Belgii, a ja w Polsce, więc też część spraw, która wymaga nas dwojga będzie musiała się wbić w terminy kiedy on będzie w Polsce, a część pewnie będę musiała ogarniać sama.

---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------

A jeszcze przeglądam sobie buty ślubne, macie już☠swoje? Któreś☠z Was pisały, że tak. Pokażecie?

Ponieważ naszymi kolorami chyba będzie złoto i jakiś odcień różu i jakiś odcień niebieskiego (waham się pomiędzy indygo a takim pudrowym niebieskim), wpadły mi w oko te buty:


Na razię się wstrzymam, ale bardzo mnie kuszą.

[existence]

ja mam szafirowe butki
tylko mam do nich 3 pary spinek i jeszcze nie wiem, które założę mam zmieniam z tym zdanie średnio co 2 tygodnie aktualnie jest opcja kokardki-ślub, serca-plener ale w ogóle się jakoś już tym nie przejmuję i pewnie zdecyduję w dniu ślubu

[AnnaKliwijska]

O, jaki fajny pomysl z tymi roznymi przypinkami, swietny kolor butow

[Mrs.]

Ja jeszcze nie mam butów, ale zdecydowanie chce je kupić dużo wcześniej żeby się do nich przyzwyczaić

Uderzam w złoto i nude

Anna te buty co pokazywałaś śliczne z jakiego sklepu ?

Ex bedziesz jeszcze miała jakieś dodatki w kolorze tym co buty ? Buciki wydają się strasznie wygodne z serduszkiem albo kokardką dla mnie naj